Sejm wznowi obrady o 9:00 od wysłuchania pytań w sprawach bieżących, a o 11:15 - na wniosek klubu KO - wysłucha informacji bieżącej w sprawie okresowej informacji na temat działalności Zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem w 2010 roku. Następnie, o 12:45 zajmie się wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

O 14:30 rozpocznie się blok głosowań, w ramach którego posłowie zdecydują o dalszym losie dwóch obywatelskich projektów - „Tak dla rodziny, nie dla gender” i noweli Prawa o zgromadzeniach - oraz odbędzie się głosowanie nad nowelizacją Prawa farmaceutycznego - chodzi o przepisy wprowadzające pigułkę „dzień po” bez recepty.

Porządek obrad może zostać poszerzony o głosowanie nad wyborem nowego członka komisji śledczej ds. wyborów kopertowych, w miejsce odwołanego posła PiS Pawła Jabłońskiego. Z kolei o 15:00 Sejm wysłucha informacji Prezesa Rady Ministrów ws. działań rządu w związku z protestem rolników w Polsce.

Minister Radosław Sikorski przebywa z wizytą w USA. W Nowym Jorku szef polskiej dyplomacji weźmie udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ poświęconej okupowanym terytoriom Ukrainy oraz w debacie ministerialnej Rady Bezpieczeństwa ONZ nt. sytuacji na Ukrainie. Przeprowadzi także serię rozmów bilateralnych, między innymi z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.

W Waszyngtonie minister Sikorski spotka się z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, z którym omówi kwestię wojny na Ukrainie, współpracę polsko-amerykańską w zakresie bezpieczeństwa, walkę z dezinformacją rosyjską oraz przygotowania do tegorocznego szczytu NATO w Waszyngtonie.

O 8:45 na posiedzeniu sejmowej komisji kultury odbędzie się I czytanie przedstawionego przez prezydium Sejmu projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego opozycjonisty, który po latach cierpienia i tortur poniósł śmierć w rosyjskiej kolonii karnej.

O 9:00 odbędzie się konferencja prasowa kandydata PiS na prezydenta Warszawy Tobiasza Bocheńskiego, a o 10:00 - konferencja kandydatki Lewicy Magdaleny Biejat.

O 9:40 w Senacie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz szefa klubu KO Zbigniewa Konwińskiego i sen. Krzysztofa Kwiatkowskiego.

O 10:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa posłów KO Elżbiety Polak, Krzysztofa Bojarskiego i Małgorzaty Niemczyk.

O 10:30 minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego, przewodnicząca Komitetu ds. Pożytku Publicznego Agnieszka Buczyńska powoła nowych członków Rady Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.

O 11:00 odbędzie się spotkanie i briefing z udziałem Rafała Trzaskowskiego i samorządowców z całej Polski, w tym Aleksandry Dulkiewicz.

O 17:00 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda weźmie udział w spotkaniu z okazji Dnia Myśli Braterskiej z przedstawicielami organizacji harcerskich i skautowych objętych Honorowym Protektoratem Prezydenta RP.

- Jest deklaracja, że się spotkamy, nie wiem tylko kiedy, czy to będzie akurat ten piątek, dlatego, że mamy też spotkania z szefową Komisji Europejskiej. Takie decyzje podejmuje premier, który ma dziś spotkania na ten temat. Nie ma jeszcze żadnego scenariusza położone na stole. Dzisiaj ma być ostateczna decyzja, mamy mieć spotkanie. W godzinach popołudniowych będziemy wiedzieli - stwierdził Krzysztof Gawkowski w programie „Graffiti” Polsat News.

