Dodatkowe posiedzenie Sejmu - które pierwotnie miało odbyć się wczoraj - rozpocznie się o 9:00 od rozpatrzenia kilku projektów tzw. ustaw COVID-owych, w tym ostatniej propozycji PiS, która wczoraj została złożona do laski marszałkowskiej.

O 11:35 premier Mateusz Morawiecki przedstawi informację na temat stanu przygotowania państwa na rosnącą falę zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i wywoływanej nim choroby COVID-19, a także wirusa grypy w czasie pandemii koronawirusa. Debata w tej sprawie, według planu, ma potrwać do 13:30.

Następnie zostanie ogłoszona przerwa. Obrady sejmowej komisji zdrowia w sprawie wspomnianych projektów rozpoczną się o 13:30.

Sejm wznowi obrady o 17:00 od II czytania wspomnianych projektów ustaw COVID-owych. O 18:00 zostanie ogłoszona kolejna przerwa, a o 18:30 odbędzie się blok głosowań, w trakcie którego zostanie przyjęty wspomniany projekt PiS. Ma też dojść do głosowania nad wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich.

„W szkołach podstawowych sytuacja na wczoraj jest jeszcze bardzo dobra. Mamy 98% wszystkich przedszkoli, które pracują w trybie stacjonarnym, i mamy 95% wszystkich szkół podstawowych, które pracują w trybie stacjonarnym, czyli w około 5% przypadków mamy tryb mieszany lub zdalny. To się zmienia, ale w porównaniu do ubiegłego tygodnia te zmiany są bardzo niewielkie” - mówił w radiowej Jedynce minister Przemysław Czarnek. 

- Myślę, że jesteśmy na tyle przygotowani, że możemy postawić szpital szybko, szpital polowy w Warszawie. Kolejny trwają prace w Krakowie i w Poznaniu. Myślę, że ta ustawa, którą dziś, mam nadzieję, zajmie się Sejm, to także dobry sygnał do tego, że będziemy naprawdę w stanie zabezpieczyć wszystkich potrzebujących pacjentów - stwierdziła Jadwiga Emilewicz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Myślę, że ta druga fala, o której wiedzieliśmy, że będzie, bo mówiliśmy o niej, chociażby dlatego nie chcieliśmy przesuwać na jesień wyborów prezydenckich, ta druga fala jest naprawdę duża, jest poważnym zagrożeniem i tak naprawdę to, co najważniejsze, to od nas w dużej mierze samych zależy na to, w jaki sposób będziemy w stanie przeżywać święta czy ten zimowy trudny sezon - stwierdziła Jadwiga Emilewicz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

„Trzeba świeżego spojrzenia na podstawy programowe. One są przede wszystkim zbyt obszerne, ale też trzeba przeglądu podstaw programowych w jakiejś perspektywie czasowej pod różnym kątem. Potrzeba również absolutnie pilnego przeglądu podręczników, zwłaszcza w obszarze języka polskiego, historii, WOS-u. Nowy rzut oka na to wszystko na pewno się przyda” - mówił w radiowej Jedynce minister Przemysław Czarnek. 

- Opozycja zyskała jeden dzień na lekturę 48 czy 50 stron ustawy. Przeczytałam ją bardzo uważnie. To nie jest ustawa bardzo kontrowersyjna, tam nie ma przepisów, których byśmy nie znali. Penalizacja za brak maseczki, możliwość przekierowywania lekarzy innych specjalizacji do opieki pacjentów COVID-owych, możliwość skierowania studentów ostatnich lat studiów medycyny. To nie są kontrowersyjne przepisy, a zatem wydaje się, że dzisiaj powinniśmy je w zgodzie po prostu w Sejmie przyjąć - stwierdziła Jadwiga Emilewicz w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

„Ten projekt ustawy jest wyrazem autentycznej troski i naszego poselskiego obowiązku, wręcz imperatywem kategorycznym w celu zapewnienia poczucia bezpieczeństwa dla Polek i Polaków, bezgranicznego ratowania ich życia i zdrowia w tak trudnym i dramatycznym okresie pandemii” - mówił z sejmowej mównicy Czesław Hoc z Prawa i Sprawiedliwości.

- Tylko chciałbym do wszystkich zaapelować, również do opozycji, żeby sobie uświadomiła, że jesteśmy w sytuacji absolutnie nadzwyczajnej. Jesteśmy w sytuacji wojennej. Codziennie są zwoływane sztaby kryzysowe pod przewodnictwem premiera Morawieckiego i tam rzeczywiście jak na wojnie są sprawozdania z frontu, z podejmowanych działań. Jak jest wojna, to jest to również czas, kiedy trzeba zrezygnować z pewnych rytualnych, normalnych w czasie pokoju być może, ale w tym przypadku zupełnie niedopuszczalnych działań. Polacy zmieniają swoje życie, rezygnują z różnych rzeczy, które to życie wcześniej tworzyły i były ważne i również opozycja powinna przewartościować swoje działanie. Naprawdę takie rytualne walenie w rząd, przeszkadzanie za każdym razem, w każdej sprawie, którą podejmuje rząd, nie jest dobre - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.

- To jest takie działanie rzeczywiście, które opozycja stosuje zawsze. Jeśli można było powiedzieć, że to wilcze prawo opozycji w czasach innych niż czasy zarazy, to w tym czasie rzeczywiście one są niedopuszczalne. Naprawdę 40 kilka stron ustawy to nie jest tak bardzo dużo, żeby nie można było w ciągu kilku godzin ich przeczytać ze zrozumieniem. Jeśli ma się dobrą wolę, jeśli chce się pomagać, jeśli chce się, aby Polacy mogli czuć, że są podjęte wszystkie działanie, które umożliwiają skuteczną walkę z pandemią, to naprawdę można było te 40 kilka stron ustawy przeczytać i nie robić takiej sytuacji, aby odwlekać te działania, które są dzisiaj niezbędne. Każda godzina się liczy naprawdę i odwlekanie o dzień, a zobaczymy teraz jak będzie zachowywał się Senat, czy tam znowu nie będziemy mieli do czynienia z obstrukcją opozycji - stwierdził Jacek Sasin w „Salonie politycznym Trójki”.

- Przede wszystkim apelowałbym, żeby słuchać ze zrozumieniem i żeby przede wszystkim nie wkładać takiej złej woli w interpretację, która absolutnie jest niedopuszczona. W żadnym wypadku nie kwestionowałem zaangażowania ogromnej większości lekarzy, ogromnego zaangażowania, dzięki któremu dzisiaj Polacy mogą czuć, że są otoczeni opieką, ci chorzy, którzy wymagają hospitalizacji. Natomiast potrzebna jest pełna mobilizacja - stwierdził Jacek Sasin w „Salonie politycznym Trójki”.

- Rzeczywiście to dobre pytanie [skąd taka reakcja]. To jest pytanie przede wszystkim do części mediów, które wykrzywiły i zinterpretowały tę wypowiedź w zupełnie nieuprawniony sposób. Potrzebna jest pełna mobilizacja wszystkich sił i środków, również pełna mobilizacja środowiska lekarskiego. Po to jest również ta ustawa, żeby taką pełną mobilizację zapewnić - mówił dalej wicepremier.

- Nie chcemy korzystać z tego trudnego czasu, żeby ograniczać prawa i życia Polaków, czy chociażby wolność mediów, bo wprowadzenie stanu wyjątkowego, nie wiem czy ci, którzy o tym mówią, w ogóle przeczytali te przepisy. To bardzo poważne ograniczenie debaty publicznej, ograniczenie praw obywatelskich, możliwość pozbawienia obywateli wolności. Stan klęski żywiołowej jest oczywiście obarczony mniejszymi obostrzeniami niż stan wyjątkowy, ale również tam są bardzo poważne ograniczenia praw obywateli i to chyba w tej chwili nie ma sensu - stwierdził Jacek Sasin w „Salonie politycznym Trójki”.

