Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
07.04.2020
07:24
Sejm wznowi obrady o 15:00 od od I czytania rządowego projektu ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, a także I czytania zgłoszonego przez PSL projektu ustawy o utworzeniu prawdziwej Tarczy antykryzysowej. O 16:45 ma zostać ogłoszona przerwa do środy, kiedy o 10:00 odbędzie się trzygodzinny blok głosowań. Wtedy ma zostać przyjęte rządowe rozwiązanie.
07:45
Posłowie klubu PiS złożyli w Sejmie projekt zmiany regulaminu, wprowadzający możliwość skrócenia terminu drugiego czytania projektu ustawy o zmianie Konstytucji.
Propozycja zakłada, by do artykułu mówiącego o tym, iż "drugie czytanie projektu ustawy o zmianie Konstytucji może odbyć się nie wcześniej niż czternastego dnia od dnia doręczenia posłom sprawozdania Komisji, która rozpatruje projekt ustawy o zmianie Konstytucji” dopisać, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach marszałek Sejmu - po zasięgnięciu opinii prezydium Sejmu może skrócić ten termin.
Przedstawiciel wnioskodawców jest Kamil Bortniczuk z Porozumienia.
07:59
Bortniczuk:
W odpowiedzialności za stabilność rządu, zagłosowaliśmy odpowiedzialnie, czasami wbrew własnemu sumieniu
- Głosowanie, które wczoraj się odbyło i rozkład głosów posłów Porozumienia był ściśle ustalony przez Jarosława Gowina. Te osoby, którym sumienie w sposób szczególny nie pozwalało zagłosować inaczej, dostały od nas zielone światło kolegialnie, żeby się inaczej zachować. Jednocześnie w odpowiedzialności za stabilność rządu, ponieważ nie możemy doprowadzić do tego, żeby w dobie kryzysu zdrowotnego, w przeddzień kryzysu gospodarczego, pozwolić sobie jeszcze na kryzys polityczny, paraliż rządu, zagłosowaliśmy odpowiedzialnie, czasami wbrew własnemu sumieniu, często wbrew własnym deklaracjom, tak jak ja osobiście. Po to, aby rząd dysponował stabilną większością i stabilnym poparciem w Sejmie, aby nie doprowadzać do kryzysu politycznego - stwierdził Kamil Bortniczuk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Jeden na jeden” TVN24.
08:05
- [Od piątku do poniedziałku] stało się to, że opozycja odrzuciła naszą propozycję konstytucyjną, którą my nadal podtrzymujemy. Bo dzięki temu, że wczoraj zagłosowaliśmy, przypominam że ta ustawa jeszcze trafi do Senatu, a po 30 dniach najprawdopodobniej z Senatu do nas wróci i będzie ją można jeszcze odrzucić, dzięki temu że wczoraj zagłosowaliśmy za tą ustawą, często wbrew własnemu sumieniu i wbrew swoim deklaracjom, otrzymaliśmy pełne poparcie PiS w zakresie poprawki do Konstytucji. Mamy tam podpisy również osobiście Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego z bardzo wyraźnym sygnałem i deklaracją, że klub PiS porze te zmiany w Konstytucji, więc dzisiaj potrzeba 72 głosów, odpowiedzialnych głosów opozycji do tego, aby zmienić Konstytucję, aby wyborów nie było 10 maja i to jest jedyne narzędzie, które dzisiaj my wszyscy mamy w rękach - stwierdził Kamil Bortniczuk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Jeden na jeden” TVN24.
08:09
Bortniczuk:
Profesor Maksymowicz jest jedną z tych osób, która dostała od nas pozwolenie, aby zagłosować inaczej
- Profesor Maksymowicz jest jedną z tych osób rzeczywiście, [które] ze względu na swoje sumienie, na swoje doświadczenie, wiedzę lekarską, która dostała dostała od nas pozwolenie na to, wszystkich członków Porozumienia, nikt od nas nie ma pretensji do niego, że zagłosował inaczej, bo dostał od nas pozwolenie, zupełne zrozumienie ku temu, aby zagłosować inaczej [wczoraj ws. projektu PiS dot. głosowania korespondencyjnego] - stwierdził Kamil Bortniczuk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Jeden na jeden” TVN24.
08:16
Bortniczuk:
Rozważam, czy nie złożyć dymisji z funkcji wiceministra w wyrazie lojalności do mojego szefa, aczkolwiek szef nie widzi takiej potrzeby póki co
- Rozważam, czy nie złożyć dymisji z funkcji wiceministra w wyrazie lojalności do mojego szefa, aczkolwiek szef nie widzi takiej potrzeby póki co - stwierdził Kamil Bortniczuk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Jeden na jeden” TVN24.
08:34
- W polityce fakty liczą się tylko wtedy, kiedy są w czasie przeszłym dokonanym, także poczekajmy na to aż ta nominacja zostanie przyjęta, wręczona. Być może w tym tygodniu, być może później. Zobaczymy. To nie jest w tej chwili najistotniejsza wiadomość dnia - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.
08:41
Emilewicz:
Czy wiemy jakie są konsekwencje wprowadzenia stanu nadzwyczajnego? Wojsko na ulicach, pozamykane portale internetowe, rozgłośnie radiowe
- Czy wiemy jakie są konsekwencje wprowadzenia stanu nadzwyczajnego? I nie mówię o tych finansowych. Mówię o tym, że będziemy mieć wojsko na ulicach, pozamykane portale internetowe… - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.
- To musiałby być stan wyjątkowy, stan klęski nie przewiduje takich restrykcji - zauważyła dziennikarka.
- …Więc w stanie wyjątkowym pozamykane rozgłośnie radiowe. Naprawdę tego chcemy? Mamy epidemię i adekwatny do epidemii stan, który został wprowadzony - odparła minister.
08:45
Emilewicz:
Jeśli wybory nie będą mogły być przeprowadzone w maju, bo będziemy mieć 30, 40 tys. zakażonych, kiedy ustawa wróci z Senatu do Sejmu, Porozumienie nie będzie głosować za ordynacją
- Jeśli tego będzie wymagało, jeśli wybory nie będą mogły być przeprowadzone w maju, bo będziemy mieć 30, 40 tys. zakażonych, będziemy mieli szpitale w halach kongresowych zorganizowane, wówczas zapewniam panią, że Porozumienie 5 czy 6 maja, nie wiem kiedy ustawa wróci z Senatu do Sejmu, nie będzie głosować za ordynacją - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.
08:51
- Pani mówi, że jeśli sytuacja będzie bardzo napięta, jeśli będzie masowo przybywać osób zakażonych, to tych wyborów nie będzie. Ale na jakiej podstawie? Wprowadzicie stan klęski żywiołowej? - pytała Jadwigę Emilewicz Beata Lubecka w programie „Gość Radia ZET”.
- I tak, wtedy będziemy musieli wprowadzić stan klęski żywiołowej, bo innego trybu konstytucyjnego nie ma - odparła Emilewicz.
08:54
Emilewicz:
Doprowadzenie do rządu mniejszościowego byłoby skrajną nieodpowiedzialnością
- Podjęliśmy taką decyzję i tak zagłosowaliśmy jak państwo mogli wczoraj zobaczyć. Dzisiaj doprowadzenie do rządu mniejszościowego byłoby skrajną nieodpowiedzialnością - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.
09:01
Dworczyk:
Prace są na ukończeniu i tak naprawdę możemy się spodziewać lada moment ogłoszenia rozszerzenia tarczy antykryzysowej
- Rząd cały czas pracuje nad rozszerzeniem przyjętej tarczy antykryzysowej. Jest tam szereg rozwiązań ważnych dla firm, też ważnych ze względu na płynność, która dzisiaj w przedsiębiorstwach, w biznesie będzie bardzo, bardzo istotna. Te prace są na ukończeniu i tak naprawdę możemy się spodziewać lada moment tego ogłoszenia rozszerzenia tarczy antykryzysowej - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w „Kwadransie politycznym” TVP1.
09:07
Dworczyk:
Nie przewidujemy zawieszenia świadczeń solidarnościowych
- Nie, w tych wszystkich programach i przygotowaniach, które prowadzimy, nie przewidujemy zawieszenia tych świadczeń solidarnościowych. One dały bardo duży impuls, też impuls prorozwojowy gospodarce w ostatnich latach i nie przewidujemy zawieszania świadczeń, o których pan mówi [jak 500+] - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w „Kwadransie politycznym” TVP1.
