O 11:15 na Zamku Ujazdowskim w Warszawie odbędzie się konferencja naukowa nt. dziedzictwa Okrągłego Stołu z udziałem byłych prezydentów - Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego. To początek obchodów, organizowanych przez środowiska lewicowe, głównie SLD, o których pisaliśmy na 300POLITYCE we wtorek.

Premier Mateusz Morawiecki będzie przebywał z wizytą na Litwie. W planie jest m.in. spotkanie z premierem Sauliusem Skvernelisem oraz żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego "Orlik”. Szef polskiego rządu weźmie także udział m.in. w uroczystości odsłonięcia Kamienia Pamięci Lecha Kaczyńskiego.

O 8:00 zostaną wznowione negocjacje strony rządowej ze stroną społeczną, związkową ws. nauczycieli. Zgodnie z zapowiedzią wicepremier Beaty Szydło, dziś rząd ma przedstawić nową propozycję. Z kolei w południe prezydent Andrzej Duda wręczy odznaczenia zasłużonym przedstawicielom wojskowej służby zdrowia.

O 12:30 odbędzie się posiedzenie Komitetu Politycznego PiS. Tę informację podało wczoraj PAP, potwierdzają ją także rozmówcy 300POLITYKI.

- Ta deklaracja, że oni potrafią, nie chcę powiedzieć śmieszy, tylko że mieli taką okazję. Kiedy w 2013 roku przy dużo większym budżecie, ogromnym budżecie, negocjowali dopłaty bezpośrednie, zgodzili się wtedy w dalszym ciągu na niższe dopłaty dyskryminujące. To jest tylko i wyłącznie hasło, które nigdy nikt nie powie sprawdzam - mówił Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki.

- Krowy nie były chore, mięso było bezpieczne. Ono było wycofane, zasada przezorności w Unii o tym mówi, ale nawet gdyby trafiło, to nie było w niczym toksyczne czy szkodliwe. Teraz proszę sobie wyobrazić. Jeżeli partie opozycyjne wysyłają w świat taki sygnał, mówią o tym, to ci wszyscy, którzy walczą z polską żywnością, bo ona się dobrze sprzedaje na świecie, z radości aż zatarli ręce i powtarzają, że to przecież z Polski poszedł sygnał - mówił Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki.

- Oczywiście byłem w tej polityce, bywałem na różnych uczelniach - tam, gdzie mnie zapraszano - z warsztatami, prezentacjami, wykładami o istocie "Solidarności”. Także robiłem, można powiedzieć, lekcje w liceach dot. nie tylko "Solidarności”, ale także dot. wartości europejskich czy kwestii konstytucyjnych, umocowania praw dzieci i młodzieży w naszej Konstytucji. Nie było z kim. No nie było z kim. Okazało się, że nie jestem w stanie pracować właśnie z naszymi, powiedzmy dzisiaj, znajomymi z Platformy. Dlatego że tam żeby chcieć z nimi pracować, bo oczywiście miałem do nich oczekiwania, postulaty. Chciałem, żeby im np. w tej całej misji ukraińskiej coś pomogli, ale zero zainteresowania. Nawet więcej, nawet wymowne dla mnie, bardzo niegrzeczne, milczenie. Nie było z kim. Wiosna jest pierwszą formacją, w której moja wiedza, doświadczenie znajduje pełne uznanie i to pierwsze miejsce, w którym to, co mam do powiedzenia o Europie, europejskich wartościach w działaniu znajduje pełną akceptację - stwierdził Zbigniew Bujak w rozmowie z Jackiem Żakowskim w TOK FM.

- Łatwo jest zacząć strajk, bardo trudno jest go zakończyć. Ale my w Polsce wiemy, jak go kończyć. Strajk powinien się kończyć solidnym, głębokim, poważnie potraktowanym porozumieniem społecznym. To, co my od tych 30 lat wyprawiamy w oświacie, to się nie mieści w głowie. Normalnie gdyby inaczej ten nasz kraj funkcjonował, to paru ministrów odpowiedzialnych za tę sferę powinno stanąć przed Trybunałem Stanu, bo nie wolno pozwolić sobie na takie zamieszanie w tej sferze. Gdyby ten strajk skończył się porozumieniem społecznym, które zawiera w sobie nie tylko tę kwestię finansową, tak jak w sierpniu '80, 2000 dla każdego stoczniowca, to było hasło wywoławcze, ale skończyłoby się strategicznym porozumieniem, jak my budujemy, reformujemy i budujemy naszą oświatę, czułbym się wspaniale - stwierdził Zbigniew Bujak w rozmowie z Jackiem Żakowskim w TOK FM.