„Byłoby pewnie zbyt mocno idące, gdyby powiedzieć, że wszystko, co się dało, wykonaliśmy, natomiast na pewno te przygotowania były bardzo intensywne i chociażby uzupełnione rezerwy w ARM, plany dot. Przekształceń szpitali, inne zmiany, które były realizowane. Wiele tych przygotowań zostało zrealizowanych. Nie mam poczucia, jak opozycja próbuje nam to powtórzyć, że rzekomo nic nie robiliśmy, bo to jest po prostu stwierdzenie nieprawdziwe” - mówił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie sprawy” w Radiu Plus rzecznik rządu minister Piotr Müller.

- My powinniśmy absolutnie unikać lockdownu. Lockdown wiosenny to było bardzo potężne, negatywne doświadczenie dla gospodarki. W tej chwili we wrześniu mieliśmy już bardzo poważne sygnały, że gospodarka się odbiła, że gospodarka wychodzi z kryzysu. Mieliśmy ponad 15%, w stosunku miesiąc do miesiąca, wzrost produkcji przemysłowej. Mieliśmy chociażby wzrost produkcji energii elektrycznej. Wiele dobrych sygnałów pokazujących, że gospodarka szybko się odradza i dzisiaj ważne jest, żeby tego dobrego trendu nie zdusić, bo dobrze prosperująca gospodarka to również dobrze prosperująca chociażby ochrona zdrowia. Bez pieniędzy, które dostarcza gospodarka, trudno myśleć o tym, aby skutecznie walczyć z COVID-em - stwierdził Jacek Sasin w „Salonie politycznym Trójki”.

- My chcemy dzisiaj iść taką drogą środka. Złotego środka. Czyli z jednej strony używać wszystkich instrumentów, żeby skutecznie walczyć z epidemią, ale z drugiej strony nie zamykać gospodarki, bo wiemy, że skutki takiego zamknięcia gospodarki są rzeczywiście bardzo niedobre i kosztują nas wszystkich bardzo wiele pieniędzy - mówił dalej wicepremier.

- Dzięki temu, że mieliśmy dodatkowe 24 godziny na prace nad ustawą, przygotowaliśmy około 40 poprawek. Znaleźliśmy w tym oczywiste błędy, m.in. ten błąd, który pozwalał wzywać młode lekarki dzień po urodzeniu dziecka do pracy na oddziałach zakaźnych. Ale znaleźliśmy też bezpodstawne rozróżnienie lekarzy am lepszych i gorszych. Okazuje się, że ta ustawa wyeliminowała 70% medyków, jeśli chodzi o dodatki do ich pensji. Ta ustawa nie zajęła się też personelem medycznym. Ludzie, którzy pracują w szpitalach na oddziałach zakaźnych, którzy obsługują sprzęt, oni w tej ustawie po prostu zostali pominięci. Rozumiem, dlaczego PiS nie chciał, abyśmy tę ustawę przeczytali. Właśnie z tego powodu. Żeby opinia publiczna nie dowiedziała się, jak wiele w tej ustawie jest błędów i jak wiele osób w tej ustawie zostało po prostu pominiętych. Według tej ustawy chcecie też karać dyrektorów szpitali, mimo że ten rząd zawiódł. Tu też będzie nasza poprawka. Chcecie, żeby zamiast dyrektorów szpitali, byli partyjni nominanci w stylu Jacka Sasina. Nie będzie na to naszej zgody. Dokładamy też poprawką możliwość przeprowadzania szybkich testów dla zawodów medycznych, dla ludzi którzy są na pierwszej linii walki z COVID-em. To konieczność, o której mówiła Lewica, PSL, mówiliśmy my od samego początku, że takie szybkie testy są bardzo potrzebne - stwierdził Cezary Tomczyk w Sejmie.

„Twierdzicie, że idziemy drogą środka, że są jeszcze dostępne łóżka i respiratory, choć szpitale jasno mówią co innego i fizycznie nie mają, gdzie przyjmować pacjentów. Chcecie powoływać koordynatorów. Musztarda po obiedzie. Czas na koordynację był pół roku temu. Teraz nie ma czasu na uciekanie od odpowiedzialności i zrzucanie podejmowania decyzji na szpitale i ratowników. Pozostawiliście ich samych sobie” - mówiła w trakcie sejmowej debaty Magdalena Biejat z Lewicy. 

- Premier Morawiecki zwracał się wczoraj z apelem do Senatu, żeby ta ustawa była procedowana szybko. Jeżeli my tę ustawę będziemy procedować dobrze w Sejmie, jeżeli poprawki KO, PSL-u, Lewicy zostaną przyjęte, to nie będzie konieczności, żeby nad tą ustawą pracować w Senacie. Więc apeluję do większości sejmowej. Pracujmy nad tą ustawą, przyjmijcie dobre poprawki ten jeden jedyny raz, bo one są po prostu potrzebne i zamknijmy tę sprawę jak najszybciej, żeby ta ustawa była po prostu dobra, a nie byle jaka - stwierdził Cezary Tomczyk w Sejmie.

- Muszę to powiedzieć, że dzięki panu opóźniliśmy prace o jeden dzień, a przez 10 minut nie miał pan nic do powiedzenia merytorycznego. Tylko polityczne ględzenie - mówił Ryszard Terlecki, zwracając się do Cezarego Tomczyka.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1318831942041849857

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1318831944247934976

 

- Apeluję - uczmy się na błędach przeszłości. Proceduralne wybiegi, kruczki prawne, obstrukcje parlamentarne - czy naprawdę musimy stosować tego rodzaju metody? Dziś nie możemy pozwolić sobie na kłótnie. Na szali jest zdrowie i życie milionów Polaków oraz dobrobyt i siła polskiej gospodarki, które wypracowaliśmy wspólnie przez ostatnie lata. Nie zmarnujmy owoców naszej ciężkiej pracy niepotrzebnymi awanturami - napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

- O 12:00 wystąpię w Sejmie z raportem o stanie naszych przygotowań do walki z epidemią koronawirusa oraz apelem o ponadpolityczną zgodę i jak najszybsze uchwalenie niezbędnych do tej walki ustaw. To nie jest czas na kłótnie - to czas na zgodę - zaznaczył PMM.

- Cały czas nasz apel pozostaje w mocy. Mamy niestety rosnącą falę epidemii, więc zachowujmy wszystkie standardy bezpieczeństwa. Maseczki i dystans to jest to, co może nas uchronić przed zakażeniem - stwierdził Wojciech Andrusiewicz na briefingu prasowym.

- Bardzo dużo zakażeń w dużych polskich miastach. Ponad 500 zakażeń w Krakowie, blisko 500 w Warszawie, ponad 200 w Łodzi, blisko 200 w Toruniu. To obraz tego jak przebiega obecnie epidemia, gdzie się zakażamy. Niestety zakażamy się w dużych miastach. Dlatego też te obrazki, które możemy zobaczyć czasem u państwa w kanałach telewizyjnych z przepełnionych lokali to totalny brak odpowiedzialności. Z jednej strony niestety brak odpowiedzialności osób, które celebrują, spożywając nie tylko dania, ale i alkohol, z drugiej strony czasem zdarza się też nieodpowiedzialność restauratorów, podmiotów gospodarczych w tym zakresie - stwierdził Wojciech Andrusiewicz na briefingu prasowym.

