- W tym zakresie nie ma jeszcze decyzji na poziomie europejskim w jaki sposób będzie funkcjonował transport międzynarodowy, jeżeli chodzi o linie lotnicze. Ja nie wykluczam, że ten ruch lotniczy już w wakacje, ruch międzynarodowy, wróci przynajmniej w jakiejś części do funkcjonowania. Natomiast w tej chwili takiej gwarancji nie jestem w stanie dać. Natomiast zachęcam do tego, żeby korzystać z możliwości turystycznych w Polsce - mówił Piotr Müller w radiowej Jedynce.

- Ten projekt ustawy, który dzisiaj jest przedmiotem Rady Ministrów, to między innymi dodatkowe wsparcie w postaci kredytów, które będą, jeżeli chodzi o odsetki, spłacane przez budżet państwa, więc kolejny tak element płynnościowy, który jest wprowadzony. Również rozwiązania dla samorządów, tak aby one mogły w bardziej elastyczny sposób podchodzić do swoich finansów i w tym trudniejszym okresie podejmować działania w celu ochrony przedsiębiorców tych lokalnych np. przekierowywać dodatkowe środki finansowe dla restauracji czy obniżać im niektóre wymiary opłat - mówił Piotr Müller w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim w „Sygnałach dnia” radiowej Jedynki.

- Wiem o pewnym kryzysie wizerunkowym, który nastąpił w Trójce i to oczywiście jest przykra sprawa. Także niepokoi mnie nie najlepsze zarządzanie tym kryzysem - stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- Nie powinno być zdejmowania piosenek w związku z tym, że ich treść nam się nie podoba. Ta piosenka [Kazika] faktycznie jest nietrafiona, ale to prawo artysty do tego, żeby błądził czy wypowiadał się według tego, jak on uważa - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

- Nie wiem [czy Agnieszka Kamińska i Tomasz Kowalczewski powinni podać się do dymisji], ponieważ nie znam dobrze kulis całej sytuacji. Niepokoi mnie to, że doprowadzono do kryzysu wizerunkowego i że jest złe zarządzanie tym kryzysem i to mogę powiedzieć. Bardzo przykra sytuacja jest taka, że ta piosenka Kazika, znanego z różnych kontrowersyjnych czy mocnych wypowiedzi, także społecznych, człowieka którego bardzo wielu ludzi ceni, ja też mam do niego słabość, akurat ta piosenka, jak powiedziałem, jest w jakimś sensie niesprawiedliwa - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

- To nie jest pytanie do mnie [kiedy nastąpi otwarcie kin], to pytanie do naszej epidemii, do osób, które bezpośrednio zajmują się kwestiami sanitarnymi, do GIS, do ministra zdrowia. My współpracujemy, codziennie odbywają się nasze zebrania zespołu, który zagospodarowuje ten kryzys. Jak pan redaktor może zauważył, naprawdę dobrze nam się to w Polsce udało. Oczywiście że każda ofiara tej epidemii to straszna rzecz, ale w porównaniu do innych krajów Polska przeszła przez tę epidemię, przechodzi przez tę epidemię, bo niestety jeszcze się nie skończyła, mamy ogniska na Śląsku, przechodzi relatywnie… - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

- [Wybory] powinny się odbyć w konstytucyjnym terminie. Niestety opozycja nam to uniemożliwiła, ale w tej chwili, jak wiemy, odbędą się jak najszybciej, myślę że w czerwcu będziemy mieli wybory. To, zdaje się, najbardziej prawdopodobna data [28 czerwca] i dobrze by było, żeby to było jak najszybciej - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

- We właściwym momencie ta uchwała zostanie opublikowana [uchwała PKW ws. wyborów 10 maja]. Zgodnie z obowiązującymi przepisami taki akt powinien zostać opublikowany niezwłocznie, a w tego rodzaju sytuacji nie można uciekać od kontekstu, w jakim jesteśmy. W związku z tym dbając, żeby zachować porządek prawny i o to, żeby proces legislacyjny mógł zostać również dokończony, a wybory prezydenckie w konstytucyjnym terminie przeprowadzone, niezbędne są jeszcze inne czynności i analizy, które w tej chwili mają miejsce i tylko jeśli to będzie możliwe, to zostanie ta uchwała PKW opublikowana - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.

- Przecież trzeba te wybory dobrze przygotować. Muszą być spełnione wszystkie konstytucyjne terminy. Jak rozumiem, jest dialog w tej chwili przynajmniej z częścią opozycji i doprowadzimy do tego, żeby w czerwcu były wybory. W tej chwili, gdyby pani marszałek ogłosiła wybory, no to nie mielibyśmy jeszcze przygotowanych warunków i prawnych i takich umożliwiających temu nowemu kandydatowi także zebranie chyba podpisów - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

- To była sytuacja ekstraordynaryjna. Wtedy jeden z ministrów krajów UE, do Chin latał z walizką pieniędzy, żeby na miejscu płacić za sprzęt, który potem trafił do tego kraju. Polska z kolei straciła bardzo dużą partię sprzętu ochronnego, o ile pamiętam to było w Austrii, która została podkupiona nam przez inny kraj europejski, gdzie właśnie też przyjechał urzędnik z pieniędzmi w gotówce i dokonał zakupu tego sprzętu. Tak to wówczas wyglądało. Wydaje mi się, że w tej trudnej sytuacji, w której się znalazła cała Europa, Polska również, rząd wywiązał się poprawnie z tego obowiązku zabezpieczenia wszystkich służb medycznych - mówił Michał Dworczyk w radiowej Trójce.

- Nasze stanowisko jest jasne. Polska potrzebuje, jak każdy demokratyczny kraj, mocnych mediów publicznych. To nasi przeciwnicy, kontrpartnerzy na scenie politycznej chcieli media publiczne w Polsce zniszczyć. Przypominam, że to za ich czasów powstał tzw. obywatelski projekt mediów publicznych, który został uduszony przez Platformę Obywatelską, która nie chciała oddać mediów publicznych, bo potrzebne one im były także, żeby zamknąć ten monopol medialny, jaki Platforma miała, bo przypominam, że za czasów PO wszystkie duże media, wszystkie trzy telewizje mówiły jednym głosem zgodnym - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM, dodając, że teraz mamy zróżnicowaną scenę medialną. 

- Prezydenci miast przede wszystkim włączyli się w kampanię wyborczą, co niewiele ma wspólnego z funkcjonowaniem na forum samorządu, tylko z typową, ogólnopolską akcją polityczną, w ramach wsparcia pana prezydenta Trzaskowskiego. Mówię o szerszym działaniu - mówił Michał Dworczyk w radiowej Trójce.