- My jesteśmy w stałym kontakcie z rządem Ukrainy. Ja ze swoim odpowiednikiem miałem spotkanie dwa tygodnie temu. Premier Donald Tusk był w Kijowie i rozmawiał z prezydentem i premierem Ukrainy. Doszło do pewnych ustaleń, że będzie spotkanie rządu Ukrainy i rządu Polskiego. To nie jest zaskoczenie, że prezydent Zełenski mówi o spotkaniu. Problemy są, wojna się toczy. Polska jest dzisiaj największym sojusznikiem Ukrainy w Europie i to, że prezydent Zełenski chce rozmawiać, to dobrze. Myślę, że są w nim też emocje, bo widzi, że są problemy na froncie, są problemy z działaniami logistycznymi, transportowymi przy granicy. To, że prezydent Zełenski broni swojego kraju, nie jest niczym nadzwyczajnym - stwierdził Krzysztof Gawkowski w programie „Graffiti” Polsat News.

- Wydaje mi się to dość trudne. Wprowadzenie embarga jednostronnego może być też retorsją w drugą stronę. To znaczy powodującą, że polscy producenci rolni, którzy swoje życie importują i eksportują, mogą mieć problemy. Za dużo widzę w tym wszystkim elementów, które mogą skupić się później na polskim przemyśle rolno-spożywczym - stwierdził Krzysztof Gawkowski w programie „Graffiti” Polsat News.

- Rzadko tak odpowiadam, ale jestem absolutnie pewien [że posłowie Lewicy zagłosują przeciwko wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara] - stwierdził Krzysztof Gawkowski w programie „Graffiti” Polsat News.

- To nic osobistego, na 100%. Będę przy Hołowni stał, jest marszałkiem Sejmu, jest moim szefem i i i inaczej nie chcę, to koalicja i to jest rozsądek i spokój, natomiast co do różnic zdań w różnych sprawach, będziemy mieli różnicę zdań, dlatego że ja reprezentuję m.in. Lewicę, a on reprezentuje Polskę 2050 - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Karoliną Lewicką w TOK FM.

- Nie ma żadnego problemu jeżeli chodzi o Szymona [Hołownię]. Natomiast jest problem sprawy. Jeżdżę po bardzo wielu spotkaniach, na tych spotkaniach, naprawdę na każdym spotkaniu w 2, 5 minucie wstają ludzie, kobiety i mężczyźni i mówią: słuchajcie, sprawa aborcji to jedno z najważniejszych haseł Lewicy. W związku z tym mówię taką rzecz, postanowiłem to nazwać po imieniu. Żeby była jasność, nikogo nie atakując, mówiąc że koalicja jest dla mnie najważniejsza i że to nie zagrozi koalicji, ale powiedziałem tak - jedni są za tym, za tym jest Lewica, za tymi prawami i PO, trzeba nazwać sprawę kto to blokuje. Mi nie chodzi o proces ustawodawczy, tylko nie dają głosu - mówił dalej.

- Nie szukajcie, mówię też do Szymona, zresztą rozmawiam też, przecież się nie gniewamy, jesteśmy dorosłymi ludźmi. Nie ma co szukać obejść, trzeba powiedzieć jasno i precyzyjnie, jak Władek Kosiniak-Kamysz. Włodek, w sprawie aborcji Polska 2050 nie poprze tych projektów i wtedy powiem tak: ok, blokujecie to, bo macie taki progam, ja to akceptuję, tylko do diabła, a widzi pani, mówię słowo do diabła wyrażenie bez nerwów, naprawdę nie chcę, Robert Biedroń, Magda Biejat, Adrian Zandberg, Witkowski, Konieczy, czyli PPS-UP, nie chcę brać po nosie bez przerwy za to, że po prostu to nie przejdzie przez Sejm. Chcę, żeby to nazwać - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w TOK FM.

- Moim zdaniem nie [nie będzie w tym Sejmie zliberalizowania prawa aborcyjnego], chociaż chciałbym postawić tę ustawę i niech wszyscy za to zagłosują, ale powiem państwu ciąg dalszy. Zbliżają się wybory samorządowe, bo nie mamy takiej świadomości, co się z tym wiąże. Pod samorządy podlegają szpitale, więc chcę powiedzieć jasno i precyzyjnie, wszędzie gdzie będziemy mieli jako LEwica wpływ na samorządy, nie będzie dyskusji w sprawach klauzuli sumienia - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w TOK FM.