09:09
- Myślę, że Senat ma teraz czas na to, żeby się zająć korektą tej ustawy, bo po to… - mówiła Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.
- Ale to rozumiem, że to jest zły zapis pani zdaniem? - dopytywała dziennikarka.
- Jeśli będzie taka wola i będzie poprawiał, to tak jak i przy tarczy antykryzysowej współpracowała z opozycją, przyjmowałam poprawki opozycji, tak teraz jest czas dla opozycji - odparła minister.
- Ale to jest jak najbardziej zasadne pytanie. Czy jeśli nie zagłosuję, kartę zostawię w domu, to pójdę do więzienia czy nie pójdę do więzienia?
- Na pewno powinny być sankcje karne i takie my wpisywaliśmy do tej ustawy, my jako Porozumienie, sankcje karne za sfałszowanie poświadczenia, tej kartki, którą będziemy wkładać do koperty z naszym imieniem i nazwiskiem, numerem PESEL. Za to sankcje karne być niewątpliwie powinny i tutaj te myśmy wpisali. Ten przepis, tak jak powiedziałam, niech zajmą się tym senatorowie, niech poprawią ustawę, bo tak jak powiedziałam, my potrzebujemy przepisów o wyborach korespondencyjnych, bo być może w ciągu najbliższych dwóch lat nie będziemy w stanie przeprowadzać ich w innym trybie.
09:30
Na kolejnym, przyszłotygodniowym posiedzeniu 15-17 kwietnia Sejm ma zająć się 5 obywatelskimi projektami. W praktyce to ostatni możliwy termin (bez zwoływania dodatkowych posiedzeń), bo zgodnie z prawem, w przypadku projektów zgłoszonych przez obywateli w poprzedniej kadencji, I czytanie odbywa się w nowej kadencji nie później niż w terminie 6 miesięcy od daty pierwszego posiedzenia. Sejm pierwszy raz w tej kadencji zebrał się 12 listopada, a więc termin upływa 12 maja. Kolejne posiedzenie Sejmu zaplanowano dopiero na koniec maja.
Jeden z projektów, firmowanych przez Kaję Godek, zakłada zaostrzenie prawa aborcyjnego, poprzez uchylenie dopuszczalności aborcji eugenicznej. Kolejny - zgłoszony akurat w tej kadencji - dotyczy „ochrony własności w Rzeczypospolitej Polskiej przed roszczeniami dotyczącymi tzw. mienia bezdziedzicznego wysuniętymi między innymi w związku z amerykańską ustawą Just 447 o niezwłocznym uczynieniu sprawiedliwości ocalonym z Holocaustu, którym nie zadośćuczyniono ich strat”.
Następna propozycja - firmowana przez Sławomira Broniarza z ZNP - dotyczy zmiany finansowania wynagrodzeń nauczycielskich z formuły subwencji oświatowej na dotację celową. Kolejny projekt dotyczy zmiany przepisów w celu “zapewnienia prawnej ochrony dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją”, a ostatni, nowelizacja Prawa łowieckiego, dotyczy wprowadzenia możliwości do wykonywania polowania w obecności lub przy udziale dzieci do 18. roku życia za zgodą rodziców bądź opiekunów prawnych.
09:37
Kierwiński:
Gdzie tu jest logika, żeby zamknąć lasy, ale powiedzieć ludziom „idźcie na wybory”?
„Żeby być precyzyjnym, [Kidawa-Błońska] wzywała Polaków do tego, żeby zadbali o własne zdrowie. Jeżeli wszyscy epidemiolodzy, ludzie, którzy znają się na tym, ale także przecież rząd mówią „zostańcie w domu”, zamykają lasy, miejsca użyteczności publicznej, to gdzie tu jest logika, żeby zamknąć lasy, ale powiedzieć ludziom „idźcie na wybory”. Trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby nie trzymać elementarnej logiki i dyscypliny, jeśli chodzi o ochronę Polaków przed zagrożeniem koronawirusem” - mówił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
09:38
Kierwiński:
Nie będzie naszej zgody na zmianę konstytucji razem z Kaczyńskim, bo nie raz w tej kadencji kazał się zwykłym, regularnym oszustem, jeśli chodzi o przestrzeganie konstytucji
„Nie będzie naszej zgody na zmianę konstytucji razem z Jarosławem Kaczyńskim. Wie pan dlaczego? Bo Jarosław Kaczyński nie raz w tej kadencji okazał się zwykłym, regularnym oszustem, jeśli chodzi o przestrzeganie konstytucji” - mówił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
10:03
- Prezydent Andrzej Duda odbył półgodzinną rozmowę telefoniczną z Prezydentem Republiki Korei Moon Jae-Inem. Tematami rozmowy były: współdziałanie obu państw w walce z pandemią koronawirusa oraz perspektywy współpracy gospodarczej w przezwyciężaniu ekonomicznych skutków pandemii - poinformował 300POLITYKĘ szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Prezydenci uzgodnili sposób działania obu krajów w kwestii zakupu przez Polskę nowoczesnych testów na koronawirusa produkowanych w Korei oraz zamówień na dostawy materiałów do ochrony osobistej dla służb medycznych. Uzgodniono także współpracę między ekspertami medycznymi z obu państw, w najbliższym czasie polscy specjaliści będą uczestniczyć w międzynarodowym seminarium on-line dotyczącym doświadczeń i wiedzy uzyskanej przez partnerów z Korei.
Prezydenci Polski i Korei rozmawiali także o perspektywach szybkiego odnowienia współpracy handlowej i inwestycyjnej po ustąpieniu pandemii, tak by w jak największym stopniu zniwelować jej negatywne skutki dla gospodarek. Ustalono stały kontakt w tej sprawie i wzajemną przychylność dla działań wspierających współpracę gospodarczą.
10:08
MZ:
119 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, zmarły 4 kolejne osoby
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247434115399462912
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247434117723160576
12:24
Trzaskowski:
Ubytki w dochodach Warszawy będą bardzo duże, rzędu nawet 2 mld złotych
„Sytuacja samorządów jest bardzo trudna. My jesteśmy w tej chwili na pierwszej linii. Jeśli chodzi o finanse samorządów, to one były w trudnej sytuacji jeszcze przed koronawirusem w związku z tym, że rząd wprowadzał swoje reformy za pieniądze samorządów, również w związku z rosnącymi kosztami zagospodarowania śmieci, bo ten rynek został przez ustawy rządowe bardzo mocno zakłócony, natomiast w tej chwili szacujemy, że jeżeli chodzi o Warszawę ubytki w dochodach będą bardzo duże, rzędu nawet 2 mld złotych” - mówił na konferencji prasowej prezydent miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.
12:25
Trzaskowski:
Zwróciliśmy się do rządu o poluzowanie reguły budżetowej dla samorządów
„W ramach Unii Metropolii Polskich, jako Związek Miast Polskich zwróciliśmy się do rządu, żeby przyszedł nam z pomocą. Wsparcie samorządów przez wzrost subwencji ogólnej wyliczyliśmy w Polsce na mniej więcej 11 mld złotych, ale to wsparcie może przyjąć bardzo różne formuły. Po pierwsze, oczywiście jakaś forma uzupełnienia naszych przychodów, bo jesteśmy na pierwszej linii walki z koronawirusem. To są kwestie niewliczania kosztów ponoszonych na koronawirusa do reguły wydatkowej, ale to, co najważniejsze, to poluzowanie reguły budżetowej” - mówił na konferencji prasowej prezydent miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.
12:25
Trzaskowski:
Postulujemy, żeby janosikowe zostało zawieszone przynajmniej na dwa lata albo żeby zmienić sposób jego naliczania
„To jest również kwestia janosikowego. Postulowaliśmy, żeby to janosikowe zostało przynajmniej na dwa lata zawieszone albo żeby zmienić sposób jego naliczania. Postulatów do rządu jest kilka. Przede wszystkim powinno zależeć nam na tym, żeby cięcia w programach inwestycyjnych były jak najmniejsze, bo dzięki temu załamanie gospodarcze, które nastąpi, będzie bardziej płytsze” - mówił na konferencji prasowej prezydent miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.