- Chciałem przywołać słowa autorytetu medycznego, a zarazem osoby, która powinna nas wszystkich łączyć. Profesor Marian Zembala powiedział, że w obecnej sytuacji wszyscy powinni współpracować ponad podziałami. Nie ma innej opcji. To apel o solidarność, język który wszyscy chyba tutaj, niezależnie od różnic, rozumiemy. To właśnie ta solidarność podejścia do epidemii mocno pomogła nam wiosną. Bo równo 230 dni temu zaczęliśmy się zmagać z pandemią - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Jeżeli nie będziemy odpowiedzialni, jeżeli nie ograniczymy naszych kontaktów do minimum, bo to trzeba powiedzieć. Musimy ograniczyć nasze kontakty do niezbędnego minimum. Jeżeli nie ma potrzeby spotykania się z kimkolwiek, to nie spotykajmy się. Jeżeli nie mamy potrzeba wyjścia na zakupy, poza zakupami spożywczymi, to nie wychodźmy - stwierdził Wojciech Andrusiewicz na briefingu prasowym.

- Jeżeli nie ograniczymy naszych kontaktów, a jak widzieliśmy na wiosnę, to ograniczenie kontaktów międzyludzkich służy ograniczeniu transmisji wirusa, to możemy w niedługim czasie mówić o 15-20 tysiącach zakażeń - stwierdził Wojciech Andrusiewicz na briefingu prasowym.

- Respiratorów kupiliśmy tyle, że również potroiliśmy stan łóżek z respiratorami między sierpniam a dniem dzisiejszym 3,5-krotnie. Mało tego, mamy na magazynach Agencji Rezerw Materiałowych ponad 2,5 tysiąca respiratorów, które są gotowe do podłączenia przy łóżkach szpitalnych - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Mamy dzisiaj wolnych respiratorów blisko 3 tysiące. To skutek myślenia strategicznego w miesiącach letnich, kiedy widzielismy, ze możemy się zderzyć z większą liczbą zapotrzebowania na respiratory - mówił dalej PMM.

- Trzeba pokazać, jaki jest stan łóżek zajętych. Otóż jest to około 60% na dzień dzisiejszy. To duży procent, ale cały czas zwiększamy bazę łóżkową - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

„Mamy do czynienia dzisiaj z bardzo groźnym zjawiskiem, z drugą falą i trzeba powiedzieć, że być może grozi nam trzecia fala, ponieważ zależni jesteśmy od tego, czy wynalezione zostanie lekarstwo lub szczepionka na Covid-19. Z pewnymi fluktuacjami możemy mieć do czynienia w jeszcze dłuższej perspektywie czasu, ale nasza strategia to przede wszystko strategia i zasada - tak budować życie społeczne i gospodarcze, żeby móc uczyć się pracować, żyć i jednocześnie nie zamykać gospodarki, przecinać pas transmisyjny Covid-19” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

- Tu i teraz mamy 45% wolnych respiratorów. Czyli mamy ileś dostępnych już podłączonych, które nie są w użyciu i które są wolne. Nie mamy sytuacji takiej, jak w niektórych krajach Europy Zachodniej, gdzie ta liczba jest daleko bardziej wykorzystana - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- My musimy się w dłuższym horyzoncie czasowym nauczyć żyć z pandemią, ponieważ ona może słabnąć i może się ponownie wzmagać. Dlatego musimy z całą mocą takie metody zaadoptować, które doprowadzą do tego, że będziemy uczyć się pewnie zdalnej w większości, będziemy pracować, po prostu żyć, ale będziemy chronić naszych seniorów, naszych najsłabszych, będziemy mogli leczyć wszystkich, którzy będą tego leczenia potrzebowali - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

„W trakcie miesięcy letni zwiększaliśmy nasze moce jeśli chodzi o testowanie. Wyszliśmy z punktu pierwotnego 4 tysiące testów dziennie. Ile dzisiaj mamy możliwości testowych? To jest 80 tysięcy. Każdego w ciągu lata zwiększaliśmy naszą wydolność i wydajność testów na koronawirusa. W latach 2010-2015 to właśnie PO zlikwidowała 30 laboratoriów w sanepidzie. W 2016 roku zatrzymaliśmy ten proces i dzisiaj mamy możliwość testowania na [poziomie] 80 tysięcy” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

„Jeśli chodzi o nasze możliwości testowe. Dziś to było jedna z wyższych liczb testowych. Ale były już dni, gdzie testowaliśmy ponad 60 tysięcy Polaków. A więc nasze możliwości, moce wydajnościowe całego systemu testowania są wyższe niż dzisiaj i cały czas podnoszone. Tak, żeby w sytuacji, kiedy trzeba będzie testować więcej, żeby można było testować więcej” - dodawał.

- Przeszliśmy to relatywnie suchą stopą, ponieważ we wskaźnikach OECD, KE, w tych dwóch latach Polska ma szanse przejść najbardziej suchą stopą przez te bardzo wzburzone wody. Również tej drugiej fali, o której przewodniczący Koalicji Obywatelskiej mówił, że jesienią to już pandemia będzie w zaniku, bo takie macie ekspertyzy. Na marginesie, niech pan pokaże te ekspertyzy, panie przewodniczący - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Z wysoką dozą prawdopodobieństwa dzisiaj po południu na kolejnym z codziennie odbywających się sztabów kryzysowych podejmiemy decyzję o tym, że także wyższe klasy szkół podstawowych będą też podlegały nauczaniu zdalnemu lub nauczaniu hybrydowemu - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Korzystamy z rad ekspertów, ale też korzystamy z rad opozycji. Dlatego w tym miejscu chciałem podziękować i Koalicji Polskiej i Lewicy za konstruktywne refleksje, którymi się podzielili w ostatnim tygodniu podczas naszego spotkania, bo to była konstruktywna część dyskusji, o samorządach, o sanepidzie, o dniu wszystkich świętych. Chcemy rozmawiać z opozycją. Dziękuję również, że wielu z państwa zapewne poprze to, żeby doprecyzować od strony prawnej i zlikwidować tę niepewność prawną dot. właśnie noszenia maseczek - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Mamy trzy główne cele tej strategii. Po pierwsze, ochrona zdrowia i systemu zdrowia, ochrona służby zdrowia, czyli tego, co stoi u podstawy służby społecznej dla zmniejszania zagrożenia COVID-19. Po drugie, ochrona gospodarki, miejsc pracy i po trzecie, to ochrona seniorów, najsłabszych - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Idziemy tą drogą środka. Z jednej strony mamy tych, którzy chcą doprowadzić do całkowitego lockdownu, wzywają do jak największych wydatków po to tylko, żeby doprowadzić do zapaści finansowej. Z drugiej strony mamy tych, którzy chcą zignorować COVID-19. Ale przestrzegam, ignorowanie epidemii w imię wartości obrony gospodarki może doprowadzić do tego, że zamknięcie, lockdown, gospodarki, części gospodarki będzie dłuższy, głębszy i z większymi skutkami gospodarczymi. Dlatego ta droga środka jest taka potrzebna. Dlatego odrzućmy ten dziwny sojusz skrajnych negacjonistów i tych, którzy proponują natychmiastowe zamknięcie gospodarki, jak część naszych oponentów, również tutaj w Sejmie. Odrzućmy i idźmy drogą środka, ona jest najbezpieczniejsza - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Nie obiecam tutaj dzisiaj, że za parę miesięcy COVID zniknie, bo tego nikt dzisiaj nie wie. Musimy nastawić się na dłuższą walkę. Może będzie kolejna fala, może będzie szczepionka. Tego dzisiaj nie wiemy. Ale mogę obiecać, że zrobimy wszystko, jeśli popełnialiśmy jakieś błędy, to się do nich przyznajemy. Kto nie popełnia błędów, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale zrobimy wszystko, żeby bronić naszych seniorów, chronić gospodarkę i chronić służbę zdrowia, chronić zdrowie i życie wszystkich naszych obywateli. Najbliższe tygodnie, najbliższe miesiące, a może niestety nawet kwartały, oby nie lata, to będą najtrudniejsze miesiące i kwartały dla RP od dziesięcioleci, co najmniej pewnie od 30 lat, może dłużej. I nie ma łatwych rozwiązań. Sa natomiast rozwiązania, które prowadzą do elastycznej odpowiedzi na to, co się dzieje. To, co my dzisiaj robimy. I epidemia w końcu, jak ogromna większość czy wszystkie epidemie, przez człowieka w skuteczny sposób zostanie zwalczona. Ale musimy jednocześnie ochronić miejsca pracy, możliwość świadczenia pracy i naszą gospodarkę. Dlatego jednak do czasu, aż ta szczepionka nie zostanie wynaleziona, aż odpowiednie lekarstwo nie zostanie wynalezione, proponuję abyśmy tę jedną naszą dzisiejszą najważniejszą szczepionkę wszyscy zastosowali. Tą szczepionką jest solidarność. Razem wyjdziemy z tej walki zwycięsko - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