„Samorząd, wbrew temu, co niektórzy od długiego czasu usiłują wmawiać, jest częścią władzy publicznej w Polsce. Bardzo istotną częścią władzy publicznej w Polsce. My realizujemy zadania dla mieszkanek i mieszkańców naszych gmin, powiatów, miast, regionów. Decyzja prezydenta Trzaskowskiego była niełatwą decyzją. Wiem o tym, bo z nim rozmawiałam, ale dzisiaj to ojczyzna jest w potrzebie. I to duża ojczyzna, Polska, jest w potrzebie” - mówiła w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„Prezydent Trzaskowski zna samorząd, wie doskonale, jak samorząd jest potrzebny i jak potrzebne są różne rozwiązania. Prezydent Trzaskowski Warszawy nie zostawia, bo będąc prezydentem Polski, będzie służył nie tylko Warszawie, ale także Gdańskowi, Zakopanemu i wszystkim innym miastom” - mówiła w TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„Dla mnie nie tylko jako dla samorządowca, ale i świadomej obywatelki Rzeczypospolitej Polskiej bardzo ważne jest, by wybory prezydenckie spełniły wymagania, które narzuca konstytucja, czyli żeby były równe. I tu mam duży znak zapytania dotyczący równości, chociażby jeśli chodzi o kampanię wyborczą czy równości związane z zakładaniem komitetów, zbieraniem podpisów. Tymi wątpliwościami dzielą się prawnicy w ekspertyzach, które zamawia Senat do nowej ustawy” - mówiła w TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- Wszyscy już jesteśmy zmęczeni ograniczeniami, które były wprowadzane w czasie rozwoju epidemii. One stopniowo są likwidowane, ale my za każdym razem podejmując decyzję o odmrożeniu kolejnego etapu czy obszaru życia społecznego, gospodarczego, opieramy się o wytyczne ekspertów, lekarzy, wirusologów i prowadzimy ewaluację, jakie skutki przynoszą te decyzje. RZZK spotyka się cały czas regularnie. Teraz co dwa dni. Są prowadzone te analizy i w momencie, kiedy nasi eksperci uznają, że jest właściwy moment, by wejść w ten IV etap, wtedy taka decyzja zapadnie. Mam nadzieję, że to będzie jak najszybciej. Być może będą pewne zróżnicowania wprowadzone do IV etapu, który przedstawialiśmy, ale takie decyzje jeszcze nie zapadły - mówił w radiowej Trójce minister Michał Dworczyk.

- Każda władza niestety po 1989 roku wykorzystywała media publiczne. Ponieważ to jest narzędzie, które jest istotne w demokracji, zwłaszcza gdy nie ma zrównoważonego rynku medialnego, a w Polsce takiego rynku zrównoważonego nie ma - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

Pytany, czy PiS wykorzystuje media publiczne, wicepremier odpowiedział: - To zupełnie oczywiste. Nie, że największa propaganda polityczna, jaka w Polsce funkcjonuje po 1989 roku, jest związana z dużą gazetą codzienną, którą pan zna i ja znam i z dużą stacją telewizyjną, która od 20 lat jest bardzo silnie zaangażowana w propagandę polityczną.

Dopytywany, czy skoro każda władza po 1989 roku wykorzystywała media publiczne, to czy PiS również wykorzystuje, odpowiedział: - Jakby tu panu powiedzieć, sam bym sobie zaprzeczał. Tak, oczywiście, przecież trudno jest ukryć to, że media publiczne są w jakimś sensie związane z władzą polityczną i tak zawsze było. Więc nie bądźmy hipokrytami. Pewnie byłaby idealna sytuacja, gdybyśmy nie mieli zaszłości postkomunistycznych w Polsce, gdybyśmy mogli formułować model mediów w pełni niezależnych od funkcjonowania polityki. Tak nie jest. I wszyscy przecież widzimy, że tak to funkcjonuje.

- Doskonale pamiętam i wiem, jak funkcjonują media publiczne, telewizja publiczna, czasami tam bywałem, za poprzedniej władzy. Bo byłem tam traktowany w sposób absolutnie skandaliczny. Na własnej skórze to odczułem i proszę nie porównywać jednego do drugiego. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale generalnie bardzo sobie cenię pewne działania, jeżeli chodzi o telewizję publiczną i podobnie także i w radiu widzę bardzo wiele dobrych stron, a z niektórymi się nie zgadzam. To też naturalne - stwierdził Piotr Gliński w RMF FM.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1263017064417169415

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1263017066950426624

„Jaki minister by to przetrwał? Jak można być takim człowiekiem? Jak można być takim człowiekiem, żeby w epidemii, w czasie kiedy mamy do czynienia z sytuacją, kiedy lekarze, pielęgniarki, wszyscy walczą o to, żebyśmy przetrwali, zarabiać na epidemii, robić interesy na epidemii? Jakim podłym trzeba być człowiekiem? Jak można w takiej chwili wykorzystywać tę sytuację do prywatnych interesów, jakichś kolegów-narciarzy. Powinniście być święci, jak żona Cezara” - mówił Sławomir Nitras na konferencji prasowej transmitowanej przez TVN24.

„Dzisiaj rano słyszę, że uczciwość pana Szumowskiego gwarantuje premier Morawiecki. Mówi: „Murem za panem Szumowskim”. Pan Morawiecki, który od 5 lat nie jest w stanie nam pokazać swoje oświadczenia majątkowego, którego działki pod Wrocławiem są wart jakieś miliony złotych, a w oświadczeniu ich nie ma. On jest biedny jak minister Szumowski. Obaj są biedni, i Morawiecki, i Szumowski. Za to żony są bardzo bogate” - dodawał.

„Panie Duda, zdejmij pan tę białą flagę i zajmij się tymi ludźmi, którzy wykorzystują epidemię do tego, żeby się wzbogacić” - apelował Nitras.

Wiceminister Janusz Cieszyński zaczął od zacytowania SMS-a od Sławomira Neumanna z 16 marca: „Cześć. Tu Sławomir Neumann. Tak, PO. I tutaj taki uśmieszek. Mamy pytanie: czy macie jakieś przyspieszone procedury robienia certyfikatów na maseczki jednorazowe. Znajomy mnie pytał, bo może ściągnąć w normalnych cenach duże ilości i szybko, ale ten producent z Chin nie jest certyfikowany”. 

„Każda osoba, która zgłosiła się z chęcią pomocy do ministerstwa zdrowia miała możliwość przekierowaną być na taką samą ścieżkę” - mówił Cieszyński.

„Pan kłamie” - zwracał się do Nitrasa.

„Pan Szumowski jest biedny, a jego żona jest bogata” - odpowiadał Nitras.

„Brat ministra zdrowia pośredniczy przy zakupie maseczek bez certyfikacji?” - dodawał Kierwiński.

„Pan kłamał. Nigdy nie rozmawiałem z panem Marcinem Szumowskim. Pan mówił, że to robiłem” - mówił Cieszyński.

„Pan przywykł do kłamstwa” - wracał po dłuższej wymianie zdań Cieszyński.

„Pan kłamie. Pan kłamał Polaków, że jesteście skupieni na pracy. Niech pan nie odwraca uwagi opinii publicznej” - odpowiadał Nitras.

„To ja zleciłem badania tych masek i to ja przekazałem opinii publicznej informację o tym, że te maski są wadliwe i nie trafiły do medyków” - Cieszyński.