12:34
Trzaskowski:
Zwracamy się do PKW, ale również do rządu o jasne wytyczne, co mamy dokładnie robić, czy sytuacja jest na tyle bezpieczna, żeby przygotowywać wybory
„Zwracamy się do PKW, ale również do rządu o jasne wytyczne, co mamy dokładnie robić, czy sytuacja jest na tyle bezpieczna, żeby przygotowywać wybory. W tej chwili wg obowiązującego prawa to głosowanie korespondencyjne jeszcze nie weszło w życie. Musi być zgoda Senatu. Cała procedura legislacyjna musi być przeprowadzona. W naszej ocenie nie można przeprowadzić bezpiecznie wyborów. Jeśli rząd jest absolutnie przekonany, że można się przygotowywać do wyborów, szkolić ludzi i bierze za to odpowiedzialność, wydając jasne rekomendacje, to my będziemy się do tych rekomendacji stosować. Czekamy” - mówił na konferencji prasowej prezydent miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.
12:41
analiza dyrektora departamentu skutków regulacji w Kancelarii Premiera:
Od kilku dni opozycja domaga się od rządu wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych. Czy rzeczywiście Konstytucja wymaga jego ogłoszenia?
Analiza prawna: Na czym polega wyjątkowość stanów nadzwyczajnych?
Od kilku lat w Polsce można zaobserwować niegasnący spór prawniczy. Toczy się on między czytającymi Konstytucję literalnie, a tymi, którzy widzą w ustawie zasadniczej instrument podlegający dynamicznej wykładni. Doprowadziło to do sytuacji, w której poszczególne przepisy Konstytucji wyciągane są z systemowego kontekstu. Szczególnie jest to widoczne w obecnym sporze dotyczącym tego, czy rząd jest zobligowany do wprowadzenia w Polsce stanu nadzwyczajnego na mocy zapisów Konstytucji. Argumenty wskazujące na to, by rząd lub parlament natychmiast wprowadził stan wyjątkowy albo stan klęski żywiołowej sprowadzają się do dwóch kwestii.
Kiedy można ogłosić nadzwyczajny stan
Pierwsza to stwierdzenie, że zaistnienie szczególnych wypadków w toku funkcjonowania państwa z jednoczesnym podjęciem działań zabezpieczających przez to państwo, jest wystarczającą, a jednocześnie nie pozostawiającą rządowi swobody decyzyjnej, podstawą do stwierdzenia faktycznego obowiązywania stanu nadzwyczajnego.
Druga linia argumentacyjna to przedstawianie stanu nadzwyczajnego jako konstytucyjnego sposobu przełożenia terminów wyborów, a więc sprowadzenie go do roli instrumentu w bieżących rozgrywkach politycznych.
Pierwszy argument sprowadzający się do stwierdzenia, że decyzja władzy wykonawczej i ewentualnie parlamentu dotycząca stanu nadzwyczajnego jest jedynie potwierdzeniem faktycznie już obowiązującego stanu wyjątkowego albo stanu klęski żywiołowej, jest niezgodny z konstytucyjną zasadą proporcjonalności. Wedle tej zasady, organy państwa, zanim sięgną po najostrzejsze środki, jakie przewiduje prawo, powinny korzystać z tych kompetencji, które są łagodniejsze i w możliwie najmniejszym stopniu ingerują w normalne funkcjonowania państwa. Konstytucja w art. 32 ust. 3 dopuszcza możliwość ograniczania praw i wolności, gdy jest to niezbędne do ochrony najważniejszych pryncypiów takich jak: bezpieczeństwo i porządek publiczny, ochrona środowiska, zdrowia oraz moralności publicznej czy wolności i praw innych osób. Nie ma jednak zamkniętego katalogu sytuacji, w których takie ograniczenie należałoby wprowadzić.
W Komentarzu do Konstytucji pod red. prof. Safjana i Boska wskazuje się, że „odpowiedni stan nadzwyczajny może zostać wprowadzony w sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, przy czym warunki te muszą zostać spełnione łącznie”. Sytuacja, gdy zwykłe środki konstytucyjne nie są wystarczające, ma miejsce wówczas, gdy nie jest możliwe przeciwdziałanie zagrożeniu bez odstąpienia od stosowania norm konstytucyjnych obowiązujących w „normalnej sytuacji”.
Ocena stopnia zagrożenia jest pozostawiona organom upoważnionym do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, o czym w debacie publicznej często się zapomina.
Konstytucyjny czy tylko ustawowy stan nadzwyczajny
Kluczowa w obecnej sytuacji jest więc odpowiedź na pytanie, czy obowiązujące przepisy pozwalają rządowi w sposób skuteczny walczyć ze skutkami epidemii wirusa COVID-19, i czy ograniczenia praw oraz wolności są proporcjonalne do stopnia zagrożenia, a jednocześnie są dokonywane na podstawie i w granicach odpowiedniej ustawy.
Rząd większość swoich działań opiera na ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Przez ponad 11 lat ich obowiązywania nikt nie podnosił zastrzeżeń co do ich konstytucyjności. Nieuprawnione jest więc stawianie zarzutu, że rozporządzenie o stanie zagrożenia epidemicznego bądź o stanie epidemii wprowadzają pozakonstytucyjne ograniczenia praw i wolności. Ograniczenia te wynikają bowiem z ustawy, a rozporządzenia Ministra Zdrowia są uszczegółowieniem jej postanowień.
Warto także przypomnieć, że ustawa o stanie klęski żywiołowej oraz ustawa o stanie wyjątkowym również przewidują wskazanie rodzajów ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w drodze rozporządzenia. Rząd i Minister Zdrowia korzystają ze swoich uprawnień wynikających z przepisów ustawowych określających ich obowiązki oraz kompetencje.
Warto po raz kolejny podkreślić – stan nadzwyczajny wprowadza się wtedy, kiedy państwo przestaje normalnie funkcjonować i zwykłe, obowiązujące ustawowe środki nie wystarczają do opanowania kryzysowej sytuacji.
Oczywiście skala ograniczeń praw i wolności wydaje się szeroka, ale w zasadzie ogranicza się do dwóch aspektów – przemieszczania się oraz swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Znajduje to swoje uzasadnienie, ponieważ surowe ograniczanie przemieszczania się to jedyny skuteczny sposób zahamowania rozwoju epidemii. Brak takich działań prowadziłby do katastrofalnych skutków, łącznie z nieuniknionym ograniczeniem prawa do życia, zdrowia czy dobrej opieki zdrowotnej.
Warto też zwrócić uwagę, że stan klęski żywiołowej uprawniałby władzę do takich działań jak możliwość skorzystania z pracowników prywatnych firm, opróżniania lokali, czy wykorzystywania nieruchomości i rzeczy ruchomych bez zgody ich właścicieli. Mogą one stanowić dopiero kolejny krok w działaniach rządu.
Rozwój epidemii może spowodować potrzebę dokonania korekt działań, łącznie z wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego. W chwili obecnej należy jednak zgodzić się, że ten radykalny krok nie jest potrzebny. Skala zakażeń i ich proporcjonalnego przyrostu w czasie jest w Polsce mniejsza niż w innych krajach Unii.
Po co państwu stany nadzwyczajne
Przesłanką do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest nadanie państwu szczególnej sprawności, a nie dokonywanie zmian organizacyjnych, nawet w tak ważnej kwestii jak wybory prezydenckie. Do tego służą inne instrumenty ustrojowe. Zwrócił już na to uwagę prof. Karol Dobrzeniecki w swoim artykule dla Rzeczpospolitej z 31 marca.
Stan nadzwyczajny jako taki nie powstrzyma epidemii. Zrobią to skuteczne działania administracji i służby zdrowia. Podstawową ich funkcją jest zapewnienie obywatelom oraz gospodarce możliwie największego bezpieczeństwa i stabilności.
Część konstytucjonalistów tak skupiona na pojedynczych, wyrwanych z kontekstu przepisach ustawy zasadniczej nie zauważa logiki systemowych i funkcjonalnych działań państwa wynikających z ustaw.
Postrzeganie obecnej sytuacji cząstkowo, a nie całościowo prowadzi do wypaczenia nie tylko pomocy dla przedsiębiorstw i rodzin dotkniętych konsekwencjami pandemii, ale też samej Konstytucji. Stany, stanom nierówne i warto ich używać proporcjonalnie, a nie na zapas.