„W tej chwili rozwijamy przede wszystkim bazę łóżkową. Rozwijamy ją na różne sposoby, bo państwo mówicie o szpitalach tymczasowych, bo to przyciąga najwięcej uwagi, ale największe zasilenie bazy łóżkowej to przekształcanie szpitali powiatowych i wykorzystywanie dużych oddziałów internistycznych w byłych tzw. szpitalach wojewódzkich na potrzeby covidowe. Również sektor prywatny włączył się w walkę z Covidem. Jestem po rozmowach z przedstawicielami prywatnych szpitali, jednostek lecznictwa i mamy deklarację, wraz ze wskazaniem konkretnych lokalizacji, blisko 1000 dodatkowych łóżek” - mówił w Sejmie minister Adam Niedzielski. 

- Wreszcie pan się odważył stanąć przed nami, po wielu miesiącach apeli, próśb, by problem pandemii traktować poważnie i ponad podziałami politycznymi. Unikaliście tej debaty, zajmowaliście się samymi sobą. Walczyliście o stołki, wpływy, dzieliliście pieniądze. Nawet w ostatnich dniach urzędowania potrafiliście wypłacać pracownikom rekordowe nagrody. A Polaków zostawiliście samych - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Dziś padł kolejny rekord zachorowań. Ponad 10 tysięcy przypadków, 130 osób zmarło. Ludzie nie potrafią dodzwonić się do sanepidu. Szkoły nie wiedzą co mają robić. Odwoływane są wizyty u specjalistów. A pan? Pan jest zadowolony z siebie. Pan tutaj staje, jakby gdyby nigdy nic i mówi te wszystkie kłamstwa, którymi raczył nas pan od 6 miesięcy. 10 dni temu mówi pan: mamy 900 respiratorów. Dzisiaj mówi pan 3 tysiące. Kiedy pan kłamie, wtedy czy teraz? Chyba że dokonaliście nowych zakupów u kolejnego handlarza bronią, bo w tym jesteście dobrzy - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Dziś prosicie nas o pomoc i przyznajecie, że kryzys was przerósł. Tak, mówię to z przykrością. Nie daliście rady. Ale wiecie dlaczego? Bo w czasach kryzysu potrzebni są odpowiedzialni politycy. Politycy, którzy potrafią zarządzać gospodarką i służbą zdrowia. Tak, my umiemy to robić. PO i PSL przeprowadziły Polskę przez największy w hsitorii kryzys gospodarczy. To wtedy, a nie teraz, Polska była stawiana za wzór. Wie pan dlaczego? Bo wybraliśmy racjonalizm zamiast populizmu. Wiedzę ekspertów, a nie waszą strategię „jakoś to będzie”. Odpowiedni politycy korzystają z wiedzy ekspertów, a nie z nimi walczą - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

„Zacznę od przedstawienia bardzo krótkiego filmiku. To jest pan Budka, Borys Budka, przewodniczący” - mówił premier Mateusz Morawiecki, odtwarzając z sejmowej mównicy nagranie, na którym Borys Budka mówi o końcu pandemii jesienią tego roku i wyliczeniu na tej podstawie kalendarza wyborczego podczas wiosennej dyskusji o wyborach prezydenckich. 

„Chciałbym zobaczyć te ekspertyzy, z których wynika, jakoby jesienią w ogóle nie miało już być koronawirusa. Wybory miał się odbyć jesienią. Trzeba sprostować kilka kłamstw, bo one nie powinny zapaść w pamięć. Rada Ministrów spotkała się w postaci RZZK kilkadziesiąt razy, spotykamy się codziennie. Protokoły z tych spotkań są robione. To jest rodzaj manipulacji i kłamstwa” - dodawał.

- Zadam wam dzisiaj kilka pytań, żeby nie było, że nikt panie premierze o to nie pytał. Czy rząd wie, jak ma funkcjonować energetyka w Polsce, gdy załogi firm energetycznych zostaną zdziesiątkowane przez koronawirusa? Czy wiemy, kto zadba o to, aby do polskich domów płynął prąd? Czy rząd wie, kto dostarczy do polskich domów gaz, gdy zdziesiątkowani zostaną pracownicy w gazownice, wodociągach? Czy rząd wie, kto zadba o dostawy żywności? Czy jesteście gotowi na najgorsze? Czy zrobiliście wszystko, do czego jesteście prawnie zobowiązani, abyśmy w naszym kraju mięli zapewnione zaopatrzenie w żywność i wodę? Bezpieczeństwo na drogach i na ulicach, ochronę przed napadami na nasze domy i mieszkania. Zaopatrzenie w energię elektryczną, gaz i inne surowce energetyczne. Zaopatrzenie w paliwa takie jak benzyna, olej napędowy, w ciepło systemowe i indywidualnie w węgiel, aby była ciągłość usług z zakresu łączności i sprawnych sieci teleinformatycznej, aby był dostęp do naszych pieniędzy i nieprzerwane usługi finansowe, aby pracowały usługi transportowe, w tym sprawne drogi i transport publiczny. Aby funkcjonowały usługi komunalne, w tym odbiór odpadów, utrzymanie czystości w miastach. Aby zapewnić ochronę przed spekulacją oraz sytuacjach koniecznych tworzyć system reglamentacji produktów i usług koniecznych do życia, aby funkcjonowały usługi ratownicze, aby była ciągłość działania wszelkich służb państwowych, w tym policji i administracji publicznej - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w Sejmie.

- Czy posiadacie aktualny raport o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego? Nie posiadacie. Czy posiadacie uwzględniający pandemię narodowy progam ochrony infrastruktury krytycznej? Nie posiadacie. Czy zadbaliście, by powstały wojewódzkie, powiatowe i gminne plany zarządzania kryzysowego? Nie zadbaliście i pan na to pozwolił, panie Macierewicz - pytał dalej lider SLD.

- Nie zrobiliście nic, abyśmy byli przygotowani na najgorsze. Obowiązujący raport o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego opiera się na ocenie ryzyk z 2013 roku. Nowy raport miał być przyjęty w III kwartale 2020 roku. Czy został przyjęty? - mówił.

„Utraciliście kontrolę nad państwem. Utraciliście kontrolę nad epidemią. To jest akt oskarżenia wystawiany nie przez nas, nie przez polityków, nie przez opozycję. To jest akt oskarżenia wystawiany przez tysiące nowych zachorowań codziennie i setki zgonów. To jest akt oskarżenia, który będzie was gnębił każdego dnia. Jak dzisiaj mamy zaufać słowom premiera? Pamiętam nawoływanie do współpracy w marcu. Na ten apel wszyscy odpowiedzieliśmy pozytywnie. Jak to się skończyło przy pierwszej tarczy antykryzysowej? O 2:00 w nocy wrzutka likwidująca RDS i umożliwiające głosowanie korespondencyjne 60+” - mówił w Sejmie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

- W tych ustawach, które dziś wprowadzacie, rzekomo po to, żeby ratować sytuację w ochronie zdrowia, która jest zawiniona przez wasze 5-letnie zaniedbania, znów uderzacie w polskich przedsiębiorców. Wprowadzacie możliwość karania przedsiębiorców pod pretekstem łamania reżimu sanitarnego. Wystarczy jedna drobna kara, jeden mandat za to, że ktoś nie założył maseczki i pod znakiem zapytania stoi możliwość wydatkowania pieniędzy z tarczy finansowej. To skandal, co próbujecie w przeforsować tych przepisach - stwierdził Krzysztof Bosak w Sejmie.