- W nawiązaniu do wydarzeń z dzisiejszej konferencji prasowej ⁦MZ, po rozmowie z posłem Neumannem, publikuję treść naszej rozmowy z 16 marca - napisał wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński na Twitterze.

https://twitter.com/jciesz/status/1263037280979124225?s=21

- Mam nadzieję, że moje oświadczenie majątkowe są cały czas kontrolowane. Tutaj nie mam nic do ukrycia. Niewiele w tych oświadczeniach jest rzeczy jakichś skomplikowanych. W związku z tym bardzo prosto jest sprawdzić. Wczoraj, w związku z tym, że były wątpliwości co do mojego pisma, przekazałem już takie drukowanymi literami napisane oświadczenie majątkowe. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, nie mam żadnych rzeczy do ukrycia w oświadczeniu majątkowym. Nie ma tam żadnych tajnych danych. Każdy może je sprawdzić, również politycy, służby. To jest normalna rzecz - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Oczywiście zgłosiłem to premierowi i ministrowi koordynatorowi, a w związku z tym, że generalnie ta cała sprawa, która jest i toczy się, nie była związana nijak z tą spółką, w której byłem i ta spółka nigdy nie była objęta żadnym śledztwem, no to nie było tutaj żadnych punktów stycznych, natomiast trzeba wyraźnie powiedzieć. Po prostu niestety byliśmy jednymi z poszkodowanych w tym całym procesie działalności - mówił minister zdrowia.

„W państwie rządzonym przez PiS standardy upadły już tak nisko, że ta afera nie robi żadnego wrażenia. Pan wiceminister powiedział dzisiaj nam, że właściwie problemu nie ma, że nie ma niczego dziwnego w tym, w jaki sposób kupowano maseczki albo w jaki sposób brat pana ministra, jego spółka, otrzymał dofinansowanie na własne przedsięwzięcia. Z takim procederem już raz mieliśmy do czynienia. Mieliśmy do czynienia z procederem przepisywania majątku na żonę. Mówię o premierze Morawieckim” - mówił na konferencji prasowej sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

„To jest jakaś absolutna patologia. Przestępcy często dokonują kradzieży na tzw. słupy. Politycy PiS-u z własnych żon zrobili słupy. Ta ustawa była po to, żeby ten patologiczny proceder przeciąć. W przypadku pana Morawieckiego, który ma majątek warty kilkaset milionów złotych, a w oświadczeniu pokazuje, że jest biedny. Dzisiaj mamy ministra Szumowskiego, który w oświadczeniu pisze, że ma tysiąc złotych na koncie, a nie wspomina o tym, że jego brat i żona są zaangażowani w spółkę, która miała 170 mln budżetowych pieniędzy z resortu” - dodawał Sławomir Nitras.

- Zalecam cały czas wybory korespondencyjne. Uważam że one są znacznie bezpieczniejsze. Dlatego głosowałem za tą ustawą, dlatego że poprawki, które zaproponowałem, dają taką możliwość. Dają realną możliwość każdemu, kto chce, każdemu kto chce skorzystać z formy korespondencyjnej - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Realnie byłoby to trudne, dlatego że czas na zarejestrowanie się był de facto 2 dni robocze. Ja zabezpieczyłem te 2 dni robocze na to, żeby każdy się mógł zarejestrować, choćby żeby nie było tłoku przy urzędach, gdzie się można zarejestrować. Oczywiście pewnie można się zarejestrować, na pewno będzie można się zarejestrować przez internet, przez telefon, ale przez internet starsze osoby nie bardzo potrafią. Często będą chciały zrobić to osobiście. No więc to jedna rzecz, a druga jest taka, że jeżeli mamy takie regiony, gdzie jest bardzo wysoka zachorowalność, to wtedy mogę rozporządzeniem wprowadzić tylko i wyłącznie wybory korespondencyjne. Gdyby była jakaś katastrofa, że na połowie kraju mamy szalejącą epidemię, to tam będą tylko wybory korespondencyjne - mówił dalej.

- W przyszłym tygodniu myślę, że jeszcze nie [nie zdejmiemy maseczek w otwartej przestrzeni]. Patrząc na to, jak jednak, tak jak pan redaktor powiedział, ten Śląsk powoli opada, ale myślę, że koniec przyszłego tygodnia czy środek powinniśmy powiedzieć kiedy - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o zmianie niektórych innych ustaw, przedłożony przez minister rozwoju - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

- Rząd przygotował kolejne, bardzo ważne rozwiązania w ramach Tarczy Antykryzysowej, które pomogą firmom w zachowaniu miejsc pracy. Uruchomimy ponad 560 mln zł na dopłaty do odsetek kredytów dla firm, które wpadły w kłopoty przez COVID-19. Powinno to wygenerować kredyty o wartości ok. 32 mld zł. Konkretne wsparcie otrzymają także samorządy, a polskie firmy zostaną objęte czasową ochroną przed przejęciem przez inwestorów spoza UE - zaznaczono w komunikacie.

- Dla państwa wiedzy, informacji, przedsiębiorca, który tego maila oficjalnie napisał następnego dnia do ministra Cieszyńskiego, do dzisiaj takiej odpowiedz nie otrzymał. Żadnej odpowiedzi nie otrzymał, natomiast sam przeprowadził procedurę atestowania tych maseczek. Te maseczki sprowadził do Polski i sprzedaje je w Polsce z atestem prawie trzykrotnie mniejszej niż cena, którą zaproponował rząd, spółki Skarbu Państwa, przywożąc miesiąc później wielkim samolotem Antonov ten bezużyteczny sprzęt do Polski. Ta cała sytuacja pokazuje, że w Ministerstwie Zdrowia nie chodziło o procedury, nie chodziło o to, żeby dostać sprzęt bezpieczny, w normalnych cenach, tylko chodziło to, żeby zablokować możliwość działania na polskim rynku firm, które od lat zajmują się odzieżą ochronną, handlują tą odzieżą, a dać szanse firmom słupom, które po znajomościach, bardzo szybko dostawały kontrakty rządowe i - jak się okazuje dzisiaj - sprowadzają sprzęt, który jest niebezpieczny i bez atestów i kompletnie do niczego się nie nadaje. Wyrzucane są pieniądze w błoto. Ta sytuacja jeszcze raz potwierdza tę starą prawdę, że w tej ekipie, w tym ministerstwie, za czasów ministra Szumowskiego, właściwie afera goni aferę i należy ją wyjaśniać. Jeżeli CBA wiedziało o możliwym zakupie wadliwych maseczek przez MZ, nie reagowało i pewnie wiedziało, bo przecież to jest fakt, że ta korespondencja jest przecież monitorowana, są firmy w Polsce, które od lat się tym zajmują i nie mogą sprzedać w Polsce nie ministerstwu ludziom dobrego, bezpiecznego sprzętu, to znaczy że ten parasol ochronny cały czas funkcjonuje. Myślę, że minister Szumowski sam się do dymisji podawać i nie czekać na takie wnioski, bo to, jak widać, kolejna odsłona kolejnej bury, którą jest kolejna afera, tym razem maseczkowa, w MZ - stwierdził Sławomir Neumann na briefingu prasowym.

Podczas konferencji prasowej w centrum Warszawy, Robert Biedroń zapowiadał wznowienie kampanii wyborczej.