12:46
„Zostań w domu. Bierz Internet za rogi. Bądźmy razem w sieci.” – tymi hasłami Pekao zachęca seniorów do aktywnego korzystania z Internetu, w tym również do "bankowania online". Idea akcji oparta jest na zbudowaniu wirtualnej społeczności - mówią przedstawiciele banku. Będzie to możliwe m.in. dzięki platformie „Strefa Seniora” i grupie dyskusyjnej na Facebooku: Bierzemy Internet za rogi z Dancingiem Międzypokoleniowym. Dodatkowo, bank podejmie działania edukacyjno-informacyjnych z udziałem ,.in. Krystyny Czubówny.
Bank Pekao kieruje kampanię „Bierz Internet za rogi” zarówno do seniorów aktywnych w Internecie, jak również tych, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w sieci. Funkcjonowanie tych ostatnich w środowisku nowych technologii stało się istotne w obecnej sytuacji, gdy akcja #zostanwdomu, szczególnie dla osób starszych, to już właściwie nie zalecenie, ale konieczność.
Pekao chce zbudować bezpieczną, wirtualną przestrzeń dla seniorów, którzy potrzebują wsparcia zarówno w codziennych czynnościach, jak i urozmaicenia, rozrywki czy poczucia przynależności do szerszej wspólnoty.
– Kampania jest wynikiem naszego społecznego zaangażowania. Udostępniamy osobom starszym nowe, dodatkowe środowisko do budowania relacji społecznych. Równocześnie, chcemy też odpowiedzieć na potrzeby seniorów aktywnych w sieci, dostarczając im interesujących treści. Jako bank aktywnie realizujący strategię transformacji cyfrowej dostarczamy także rozwiązania, dzięki którym każdy może załatwić wiele spraw online, przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa w sieci – mówi Marek Lusztyn, prezes Pekao S.A.
Bank Pekao, lider cyfrowej transformacji sektora bankowego, chce pomóc w budowaniu nowego, wirtualnego wymiaru relacji społecznych. Pokazuje, że bycie samemu w domu nie musi oznaczać samotności. W tym celu, wraz ze startem nowej kampanii edukacyjnej „Bierz Internet za rogi”, ruszyła specjalna, wirtualna platforma oraz grupa dyskusyjna w mediach społecznościowych. „Strefa Seniora” i „Bierzemy Internet za rogi z Dancingiem Międzypokoleniowym” to nie tylko treści edukacyjne i informacyjne, ale też miejsce wymiany doświadczeń między pokoleniami, wzajemna pomoc i nawiązywanie relacji – zarówno między samymi Seniorami, jak i między starszym, a młodszym pokoleniem.
Na dedykowanej platformie „Strefa Seniora” zlokalizowanej na stronie pekao.com.pl/StrefaSeniora, będą zamieszczane pakiety materiałów, z których seniorzy dowiedzą się, jak bezpiecznie załatwić codzienne sprawy bez wychodzenia z domu, artykuły poradnikowe czy ciekawostki dotyczące nowych technologii.
W akcji Banku Pekao, skierowanej do Seniorów, biorą udział m.in. Krystyna Czubówna, Jacek Kawalec, Marta Manowska, a także influencerzy tacy jak Eliza_betka czy popularny w sieci Reżyser Życia.
13:05
- Akt ustawodawczy mówiący o totalnym głosowaniu korespondencyjnym trafił do Senatu i tak, jak to już nie raz się zdarzało, będziemy musieli wykonać tę pracę, na którą w Sejmie, mówiąc eufemistycznie, nie było czasu. To znaczy zasięgnąć opinii RPO, PKW, SN i innych autorytetów, po to ażeby wyrobić sobie zdanie na temat tego, jak ten akt ustawodawczy wpisuje się w wymogi konstytucyjne, jak on wpisuje się w zapisy o tym, że głosowanie musi być bezpośrednie, tajne itd. Te wszystkie przymiotniki i dopiero wtedy senatorowie być może po zdalnym zasięgnięciu, wykonaniu konsultacji społecznych, o tym zdecydują komisje ustawodawcza i praw człowieka, będziemy mogli przystąpić do procedowania nad obradami plenarnymi - stwierdził Tomasz Grodzki na briefingu w Sejmie.
- Zamierzamy zapytać również o opinię epidemiologów, lekarzy chorób zakaźnych, jak oni się do tego odnoszą, bo pamiętajmy, że w tle jest gigantyczna, groźna, śmiertelna pandemia. I to, co motywowało wielu posłów i senatorów, to obawa o zdrowie i życie tych, którzy będą w tym całym procederze uczestniczyć. Zarówno głosujących, jak i listonoszy, członków tychże komisji wyborczych i wszystkich innych, którzy będą w to zaangażowani. Pamiętajmy o tym, bo to jest rzecz fundamentalna. Jeżeli wypełnienie aktu demokratycznego wyboru ma być związane z narażeniem swojego i cudzego zdrowia i życia, to należy sobie zadać fundamentalne pytanie, zwłaszcza w naszej kulturze śródziemnomorskiej, chrześcijańskiej, co jest ważniejsze, życie i zdrowie ludzkie czy akt wyborczy - mówił dalej marszałek Senatu.
13:12
„Wszystkim medykom, wszystkim, który walczą na pierwszej linii frontu, nie tylko tym, którzy bezpośrednio zajmują się pacjentami z Covidem, ale wszystkim medykom, bo na pozostałą część też spadło ogromne brzemię i presja. Chciałem również przekazać podziękowania od pana prof. Mariana Zembali, z którym przed sekundą rozmawiałem. Prosił, żebym również jego ciepłe słowa dołączył do tych podziękowań. Dziękuję pielęgniarkom, ratownikom, salowym, lekarzom, sekretarkom medycznym, ale również dziękuję tym, których nie zawsze widać, laborantom, farmaceutom, których spotykamy codziennie, a często te podziękowania nie trafią bezpośrednio do nich. Chciałbym podziękować kierowcom, wszystkim, którzy pracują w szpitalach, również w zawodach niebezpośrednio związanych z pacjentem” - mówił po podziękowaniach #BrawadlaWas minister zdrowia Łukasz Szumowski.
13:12
„Czas epidemii to taki czas, kiedy wszyscy pracują w trudniejszych warunkach, który pokazuje, jak ważny jest to obszar, zawód, którykolwiek by to zawód nie był, czy fizjoterapeuty, czy farmaceutów, laborantów, lekarzy, pielęgniarek, ratowników, salowych, administracji. Pokazuje, że to są zawody, którym ludzie ufają, dlatego że pomagają w cierpieniu. Wiem również, że dzisiaj najlepszym podziękowaniem dla was wszystkich jest po prostu sprzęt ochrony osobistej. Jak powiedziałem w zeszłym tygodniu, rozdysponowaliśmy te 7 mln maseczek. W tym tygodniu będziemy rozdysponowali kolejne 20 mln maseczek. Natychmiast jak tylko one trafią, lądują te samoloty w Polsce. Mam nadzieję, że ten sprzęt będzie coraz bardziej dostępny, będziecie w niego zaopatrzeni” - mówił po podziękowaniach #BrawadlaWas minister zdrowia Łukasz Szumowski.
13:39
- Senat nie będzie stosował żadnej blokady, tylko będzie stosował jak najstaranniejsze jak to tylko jest możliwe, w warunkach pandemii proces legislacyjny. Mamy na to 30 dni i zobaczy pani, że będzie w tym okresie dużo pracy. Natomiast czy data będzie przesunięta o tydzień czy o dwa, bo jeszcze wedle mojej wiedzy 23 maja też wchodzi w rachubę, dla mnie to są takie, nie chcę nazywać ekwilibrystyki konstytucyjne, bo to nie o to chodzi. Epidemiolodzy i statystycy medyczni mówią, że w optymistycznej wersji pandemii 10 maja będziemy mieli 40 tysięcy zakażonych. Pesymistyczna wersja, czyli szybszy przyrost pandemii, oznacza że będziemy mieli w tym czasie pół miliona zakażonych. No kto w tym czasie będzie myślał o wyborach? Zresztą nawet teraz, kiedy tych zarażonych jest mniej, aczkolwiek liczba zgonów powyżej 100 to jest poważny temat, kto w tej chwili myśli o wyborach? Ludzie są głęboko rozczarowani, że Sejm w zasadzie cały wczorajszy dzień zajmował się sam sobą, a nie myślał o tym, jak ulżyć matkom, które opiekują się dziećmi, które nie chodzą do szkoły, pracodawcom, którzy boją się, że ich zakłady zbankrutują, pracownikom którzy boją się, że stracą pracę i nie będą mieli pensji czy wreszcie kobietom, które martwią się, czy ich dzieci i wnuki albo rodzice i dziadkowie nie zachorują czy przeżyją. To są zmartwienia ludzi, które zaprzątają głowę nas wszystkich. Narasta irytacja w narodzie, że parlament zamiast zajmować się tymi ważnymi życiowo sprawami, skuteczną walką z pandemią, zajmuje się wyborami. Święto robione w żałobie po, mam nadzieję, jak najmniejszej ilości zmarłych to będą święta zepsute. To nie będzie święto demokracji, to będzie żądza władzy pchająca tych, którzy chcą za wszelką cenę tę władzę utrzymać do wyborów, z zagrożeniem wybuchu epidemii - stwierdził Tomasz Grodzki na briefingu w Sejmie.