„Żeby przejść dalej, dzisiaj zabrakło kluczowego słowa, panie premierze, nie do nas. My jesteśmy politykami, możemy się spierać, dyskutować, ale do chorych, lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, pracowników socjalnych, ekspedientek w sklepach, do całego społeczeństwa. [Zabrakło] słowa „przepraszam”. Nie za błędy, bo one w tak trudnym czasie mogą się zdarzyć, ale słowa „przepraszam” za to, że dyskusja o LGBT w wakacje była ważniejsza, że podział łupów i żądzą władzy wygrywała nad zdrowym rozsądkiem” - mówił w Sejmie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Partia Platforma Obywatelska pana przewodniczącego Budki to partia darwinizmu społecznego, partia, która nie troszczyła się o słabszych, dla której programy społeczne, dbanie o słabszych ludzi, leczonych w szpitalach w godny sposób nie miało znaczenia” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. 

„Partia Platforma Obywatelska pana przewodniczącego Budki to partia darwinizmu społecznego, partia, która nie troszczyła się o słabszych, dla której programy społeczne, dbanie o słabszych ludzi, leczonych w szpitalach w godny sposób nie miało znaczenia” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. 

Bank Gospodarstwa Krajowego, który jest inicjatorem, współzałożycielem i głównym inwestorem w Funduszu Trójmorza, podniósł swoje zaangażowanie w Fundusz o 250 mln euro – poinformowała Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK, na szczycie Inicjatywy Trójmorza w Tallinnie. Łącznie akcjonariusze zaangażowali się w Fundusz na poziomie ponad 800 mln euro.

- Pandemia COVID-19 negatywnie wpłynęła na sytuację ekonomiczną wszystkich krajów i wymusiła podjęcie niestandardowych działań. Wyjście z kryzysu potrwa wiele lat, a długoterminowe inwestycje infrastrukturalne to dobry sposób na stymulowanie gospodarek. Fundusz Trójmorza angażuje się w inwestycje na zasadach komercyjnych. Zwiększenie zasobów Funduszu pozwoli na realizację większej liczby projektów niosących długofalowe korzyści dla całego regionu. Stąd nasza decyzja o podwyższeniu zaangażowania o 250 mln euro” – powiedziała podczas Szczytu Inicjatywy Trójmorza w Tallinnie Beata Daszyńska-Muzyczka, przewodnicząca rady nadzorczej Funduszu Trójmorza i prezes BGK. Fundusz Trójmorza jest ekonomicznym wymiarem Ini­cjatywy Trójmorza i wehikułem inwe­stycyjnym do finansowania kluczowych projektów infrastrukturalnych w regionie Trójmorza. Uzupełnia i wzmacnia zaangażowanie kapitałowe poszczególnych krajów i instrumentów finansowych Unii Euro­pejskiej. Jest inicjatywą komercyjną i rynkową, która zapewni zróżnicowane możliwości inwestycyjne, a jej celem jest zarabianie i przyno­szenie zysków inwestorom. Może realizować również projekty komercyjne w formie partnerstwa publiczno-prywatnego. Akt założycielski Funduszu został podpisany w maju 2019 r. z inicjatywy BGK i we współpracy z rumuńskim EximBankiem. We wrześniu br. do Funduszu dołączyła Estonia i Łotwa. Łącznie akcjonariusze zaangażowali się w Fundusz na poziomie przekraczającym 800 mln euro. Fundusz od lutego br. ma w pełni operacyjną strukturę i działa na zasadach komercyjnych z niezależnym komitetem inwestycyjnym. Inwestorzy Funduszu wybrali profesjonalną, międzynarodową firmę pełniącą funkcję doradcy inwestycyjnego, odpowiedzialną także za zarządzanie projektami i fundraising. Jest nią Amber Infrastructure. Fundusz Trójmorza jest otwarty dla trzech typów inwestorów: inwestorów głównych (tzw. core sponsors) reprezentowanych przez banki rozwoju państw Trójmorza, międzynarodowe instytucje finansowe (EBI, EBOR) oraz prywatnych inwestorów z całego świata.

„Musimy nauczyć się żyć, pracować, kształcić bez lockdownu całkowitego, choć nie wiadomo, jakie decyzje trzeba będzie podejmować. Dzisiaj Czechy podejmują decyzję o de facto całkowitym lockdownie. Wczoraj czytam o Irlandii, która mówi, że trzeba zrobić całkowity lockdown, w niektórych obszarach głębszy niż wiosną. To dlatego rozbudowujemy bazę łóżkową, liczbę szpitali” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. 

- Chciałem poinformować o tym, że na prośbę prezesa PSL-u, naszego koalicjanta, przychyliłem się do wniosku, aby przyspieszyć maksymalnie procedowanie ustawy, która w tej chwili jest omawiana w Sejmie, dotycząca kolejnego etapu walki z pandemią, która to ustawa, mam nadzieję, dzisiaj wieczorem zostanie uchwalona, a jutro po stosownej obróbce legislacyjnej zostanie przekazana do Senatu i będzie ona w najszybszym możliwym tempie traktowana w Senacie tak, jak to zwykle robimy, a mianowicie będziemy zwoływać komisje zdrowia, zajmiemy się nią w poniedziałek od 16:00, najwcześniej jak to jest możliwe, bo przypomnę, że już przyspieszyłem posiedzenie Senatu o jeden dzień, na prośbę Ministerstwa Finansów - Stwierdził Tomasz Grodzki na briefingu prasowym w Senacie.

https://twitter.com/sasinjacek/status/1318884908601847810?s=12

„Premier zapowiedział, że będą dalsze zaostrzenia, ale w tej chwili rzeczywistość wygląda tak, że na bieżąco monitorujemy liczbę czerwonych stref. Ta liczba dochodzi już do 300 przy liczbie powiatów wynoszącej 380. Musimy zwiększyć obostrzenia, bo bronimy nie tylko bezpośrednio zdrowia ludzi, ale bronimy też wydolności systemu opieki zdrowotnej. Nie ukrywajmy, że w tej chwili testujemy tę wydolność” - mówił w Sejmie minister Adam Niedzielski. 

- Chcę tylko raz na koniec podkreślić, że dziękuję za pozytywne głosy. Czas na zgodę, jesteśmy gotowi do pozytywnego, konstruktywnego dialogu. Dzisiaj walka z epidemią jest naszym absolutnie największym priorytetem i będziemy zmagać się z trą epidemią jeszcze jakiś czas. Jaki - do wynalezienia szczepionki, lekarstwa, tego oczywiście dokładnie nie wiemy, ale niezwykle ważne jest to, żeby w zgodzie cała klasa polityczna, bo to dzisiaj jest test, nie tylko dla rządzących, dla rządzących absolutnie też, ale także dla całej klasy politycznej, czy potrafi współpracować, czy potrafi czy nie potrafi nie stać jej na to, żeby przyjąć tę wyciągniętą rękę - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

Premier Mateusz Morawiecki dziś wieczorem, około 19:25, będzie gościem Bogdana Rymanowskiego w programie "Gość Wydarzeń" Polsat News.

