O 9:15 Rafał Trzaskowski przejdzie z Metra Politechnika do PKW - na początku planowana wypowiedź dla mediów - i złoży dokumenty rejestrujące komitet wyborczy. Około 10:00 odbędzie się briefing prasowy przed PKW. Następnie kandydat KO na prezydenta uda się do Gdańska, gdzie o 14:00 wciągnie flagę Polski na maszt.

O 14:15 odbędzie się briefing prasowy Trzaskowskiego z udziałem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, o 14:40 - złożenie kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców, a o 16:15 - przyjazd pod Złotą Bramę, przejście do Bazyliki Mariackiej, złożenie kwiatów i zapalenie znicza na grobie Pawła Adamowicza. Na 16:30 zaplanowano wystąpienie Trzaskowskiego, o którym pisaliśmy jako pierwsi na 300POLITYCE.

- [W czwartek] jest pierwszy z efektów odmrożenia kampanii. Będzie spotkanie pana prezydenta Andrzeja Dudy w Chełmie i tam pojawi się na trasie Dudabus - zapowiedział Krzysztof Sobolewski na konferencji prasowej. Spotkanie ma rozpocząć się o 16:00.

Sejm wznowi obrady o 15:00. To, na chwilę obecną, ostatni dzień posiedzenia, a jedyny zaplanowany punkt to 5-godzinny blok głosowań, do 20:00. W jego trakcie posłowie przyjmą m.in. rządowy projekt ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19, czyli tzw. Tarczę 4.0.

Jak mówi nam jeden z głównych sztabowców Szymona Hołowni, kandydat - podobnie jak wielu członków “Ekipy Szymona” w całej Polsce, będzie dzisiaj uczestniczył w “ogrodówce”, tym razem poświęconej znaczeniu wolności, solidarności i mobilizacji w czasie trudnych wyborów. “Ogrodówki” - to cykl nieformalnych spotkań Hołowni i jego zwolenników z sąsiadami i znajomymi, poświęconych rozmowom o Polsce.

O 13:00 w Białymstoku odbędzie się konferencja prasowa Krzysztofa Bosaka. Temat: w Białymstoku powstaje Komitet Poparcia Krzysztofa Bosaka. Na 16:00 zaplanowano spacer z kandydatem Konfederacji do prezydenta. Z kolei o 13:30 w Warszawie odbędzie się briefing prasowy Roberta Biedronia z Barbarą Labudą i Ryszardem Kaliszem “31 lat wolności” oraz spotkanie z Polkami i Polakami na czerwonej kanapie.

Władysław Kosiniak-Kamysz będzie przebywać w województwie lubelskim. O 15:00 w Łukowie odbędzie się konferencja prasowa, a o 16:00 - spotkanie z mieszkańcami. Na 17:00 z kolei zaplanowano wizytę u burmistrza Łukowa Piotra Płudowskiego.

- Nie widzę dzisiaj żadnego powodu, dla którego mielibyśmy kwestionować datę 28 czerwca [jako datę wyborów prezydenckich] i raczej nie spodziewam się, że którykolwiek z kandydatów, z tych liczących się kandydatów będzie taki protest składał - stwierdził Robert Biedroń w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Jak na dłoni widać dwie różne wizje rozwoju Polski. Z jednej strony czy modernizacja, szybkie gonienie zachodu, czy tylko i wyłącznie potężne uzależnienie od potężnych krajów Europy Zachodniej, czy Europy Środkowej. To akurat a propos wypowiedzi Trzaskowskiego, po co nam budowa nowego portu lotniczego w Warszawie, skoro mamy port w Berlinie. Analogia historyczna z okresem międzywojennym i z tym, że gdybyśmy u władzy w okresie międzywojennym mieli takich malkontentów jak Trzaskowski, nigdy by port w Gdyni nie powstał, jest bardzo dobra - mówił Adam Bielan w rozmowie z Michałem Rachoniem w „Jedziemy” TVP Info.

- Jeśli chodzi o inwestycje fantomowe, to ja bym odbił piłeczkę i powiedział, że tego rodzaju inwestycje są w Warszawie. Dzisiaj inwestycje miejskie, inwestycje w Warszawie, są praktycznie zamrożone za rządów Rafała Trzaskowskiego. To tutaj, w Warszawie, stolicy Polski mamy gigantyczny problem z realizacją inwestycji, bo Rafał Trzaskowski jako menedżer kompletnie się nie sprawdził, nie potrafi nimi zarządzać - mówił Adam Bielan w TVP Info.

O 16:30 odbędzie się I czytanie przedstawionego przez prezydenta projektu ustawy o dodatku solidarnościowym przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19. Następnie zostanie ogłoszona przerwa, a o 20:00 Sejm rozpatrzy zgłoszony przez PO-KO wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Do głosowania dojdzie około 21:30. Z kolei pierwszy, 5-godzinny blok głosowań, który pierwotnie był planowany na 15:00, rozpocznie się o 11:30.

- Radzę sobie całkiem nieźle, patrząc na tę polaryzację, na też zniechęcenie w pewnym momencie dużej części naszego elektoratu do udziału w wyborach 10 maja. Dzisiaj elektorat wraca. Proszę zobaczyć, te sondaże, one po pierwsze są niemiarodajne, ale jeżeli byśmy chcieli o nich rozmawiać, one się poprawiają. Wiele [sondaży], proszę zobaczyć np. na sondaż PBS-u, wczorajszy sondaż Social Changes, gdzie rośnie mi poparcie. Po 8% nawet w tych sondażach - stwierdził Robert Biedroń w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Energia wśród ludzi i chęć pomocy Rafałowi Trzaskowskiemu jest tak duża, że my nie jesteśmy w stanie odpowiadać za każdą osobę w Polsce. Mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że nie była prowadzona żadna zbiórka [podpisów] do wczoraj, do ogłoszenia przez panią marszałek Witek wyborów - mówił Marcin Kierwiński w rozmowie z Krzysztofem Świątkiem w „Sygnałach dnia” radiowej Jedynki.

- Jestem silnym chłopakiem, wiem że stoi za mną cała Lewica. Wszystkie formacje tworzące dzisiaj naszą siłę polityczną stoją ze mną, stoi za mną nasz nestor lewicy Aleksander Kwaśniewski, stoją za mną byli premierzy. To dla mnie duży mandat i kredyt zaufania i będę prowadził tę lewicę, tak jak prowadziłem zresztą jako szef sztabu wyborczego Lewicy w wyborach parlamentarnych, do kolejnej walki, do kolejnej wojny, bo to wojna o pewne wartości, o wybory cywilizacyjne. Albo zostaniemy w tej Polsce pogardy, którą reprezentuje i PO i PiS, bo oni tylko sobą się zajmują, a nie zwykłym człowiekiem, albo zaczniemy pisać nowy rozdział dla Polski, gdzie zaczniemy rozmawiać o sprawiedliwości społecznej, o wykluczeniu komunikacyjnym, o braku dostępu do dobrego szpitala powiatowego, o braku mieszkań, o niesprawiedliwości, która dzieje się wobec kobiet, dzisiaj w 2020 roku, nadal, bo prawica, zarówno PO jak i PiS, w tej sprawie nic nie zrobili. To ważny bój o to, czy zrobimy postęp cywilizacyjny czy będziemy tkwili w tym zaścianku, w tej dulszczyźnie, którą proponują wszyscy kandydaci prawicowy, oprócz mnie, lewicowego - stwierdził Robert Biedroń w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Mamy do czynienia, w przypadku pana ministra Szumowskiego jednak z wielką aferą, której władza PiS i sam pan minister nie chcą wyjaśniać. Ja bym wolał, żeby w obliczu tych wielu pytań wokół tej afery, pan minister Szumowski zachował się honorowo, złożył dymisję - mówił Marcin Kierwiński w radiowej Jedynce.

„Już zaczęłam wczoraj [zbierać podpisy dla Rafała Trzaskowskiego]. Chciałabym, żeby wszyscy mieli równe szanse w tych wyborach, ale już wiemy, że tak na starcie nie jest. Będę zbierała, bo Rafał Trzaskowski jest nie tylko osobą, która rozumie samorząd i ten ostatni czas bardzo nas, samorządowców, zjednoczył, ale jest też gwarantem demokracji w Polsce, ale też wartości, które są mi bliskie” - mówiła w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. 