- Nic o was bez was. To jest najważniejsze motto mojej kampanii. Kampanii, którą dzisiaj wskrzeszamy po tej wielkiej pandemii. Kampanii, z którą ruszamy dzisiaj w Polskę. Za chwilę wsiądę w pociąg i wyjadę w tę Polskę, którą dobrze znam. Nie oglądam jej z warszawskiego ratusza, nie oglądam z programów w TVN, ale oglądam ja na co dzień taką, jaka ona jest. Polskę z jej sukcesami i problemami - stwierdził kandydat na prezydenta.

- Jeżeli chcemy się policzyć, to te wybory są najlepszą okazją do tego, żeby pokazać ile jest ludzi dobrej woli, ile jest ludzi, którzy mają marzenia o lepszej Polsce. O Polsce, która jest wspólnotą, a nie interesem partyjnym. Do tego zapraszam wszystkich państwa, także panią - powiedział Biedroń, zwracając się od kobiety, która do niego podeszła.

Biedroń zaczął z nią rozmawiać. Zadawała mu pytania.

- Dlaczego nie wpuścili mnie do Reytana? - powtórzył pytanie Biedroń. - No właśnie, pani przypomina mi moment, w którym nie wpuszczono mnie do Reytana, do jednego z warszawskich liceów jak rozumiem - mówił.
- Ja tam uczyłam przyrody - stwierdziła kobieta.
- Tak? Wspaniale. Pani tam uczyła przyrody i pamięta pani moment, w którym mnie nie wpuścili do tego Reytana. Tak szanowni państwo nie wpuścili mnie dlatego - próbował kontynuować.

Wówczas kobieta stwierdziła, że podczas wspomnianej wizyty wyzwano Biedronia od „pedałów”.

- No właśnie. Tak powiedzieli. No właśnie. Dziękuję pani bardzo - mówił Biedroń, starając się przerwać kobiecie.

Kobieta odeszła, by po chwili wrócić do Biedronia i de facto przejąć kontrolę nad mikrofonem.

- Kocham prezydenta Dudę i Morawieckiego. A wie pan co, mój wujek to walczył pod Monte Casino i zdobyli k***a ten klasztor Benedyktynów. A naszym hymnem to powinna być o tak - w tym momencie kobieta zaczęła intonować „Rotę”.

- Zgadza się pani, że Polska powinna być dla wszystkich? - pytał kobietę Biedroń.
- Nie, dla Polaków - odparła
- Szanowni państwo i dlatego Polska powinna być dla wszystkich - starał się mówić dalej Biedroń.

Po chwili kobieta zajęła całkowicie miejsce przy mikrofonie. Biedroń odsunął się na bok.

- Naszym prezydentem jest Duda, a premierem Morawiecki. A wiesz co? Państwo posłuchajcie. Ja się nie boję. Moja teściowa jest chrzestną Leszka Millera, tego łobuza z Żyrardowa. No i co? - mówiła, a następnie zaczęła intonować piosenkę o czerwonych makach.

- Wiesz kto to był Bandera? - krzyczała jeszcze do Biedronia. Następnie została  przez działaczy Lewicy grzecznie poproszona o opuszczenie konferencji, którą po chwili kontynuował Biedroń.

- Zaczynamy dzisiaj nowy rozdział, zaczynamy pisać nowy rozdział dla naszego kraju i naszej kampanii. To jest reset, którego potrzebuje nasz kraj, potrzebuje Polska, potrzebuje nasze społeczeństwo, potrzebuje polska polityka. Chciałbym państwu z dumą przedstawić osobę, która stanie na czele razem z nami w naszym sztabie. Do tej pory sztab był kierowany przez doświadczonego samorządowca. Przez osobę, której państwu nie muszę przedstawiać, bo jest dzisiaj posłem na Sejm, którego państwo cenicie i często prosicie o komentarze. Pana prezydenta Tomasza Trelę. On zna bijące serce polskich samorządów. Ale dzisiaj na czele naszego sztabu stanie, obok Tomasza Treli, kobieta. Aktywista miejsca, znająca bijące serce małych miasteczek, ale taże wsi, która od lat walczyła z marginalizacją w tego typu miejscowościach, która walczyła z biedą i ubóstwem dzieciaków, młodzieży i tych zostawionych z tyłu. Pani posłanka, która z 28 miejsca listy Lewicy do parlamentu we Wrocławiu, zdobyła mandat poselski, która wie jak wygrywać, wie jak zwyciężać mamy, która ma determinację, żeby pokazać, że nie tylko nie jest jej wszystko jedno, ale żeby pokazać też, że Lewica ma swoje miejsce w polskiej polityce. Szanowni państwo, do naszego sztabu i do współprzewodniczenia w sztabie dołącza pani posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk - mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej.

- Wracamy do życia, wracamy do pracy. Wracamy utęsknieni do kontaktów, do spotkań, do rozmów, do podróży. Wracamy ostrożnie, wracamy bezpiecznie, ale wracamy też w poczuciu ogromnej odpowiedzialności i obowiązku. Odpowiedzialności za to, żeby w tej naszej wspólnej drodze do normalności nikt nie pozostał z tyłu - dodała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

- Nikt nie stchórzył, nikt cię nie zostawił. I tak sobie pomyślałem, miałem taką sytuację Robert cztery lata temu. SLD miało wtedy 2%. Nie byliśmy wtedy w Sejmie. Zobacz. To wszystko nasza robota. Adriana, twoja, moja. Osób, które tu stoją. Wszyscy jesteśmy na tym samym pokładzie. Rozenek dostał 1,5% na prezydenta Warszawy. Dostał 45 tys. głosów z okręgu, z którego startował. Wierny ideałom. Ludzie wierni ideałom, wierni ludziom, zwyciężają - mówił Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej.

- Ponieważ rzeczywiście te okresy suszy są problemem ostatnich lat, w związku z czym zdecydowaliśmy, że zostanie przygotowana specjalna ustawa, która pomoże rozwiązać ten poważny w Polsce w tej chwili problem hydrologiczny. Już wielokrotnie mówiliśmy, że poziom wody retencjonowanej w Polsce to jest około 6,5% wody podlega w Polsce retencji, podczas gdy chociażby w takiej Hiszpanii to 45% wody. W związku z czym ta różnica tutaj jest ogromna. Chcielibyśmy, żeby w perspektywie do 2027 roku przynajmniej zwiększyć ten poziom wody retencjonowanej w naszym kraju do 15%. Byłby to już zupełnie niezły wynik, ale wymaga to wielu działań i ogromnych nakładów w najbliższym czasie. To właśnie dlatego na ten program retencji przeznaczonych zostało na najbliższe lata 12 mld zł po to, aby poprawić sytuację nawodnienia terenów rolniczych - zapowiedział prezydent Andrzej Duda.