„Zwracam się do państwa [posłanek i posłów] sprzed budynku Sejmu, bo choć na sali sejmowej odbędzie się dziś głosowanie ws. powołania nowego RPO, to jako jedynej ubiegającej się o to stanowisko kandydatce nie pozwolono mi na wczorajszym Konwencie Seniorów na zabranie głosu przed wysoką izbą. Nie pozwolono mi tego zrobić w środku, spróbuję na zewnątrz. Dlaczego? Bo jestem uparta i głęboko wierzę, że Rzecznik Praw Obywatelskich uparty być powinien. Czasem nawet uparty jak osioł” - mówi w internetowym nagraniu kandydatka społeczna na Rzeczniczkę Praw Obywatelskich mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

„Jestem pewna, że w ciągu kilku najbliższych lat część z was albo wasi bliscy zwrócą się do RPO o pomoc. Skąd to wiem? Od lat pomagam. Ja i trzystu wspaniałych pracowników Biura RPO pomagamy ludziom, którzy doszli do ściany, którzy najczęściej są tacy jak wy czy ja, zwyczajni. Posłowie i senatorowie mają władzę, by pomóc zwyczajnym ludziom, wybierając jak najszybciej nowego rzecznika. Stoję tu w imieniu ponad tysiąca organizacji, za którymi stoi ponad milion polskich obywateli, od których otrzymałam poparcie. Stoją w pokorze i otwartości i proszę o poparcie” - dodawała.

„Wiem, że jest wiele kwestii, w których możemy się nie zgadzać, ale idę o zakład, że gdybyśmy mieli teraz zakasać rękawy i zrobić coś wspólnie dla Polski, z każdym z państwa bez wyjątku znalazłoby się parę rzeczy do naprawy, ramię w ramię. Chcę być rzecznikiem wszystkich obywateli i obywatelek” - mówiła Rudzińska-Bluszcz.

https://www.facebook.com/106306601178852/videos/1293699497631856/?__cft__[0]=AZXZld9ZS2u6sFmbudASMDh94ZxT-tY3VVLz1Y1O3owibNXcLYtuCMpPx0c6TFnk_7k3n9R5vx-2fR-bvmeWrYagLI6bGNjyFF2nwOYVRd1PO6J8Y-GE6QqnBWOO-ojxCQYm4CuFYVYOPj73d8i69tJPbM9qpuHbfqaFflFCSkvwvYLlQmDA7FqMUAzVTEnCrRRFTRejcTeoJfJCEnFOa7sz

 

„Budujemy szpital, który jest budowany w trzech etapach. Pierwszy etap, który będzie zakończony najszybciej, to 300 łóżek, z czego 50 łóżek będzie przeznaczonych do intensywnej terapii. Pozostałe do leczenia tlenowego dla pacjentów covidowych. Drugi etap - 500 łóżek, który też w miarę szybko powinniśmy zakończyć, a jeżeli sytuacja pandemiczna w kraju będzie się pogarszała, jeżeli cały czas będzie miał miejsce dynamiczny przyrost zachorowań, szpital będzie mógł zostać rozwinięty do tysiąca łóżek przeznaczonych do terapii tlenowej, ze 100 łóżkami do intensywnej terapii” - mówił na konferencji prasowej szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.

„To, co jest bardzo dużym wyzwaniem, to personel medyczny. My łącznie na pierwszych 500 łóżek będziemy potrzebowali ponad 500 osób personelu medycznego, czyli lekarzy, ale również pielęgniarek i ratowników medycznych, ponad 170 osób, 340 opiekunów medycznych i sanitarnych oraz 85 ratowników po kursie pierwszej pomocy. To, co jest pozytywne, to bardzo pozytywny oddźwięk, z którym spotkał się projekt budowy szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym. W tej chwili zgłosiło się ponad 170 osób z personelu medycznego. Dzisiaj uruchamiamy, już w tej chwili działa, specjalną infolinię dedykowaną dla lekarzy i personelu medycznego, który chciałby podjąć pracę na Stadionie Narodowym” - mówił na konferencji prasowej szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.

- My jeżeli chodzi o kwestie związane z ograniczeniami idziemy, tak jak to powiedział premier Morawiecki zapowiadał, drogą środka, drogą pomiędzy dwoma skrajnymi rozwiązaniami, które proponują niektórzy z naszych oponentów. Bo my nie chcemy i to będzie jedna z ostatnich rzeczy, wprowadzać lockdownu w Polsce, więc jest przedwcześnie, aby mówić o tym, że będziemy zamykać kolejne firmy jeżeli chodzi o ograniczenia wynikające z ograniczeń epidemicznych. Natomiast na ten moment, tak jak wspomniałem, RZZK dzisiaj będzie omawiał te rzeczy, które miały być w kolejnym etapie obostrzeń. Jutro będziemy je ogłaszać, natomiast jeżeli chodzi o ewentualne ograniczenia, będziemy się starać je wprowadzać w taki sposób, aby z pewnym reżimem sanitarnym, ale jednak mimo wszystko poszczególne branże mogły kontynuować swoją działalność - stwierdził Piotr Müller na briefingu prasowym.

„Szykujemy się na poszczególne scenariusze. Mamy pierwszą, drugą, trzecią i czwartą linię obrony. Pierwsza to nasze obostrzenia, maseczki, testowanie, wyłapywanie przypadków osób chorych. Druga to cały system szpitali, kwarantanny, izolacja, ale przede wszystkim nasi medycy. Trzecia linia obrony to dodatkowe łóżka. Tych łóżek jeszcze nie ma, ale za kilka dni kilkanaście tysięcy łóżek pojawi się w systemie. Cały czas w ostatnich dniach szybciej przybywa łóżek dla pacjentów chorych na Covid, niż przybywa tych pacjentów. Prof. Horban ma rację w tym sensie na pewno, że jeżeli ta pandemia cały czas byłaby w rozwoju, a - nie daj Boże - jeszcze w rozwoju wykładniczym, to tempo przyrostu [łóżek] może się okazać za wolne. Stąd czwarta linia obrony, czyli szpitale tymczasowe, które dzisiaj budujemy, żeby za dwa, trzy, cztery tygodnie one były gotowe” - mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

„Nasza strategia jest bardzo jasna. Przedstawiłem ją dzisiaj w Sejmie. Mówiłem również o niej wcześniej. Strategią jest ochrona całego systemu ochrony zdrowia, żeby on mógł leczyć zarówno pacjentów z Covid-19, jak i to, co odbudowywaliśmy latem, kiedy pandemia rzeczywiście była w odwrocie, kiedy była sinusoida, ale ta niższa granica zachorowań, a ona malała wtedy” - mówił w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

„Mamy już taką liczbę powiatów zaznaczonych na czerwono i 88% populacji, że również [podczas RZZK] będę rekomendował, abyśmy podjęli decyzję, żeby cała Polska od soboty była strefą czerwoną” - mówił w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

„Wkrótce będziemy mieli kolejny RZZK i będę tam rekomendował, żeby ogłosić jutro, aby od przyszłego tygodnia nauczanie w wyższych klasach szkół podstawowych odbywało się w sposób zdalny albo hybrydowy. Będziemy o tym dyskutować [od której klasy]” - mówił w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

„Trzeba się przygotować na być może trzecią falę, czwartą falę. Kiedy będzie szczepionka, tego nie wiemy. Drugi, może trzeci kwartał przyszłego roku. Wiemy, że jesteśmy wśród państw UE, które wpłaciły odpowiednią kwotę i niejako zapisały się do kolejki państw, które będą mogły otrzymać równocześnie szczepionkę, jak tylko ona powstanie” - mówił w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

„Jeżeli okaże się, że w ciągu kilku tygodni, nawet bliskich kilku - trzech, czterech tygodni - następuje opanowanie epidemii, wypłaszczenie przesunięcie fali, które spowoduje, że nauczymy nie ponownie żyć w tym reżimie sanitarnym, to być może wszystkie branże będą mogły z powrotem funkcjonować, ale z pewnymi ograniczeniami” - mówił w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

Jutro o 9:00, a nie jak planowano wcześniej jeszcze dziś wieczorem, Sejm wznowi obrady. W porządku posłom pozostało już wyłącznie II czytanie czterech projektów covidowych, blok głosowań oraz - zgodnie z harmonogramem - wybór nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.

