Relacja Live

11.05.2020

07:15

Polityczny plan poniedziałku: propozycja PO dot. wyborów
Dziś politycy Platformy Obywatelskiej mają przedstawić propozycję odnośnie wyborów prezydenckich oraz “przywrócenia standardów demokratycznych w Kodeksie Wyborczym”. Borys Budka w weekend zapowiedział, iż największa partia opozycyjna przedstawi i złoży w poniedziałek nowelizację wspomnianego Kodeksu wyborczego. Także dzisiaj Totalizator Sportowy zaprezentuje wyniki za 2019 rok. Jak tłumaczą nasi rozmówcy, jest to ważne w kontekście dyskusji nad walką z szarą strefą zakładów wzajemnych i ograniczaniem nielegalnego hazardu w sieci świadczonego przez podmioty zarejestrowane w tzw. rajach podatkowych.

07:34

Müller o ewentualnym dalszym luzowaniu obostrzeń: Dzisiaj i jutro zespół będzie analizował sytuację epidemiczną i liczbę ognisk, które się pojawiły, ponieważ liczba zachorowań jest bardzo nierównomierna, jeżeli chodzi o poszczególne rejony kraju

- W trzecim etapie z założenia miałby to być kwestie związane chociażby z usługami fryzjerskimi czy kwestie związane z częściowym luzowaniem sektora gastronomicznego, natomiast w tej chwili, dzisiaj i jutro zespół będzie analizował sytuację epidemiczną, liczbę ognisk, zakażeń, które pojawiły się w kraju, ponieważ liczba zachorowań jest bardzo nierównomierna jeżeli chodzi o poszczególne regiony kraju i to też chcemy brać pod uwagę - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach dnia” PR1.


07:35

Müller o ewentualnym dalszym luzowaniu obostrzeń: Analizujemy zachowania obywateli, bo z niepokojem obserwujemy, że część osób przestaje nosić maseczki, a to warunek tego, abyśmy mogli zdejmować kolejne ograniczenia

- Zobaczymy jak wygląda ta sytuacja i z drugiej strony analizujemy też zachowania obywateli, bo z niepokojem obserwujemy, że np. część osób przestaje nosić maseczki, a to jednak warunek tego, abyśmy mogli te kolejne ograniczenia zdejmować - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach dnia” PR1.


07:42

Müller:

W tej chwili nie ma zapowiadanych żadnych zmian w rządzie. Dementuję także informację, która się pojawiła, że PMM rzekomo składał swoją dymisję. Takiej dymisji oczywiście nie było

- W tej chwili żadnych zmian [rządzie] nie ma zapowiadanych. Rozmawiałem jeszcze wczoraj z premierem i też chciałbym zdementować informację, która się pojawiła, czyli że premier rzekomo składał swoją dymisję, bo takiej dymisji oczywiście nie było, więc to jeden z kolejnych przykładów tego medialnego zamieszania, które w ostatnich dniach było, więc to chciałbym jednoznacznie przeciąć, natomiast jeżeli chodzi o zmiany w rządzie, to one następują w niektórych elementach naturalnie, jeżeli chodzi o wiceministrów, czasami ministrów, ale nie ma żadnych specjalnych decyzji po tym weekendzie w tym zakresie - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach dnia” PR1.

- Jeżeli chodzi o partię Porozumienie, bo rozumiem, że w tym kierunku być może zmierza pytanie, to żadnych rekomendacji ze strony tej partii nie ma - mówił dalej rzecznik rządu.


08:03

Spychalski o PO: Chyba tam nastąpił proces zmierzający do wymiany kandydata w wyborach prezydenckich

- PKW z jednej strony poinformowała, że cały ten proces musi się zacząć od początku. Natomiast z drugiej strony PKW zostawiła jednak pewnego rodzaju furtkę, mówiąc o tym, że decyzje legislacyjne muszą być w tym zakresie podjęte i wydaje się, że to jest właśnie taka sugestia, że decyzje legislacyjne powinny dotyczyć także np. tej kwestii [zbierania podpisów], choć zastanawiam się czy przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Koalicji Obywatelskiej będą zainteresowani taki rozstrzygnięciem, bo wydaje się, że z ich perspektywy chyba najkorzystniejsze byłoby rozpoczęcie całej procedury od początku, łącznie ze zbieraniem podpisów, bo chyba tam nastąpił taki proces zmierzający do wymiany kandydata w wyborach prezydenckich - mówił Błażej Spychalski w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.


08:07

Spychalski:

Dobrze, że uprawnienia wrócą do PKW

- Jest zamiar przywrócenia tych uprawnień. Dobrze, że te uprawnienia wrócą do PKW i ja jestem przekonany, że po tej wczorajszej decyzji PKW, wybory prezydenckie w terminie wskazanym przez panią marszałek się odbędą, ale przede wszystkim odbędą się w sposób bezpieczny, bo to jest kwestia fundamentalna i najważniejsza - mówił Błażej Spychalski w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.

- Poczekajmy, myślę, że te zmiany rzeczywiście zostaną przyjęte. Mam nadzieję, że będą przyjęte w pełnej zgodzie. Tak jak wczoraj ta uchwała PKW była podjęta i mam nadzieję, że choćby w tym przypadku polski Senat, pod przewodnictwem pana marszałka Grodzkiego przeproceduje te projekty szybko - dodał,


08:11

Horała:

Według mojej stanu wiedzy, koalicja jest niezagrożona i w przeciągu najbliższych dni przedstawiona zostanie nowelizacja ustawy o szczególnym trybie wyborów w związku z pandemią

- Według mojej stanu wiedzy, koalicja jest, jest niezagrożona i w przeciągu najbliższych dni przedstawiona zostanie nowelizacja ustawy o szczególnym trybie wyborów w związku z pandemią, zostanie ogłoszony nowy termin wyborów, no i będziemy zajmować się kampanią wyborczą, a na pierwszym miejscu przede wszystkim walką dalej z pandemią i kryzysem - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.


08:15

Spychalski:

Część sędziów SN ucieka się do różnego rodzaju sztuczek, żeby nie doprowadzić do wyboru pięciu kandydatów, spośród których prezydent wybierze pierwszego prezesa

- To jest rzeczywiście bardzo zastanawiająca kwestia. Sędziowie, część sędziów SN ucieka się do różnego rodzaju sztuczek, żeby nie doprowadzić do wyboru przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego pięciu kandydatów, spośród których pan prezydent wybierze Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Jest to rzeczywiście zadziwiające, jest to coś, co przede wszystkim psuje szacunek i opinię sędziów SN, bo wszyscy Polacy widzą jak to wygląda. Jestem przekonany, że Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przedstawi prezydentowi pięciu kandydatów - mówił Błażej Spychalski w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.


08:15

Gowin o terminie wyborów: Jeżeli Senat tym razem nie wykorzystywałby całego 30-dniowego terminu, który przysługuje mu na rozpatrzenie projektów poselskich, to wówczas 28 czerwca jest realny

Wszystko zależy z jednej strony od decyzji marszałek Elżbiety Witek, z drugiej strony od tempa prac w parlamencie. Wydaje się, że rozwiązanie zaproponowane wczoraj przez PKW ma szansę zyskać akceptację całej klasy politycznej albo przynajmniej części partii opozycyjnych. Uchwała PKW została przyjęta jednomyślnie, a więc także głosami ekspertów desygnowanych przez partie opozycyjne. Jeżeli Senat tym razem nie wykorzystywałby całego 30-dniowego terminu, który przysługuje mu na rozpatrzenie projektów poselskich, to wówczas 28 czerwca jest realny. [Jeśli wykorzysta] będziemy na granicy możliwości, jeśli chodzi o termin czerwcowy. Być może konieczne będzie przesunięcie na początek lipca” - mówił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w Poranku Radia TOK FM lider Porozumienia Jarosław Gowin.


08:15

Horała:

Porozumienie liderów Zjednoczonej Prawicy jest jasne, jest publiczne i oczywiście będzie realizowane

- Porozumienie liderów Zjednoczonej Prawicy jest jasne, jest publiczne i oczywiście będzie realizowane. To tyle mogę w tej sprawie powiedzieć, natomiast co do szczegółów organizacyjnych, to tak jak mówię, dzień, dwa, może trzy, cierpliwości. Przedstawimy nowelizację  obowiązującej ustawy o specjalnym trybie wyborów w czasie pandemii i tam już takie wszystkie dokładne, szczegółowe rozwiązania będą zawarte - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.


08:15

Gowin:

Jestem optymistą. Po rozmowach z liderami opozycji uważam, że jest szansa, żeby tym razem nad nową ustawą albo głęboką nowelizacją dotychczasowych ustaw pracować ponad podziałami rząd-opozycja

Jestem optymistą. W ostatnich tygodniach wielokrotnie rozmawiałem z liderami opozycji, niecałej, bo Lewica konsekwentnie odmawiała kontaktów, to podejście jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, natomiast po moich rozmowach z Borysem Budką, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Tomaszem Grodzkim uważam, że jest szansa, żeby tym razem nad nową ustawą albo głęboką nowelizacją dotychczasowych ustaw pracować ponad podziałami rząd-opozycja” - mówił w TOK FM lider Porozumienia Jarosław Gowin.


08:16

Gowin:

Co do stanu klęski żywiołowej - tutaj nie ma wielkiej różnicy między mną a politykami opozycji. Od wielu tygodni namawiałem kolegów z PiS, by stan klęski żywiołowej wprowadzić

Co do stanu klęski żywiołowej - tutaj nie ma wielkiej różnicy między mną a politykami opozycji. Od wielu tygodni namawiałem kolegów z PiS, przedstawicieli rządu, by stan klęski żywiołowej wprowadzić. Przeważył kontrargumenty wysuwany przez polityków PiS-u, że byłby to niebezpieczny precedens, który w przyszłości mógłby być wykorzystywany do nieuczciwego przesuwania terminu wyborów” - mówił w TOK FM lider Porozumienia Jarosław Gowin.


08:18

Horała o terminie wyborów: Kalendarz pokazuje, że to końcówka czerwca lub lipiec

- Analiza terminów mówi, że końcówka czerwca też byłaby możliwa. To już jest oczywiście decyzja pani marszałek, kiedy dokładnie ten dzień wskaże. Tak, jak mówię, kalendarz pokazuje, że to końcówka czerwca lub lipiec - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.


08:19

Gowin:

Dzisiaj przedstawimy propozycje zmian legislacyjnych. W moim przekonaniu najwłaściwsza formuła głosowania to formuła hybrydowa. Głosować korespondencyjnie będziemy na wniosek

Dzisiaj przedstawimy propozycje zmian legislacyjnych, które zapowiedziałem w ubiegłym tygodniu. W moim przekonaniu najwłaściwsza formuła głosowania to formuła hybrydowa. Głosować korespondencyjnie będziemy na wniosek. Ci, którzy chcą głosować korespondencyjnie, będą składać wniosek, otrzymywać kartę za potwierdzeniem odbioru, bo to warunek konstytucyjności wyborów i zasadniczy powód mojego sprzeciwu wobec daty 10 maja, kiedy to było całkowicie niemożliwe. Reszta z nas będzie mogła skorzystać z lokali wyborczych. Wybory będą organizowane przez PKW we współpracy z samorządami” - mówił w TOK FM lider Porozumienia Jarosław Gowin.