- Czekam na audyt, który zrobi minister Lasek, bo wiem, że będą robili audyt. Zobaczymy co jest w tym projekcie dobre, co jest złe, ale jakościowo i godnościowo, a przede wszystkim jakościowo kwestia połączeń kolejowych, transportu, lotnisk w perspektywie za 10-20 lat, w każdym jest [DNA], jest Polsce potrzebna, więc wiem, że to wymaga zmian, czekam na audyt. Jak będzie ten audyt, wtedy zajmiemy stanowisko, ale żeby była jasność, ja CPK nie potępię. Potępię rozrzutność, bez sensu wydane pieniądze, lekką rękę podchodzenie do tej sprawy, ale nie negujmy projektu, najpierw go zbadajmy - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w TOK FM.

- Przez ostatnie 5 lat byłem senatorem niezależnym i bezpartyjnym, wiecie państwo, że starałem się ten czas wykorzystać najlepiej jak potrafiłem do pracy na rzecz obywateli […]. Dziś wyzwania, które stoją przed Polską są inne, sytuacja geopolityczna wokół naszego kraju się zmieniła. Dla każdego odpowiedzialnego polityka to musi mieć kluczowe znaczenie w wyborach, które dokonuje. To jednoznaczna potrzeba do działania w większej zbiorowości, dlatego podjąłem decyzję o przystąpieniu do klubu parlamentarnego KO – stwierdził Krzysztof Kwiatkowski na konferencji prasowej w Senacie.

- Te wybory samorządowe są niezwykle istotne, dlatego, że przez ostatnie 8 lat przez rządy PiS-u samorząd był niszczony, zabierano nam pieniądze, zabierano nam prerogatywy, a samorząd to demokracja, to podejmowanie decyzji jak najbliżej obywateli. Również dlatego, że kwestia wyborów samorządowych jest ważna w ogóle dla polskiej demokracji. Pierwszy krok został wykonany 15 października. wszyscy w nim uczestniczyliśmy, bo w trakcie tej kampanii wspieraliśmy kandydatów dzisiejszej koalicji rządzącej. Natomiast, żeby zakończyć erę populizmu, musimy wygrać w wyborach samorządowych. Musimy wygrać we wszystkich województwach, musimy wygrać we wszystkich miastach, miasteczkach i na polskiej wsi, bo dopiero wtedy będziemy mogli jasno powiedzieć, że era populizmu się kończy i demokracja będzie w Polsce wzmacniana - stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

- Jestem po całej serii spotkań z liderami politycznymi państw europejskich, instytucji europejskich. Jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną amerykańską, minister Sikorski jest w Waszyngtonie, w poniedziałek prawdopodobnie będziemy gościć premiera Kanady. Jestem też w stałym roboczym kontakcie z prezydentem Dudą. Wszystkie te spotkania, rozmowy ogniskują się wokół wojny. Sprawa jest rzeczywiście bardzo poważna, związana jest nie tylko z krytyczną sytuacją w tej chwili na froncie ukraińsko-rosyjskim, związana jest także z niestandardową, nadzwyczajną mobilizacją państw Zachodu tak, aby cała wspólnota Zachodu była przygotowana na te trudniejsze scenariusze. W jakimś sensie dyplomacja, polityka zamieniła się w stan takiej permanentnej narady, co robić w obliczu narastającego zagrożenia ze strony Rosji. Zarówno wczoraj, jak i dziś rozmawialiśmy o tym z prezydentem Dudą - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Chcę podkreślić, także w związku z planowanym wyjazdem prezydenta, też który dotyczy sytuacji wojennej do Paryża, na spotkanie z Macronem i liderami niektórych państw europejskich, ja w tym czasie będę w Pradze, rozmawiał z liderami państw naszego regionu. Chcę podkreślić że nasze rozmowy i nasza współpraca z prezydentem jest w 100% zgodna. Dotyczy to także naszej oceny sytuacji na Ukrainie i na granicy polsko-ukraińskiej - mówił dalej.