- Mi wraz z wejściem Rafała Trzaskowskiego w tych wyborach sondaże się poprawiają. Więc nie widzę tej tendencji. Raczej Lewica się mobilizuje, Lewica dzisiaj zwiera szeregi. Idziemy do przodu - stwierdził Robert Biedroń w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

„Odpowiem cytatem z piosenki: „We didn’t start the fire”. To nie jest kwestia naszego widzimisię. Mówiliśmy od dawna jasno, że w naszym przekonaniu optymalnym rozwiązaniem jest I tura jeszcze w czerwcu i mówiliśmy jasno, że przedłużanie prac w Senacie będzie skutkowało tym, że te terminy się skrócą” - mówił w radiowej Jedynce wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

„Wraca Dudabus. Pan prezydent będzie na jego pokładzie jeździł po Polsce, spotykał się z wyborcami. Pewnie z powodów czysto logistyczno-kalendarzowych nie uda się pracować w ten sposób, żeby codziennie Dudabus gdzieś ruszał w trasę, ale będzie to bardzo częste. My oczywiście będziemy zachowywać wszystkie zasad ostrożności - tak na pokładzie autobusu, również nie będziemy organizować żadnych wydarzeń, które by te zalecenia łamały” - mówił w radiowej Jedynce wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

- Oczywiście my nie lekceważymy żadnego kontrkandydata, chociaż jestem przekonany, że najlepszym wyborem, którego mogą dokonać Polacy 28 czerwca, to wybór Andrzeja Dudy na ponowną kadencję. Natomiast podchodzimy do każdego z kandydatów bardzo poważnie. Nikogo nie lekceważymy. Będziemy zajmować się w czasie kampanii informowaniem o zaletach, o programie. Będziemy zajmowali się merytoryczną dyskusję, natomiast oczywiście walka kampanijna, choć krótka, jestem przekonany, że będzie bardzo ostra - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Markiem Pyzą w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- Chyba nikt nie jest w stanie ocenić jak będzie wyglądała sytuacja za trzy miesiące. Mam nadzieję, że wrzesień będzie już tym okresem, kiedy epidemia, jeżeli nawet w ogóle nie wygaśnie, to będzie opanowana co najmniej na takim stopniu jak teraz, a może i lepszym i dzięki temu uczniowie będą mogli wrócić z powrotem do zajęć - mówił Dariusz Piontkowski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie sprawy” Radia Plus.

- Będę optował oczywiście za tym, żeby nauczyciele otrzymali 6% podwyżkę. Natomiast proszę pamiętać, że minister edukacji nie jest gospodarzem budżetu - mówił Dariusz Piontkowski w Radiu Plus.

- Jeszcze raz powtórzę, że optuję za tym, żeby ta podwyżka była wypłacana tak jak to zakładaliśmy, natomiast decyzja będzie zapadała zarówno na szczeblu rządowym, jak i Sejm. Pamiętajcie państwo, że ustawę budżetową ustala Sejm i to on ją ostatecznie, ewentualnie zmienia - dodał. 

„Mamy już 5,5 tysiąca podpisów. Właśnie zaczęliśmy proces rejestracji komitetu wyborczego i zaczynamy drogę, która powiedzie nas do zmiany. To, co najważniejsze, to podziękowania dla wszystkich, którzy pomagają dzisiaj w całej Polsce zbierać podpisy. Dziękuję bardzo” - mówił przed siedzibą PKW kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1268452674007162880

Prezydent Andrzej Duda zaprosił premiera Mateusza Morawieckiego do Pałacu prezydenckiego - dowiedziała się 300POLITYKA. Nasi rozmówcy nie znają przyczyny pilnego spotkania.

Prezydent Andrzej Duda zaproponował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, by wystąpił do Sejmu o wotum zaufania. Prezydent chce pokazać, że Zjednoczona Prawica jest skonsolidowana i rząd ma mandat stabilnej większości do podejmowania działań w celu uniknięcia kryzysu - dowiaduje się 300POLITYKA od źródeł w Pałacu Prezydenckim. Prezydent namawiał premiera do stanięcia przed Sejmem ze wszystkimi argumentami, że plan walki z kryzysem przewyższa wszelkie dotychczasowe programy stymulowania gospodarki w czasach spowolnienia. Dodatkowo prezydent uznał, że w obliczu wotum nieufności składanych przez opozycję wobec poszczególnych ministrów i niedawnym sporze wewnątrz prawicy o sposób przeprowadzenia wyborów potrzebna jest manifestacja jedności. Zdaniem naszych rozmówców, wotum zaufania dla rządu w tak symbolicznym dniu jak 4 czerwca ma skupić uwagę na porównaniu tego, co w momencie publicznej niepewności wywołanej pandemią proponuje obóz rządzący a co opozycja. Temu też miało służyć wywołanie ostrzejszego sporu wobec publicznych inwestycji. Osoby znające wewnętrzne badania mówią nam o tym, że efekty tego zaczyna być widać w symulacjach preferencji wyborczych.  Premier przybył do Pałacu kilka minut po 11, rozmowa z prezydentem Dudą trwała ponad pół godziny.  - Prezydent i premier zgodzili się, by odwołać się do symboliki 4 czerwca i uzyskać nie tylko zgodę Sejmu ale i poparcie większości opinii publicznej dla programów stymulujących gospodarkę - mówi nasz rozmówca z otoczenia prezydenta.   Jak się dowiadujemy, wniosek premiera ma być procedowany błyskawicznie i jeszcze dziś ma dojść do debaty i głosowania.