08:24

Gowin o wyborach: Skoro to ma być 60 dni, to w moim przekonaniu jest całkowicie niemożliwe przygotowania głosowania czysto korespondencyjnego

Skoro to ma być 60 dni, to w moim przekonaniu jest całkowicie niemożliwe przygotowania głosowania czysto korespondencyjnego. Zwracałem na to uwagę też wtedy, kiedy dyskutowano o terminie 10 maja czy 23 maja. Chociażby taka sprawa jak II tura. Nie wiadomo, czy II tura się odbędzie. Jeżeli by się odbyła, to sam druk, a następnie rozesłanie kart wyborczych do II tury to są co najmniej trzy tygodnie” - mówił w TOK FM lider Porozumienia Jarosław Gowin.


08:31

Emilewicz pytana o negocjacje pomiędzy Kaczyńskim i Gowinem: Prezesi rozmawiali i jak to w koalicji, czasami się pojawiają rozbieżności. Koalicja ma się dobrze

- Prezesi rozmawiali i jak to w koalicji, czasami się pojawiają rozbieżności. To są normalne rozmowy, jedne łatwiejsze, jedne trudniejsze o ważnych sprawach. Koalicja ma się dobrze, mamy przed sobą ważne sprawy do realizacji - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.


08:36

Horała o prawach nabytych: Nie z winy kandydatów i nie z winy wyborców, którzy poparli rejestrację, te wybory się nie odbyły, więc szukamy takiego rozwiązania, które pozwoli jakoś te prawa uhonorować

- A to już jest takie dosyć szczegółowe pytanie. Zobaczymy jakie będzie rozstrzygnięcie. Pracujemy nad tym rozstrzygnięciem w tej ustawie o szczególnym trybie przeprowadzania wyborów. Ponieważ jest też kwestia pewnych praw nabytych kandydatów, którzy się zarejestrowali. Przecież nie z ich winy i nie z winy wyborców, którzy poparli rejestrację, te wybory się nie odbyły, więc szukamy takiego rozwiązania, które też pozwoli jakoś te prawa uhonorować - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.


08:39

Emilewicz o demonstracji przedsiębiorców: O proteście dowiedziałam się z mediów i to nawet nie pierwszego dnia, tylko drugiego. Do Ministerstwa Rozwoju nie zwrócił się żaden z członków tej manifestacji

- Ja o proteście dowiedziałam się z mediów i to nawet nie pierwszego dnia, tylko drugiego. Do Ministerstwa Rozwoju nie zwrócił się żaden z członków tej manifestacji czy demonstracji. Jaki był cel realny tego protestu? Czy aby na pewno był to proces związany z trudną sytuacją przedsiębiorców, a tam były postulaty i o 5G, i o szczepionki, więc pytanie kto tam był w czasie tego protestu - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.

- Oczywiście, deklarowałam już w sobotę. Jeśli ci, którzy przyjeżdżali do Warszawy protestować, chcą realnie rozmawiać, to Ministerstwo Rozwoju zaprasza - dodała wicepremier.


08:49

Emilewicz:

Zobaczmy jaka jest dynamika wzrostu bezrobotnych i dopiero wtedy mówmy o tym, żeby zasiłek wzrósł. Rozumiem, że w tym, przyszłym tygodniu będzie znany projekt

- Do końca czerwca mamy te pierwsze daty obowiązywania ulg oraz wypłat postojowych czy też dopłat do wynagrodzeń, więc zobaczmy najpierw jaki jest skutek, jaka jest dynamika wzrostu bezrobotnych i dopiero wtedy mówmy o tym, żeby zasiłek wzrósł. O dacie także jeszcze nie mówimy. Ja rozumiem, że w tym tygodniu, przyszłym tygodniu pewnie będzie znany projekt i wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej, zarówno o wysokości tego zasiłku, jak i o dacie wejścia w życie - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.


08:51

Horała o odpowiedzialności za organizację niedoszłych wyborów: Uważam, że powinny ponieść osoby odpowiedzialne, czyli przede wszystkim pełniące funkcje w samorządach, które nie dopełniły obowiązków

- Uważam, że powinny ponieść osoby odpowiedzialne, czyli przede wszystkim pełniące funkcje w samorządach, które nie dopełniły swoich obowiązków i storpedowały proces wyborczy. To na pewno - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24, pytany kto poniesie polityczną, prawną i finansową odpowiedzialność za ciąg błędnych decyzji i działań związanych z niedoszłymi wyborami prezydenckimi 10 maja.

- Tylko że podstawa prawna była oczywista. Był to artykuł 99 ustawy o szczególnych mechanizmach wsparcia w zwalczaniu choroby COVID i ta ustawa weszła w życie 18 kwietnia, była uchwalona 16 kwietnia i podstawa prawna była expressis verbis, bo tam jest zapisane, że właśnie poczta może występować o dane w formie elektronicznej i w przeciągu dwóch dni powinna te dane otrzymać, jeżeli potrzebuje ich do procesu wyborczego związanego z wyborami prezydenta. Trudniej mówić o odpowiedzialności Senatu, bo on oczywiście też jest, ale w wymiarze politycznym, bo tu Senat był w prawie. Znaczy mógł przez miesiąc przetrzymać, miał do tego prawo, zrobił to, chociaż intencja była tu oczywista - mówił dalej polityk PiS.


09:12

Historycznie najmocniejsze wpływy do budżetu. Technologiczna transformacja Totalizatora dała rekordowy wynik spółki a w powiecie piotrkowskim grający zainkasował 200 mln. zł
Na wynikach Totalizatora Sportowego można sobie przypomnieć jak wygląda matematyczny zapis miliardów. Ogłoszony właśnie wynik za 2019 rok - 10 993 859 511,34 zł to prawie 11 miliardów. Rok wcześniej - w 2018 - to była prawie połowa tego - 6 miliardów. Skąd ten rekord? Przede wszystkim z coraz większego zainteresowania jedynym legalnym w Polsce kasynem online, rosnącej liczbie salonów gier na automatach, których właścicielem jest Totalizator Sportowy, a także znaczącym wzroście sprzedaży w sieci naziemnej i online produktów LOTTO. Totalizator niosła też transformacja technologiczna. Do końca grudnia gracze Total Casino wykonali ponad 1,3 mld spinów, a na serwisie lotto.pl klienci zawarli ponad 45 milionów zakładów. Na obydwu platformach zarejestrowanych zostało ponad 320 tysięcy kont. Wzrost sprzedaży gier liczbowych i loterii pieniężnych był wyższy od średniej europejskiej. - Totalizator Sportowy udowodnił, że przestał być wyłącznie narodowym operatorem loteryjnym, a stał się nowoczesną spółką technologiczną, która dzięki zmianom w prawie mogła rozpocząć działalność w nowych obszarach rynku gamingowego – powiedział Olgierd Cieślik, prezes Totalizatora: - Dzięki stałemu postępowi, uruchomieniu sprzedaży online, rozwijaniu sieci salonów gier na automatach oraz punktów sprzedaży LOTTO uzyskaliśmy najlepszy wynik w naszej historii. Cały czas pracujemy nad tym, abyśmy stali się jednym z największych graczy na rynku gamingowym w tej części Europy – dodał Cieślik.   Kluczowe dla Totalizatora Sportowego zmiany w prawie zostały wprowadzone w 2017 r. Spółka zyskała nowe możliwości, np. prawo do uruchomienia znanej międzynarodowej gry Eurojackpot, sieci salonów gier na automatach poza kasynami, kasyna online, a także możliwość wejścia ze sprzedażą gier liczbowych do Internetu. To najważniejsze zmiany 
w całej historii polskich zakładów, które wykorzystane zostały do przestawienia całej firmy na potrzeby rewolucji technologicznej. Innym efektem zmian było znaczące ograniczenie szarej strefy w hazardzie oraz zwiększenie wpływów do budżetu. Gracz - rekordzista z powiatu piotrkowskiego, który zainkasował rekordową wygraną - 45 milionów Euro przyznał, że ufa swojemu szczęściu do gier, choć kiedy trzymał w ręku kupon wart ponad 193 mln zł, nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Sprawdzał swoje liczby kilka razy w internecie, aby się upewnić. Pytany o sposób gry wspomniał, że najczęściej grywa na chybił trafił. W dniu losowania Eurojackpot poczuł jednak impuls, dzięki któremu wszedł do punktu LOTTO i wytypował szczęśliwe liczby. Inne rekordowe wygrane to: ponad 3 miliony wygrane w “szóstce” w LOTTO - kupionej zresztą online, 2,5 miliona w Multi Multi - również obstawione online. Jak stwierdza TS w komunikacie “wzrost sprzedaży gier liczbowych i loterii pieniężnych był wyższy od średniej europejskiej”.  W grudniu 2019 r. liczba “naziemnych” punktów sprzedaży LOTTO przekroczyła 18 tysięcy i został otwarty dwusetny salon gier na automatach. Rekordowe są też wpływy do budżetu. Totalizator podaje, że  na rachunki poszczególnych funduszy publicznych trafiło: Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej - 825 mln zł, podczas, gdy w  2018 r. było to 770 mln. Fundusz Promocji Kultury - 220 mln wobec 205 mln w 2018. Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych - 11 mln zł. Fundusz Wspierania Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego - 44 mln zł. Niezależnie od dopłat do gier liczbowych oraz loterii pieniężnych spółka przekazała również rekordowy miliard  z tytułu podatku od gier (w 2018 roku było to 919 mln), tym samym przekraczając historyczny pułap 1 miliarda złotych.

09:42

Sasin:

Decyzja o druku kart, którą podjął premier Morawiecki, wynikała z głębokiego poczucia odpowiedzialności za państwo

- Jestem przekonany przede wszystkim, że te pakiety wyborcze będą do wykorzystania w tych wyborach, które przed nami. W tym kierunku też ta legislacja według mnie, wedle pierwsze zapowiedzi, będzie zmierzać, aby dać możliwość tym wszystkim kandydatom, którzy zarejestrowali się w tych wyborach, złożyli odpowiednią ilość podpisów, wystartować również w tych wyborach, które przed nami. Poczekajmy, zobaczymy. Rzeczywiście ta decyzja o druku kart, którą podjął premier Morawiecki, ona wynikała z głębokiego poczucia odpowiedzialności za państwo. Nie mam takiej wiedzy, trzeba byłoby zapytać PWPW w tej sprawie [jakie to były koszty]. Ja w tym procesie akurat nie uczestniczyłem. Więc premier wydając tę decyzję, zlecając PWPW druk kart, kierował się głęboką odpowiedzialnością za państwo. Pamiętajmy, że była wyznaczona data wyborów 10 maja i państwo musiało się przygotować do tej daty, żeby te wybory przeprowadzić - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.