„Kandyduję na urząd prezydenta RP również dlatego, że w ostatnich tygodniach obserwujemy, że rząd nie radzi sobie z epidemią Covid. Zostawił bardzo wielu ludzi samym sobie. Właśnie dlatego, że tak wygląda dzisiejsza sytuacja, jestem absolutnie przekonany, że prezydent RP powinien w takich sytuacjach interweniować, spełniać aktywną rolę. Nie może być tylko niemym obserwatorem wydarzeń” - mówił na konferencji prasowej kandydat KO na prezydenta i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

„Właśnie dlatego, że już na jesieni zagrażać nam będzie powrót drugiej fali epidemii, oby się to nie zdarzyło, państwo polskie, które musi być silne, a nie słabe, musi być na to gotowe. Jedną z moich pierwszych decyzji jako prezydenta RP będzie przygotowanie białej księgi epidemii Covid, przygotowanej przez niezależną firmę audytorską i przez ekspertów, żebyśmy wyciągnęli wnioski z tego, co robił rząd i robiły samorządy” - dodawał.

- Dzisiaj w imieniu Koalicji Polskiej, razem z posłem Dariuszem Klimczakiem, składamy wniosek i projekt ustawy, który za chwilę dotrze do marszałka Sejmu, dotyczący likwidacji Rady Mediów Narodowych. To jest sprawa, która absorbuje opinię publiczną od ostatnich dni. To, co się dzieje w radiowej Trójce, po której zostaje tylko cień Trójki pamiętanej z dawnych lat. To, co się wyrabia, ten bałagan, rozgardiasz, który został tam wprowadzony, to skrajne upartyjnienie, to kupienie sobie listy przebojów, bo tak można powiedzieć, że te dwa miliardy nie poszły tylko na propagandę, na wazelinę w „Wiadomościach”, tylko rozlały się również na radiową Trójkę i totalne upartyjnienie nawet listy przebojów. To jest skrajna głupota. Ale o źródle trzeba powiedzieć, źródło jest niestety w Radzie Mediów Narodowych - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1263131638050979841

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1263131640584441857

https://twitter.com/jaroslaw_gowin/status/1263130744127447042?s=21

 

- Wiecie państwo o wielkim zagrożeniu, że to wszystko na jesieni wróci. Mam nadzieję, że nie, ale musimy być na to gotowi. W związku z tym, uważam że konieczny jest raport, biała księga COVID-u. Tak, żeby dokładnie ocenić wszystkie działania rządu, ale również samorządów, które stawiały czoła koronawirusowi, dlatego że ja mam takie poczucie, myślę jak większość z państwa, że nie wszystko było zrobione dobrze - mówił Rafał Trzaskowski w internetowym Q&A.

- Prezydent Warszawy, ale i prezydent Rzeczpospolitej powinien stać przy wszystkich mniejszościach. Bo wie pan co panie Jakubie [internauta, któremu odpowiada Trzaskowski], to jest trochę tak, że ci, którzy radzą sobie w życiu, tym państwo powinno nie przeszkadzać. Natomiast mnóstwo jest takich ludzi, którzy mają prawdziwe problemy i tym państwo musi pomóc. Zwłaszcza silne państwo. Będę robił wszystko, żeby dokładnie tak było - mówił Rafał Trzaskowski w internetowym Q&A.

Szymon Hołownia zaprezentował na swoim profilu na Facebooku swój nowy spot wyborczy. - Główny przekaz koncentruje się na podkreśleniu siły komunikacji międzyludzkiej. Szymon Hołownia od samego początku swojej kampanii nieustannie pozostaje w kontakcie ludźmi, budując wokół siebie i swojej kandydatury społeczność obywatelską. Szczere zainteresowanie ludzi w proces wyboru prezydenta, prezentowany w spocie jest zjawiskiem, którym nie mogą pochwalić się kandydaci partyjni - tłumaczą sztabowcy kandydata.

- W najnowszym spocie przedstawiono jedną z takich rozmów Szymona Hołowni z wolontariuszami z całej Polski, w której zadaje im pytanie o to, czego im najbardziej brakowało podczas długotrwałego zamknięcia. Osoby z Ekipy Szymona przyznają, że był to brak kontaktu z bliskimi, rodziną i przyjaciółmi. Tę grupę osób łączą szczególne wartości. Dla nich najważniejsze są relacje, a bliskość, solidarność, wsparcie i wzajemna pomoc, to fundamenty budujące poczucie wspólnoty, w której wszyscy troszczą się o siebie nawzajem - zaznaczono w komunikacie prasowym.



 

- Naszą siłą jest przede wszystkim przynależność do Unii Europejskiej i do Sojuszu Północnoatlantyckiego, tylko żeby być silnym, zwłaszcza w Unii Europejskiej, to trzeba mieć odpowiednią pozycję. Nie wystarczy pokrzykiwać i nie wystarczy walić pięścią w stół, bo od tego co najwyżej może się kawa wylać, tylko trzeba po prostu mieć wpływy. Trzeba budować takie koalicje, które są koalicjami efektywnymi. Trzeba mieć dobre pomysły. Trzeba mieć konstruktywne pomysły i tego nam brakuje. Wtedy jak się jest silnym, jak państwo jest silne w ramach Unii Europejskiej, ma wpływ na Unię Europejską, to wtedy i Amerykanie chcą z nami rozmawiać i Chińczycy chcą z nami rozmawiać i Rosjanie mają respekt, a Ukraińcy czy Mołdawianie, Czy Gruzini, czy Ormianie, patrzą na nas jako na pewnego rodzaju drogowskaz - mówił Rafał Trzaskowski w internetowym Q&A.

- Stan wyższej konieczności nigdy nie powinien usprawiedliwiać partactwa. Partactwa, które można powiedzieć kroczy przed upadkiem, bo wszyscy byliśmy świadkami żenujących scen, kiedy minister rządu, wicepremier rządu, premier rządu uroczyście witali maseczki, które przyleciały z Chin, które miały stanowić propagandowy plus dla partii rządzącej - mówił Piotr Zgorzelski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- W rządach PO-PSL, kiedy myśmy byli koalicjantem, to za niewykazanie zegarka w oświadczeniu majątkowym minister tracił swoją posadę. Dzisiaj partia rządząca przyzwyczaiła nas do tego, że tak naprawdę czy to pan Chrzanowski z KNF, czy pan Banaś z NIK, czy teraz kolejni ministrowie, którzy mają problem, mogą czuć się spokojni, bo w istocie Centralne Biuro Antykorupcyjne jest centralnym biurem ochrony partyjniaków - mówił Piotr Zgorzelski w Polsat News.

- Jak widać, wiele osób wysyłało SMS-y do ministerstwa, w tym znani politycy i uważam, że robili to wszyscy w dobrej wierze, chcąc pomóc po prostu Polakom w sytuacji szalejącej pandemii. Więc my wszystkie tego typu sygnały kierowaliśmy po prostu na taką samą ścieżkę. Tutaj naprawdę nie widzę żadnych możliwości jakichkolwiek uchybień, niezależnie, kto to jest. Czy dziennikarz, polityk czy przedsiębiorca - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

„Dzisiaj Ślązacy i Ślązaczki przeżywają naprawdę trudne chwile, jeśli chodzi o zakażenia. Aż 1/4 zakażeń dotyczy mieszkańców Śląska i za tym niestety poszła stygmatyzacja z ust polityków, którzy mają dziwne pomysły objęcia Śląska specjalną strefą. Ja już za dużo się naoglądałem specjalnych stref, żeby się nabierać na tego typu rzeczy, dlatego chcę być solidarny ze Ślązaczkami i Ślązakami, rozmawiać nie tylko o sytuacji górników, którzy - jak wiemy - są grupą szczególnie narażoną na zakażenia, przez to, że zostali pozostawieni sami sobie, ale także z mieszkańcami Śląska” - mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.