13:59
Hołownia:
25 tys. listonoszy będzie musiało doręczyć 30 mln przesyłek w pierwszej turze. W drugiej będzie to samo. Ci, którzy nie zginą w pierwszej epidemii, zostaną dobici przez Kaczyńskiego i jego kamratów za dwa tygodnie
- Co będzie z tymi wszystkimi tysiącami Polaków, zwłaszcza tymi w starszym wieku, grupie ryzyka, którzy tego dnia, w który wymyśli sobie marszałek Witek, jak już skonsultuje się na temat tego co myśli z faktycznym władcą tego kraju, bo już nie można tu powiedzieć naczelnikiem państwa, ale z monarchą, z cesarzem Polski, Jarosławem Kaczyńskim, co będzie z tymi tysiącami ludzi, którzy tego dnia będą musieli pójść do tych skrzynek, do których będzie się wrzucało te koperty do głosowania, które tego dnia będzie odwiedzało setki, a może tysiące osób. I wirus będzie transmitował jak będzie chciał - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.
- 25 tys. listonoszy będzie musiało nam doręczyć 30 mln przesyłek w pierwszej turze wyborów. W drugiej, o czym nikt nie mówi, będzie to samo. Czy zwróciliście uwagę, że tutaj ci, którzy nawet nie zginą w pierwszej epidemii, zostaną dobici przez Jarosława Kaczyńskiego i jego kamratów za dwa tygodnie, kiedy trzeba będzie przeprowadzić drugą turę wyborów - dodał Hołownia.
14:02
Grodzki:
Jeżeli mamy pisać swój PESEL i imię i nazwisko, to jaka jest tajność tych wyborów?
- Nie mówimy o tym, że takie przygotowywania ad hoc tej procedury będzie sprzyjało z pewnością i będzie groziło nadużyciami, nie chcę używać Slowa fałszerstwami wyborczymi, ale gigantycznym bałaganem, który spowoduje, że być może nie każdy głos dotrze do komisji wyborczej, nie każdy głos będzie uznany za ważny. Bo jeżeli mamy pisać swój PESEL i imię i nazwisko, to jaka jest tajność tych wyborów? Takich wątpliwości, swego czasu podzielanych również przez posłów i senatorów z PiS, jest ogromna ilość. Nie mówiąc już o np. opinii prezydenta Trumpa - stwierdził Tomasz Grodzki na briefingu w Sejmie.
14:08
Hołownia:
Duda jeżeli zostanie wybrany w tych wyborach, nie będzie żadnym Prezydentem RP. Będzie zwykłym tchórzem, które bał się stanąć do uczciwej rywalizacji. Będzie człowiekiem, który utrzymał władzę po trupach Polaków
- Ta ustawa [głosowanie korespondencyjne] to jest środkowy palec już nie Joanny Lichockiej, ale Jarosława Kaczyńskiego, pokazany dzisiaj Polkom i Polakom. Prezydent Andrzej Duda jeżeli zostanie wybrany w tych wyborach, na co jak rozumiem PiS liczy, nie będzie żadnym prezydentem RP. Będzie zwykłym tchórzem, które bał się stanąć do uczciwej rywalizacji. Będzie człowiekiem, który utrzymał władzę po trupach, w sensie dosłownym, Polaków. To jest nasz bohaterski przywódca. Gdzie jest teraz, kiedy go potrzebujemy? Kiedy nie było go trzeba, jeździł po kraju stwarzając zagrożenie epidemiologiczne - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.
14:17
- Gdzie jest dzisiaj [prezydent]? Siedzi w jakiej swojej rezydencji, czekając na to, aż tato, Jarosław Kaczyński uchwali mu taką ustawę, która dostatecznie mocno zwiąże jego przeciwników, zamknie w domach odpowiednią liczbę Polaków i doprowadzi do tego, że będzie mógł wygrać bez problemu w pierwszej turze. W nieuczciwych, skłamanych, sfałszowanych wyborach. Jesteście, ci którzy głosowali za tą ustawą, tymi, którzy demontują dziś Rzeczpospolitą. To, co robicie to jest tchórzostwo, bandyterka, złodziejstwo w sytuacji, to jest taka obrzydliwość etyczna, że aż się w głowie nie chce zmieścić, w sytuacji kiedy płonie nasz dom, oni wynoszą nam rodowe srebra, nasze dziedzictwo, to wszystko, co nazywa się Rzeczpospolitą po to, żeby utrzymać się przy korycie jeszcze chwilę dłużej - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.
14:22
Hołownia:
Wczoraj pękły ostatnie mury. Ostatni przyzwoici ludzie, jakich można było oglądać w tym rządzie, minister Szumowski, minister Emilewicz weszli w to bagno. Weszli w to kłamstwo po same uszy
- Wczoraj pękły chyba już ostatnie mury. Ostatni przyzwoici ludzie, jakich można było oglądać w tym rządzie, minister Szumowski, minister Emilewicz weszli w to bagno. Weszli w to kłamstwo po same uszy i na dodatek próbowali je w jakiś sposób uzasadniać - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.
14:22
Posłowie wznowią obrady o 16:30, a nie o 15:00, jak było planowane wcześniej. W porządku obrad jest m.in. I czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2.
14:28
Hołownia:
Gowin swój kręgosłup w polityce zawiązał już chyba na supeł i niczego od niego, jeśli chodzi o odpowiedzialność za kraj, oczekiwać nie można
- Nie chce tu po raz kolejny odnosić się do postawy samego wicepremiera Gowina, któremu będziemy zawdzięczać teraz nasz własny, polski neologizm: gowinować. Nie hamletyzować. To człowiek, który swój kręgosłup w polityce zawiązał już chyba na supeł i niczego już od niego, jeśli chodzi o odpowiedzialność za kraj, oczekiwać nie można - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.
14:58
„Pierwsze założenie tego uzupełnienia do tarczy antykyryzoswej to rozszerzenie pomocy i zwolnień z ZUS-u dla przedsiębiorców, pracodawców, którzy zatrudniają od 10 do 49 pracowników. Po drugie, kwestia osób na umowach cywilno-prawnych - tutaj także rozszerzenie z jednorazowego do trzykrotnego, a więc przez trzy miesiące ta pomoc będzie obowiązywała. Po trzecie, zasiłek dla rolników objętych kwarantanną w wysokości 50% minimalnej krajowej. Po czwarte, mamy zabezpieczenie środków finansowych służących powstrzymywaniu Covid-19 przed egzekucją komorniczą środków, które zostają przekazywane w ramach tarczy antykryzysowej. Mamy nielimitowany Internet w ramach dostępu do stron gov.pl, usług medycznych online. To ważna rzecz także w kontekście e-learningu. Rozszerzenie świadczeń ochrony miejsc pracy na NGO-sy, wsparcie e-usług w służbie zdrowia” - mówił na konferencji prasowej minister Łukasz Schreiber.