09:43

Sasin:

Lepsze byłyby wybory mieszane, ale to tylko i wyłącznie moje zdanie

- Jeśli pan pyta o moje zdanie, to uważam, że lepsze byłyby te wybory mieszane, te które dają możliwość każdemu z nas, ale pod warunkiem takim, że dają możliwość każdemu z nas wybrania opcji korespondencyjne. Każdy, kto uważa, że pójście do lokalu wyborczego jest dla niego zbyt niebezpieczne, miałby możliwość głosowania korespondencyjnego, ale jak mówię, to moje tylko i wyłącznie zdanie w tej chwili. Ostateczną decyzję będzie podejmował parlament i myślę, że w ciągu najbliższych naprawdę niewielu dni wszyscy poznamy odpowiedź na to pytanie - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.


09:54

Sasin o drukowaniu kart: Całkowicie utożsamiam się z tą decyzją. Rada Ministrów wydała uchwałę, w której stwierdziła, że te działania są działaniami absolutnie prawidłowymi, podjętymi na mocy ustawy, którą parlament przyjął prawie w konsensusie

- Ja się z tą decyzją całkowicie utożsamiam [o drukowaniu kart wyborczych]. Całkowicie się z tą decyzją utożsamiam. Proszę mnie w ten sposób nie formatować w tej wypowiedzi. Cały rząd, Rada Ministrów wydała uchwałę, w której stwierdziła, że te działania są działaniami absolutnie prawidłowymi, podjętymi na mocy ustawy, którą przyjął parlament właściwie prawie w konsensusie, poza chyba Konfederacją, która nie poparła tych przepisów. Również opozycja z Platformy, z Lewicy poparła przepisy, które dały premierowi możliwość takiej decyzji i dziś próba robienia z tego jakiegoś problemu, szczególnie przez tych, którzy zrobili wszystko, żeby te wybory nie odbyły się 10 maja, jest jakimś działaniem, które naprawdę trudno w racjonalny sposób wytłumaczyć - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.


10:00

Bodnar:

Owszem, rzuca się kłody pod nogi organom konstytucyjnym niezależnym od obozu rządzącego, utrudnia równą grę konkurentom politycznym i dyskredytuje przeciwników, ale wciąż jest szansa na uzdrowienie tej sytuacji [FRAGMENT KSIĄŻKI]
Czy nasza demokracja jest zagrożona? Skąd w nas tyle podziałów? W którą stronę zmierza reforma sądownictwa? Kim są najbardziej wykluczone osoby? Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, w rozmowie z Bartoszem Bartosikiem prześwietla kondycję państwa. Książka jest dostępna - tutaj: https://obywatelpl.pl/ a oto jej fragment: *****

Bartosz Bartosik: Jak jest z tą demokracją na początku lat dwudziestych XXI wieku? Tak źle, że upada – jak twierdzą niektórzy – czy może raczej zmiany, które dziś zachodzą, są po prostu kolejnym etapem jej rozwoju?

Adam Bodnar: Nie mówiłbym o upadku demokracji, ale też nie bagatelizowałbym zagrożeń, z którymi dziś się mierzymy. Globalnie widzimy wzrost nastrojów populistycznych i kryzys instytucji demokratycznych z dużym stażem, a jednocześnie rosnące aspiracje demokratyczne społeczeństw, które od lat zmagają się z dyktaturą i reżimem autorytarnym. Z kolei w niektórych krajach o rozwiniętej już tradycji demokratycznej kwestionuje się wolnościowe fundamenty demokracji. Ale rozstrzygnijmy może najpierw, czy chcemy rozmawiać o zmianach na poziomie globalnym, czy skupić się na Polsce.

Nie da się kontekstu globalnego całkiem zmarginalizować, ale skupmy się na razie na Polsce. Do rozmowy o świecie wrócimy.

OK. Myślę, że ponad trzydzieści lat po wejściu na ścieżkę demokracji jest wiele kwestii, z których naprawdę możemy być dumni, i wiele takich, które mogą rodzić obawy o naszą przyszłość. Widzę bardzo mocny antywolnościowy trend, który stanowi poważne zagrożenie dla naszej wspólnoty. Różnie się go nazywa. Niektórzy mówią o demokracji nieliberalnej, ale ja tego określenia nie lubię. Jak można bowiem mówić o demokracji, gdy neguje się kluczowy dla niej aspekt wolnościowy?

To sprzeczność?

Oczywiście. Nie ma demokracji bez poszanowania wolności jednostek i całych grup społecznych, a zwłaszcza mniejszości. Dlatego do opisu sytuacji w Polsce używam pojęcia „konkurencyjnego

(plebiscytarnego) autorytaryzmu”. Czyli władza zachowuje wszystkie instytucje demokratyczne, takie jak wybory, konstytucję, trójpodział władzy i instytucje kontrolne, przez co formalnie trudno zauważyć odstępstwo od demokratycznych reguł gry. A jednak ono się dokonuje, ponieważ w tym samym czasie obóz rządzący dąży do ścisłej kontroli instytucji demokratycznych, żeby wykorzystywać je do szykanowania konkurentów do władzy, a zarazem do pobłażania swoim przyjaciołom i sojusznikom.

Chciałbym, byśmy dobrze zdefiniowali moment polityczny, w którym jako państwo i społeczeństwo się znajdujemy. Mówimy o trendzie antywolnościowym, demokracji nieliberalnej i konkurencyjnym autorytaryzmie. Najbardziej skrajne głosy wspominają wręcz o zagrożeniu faszyzmem. Co pan o tym sądzi?

Nie zgadzam się z taką tezą, jest zbyt łatwa i powierzchowna. Trzeba dostrzegać ten kurs przeciwko wolności, musimy sobie go uświadamiać i obawiać się go. Należy włożyć wysiłek w zrozumienie tego, co się dzieje, i odpowiadać na zagrożenie przez nasze zaangażowanie obywatelskie, kontrolowanie władzy, wspieranie wolnych mediów i osobiste uczestnictwo w życiu społeczno-politycznym. Interesujmy się życiem publicznym, protestujmy, gdy widzimy, że nasze lub czyjeś prawa są łamane, lub gdy czujemy niezgodę na agresję, pogardę i przemoc w życiu publicznym. Rozumiem, że używanie tak mocnych słów bierze się z poczucia bezsilności wobec zachodzących zmian, ale rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Żeby trochę pomóc zrozumieć miejsce, w którym jesteśmy jako państwo i społeczeństwo, podam bliski mi przykład.

Słucham.

Gdy zaczynałem w 2004 roku pracę w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, bardzo intensywnie zajmowaliśmy się tematem wolności słowa. Widzieliśmy problem licznych procesów o zniesławienie i żeby lepiej przyjrzeć się jakości mediów, zainicjowaliśmy w Fundacji program Obserwatorium wolności mediów w Polsce. Polska zajmowała wtedy w rankingu wolności mediów Reporterów bez Granic 55. miejsce. Postawiliśmy sobie za cel, żeby aktywną działalnością w każdej możliwej sferze dotyczącej wolności słowa doprowadzić do jak najwyższego awansu Polski w tym rankingu. I gdy odchodziłem z Fundacji w 2015 roku, to faktycznie nasza pozycja znacznie się poprawiła – znajdowaliśmy się na 18. miejscu w świecie, a było to już po nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która między innymi wprowadziła rady programowe do mediów publicznych. Nie twierdzę oczywiście, że to tylko nasza zasługa, ale sporo udało się zrobić. Istniały różne problemy, zwłaszcza z mediami lokalnymi, jednak ogólna sytuacja w środkach przekazu była przyzwoita. Wyglądało na to, że idziemy w dobrym kierunku,

i choć wciąż byliśmy daleko od ideału – którym są państwa skandynawskie – to ewidentnie obraliśmy dobry kurs. Od tego czasu podczas rządów PiS zaliczyliśmy gwałtowny spadek i dziś jesteśmy na 59. miejscu, zaraz obok Gruzji i Armenii, ale daleko za na przykład Czechami, nie wspominając o liderach. Nie tylko ze względu na głębokie upartyjnienie mediów publicznych, zwalnianie z nich dziennikarzy, ale też szykany w stosunku do niezależnych dziennikarzy, którzy patrzyli władzy na ręce, jak np. Tomasz Piątek.

Upartyjnienie mediów publicznych to dziś jeden z dużych, ważnych problemów naszej demokracji. Niektórzy ze zwolnionych dziennikarzy wygrali później procesy przed sądem przeciwko mediom publicznym za bezprawne wyrzucenie z pracy. Jednocześnie na różne rankingi też trzeba patrzeć krytycznie. Weźmy choćby najnowszy Democracy index

angielskiego „The Economist”, według którego w światowym rankingu demokracji Polska zajmuje 57. miejsce. To kuriozum, jeśli się weźmie pod uwagę, że wyprzedzają nas na przykład Filipiny, gdzie na polecenie urzędującego prezydenta dochodzi do bezprawnych mordów na osobach podejrzanych o handel narkotykami.

Rzeczywiście brzmi to absurdalnie. Nie znam jednak tej metodologii, mogę za to odnieść się do innej, która jest mi bliższa i moim zdaniem dobrze opisuje naszą sytuację. World Justice Project opracowuje ranking rządów prawa, składający się z ponad czterdziestu szczegółowych elementów. Polska rzeczywiście sukcesywnie w nim spada, choć nie jest to spadek szczególnie

dramatyczny. Wynika to z tego, że degradacja rzadko następuje gwałtownie. Obecnie znajdujemy się na 28. miejscu na świecie, gdy chodzi o jakość rządów prawa, ale gdy spojrzymy

na Węgry, to zauważymy, jak gigantyczny spadek zanotowały, bo obecnie plasują się na 57. pozycji. Węgry rozpoczęły swoje reformy systemu prawnego cztery lata przed nami. Twierdzenia, że u nas jest jak na Węgrzech czy Białorusi, są nieprawdziwe, ale przepychanie kolejnych niekonstytucyjnych ustaw, lekceważenie prawniczych autorytetów i wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE jest jak bomba z opóźnionym zapłonem, która spowoduje, że za kilka lat możemy znaleźć się w sytuacji realnego autorytaryzmu.

Czyli weszliśmy na niebezpieczną ścieżkę i choć jesteśmy dopiero na jej początku, to lepiej nie ryzykować sprawdzania, dokąd prowadzi, i po prostu z niej zawrócić?

To dobra metafora.

Jakie więc mamy możliwości?

Albo będziemy protestowali, patrzyli władzy na ręce, kontrolowali ją i budowali struktury, które przeciwdziałają bezprawiu, albo pogodzimy się z tym, dokąd zmierzamy. Mam nadzieję, że mamy w sobie wystarczająco energii do oporu przeciw złym reformom. Myślę też, że gdyby oporu w Polsce nie było, to bylibyśmy już znacznie dalej na tej drodze. Bez protestów z 2017 roku nie mielibyśmy już niezależnego Sądu Najwyższego. Cały czas jesteśmy w fazie, w której prawo i porządek państwowy jest jeszcze do uratowania, ale nie wiemy na pewno, jak długo ta szansa będzie istniała i na jak długo wystarczy energii społecznej do protestowania. Obecnie w zasadzie wszystko zależy od Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – albo poprzez serię orzeczeń powstrzyma proces podporządkowywania sądownictwa władzy politycznej,

albo będziemy dalej pogrążali się w kryzysie.