- Oczywiście. Nie ma problemu z taką debatą [w języku angielskim]. Tylko nie wiem czy ona byłaby interesująca dla Polaków - mówił Piotr Zgorzelski w Polsat News.

„Jeżeli dojdzie do takiej niesprawiedliwości, że jakiś kandydat nie będzie mógł zrealizować swojego celu tylko dlatego, że na złość ktoś będzie próbował ograniczać zbiórkę [podpisów], to oczywiście wszyscy ludzie dobrej woli powinni pomóc. Możemy się różnić. Ja się przecież kosmicznie różnię od Rafała Trzaskowskiego. Możemy mówić kilkoma językami, ale różni nas podejście do innych europejskich kwestii” - mówił w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.

- Powiem szczerze, że trochę zadziwia mnie brak kultury, bo zachowania panów posłów [z PO], wykorzystanie swojej pozycji jako posła, blokowanie wejścia do ministerstwa dla ministra, który nie jest posłem, to pokazuje po prostu taki rodzaj awanturnictwa. Wtargnięcie i wchodzenie na cudzą konferencję. Przecież panowie mają swoje możliwości dotarcia do mediów. Mogą robić na konferencje. Na pewno wszyscy chętnie panów posłów słuchają, więc to podkreśliłbym że naprawdę trochę jest awanturnictwo - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

„Oczywiście, że sondaże mogłyby być lepsze, ale jak człowiek wybiera pewną drogę, jakąś konsekwencję wartości i programu, to powinien się jej trzymać. Nigdy nie zejdę z drogi walki na przykład o czyste powietrze, jak zrobiliśmy to w Słupsku, o równość dla wszystkich, o równe prawa kobiet i mężczyzn, na przykład prawo liberalizacji zasad przerywania ciąży, o rozdziale państwa i kościoła” - mówił w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.

- Pan minister [Szumowski] zamiast pytać się [jakie popełnił przestępstwo], powinien mieć odrobinę honoru i podać się do dymisji - mówił Marcin Kierwiński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Ale dlaczego, z jakiego powodu? - dopytywał dziennikarz.

- A zna pan w historii polskiej polityki taką sytuację, że urzędujący minister, za pośrednictwem swojego brata kupuje w czasie pandemii od znajomego maseczki, potem okazuje się, że te maseczki nie mają żadnych certyfikatów i rządząca partia udaje, że nic się nie dzieje - odparł polityk.

- Aktualny prezydent w sprawach tak zasadniczych nie jest w stanie zabrać głosu. W sprawach tak fundamentalnych nie jest w stanie powiedzieć co myśli na ten temat. Nie jest w stanie powiedzieć co myśli na temat cenzury np. w Polskim Radiu, w Trójce. Mamy prezydenta niemego. Mamy prezydenta, który nie wypełnia swoich funkcji - mówił Marcin Kierwiński w Polsat News.

