O 10:00 odbędzie się rozprawa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku grupy posłów PiS dot. wstępnego wniosku o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

O 11:00 rozpocznie się posiedzenie rządu. W porządku obrad projekt nowelizacji ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym oraz sprawozdanie z przygotowań do złożenia 2. i 3. wniosku o płatność w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

O 9:30 odbędzie się konferencja prasowa posłów PiS Andrzeja Śliwki i Marcina Przydacza, a o 11:00 - posła PiS Zbigniewa Boguckiego i Dariusza Lasockiego.

- Idziemy do przodu po dobrej wiośnie, a nawet bardzo dobrej chwilami, po wyborach samorządowych i do PE i przygotowujemy się do wyborów prezydenckich. Stąd kongres [PiS] planowany gdzieś na koniec września. Pewnie będzie też jakimś swoistym nowym otwarciem - stwierdził Przemysław Czarnek w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

- Wydaje się, że jakieś zmiany pewnie będą. Nie wiem czy teraz już na tym kongresie, czy na przyszłorocznym wyborczym, ale już być może nawet teraz będą jakieś korekty w ścisłym kierownictwie. Oczywiście wykluczam z tej korekty samego prezesa Kaczyńskiego - mówił dalej.

- Słusznie pan powiedział, panie redaktorze. Ja nie wiem, bo nawet chyba tego nie wie jeszcze prezes Kaczyński i ścisłe kierownictwo, które poszukuje tego kandydata. To jeszcze nie jest czas, żeby ujawniać nazwiska, natomiast te nazwiska, które gdzieś na giełdzie występują, z pewnością są tymi, które są bardzo mocno brane pod uwagę - stwierdził Przemysław Czarnek w „Graffiti” Polsat News.

- Pierwszy jestem do tego resetu. Zawsze odpowiadałem na propozycje Konfederacji właśnie w ten sposób. Jestem gotowy do tego, żeby pracować uczciwie nad resetem konstytucyjnym, także nad zmianami w Konstytucji, która w pewnych momentach niedomaga - stwierdził Przemysław Czarnek w „Graffiti” Polsat News.

- Myślę, że na stole trzeba sobie położyć przede wszystkim taką ideę, że musimy siadać wspólnie do stołu, musimy siadać ponad podziałami. Musimy wszystkie te wewnętrzne spory jednak w mojej ocenie załatwiać za zamkniętymi drzwiami gabinetów politycznych. Dlatego, że przygląda nam się nie tylko opozycja w postaci Zjednoczonej Prawicy i PiS i lepiej nie dawać im do tego pożywki, ale także nasi wyborcy, poszczególni wyborcy, poszczególnych partii wewnątrz koalicji 15 października, którzy po prostu oczekują od nas skutecznego działania – stwierdził Katarzyna Kotula w programie "Jeden na jeden” TVN24.

- W tym planie, kiedy w zespole programowania prac rządu wpisywaliśmy ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich, ustawę wprowadzającą, wpisaliśmy ostatni kwartał tego roku, bo ja jestem przekonana, że za chwilę ta ustawa pójdzie do resortów, do uzgodnień międzyresortowych i przede wszystkim będziemy chcieli dobrej współpracy, dlatego, że jeżeli mamy 234 ustawy do zmiany, to znaczy, że tych aktów wykonawczych, czyli tych rozporządzeń też być może około 200, które będą potrzebne – powiedziała Katarzyna Kotula w TVN24.

- Dla mnie jest najważniejsze i to jest mój główny cel i o tym cały czas pamiętam, musimy wprowadzić do polskiego prawa instytucję rejestrowanego związku partnerskiego. Oczywiście, że tak i to mogę państwu obiecać i na to jestem przygotowana, jestem gotowa, żeby prowadzić merytoryczne, rozsądne, spokojne rozmowy o tym, jak ma wyglądać ustawa, którą większość poprze – kontynuowała.

- My jako Lewica mówimy jasno, rozdział na linii kościół państwo to jest jeden z naszych postulatów i wiem, że Polska2050 też to popiera [likwidację Funduszu Kościelnego]. PSL jest hamulcowym tej koalicji i trzeba nazywać tu te rzeczy po imieniu czy chodzi o związki partnerskie, czy kwestia dekryminalizacji aborcji, czy kwestia Funduszu Kościelnego – stwierdziła Katarzyna Kotula w TVN24.