Czyli ocenia pan, że jesteśmy w przełomowym momencie.

Zgadza się. Chciałbym jeszcze dodać jeden argument przeciwko mówieniu o faszyzmie w kontekście polskim. Uważam, że to przyznawanie się do porażki. To tak, jakbyśmy uznali, że

przegraliśmy i nie ma już czego ratować. Owszem, rzuca się kłody pod nogi organom konstytucyjnym niezależnym od obozu rządzącego, utrudnia równą grę konkurentom politycznym i dyskredytuje przeciwników, ale wciąż jest szansa na uzdrowienie tej sytuacji.

Mówimy o zagrożeniach, ale każdy kryzys jest też szansą. I widzę również pozytywne zjawiska w polskim życiu publicznym. Myślę, po pierwsze, o rosnącej frekwencji wyborczej, w kolejnych wyborach bijemy jej rekordy. Po drugie, o wynikach

badań opinii publicznej, które pokazują, że Polacy deklarują najwyższe w historii poczucie bezpieczeństwa, zadowolenia z sytuacji w kraju i poczucie wpływu na sprawy

publiczne, zwłaszcza na poziomie lokalnym. Po trzecie, o rosnącej mobilizacji społecznej, która przejawia się w licznych protestach na ulicach miast.

Trudno mi analizować politologicznie fenomen rosnącej frekwencji wyborczej, mogę jednak postawić tezę, że ten wzrost jest do pewnego stopnia konsekwencją polaryzacji. Polaryzacja i rosnąca temperatura sporu oznacza wzrost mobilizacji wyborczej, ale w tym negatywnym sensie, czyli głosujemy przeciwko drugiej stronie. Drugim czynnikiem poprawy frekwencji może być także wielka praca, jaką wykonali w kampanii wyborczej poszczególni kandydaci i kandydatki. Specyfika ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego, ale szczególnie do Senatu, zrodziła zupełnie nową energię i zmobilizowała kandydatów w docieraniu do wyborców. Wielu z tych, którzy dostali się do Parlamentu, wykonało gigantyczną pracę. Zwróćmy też uwagę, jak nieduże różnice w liczbie głosów decydowały o sukcesie w senackich wyborach. Sądzę, że ludzie docenili polityków, którzy się o nich starali, zwłaszcza tych najaktywniejszych społecznie, gotowych odrzucać schematy tradycyjnej walki politycznej. Ciekawe też, że wyborcy ukarali tych, którzy byli wysoko na listach, lecz dali się poznać ze złej strony. Najlepszym przykładem może być porażka Stanisława Piotrowicza na Podkarpaciu, który

był obecny w mediach jako jedna z twarzy PiS, ale także jako ten, kto nawet Rzecznikowi Praw Obywatelskich nie pozwalał na odpowiedzi na pytania posłów i posłanek w czasie prac sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Tak go zapamiętam…

Przepadł w głosowaniu suwerena, ale potem władza nominowała go do Trybunału Konstytucyjnego.

*****

10:04

MZ:

210 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, w tym 142 na Śląsku. Zmarły 3 osoby

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1259755258697388033

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1259755260932915202


10:11

Bortniczuk:

Myślę, że Gryglas powinien spać spokojnie. Decyzje w jego sprawie podejmie prezydium Porozumienia

Myślę, że [Zbigniew Gryglas] powinien spać spokojnie, aczkolwiek decyzje w tej sprawie podejmie prezydium [Porozumienia]. Wiem, że pojawiały się różne wypowiedzi medialne i różne dywagacje różnych mediów na temat przyszłości Zbigniewa Gryglasa. Myślę, że żadnych fajerwerków nie powinniście się państwo dzisiaj spodziewać” - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w Polsat News Kamil Bortniczuk z Porozumienia.


10:12

Sasin:

Robimy wszystko, żeby ograniczyć zakres epidemii i jej skutków w kopalniach. Niestety trzy kopalnie musieliśmy wyłączyć z wydobycia. Być może będzie jeszcze konieczność wyłączenia jednej lub dwóch

- W tej chwili robimy wszystko, żeby ograniczyć zakres tej epidemii i jej skutków w kopalniach. Niestety trzy kopalnie w tej chwili musieliśmy wyłączyć z wydobycia. One nie pracują. Być może będzie konieczność jeszcze jednej lub dwóch kopalń wyłączenia. Wprowadzamy bardzo mocne, ostre procedury w tej chwili, które mają spowodować, że ograniczymy rozprzestrzeniania się tego wirusa. Nie ma żadnego zagrożenia na ten moment dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Mamy duże zapasy w tej chwili węgla. Nawet jeśli to wydobycie wyraźnie by przez pewien okres czasu trzeba było ograniczyć, to w żadnym wypadku nie ma żadnego niebezpieczeństwa, że elektrownie nie będą miały odpowiedniej ilości paliwa. To jest zabezpieczone - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.


10:14

Bortniczuk:

Nawet jeżeli PKW wyciągnęła rękę w stronę państwa, to co w tym złego?

Nawet jeżeli PKW wyciągnęło rękę w stronę państwa, to co w tym złego? Jeśli mamy PKW, niezależną instytucję, która jest wewnętrznie zróżnicowana ze względu na poglądy jej członków i stosunkowo jednoznacznie, bo z tego, co czytałem, żaden z członków PKW nie wskazywał na zdanie odmienne, jeżeli w takiej sytuacji podjęto decyzję, która pozwala rozwiązać pat konstytucyjny, to przecież tylko dobrze” - mówił w Polsat News Kamil Bortniczuk z Porozumienia.


10:22

Sasin:

Absolutnie uważam, że rekompensaty, tak jak zostało zapowiedziane, powinny być wypłacone

- Nastąpiły zmiany organizacyjne w rządzie. Ten temat został przyjęty przez Ministerstwo Klimatu, które przejęło dział energii, a więc dzisiaj ono oczywiście jest właściwym adresatem, żeby pytać, jak ten projekt jest procedowany, natomiast zdania tutaj absolutnie nie zmieniam w tej sprawie, wbrew tym nieprawdziwym sugestiom, które zostały sformułowane w programie przez pana przywołanym. Absolutnie uważam, że te rekompensaty [za wzrost cen prądu], tak jak zostało zapowiedziane, powinny być wypłacone. Szczególnie dzisiaj, kiedy wiele gospodarstw domowych i wielu Polaków stanie w obliczu ograniczenia swoich dochodów czy spadku swoich dochodów. Nie mam wiedzy w tym momencie, czy jakieś zmiany do tego projektu zamierza wnieść Ministerstwo Klimatu. Przedstawiłem projekt w takim kształcie, w jakim on jest wpisany do rejestru prac rządu - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.


11:18

Sawicki:

Wybory, które byłyby we wrześniu-październiku. Po stanie klęski żywiołowej mogą odbywać się i korespondencyjnie, i konwencjonalnie, i przez Internet, ale to trzeba mieć organizacyjnie przygotowane

Polska Zjednoczona Prawica nie jest w stanie dzisiaj przygotować żadnego rozsądnego rozwiązania prawnego. Pokazują przez ostatnie 5 lat jak plasterek po plasterku demontują państwo. Nawet jeśli przedstawią kolejny Kodeks wyborczy, to może już w chwili uchwalania zorientują się, że jest to bubel prawny. Oni nie zechcą współpracować z opozycją, przyjąć propozycji opozycji w zakresie wyborów. Najprostsze rozwiązanie to powrócić do starego stanu prawnego - ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, przeprowadzenia wyborów zgodnie z obowiązującą ordynacją wyborczą, przygotowania się na to odpowiednio. Przecież wybory, które byłyby we wrześniu-październiku. Po stanie klęski żywiołowej mogą odbywać się i korespondencyjnie, i konwencjonalnie, i przez Internet, ale to trzeba mieć organizacyjnie przygotowane, a nie jak opowiada psuj minister Sasin, że wszystko jest gotowe” - mówił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w Poranku Radia TOK FM Marek Sawicki z PSL-Koalicji Polskiej.


11:25

Sawicki:

Hołownia jest kandydatem sezonowym, a jeśli ten sezon będzie trwał do jesieni - jak wszystko na to wskazuje - to wtedy jego sezonowość minie

Mnie nic nie jest w stanie zaniepokoić i zdziwić. Wiem, że Szymon Hołownia jest kandydatem sezonowym, a jeśli ten sezon będzie trwał do jesieni - jak wszystko na to wskazuje - to wtedy jego sezonowość minie. Władysław Kosiniak-Kamysz jest trwałymi, choć młodym politykiem, dobrze zakorzenionym w ramach dużej struktury polityczno-społecznej. Wierzę, że ostatecznie w drugiej turze wygra Kosiniak-Kamysz” - mówił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w Poranku Radia TOK FM Marek Sawicki z PSL-Koalicji Polskiej.


11:36

Budka: Kidawa-Błońska jest kandydatką KO. Była zatwierdzona w wyborach, które wczoraj się zakończyły. Nie mogła zostać wybrana przez wyborców, ponieważ uniemożliwił to Sasin i spółka. W momencie, kiedy zostaną ogłoszone wybory, będziemy zawiązywać nowy kom

- Na pewno ze zdwojoną siłą ruszymy do przekonywania wyborców. Na fali zwycięstwa w tej małej pierwszej bitwie, tej potyczce, która jest symboliczna, można budować kampanię wyborczą. Bo raz jeszcze podkreślę, to jest olbrzymi sukces Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która bardzo mocno ucierpiała w tych sondażach właśnie dlatego, że była konsekwentna, że wezwała do bojkotu, że mówiła, że nie weźmie udziału w tej farsie. Ale teraz, jeśli tej farsy nie będzie, to można ruszyć do kampanii ze zdwojoną siłą - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Łukaszem Rogojszem w Porannej rozmowie Gazeta.pl.

Pytany, czy to jest decyzja już formalnie zatwierdzona przez władze Platformy Obywatelskiej, że Małgorzata Kidawa-Błońska zostanie kandydatką Koalicji Obywatelskiej na te wybory, których daty jeszcze nie znamy, przewodniczący PO odpowiedział:

"Jestem po spotkaniu z liderami pozostałych ugrupowań tworzących Koalicję Obywatelską. Rozmawiam z zarządem Platformy Obywatelskiej. Z pewnością będziemy w bardzo krótkiej formule, jeżeli już zostaną zarządzone wybory, powtarzać również nasze czynności. To znaczy, skoro nowe wybory, nowa rekomendacja, nowe potwierdzenie kandydatury. Więc te decyzje są przed nami. Ale dzisiaj za wcześnie, by mówić w jakich dniach to będzie, bo nie znamy jeszcze kalendarza wyborczego"

- Małgorzata Kidawa-Błońska jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej. Była zatwierdzona w wyborach, które wczoraj się zakończyły. Nie mogła zostać wybrana przez wyborców, ponieważ uniemożliwił to Sasin i spółka. Natomiast w momencie, kiedy zostaną ogłoszone wybory, będziemy zawiązywać nowy komitet wyborczy - mówił dalej.