- Na naszych oczach wykuwa się nowy porządek świata, świata po koronawirusie. Wiemy doskonale, że to, co dzieje się dzisiaj, będzie miało wpływ na Polskę, Europę za 5, 10 lat. I w takich okolicznościach Polska potrzebuje podejścia, które będzie najbardziej właściwe dla realizacji jej interesu. I chciałbym zacząć od tego, żeby zacząć takie jedno proste, a zarazem najważniejsze pytanie. Właśnie czego potrzebują dzisiaj Polacy. Otóż Polacy potrzebuję dzisiaj przede wszystkim skuteczności, sprawiedliwości, potrzebują tego, żeby nasze działania miały realny wpływ na rzeczywistość zdrowotną i rzeczywistość gospodarczą. I w takich okolicznościach, w jakich jesteśmy, Polacy nie potrzebują waszych awantur, jałowych dyskusji, które wzbudzacie. Nie potrzebują również tematów zastępczych, które przywołujecie po to, żeby przykryć waszą nieudolność. Nie potrzebują też Polacy waszego pieniactwa i awantur. Polacy potrzebują stabilności i spokoju, działania na rzecz dobra RP - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- W takiej sytuacji [kryzysu na całym świecie] potrzebujemy jedności, jedności między władzą wykonawczą, władzą ustawodawczą, między Sejmem, Senatem, prezydentem, rządem i samorządami. Bardzo tego potrzebujemy. I dlatego w ostatnich kilku dniach rozmawiałem z prezydentem. Prezydent zaproponował, żeby przeciąć ten festiwal, który państwo próbujecie urządzać, ten festiwal awantur i żeby po prostu powiedzieć: sprawdzam. Jeżeli macie wystarczającą liczbę głosów, to odwołajcie nas albo przestańcie jątrzyć, judzić, wymyślać tematy zastępcze. Raz odwoływanie premiera Sasina, dzisiaj ministra Szumowskiego, zapowiadacie odwoływanie ministra Ziobro, ministra Kamińskiego. To wszystko są polityczne sztuczki, które mają przykryć naszą rzeczywistość, a rzeczywistość jest taka, że wychodzimy z najgłębszego kryzysu co najmniej od 30 lat i dajcie nam działać, nie przeszkadzajcie - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Dziękuję bardzo zarówno Porozumieniu Jarosława Gowina, jak i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, które przyłączyły się i są z nami przy tym dziele naprawy RP. Minister Ziobro bardzo zdecydowanie stara się naprawić coś, co jest jedną z najpotężniejszych pięt achillesowych III RP - wymiar sprawiedliwości - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Walczymy również o jak najlepsze środowisko dla małych i średnich przedsiębiorstw, bo one są solą ziemi. Dziękuję premierowi Gowinowi i partii Porozumienie za reformy, za dbanie o małe i średnie przedsiębiorstwa - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Prawda jest taka, że odnieśliśmy ogromny sukces w walce z koronawirusem. Sukces, który jest dostrzegany przez wszystkich na całym świecie. W waszych ławach pojawiały się głosy: model zachodni, model szwedzki. Przeczytajcie sobie wczorajszą wypowiedź głównego epidemiologa Szwecji, jak przyznaje się do błędów, do winy. Mówi: dzisiaj już wiem, że nasze działania powinny być szybsze, były spóźnione. Przez to umarło w Szwecji za wiele osób. To mówią Szwedzi o Szwecji. Zobaczcie jaki jest poziom zgonów na jeden milion mieszkańców w państwach daleko bogatszych od nas i co na to powiecie? Popatrzcie na Hiszpanię i na Włochy, gdzie osoby były chowane w samotności, bez bliskich. Popatrzcie na USA, gdzie w Nowym Jorku niestety musiały być przygotowywane mogiły zbiorowe, w Brazylii podobnie. Nawet na bliskiej nam Ukrainie były przygotowywane takie mogiły. A są inne kraje świata, gdzie z braku trumien ludzi musiano chować w kartonach i to, że nie doszło u nas do żadnej takiej tragedii, to że u nas nie zabrakło respiratorów, łóżek, mieliśmy zawsze ich nadmiar, to skuteczna polityka rządu Zjednoczonej Prawicy, polityka ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i za to powinniśmy być wszyscy również jemu wdzięczni, bo te wskaźniki są jednoznaczne - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Jaka była rada opozycji, jeśli chodzi o walkę z koronawirusem? Marszałek Kidawa-Błońska mówiła o tym, że ukrywamy pierwszy przypadek koronawirusa. Teraz nawet kiwa głową. Przewodniczący Budka mówił, że nie testujemy po to, żeby ukrywać prawdziwe dane. Te wszystkie rzeczy, które dzisiaj wyraźnie widać, w jaki sposób przeprowadziliśmy skutecznie i w rzeczywistości, tak jak pokazywałem z tej mównicy, że chcemy przesuwać ten szczyt zachorowań na koronawirusa, wypłaszczać krzywą, wszystko zostało zrealizowane zgodnie z planem, a najlepszą miarą jest właśnie to, że po co się wypłaszcza tę krzywą. Po to, żeby nigdy nie zabrakło łóżek, nie trzeba było dokonywać selekcji - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Jakie rady miała opozycja? Opozycja miała rady takie, żeby przetestować wszystkich. Żaden kraj nie zastosował takiej strategii. Nigdzie nie było takiej strategii. Nasza liczba testów na tysiąc zachorowań zawsze była w proporcji do tego, co było na zachodzie, tylko że u nich zachorowania miały miejsce wcześniej. To właśnie tego typu rady były niewłaściwymi radami. Były radami, które miały zakłócić porządek walki z koronawirusem. To najpierw wy mówiliście o tym, że koperty mogą być zabójcze, śmiercionośne, koperty do głosowania, aby potem chwilę później żądać otwierania całej gospodarki natychmiast. A żeby potem jednak, jak już otworzyliśmy pewne sektory, mówić że to za wcześnie, by chwilę później jednak domagać się na początku maja, żeby wybory były w trybie tradycyjnym, a gospodarka natychmiast otwarta. Gdzie tu jest konsekwencja? Nie ma konsekwencji w Platformie Obywatelskiej, nie było konsekwencji w walce z kryzysem 12 lat temu i nie ma konsekwencji w waszym podejściu dzisiaj. Jest tylko próba zamieszania, liczenie na to, że ludzie mają krótką pamięć. Ale nie bójcie się. Nie obawiajcie się. Polacy mają dobrą pamięć i Polacy są sobie w stanie przypomnieć, jak wyglądały wasze rady - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Dzisiaj już wiele osób zapomniało, była taka epidemia [świńskiej grypy], bardzo groźna epidemia, która również w Polsce szalała i kiedy w Polsce zachorowań było już ponad 130 tysięcy, to był listopad 2009 roku. Rada ówczesnej minister Ewy Kopacz była taka: nic nie róbcie, cieszcie się wiosną, mniej więcej w ten sposób. A ówczesny premier Tusk mówił o tym, że to histeria globalna, a wtedy umierali ludzie. To co, minister zdrowia, poźniejszy, minister Arłukowicz byłby tak skuteczny jak w przypadku kampanii marszałek Kidawy-Błońskiej? To nam realnie groziło. Oczywiście to historia alternatywna na szczęście, ale to nam realnie groziło. Tak reagowali wówczas przywódcy, osoby odpowiedzialne z służbę zdrowia. Kiedy umierały setki osób łącznie na świńską grypę. Nie było właściwej reakcji wówczas po stronie Platformy, po stronie partii przewodniczącego Budki, byłego przewodniczący Schetyny i Rafała Trzaskowskiego. Tymczasem mamy dzisiaj do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Z taką, że my proponujemy nowe rozwiązania i w obszarze służby zdrowia i gospodarki - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Jest teraz plan dla rodzin. Jest teraz taki plan dla rodzin, który ma Platforma Obywatelska. To taki plan, nazwijmy go umownie, plan Rabieja-Trzaskowskiego. To plan ataku na rodziny. To plan, który grozi polskim rodzinom, a my mówimy bardzo wyraźnie, jednoznacznie, że podniesienie ręki na dzieci, na dzieci w polskich rodzinach jest niedopuszczalne. Że granica pomiędzy rodziną a ideologią, a waszą ideologią, waszymi eksperymentami ideologicznymi, musi być postawiona twardo i my jesteśmy gwarantem, że nie będzie ingerencji w całej Polsce, takiej ingerencji, jak już odbywa się w niektórych miastach rządzonych przez PO i doprowadzimy do tego, że dzieci będą chronione przed waszymi różnymi ideologicznymi eksperymentami, przed światopoglądowymi różnymi fanaberiami, bo dzieci są świętością i dlatego rząd PiS jest tym rządem, który właśnie z dumą chce dzisiaj prosić o udzielenie wotum zaufania, bo rodzina jest dla nas właśnie świętością, jednym z najważniejszych paradygmatów całej polityki. Po to jesteśmy w polityce, żeby była silna polska rodzina i silne państwo. Tymczasem w przypadku PO nie było żadnego działania, które mogłoby pomóc wówczas polskim rodzinom - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Pamiętacie, co były przewodniczący Schetyna mówił o 500+? Co mówił o budżecie, co mówił wówczas poseł Trzaskowski o budżecie, że katastrofa, nastąpi katastrofa, jak będzie 500+. Katastrofa jak będzie obniżka wieku emerytalnego. Powtarzał to za Leszkiem Balcerowiczem, który mówi to ostatnio chyba co kwartał, a może nawet co miesiąc, już nie pamiętam. Ale nie przejmujcie się tym, nie było wtedy katastrofy i nie będzie teraz tylko pozwólcie nam rządzić, nie przeszkadzajcie. Wtedy będzie polska gospodarka w najlepszym stanie, w jakim może być - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Wiem, że niektórzy zakompleksieni mówią o językach, jakie one są ważne, ale wiecie co? Nauczcie się jednego języka przede wszystkim. Najważniejszego. Języka polskich interesów. Pilnowania polskich interesów i dlatego właśnie my mając taką siłę, jaką mamy, blisko rok temu doprowadziliśmy do tego, że na najważniejszą funkcję w UE nie został wybrany człowiek, który szkodził Polsce. Pokazaliśmy, co znaczą skuteczne negocjacje i ten człowiek bardzo dobrze to pamięta do dzisiaj. Więc skuteczność Polski do dzisiaj jest komentowana w Brukseli bardzo szeroko - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Dzisiaj grozi inna choroba [niż imposybilizm]. Dzisiaj grozi nam choroba, którą nazwałbym immobilizmem. Immobilizm, czyli groźba pewnego klinczu, paraliżu. Paraliżu pomiędzy poszczególnymi głównymi władzami w państwie. Ten immobilizm w czasie koronawirusa może być niezwykle groźny, bo może doprowadzić do marazmu, paraliżu instytucji państwa. I poprzez to te instytucje państwa nie będą mogły realizować tej wizji rozwoju, którą zaproponował prezydent Duda i którą rząd Zjednocoznej Prawicy chce realizować i będzie realizował w najbliższych 3,5 roku. Ale nie tylko 3,5 roku, bo my zamierzamy nie tylko wygrać te wybory za 3,5 roku. Wygrywać również znowu, kolejne wybory i kolejne.  Żeby zmienić Polskę, wzmocnić Polskę, bo to ludzi widzą, że nasza polityka jest inna, jest polityka dla ludzi, a więc wkrótce Polacy rzeczywiście będą wybierać pomiędzy polityką takiej dojutrkowości, marazmu, immobilizmu, a polityką nadziei na przyszłość, polityką inwestycji, dużych i małych, polityką dla znowu wzrostu polskiego państwa dobrobytu. Znowu gonienia państw zachodniej Europy - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Potrzebujemy jedności i potrzebujemy spokoju. Po to, żeby przezwyciężyć te wszystkie patologie, które wokół się szerzą, całe zło, które jest do wyplenienia - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Nie ukrywam, że wysłuchałem tego wystąpienia z satysfakcją, bowiem kilka dni temu zaproponowałem panu premierowi - patrząc na sytuację polityczną, patrząc na to co się dzieje w Sejmie, czy szerzej w polskiej polityce - by wyszedł w Sejmie i poprosił o wotum zaufania. Wotum zaufania, po to, by zakończyć i przeciąć proces, w którym większości parlamentarnej przeszkadza się w działaniach, by zakończyć walkę z pandemią koronawirusa, by stworzyć warunki całkowicie bezpieczne dla życia i zdrowia Polaków i warunków, by sprawnie i skutecznie walczyć z tym zagrożeniem, jakie koronawirus stanowi dla polskiej gospodarki, dla polskich przedsiębiorców, dla miejsc pracy i w efekcie dla większości Polaków - mówił prezydent Andrzej Duda w Sejmie podczas wypowiedzi po sejmowym wystąpieniu premiera.