- Myślę, że w Lewicy jest tyle świetnych polityczek, że Lewica powinna wystawić kandydata czy też kandydata i to nie jest kwestia płci. Bo nie dlatego, że ktoś jest kobietą powinien być kandydatką na prezydentkę, tylko dlatego, że jest osobą merytoryczną. Ja uważam, że powinna Lewica w I turze absolutnie wystawić swoją kandydatkę – podkreśliła Katarzyna Kotula w TVN24.

- W tej chwili trwa akcja w tych miejscach, gdzie konieczne jest przede wszystkim wypompowanie wody. Tak jak jesteśmy przy kanale służewieckim, ale także w tych wszystkich miejscach, jak na S7, na innych trasach, gdzie trasy zostały zalane i potrzebna jest interwencja odpowiednich służb. Od 4 rano były organizowane objazdy komunikacji miejskiej. To mój apel, który ponawiam, dlatego że od godzin rannych kierujemy go, żeby korzystać z komunikacji miejskiej - stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym.

- Miały decydować kompetencje, nie zaś znajomosci i rodzinne koneksje? Tak, a skończyło się na ojcu p. Sylwii Spurek, bracie p. Wojciecha Olejniczaka i dziesiątkach samorządowców PO, PSL i Lewicy. Konkursy miały być transparentne i przejrzyste? Tak, a skończyło się na autostradzie awansu - z partyjnych centrali do zarządów i rad nadzorczych SSP - napisał w social media Jacek Sasin.

- Miała być oszczędność i skromność? Na dobry początek zarobki wzrosły bardziej niż ceny energii za rządów Donalda Tuska, na przykład w Krajowym Zasobie Nieruchomości o 150%. Gdy dodamy do tego desant dawnych kursantów moskiewskich szkół, którzy trafiają do newralgicznych i strategicznie ważnych podmiotów jak spółki zbrojeniowe, to obraz państwa pod rządami Koalicji 13 grudnia staje się mroczny i budzący poważny niepokój - zaznaczył były wicepremier.

Miały decydować kompetencje, nie zaś znajomosci i rodzinne koneksje? Tak, a skończyło się na ojcu p. Sylwii Spurek, bracie p. Wojciecha Olejniczaka i dziesiątkach samorządowców PO, PSL i Lewicy.

Konkursy miały być transparentne i przejrzyste? Tak, a skończyło się na… pic.twitter.com/xmney8rIvg

— Jacek Sasin (@SasinJacek) August 20, 2024

- Jesteśmy blisko porozumienia ws obniżenia składki zdrowotnej z Ministerstwem Finansów - napisał w social media Ryszard Petru.

Jak poinformował polityk Trzeciej Drogi: - Na tym etapie propozycja dotyczyłaby tylko przedsiębiorców. Pracownicy byliby objęci obniżką w momencie gdy deficyt sektora finansów publicznych spadnie poniżej 3% PKB. Czyli ok 2027 roku.

- To rozsądny kompromis. Pojawią się zarzuty, że dużo na tej obniżce zyskają dobrze zarabiający. No tak, ale przecież to im Polski Ład najwięcej zabrał! Oddajemy to co niesłusznie zostało zabrane - zaznaczył.

Jesteśmy blisko porozumienia ws obniżenia składki zdrowotnej z Ministerstwem Finansów.

Na tym etapie propozycja dotyczyłaby tylko przedsiębiorców. Pracownicy byliby objęci obniżką w momencie gdy deficyt sektora finansów publicznych spadnie poniżej 3% PKB. Czyli ok 2027 roku.

To…

— Ryszard Petru (@RyszardPetru) August 20, 2024

- Rząd i RCB, sztaby kryzysowe powołane w PSP, działają na bieżąco. Sytuacja jest pod kontrolą, jesteśmy gotowi do wsparcia również jednostkami WOT, jeżeli taka potrzeba by zaszła. Dzisiaj rozmawiałem z prezydentem Trzaskowskim na temat pomocy dla Warszawy. Jeżeli takie wsparcie będzie potrzebne ze strony WOT, to WOT-owcy są gotowi do udzielenia tej pomocy. Wszystkie służby państwa działają. Proszę o zachowanie ostrożności, takie ulewne deszcze mogą się jeszcze powtórzyć - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Drugi i trzeci wniosek będzie złożony do 13 września i uzyskamy w nim co najmniej 30 mld zł. To będzie największy transfer środków z UE do Polski. Przedtem ten rekord należał do tych 27 mld, które na wiosnę na KPO uzyskaliśmy. Teraz co najmniej 30 mld - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Jeśli chodzi o uzgodnienia w koalicji, to w najbliższych dniach na pewno będziemy się spotykać. Rząd przygotowuje projekt budżetu. Budżet najpierw musi być skierowany, zgodnie z ustawą o RDS, do naszych partnerów społecznych, do związków i do pracodawców, do związków zawodowych i pracodawców. Więc na pewno jednym z ważnych tematów to jest budżet - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Od dawna mówimy, że przygotowanym do tego startu jest Szymon Hołownia. Byłby na pewno też dobrym kandydatem koalicji i to na pewno zwiększałoby ogromnie szanse na możliwość powodzenia tej komisji, ale to długa debata - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