Dopytywany, czy to będzie komitet Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, odpowiedział: - Będziemy potwierdzać to odpowiednimi uchwałami. I to będą te rozwiązania, które będą zgodne z ustaleniami w Koalicji Obywatelskiej, które będą zgodne z uchwałami zarządu krajowego. Na pewno państwo zostaniecie poinformowani.


11:53

Koalicja Obywatelska składa projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego z głosowaniem mieszanym i przywróceniem roli PKW. Kropiwnicki: Musimy wrócić na ścieżkę prawa i konstytucji

Kiedy w tamtej kadencji Jarosław Kaczyński wyszedł na mównicę i mówił, że wychodzi bez żadnego trybu, nie wiedzieliśmy, że staje się to credo naszego państwa. Dzisiaj stajemy się państwem bez trybu. Bez trybu nie odbywają się wybory, bez trybu obradują komisje, bez żadnego trybu przesuwa się nasze państwo w stronę dyktatury. To jest bardzo przykre. Musimy wrócić na ścieżkę prawa i konstytucji. To jest szalenie istotne, dlatego przedkładamy dzisiaj projekt ustawy o zmianie Kodeksu wyborczego, żeby wybory mogły się odbyć w sposób bezpieczny i uczciwy, żebyśmy po latach wrócili w Polsce do wyborów, które są prowadzone zgodnie ze standardami międzynarodowymi, uznawanymi za demokratyczne, wolne i uczciwe, bo o takie wybory zawsze walczyli Polacy” - mówił na konferencji prasowej w Sejmie Robert Kropiwnicki z KO.

Proponujemy, aby wybory odbyły się w trybie mieszanym, żeby można było głosować zarówno w lokalach wyborczych, jak i korespondencyjnie, żeby wyborcy mogli podjąć decyzję świadomie - czy chcą iść do lokalu, czy chcą oddać głos korespondencyjnie. Chcemy, aby PKW organizowała wybory, a nie rząd z nieudolnym ministrem Sasinem. Ta tzw. ustawa sasinowa, która wprowadza dziki tryb wyborów, w którym to minister przy pomocy poczty miał organizować wybory, nie jest zgodna z żadnym standardem demokracji. Ta ustawa jest nie do przyjęcia. Proponujemy, żeby wyrzucić tę ustawę do kosza, wprowadzić tryb PKW, czyli wyrzucić artykuł 102 z ustawy covidowskiej, który ograniczał kompetencje PKW. Dajemy możliwość, ze do 15. dnia przed wyborami każdy może zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego i do 7. dnia przed wyborami każdy powinien dostać imienny pakiet wyborczy. Po tym dniu każdy może oddać pakiet - na poczcie albo. dniu głosowania zanieść go do obwodowej komisji wyborczej” - dodawał. 


12:33

Szumowski:

Jeżeli nie odmrozimy gospodarki, jeżeli nie zaczniemy pracować, wtedy będą niestety skutki dramatyczne również w zakresie ochrony zdrowia

- Jeżeli nie odmrozimy gospodarki, jeżeli nie zaczniemy pracować, wtedy będą niestety skutki dramatyczne również w zakresie ochrony zdrowia i tutaj jest pełna zgoda. Musimy wrócić do pracy, polską gospodarkę rozruszać, bo przecież przez poprzednią całą kadencję praktycznie dyskusja na temat służby zdrowia była wokół nakładów na ochronę zdrowia i tutaj wszyscy się zgodzili, że te nakłady na ochronę zdrowia muszą rosnąć. Trudno żeby rosły, jeżeli gospodarka będzie w stanie dramatycznym z powodu epidemii, ale większość krajów, oprócz takich, które przyjęły całkowicie darwinistyczny model, że słabsi przechorują i najwyżej poumierają, starała się wygasić działania, zatrzymać wiele obszarów życia. Na szczęście myśmy to zrobili znacznie, znacznie wcześniej, dlatego decyzje o dramatycznym przebiegu leczenia, czy ktoś ma żyć czy nie może dostać respiratora, u nas lekarze nie musieli podejmować. Mamy nadal bardzo dużo wolnych łóżek zakaźnych. To pokazuje efekty - stwierdził Łukasz Szumowski na briefingu prasowym.


12:33

Szumowski o odmrażaniu gospodarki: Jutro pewnie będziemy mówili co dalej

- Dzisiaj będą spływały dane dotyczące ostatniego etapu. Przedstawimy je premierowi. Jutro pewnie będziemy mówili co dalej - stwierdził Łukasz Szumowski na briefingu prasowym.

- Czekamy na wyniki badań wszystkich z tych wielu tysięcy, które zrobiliśmy przesiewowo na Śląsku. Jak będziemy je mieli, wtedy decyzje o tym, czy Śląsk będzie trochę później niż reszta województw, podejmiemy dopiero jak te wyniki spłyną - mówił dalej.


12:40

Szumowski:

W czasie epidemii najbezpieczniejszą formą są wybory korespondencyjne i uważam, że to jest jedyna forma, którą możemy w czasach epidemii przeprowadzić

- Swoje rekomendacje już dałem. Uważam że w czasie epidemii najbezpieczniejszą formą są wybory korespondencyjne i uważam, że to jest jedyna forma, którą możemy w czasach epidemii przeprowadzić - stwierdził Łukasz Szumowski na briefingu prasowym.


13:28

Hołownia:

Mam nadzieję, że wybory odbędą się w pierwszym możliwym terminie i deklaruję, że w tych wyborach wystartuję, niezależnie od tego czy proces wyborczy ruszy od nowa, czy będą zachowane tzw. prawa nabyte kandydatów

- Nie wyobrażam sobie i nie widziałem jeszcze w Polsce głębszego kryzysu państwa, ustroju. Znajdujemy się w sytuacja, w której podstawowe, konstytucyjne organy, które mają konstytucyjne narzędzia do tego, żeby działać i rzeczywiście kreować rzeczywistość w Polsce, a więc prezydent, a więc premier, a więc marszałek Sejmu są kompletnie ubezwłasnowolnieni - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.

- Mam nadzieję, że wybory odbędą się w pierwszym możliwym terminie, że odbędą w demokratyczny sposób, z zachowaniem wszystkich praw, które przysługują obywatelom w tym zakresie i deklaruję, że ja w tych wyborach wystartuję, niezależnie od tego czy proces wyborczy ruszy od nowa, czy będą zachowane tzw. prawa nabyte kandydatów. Z całą pewnością zamierzam ten wyścig dokończyć. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zebrało się wokół nas osiem tysięcy wolontariuszy. Osiem tysięcy ludzi z własnej, nieprzymuszonej woli. Prawie sto tysięcy wpłat złożyło się na pięć milionów złotych polskich zbiórki obywatelskiej na tę kampanię. Ludzie złożyli za naszym pośrednictwem 80 tys. wniosków do KPRM o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Setki tysięcy nowych obserwujących w mediach społecznościowych, angażujących się w politykę. Tysiące osób potrzebujących, którym pomogli nasi wolontariusze w ramach akcji społecznej. To jest ta nowa Polska, które chcemy - dodał. 


13:57

Grodzki:

Dobrze się stało, że wybory mają być przeprowadzone zgodnie z konstytucją przez PKW. Senat mówił to od samego początku. Rozmowę z Gowinem oceniam jako absolutnie wstępny etap rozmów

Polityka ma to do siebie, że jak mieliśmy za sobą dość obfity i bogaty tydzień, to najbliższy zapowiada się jeszcze bogatszy. Dobrze się stało, że to, co Senat mówił od samego początku, że wybory mają być przeprowadzone w sposób zgodny z konstytucją przez PKW, to się wygląda na to, że ziści. Uniknęliśmy 10 maja nie tylko farsy, bo to by była sprawa wewnętrzna, ale kompromitacji Polski na arenie międzynarodowej i to jest pozytywna rzecz. W tej chwili toczą nie intensywne rozmowy na wielu poziomach, na wielu szczeblach, jak przygotować czy nowelizację Kodeksu wyborczego, czy zupełnie nową ustawę. Jest bardzo wiele niewiadomych i takie rozmowy się odbywają. Jak państwo zapewne zauważyliście, taką rozmowę odbyłem z panem premierem Gowinem, ale to była rozmowa absolutnie wstępna, dlatego że jeszcze nie ma projektów aktów ustawodawczych, dlatego nie można mówić o szczegółach” - mówił na konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Dalsze rozmowy między liderami sejmowymi, jak i między ugrupowaniami politycznymi będą się toczyć i jestem zdania, że powinny się toczyć, bo PKW swoją decyzją otworzyło pewne możliwości, ale to wymaga dalszych analiz konstytucjonalistów, dalszych analiz politycznych. Rozmowę z panem Gowinem oceniam jako absolutnie wstępny etap rozmów, jak zmodyfikować Kodeks wyborczy, skoro rządzący z dziwnym uporem wzbraniają się przed ogłoszeniem stanu klęski żywiołowej” - dodawał. 


16:54

Müller:

Pojawiające się w mediach doniesienia na temat zamykania dostępu do województwa śląskiego są nieprawdziwe

https://twitter.com/PiotrMuller/status/1259859055327219715


17:38

Fogiel:

Teraz partie tworzące większość parlamentarną musza wziąć na siebie tę odpowiedzialność i doprowadzić do sytuacji, w której wyjdziemy na wyborczą prostą, w której uda się odwrócić szkodliwe skutki przetrzymywania ustawy w Senacie

Był czas na wspólne rozmawianie o problemie wyborów. Była propozycja skierowana do wszystkich sił politycznych zmiany konstytucji. W zasadzie przeszła bez zainteresowania ze strony ugrupowań opozycyjnych. Teraz PiS, partie tworzące większość parlamentarną musza wziąć na siebie tę odpowiedzialność i doprowadzić do sytuacji, w której wyjdziemy na wyborczą prostą, w której uda się odwrócić szkodliwe skutki przetrzymywania ustawy w Senacie, niechęci do rozmowy o pewnych rozwiązaniach” - mówił w Polskim Radiu 24 wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.


17:38

Fogiel:

Nie odżegnywałbym się od pomysłu wyborów mieszanych. To w ciągu najbliższych dni zostanie rozstrzygnięte

Nie odżegnywałbym się od pomysłu wyborów mieszanych, hybrydowych. Kto by chciał, mógłby zagłosować w lokalu wyborczym. Kto by chciał skorzystać z dobrodziejstw głosowania korespondencyjnego, też by pomógł. To w ciągu najbliższych dni zostanie rozstrzygnięte, jak to będzie wyglądało. Musimy dostosowywać się do tego, co dzieje się za naszymi oknami” - mówił w Polskim Radiu 24 wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.


17:42

Fogiel o sejmowych pracach nad zmianami w prawie wyborczym: Myślę, że im szybciej, tym lepiej. Zakładamy, że ponownie marszałek Grodzki postanowi przetrzymać ustawę pełne 30 dni

Myślę, że im szybciej, tym lepiej. Zdajemy sobie sprawę, że terminy biegną. Nie oczekujemy jakiejś nad wyraz lepszej współpracy ze strony marszałka Grodzkiego i Senatu. Zakładamy, że ponownie marszałek Grodzki postanowi przetrzymać ustawę pełne 30 dni” - mówił w Polskim Radiu 24 wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.