- Ten stan epidemii, stan z którym się zetknęliśmy, on wymaga konsekwentnego działania w sposób zgodny, żeby wprowadzać te rozwiązania, które są potrzebne, by wzmocnić przedsiębiorców, żeby większość z nich mogła to przetrwać. Cieszę się, że w ostatnim czasie ogromna liczba takich działań została podjęta, że PFR wsparł wielkie polskie przedsięwzięcia gospodarcze, polskie formy. Prawdopodobnie 3 miliony miejsc pracy zostało obronionych. Jak wskazują światowe agencje - Polska dobrze sobie radzi ze skutkami koronawirusa. To zasługa odpowiedzialności ludzi, odpowiedzialności przedsiębiorców, ale także mądrych działań ze strony rządu - mówił w Sejmie prezydent. 

- Chciałem, żeby pan premier wszystkie te kwestie przedstawił i pokazał rodakom i zrobił swojego rodzaju analizę porównawczą co się działo przez 8 lat rządów koalicji PO-PSL, jak wtedy wyglądała walka z kryzysem i czyim kosztem się odbywała, bo odbywała się kosztem tych którzy są słabsi, którzy nie mają siły przebicia, którzy nie są elitami. Przez ostatnie lata inaczej była ukierunkowana polityka - na sprawy społeczne ale i na ambitne plany inwestycyjne - mówił prezydent Duda.

- Chcę być patronem tych inwestycji i wierzę, że będę mógł dopilnować, by rząd te zobowiązania zrealizował, żeby one zostały dopełnione. To ogromnie ważne, byśmy dopełnili wszystkich obietnic, że będziemy dbali o tych gorzej traktowanych, obszary wiejskie, mniejsze miasta. By tam powstawały drogi, były odtwarzane komisariaty policji, by wracało to co było zabrane. Nowoczesne państwo to też dogodne, dobre życie dla zwykłego człowieka, także mieszkającego w mniejszej miejscowości. Nie chcę byśmy się cofnęli do czasów, kiedy wszystko było likwidowane, formy były sprzedawane - mówił prezydent w Sejmie.

- Po raz kolejny premier Morawiecki chce zajmować się samym sobą. Po raz kolejny premier zamiast konkretnych rozwiązań, które pomagają polskim pracownikom, pracodawcom, przedsiębiorcom, próbuje snuć opowieść o Polsce, która była kilka, kilkanaście lat temu. Premier Morawiecki w sposób bardzo agresywny, czasami wręcz rozpaczliwy próbuje odwrócić uwagę opinii publicznej od tego, co w tej chwili jest najistotniejsze. Premier ani słowem nie zająknął się o tym, że kolejne tysiące ludzi tracą pracę. Nie wspomniał o tym, w jaki sposób majątek Skarbu Państwa zarządzany przez kolejnych PiSiewiczów topnieje w oczach - stwierdził Borys Budka na briefingu w Sejmie.

- Polska dziś potrzebuje zgody i dobrego współdziałania. Spokojnej realizacji planów, która zapewni miejsca pracy. Spokojna współpraca a nie awantury i kłótnie. Chcę nad tym patronować i to nadzorować, by rząd w sposób sprawny te zamierzenia realizował dla dobra Rzeczypospolitej - mówił w sejmie Andrzej Duda.

- Dziś jest 4 czerwca, rocznica tamtych pierwszych półwolnych wyborów. Kto wtedy wygrał? Ludzie wygrali. Polacy, którzy poszli do urn, pokazali co to znaczy Solidarność i pokazali co znaczy wola przełamania impasu i wola wyjścia na wolność, co to znaczy, że chcą przekroczyć okowy zła, co to znaczy, że chcą mieć wolną Polskę. Tak mocno opowiedzieli się wtedy za wolną Polską a przeciw komunizmowi. Chciałbym, żebyśmy sobie to wszyscy dziś przypomnieli. Pamiętam tamten entuzjazm, byłem uczniem drugiej klasy liceum, chodziliśmy z koleżankami i kolegami ulotni, że pierwszy raz możesz wybrać Solidarność. To słowo znaczy wszyscy razem, nie jeden przeciw drugiemu, zgodnie. I wierzę, że w to, że dziś razem w solidarności przełamiemy impas tego kryzysu. Wiele grup wymaga dziś pomocy, dlatego złożyłem projekt ustawy o dodatku solidarnościowym - mówił PAD w Sejmie. 

- Premier Morawiecki, gdyby miał odrobinę honoru, to dzisiaj podałby się do dymisji. Podałby się do dymisji, bowiem to on firmuje pana Szumowskiego. O interesach rodziny Szumowskich pisze już nie tylko prasa polska, ale i zagranica. Dzisiaj premier Morawiecki powinien podać się do dymisji m.in. za kompromitację jeśli chodzi o walkę z COVID-em na Śląsku. Premier Morawiecki jest posłem z Katowic, a to właśnie w województwie śląskim nastąpił gwałtowny wzrost zachorowań. Dlaczego? Dlatego że ta władza nie potrafiła w porę wyłączyć kopalni z produkcji, z pracy, zapobiegając rozprzestrzenianiu się choroby - stwierdził Borys Budka na briefingu w Sejmie.

- Dzisiaj ten rozpaczliwy wniosek premiera przypomina to, co zrobiła premier Szydło. Przypomnę, kiedy rano prezes Kaczyński bronił premier Szydło, a potem zmienił ją właśnie na premiera Morawieckiego. Dziś ta władza się kończy. Upadek tej władzy widać na każdym kroku. Resztkami sił ludzie powiązani z tą władzą wyciągają kolejne pieniądze należące do polskich podatników - stwierdził Borys Budka na briefingu w Sejmie.

- 4 czerwca to też rocznica innych wydarzeń, wydarzeń z 1992 roku, kiedy Jan Olszewski stał w Sejmie jako premier polskiego rządu i bronił swojego rządu, który realizował plan odzyskania prawdziwej wolności, strząśnięcia z Polski okowów resztek komunizmu i postkomunizmu. To był ich wielki cel i wielka wizja: budowanie w pełni suwerennej, niepodległej Polski, którą nie będą rządziły elity a będzie dla zwykłego człowieka. Tamte wydarzenia pokazują, że trzeba jeszcze większej determinacji - mówił prezydent. 

„4 czerwca to powinien być dzień, w który jesteśmy wszyscy razem, bo dzięki 4 czerwca w 1989 roku odzyskaliśmy w pełnie niepodległą Polskę, zwłaszcza w kolejnych latach. Dzisiaj jest mi przykro, że rządzący wybrali sobie taki dzień, żeby szukać wotum zaufania i robić to znowu w sposób taki, który przede wszystkim dzieli, a nie łączy i że dzisiaj rządzący i premier osobiście, żeby uzyskać wotum zaufania od większości parlamentarnej, to też pokazuje, w jakim stanie jest ta większość, że musi szukać większości akurat w taki dzień, ale przede wszystkim, że zamiast cieszyć się dzisiaj tym świętem, to rządzący znowu używają tego dnia, żeby dzielić, a nie łączyć” - mówił w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. „4 czerwca to święto obywatelek i obywateli. To wtedy karta wyborcza stała się czymś szalenie ważnym i wtedy poznaliśmy jej moc. Ona przez te 31 lat nie straciła na wadze. W tym roku świętujemy skromniej. Nie chcemy powodować wielkich zgromadzeń” - dodawała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. 