- Chcę podkreślić, że zarówno wtedy, kiedy byłem w opozycji, jak i od czasu, jak zostałem premierem, nie ustaję w wysiłkach, aby zabezpieczyć interesy polskich rolników. Rozmawiamy o tym nieustannie i ze stroną ukraińską i w KE. I sytuacja oczywiście nie jest prosta. Dla większości naszych partnerów na Zachodzie, dotyczy to i Europy i USA, pomoc dla Ukrainy ma także ten wymiar handlowy, finansowy, ale Polska jest najbardziej poszkodowana w związku z tym i polscy producenci rolni, dlatego będziemy szukali rozwiązań ochronnych dla polskich rolników, zarówno metodami krajowymi, poprzez użycie środków krajowych, jak i poprzez dalsze negocjacje i z Ukrainą i z instytucjami europejskimi, tak aby te negatywne konsekwencje liberalizacji handlu z Ukrainą były mniej dotkliwe, żeby je zniwelować tak tylko, jak się da. I tutaj polscy rolnicy mogą na mnie liczyć - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Jesteśmy do dyspozycji, zarówno ministrowie, dzisiaj choćby będzie informacja w Sejmie, jest bardzo dużo spotkań. Jeśli chodzi o protestujących - ten ruch jest w dużej mierze spontaniczny, nie jest łatwo negocjować z tak rozproszonym i spontanicznym ruchem, ale bardzo nam zależy na tym, aby ustalić te linie, te pola kompromisu i porozumienia, które mogłyby ułatwić decyzje także protestującym, aby zakończyć protest z satysfakcją dla tych, którzy protestują - mówił dalej.