15:06
- Wsłuchaliśmy się w głosy i apele tych nieco większych firm, zatrudniających do 40-50 pracowników. One dziś, podobnie jak i mikrofirmy, będą mogły skorzystać z trzymiesięcznego zwolnienia ze składem na ubezpieczenia społeczna. Na nieco innych warunkach, niż te mikrofirmy, ponieważ te większe mają większą ofertę, paletę świadczeń, które proponujemy. Zatem przedsiębiorca zatrudniający od 10 do 49 pracowników, będzie mógł liczyć na 50% ulgę w składkach na ubezpieczenia społeczne. Będzie ta ulga udzielana na podstawie bardzo prostego oświadczenia, nad którym już dzisiaj pracuje ZUS i mamy nadzieję, że jeśli Senat będzie pracował równie szybko i rozwiązania te wejdą w życie przed świetami Wielkiej Nocy, to równocześnie z podpisem prezydenta ZUS będzie gotowy, aby te świadczenia udostępnić - mówiła podczas konferencji prasowej Jadwiga Emiliewicz.
- Drugi ważny element płynnościowy, który pojawia się w tej ustawie, to jest nowy fundusz, który będzie uruchamiał BGK. Będzie to Fundusz Gwarancji Płynnościowych. Jest to instrument skierowany do średnich i dużych firm. On pozwala zaciągnąć kredyt gwarantowany do 80%. Wartość całkowita kredytu może sięgać 250 mln zł. Z tego funduszu będą mogły być także finansowane odsetki dla kredytobiorców - mówiła dalej.
- Proponujemy także zmiany w zakresie Agencji Rozwoju Przemysłu. Także będzie udzielać gwarancji kredytów. Ona będzie koncentrować się przede wszystkim na mniejszych firmach. Tam pomoc będzie polegała na udzielaniu przedsiębiorstwom pożyczek z piętnastomiesięczną karencją w spłacie - dodała.
15:37
Emilewicz:
Dzisiaj każde państwo, które zamknęło, zamroziło swoją gospodarkę, przygotowuje się już do scenariuszy wyjścia. O tym, kiedy to nastąpi, będą decydować warunki epidemiczne
- Dzisiaj każde państwo przygotowuje się, to państwo które zamknęło, zamroziło swoją gospodarkę, przygotowuje się już do scenariuszy wyjścia. O tym, kiedy to nastąpi, będą decydować warunki epidemiczne, a te warunki referuje i kolejne zaostrzenia bądź poluzowania, zgłasza, proponuje minister zdrowia Łukasz Szumowski. I to pod jego dyktando my przygotowujemy nasze działania. W Ministerstwie Rozwoju już dzisiaj podjęliśmy działania scenariuszy wychodzenia i odmrażania gospodarki. Nie mówimy oczywiście o żadnej dacie. Mówimy o wariantach kolejności, w jakich one powinny się odbywać. W tym celu korzystamy z najlepszych praktyk, już z doświadczeń tych państw, w których epidemia rozpoczęła się 2-3 miesiące wcześniej, czyli z rozwiązań azjatyckich. Patrzymy także na dokumenty, jakie przygotowują już niemieckie, austriackie. Austria ogłosiła wczoraj 1 maja jako dzień, kiedy rozpocznie przywracać gospodarkę ponownie do życia. Także Czechy i Słowacja przygotowują się do rozmrożenia. Wiemy o tym, że powrót do normalności nie nastąpi z dnia na dzień. To nie jest tak, że z dnia na dzień wrócimy do wszystkich naszych nawyków, jakie mieliśmy przed czasem pandemii. Być może część z nich pozostanie z nami na zawsze. Wiemy o tym, że to wychodzenie wymaga przyjęcia specjalnych protokołów bezpieczeństwa w zakładach pracy, w zakładach produkcyjnych, w szkołach, we wszystkich miejscach, gdzie zbiorowo spędzamy czas. Przygotowujemy zatem takie scenariusze. O tym, kiedy to nastąpi, będzie o tym decydowała Rada Ministrów po rekomendacjach ministra zdrowia - stwierdziła Jadwiga Emilewicz na konferencji prasowej w KPRM.
16:41
Gowin:
Rozpoczynam konsultacje w sprawie zbudowania ponadpartyjnego, ponad podziałami rząd-opozycja poparcia dla projektu konstytucyjnego
- Złożyliśmy jako Porozumienie propozycję przesunięcia wyborów o rok. Nie przyjęło tej propozycji PiS. Złożyliśmy zatem drugą propozycję, zmiany Konstytucji i przesunięcia wyborów o dwa lata. Ten projekt poparło PiS, nie popiera opozycja. W związku z tym jako odpowiedzialny polityk podałem się do dymisji - jak państwo wiecie - i rozpoczynam konsultacje w sprawie zbudowania ponadpartyjnego, ponad podziałami rząd-opozycja poparcia dla tego projektu konstytucyjnego. O prowadzenie rozmów z przedstawicielami opozycji, wraz ze mną, upoważniłem ministra Kamila Botniczuka - stwierdził Jarosław Gowin na briefingu w Sejmie.
16:47
Bortniczuk:
Składam rezygnację ze swojej ministerialnej funkcji w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej
- Dzisiaj niewątpliwie najważniejsze kwestie, które interesują Polaków, są związane z ich zdrowiem, z ich bytem. Czyli dotyczą przede wszystkim polityki zdrowotnej prowadzonej przez ministra zdrowia i polityki gospodarczej prowadzonej przez minister Emilewicz. Ministerstwo, w którym obecnie pracuję, w połączeniu z moim zakresem kompetencji nie odgrywa wielkiej roli w rozwiązywaniu tych problemów, które są dzisiaj najważniejsze, a na trzecim miejscu w tej hierarchii wartości obecnie jest kwestia wyborów, tego czy 10 maja do wyborów Polacy będą zmuszeni pójść czy będzie ten termin przełożony w zgodzie z prawem i wolą Sejmu. Jedynym narzędziem, które na dzisiaj mają posłowie, jest zmiana Konstytucji. Wszystkie inne narzędzia związane z wprowadzeniem któregokolwiek ze stanów nadzwyczajnych, są w rękach Rady Ministrów. To był jeden z powodów, główny powód dymisji prezesa Gowina, do niedawna premiera Gowina z zajmowanej funkcji, gdyż jako wicepremier nie mógł być do końca wiarygodny w prowadzeniu rozmów politycznych z posłami, skoro Rada Ministrów miała alternatywne rozwiązania. Dzisiaj chciałem państwa poinformować, że również składam rezygnację ze swojej ministerialnej funkcji w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej po to, aby być podobnie wiarygodnym jak pan premier w rozmowach, do których mnie pan premier upoważnił i w najbliższych 30 dniach będziemy zajmować się rozmowami z politykami opozycji, ponieważ mamy poparcie klubu PiS potwierdzone podpisem pod tym projektem złożonym osobiście przez Jarosława Kaczyńskiego, ale także premiera Morawieckiego - stwierdził Kamil Bortniczuk na briefingu w Sejmie.
16:54
- Byłem pierwszym polskim politykiem, który zapowiedział potrzebę przygotowania drugiej fazy, drugiego etapu walki z koronawirusem. Ten drugi etap nie może polegać tak, jak dzisiaj, na zamrożeniu całego życia społecznego, a przede wszystkim gospodarczego, bo po prostu Polska, tak jak inne Europy i świata byłyby zagrożone totalnym bankructwem. W najbliższych tygodniach będę dopracowywał szczegóły tego planu drugiej fazy i będziemy je sukcesywnie państwu przedstawiać. Pierwsze propozycje Porozumienia dotyczące wychodzenia z epidemii przedstawimy jeszcze w tym tygodniu - stwierdził Jarosław Gowin na briefingu w Sejmie.
17:33
- Nie wolno różnicować firm na lepszy i gorszy sort. Nawet teraz, dobrze, że po naszych apelach zmieniacie te zasady, już mówicie o 49 pracownikach, ale tam też tylko połowę bierzecie. Jak firma zatrudniająca 250 pracownikom da wszystkim wypowiedzenia, to upada nie tylko ta firma, nie tylko, nie tylko są zwalniani ci pracownicy, ale też upadają firmy, które z nią kooperują, więc zwolnienie z ZUS, CIT i PIT, to zawiera prawdziwa tarcza antykryzysowa - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.