- Uważamy, że odejście od węgla powinno być bardzo stopniowe, trwać ok. 20 lat. Po drugie wiemy ile to będzie kosztowało, bo obserwujemy cały proces, który się dzieje w Niemczech. W Polsce będzie to kosztowało według nas ok. 0,5 biliona złotych - mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki.

- Mniejsza [jest szansa na porozumienie z tą władzą niż z władzą komunistyczną]. Dlatego że tamci już czuli się słabsi i czuli, że mają po drugiej stronie jakby ludzi merytorycznie bardziej dojrzałych, za którymi stoi właśnie to coś, co jest siłą na świecie, czyli jednak kultura europejska, doświadczenie europejskie. Za nimi stoi kraj rad, Moskwa. To już są wartości, które już pokazały swoją destrukcyjną rolę. Oni z tego punktu widzenia byli bardziej otwarci na rozmowę i poszukiwanie dróg. Kierownictwo PiS jest absolutnie przekonane o swojej dziejowej misji, a działają według najlepszych autorytarnych, a czasami wręcz totalitarnych schematów - stwierdził Zbigniew Bujak w rozmowie z Jackiem Żakowskim w TOK FM.

- IPN do likwidacji? Oczywiście, że tak. Wie pani, to my zawsze o tym żeśmy mówili jako SLD. Platforma ma przede wszystkim taki problem, że z tego co pamiętam, to chyba była za tym, żeby to powoływać - mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki.

- W ramach Koalicji Europejskiej pracuje 20 zespołów, które pracują nad różnymi sprawami. My jesteśmy przekonani, że PiS straci władzę w Polsce, w związku z tym musimy być przygotowani do spraw związanych zarówno z węglem, jak i mediami publicznymi - mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach Dnia” radiowej Jedynki.

- Moim zdaniem możliwości budżetowe, jeżeli chodzi o kolejne transfery, zdecydowanie się skurczyły. W następnych latach, być może następnych kadencjach trzeba będzie myśleć o innym silniku rozwojowym niż tylko konsumpcja i transfery społeczne. Trzeba będzie stawiać nacisk na inwestycje. Potrzebujemy ogromnych inwestycji chociażby w energetykę, ciągle w infrastrukturę drogową, w oświatę, naukę itd. - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Marcinem Wikło w "Kwadransie politycznym” TVP1.

- Kiedy słyszę zapowiedzi Koalicji Europejskiej, że oni przebiją te nasze programy społeczne, to jestem przekonany, że to są obietnice, które nie mają pokrycia - dodał wicepremier.

- Rząd, zgodnie z naszą deklaracją, przedstawi też swoją propozycję. Rząd przedstawi stronie społecznej nowy pakt społeczny dla oświaty, dla nauczycieli. To propozycja, która zakłada zmiany systemowe i jednocześnie w ramach tych zmian propozycje wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli, a więc nowy pakt społeczny dla oświaty. Mam nadzieję, że strona społeczna go zaakceptuje i będziemy mogli rozpocząć prace nad tymi zmianami już zaraz po naszych rozmowach, a młodzież, uczniowie spokojnie będą pisali egzaminy w przyszłym tygodniu - poinformowała Beata Szydło przed rozmowami ws. nauczycieli.

- Mam nadzieję, że armagedonu nie będzie, ale mam też świadomość, że szanse na zapobieżenie temu strajkowi są już niewielkie. Rząd złożył w tym tygodniu kompromisowe propozycje. Takie, które są możliwe z punktu widzenia stanu budżetu. Te propozycje zostały odrzucone przez ZNP, dużo lepiej przyjęte przez "Solidarność". Dzisiaj premier Szydło też pewien krok do przodu w kierunku postulatów środowiska nauczycielskiego wykona - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Marcinem Wikło w "Kwadransie politycznym” TVP1.

„To oczywiste, że Platforma, opozycja tak mówi, tak twierdzi [że tzw. trzynasta emerytura to próba przekupienia przed wyborami do PE], łączy te dwa fakty. To co, mieliśmy nie dać? Mieliśmy dać później? Mieliśmy podjąć decyzję po wyborach? Jest taka koincydencja. Są wybory, są pieniądze, jest taka możliwość” - mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w poranku rozgłośni katolickich Siódma9 marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.