- Bardzo dziękuję nauczycielom. dziś, w trzecim dniu urzędowania spotkałem się z przedstawicielami środowisk nauczycielskich, związków zawodowych. Jesteśmy tego samego dnia, również nauczyciele wiedzą, że stacjonarne nauczanie jest nie do zastąpienia, ale jednocześnie mamy świadomość, że jest poczucie zagrożenia, obawy nauczycieli i musimy to zrozumieć. Już jutro taki komunikat będzie, właśnie zaczyna się RZZK i będą podejmowane decyzje. W 8,5% szkół już odbywa się nauczanie zdalne - mówił szef MEN prof. Przemysław Czarnek w Gościu Wiadomości. 

- 1,6% ognisk pochodzi ze środowisk szkolnych, większość w starszych rocznikach. Dlatego rozpoczęliśmy od szkół średnich, ale sytuacja nie poprawia się tylko stopniowo się pogarsza, dlatego musimy na bieżąco reagować. Rozumiemy obawy nauczycieli, którzy woleliby uczyć stacjonarnie, ale będziemy podejmować decyzje, by w klasach 6,7 i 8 przechodzić na nauczanie hybrydowe bądź zdalne. chcemy dać dyrektorom instrumenty elastycznego podchodzenia i organizacji nauczania, by odpowiadać na obawy nauczycieli. Rozumiemy nauczycieli i rodziny i jesteśmy wdzięczni nauczycielom za ich postawy - mówił prof. Czarnek w Gościu Wiadomości

- Chcemy przejrzeć te treści, które są zwłaszcza w podręcznikach do języka polskiego, do historii, do wiedzy o społeczeństwie, żeby wyeliminować te treści, które są dziedzictwem pedagogiki wstydu, która towarzyszyła naszej edukacji w III RP i z tej pedagogiki wychodzimy bardzo szybkim marszem w ciągu ostatnich lat, ale pewne pozostałości będą usuwane - mówił minister Czarnek w TVP.  

- W ciągu trzech lat tej kadencji ta sprawa będzie załatwiona, a nawet wcześniej. Tak samo jak pochylamy się nad podstawowymi programowymi, trzeba przeanalizować ich obszerność, pod tym kątem też będziemy przeglądać podstawy programowe - mówił Przemysław Czarnek w Gościu Wiadomości. 

- Nie będzie żadnej rewolucji, będzie dialog z nauczycielami i rodzicami, którzy też kierują swoje zastrzeżenia, co do sposobu nauczania i zakresu przekazywanej wiedzy. To się zaczyna dziać, te zespoły powstają. Nie będzie rewolucji, będzie ewolucja i dialog. Chcemy, by maturę można było zdać na podstawie uzyskanej w szkole a nie na płatnych korepetycjach - mówił Przemysław Czarnek w Gościu Wiadomości. 