- Na jedną rzecz nigdy się nie zgodzę i to nie jest tylko moja osobista opinia. Nie możemy pozwolić na to, aby przy granicy polsko-ukraińskiej, korzystając z protestu rolników, aktywni byli ci, którzy jawnie i bezwstydnie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej i kompromitują państwo polskie, nas Polaków i także protestujących - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Każdy, kto szczególnie przy granicy polsko-ukraińskiej w tych dniach, kiedy ważą się losy Ukrainy i chcę to mocno podkreślić, w tych dniach, w tych tygodniach ważą się losy Ukrainy i nie muszę nikogo przekonywać, że to znaczy, że także nasze losy się ważą. Każdy taki atak w przestrzeni publicznej, wsparcie putinowskiej narracji jest zdradą stanu i mam nadzieję, że zarówno protestujący, jak i wszystkie służby będą wyciągały z tego właściwe wnioski. My nie będziemy tego tolerowali w żaden sposób - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Dla zapewnienia, dla 100% gwarancji, że pomoc wojskowa, sprzęt, amunicja, pomoc humanitarna, medyczna będą docierały bez żadnych opóźnień na stronę ukraińską, będziemy wprowadzali na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych i to jest kwestia najbliższych godzin - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Dla zapewnienia, dla 100% gwarancji, że pomoc wojskowa, sprzęt, amunicja, pomoc humanitarna, medyczna będą docierały bez żadnych opóźnień na stronę ukraińską, będziemy wprowadzali na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych i to jest kwestia najbliższych godzin - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Spotkanie obu rządów [polskiego i ukraińskiego] odbędzie się w Warszawie 28 marca i mam nadzieję, że do tego czasu rozmowy techniczne na poziomie ministrów, wiceministrów doprowadzą do tego, w którym to spotkanie będzie bardzo użyteczne, jeżeli chodzi o kwestię granicy i naszej wzajemnej wymiany handlowej - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Wszyscy jesteśmy naprawdę bardzo przejęci. My w Polsce też musimy zdać być może najtrudniejszy egzamin od niepamiętnych lat i nie chcę epatować polskiej opinii publicznej zbyt mocnymi sformułowaniami, ale uwierzcie mi państwo, sytuacja w jakiej znalazła się Europa, Ukraina, Polska wymaga skupienia, energii i maksymalnej solidarności nie tylko z Ukrainą, ale także całego polskiego narodu, bo te wyzwania, które są przed nami, są naprawdę pierwsze tego roku od kilkudziesięciu lat i dlatego jestem tak bardzo tym przejęty, bo sytuacja jest naprawdę krytyczna - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Jestem w kontakcie z Komisją Europejską. jest to także nasze wspólne ustalenie z prezydentem Dudą. Jestem oczywiście w stałym kontakcie ze stroną ukraińską, a jeśli pytacie mnie państwo o wrażenia, to jest coś więcej niż wrażenie. Strona ukraińska też dobrze rozumie, że lepiej kontynuować te rozmowy na poziomie organizacyjnym tak, żeby spotkanie miało walor nie symboliczny, bo jak powiedziałem, my w naszych relacjach symboliki nie potrzebujemy. Cały świat widział i widzi jak bardzo jesteśmy zdeterminowani z pomocą dla Ukrainy i moim zdaniem nie potrzeba do tego kolejnych strzelistych aktów solidarności, bo jest ona bezdyskusyjna. Czego nam naprawdę trzeba, to konkretnych propozycji bezpiecznych dla naszego rynku i naszego rolnictwa i to wymaga nie manifestacji, ale wymaga ciężkiej pracy i mam nadzieję, że ją sfinalizujemy tak, aby spotkanie w marcu naszych rządów zakończyło się sukcesem - stwierdził Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Mamy dzisiaj w Polsce ogromny niepokój, on przenosi się z dróg także na ulice wielu polskich miast, na razie nie należy do nich Warszawa, ale w wielu miastach znaczących w Polsce, dużych jak np. Wrocław czy Bydgoszcz, mamy do czynienia z kłopotami. To wszystko jest związane ze strajkami rolników, z tym że rolnicy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony jest to sytuacja związana z relacjami gospodarczymi, z Ukrainą, a z drugiej strony z tzw. Zielonym Ładem. Jeżeli chodzi o relacje z Ukrainą, jesteśmy dzisiaj w wyjątkowo trudnej sytuacji z tego względu że Ukraina jest w krytycznej sytuacji, ale były przecież różnego rodzaju propozycje składane choćby przez pana Kosiniaka-Kamysza, jak np. kaucje, które mogłyby być skuteczne, ale nie są wprowadzone w życie. One są sprzeczne z przepisami UE, ale przypominam, że myśmy w kwietniu zeszłego roku zdecydowaliśmy się na działania też sprzeczne z przepisami UE, bo po prostu nie było innego wyjścia i zapowiedzieliśmy wtedy, że także po zakończeniu wojny, wierzymy ciągle głęboko, że szczęśliwym dla Ukrainy zakończeniu, będziemy zawierali jakiś podstawowy traktat polsko-ukraiński i tam też interesy polskiego rolnictwa muszą być zabezpieczone - stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

- Rozumiem w jakiej sytuacji jest w tej chwili Ukraina i wiem, że trzeba w tym momencie postępować tutaj w sposób szczególny, uwzględniający tę sytuację, ale to nie oznacza, że możemy doprowadzić do głębokiej destabilizacji sytuacji w naszym kraju i doprowadzić do upadku bardzo ważnej części naszej gospodarki, nawet powiem szerzej, naszego życia narodowego. Tutaj po prostu potrzebny jest wysiłek, potrzebne są poważne rozmowy, poważne rozmowy, których celem będzie przekonanie naszych partnerów, że my, co potwierdziliśmy działaniami od 24 stycznia 2022 roku, robimy wszystko, by Ukraina wygrała tę wojnę, by się obroniła, ale to nie może dziać się w taki sposób, by przy tej okazji doszło do wielkiego wstrząsu w Polsce i stąd apel do władz, żeby jednak zamiast deklaracji, zapowiedzi, które można traktować jako zapowiedź użycia nadzwyczajnych środków dla odblokowania granicy polsko-ukraińskiej, tam gdzie jest zablokowana, mówię o tym, co przed kilkunastoma minutami mówił premier Tusk, chodzi tutaj o zastosowanie innych metod - mówił dalej.