„Generalnie kiedy widzę tę nieprawdopodobną energię i chęć do tego, żeby złożyć podpis, to jestem całkowicie spokojny. Myślę, że tych podpisów będzie tak wiele, że jeżeli rządzący zamarzą o tym, żebyśmy złożyli w PKW na przykład tylko i wyłącznie podpisy, które zostały zebrane dziś, w tym historycznym dniu, jeżeli taka będzie prośba ze strony rządzących, to myślę, że również na to będziemy mogli sobie pozwolić, bo tych podpisów będzie dużo” - mówił w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

„Jest potrzeba serca przede wszystkim. Każdy, kto w coś wierzy, a ja wierzę w serce jego kandydowania, jego walki, to też powinien pomóc. To jest zupełnie naturalne. Cieszę się, że można pokazać, że nie tylko Warszawa, dzisiaj Gdańsk, ale też ci, którzy z różnych powodów są poza granicami, też chętnie pomogą. Myślę, że generalnie strategia, jaką przyjęła Platforma, to był plan przygotowywany od wielu miesięcy. Później sytuacja z pandemią spowodowała pewien typ improwizacji, ale największe dzieła dokonują się wtedy, kiedy jest i plan, i zdolność do improwizowania, zmiany. Na końcu najważniejszy będzie zawsze wynik” - mówił w rozmowie z Dorotą Bawołek w Polsat News szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.

https://twitter.com/donaldtusk/status/1268526273162366977?s=12

„Nie chcemy opozycji totalnej, która dokonuje najgłębszego podziału w społeczeństwie. Poprzez totalne zaprzeczanie wszystkiemu co dobre, poprzez manipulowanie, poprzez wysługiwanie się waszą propagandą, tak, bo wy przede wszystkim posługujecie się propagandą waszych mediów, mediów niestety w większości po waszej stronie, bo tak wyglądała III RP, macie media i doskonale o tym wiecie, więc w tym zestawieniu warto podkreślić, że mamy tutaj ogromne sukcesy, których część pokazałem i do tych faktów się nie byliście w stanie odnieść” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. 

„Chcę zapytać o wynagrodzenia dyrektorów warszawskiego ratusza. Czy możecie odpowiedzieć o te wynagrodzenia? Pojawiają się takie pytania, próbujecie teraz w panice zakrzyczeć, ale one są ważne. Drodzy rodacy, spójrzcie, ile zarabiają, nawzajem sobie różne synekury podsuwając, dyrektorzy warszawskiego ratusza. Uwypuklijmy to, bo wtedy może się okaże, że ministrowie rządu najjaśniejszej Rzeczypospolitej zarabiają o wiele mniej niż dyrektorzy warszawskiego ratusza” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. 

„Dla niektórych z państwa to jest ściema, a ja powiem, że to jest ratunek dla wielu osób. Dziękuję, panie prezydencie, za to, że dodatkowo zaproponował pan, a mam nadzieję wysoka izba przegłosuje, dodatek solidarnościowy w wysokości 1400 złotych netto, bo będzie to pewne wsparcie dla osób, które zostaną dotknięte tragedią bezrobocia. Mam nadzieję, że przejściowego. Jak najszybciej będziemy starali się o tworzenie nowych miejsc pracy” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. 

Wniosek premiera o udzielenie wotum zaufanie Radzie Ministrów poparło 235 posłów, przeciw było 219, a 2 wstrzymało się od głosu.

„Przez 30 lat siła wyborczego głosu nie straciła mocy. Udział w wyborach to przywilej, powinność, obowiązek, uprawnienie. Proszę was o to, gdańszczanki, gdańszczanie, Pomorzanki, Pomorzanie, korzystajcie ze swojej karty wyborczej. Ona ma prawdziwą moc. W nadchodzących wyborach, proszę, głosujcie w zgodzie z własnym sumieniem” - mówiła na Długim Targu prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„To są urodziny wolnej Polski i gdzie mogłem być, jak nie tu, w Gdańsku? To tutaj w 1980 roku zaczęła się nasza droga do wolności. Pamiętam, jak wracałem wtedy z wakacji, miałem 8 lat i pociąg z Helu się zatrzymał przy stoczni. Niewiele wtedy rozumiałem, ale widziałem, że łzy ciekną po twarzy mojej mamie i mojemu ojcu i później wytłumaczyli mi, co się dzieje. Do końca nie zapomnę tej historii, tego momentu i dlatego jestem dzisiaj w Gdańsku, żeby podziękować wszystkim - robotnikom, stoczniowcom. Dziękujemy wam za wolność” - mówił na Długim Targu w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

„Pawła [Adamowicza] zabiła kampania nienawiści. Telewizja, która się mianuje publiczną, prowadziła kampanię oszczerstw i próbowała obmalować człowieka, który zawsze stał przy słabszych. W czarnych barwach, tylko w czarnych barwach. Ale Gdańsk nigdy w to nie uwierzył i my nigdy w to nie uwierzyliśmy. Paweł Adamowicz - wielki prezydent dumnego miasta” - mówił na Długim Targu w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

„Dzisiaj potrzebna jest nowa solidarność. W czasach, gdy rządzący próbują obrażać wszystkie mniejszości, kiedy próbują czasami nas dzielić i piętnować obywateli, którzy są tak bardzo dumni ze swojej tradycji, czy to z Podlasia, czy ze Śląska, czy tutaj, z Pomorza, choćby z Kaszub” - mówił na Długim Targu w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski następnie po kaszubsku mówił, że Kaszubki odgrywają wielką rolę w naszym kraju i że chciałby, żeby czuli się pełnoprawnymi obywatelami. 

„Mamy dzisiaj w Polsce słabą prezydenturę i dzisiaj musimy sobie jasno powiedzieć, jakie powinno być przesłanie silnej prezydentury, a mianowicie to przesłanie to odnowa życia publicznego. Czasami słowa potrzebują, żeby zwrócić im prawdziwe znaczenie i takim słowem jest właśnie odnowa. Odnowa musi przede wszystkim oznaczać szacunek i poszanowanie dla wszystkich. Odnowa musi oznaczać również podjęcie wysiłku na rzecz końca walki plemiennej. Odnowa musi znaczyć zaprzestanie podziałów, również odnowę partii politycznych, wszystkich partii politycznych, które muszą być świadome swoich błędów, ale jeśli mają być inne, to muszą być przede wszystkim otwarte na ludzi, na nowe idee” - mówił na Długim Targu w Gdańsku kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

- Kto się pyta czy ta decyzja i ta inwestycja się opłaca, ten sam wystawia świadectwo o sobie i wystawia świadectwo swojemu pojęciu o sprawach międzynarodowych i o realiach naszego funkcjonowania w naszej części świata i o tym co to znaczy być dumnym narodem i dumnym państwem - mówił prezydent Andrzej Duda w Chełmie.

- Dzisiaj na wsparcie dla polskich przedsiębiorców, dla polskiej gospodarki, tylko Polski Fundusz Rozwoju wypłaca miliard złotych dziennie. Ale ja wierzę i widzę to, że dzięki temu tę gospodarkę uratujemy. Myślę, że dzisiaj zachodnie agencje ratingowe ze zdumieniem patrzą na Polskę i już niektóre z nich, w tym Międzynarodowy Fundusz Walutowy podkreślają, tak, Polska bardzo dobrze sobie radzi - mówił prezydent Andrzej Duda w Chełmie.

- Nie mam żadnej wątpliwości, że dwa elementy są potrzebne Polsce na najbliższy czas i na najbliższe lata. Po pierwsze dobre współdziałanie przy tworzeniu dobrych rozwiązań prawnych. Dobre współdziałanie przy wspieraniu tych inwestycji, które są w Polsce już zaplanowane i są realizowane i które mają być realizowane. Dobre współdziałanie w tym zakresie pomiędzy większością parlamentarną, rządem i prezydentem. Bo trzeba ustawy składać do Sejmu, trzeba je przyjmować i trzeba je wreszcie zatwierdzić, czyli podpisać, po to by mogły wejść w życie. Trzeba wziąć za nie na siebie odpowiedzialność. Ale ta odpowiedzialność, odpowiedzialność Prezydenta RP polega także i na tym, aby pilnować ich wykonania. Dlatego mówię, że w 100% jestem gotów tę odpowiedzialność na siebie nadal brać i gwarantuję państwu, że będzie ona realizowana z powodzeniem, jeżeli mój mandat prezydencki zostanie przez moich rodaków przedłużony - mówił prezydent Andrzej Duda w Chełmie.