17:44

Fogiel o zmianach w prawie wyborczym: Raczej rozwiązania będą szły w tym kierunku, że będzie możliwość do zgłoszenia się dodatkowych kandydatów

Trwają prace, więc nie chce niczego przesądzać, ale kiedy mowa jest o tej koncepcji praw nabytych, jest to w opozycji do tych kandydatów, którzy chcieliby się zgłosić. Raczej rozwiązania będą szły w tym kierunku, że będzie możliwość do zgłoszenia się dodatkowych kandydatów” - mówił w Polskim Radiu 24 wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.


17:57

Hołownia:

To jest początek końca opowieści o Zjednoczonej Prawicy i wszechwładzy Kaczyńskiego. Pytanie, ile ten koniec potrwa

Myśmy wczoraj obejrzeli spektakl, który był żenujący. Nie można nagle powiedzieć 30 milionom obywateli, że nie będą mogli zrealizować swojego najważniejszego prawa konstytucyjnego. Wybory to jest coś, na co każdy obywatel czeka, bo może zwolnić lub zatrudnić tych, którzy układają mu życie” - mówił w rozmowie z Karoliną Lewicką w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

Moim zdaniem to jest początek końca opowieści o Zjednoczonej Prawicy i wszechwładzy Jarosława Kaczyńskiego. Pytanie, ile ten koniec potrwa. Czy potrwa rok, czy potrwa pół roku, czy dwa lata. Tego nie wiem” - dodawał.


18:03

Hołownia:

Będę startował z całą pewnością niezależnie od tego, jakie będą warunki. Trzeba odebrać władzę tym oszołomom ustrojowym

Będę startował z całą pewnością [niezależnie od tego, jakie będą warunki]. Trzeba odebrać władzę tym oszołomom ustrojowym i wreszcie zacząć zaprowadzać normalnym porządek i ja za tym bardzo tęsknię” - mówił w TOK FM kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.


18:04

Hołownia odpowiada Sawickiemu: To takie szczęście, że mówi do mnie poseł ugrupowania, które do tego stopnia sezonowe nie jest, że było w koalicji z lewicą, prawicą, teraz jest z Kukizem. Ciekawe, z kim będzie za chwilę

Chciałbym odpowiedzieć posłowi Sawickiemu, że to takie szczęście, że mówi to do mnie poseł ugrupowania, które do tego stopnia sezonowe nie jest, że było w koalicji z lewicą, prawicą, teraz jest z Kukizem. Ciekawe, z kim będzie za chwilę. Oni oczywiście atakują mnie, dlatego że to zagraża pozycji ich lidera Władysława Kosiniaka-Kamysza, a Kosiniak-Kamysz gra nie tylko o prezydenturę, ale o bycie przywódcą opozycji w obliczu słabnącej PO. Ja się w tę grę wciągnąć nie dam. Niech oni sobie budują swój PSL. Kosiniak-Kamysz będzie kiedyś świetnym liderem, ale działacz partyjny nie powinien w tym czasie być prezydentem” - mówił w rozmowie z Karoliną Lewicką w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.


18:20

Kierwiński:

Jeżeli rozpisane zostaną nowe wybory, wtedy trzeba będzie doprowadzić proces wskazania kandydata raz jeszcze, bo takie są wymogi statutowe. Będziemy rozmawiać na temat prawyborów w PO na zarządzie krajowym

Jeżeli rozpisane zostaną nowe wybory, wtedy trzeba będzie doprowadzić proces wskazania kandydata raz jeszcze, bo takie są wymogi statutowe. Będziemy na ten temat [prawyborów w PO] rozmawiać na zarządzie krajowym. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób te wybory będą zorganizowane. Dziś skupiamy się na walce o uczciwe wybory” - mówił w rozmowie z Marcinem Zaborskim w RMF FM sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

Naszą kandydatką jest Małgorzata Kidawa-Błońska. Powiedziałem, że jaka będzie formalna decyzja potwierdzająca wybór, wskazanie kandydata, to zdecyduje zarząd krajowy” - dodawał.


18:23

Kierwiński:

Naszą kandydatką jest Małgorzata Kidawa-Błońska

- Naszą kandydatką jest Małgorzata Kidawa-Błońska. Powiedziałem, że jaka będzie formlana decyzja potwierdzająca wybór wskazania kandydata, to zdecyduje Zarząd Krajowy - mówił Marcin Kierwiński w RMF FM.


18:28

Kierwiński:

Wszyscy odbierali Kidawie-Błońskiej odwagę w tym co robi. Okazało się, że ona jako jedyna potrafiła twardo powiedzieć i twardo stać przy zasadach, które nazywają się bezpieczne i wolne wybory

- Pamiętam jak wszyscy odbierali Małgorzacie Kidawie-Błońskiej odwagę w tym co robi. Okazało się, że ona jako jedyna potrafiła twardo powiedzieć i twardo stać przy zasadach. Zasadach, które nazywają się bezpieczne i wolne wybory. Dziś my przy tych zasadach trwać będziemy - mówił Marcin Kierwiński w RMF FM.


18:37

MZ:

120 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, w tym 71 na Śląsku. Zmarło 8 osób. W sumie dzisiaj 330 nowych przypadków i 11 zgonów

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1259868790369783811

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1259868793368645633


19:53

Przywrócenie roli PKW, głosowanie powszechne, korespondencyjne na wniosek. PiS składa projekt dot. wyborów prezydenckich

- Wspólnie z koalicjantami, ale przede wszystkim z szerokim gronem ekspertów, konstytucjonalistów, specjalistów od kodeksu wyborczego, od danych osobowych oraz tych, którzy zajmują się prawem pocztowym, przygotowaliśmy projekt ustawy, który chcielibyśmy aby dziś jeszcze został opublikowany na stronach Sejmu. Jednocześnie słysząc deklaracje klubów opozycyjnych, partii opozycyjnych, które także są zainteresowane - jak rozumiem - naprawdę tym razem, nie na niby, tym aby przyjąć ustawę, która pozwoli przeprowadzić wybory prezydenckie, liczymy tutaj na partnerską współpracę w ciągu najbliższych dni. Ten projekt to dobry projekt pozwalający przeprowadzić te wybory z uwzględnieniem zapisanym w porozumieniu, z przywróceniem roli PKW i w tym obszarze, który będzie dotyczył wyborów korespondencyjnych, aby w sposób jasny i pewny wszyscy, którzy w trybie korespondencyjnym wezmą w nich udział, mogli rzeczywiście zagłosować. Jesteśmy przekonani, że to dobry projekt, akceptowalny przez ekspertów i chcielibyśmy, aby jak najszybciej wypełnił próżnię legislacyjną, taką jaką dzisiaj w istocie mamy - stwierdziła Jadwiga Emilewicz na briefingu prasowym w Sejmie.

- Przedkładamy do laski marszałkowskiej projekt ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na prezydenta zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego. Będzie to powszechne głosowanie korespondencyjne wniosek. Każdy wyborca, który będzie chciał głosować korespondencyjne, będzie mógł to zrobić po zgłoszeniu tego faktu i tej woli na 12 dni przed dniem wyborów do komisarza wyborczego za pośrednictwem gminy. Wybory będą odbywały się normalnie, w lokalach wyborczych, bedą pracowały obwodowe komisje wyborcze standardowo, z tym uwzględnieniem, że każdy, kto nie będzie chciał przyjść do lokalu wyborczego, będzie mógł oddać swój głos w sposób korespondencyjny. Tym samym wypełniamy również wolę i postulaty, większość postulatów opozycji, które przez opozycję były przez wiele dni zgłaszane. To przywrócenie pełnej roli PKW i głosowanie tzw. mieszane korespondencyjne na wniosek. Jesteśmy przekonani, że ten projekt jest bardzo dobrą podstawą do współpracy również z klubami opozycyjnymi po to, żeby w tym stanie nadzwyczajnym, wyjątkowym, epidemii która jest, a zatem stanie, który nie pozwala wszystkim na pełny udział w życiu politycznym, którzy są w grupie zagrożonej, naszym seniorom, osobom które są chore albo po przebyciu chorób, osobom które są w kwarantannie pozwala wziąć udział na zasadach powszechnych w tych wyborach. To projekt ustawy, który spełnia również wszystkie postulaty dotyczące wyborów powszechnych, równych, bezpośrednich i tajnych - mówił Przemysław Czarnek.


19:57

Najnowszy, wewnętrzny Kantar pokazuje Platformę wyraźnie odzyskującą poparcie, ale także pewne odbicie PiS. Daleko od partyjnego trzęsienia ziemi
300POLITYKA widziała raport z wewnętrznego badania Platformy, przeprowadzonego w systemie CATI na pełnej 1000-sięcznej próbie. Wynika z niego, że Koalicję Obywatelską dzieli od PiS 10 punktów, w wynikach przeliczonych przez tę renomowaną pracownię “bez niezdecydowanych”.  Jeśli wyniki badania KANTAR odnosić do ostatniego publicznego badania (17 kwietnia) tej pracowni, choć przeprowadzonego prawdopodobnie inną metodologią, to Platforma odzyskała aż 7 pkt poparcia, PiS 3 a Lewica 2. W granicach jednego punktu można szacować wzrost Konfederacji. Wyraźnie natomiast osłabły notowania PSL - spadek o około 3 punkty. Wynik Platformy jest w badaniu KANTAR o 3 pkt. wyższy niż jej wynik wyborczy z 2019. Badanie KANTAR może wskazywać, że wyborcy wyraźnie oddzielają sprawę wyborów prezydenckich i parlamentarnych. PiS ma notowania lekko niższe niż Andrzej Duda, Platforma - co uderzające - wielokrotnie wyższe niż Małgorzata Kidawa-Błońska a Władysław Kosiniak jest przed wyborców lepiej odbierany niż jego partia.  Można domniemywać, że badanie przeprowadzone w ubiegły piątek konsumowało odrzucenie przez Senat ustawy o głosowaniu koresponencyjnym, a przez osobę marszałka Grodzkiego, wyborcy mogą utożsamiać izbę wyższą silniej z Platformą, niż z innymi partiami opozycji. Z wszelkich dostępnych badań wynika, że wyborcy oczekiwali zatrzymania wyborów majowych. Dodatkowo, być może w świadomości publicznej silniej kojarzono rolę Borysa Budki i Platformy w rozmowach z Jarosławem Gowinem (z innych badań wewnętrznych wynikało, że wyborcy ich oczekiwali) w celu przełożenia wyborów. Do tego dochodziły liczne, głośne interwencje poselskie posłów - jak wizyty posłów: Nitrasa, Tomczyka i Kierwińskiego w KPRM czy PWPW i nagłaśnianie sprawy druku kart bez podstawy ustawowej.   Kantar przeprowadził sondaż w dniach 8 maja 2020 roku na reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat (preferencje partyjne były mierzone na próbie osób deklarujących "zdecydowanie" lub "raczej" zamiar uczestniczenia w wyborach).