- Jeżeli chodzi o te dowody, to one oczywiście są różne, ale generalnie rzecz biorąc to są z jednej strony sprawy takie jak to, co można było naocznie zobaczyć, znaczy sposób rozpadu samolotu. Siły, które musiały tu działać były dużo, dużo większe niż te, które mogły być wywołane zwykłym zderzeniem z miękką powierzchnią. A to, że ona była miękka, to ja mogłem sam sprawdzić, bo brodziłem w tym błocie, które tam było, to zupełnie inaczej to wyglądało w przypadku innych katastrof tych samolotów, bo akurat ten typ samolotu miał wiele katastrof, ale to się zupełnie inaczej kończyło – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej PiS.

- No i wreszcie jest proszę państwa taka sprawa zasadnicza, mianowicie czy Putin miał powód do tego rodzaju działań. Tak miał, mój śp. brat prowadził i to w sposób skuteczny politykę zmierzającą do tego, żeby możliwości finansowe Rosji zostały w sposób istotny ograniczone i znajdował tutaj partnerów, którzy też by na tym zyskali – dodał.

- Po prostu ta władza, która znowu dzisiaj jest u steru, to jest władza, która taki stan akceptuje. Oczywiście dzisiaj sytuacja z Rosją jest dużo bardziej skomplikowana z wiadomych względów, ale w dalszym ciągu ta gotowość do podporządkowania się czynnikom zewnętrznym jest taką najbardziej rzucającą się w oczy cechą tej władzy i choćby dlatego jej obecność u steru jest niesłychanie wręcz szkodliwa dla Polski. A w świetle tego wszystkiego, co dzisiaj dzieje się w Europie tych projektów zmian w traktatach, to to określenie, które jest używane przez niektórych prawników, że jeżeli dojdzie do referendum, które będzie próbą zatwierdzenia […], to to będzie referendum rozbiorowe – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej PiS.

- Marzy wam się bezprawie. Nie możecie pogodzić się z tym, że nie jesteście już bezkarni. Przez 8 lat byliście bezkarni i nie możecie pogodzić się z tym, że to się skończyło. Ta debata nie jest o odwołaniu ministra Bodnara, ta debata nie jest dlatego, że chcecie go odwołać, bo nie macie większości i dobrze o tym wiecie. Ta debata jest dlatego, że nie możecie pogodzić się z tym, że nie jesteście już bezkarni, że możecie bezkarnie kraść, że nie jesteście ponad prawem, że nikt już nie jest ponad prawem, no chyba że ma kumpla prezydenta, to wtedy jest ponad prawem - stwierdził Zbigniew Konwiński w Sejmie.

I appeal to @SpeakerJohnson to put Ukraine aid package to a vote. They need it now.

Apeluję do spikera izby reprezentantów Mike Johnsona. Proszę poddajcie pod głosowanie pakiet pomocowy dla Ukrainy. Oni potrzebują go teraz. pic.twitter.com/7h9BezkeAD

— Radosław Sikorski ???? (@sikorskiradek) February 22, 2024

- Obejmując urząd ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego zdawałem sobie sprawę z wyzwań, które stoją przede mną, zdawałem sobie sprawę ile będzie trzeba się mierzyć z łamaniem prawa i różnymi działaniami naprawy instytucjonalnej, naprawy systemowej i tego wszystkiego, co przez osiem lat doświadczyliśmy - stwierdził Adam Bodnar w Sejmie.