- Dzisiaj, przed kilkoma godzinami, pan premier Mateusz Morawiecki postawił w Sejmie wniosek o wotum zaufania dla rządu Zjednoczonej Prawicy. Postawił ten wniosek, ponieważ ja mu to zaproponowałem. Uznałem, że ci, którzy chcą aby te dobre zmiany w Polsce stanęły w miejscu, aby dalej Polska się nie rozwijała, ci którzy chcą zatrzymać wielkie inwestycje, ci którzy wcześniej mówili, że Polski nie stać na 500 plus, że Polski nie stać na programy społeczne, ci którzy pozwalali okradać nas rocznie z 50 mld VAT całkowicie bezkarnie i te pieniądze gdzie parowały. Ci dzisiaj mówią, że oni będą lepiej rządzić Polską. Chociaż nie umieli rządzić nią dla zwykłego obywatela przez osiem lat i mnóstwo ludzi wpędzili w nędzę, chociażby zabierając środki z Funduszu Solidarnościowego, kiedy zrobił się kryzys w 2008 roku. Jak można było prowadzić taką politykę, przeciwko ludziom, po to, żeby im potem podwyższyć wiek emerytalny, wbrew protestom. Jak śmieją dzisiaj mówić o solidarności, skoro byli największymi wrogami solidarności wtedy i skoro „Solidarność” przeciwko nim protestowała. Ja śmieją dzisiaj mówić takie rzeczy. Proszę państwa, rząd Zjednoczonej Prawicy dostał wotum zaufania - mówił prezydent Andrzej Duda w Chełmie.

https://twitter.com/mz_gov_pl/status/1268569089624231936?s=12

- W początkowych badaniach pani Ogórek miała 8%. Dzisiaj 8% dla wielu kandydatów to jest szczyt marzeń - mówił Leszek Miller w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Dla Roberta Biedronia też - stwierdziła dziennikarska.

- Również, tak. Gdyby pani Ogórek stosowała się do naszych próśb i prowadziła kampanię wyborczą taką jak sobie jej sztab wyobrażał, to wyglądałaby zupełnie inaczej. Ale Robert Biedroń nie zrobi takiego błędu, jak pani Ogórek, która się zaczęła odcinać od własnego elektoratu, więc życzymy Robertowi wszystkiego dobrego - odparł były premier.

- Nie ma wyjścia, bo już teraz go się nie wymieni Roberta Biedronia na kogoś innego. Natomiast tak przy okazji. Pan rzeczywiście powiedział o Magdalenie Ogórek, że to jest pana pomyłka wychowawcza, o czym ostatnio mówił pan Radosław Sikorski? - pytała Gawryluk.

- Być może coś takiego powiedziałem, dlatego że jestem rozczarowany postawą pani Magdaleny Ogórek i żałuję bardzo, że stało się tak, jak się stało - powiedział Miller.

- Wokół Rafała Trzaskowskiego jest takie pozytywne napięcie, którego nie ma wokół Andrzeja Dudy.  Wystarczy popatrzeć jak wygląda proces zbierania podpisów. Otóż wydawało się, że duże zadanie 100 tys. podpisów to jest jakaś bariera. Tymczasem okazuje się, że nie - mówił Leszek Miller w Polsat News.

- Dzisiaj powiem, że największe szanse na wygrane wybory ma Rafał Trzaskowski. Dlatego, że jest świeżą obietnicą, mówi innym językiem, bardzo interesującym i bardzo ciekawym. Wygląda świetnie, roztacza wokół siebie nimb Polaka-Europejczyka, potwierdzony zresztą zupełnie - mówił Leszek Miller w Polsat News.

„To jest po prostu śmiechu warta kolejna popisówka, jak te wszystkie ustawki pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a Mateuszem Morawieckim, które rozgrywają od dłuższego czasu wokół najczęściej wsparcia dla tych, których dotknęła epidemia koronawirusa, natomiast dzisiaj postanowili zagrać odcinek tej wenezuelskiej telenoweli o dwóch mocnych politykach w takim trybie, w jakim to zrobili” - mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

„Widać, że tam jest naprawdę źle. Prezydent Duda traci w naprawdę bardzo szybkim tempie poparcie. Jak dojdzie pójdzie i gorąco trzymamy za niego kciuki i za trzy tygodnie zacznie testować okolice 10%. Nie mają pomysłu, co zrobić” - mówił w TVN24 kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