20:03

Schreiber o prawach nabytych: Proponujemy w projekcie ustawy, by komitety wyborcze mogły ponownie bez konieczności zbierania po raz kolejny podpisów zgłosić swoje kandydatury

- Kandydaci nie ze swojej winy nie mogli wziąć udziału w tych wyborach, rozpisanych na 10 maja, ale w skutek także dość daleko idącej obstrukcji w Senacie i przeciągania prac na wcześniejszą ustawą w związku z postawą niektórych samorządów, to nie mogło odbyć się w terminie 10 maja, ale także z tych wszystkich powodów trzeba uznać i to proponujemy w tym projekcie ustawy, by komitety wyborcze mogły ponownie bez konieczności zbierania po raz kolejny podpisów zgłosić swoje kandydatury na oświadczeniu - stwierdził Łukasz Schreiber na briefingu prasowym w Sejmie.

- Zwiększamy w tym procesie [przeprowadzenia wyborów prezydenckich] rolę ministra zdrowia, którego zalecenia w razie zmiany stanu epidemicznego będą musiały być wzięte pod uwagę - mówił dalej.


20:19

OBRAZ DNIA: Wiadomości o żądaniu dymisji Sasina: Atak za obronę polskich interesów, Fakty: Dzień po klapie wyborow, prezydent rapuje
-- 300POLITYKA WIDZIAŁA BADANIE WEWNĘTRZNE KO - PLATFORMA ODZYSKUJE GRUNT, DO PIS DZIELI JĄ 10 PKT, PIS TEŻ LEKKO ODZYSKUJE ZAUFANIE WYBORCÓW. Wyborcy zdają się odróżniać wybór prezydenta od wyborów parlamentarnych, dlatego wyniki Kidawy nie przekładają się na notowania Platformy a Kosiniaka na wyniki PSL. Wyborcy mogli też utożsamić Senat odrzucający wybory korespondencyjne z PO i docenić rozmowy Budki z Gowinem i aktywność posłów PO kontrolujących przygotowanie wyborów. https://300polityka.pl/live/2020/05/11/najnowszy-wewnetrzny-kantar-pokazuje-platforme-wyraznie-odzyskujaca-poparcie-ale-takze-pewne-odbicie-pis-daleko-od-partyjnego-trzesienia-ziemi/ -- LIVEBLOG 300POLITYKI: CO JEST W NAJNOWSZYM PROJEKCIE WYBORCZYM PIS? HOŁOWNIA ODPOWIADA NA ZŁOŚLIWOŚCI PSL-U https://300polityka.pl/live/2020/05/11/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- WYBORY PREZYDENCKIE ODNOWA, ALE STARE PYTANIE O DATĘ I ZASADY NA JAKICH MAJĄ SIĘ ODBYĆ. -- JEST POMYSŁ, ABY BYŁY TO WYBORY MIESZANE. -- WYBORY POWINNY ODBYĆ SIĘ W CIĄGU 60 DNI OD POSTANOWIENIA MARSZAŁEK SEJMU - Grzegorz Kępka. -- W TEJ CHWILI NAJBARDZIEJ PRAWDOPODOBNY TERMIN TO 28 CZERWCA, ALE MOŻLIWE SĄ TEŻ WYBORY W LIPCU - WSZYSTKO ZALEŻY OD DECYZJI ELŻBIETY WITEK - Kępka dalej. -- ROZWIĄZANIE ZAPROPONOWANE PRZEZ PKW BUDZI JEDNAK SPORE KONTROWERSJE, KOMISJA UZNAŁA BOWIEM, ŻE BRAK MOŻLIWOŚCI GŁOSOWANIA NA KANDYDATÓW JEST RÓWNOZNACZNY Z BRAKIEM KANDYDATÓW, A TYLKO W TAKIM PRZYPADKU MOŻNA WYBORY POWTÓRZYĆ - Kępka. -- ZAPROPONOWANA PROCEDURA OZNACZA ROZPISANIE NOWYCH WYBORÓW, CZYLI NOWYCH KANDYDATÓW, ZBIERANIE PODPISÓW I PIENIĘDZY, ALE SĄ TEŻ GŁOSY, ŻE CI, KTÓRZY JUŻ ZEBRALI PODPISY, NIE POWINNI TEGO POWTARZAĆ 0 Kępka dalej. -- WSZYSTKIE STRONY SPORU POLITYCZNEGO MAJĄ SWOJE POMYSŁY, ALE AKCEPTUJĄ STANOWISKO PIS - Kępka. -- OD POŁUDNIA W SIEDZIBIE PIS TRWAŁY ROZMOWY - Kępka dalej. -- NAJTRUDNIEJSZA WALKA Z KORONAWIRUSEM TOCZY SIĘ TERAZ NA ŚLĄSKU, KOPALNIE STAŁY SIĘ NAJWIĘKSZYMI OGNISKAMI NOWYCH ZAKAŻEŃ W POLSCE. -- RZĄD MA PROPOZYCJĘ - 1000 ZŁ DLA OSÓB, KTÓRE MAJĄ ETAT I CHCĄ SPĘDZIĆ WAKACJE W KRAJU. -- BYŁY POLITYK NOWOCZESNEJ ZATRZYMANY W ZWIĄZKU Z SZOKUJĄCYMI WPISAMI W KTÓRYCH SUGEROWAŁ, ŻE JEST GOTOWY DO FIZYCZNEJ ELIMINACJI JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO. ***** FAKTY TVN -- PKW PRZECIĘŁA CHOCHOLI TANIEC, ZAMKNĘŁA WCZORAJ WYBORY WIDMO I TERAZ MARSZAŁEK MA 14 DNI NA ZARZĄDZENIE WYBORÓW - w zapowiedzi Justyny Pochanke. -- CZY BĘDZIE POWTÓRKA Z ROZRYWKI KOSZTEM WYBORCÓW CZY SOLIDNA USTAWA, PRAWDZIWA KAMPANIA I DEMOKRATYCZNE GŁOSOWANIE - w zapowiedzi. -- PO KLAPIE ORGANIZACYJNEJ I PRAWNEJ WYBORÓW PREZYDENT DZIŚ RAPOWAŁ W RAMACH WALKI Z KORONAWIRUSEM - Maciej Knapik. -- JAROSŁAW GOWIN: Pierwszy możliwy termin to 28 czerwca, ostatni to 12 lipca. -- PIS CHCIAŁOBY MOŻLIWIE NAJWCZEŚNIEJ OPOZYCJA RACZEJ NAJPÓŹNIEJ - Knapik. -- WŚRÓD POLITYKÓW DOMINUJE OPINIA, ŻE IM PÓŹNIEJ WYBORY, TYM WIĘKSZA SZANSA DLA KANDYDATA OPOZYCJI - Knapik. -- JAN KANTHAK: My jako Solidarna Polska od początku byliśmy zwolennikami terminu majowego. -- TERMIN NAJODLEGLEJSZY Z POWODU REJESTRACJI KANDYDATÓW I ŻEBY BYŁ CZAS NA UCHWALENIE PRZYZWOICIE PRZEPROWADZONEJ DROGI LEGISLACYJNEJ - Wojciech Hermeliński. -- PO SERII CHAOTYCZNYCH ZMIAN PRAWA PRZEPROWADZONYCH PRZEZ PIS,  Z KTÓRYCH NIC NIE WYSZŁO, TERAZ TRZEBA POSPRZĄTAĆ, ZDANIEM PRAWNIKÓW ZNALEŹLIŚMY SIĘ W PAŃSTWIE BEZPRAWIA -- ŁAMALI WSZELKIE MOŻLIWE STANDARDY, DRUKOWANIE KART WYBORCZYCH, PRZEKAZYWANIE DANYCH - Adam Bodnar. -- NIE WYOBRAŻAMY SOBIE, BY TO NIE PKW ODPOWIADAŁA ZA WYBORY - Grodzki. -- DO KOSZA ZATEM MUSZĄ TRAFIĆ WSZYSTKIE PIS-OWSKIE PRZEPISY - Knapik. -- PREZES NIE BYŁ INFORMOWANY, ŻE TYCH WYBORÓW NIE DA SIĘ PRZEPROWADZIĆ, NIKT NIE MIAŁ ODWAGI PÓJŚĆ DO NIEGO - MKB. -- WALKA O ZASTOPOWANIE WIRUSA NA ŚLĄSKU - Renata Kijowska. -- CZY POLSKA JEST TAKIM KREZUSEM BY NA TAK DŁUGO ZABLOKOWAĆ GOSPODARKĘ, PYTA NIE OPOZYCJA, POLITYK KOALICJI RZĄDZĄCEJ I LEKARZ -- TO JEDNA Z OSTRZEJSZYCH OCEN RZĄDU W CZASIE PANDEMII, WYPOWIEDZIANA PRZEZ POSŁA KOALICJI RZĄDZĄCEJ - Paweł Płuska. -- ZDANIEM SOŚNIERZA, TO, ŻE POLSKA NIE POSZŁA DROGĄ WŁOCH TO ZASŁUGA POLAKÓW - Płuska. -- NIE WIDAĆ WIELKIEGO PLANU ZA TYM WSZYSTKIM STOJĄCEGO, ODBLOKOWYWANIE PEWNYCH SEKTORÓW POD PRESJĄ - Witold Orłowski. -- BRAK PLANU TO PLANOWANA PORAŻKA - Płuska. -- WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD POPOŁUDNIOWEGO SPOTKANIA NA NOWOGRODZKIEJ, W KTÓRYM BRALI UDZIAŁ PREMIER, WICEPREMIER EMILEWICZ  JAROSŁAW GOWIN. Następuje przyspieszenie, o 20-tej o projekcie zgłoszonym dziś wieczorem będzie dyskutował Konwent Seniorów a jutro w południe miałby się nim zająć Sejm. ***** WIADOMOŚCI TVP -- ŚLĄSK JEST GŁÓWNYM OGNISKIEM KORONAWIRUSA W POLSCE. DZIŚ ZAMKNIĘTO KOLEJNĄ KOPALNIĘ. -- POLSKA PO DWÓCH MIESIĄCACH MA JEDEN Z NAJNIŻSZYCH W EUROPIE WSKAŹNIKÓW ZAKAŻEŃ NA MILION MIESZKAŃCÓW - Waldemar Stankiewicz. -- DO POLSKI DOTARŁ TRZECI TRANSPORT Z CHIN ZE ŚRODKAMI OCHRONNYMI - Stankiewicz. -- PAD PRZYŁĄCZYŁ SIĘ DO AKCJI HOT16CHALLANGE2 - Stankiewicz. -- POLSKA GOSPODARKA WALCZY Z KORONAWIRUSEM - belka. -- POLACY WYBIERAJĄ PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ - belka. -- SONDAŻ SOCIAL CHANGES DLA GAZETY POLSKIEJ: PIS 48%, KO 14%, LEWICA 13%, KONFEDERACJA 9%, KOALICJA POLSKA 8%. -- WYNIK KO O 70% GORSZY NIŻ WYNIK PIS - Michał Adamczyk. -- PIS PRZEDSTAWIŁO PROJEKT NOWELIZACJI USTAWY POZWALAJĄCY NA SZYBKIE I BEZPIECZNE PRZEPROWADZENIE WYBORÓW PREZYDENCKICH - zapowiedź: Głosowanie ma być hybrydowe, ale opozycja nie zrezygnowała z torpedowania wyborów. -- OPOZYCJA PRÓBUJE WYWOŁAĆ CHAOS POLITYCZNY - belka. -- BRAK MOŻLIWOŚCI GŁOSOWANIA NA KANDYDATÓW I POTRZEBA NOWYCH WYBORÓW - TAK PKW PODSUMOWAŁA I OFICJALNIE ZAKOŃCZYŁA DOTYCHCZASOWY PROCES ZWIĄZANY Z WYBOREM PREZYDENTA - Maksymilian Maszenda. -- STANOWISKO PKW OZNACZA, ŻE MARSZAŁEK SEJMU MA 14 DNI NA OGŁOSZENIE WYBORÓW - Maszenda. -- MOŻLIWY TERMIN GŁOSOWANIA TO KONIEC CZERWCA LUB POCZĄTEK LIPCA - Maszenda. -- ZJEDNOCZONA PRAWICA ZAPOWIADA WSPÓLNE, SZYBKIE PRACE NAD NOWELIZACJĄ PRAWA - Maszenda. -- KANDYDACI NIE BĘDĄ MUSIELI PONOWNIE ZBIERAĆ PODPISÓW - Maszenda. -- OPOZYCJA, KTÓRA PRZEZ OSTATNIE MIESIĄCE WALKI Z KORONAWIRUSEM KONCENTROWAŁA SIĘ NA PARALIŻU MAJOWYCH WYBORÓW, TERAZ JAK LEWICA CHCE OKRĄGŁEGO STOŁU LUB JAK PO WYBORÓW ZA ROK I WPROWADZENIA STANU NADZWYCZAJNEGO - Maszenda. -- PRZEDE WSZYSTKIM CHCE JEDNAK ROZLICZAĆ ZJEDNOCZONĄ PRAWICĘ ZA BRAK WYBORÓW 10 MAJA - Maszenda. -- BUDKA MÓWIŁ WCZORAJ O WYBORCZYM BEZPRAWIU W POLSCE I ZAMKNIĘTYCH LOKALACH WYBORCZYCH - Maszenda. -- TERAZ KO CHCE ZORGANIZOWANIA WYBORÓW HYBRYDOWYCH - Maszenda. -- NIEMAL IDENTYCZNĄ NARRACJĘ JAK OPOZYCJI MOŻNA ZAOBSERWOWAĆ W JEDNEJ Z KOMERCYJNYCH TELEWIZJI, W KTÓREJ WYJĄTKOWO CHĘTNIE GOSZCZĄ POLITYCY I SYMPATYCY OPOZYCJI - Maszenda. -- TA SAMA STACJA W PODOBNY SPOSÓB STRASZYŁA WYBORAMI NA SWOICH SŁAWNYCH JUŻ PASKACH INFORMACYJNYCH, KTÓRE WIDZOWIE NAZYWAJĄ PASKAMI GROZY - Maszenda. -- NAGLE NARRACJA SIĘ ZMIENIŁA - Maszenda. -- OBOWIĄZUJĄCA NARRACJA OPOZYCJI JEST W TVN KLUCZOWA - Maszenda. -- PRAWDZIWYM POWODEM OBSTRUKCJI SĄ KATASTROFALNE NOTOWANIA KANDYDATKI KO, KTÓREJ POPARCIE OSCYLUJE WOKÓŁ 2% - Maszenda. -- CI, KTÓRZY ATAKUJĄ DZIŚ POLSKI RZĄD ZA PRZEŁOŻENIE WYBORÓW, JESZCZE KILKA DNI TEMU SAMI DOMAGALI SIĘ ZMIANY TEGO TERMINU, ALE TERAZ KO I LEWICA CHCĄ DYMISJI JACKA SASINA - zapowiedź. -- ATAK ZA OBRONĘ POLSKICH INTERESÓW - belka. -- OPOZYCJA ZNOWU ATAKUJE. PO RAZ KOLEJNY WICEPREMIERA JACKA SASINA - Maciej Sawicki. -- POLITYCY OPOZYCJI WZNIECAJĄ NOWĄ AWANTURĘ. PRETEKSTEM JEST PRZEŁOŻENIE WYBORÓW PREZYDENCKICH, CZYLI DOKŁADNIE TO, CZEGO SAMI SIĘ DOMAGALI - Sawicki. -- Sawicki o artykułach “GW” na temat maseczek zakupionych przez KGHM. -- GAZETA WYBORCZA, KTÓRA ATAKUJE POLSKI RZĄD, SAMA SIĘGA PO PIENIĄDZE Z TARCZY ANTYKRYZYSOWEJ - Sawicki. -- TUSK NIE WIDZIAŁ PROBLEMU W SPRZEDAŻY LOTOSU ROSJANOM - Sawicki. -- SASIN REPREZENTUJE RZĄD, KTÓRY ZATRZYMAŁ WYPRZEDAŻ MAJĄTKU NARODOWEGO I ZERWAŁ Z DOGMATAMI NEOLIBERALNEJ POLITYKI, DLATEGO NARAZIŁ SIĘ WIELU POLITYCZNO-BIZNESOWYM ŚRODOWISKOM, BO DZIŚ ROZLICZANE SĄ BŁĘDY PRZESZŁOŚCI - Sawicki. -- OPOZYCJA CHCE SIŁĄ PRZEJĄĆ WŁADZĘ? - belka. -- BYŁY POLITYK NOWOCZESNEJ KAMIL K. ZATRZYMANY PRZEZ POLICJĘ. ZAMIESZCZAŁ GROŹBY KARALNE W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH - zapowiedź. -- Magdalena Wierzchowska przypomina wypowiedzi Janusza Palikota i wiąże go z Pawłem Tanajną.