- Składacie wotum nieufności wobec ministra Bodnara w czasie, kiedy i to po dwóch miesiącach działania, dzisiaj mogę z wielką satysfakcją ogłosić, że zadania, misje, jakie przyjął na siebie minister Bodnar, zostały w dużej mierze zrealizowane i to w tempie nadzwyczajnym, z nadzwyczajną kulturą i tutaj powinniście błogosławić, zwracam się do posłanek i posłów PiS-u, fakt że z nadzwyczajną delikatnością, że właśnie tak delikatny człowiek jak minister Bodnar, dzisiaj zajmuje się resortem sprawiedliwości - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Minister Bodnar, we współpracy ze mną, przygotował projekty ustaw. Jestem w dialogu z prezydentem Dudą w tej sprawie. Tak, abyśmy w tej kadencji, a być może jeszcze, i to będzie zależało od was i od prezydenta Dudy, być może jeszcze za kadencji prezydenta Dudy odbudujemy system, w którym prokuratura i prokurator generalny będzie niezależny od władzy. W tym sezonie naszej władzy. Wam to nawet w głowie się nie mieści, że można wygrać wybory, przejąć władzę, przejąć kontrolę nad resortem sprawiedliwości po to, żeby natychmiast przystąpić do pracy nad uniezależnieniem wymiaru sprawiedliwości, w tym prokuratury, od partii politycznej, rządzącej - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Wy się boicie, bo dokładnie wiecie, co zrobiliście. Dlaczego złożyliście wniosek o wotum nieufności wobec ministra Bodnara? Bo prokuratura zaczęła wyjaśniać krok po kroku, co się działo w waszym ministerstwie, w Funduszu Sprawiedliwości. Jaką rolę pełnili w tym ministrowie, wiceministrowie i prokuratura za czasów Ziobry i PiS-u i stąd wasza panika. Nie dlatego, że mam coś do powiedzenia z tej mównicy, tylko wiecie, że naprawdę prokuratura pracę w tej kwestii zaczęła. Po ludzku już wam w tej chwili współczuję - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Minister Bodnar będzie pracę kontynuował i że ta praca będzie trwała przez najbliższe tygodnie, miesiące i lata. I że będziemy wszyscy w Polsce, może z wyjątkiem tej wąskiej grupy, która zapłaci za to, co złego zrobiła w Polsce, wszyscy będziemy dumni z tego, że mamy takiego ministra sprawiedliwości - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

191 posłów - kluby PiS i Konfederacji - poparło wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Przeciw było 234 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Rządową propozycję poparło 224 posłów, przeciw było 196 posłów - w tym 7 przedstawicieli Trzeciej Drogi, a konkretniej - konserwatywna frakcja PSL, na czele z Piotrem Zgorzelskim i Markiem Sawickim. Teraz ustawa trafi do prac w Senacie.

Wcześniej Sejm decydował o odrzuceniu projektu w całości - w tym głosowaniu podzielił się klub PiS. 95 przedstawicieli partii Jarosława Kaczyńskiego głosowało „za”, 88 - przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu.

- Politycy PiS będą jak niepodległości bronić swojej bezkarności, ale muszą ich rozczarować. Bezkarność PiS-u skończyła się 15 października, kiedy Polacy powiedzieli „nie” tego typu rządom - stwierdził Borys Budka w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- Rozmawialiśmy z panem premierem [Tuskiem], tak, na ten temat dosyć szczegółowo, mogę tak powiedzieć i pan premier rzeczywiście jakby analizował przy mnie tę wypowiedź prezydenta Zełenskiego, ale tutaj moja sugestia była taka, bo mówię: panie premierze, decyzja należy oczywiście do pana, bo pan jest tutaj wzywany do tych konsultacji, natomiast mówię tak - mam poczucie, że to przede wszystkim jednak decyzja europejska, bo to przecież nie jest nasz problem, polski. Problemem jest to, że my mamy granicę UE, to my jesteśmy pierwszym państwem, w którym ta granica UE, zaczyna się na nas UE. I w związku z tym te protesty odbywają się u nas - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News.

- To problem, który powinna rozwiązać KE. Mówię, będzie teraz i w Polsce i na Ukrainie pani von der Leyen, będą inni politycy europejscy i uważam, że na tym poziomie powinna się toczyć rozmowa - mówił dalej.

- Ja się też zgadzam z tym, że trudno jest prowadzić negocjacje jakiekolwiek na granicy, a poza tym co ma być, przepraszam, negocjowane? Że rolnicy mają przestać protestować? W moim przekonaniu rolnicy mają rację - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News.

- Tak, [Donald Tusk] jest bardzo dobrym rozmówcą, jest niezwykle kompetentnym politykiem, przede wszystkim z wielkim doświadczeniem i wielką wiedzą – powiedział Andrzej Duda w Polsat News.