17:34
Maląg:
Na ten moment wpłynęło w sumie 340 tysięcy wniosków: 247 tysięcy o zwolnienie ze składek na ZUS, 56 tysięcy o postojowe, 31 tysięcy o mikropożyczki
„Na ten moment wpłynęło w sumie 340 tysięcy wniosków. Najwięcej wniosków mamy złożonych, bo ponad 247 tysięcy do ZUS ze zwolnienia ze składki ZUS-owskiego. Jak do tej pory mieliśmy zwolnienie to dotyczyło tylko mikrofirm. W nowej tarczy będziemy rozszerzać to wsparcie do firm zatrudniających do 49 pracowników - 50% składki ZUS-owskiej będą zwolnieni. Mamy złożonych około 56 tysięcy wniosków na postojowe dla osób prowadzących działalność gospodarczą, dla umów cywilno-prawnych. Na ten moment mamy złożonych w kraju około 31 tysięcy wniosków na mikropożyczki” - mówiła w Sejmie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
„Mamy dzisiaj złożonych wniosków na ponad 700 mln złotych. Jesteśmy świadomi, że strumień wsparcia jest potrzebny” - dodawała.
18:04
MZ:
134 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce, zmarło kolejnych 18 osób. W sumie 4666 przypadków w Polsce
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247552670258397192
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247552672401698832
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247552675073478656
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247552678785437696
18:09
- Panie pośle, proszę powoli zmierzać do puenty - mówił wicemarszałek Ryszard Terlecki, przerywając wystąpienie Władysława Kosiniaka-Kamysza.
- Jeszcze mam co najmniej 5 minut. 15 minut jest na uzasadnienie - odpowiadał lider ludowców.
- 5 minut, przedłużyłem panu już o 100%.
- Jest 15 minut na uzasadnienie.
- Niestety, sytuacja się zmieniła w związku ze zdalnym głosowaniem.
- Nie ma takich zmian w regulaminie - przekonywał z ław poselskich przewodniczący Borys Budka.
- Nie ma takich zmian w regulaminie. To 7 minut jest na dyskusję, a 5 na przedstawienie projektu? - pytał Kosiniak-Kamysz.
- Niestety, tak zostało, ale dodałem panu drugie tyle. Wystąpienia - 5 minut - odpowiadał Terlecki.
- Marnujemy na tej sali, panie marszałku, masę czasu na bzdurne dyskusje, jak jest teraz mowa o konkretach.
- To państwo prowadzicie te bzdurne dyskusje, więc proszę mieć pretensje do siebie samego. Proszę zmierzać do końca. Pan poseł Budka usiądzie spokojnie. 5 minut na wystąpienie. Ja już przedłużyłem o 5 i przedłużę jeszcze o parę, ale proszę zmierzać do końca.
Zgodnie z Regulaminem Sejmu wystąpienia w trakcie rozpatrywania punktów porządku dziennego nie mogą trwać dłużej niż 15 minut. Jednak w zmianie Regulaminu uchwalonej pod koniec marca zapisano, że w przypadku obrad prowadzonych na odległość czas ten skraca się do 5 minut.
Prezentacja rządowej tarczy antykryzysowej trwała dziś w sumie jednak 16 minut (9 minut wystąpienia ministra Łukasza Schreibera i 7 minut minister Marleny Maląg). Wystąpienia nie były przerywane przez wicemarszałka Terleckiego. Kosiniak-Kamysz podobnie jak ministrowie prezentował projekt ustawy swojego ugrupowania. Ostatecznie jednak lider ludowców przemiawiał w sumie 15 minut.
18:29
Maląg:
Na dziś bezrobocie nie wzrosło o 500 tys. Może rzeczywiście w jakimś czasie o tyle wzrosnąć. Jeżeli będzie potrzeba wsparcia, wzrostu zasiłku dla bezrobotnych, my ten projekt mamy już gotowy
- Wspomniane tutaj bezrobocie, które wzrosło, już usłyszałam o 500 tys. Szanowni państwo, bądźmy precyzyjni i posługujmy się danymi. Na dziś bezrobocie nie wzrosło o 500 tys. Ono może rzeczywiście w jakimś czasie o to wzrosnąć. Dzisiaj nie ma takich danych. My te dane, tak jak powiedziałam, każdego dnia zbieramy. Zbieramy w systemie, nie tworzymy tych danych sami. Jeżeli chodzi o kolejne wsparcie, które znajdzie się w kolejnej lub następnej tarczy, to analizujemy sytuację na rynku. My nie zostawimy naszych rodzin bez wsparcia. Jeżeli będzie taka analiza i potrzeba wsparcia, wzrostu zasiłku dla bezrobotnych, my ten projekt mamy już gotowy. Tylko odpowiedni moment kiedy wprowadzimy - mówił Marlena Maląg w Sejmie.
18:52
Posłowie przez aklamację przyjęli uchwałę w sprawie wyrażenia wdzięczności dla pracowników ochrony zdrowia.
19:00
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1247569463823732739
19:30
Kosiniak-Kamysz:
Wzywam PiS do przyjęcia naszego projektu prawdziwej tarczy antykryzysowej, bo to jest temat, który musimy jak najszybciej rozstrzygnąć
„Wzywam PiS do przyjęcia naszego projektu prawdziwej tarczy antykryzysowej, bo to jest temat, który musimy jak najszybciej rozstrzygnąć. Pomoc dla pracowników, pracodawców, rolników, samorządowców, branży transportowej, turystycznej, dla wszystkich, którzy martwią się, czy będą mieli z czego żyć” - mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” w Polsat News prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
19:31
Kosiniak-Kamysz:
Będę zabiegał, żeby wybory się odbyły w bezpiecznym terminie i mam większą siłę sprawczą jako kandydat na prezydenta niż jako ktoś, kto zrezygnuje z kandydowania na prezydenta czy ogłasza bojkot
„Będę zabiegał, żeby wybory się odbyły w bezpiecznym terminie i mam większą siłę sprawczą jako kandydat na prezydenta niż jako ktoś, kto zrezygnuje z kandydowania na prezydenta czy kogoś, kto ogłasza bojkot. Lubię politykę, która osiąga cele, a nie która jest tylko teatrem i tylko teatralne gesty się w niej wykonuje. Chcę, żeby polityka była dla ludzi” - mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” w Polsat News prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
19:47
Gowin:
Termin wyborów już dawno powinien być odsunięty. Nie przekonałem do tego naszych koalicjantów, nie przekonałem do tego opozycji, w konsekwencji podałem się do dymisji. Zaznaczam jednak, że to jest element pewnego planu
- Ja i posłowie Porozumienia pozostajemy w koalicji rządowej, natomiast ponieważ nie zgadzam się z tym, co robi polska klasa polityczna, nie zgadzam się z tym, że ciągle zajmuje się sprawą wyborów, ten termin wyborów już dawno powinien być odsunięty. Nie przekonałem do tego naszych koalicjantów z Prawa i Sprawiedliwości, nie przekonałem do tego opozycji, w konsekwencji podałem się do dymisji. Zaznaczam jednak, że to jest element pewnego planu, który będę rozwijał w najbliższych dniach, tygodniach i miesiącach - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
19:50
- Uśmiecham się na myśl o tym, że Szymon Hołownia mógłby być Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej. Ten facet, ten taki duży chłopiec, on po prostu kompletnie nic z polityki nie rozumie - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
19:54
Bielan:
Musimy zrobić wszystko, żeby do kryzysu zdrowotnego oraz gospodarczego nie dołożyć sobie kryzysu politycznego, a z całą pewnością taki kryzys by nastąpił, gdyby marszałek Sejmu nie przestrzegała Konstytucji
- My musimy zrobić wszystko, żeby do kryzysu zdrowotnego oraz do kryzysu gospodarczego nie dołożyć sobie kryzysu politycznego, a z całą pewnością taki kryzys by nastąpił, gdyby marszałek Sejmu nie przestrzegała Konstytucji. Tej samej Konstytucji, na którą prezes Kosiniak-Kamysz tak często się powołuje i gdyby bezprawnie przedłużył kadencję urzędującemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Prezes Kosiniak-Kamysz natychmiast po 6 sierpnia, kiedy kończy się kadencja prezydenta Dudy, zacząłby kwestionować mandat prezydenta. W związku z tym my musimy zrobić wszystko, żeby mimo tej trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, zachować polityczną stabilność i dokonać wyboru prezydenta na kolejne 5 lat - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.