„3% [deficytu względem] PKB na pewno nie przekroczymy. Platforma siedem razy przekroczyła 3%” - mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w poranku rozgłośni katolickich Siódma9 marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.

„Dziś mamy Komitet Polityczny. Pewnie będziemy rozmawiać o przyszłości rządu. Dyskusja i debata trwa, a decyzje podejmuje ścisłe kierownictwo partii i zainteresowani, czyli i pani minister [Czerwińska] i pan premier” - dodawał. 

- One [dymisje w rządzie] będą na pewno, bo jestem przekonany, że część wybranych ministrów zostanie wybranych do PE. Czy będą przed wyborami - uzbrójmy się w cierpliwość, to decyzja premiera Morawieckiego. On bodajże dwa tygodnie temu powiedział w Polsacie, że ogłosi swoje decyzje w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Myślę, że ten termin się zbliża. W mojej ocenie rekonstrukcja, jeżeli się wydarzy przed wyborami, obejmie tylko tych ministrów, którzy są liderami list - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Marcinem Wikło w "Kwadransie politycznym” TVP1.

- Minister Czerwińska przygotowuje w tej chwili ten tzw. Wieloletni plan konwergencji. Do końca kwietnia powinniśmy przesłać ten plan do Komisji Europejskiej. Takie są zobowiązania unijne. Jestem przekonany, że pani minister, która jest znakomitym fachowcem, wykona to dzieło do końca - podkreślił wicepremier.

- Tak, jesteśmy wstępnie poinformowani przez pana premiera o jakich zmianach myśli, ale nie wyciśnie pan ze mnie ani słowa więcej. Nazwisk i resortów pan nie wyciśnie. Mogę tylko powiedzieć, że te zmiany, tak jak dzisiaj są planowane, obejmą albo wyłącznie albo prawie wyłącznie tych ministrów, którzy prawdopodobnie znajdą się w PE - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Marcinem Wikło w "Kwadransie politycznym” TVP1.

„Będziemy tę datę [4 czerwca] bardzo uroczyście obchodzić w Senacie. W Sali Kolumnowej będziemy mieli spotkanie. Zapraszamy wszystkich senatorów poprzednich 8 kadencji. Będzie pan prezydent, pan premier, będziemy mieli wystąpienia, będą również odznaczeni senatorowie I kadencji. To jest taka klamra” - mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w poranku rozgłośni katolickich Siódma9 marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.

„Po 30 latach tworzy się koalicja, która sięga po ludzi, przeciwko którym [wtedy] walczono. Mentalność i pewien kod pozostaje. Bardzo ważne jest dla mnie, żebyśmy tworzyli naszą przyszłość, żebyśmy pracowali na rzecz naszych dzieci i wnuków, bazując na wartościach” - dodawał.

- Trochę w tej Koalicji Europejskiej naszą tożsamość gdzieś tam chowamy czy rozmywamy. Chociaż oczywiście artykułujemy wyraźnie, że w pewnych sprawach, zwłaszcza światopoglądowych, nie ma mowy o naszej akceptacji. Chociażby dla związków partnerskich, tej propozycji by homoseksualiści mogli dzieci wychowywać. Tu będziemy twardo stali na stanowisku. Na szczęście to nie jest głównym tematem w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale co się zdarzy jesienią i to mnie najbardziej interesuje, bo przyznam się szczerze nie wyobrażam sobie, żebyśmy poszli w szeroko rozumianej Koalicji Europejskiej również do wyborów parlamentarnych - mówił Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie Sprawy” Radia Plus.

- Ale powiedzmy, że decyzja jest również Polskiego Stronnictwa Ludowego, że idziemy w ramach Koalicji Europejskiej, bo w maju był sukces, trzeba go powtórzyć. Dlaczego będę przede wszystkim przeciw. Wówczas, o ile się jeszcze uda utworzyć większość parlamentarną, no bo będzie, uda się utworzyć rząd, to programowo taka koalicja rozsypie się w ciągu trzech, czterech miesięcy. Jest niemożliwe pogodzenie tych wszystkich argumentów, które każda z tych stron koalicji próbuje wyeksponować i potraktować jako najważniejsze - mówił Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie Sprawy” Radia Plus.

- To może być początek końca Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dlatego ja jestem absolutnie zwolennikiem, dobra już pal pies, poszliśmy teraz w KE niech już tak będzie, ale jesienią nie wyobrażam sobie, zębyśmy poszli w ramach Koalicji, no musimy iść samodzielnie. Chcę do końca mojej działalności politycznej być w PSL i w tym PSL będę. Barw partyjnych nigdy nie zmieniałem i nie zmienię - mówił Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie Sprawy” Radia Plus.