- Będziemy likwidować biurokrację w pracy nauczyciela, nauczyciele powinni mieć więcej czasu na pracę z uczniami, czyli na swoją misję, a nie na biurokrację, często pochodzącą z zarządzeń wychodzących z MEN, ale i z wymogów osób zarządzających szkołami - mówił Przemysław Czarnek w Gościu Wiadomości.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: PREMIER O CAŁEJ POLSCE OD SOBOTY W STREFIE CZERWONEJ CZARNEK O OGRANICZANIU BIUROKRACJI W SZKOŁACH, ODCHUDZANIU PODSTAW PROGRAMOWYCH I EDUKACJI HYBRYDOWEJ I ZDALNEJ DLA STARSZYCH ROCZNIKÓW RZECZNIK RZĄDU O TYM, ŻEBY BRANŻE POD RYGORAMI MOGŁY KONTYNUOWAĆ DZIAŁALNOŚĆ RUDZIŃSKA-BLUSZCZ O SPRAWACH, KTťÓRE ŁĄCZĄ https://300polityka.pl/live/2020/10/21/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- TO BYŁ GORĄCY DZIEŃ W SEJMIE, PREMIER MORAWIECKI PRZEDSTAWIŁ STRATEGIĘ RZĄDU W WALCE Z COVIDEM. -- RZADKO KTÓRA DEBATA W SEJMIE MA TAK DUŻĄ POLITYCZNĄ, ALE I SPOŁECZNĄ WAGĘ - Marcin Fijołek. -- NIC DZIWNEGO, ŻE NIE BRAKOWAŁO EMOCJI - Fijołek dalej. -- PREMIER MORAWIECKI PRZEDSTAWIŁ DZIŚ STAN POLSKIEGO PAŃSTWA NA FRONCIE WALKI Z KORONAWIRUSEM - Fijołek. -- PRZEMAWIAJĄCY DZIŚ W PARLAMENCIE PREMIER MORAWIECKI MIERZYŁ SIĘ Z MNÓSTWEM ZARZUTÓW, TEN NAJCIĘŻSZY I NAJCZĘŚCIEJ POWTARZANY DOTYCZYŁ PRZESPANIA PRZEZ RZĄD OSTATNICH MIESIĘCY PRZY PRZYGOTOWANIACH W WALCE Z KORONAWIRUSEM - Fijołek dalej. -- FRAGMENTY SEJMOWEJ DEBATY. -- DYSKUSJA O WALCE Z PANDEMIĄ SZYBKO ZMIENIŁA SIĘ W POLITYCZNĄ BITWĘ - Fijołek. -- PO KOLEJNYCH OSKARŻENIACH ZE STRONY LIDERA PO, PREMIER MORAWIECKI ODTWORZYŁ Z SEJMOWEJ MÓWNICY NAGRANIE Z WIOSNY, NA KTÓRYM BORYS BUDKA MÓWI O KOŃCU PIERWSZEJ FALI JESIENIĄ TEGO ROKU - Fijołek dalej. -- Z KOLEI ARTUR DZIAMBOR POKAZAŁ NA TABLECIE INNY FILM, KIEDY LATEM PREMIER MÓWIŁ, ŻE WIRUS JEST W ODWROCIE - Fijołek. -- PRZEZ KILKADZIESIĄT MINUT TRWAŁA TEŻ LICYTACJA NA LICZBY DOSTĘPNYCH SZPITALI, ŁÓŻEK I KARETEK - Fijołek dalej. -- DZIŚ JEDNAK PILNIEJSZE SĄ STATYSTYKI, O KTÓRYCH MÓWIŁ MINISTER ZDROWIA - Fijołek. -- USTAWA PODWYŻSZAJĄCA WYNAGRODZENIA DLA MEDYKÓW PRACUJĄCYCH PRZY KORONAWIRUSIE ZOSTANIE ZAPEWNE PRZYJĘTA JESZCZE DZIŚ - Fijołek dalej. -- PO PRESJI ZE STRONY PREMIERA I PREZESA PSL, MARSZAŁEK GRODZKI PRZYCHYLIŁ SIĘ DO WNIOSKU BY PRZYSPIESZYĆ PROCEDOWANIE PRAWA - Fijołek. -- SOLIDARNOŚĆ JEST WAŻNA, ALE I JĄ I DZISIEJSZE DYSKUSJE SEJMOWE ZWERYFIKUJE RZECZYWISTOŚĆ - Fijołek dalej. -- CZEKAMY NA LEPSZE DANE O PANDEMII, DZIŚ MAMY PONAD 10 TYSIĘCY ZAKAŻEŃ, ALE I REKORDOWĄ LICZBĘ TESTÓW. -- MOBILIZACJA W WALCE Z EPIDEMIĄ JEST PEŁNA, DO POMOCY RUSZYLI NIE TYLKO ŻOŁNIERZE, ALE I HARCERZE - Dorota Gawryluk. -- OBOWIĄZEK NOSZENIA MASECZEK MA BYĆ ZAPISANY W USTAWIE. -- KOLEJNE PROTESTY ROLNIKÓW PRZECIWKO PIĄTCE DLA ZWIERZĄT. ***** FAKTY TVN -- PIERWSZY RAZ PONAD 10 TYS. ZAKAŻEŃ, ZAPEWNIENIA, ŻE WSZYSTKO JEST POD KONTROLĄ BOLEŚNIE WERYFIKUJĄ LICZBY I OCZEKUJĄCE KARETKI -- WSZĘDZIE CORAZ TRUDNIEJ SIĘ DOSTAĆ DO SZPITALA - Marek Nowicki. -- CORAZ WIĘCEJ CORAZ CIĘŻSZYCH PRZYPADKÓW - Nowicki. -- BRZMI TO JAK KOSZMAR - Nowicki o sytuacji jednej z młodych pacjentek. -- MIN. ZDROWIA Z UPOREM TWIERDZI, ŻE NIE JEST ŹLE WSKAZUJĄC NA WOLNE ŁÓŻKA - Nowicki. -- NO TO JESZCZE JEDNO NAGRANIE, SZPITAL OBOK MIN. ZDROWIA - Nowicki. -- KARY TO NA SZCZĘŚCIE NIE JEDYNA ODPOWIEDŹ RZĄDU, MA PRZYBYĆ TEŻ ŁÓŻEK - Nowicki. -- BUDOWA SZPITALA NA STADIONIE NARODOWYM. -- WRACA LOCKDOWN W CZECHACH, ZBLIŻA SIĘ TSUNAMI, TRACIMY KONTROLĘ - SŁOWA MIN. ZDROWIA BELGII - w zapowiedzi. -- KARDYNAŁ O NICZYM NIE SŁYSZAŁ ANI NIE WIEDZIAŁ - w zapowiedziach. -- SŁOWA PREMIERA Z LIPCA ODTWORZYŁ POSEŁ KONFEDERACJI A DEBATA JAK AKT OSKARŻENIA OPOZYCJI POD ADRESEM RZĄDU - Krzysztof Skórzyński. -- W MOMENCIE WYSTĄPIENIA PREMIERA NIE BYŁO POLITYKI, SKORO NAWET WHO NIE POTRAFI OSZACOWAĆ DALSZEGO ROZWOJU PANDEMII - Skórzyński. -- POTEM DANE I FAKTY ZASTĄPIŁA POLITYKA - Skórzyński. -- PMM ODTWARZAJĄCY SŁOWA BUDKI. -- BITWA NA TABLETY - Skórzyński. -- PREMIER APELUJE O WSPÓŁPRACĘ GDY SANEPIDY PRZEŻYWAJĄ GEHENNĘ A SZPITALE SIĘGAJĄ GRANIC WYTRZYMAŁOŚCI -Skórzyński. -- REPORTERKA PRZEZ GODZINĘ PRÓBOWAŁA ZNALEŹĆ MIEJSCE GDZIE JEST SZCZEPIONKA - Skórzyński. -- OPOZYCJA MIAŁA AŻ 24 GODZ. NA PRZESTUDIOWANIE USTAWY - Maciej Knapik. -- W RZECZYWISTOŚCI SIĘ NIE ZGADZA CO WIDAĆ PO KOLEJKACH PRZED SZPITALAMI - Knapik. -- SŁUŻBA ZDROWIA CZEKAŁA NA POPRAWKI - Knapik. -- UWAŻAMY, ŻE KAŻDY, KTO CHCE WYKONYWAĆ ZAWÓD LEKARZA W POLSCE MUSI PRZEJŚĆ TE SAME PROCEDURY - Krzysztof Bukiel. -- JUTRO RZĄD OGŁOSI DECYZJĘ O ZDALNYM KSZTAŁCENIU STARSZYCH ROCZNIKÓW - w zapowiedzi. -- ZMARŁA NAUCZYCIELKA ANGIELSKIEGO, ŚMIERĆ WSTRZĄSNĘŁA CAŁYM ŚRODOWISKIEM - Renata Kijowska. -- PRZEHULAŁ PAN NASZ CENNY WSPÓLNY CZAS - wpis nauczycielki do PMM. -- NAJMNIEJSZE ZAGROŻENIE W ROCZNIKACH DO 12 RŻ - Przemysław Czarnek. -- PROTEST ROLNIKÓW. -- MÓWIĄ O 200 MIEJSCACH W CAŁYM KRAJU - Jan Błaszkowski. ***** WIADOMOŚCI TVP -- ZWIĘKSZONA PRACA WSZYSTKICH STRUKTUR PAŃSTWA, ALE CAŁY CZAS TRZEBA CHRONIĆ SIEBIE I INNYCH - w zapowiedzi. -- PIS ZAPOWIEDZIAŁ, ŻE UWZGLĘDNI POPRAWKI OPOZYCJI - w zapowiedzi. -- TO TEST ODPOWIEDZIALNOŚCI KLASY POLITYCZNEJ - Damian Diaz. -- APEL SENATORÓW PIS DO MARSZAŁKA SENATU - Diaz. -- OPOZYCJA TWIERDZI, ŻE ZARZĄDZIŁ ABY LEPIEJ - Diaz. -- PMM PRZYPOMNIAŁ WYPOWIEDZI BUDKI Z KWIETNIA I PRZYPOMINAŁ O LIKWIDACJI SZPITALI I PLACÓWEK SANEPIDU - Diaz. -- RZĄD IDZIE DROGĄ ŚRODKA - Diaz. -- NOWE RESTRYKCJE NA ŚWIECIE - belka. -- WOT PRZEJMUJE POBRANIA WYMAZÓW - w zapowiedzi. -- ŻOŁNIERZE DZIAŁAJĄ TEŻ W DPS-ACH I DOMACH SENIORA - w zapowiedzi. -- PREZYDENT USA BRONI DOBREGO IMIENIA POLSKI - w zapowiedzi. -- SZTAB TRUMPA REAGUJE NA KŁAMSTWA O POLSCE - belka. -- SKANDALICZNE SŁOWA O POLSKIM OBYWATELSTWIE - belka. -- NIE PIERWSZY PRZYKŁAD GDY TZW. ELITY DRWIĄ Z POLAKÓW I PATRIOTYCZNYCH POSTAW - w zapowiedzi. -- WYPOWIEDŹ MANNA W PROGRAMIE LISA. -- LAWINA RUSZYŁA GDY 5 LAT TEMU DO WŁADZY - Marcin Tulicki. -- JA SIĘ CZUJE JAKBY KTOŚ NA MNIE SRAŁ - Krystyna Janda. -- ATAK NA RODZINY, GDY NAGLE MOGŁY POJECHAĆ NA WAKACJE - Tulicki. -- WYPOWIEDŹ AGATY MŁYNARSKIEJ. -- KALUMNIE POD ADRESEM POLAKÓW ROBIĄ CORAZ MNIEJSZE WRAŻENIE NA KIMKOLWIEK - Tulicki. -- SPRZECIW WOBEC IDEOLOGICZNEJ REWOLUCJI - belka o wywiadzie PJK. -- Maciej Sawicki o cytatach z wywiadu z PJK. -- ODEJŚCIA OD TOKSYCZNEJ POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ CHCE TEŻ NOWY SZEF MEN - Sawicki. -- SPRAWA SĘDZIEGO ŁĄCZEWSKIEGO.