„Tej energii na pewno nie można dać odejść. To po prostu jest za dużo dobrych, wspaniałych ludzi, w których nagle ta nadzieja się obudziła, więc na pewno sformujemy ruch społeczny, niezależnie od tego, jaki będzie wynik tych wyborów. Ten ruch powstanie. Będzie takim ruchem, który nie będzie partią polityczną, tylko będzie miał w sobie i część strategiczną, mamy działaczy społecznych i mamy ludzi z takim zacięciem politycznym. Jeśli kiedyś w przyszłości będzie taka sytuacja, że trzeba będzie założyć partię polityczną, to część tego ruchu, a nie całość, partią będzie mogła się stać. Ja na razie jestem jak najdalszy od myślenia o zakładaniu partii politycznych” - mówił w TVN24 kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: PAD: MÓWIĄ, ŻE CHCĄ LEPIEJ RZĄDZIĆ A MILIONY LUDZI WPĘDZILI W NĘDZĘ TRZASKOWSKI O PRZESŁANIU SILNEJ PREZYDENTURY MILLER O NAJWIĘKSZYCH SZANSACH TRZASKOWSKIEGO HOŁOWNIA O TYM, ŻE ZA PARĘ TYGODNI PAD BĘDZIE MIAŁ 10% PREMIER O ZAROBKACH DYREKTORÓW W WARSZAWSKIM RATUSZU https://300polityka.pl/live/2020/06/04/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- ZASKAKUJĄCY MANEWR W SEJMIE, PREMIER NA PROŚBĘ PREZYDENTA ZŁOŻYŁ NIESPODZIEWANIE WNIOSEK O WOTUM ZAUFANIA DLA SWEGO GABINETU. -- WŁADZY DAŁO TO OKAZJĘ DO PREZENTACJI OSIĄGNIĘĆ RZĄDU, OPOZYCJI DO KRYTYKI JEGO POCZYNAŃ. -- NIESPODZIEWANIE TUŻ PO 11 PREMIER PRZYJECHAŁ DO PAŁACU PREZYDENCKIEGO, ROZMOWA TRWAŁA OKOŁO PÓŁ GODZINY - Mira Skórka. -- PRZED POŁUDNIEM PREZYDENT Z PREMIEREM PRZYJECHALI DO SEJMU, KILKANAŚCIE MINUT WCZEŚNIEJ DO MARSZAŁEK SEJMU WNIOSEK O UDZIELENIE RZĄDOWI WOTUM ZAUFANIA - Skórka dalej. -- ELŻBIETA WITEK ZMIENIŁA HARMONOGRAM PRAC SEJMU, ZARZĄDZIŁA DEBATĘ NAD WOTUM ZAUFANIA - Skórka. -- WCZEŚNIEJ NA WIECZÓR BYŁO ZAPLANOWANE GŁOSOWANIE TYLKO NAD JEDNYM WNIOSKIEM, O ODWOŁANIE MINISTRA ZDROWIA, O CO WNIOSKOWAŁA OPOZYCJA - Skórka dalej. -- WOTUM ZAUFANIA TO UTRZYMYWANY W TAJEMNICY ZASKAKUJĄCY RUCH, DO JEGO AUTORSTWA PRZYZNAŁ SIĘ PREZYDENT - Skórka. -- LIDERUJĄCY W SONDAŻACH PREZYDENT DUDA UDAŁ SIĘ PROSTO Z SEJMU DO CHEŁMA, WYRASTAJĄCY NA JEGO NAJGROŹNIEJSZEGO RYWALA RAFAŁ TRZASKOWSKI POJECHAŁ DO GDAŃSKA, GDZIE ŚWIĘTOWAŁ ROCZNICĘ PIERWSZYCH CZĘŚCIOWO WOLNYCH WYBORÓW. -- RAFAŁ TRZASKOWSKI NIE MUSI JUŻ UDAWAĆ, ŻE JEGO SPOTKANIA TO ELEMENT PRACY W ROLI PREZYDENTA WARSZAWY - Dariusz Ociepa. -- ZBIÓRKA PODPISÓW TO TERAZ KLUCZOWY ELEMENT KAMPANII RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO - Ociepa dalej. -- CHODZI O MOBILIZACJĘ WYBORCÓW, O STWORZENIE RUCHU, KTÓRE NA DOBRE ROZKRĘCI KAMPANIĘ - Ociepa. -- WSPARCIA PRZYSZŁO DZIŚ M.IN. Z BRUKSELI, PODPISY POD KANDYDATURĄ TRZASKOWSKIEGO ZBIERAŁ DONALD TUSK - Ociepa dalej. -- RAFAŁ TRZASKOWSKI W GDAŃSKU, ANDRZEJ DUDA W CHEŁMIE. -- W POLSKĘ RUSZYLI POZOSTALI KANDYDACI, CHOCIAŻ DALEKO IM W SONDAŻACH DO PIERWSZEJ DWÓJKI. ***** FAKTY TVN -- PRZEDWYBORCZY POKAZ SIŁY PIS-U W SEJMIE, CZYLI NAGŁY WNIOSEK PREMIERA, OKAZJA DO POKAZANIA, ŻE MA WIĘKSZOŚĆ I DO ATAKU NA OPOZYCJĘ, KTÓRĄ PMM WEZWAŁ, BY PRZESTAŁA JUDZIĆ - w zapowiedzi. -- PREZYDENT I PREMIER W TRYBIE PILNYM ZORGANIZOWALI TĘ DYSKUSJĘ - Arleta Zalewska. -- TO W POLITYCE NAZYWA SIĘ PRÓBĄ WYJŚCIA DO PRZODU, PRZYKRYCIA WYBORCZYCH KŁOPOTÓW I PIS I PREZYDENTA - Zalewska. -- POLSKA POTRZEBUJE ZGODY I WSPÓŁDZIAŁANIA - PAD. -- CHODZI O ROZPĘDZAJĄCĄ SIĘ KAMPANIĘ TRZASKOWSKIEGO, WIECZORNĄ DYSKUSJĘ NAD WOTUM NIEUFNOŚCI DLA MINISTRA SZUMOWSKIEGO I PO TRZECIE, JAK WYNIKA Z NASZYCH INFORMACJI, WEZWANIE DZIŚ RANO DO PAŁACU PREMIERA I ZORGANIZOWANIE WNIOSKU, TO EFEKT TEGO, ŻE OTOCZENIE W PALCY SŁABO OCENIA KAMPANIĘ W WYKONANIU SZTABU - Zalewska. -- RAFAŁ TRZASKOWSKI: 5 lat tej władzy minęło i lepiej chyba mówić o własnych dokonaniach a nie odnosić się do opozycji. -- PIS PRÓBUJE ODWRACAĆ UWAGĘ OD PROBLEMÓW I MOBILIZOWAĆ ELEKTORAT - Zalewska. -- PAD PO 12 MINUTOWYM WYSTĄPIENIU WYSZEDŁ NIE ODPOWIADAJĄC NA PYTANIA DZIENNIKARZY - Zalewska. -- HISTERYCZNE A NIE HISTORYCZNE WYSTĄPIENIE, USTAWKA POD ANDRZEJA DUDĘ - WKK. -- W ROCZNICĘ PRZEŁOMOWYCH WYBORÓW 4 CZERWCA TRZASKOWSKI ZAREJESTROWAŁ SWÓJ KOMITET - w zapowiedzi. -- WYGLĄDA TO JAK PREZENT ZE STRONY RZĄDZĄCYCH - Trzaskowski o małym limicie czasu. -- PREZENT WYKORZYSTUJE DO MAKSIMUM, AKCJA ZBIÓRKI PODPISÓW MA PRZEDE WSZYSTKIM MOBILIZOWAĆ - KKZ. -- TO TWORZY WIĘZI SPOŁECZNE I KREUJE MOBILIZACJĘ - Trzaskowski. -- JAK DONALD TUSK, KTÓRY SZEDŁ DO PROKURATURY, TRZASKOWSKI METREM A POTEM PIECHOTĄ ULICAMI WARSZAWY SZEDŁ DO PKW, PRZEKAZ JEST PROSTY: NIE ZWALNIAĆ TEMPA - KKZ. -- TUSK ZBIERAŁ W BRUKSELI - KKZ. -- CHODZI O TRZYMANIE ZWOLENNIKÓW W GOTOWOŚCI I POKAZYWAĆ ENERGIĘ -- WYKORZYSTAŁ TEŻ SYMBOLICZNĄ DATĘ 4 CZERWCA -- MAMY DOŚĆ - Trzaskowski. -- TO WYGLĄDA NA HASŁO TEJ KAMPANII I POMYSŁ ŻEBY ODWOŁAĆ SIĘ DO SPOŁECZNEGO SPRZECIWU WOBEC WŁADZY JAK W 1989 - KKZ. -- W GDAŃSKU TRZASKOWSKI PRZEDSTAWIŁ PLANY NOWEJ SOLIDARNOŚCI - KKZ. -- PAD O 4 CZERWCA NA WIECU W CHEŁMIE. -- HOŁOWNIA PRZY POMNIKU MAZOWIECKIEGO. -- UCHWAŁY O STREFACH WOLNYCH OD LBGT. -- KONSEKWENCJĄ MOŻE BYĆ DECYZJA ODEBRANIA UNIJNYCH DOTACJI - ekspertka z biura RPO. ***** WIADOMOŚCI TVP -- RZĄD ZJEDNOCZONEJ PRAWICY PO RAZ KOLEJNY UZYSKAŁ WOTUM ZAUFANIA - zapowiedź. -- NA 3,5 TYGODNIA PRZED WYBORAMI OPOZYCYJNI KANDYDACI ULEGAJĄ EMOCJOM. RAFAŁ TRZASKOWSKI ATAKUJE RZĄD I PREMIERA ZA TO, ŻE SEJM UDZIELIŁ WOTUM ZAUFANIA RZĄDOWI - zapowiedź. -- OPOZYCYJNA STRATEGIA TOTALNEGO CHAOSU - belka. -- HOŁOWNIA KRYTYKUJE TRZASKOWSKIEGO, ŻE DOŁĄCZYŁ DO KAMPANII NA OSTATNIEJ PROSTEJ - Edyta Lewandowska dalej. -- RZĄD ZJEDNOCZONEJ PRAWICY POPIERA STABILNA