- Prezydent Joe Biden zaprosił mnie i pana premiera w bardzo specyficznej okoliczności 25-lecia członkostwa Polski w NATO. Zaprosił nas, Polskę zaprosił i to jest niezwykle ważne, ten traktat kiedyś był podpisywany przez Polskę właśnie w obecności i prezydenta, i premiera i to jest ładny, ja bym powiedział, gest ze strony pana prezydenta Joe Bidena, że zaprasza nas, czyli jakby taką pełną reprezentację władzy wykonawczej w RP i to będzie wydarzenie, które dla mnie jest wydarzeniem o charakterze z jednej strony uroczystym, oczywiście politycznym, ale w znaczeniu bardzo symbolicznym. Proszę pamiętać, że to nie kto inny, tylko właśnie pan prezydent Joe Biden, wielokrotnie m.in. tu, w Warszawie mówił, jak bardzo poważnie traktuje art. 5, my poważnie traktujemy nasze zobowiązania sojusznicze – stwierdził Andrzej Duda w Polsat News.

- Wielokrotnie Donald Trump to mówił [że traktuje poważnie art. 5 NATO], ja nie wierzę, że prezydent USA wychodzi, staje publicznie, wobec całego świata i składa zobowiązania, i rzucałby słowa na wiatr. Trzeba to docenić, ja uważam, że to są słowa jak najbardziej poważne i poważnie traktuję pana prezydenta – dodał.

- Europa powinna mieć współpracującą armię. Armie europejskie powinny dobrze ze sobą współpracować, powinny mieć formuły współpracy zacieśnionej, ale to wszystko powinno być także w ramach NATO. Jestem przeciwnikiem budowania czegokolwiek poza NATO – powiedział Andrzej Duda w Polsat News.

- Ja mówiąc szczerze zmartwiłem się, kiedy to usłyszałem [że Monika Pawłowska przyjęła mandat], bo ja uważam, że pan minister Mariusz Kamiński nie utracił swojego mandatu absolutnie. Zresztą to potwierdził jednoznacznie Sąd Najwyższy, właściwa izba SN – stwierdził Andrzej Duda w Polsat News.

- Ja uważam, że to jest pogarszanie sytuacji po prostu i tworzenie jeszcze większego zamętu i chaosu konstytucyjnego, źle się dzieje – dodał.

- Jeżeli chodzi o to, co zrobił w prokuraturze [minister Bodnar], to bardzo źle oceniam. Bo według mnie to, co dzieje się w prokuraturze jest oczywistym naruszeniem prawa. Usunięcie prokuratora krajowego, czy też próba usunięcia prokuratora krajowego, nie odwołania - usunięcia. Oni usuwają w sposób nielegalny […]. Ja nie podzielam zdania pana ministra Bodnara i uważam, że pan minister Bodnar łamie prawo – powiedział Andrzej Duda w Polsat News.

- Myślę, że pan prezes Glapiński prowadził przez ostatnie lata bardzo skuteczną politykę monetarną i finansową i w istocie praktycznie udało mu się w ogromnej części pokonać inflację. Inflację, która jeszcze rok temu szalała. Był prezesem NBP w bardzo trudnych czasach, w czasach pandemii, w czasach, kiedy rzeczywiście podejmowano niezwykle trudne decyzje i w moim przekonaniu zdał egzamin – stwierdził Andrzej Duda w Polsat News.

- Ja panu przypomnę, że ja na prośbę, na żądanie, na wnioski składane tutaj przez specjalistów z zakresu dermatologii zgłaszałem i jako projekt prezydencki została uchwalona ustawa, która ogranicza dostęp do solariów osobom poniżej 18 r.ż. Do solariów, nie do bomby hormonalnej, jaką jest ta pigułka. Ja oczywiście każdą ustawę rozważę w momencie, kiedy ta ustawa trafi na moje biurko, ta ustawa jeszcze idzie do Senatu, ale powiem tak, ta pigułka dzisiaj jest dostępna – powiedział Andrzej Duda w Polsat News.