20:27

Sikorski:

To było przestępstwo, to co się stało wczoraj. Będą konsekwencje. Podręcznikowe przypadki nadużywania stanowisk, niedopełniania obowiązków, nadużywania władzy. To się nie rozejdzie po kościach

- Niekonstytucyjnie uchwalone wybory zostały w niekonstytucyjny sposób nieprzeprowadzone. W pewnym sensie Gowin uchronił Kaczyńskiego przed kompletnym blamażem, takim logistycznym. Ale to było przestępstwo, to co się stało wczoraj. Będą za to konsekwencje. Podręcznikowe przypadki nadużywania stanowisk, niedopełniania obowiązków, nadużywania władzy. Tym razem to się nie rozejdzie po kościach. Dla wychowania przyszłych pokoleń i dla zniechęcenia podobnego łamania konstytucji i demokracji, tym razem będzie kara - mówił Radosław Sikorski w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.


20:31

Sikorski:

Kidawa-Błońska, jestem przekonany, wystartowałaby w ponownych prawyborach PO. Jestem przekonany, że zdobędzie mnóstwo głosów

- Marszałek Kidawa-Błońska po części padłą ofiarą własnej szlachetności, bo od początku mówiła, że te wybory są niebezpieczne, nie powinny się odbyć. Wyszło na jej, miała rację. To, że inni kandydaci nie chcieli współpracować, że prowadzili swoje gry w tym czasie i że wyborcy jej za to nie wynagrodzili, to jest nieprzyjemna okoliczność. Pani marszałek Kidawa-Błońska, jestem przekonany, wystartowałaby w tych ponownych prawyborach PO. Jestem przekonany, że zdobędzie mnóstwo głosów - mówił Radosław Sikorski w TVN24.


20:36

Sikorski do Olejnik: Ja bym panią widział w szrankach prezydenckich. Na pewno ma pani podobną rozpoznawalność do Hołowni. Taka rywalizacja między dwoma kandydatami TVN byłaby fascynująca

- Pani redaktor, krótko mówiąc, ja bym panią widział w szrankach prezydenckich. Pani od tylu lat nas polityków poucza o polityce. Na pewno ma pani podobną rozpoznawalność do Szymona Hołowni. Taka rywalizacja między dwoma kandydatami TVN byłaby fascynująca - mówił Radosław Sikorski w TVN24.

- Szymon Hołownia nie jest kandydatem TVN, to po pierwsze, jest kandydatem niezależnym. Po drugie ja nie ubiegam się o to cudowne miejsce, o ten fotel - odparła Monika Olejnik. 


20:44

Sikorski:

Duda jest do pokonania, bo on się zajmuje jakimiś tańcami na Tik Toku czy rapowaniem, wtedy gdy tysiące ludzi jest zarażonych

- Uważam, że Andrzej Duda jest do pokonania, bo on się zajmuje jakimiś tańcami na Tik Toku czy rapowaniem, wtedy gdy tysiące ludzi jest zarażonych, setki już zmarło, dziesiątkom tysięcy firm grozi bankructwo, a milionom Polaków bezrobocie - mówił Radosław Sikorski w TVN24.


20:49

Sikorski pytany czy "Tusk jest tą osobą, która mogłaby wyprowadzić kraj z kryzysu": W taki czas potrzeba polityka z doświadczeniem państwowym. Tego Tuskowi nie można odmówić, że państwo zna na wylot

- W taki czas potrzeba polityka z doświadczeniem państwowym, a nie kogoś, kto będzie się dopiero uczył państwa, bo to jest zawsze bardzo kosztowna nauka taka już w pracy. Tuskowi chyba pani tego nie może odmówić, że państwo zna na wylot - mówił Radosław Sikorski w TVN24.


20:53

Sikorski:

Andrzej Duda jest eurofobem

- [Andrzej Duda] jest eurofobem. Każdy kto mówi, że nam narzucają, każdy kto mówi, że Unia nam ogranicza suwerenność, każdy kto mówi, że wyimaginowana wspólnota, de facto mówi „wyjdźmy z tego”, bo przecież nie możemy być w miejscu, gdzie się nam narzuca, więc Andrzej Duda jest eurofobem i powinien być odsunięty - mówił Radosław Sikorski w TVN24. 


21:07

Gliński pytany o termin wyborów: Im wcześniejszy, tym lepszy, ponieważ my już za długo niestety mamy problem z tą obstrukcją, jeżeli chodzi o wypełnianie naszych konstytucyjnych obowiązków

- Im wcześniejszy, tym lepszy [termin wyborów prezydenckich] oczywiście, ponieważ my już za długo niestety mamy problem z tą obstrukcją, jeżeli chodzi o wypełnianie naszych konstytucyjnych obowiązków. No więc czerwcowy oczywiście byłby lepszy. Jest konieczny także dlatego, że 6 sierpnia mija termin obecnej kadencji prezydenta. Państwo musi wywiązywać się ze swoich obowiązków wobec obywateli i naszym obowiązkiem jest zaproponowanie takich reguł wyborczych, które będą akceptowalne, także w miarę spokojne w tym trudnym czasie, który przecież jest spowodowany epidemią. To nie politycy spowodowali, że mamy w tej chwili niedogodności w życiu publicznym, także osobistym. Każdy z nas ponosi pewne konsekwencje tego, że żyjemy w sytuacji dość trudnej - stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.