19:55
- Nie miałem żadnego buntu. Przytłaczająca większość posłów poparła moje stanowisko. Na moją rekomendację głosowali w taki, a nie inny sposób. Wszyscy posłowie, którzy są ministrami, począwszy od pani minister Emilewicz, skończywszy na sekretarzach stanu, oddali się do mojej dyspozycji, ale poprosiłem ich o pozostanie w miejscach, w których pełnią bardzo ważną misję. Poprosił mnie o zgodę na dymisję pan minister Kamil Bortniczuk, ponieważ zaproponowałem mu, żeby wraz ze mną toczył rozmowy z partiami opozycyjnymi - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
19:58
Gowin:
Alternatywą dla mojej dymisji był rząd mniejszościowy. Spotkałem się z moimi posłami, musiałem ich długo przekonywać do zgody na moją dymisję
- Podałem się do dymisji po to, żeby rząd nie stał się rządem mniejszościowym. Alternatywą dla mojej dymisji był rząd mniejszościowy. Spotkałem się z moimi posłami, musiałem ich długo przekonywać do zgody na moją dymisję, bo rzeczywiście swoją decyzję uzależniłem od ich zgody, ale zaufali mi - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
20:01
Bielan:
Nie mam złudzeń, że dużej części opozycji zależy na doprowadzeniu do kryzysu politycznego i do doprowadzenia do wyborów w najbardziej korzystnym momencie dla nich, to znaczy wtedy, kiedy ich szanse wyborcze będą najwyższe
- Wszyscy liderzy opozycji, włącznie z prezesem Kosiniakiem-Kamyszem, chociaż podobno zapewniał w rozmowach prywatnych z prezesem Gowinem, że zachowa się inaczej, odrzucili tę propozycję. Nie mam złudzeń, że dzisiaj opozycji czy dużej części opozycji, PSL-owi, Platformie zależy na doprowadzeniu do kryzysu politycznego i do doprowadzenia do wyborów w najbardziej korzystnym momencie dla nich, to znaczy wtedy, kiedy ich szanse wyborcze będą najwyższe - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.
20:05
- Próbuję dać ekstra dwa lata, jak pan to określił, ale bez szans na reelekcję. Andrzej Duda jest faworytem i prawdopodobnie jeżeli dojdzie do wyborów, a na pewno jeżeliby, odpukać, doszło do wyborów 10 maja, byłby prezydentem przez pięć lat. W tym sensie to jest także pewien gest ofiarności, rezygnacji z jego strony, bo pan prezydent poparł to rozwiązanie. Oczywiście poparł warunkowo - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
20:15
20:20
Bielan:
Jestem patriotą Zjednoczonej Prawicy. Nie wyobrażam sobie wystąpienia z koalicji rządowej. Jestem przekonany, że tak się nie wydarzy
- Porozumienie jest członkiem Zjednoczonej Prawicy. Jestem patriotą Zjednoczonej Prawicy. Nie wyobrażam sobie wystąpienia z koalicji rządowej. Jestem przekonany, że tak się nie wydarzy. Posłowie Porozumienia głosowali za poprawkami do ordynacji tydzień temu w sobotę, później w poniedziałek, kiedy one wróciły z Senatu i głosowali w zdecydowanej większości również wczoraj - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.
20:28
Sasin:
W przypadku obywateli nie przebywających na kwarantannie, nie będzie żadnego kontaktu. To nic nadzwyczajnego, bo listonosze dzisiaj też pracują i dostarczając przesyłki
20:38
Sasin:
Ilość adresów do odwiedzenia jest niższa niż dziś odwiedza listonosz, średnio dziś to 250 adresów, więc operacja jest do przeprowadzenia z pewnym zapasem
20:43
Sasin:
Mając alternatywę czy te wybory mają się odbyć w sposób korespondencyjny, czyli całkowicie bezpieczny dla Polaków, liczę, że politycy Porozumienia wybiorą wariant bezpieczny
- 7 maja, kiedy ustawa wróci z Senatu i trzeba będzie prawdopodobnie odrzucić sprzeciw senacki, chociaż wychodzę do przodu, ale tak naprawdę wydaje się to najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, no to mając tego typu alternatywę czy te wybory mają się odbyć w sposób korespondencyjny, czyli całkowicie bezpieczny dla Polaków i jak dzisiejsze sondaże wskazują akceptowany też przez większość Polaków jako taki bezpieczny sposób przeprowadzania wyborów, a rozwiązania, które obowiązują dzisiaj, które musiałyby być zastosowane, a które przewidują, że znacząca czy większa część wyborców musiałaby się udać do lokali wyborczych, politycy Porozumienia, nawet ci, którzy dzisiaj mają wątpliwości co do tego i jednak wybiorą ten wariant bezpieczny. Liczę, że tak się stanie. Jestem przekonany, że zdrowy rozsądek jest tutaj po naszej stronie - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
20:44
Sasin:
To złośliwość marszałka Grodzkiego, żeby uniemożliwić przeprowadzenie wyborów w taki nieczysty sposób. Będziemy się starali, żeby pakiety w takiej sytuacji dostarczyć w dwa dni
20:50
- W żadnym wypadku nikogo nie wyłączamy z udziału w wyborach, wybory odbędą się również za granicą. Tak jak dotychczas będą organizowane przez konsulaty i w zależności od sytuacji jaka panuje w danym kraju, będą podejmowane decyzje co do formy tych wyborów - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
- Sytuacja w różnych krajach na całym świecie nie może wpływać na decyzje, które są podejmowane w Polsce. Zawsze jak były w Polsce wybory, w różnych krajach świata były wojny, epidemie, były różnego rodzaju zdarzenia, które uniemożliwiały organizację wyborów w tamtych krajach, a to nie oznaczało, że ktokolwiek proponował, żeby z tego powodu odwoływać w Polsce wybory. Nie ma w tym logiki pani redaktor - dodał Sasin.
20:54
Sasin:
Dzisiaj w Polsce nie ma wyborów, a pomimo to, mówię to z żalem, kolejne osoby zapadają na koronawirusa i niestety również są osoby, które ten wirus zabija
- Dzisiaj w Polsce nie ma wyborów, dzisiaj w Polsce nie odbywają się wybory, wczoraj, przedwczoraj, jutro, a pomimo to, mówię to z żalem, kolejne osoby zapadają na koronawirusa i niestety również są osoby, które ten wirus zabija. No tak niestety to wygląda. Nie ma to nic wspólnego z procesem wyborczym - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
20:59
- Ja rozumiem, że prezydenci PO dzisiaj mówią to, żeby wesprzeć swoich kolegów w Sejmie, którzy próbują za wszelką cenę nie doprowadzić do wyborów, bo widzą, że ich kandydatka ma niewielkie szanse, żeby te wybory wygrać, bo jest słaba, bo ma fatalną kampanię wyborczą, bo nie jest w stanie do siebie przekonać Polaków - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
21:03
Sasin:
Wielką mądrością jest połączyć demokrację z tym, co nas spotkało i my to robimy
- Wiele lat znałam prezydenta Lecha Kaczyńskiego i był to człowiek pełen empatii i nie sądzę, że gdyby słyszał słowa wirusologów, epidemiologów, naukowców takich jak prof. Maksymowicz, który mówi, że to jest groźne dla obywateli te wybory 10 maja, to Lech Kaczyński by nie dążył do tego - mówiła Monika Olejnik w rozmowie z Jackiem Sasinem w „Kropce nad i” TVN24.
- Pani redaktor, wielką mądrością jest połączyć demokrację z tym, co nas spotkało i my to robimy - odparł wicepremier.
21:05
Sasin:
Nie przewidujemy żadnych nadzwyczajnych działań, tu Poczta Polska jest operatorem, własnymi siłami tej operacji dokona, jeśli rzeczywiście będzie potrzebowała wzmocnienia kadrowego to będzie decyzja zarządu Poczty
21:39
Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
Odtworzenie urzędu cenzorskiego
- Bosak o rządowym projekcie wdrażającym DSA
Gorący temat
news
Gorący temat
Czy rząd naprawdę biernie patrzy na likwidację miejsc pracy?
- Morawiecki
Gorący temat
Sprytna próba przyspieszenia rotacji
- Żukowska chce by Czarzasty prowadził głosowania, a Hołownia wyszedł przed Sejm
Gorący temat
Witaj na 300polityka AI!
Zadaj pytanie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć świat polityki, kampanii wyborczych, mediów i strategii. AI odpowie na podstawie wiarygodnych źródeł i aktualnych danych.