Orzeczenie TK w sprawie Glapińskiego można skomentować jednym zdaniem: bezkarność dla swoich. Duet Pawłowicz i Przyłębska nigdy nie zawiedzie prezesa Kaczyńskiego. Ich wiarygodność prawna ciągle taka sama, poniżej zera. Wyrok można uznać za non est.

— Robert Kropiwnicki (@RKropiwnicki) August 20, 2024

Rada Liderów wskazała Sławomira Mentzena, jako kandydata Konfederacji w wyborach na Prezydenta RP, które zostaną przeprowadzone w 2025 roku. pic.twitter.com/xkdboV2ME0

— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) August 20, 2024

- W tej chwili tak. Musi nastąpić zmiana przepisów. Taki jest obowiązek, ponieważ TK w dniu dzisiejszym uznał, że ta procedura, która została zaskarżona, jest niezgodna z Konstytucją [w sprawie postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu]. I zamiast robić jakieś konferencje prasowe, kwestionować, podważać TK, bez problemu trzeba przygotować, w Sejmie jest przecież olbrzymia obsługa prawna, przygotować projekt nowej ustawy - stwierdziła Julia Przyłębska w TV Republika.

- 

Jaki przepis Konstytucji, ustawy daje prawo do kwestionowania statusu sędziów TK i orzeczeń TK? Nie ma takich przepisów. Jeśli chcemy zmienić, ale to też nie może być tak, że ustawą będziemy zmieniali orzeczenia TK. Nie ma takiej możliwości, bo Sejm nie ma takiego uprawnienia, aby zmienić orzeczenia TK - stwierdziła Julia Przyłębska w TV Republika.

- Z przykrością zauważam, że pan Czarnek nadal nic nie rozumie. Dopuścił do tego, że dzieci z Ukrainy przez 2 lata były poza polskim systemem szkolnym ucząc się tutaj, albo nie ucząc, alienując społeczne, często patologizując i nie mieliśmy żadnej kontroli nad tym jaki program realizowały te dzieci, bo się uczyły bardzo często online. My je włączamy do systemu właśnie po to, żeby one tu były bezpieczne, żeby tu znały język, historię, tradycję i kulturę i to nie zmienia naszej podstawy programowej – stwierdził Barbara Nowacka w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

- W tym roku to jest zmiana, która po pierwsze wprowadza to, że przedmioty nieobowiązkowe, czyli religia i etyka nie są liczone do średniej, bo to zaburza regulacje świadectw i druga rzecz możliwość łączenia grup – powiedziała Barbara Nowacka w Polsat News.

- W tej chwili nie zmienia się liczba godzin, w tej chwili mówimy, że w momencie, kiedy jest grupa w jednej klasie 7-osobowa w drugiej 9-osobowa można te lekcje prowadzić razem, można je połączyć, co jest i wygodniejsze, i ekonomiczniejsze dla szkół, ale tu będą miały możliwość decydowania i myślę, że ta zmiana nie będzie specjalnie bolesna. Natomiast tak zamierzam wprowadzić od 1 września 2025 jedną godzinę lekcji religii, za którą będzie płaciło państwo, to będzie oznaczało zmiany – podkreśliła.

- Ja absolutnie będę wspierać kandydaturę Rafała Trzaskowskiego uważam, że jest świetnym kandydatem, pomagałam mu w kampanii w 2020 roku. Jest świetnym kandydatem Donald Tusk jest naprawdę wyjątkową postacią na naszej scenie politycznej. Każdy, kto widzi Polską politykę wie, że to premier Donald Tusk jest spoiwem koalicji 15 października i jest właśnie w tym miejscu, w którym i on chce być i w którym my go chcemy widzieć – stwierdziła Barbara Nowacka w Polsat News.