WIĘKSZOŚĆ SEJMOWA - Konrad Wąż. -- TO ODPOWIEDŹ NA ATAKI OPOZYCJI - Wąż. -- OPOZYCJA NIE REZYGNUJE ZE STRATEGII TOTALNEGO CHAOSU - Wąż: Zachowanie polityków PO budzi coraz więcej kontrowersji także po stronie opozycji. -- Wąż przypomina jazdę metrem Trzaskowskiego i przesiadkę do samochodu z kampanii z 2018 roku. -- W POLITYCZNYM PRZEDSTAWIENIU UDZIAŁ BIORĄ TEŻ SAMORZĄDOWCY, JAK PREZYDENT DULKIEWICZ, KTÓRA ZARZUCA PAD, ŻE KŁAMIE - Wąż: Pytana o konkrety nie potrafiła wskazać żadnego. -- BEATA LUBECKA Z ŁATWOŚCIĄ WSKAZAŁA ZA TO KŁAMSTWA TRZASKOWSKIEGO - Wąż. -- TO KOLEJNY DOWÓD FAŁSZU W KAMPANIJNEJ NARRACJI PO - Wąż. -- TRZASKOWSKI CHCIAŁ UDZIELAĆ ŚLUBÓW PAROM HOMOSEKSUALNYM, CO JEST SPRZECZNE Z NAUKĄ KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, STĄD NIE BRAK OPINII, ŻE TRZASKOWSKI STAWIA NA ANTYKLERYKALIZM - Wąż. -- Wąż przywołuje wypowiedzi Trzaskowskiego o religii w szkołach i wierze w Boga Spinozy. -- TRZASKOWSKI, KOKIETUJĄC CENTROWYCH WYBORCÓW, CHĘTNIE EKSPONUJE SWOJE PRZYWIĄZANIE DO POLSKIEJ HISTORII I TRADYCJI - Wąż. -- PRZEWODNICZĄCY SOLIDARNOŚĆ UWAŻA, ŻE TRZASKOWSKI NIE MA PRAWA POWOŁYWAĆ SIĘ NA LEGENDĘ NSZZ, KTÓRY OBALIŁ KOMUNIZM - Wąż. -- WIELU SŁOWA TRZASKOWSKIEGO O TYM, ŻE NOWA SOLIDARNOŚĆ TO TAKŻE DROBNE GESTY SKOJARZYŁO Z SYTUACJĘ, KIEDY TRZASKOWSKI DAŁ KOBIECIE 20 GR, PO CZYM WSZEDŁ DO CUKIERNI I KUPIŁ CIASTKA ZA PONAD 40 ZŁOTYCH - Wąż. -- TRZASKOWSKI UKRYWA SWOJE INTENCJE, ŻEBY NIE ZRAZIĆ CENTROWYCH WYBORCÓW - Wąż. -- O TYM, ŻE WŁADZA JEST DLA OPOZYCJI WAŻNIEJSZA NIŻ PRAWDA I DEMOKRACJA, NAJLEPIEJ ŚWIADCZY PLAN DLA OPOZYCJI ROMANA GIERTYCHA - Wąż. -- PODPISY DLA TRZASKOWSKIEGO ZBIERAŁ DONALD TUSK, KTÓREGO WIDAĆ BYŁO Z MARCINEM MYCIELSKIM, JEDNYM Z ZARZĄDZAJĄCYCH HEJTERSKIM PROFILEM SOK Z BURAKA - Wąż. -- DO ZBIERANIA PODPISÓW WPROST WEZWAŁA TEŻ “GW” - Wąż. -- OSOBY, KTÓRE STRACIŁY PRACĘ Z POWODU EPIDEMII, NIE ZOSTANĄ BEZ POMOCY PAŃSTWA - zapowiedź: Sejm rozpoczął prace nad prezydenckim projektem o dodatku solidarnościowym. -- PREZYDENCKA USTAWA WŁAŚNIE TRAFIŁA DO SEJMU - Dominik Cierpioł. -- KPRP SZACUJE, ŻE CO NAJMNIEJ DLA 200 TYSIĘCY OSÓB BĘDZIE TO PRZEZ PEWIEN CZAS JEDYNE ŹRÓDŁO UTRZYMANIA - Cierpioł. -- W WARSZAWIE SŁYCHAĆ O PRZYPADKACH PRZEDSIĘBIORCÓW, KTÓRZY CZEKAJĄ NA PIENIĄDZE OD KWIETNIA - Cierpioł. -- INNE SAMORZĄDY NIE MAJĄ TAKICH PROBLEMÓW - Cierpioł. -- NA NIECO PONAD 3 TYGODNIE PRZED WYBORAMI PAD MA NAJWIĘKSZE SZANSE NA ZWYCIĘSTWO W WYŚCIGU O FOTEL PREZYDENTA - sondaż dla “Wiadomości”. -- SONDAŻ “POLLSTER” DLA WIADOMOŚCI (2-3.06, N=1054): PAD 40%, RT 28%, SH 14%, KB 7%, WKK 6%, RB 4%. -- II TURA: PAD 53:47 TRZASKOWSKI, PAD 52:48 HOŁOWNIA, PAD 60:40 BOSAK, PAD 51:49 KOSINIAK-KAMYSZ, PAD 56:44 BIEDROŃ. -- POZA KOPALNIAMI NA ŚLĄSKU W POLSCE NIE MA INNYCH OGNISK KORONAWIRUSA - INFORMUJE MINISTERSTWO ZDROWIA. -- DZIKA PRYWATYZACJA WCIĄŻ TRWA - ALARMUJĄ WARSZAWSCY DZIAŁACZE MIEJSCY I PYTAJĄ, CZY TRZASKOWSKI BĘDZIE SOLIDARNY Z MAFIĄ REPRYWATYZACYJNĄ, CZY Z MIESZKAŃCAMI WARSZAWY - zapowiedź: Warszawski ratusz nie chce wypłacać odszkodowań i skarży decyzje cofające złodziejską reprywatyzację. -- DZIAŁACZE MIEJSCE DAJĄ TRZASKOWSKIEMU CZAS DO 28 CZERWCA - Krzysztof Nowina-Konopka. -- WIELE WSKAZUJE NA TO, ŻE NAJGORSZE DOPIERO PRZED WARSZAWIAKAMI - WIDMO WZNOWIENIA REPRYWATYZACJI - Nowina-Konopka. -- WRACA OBAWA, ŻE MOGĄ SIĘ POWTÓRZYĆ SYTUACJE JAK ZA GRONKIEWICZ-WALTZ - Nowina-Konopka. -- TRZASKOWSKI JEST HOJNY DLA BLISKICH WSPÓŁPRACOWNIKÓW W STOŁECZNYM RATUSZU. ICH PRZECIĘTNE WYNAGRODZENIE WYNOSI 16 TYSIĘCY MIESIĘCZNIE - zapowiedź: Wielu z nich dorabia w spółkach samorządowych. -- STOŁECZNY RATUSZ TO WYJĄTKOWO KOSZTOWNY W UTRZYMANIU URZĄD - Marcin Szypszak. -- TRZASKOWSKI ZAROBIŁ W UBIEGŁYM ROKU PONAD 150 TYSIĘCY ZŁOTYCH, CZYLI NIEMAL 13 TYSIĘCY MIESIĘCZNIE - Szypszak. -- KAZNOWSKA ZAROBIŁA W UBIEGŁYCH LATACH 358 TYSIĘCY, TO PRAWIE 30 TYSIĘCY MIESIĘCZNIE. DO TEGO W RADZIE MPRI UTRZYMAŁA 22,5 TYSIĄCA - Szypszak. -- WARSZAWIACY, KTÓRZY SKŁADAJĄ SIĘ NA PENSJE URZĘDNIKÓW TRZASKOWSKIEGO, SĄ W SZOKU - Szypszak. -- Szypszak wylicza też zarobki Michała Olszewskiego. -- UWAGĘ ZWRACAJĄ ZAROBKI DYREKTORÓW. CO MIESIĄC INKASUJĄ 16 TYSIĘCY ZŁOTYCH - Szypszak. -- WŚRÓD SPECJALISTÓW ZARZĄDZAJĄCYCH WODOCIĄGAMI JEST MIĘDZY INNYMI JAROSŁAW JÓŹWIAK, ZDYMISJONOWANY PO WYBUCHU AFERY REPRYWATYZACYJNEJ - Szypszak. -- JÓŹWIAK PRZEWODNICZYŁ MZWiK, GDY ŚCIEKI Z CZAJKI PŁYNĘŁY DO BAŁTYKU - Szypszak. -- ZAPLECZE TRZASKOWSKIEGO PRÓBUJE ZAGŁUSZYĆ PYTANIA DZIENNIKARZY O POWIĄZANIA SZEFÓW MIEJSKICH SPÓŁEK Z TRZASKOWSKIM - Szypszak. -- W WARSZAWIE NIE MA PIENIĘDZY NA TURNUSY REHABILITACYJNE DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH DZIECI, ZNALAZŁO SIĘ ZA TO 150 TYSIĘCY NA PROJEKTY ARTYSTYCZNE, REALIZOWANE PRZEZ BIENNALE WARSZAWA - Szypszak. -- TRZASKOWSKIEMU W CZASIE KAMPANII PRZYJDZIE SIĘ MIERZYĆ Z TRUDNYMI PYTANIAMI DOT. GOSPODAROWANIA PIENIĘDZMI PODATNIKA - Szypszak. -- 4 CZERWCA TO WYJĄTKOWA DATA DLA POLSKIEJ POLITYKI. 31 LAT TEMU ODBYŁY SIĘ CZĘŚCIOWO WOLNE WYBORY - zapowiedź: Komuniści, pomimo zagwarantowanej większości, otrzymali czerwoną kartkę. 4 czerwca to również rocznica obalenia rządu Olszewskiego. -- OKAZUJE SIĘ, ŻE KILKA LAT TEMU DO BIURA RZECZNIKA PRAW DZIECKA W CZASIE KADENCJI MARKA MICHALAKA TRAFIŁA SPRAWA O PODEJRZENIU WYKORZYSTYWANIA DZIECI W SOPOCKIEJ “ZATOCE SZTUKI”, JEDNAK NIE ZOSTAŁA W ŻADEN SPOSÓB ZBADANA, TYLKO ZAMIECIONA POD DYWAN - zapowiedź. -- TERAZ MICHALAK NALEŻY DO RADY SPOŁECZNEJ PRZY RPO, ALE NADAL, NAWET WSPÓLNIE Z BODNAREM, NIE PRZYJRZAŁ SIĘ TYM SPRAWOM - Jakub Krzyżak.