- Z całym szacunkiem, ale po pierwsze, rozdzielność majątkową z żoną mam od 2008 roku. Jeszcze byłem bardzo daleko od polityki. Mam po prostu duży kredyt, musiałem wziąć rozdzielność majątkową. Żona i ja taką rozdzielność mamy od wielu, wielu lat. Więc myślę, że w 2008 roku nie miałem tak dalekosiężnego planu, żeby ukryć coś, jak zostanę ministrem zdrowia - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Jak widać, SMS-y przychodziły od wielu osób i to, że poseł Neumann przysłał SMS-a, uważam, że bardzo dobrze. Tak powinien zrobić. Bo jeśli w tamtym okresie czasu wiedział o tym, że ma coś do zaoferowania Ministerstwu Zdrowia, to powinien tego SMS-a przysłać. Tak samo zresztą jak powinien zgłosić się pan Guńka, gdyby tylko miał prawdziwy towar. Niestety okazało się, że towar, który zaoferował, był po prostu fałszywy -  stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: SZUMOWSKI O SMSACH NEUMANNA W DOBREJ WIERZE KIERWIŃSKI O DYMISJI SZUMOWSKIEGO ZGORZELSKI, ŻE DOPIERO SONDAŻE ZA TYDZIEŃ POKAŻĄ SYTUACJĘ PO RESTARCIE TRZASKOWSKI O SILNEJ POZYCJI W UE, KTÓRA NAS WZMOCNI WOBEC USA I CHIN HOŁOWNIA POKAZUJE NOWY SPOT https://300polityka.pl/live/2020/05/20/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- WYRAŹNE PRZYSPIESZENIE KAMPANII PREZYDENCKIEJ, CHOĆ OFICJALNIE JESZCZE SIĘ NIE ROZPOCZĘŁA. -- ROBERT BIEDROŃ RESTARTUJE SWOJĄ KAMPANIĘ I WYJEŻDŻA Z WARSZAWY NA SPOTKANIA Z WYBORCAMI, RAFAŁ TRZASKOWSKI SWÓJ PRZEKAZ KIERUJE GŁÓWNIE DO PREZYDENTA DUDY, KTÓRY CHOĆ TRACI W SONDAŻACH, NIEZMIENNIE JEST LIDEREM PREZYDENCKIEGO WYŚCIGU. -- TO MA BYĆ RESTART KAMPANII, BY PODRATOWAĆ POZYCJĘ LEWICOWEGO KANDYDATA, KTÓREGO WYNIKI SPADŁY DO 5-6%, TO DWA RAZY MNIEJ OD WYNIKU, KTÓRY LEWICA ZDOBYŁA W WYBORACH PARLAMENTARNYCH - Mira Skórka. -- GŁOSY LEWICOWEGO ELEKTORATU MOGŁY POPŁYNĄĆ DO RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO I SZYMONA HOŁOWNI - Skórka dalej. -- KAMPANIĘ BIEDRONIA MAJĄ PODRATOWAĆ NOWE OSOBY W SZTABIE - Skórka. -- ANDRZEJ DUDA BYŁ DZIŚ NA WSI, ZAPOWIEDZIAŁ POWSTANIE NOWEJ USTAWY, KTÓRA POMOŻE ROLNIKOM ROZWIĄZAĆ PROBLEM SUSZY - Skórka dalej. -- WYBORY NAJPRAWDOPODOBNIEJ ZA 6 TYGODNI, JUTRO SENACKIE KOMISJE ZACZNĄ PRACE NAD USTAWĄ DOT. WYBORÓW HYBRYDOWYCH - Skórka. -- PLATFORMA CHCE ZGŁOSIĆ POPRAWKI, ŻEBY TERMINY WYBORCZE USTALIĆ W USTAWIE - Skórka dalej. -- NA NOWOGRODZKIEJ ODBYŁA SIĘ NARADA KIEROWNICTWA PIS Z UDZIAŁEM PREMIERA. -- NAJWIĘCEJ POTWIERDZONYCH PRZYPADKÓW KORONAWIRUSA JEST WCIĄŻ NA ŚLĄSKU, DRUGIM OGNISKIEM WIRUSA JEST POWIAT KĘPIŃSKI W WIELKOPOLSCE. -- NIECODZIENNA AWANTURA PRZED MINISTERSTWEM ZDROWIA, POSŁOWIE OPOZYCJI PRZERWALI KONFERENCJĘ WICEMINISTRA, ABY OSKARŻYĆ SZEFA RESORTU O ZAKUP WADLIWYCH MASEK OD KOLEGI BRATA. -- W KONTRZE WICEMINISTER ZDROWIA UJAWNIŁ KORESPONDENCJĘ Z POSŁEM PLATFORMY, KTÓRY OFEROWAŁ NIECERTYFIKOWANY SPRZĘT OD SWEGO ZNAJOMEGO. -- KOLEJNI TRZEJ ZNANI DZIENNIKARZE ODCHODZĄ Z RADIOWEJ TRÓJKI. ***** FAKTY TVN -- PYTANIA O MINISTRA SZUMOWSKIEGO: CZY POMAGAŁ BRATU ZDOBYWAĆ DOTACJE A INSTRUKTOROWI Z NART DOBIĆ TARGU Z MINISTERSTWEM - w zapowiedzi. -- TERAZ PYTAŃ JEST ZNACZNIE WIĘCEJ I WARTE SĄ MILIONY - w zapowiedzi. -- NIECODZIENNY FINAŁ KONFERENCJI MINISTRA WICEMINISTRA ZDROWIA - Dariusz Prosiecki. -- JAK MOŻNA BYĆ TAKIM CZŁOWIEKIEM, ŻEBY ZARABIAĆ NA EPIDEMII? - Sławomir Nitras. -- TO KOLEJNE ODSŁONY BURZY WOKÓŁ MINISTRA ZDROWIA - Prosiecki. -- SMS OD NEUMANNA TO WEDŁUG WICEMINISTRA CIESZYŃSKIEGO PODOBNA SYTUACJA - Prosiecki. -- PYTANIE BYŁO O PROCEDURĘ NADAWANIA ATESTÓW A NIE O ŻADNĄ SPRZEDAŻ - Neumann. -- POSŁOWIE KO PROWADZILI KONTROLĘ W NCBIR - Prosiecki. -- OPOZYCJA CHCE, BY KONTRAKTY W  MZ SPRAWDZIŁA NIK A CBA ROLĘ MINISTRA W ZAKUPIE MASECZEK I OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE - Prosiecki. -- KOLEJNE LEGENDY ZNIKAJĄ Z TRÓJKI, UTWÓR KAZIKA WSZEDŁ NA SAM SZCZYT ALE NA SZCZYTACH WŁADZY SIĘ NIE SPODOBAŁ - w zapowiedzi. -- DYREKTOR TRÓJKI TEŻ JAK NIEDŹWIEDZKI PRZESZEDŁ DO HISTORII RADIA - Paweł Płuska. -- WIELU PRZYPOMINA TO SYTUACJĘ Z 1983 ROKU I PIOSENKĘ LADY PUNK - Płuska. -- TO NIE SĄ MEDIA PUBLICZNE, TYLKO PARTYJNE - Borys Budka. -- TAKIE ZWIĄZKI BUDUJĄ AUTOCENZURĘ I DRABINĘ STRACHU O CZYM MÓWIŁ MANN - Płuska. -- Zamiast wyborczych wieców, sesje w internecie. Zamiast tłumów ludzi, tłum obserwujących w mediach społecznościowych. Kandydaci na prezydenta nie zwalniają tempa, choć terminu wyborów nie ma i kampanii też. W świecie wirtualnym można walczyć o realne głosy. Jak to wygląda? -- POZA WYSTĘPAMI PRZYPADKOWYCH OSÓB NA KONFERENCJI PRASOWEJ ROBERT BIEDROŃ MUSI SOBIE TAKŻE RADZIĆ ZE SŁABYMI WYNIKAMI SONDAŻOWYMI - Maciej Knapik. -- STĄD NOWE OTWARCIE KAMPANII, LEWICA POWTARZA MANEWR KO, CHOĆ NA NIBY KANDYDAT POZOSTAJE TEN SAM - Knapik. -- LESZEK MILLER O TRZASKOWSKIM W 2 TURZE. -- PREZYDENT W OSTATNICH DNIACH AKTYWNOŚĆ POKAZYWAŁ WOKÓŁ PREMIERA I MINISTRÓW - POKAZUJĄC, ŻE KIBICUJE RZĄDOWI, ALE NIE ZAJMUJĄC SWOJEGO ODRĘBNEGO STANOWISKA W INNYCH TEMATACH - Knapik. -- JA LICZĘ, ŻE JA WYGRAM TE WYBORY - Rafał Trzaskowski. -- DZIŚ KOLEJNY DZIEŃ, KIEDY NIE POZNALIŚMY TERMINU WYBORÓW - Knapik.. -- ZAMIAST WIECÓW - SESJE W INTERNECIE - Knapik. -- W INTERESIE KANDYDATÓW LEWICY I PSL ORAZ DUDY JEST JAK NAJKRÓTSZA KAMPANIA, BO SILNY KANDYDAT KO ODBIERA POPARCIE IM WSZYSTKIM - Knapik. -- MANDAT ZA PROTEST: 10 tysięcy złotych kary za udział w happeningu. Artyści mieli maseczki i trzymali dystans, ale oprócz dystansu trzymali też transparent. To miał być protest przeciwko kopertowym wyborom. ***** WIADOMOŚCI TVP -- CORAZ MNIEJ PRZEDSIĘBIORCÓW PLANUJE DALSZE ZWOLNIENIA - zapowiedź. -- GOSPODARCZY DOŁEK JUŻ ZA NAMI - belka. -- JUŻ PONAD 8 TYSIĘCY OSÓB WYGRAŁO WALKĘ Z KORONAWIRUSEM. -- PAD DZIĘKOWAŁ STRAŻAKOM, BO W CZASACH PANDEMII POMAGAJĄ INNYM SŁUŻBOM - Waldemar Stankiewicz. -- WYBORCZE GRY OPOZYCJI NARAŻAJĄ ZDROWIE POLAKÓW - belka. -- NIE WIADOMO, JAK DŁUGO USTAWĘ DOT. GŁOSOWANIA BĘDZIE PRZETRZYMYWAŁ SENAT. MARSZAŁEK UZALEŻNIA TEMPO PRAC OD TEGO, ILE CZASU NA ZBIERANIE PODPISÓW I PIENIĘDZY NA KAMPANIĘ DOSTANIE JEGO PARTYJNY KOLEGA - zapowiedź. -- PAD DZIŚ W PŁOŃSKU NA MAZOWSZU, GDZIE PRZEKAZAŁ PROMESĘ NA ZAKUP WOZÓW RATOWNICZO-GAŚNICZYCH - Maksymilian Maszenda. -- PAD WYPEŁNIA SWOJE OBOWIĄZKI W OCZEKIWANIU NA OGŁOSZENIE TERMINU WYBORÓW. DO GŁOSOWANIA NAJPRAWDOPODOBNIEJ DOJDZIE POD KONIEC CZERWCA ALBO NA POCZĄTKU LIPCA - Maszenda. -- KAMPANIĘ WYBORCZĄ NIEZMIENNIE PROWADZĄ INNI KANDYDACI - Maszenda. -- KAMPANIĘ PROWADZI TEŻ RAFAŁ TRZASKOWSKI, CHOĆ PO WYMIANIE SWOJEGO FAWORYTA NADAL NIE JEST OFICJALNIE KANDYDATEM - Maszenda. -- Fragmenty wywiadu Tomasza Grodzkiego dla DGP. -- MARSZAŁEK SENATU CHCIAŁBY, ŻEBY I KANDYDACI, KTÓRZY JUŻ ZEBRALI PODPISY, ZROBILI TO RAZ JESZCZE - Maszenda. -- PRZY 10 KANDYDATACH TO MILION PODPISÓW - Maszenda. -- GRODZKI JESZCZE NIEDAWNO STRASZYŁ NIEBEZPIECZEŃSTWEM ZWIĄZANYM Z WYBORAMI KORESPONDENCYJNYMI - Maszenda. -- GRODZKI SUGERUJE UZALEŻNIENIE PRAC W SENACIE OD WIĘKSZYCH PIENIĘDZY NA KAMPANIĘ DLA NOWYCH KANDYDATÓW - Maszenda. -- PO ZREZYGNOWAŁA Z KIDAWY-BŁOŃSKIEJ W STYLU POWSZECHNIE UWAŻANYM ZA KOMPROMITUJĄCY DLA CAŁEJ FORMACJI - Maszenda. -- WPŁYWOWY POLITYK KO LOBBOWAŁ W MINISTERSTWIE ZDROWIA NA RZECZ SWOJEGO KOLEGI PRZEDSIĘBIORCY, KTÓRY CHCIAŁ SPROWADZIĆ DO POLSKI MASECZKI Z CHIN BEZ CERTYFIKATÓW - zapowiedź: Sławomir Neumann twierdzi, że była to interwencja poselska, ale niektórzy mówią wprost, że polityk chciał zarobić na epidemii. -- TO MIAŁA BYĆ KONFERENCJA MINISTERSTWA ZDROWIA, JAKICH JEST WIELE. GDY WICEMINISTER KOŃCZYŁ POJAWIŁO SIĘ DWÓCH POLITYKÓW PO - Magdalena Wierzchowska. -- ŁAMIĄC ZASADY BEZPIECZEŃSTWA W CZASIE PANDEMII KORONAWIRUSA, SŁAWOMIR NITRAS NIEMAL BLOKOWAŁ DROGĘ WICEMINISTROWI ZDROWIA - Wierzchowska komentuje scenę przed ministerstwem zdrowia, nie wspominając, że Cieszyński podczas konferencji dotknął Marcina Kierwińskiego w ramię. -- CIESZYŃSKI CIERPLIWIE WYSŁUCHAŁ ZARZUTÓW OPOZYCJI, PO CZYM ODPOWIEDZIAŁ CYTUJĄC SMS-A OD NEUMANNA - Wierzchowska. -- POSŁOWIE OPOZYCJI NIE SPODZIEWALI SIĘ TAKIEGO OBROTU SYTUACJI, CO WIDAĆ PO MINACH I ODPOWIEDZI NA PYTANIA - Wierzchowska. -- SAM NEUMANN PISAŁ W SMS-IE O ZNAJOMYM. NA KONFERENCJI PRASOWEJ TŁUMACZYŁ, ŻE BYŁA TO INTERWENCJA POSELSKA - Wierzchowska. -- DZIAŁALNOŚĆ NEUMANNA NA STYKU POLITYKI I BIZNESU NIE PO RAZ PIERWSZY BUDZI KONTROWERSJE - Wierzchowska. -- INTERES POLSKI CZY ZAGRANICZNEGO LOBBY? - belka. -- OPOZYCJA OD SAMEGO POCZĄTKU, ODKĄD DO WŁADZY DOSZEDŁ RZĄD ZP PRZEZ NIEMCY JEST WSPIERANA I SAMA WIELOKROTNIE NA INTERES NIE POLSKI, A ZAGRANICZNY KŁADŁA NACISK - Tulicki. -- PUBLICYŚCI PODKREŚLAJĄ, ŻE RAFAŁ TRZASKOWSKI DOBRZE REPREZENTUJE CECHY ŚRODOWISKA POLITYCZNEGO, KTÓRE REALIZACJĘ ZAGRANICZNYCH INTERESÓW PRZEDKŁADA PONAD DOBRO POLSKI, STĄD ULEGŁOŚĆ W RELACJACH Z ROSYJSKIMI, NIEMIECKIMI CZY FRANCUSKIMI POLITYKAMI - Tulicki. -- TRZASKOWSKI ODWOŁUJE SIĘ DO GEREMKA, KTÓRY NA POCZĄTKU TRANSFORMACJI TEŻ PROWADZIŁ BARDZO OKREŚLONĄ POLITYKĘ ZAGRANICZNĄ - O INTERESY OBCYCH - Tulicki. -- TRZASKOWSKI BYŁ NA SPOTKANIU GRUPY BILDERBERG - TAJNEJ, OWIANEJ TAJEMNICĄ ORGANIZACJI - Tulicki. -- O TEJ GRUPIE WIADOMO NIEWIELE. ICH UCZESTNIKÓW OBOWIĄZUJE TAJEMNICA. NIE WIADOMO, JAKIE DECYZJE ZAPADAJĄ ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI - Tulicki.

- Jeśli byśmy pominęli ognisko ogromne niestety, które było w kopalniach, to myślę, że w pozostałych częściach ta epidemia już zaczyna wygasać. Oczywiście to ognisko bardzo szybko zaczęliśmy opanowywać. Myślę, że jest już opanowane w takim stopniu, że nadal spływają te wyniki badań wymazowych u górników. To są te liczby, które pan redaktor zacytował. To efekt tak naprawdę bardzo szerokiej akcji opanowywania ogniska i rodzin górników i w momencie, gdy już zakończymy tę akcję wymazywania, testowania, wtedy te liczby spadną dosyć gwałtownie - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Chętnie będę współpracował przy powstaniu takiego raportu. Bo myślę, że ten raport pokaże jedno. Już wszyscy trochę zapomnieli, jak wyglądała sytuacja we Włoszech, gdzie były tysiące osób zmarłych, gdzie zakłady pogrzebowe nie nadążały. Jak wyglądała sytuacja we Francji czy w Hiszpanii, gdzie ludziom starszym i chorym mówiono: wy nie będziemy mieli szansy na uratowanie życia, bo musimy mieć respiratory dla młodych. Myślę, że taka księga powinna wyraźnie powiedzieć, że decyzje, bardzo szybkie decyzje rządu, odważne decyzje premiera, gdzie przecież wiemy, że każdy tydzień świadczenia opiekuńczego to są miliardy złotych, że te decyzje doprowadziły do tego, że każdy pacjent chory na COVID w Polsce ma prawo do leczenia, ma szanse na leczenie, ma czekający na niego respirator i nie ma możliwości, żeby komuś odmówiono - stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.