„[Teza o polexicie] to jest absolutna bzdura. Cały czas powtarzam, że PiS chce wyprowadzić Europę z Polski, a nie Polskę z Europy. To znaczy, że chce ograniczyć Unię w Polsce, czy obecność Unii w Polsce, do dawania pieniędzy. Natomiast nie chce, żeby Polska była zobowiązana utrzymywać pewne normy i wartości europejskie” - mówił w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM Władysław Teofil Bartoszewski, kandydat PSL do PE.

- Pięć kadencji, 20 lat tutaj w parlamencie, dziękuję, wystarczy. Koniec kariery politycznej, jeśli chodzi o kandydowanie do Sejmu RP. Ja w tej chwili funkcjonuję zawodowo poza polskim parlamentem, przypomnę, że kieruje zakładem doświadczalnym Instytutu Zootechniki, instytutu państwowego, żeby była sprawa jasna. Ta praca bardzo mnie satysfakcjonuje. Jeśli będzie mi to dane, to będę chciał jeszcze troszeczkę popracować - mówił Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie Sprawy” Radia Plus.

W niedzielę o 18.00 dojdzie do spotkania Fransa Timmermansa z zarządem SLD w siedzibie Sojuszu na Złotej - dowiaduje się 300POLITYKA. Wcześnie - jak informowaliśmy jako pierwsi - Timmermans weźmie udział w konwencji Wiosny w pobliskim Palladium.

- Stary lis Timmermans z Biedroniem robi show, z Czarzastym interesy - mówi nam pragnący zachować anonimowość polityk lewicy.

Włodzimierz Cimoszewicz, występując w czwartek wieczorem w programie Agnieszki Gozdyry w Polsat News przeciął spekulacje: ewentualni eurodeputowani SLD wybrani z list Koalicji Europejskiej, po wyborach wejdą do frakcji europejskich socjalistów i demokratów, a nie jak sugerowano, EPP.

Dotyczy to wszystkich polityków SLD startujących z list KE - słyszymy, także byłych premierów: Millera, Cimoszewicza i Belki. W ten sposób SLD, z kilkoma europosłami byłoby dla Timmermansa, występującego jako Spitzenkandidat europejskich socjalistów atrakcyjniejszym, bo pewniejszym partnerem, niż Wiosna, której obecne sondaże dają niepewne 3-4 miejsca w PE - słyszymy.

- To, co straciło Prawo i Sprawiedliwość, to co stracił rząd, to zdolność budowania wokół siebie siły politycznej, wystarczającej do blokowania tego typu szkodliwych dla Polski, dla wspólnego rynku regulacji. To bardzo łatwo powiedzieć, że 1:27 jest sukcesem, ale na końcu matematyka jest silniejsza, niż czyjeś dobre samopoczucie - mówił Sławomir Nitras podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Propozycje, które rząd szykuje nauczycielom, są chyba tylko po to, żeby jeszcze bardziej zaognić sytuację. Zapowiadaliśmy, że złożymy wniosek o wotum nieufności dla pani minister Zalewskiej, jeżeli nie będzie żadnego efektu tych rozmów. Dzisiaj widać, że nie tylko nie ma efektu tych rozmów, ale minister Zalewska jest zupełnie niepotrzebna w tym rządzie. Nie bierze udziału w rozmowach, nie bierze także udziału w tłumaczeniu Polakom tej sytuacji, do której doprowadziła. Ona jest odpowiedzialna osobiście za chaos w oświacie, to minister Zalewska jest odpowiedzialna za ten strajk, za te niedogodności dla dzieci, dla rodziców, za sytuację wśród nauczycieli i wśród organów prowadzących, czyli samorządów. Składamy wniosek o wotum nieufności dla pani minister Zalewskiej, jej należy się nie Bruksela i nie pieniądze z Brukseli, tylko spakowanie tornistra i przejście do oślej ławki, żeby mogła patrzeć na to, co zniszczyła w polskiej oświacie - mówił Sławomir Naumann podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Zgodnie z deklaracją, rząd przygotował dzisiaj nową propozycję dla strony społecznej, dla partnerów społecznych. Przygotowaliśmy propozycję, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli i środowiska nauczycielskiego wzrostu wynagrodzeń. Przedstawiliśmy nowy kontrakt społeczny dla nauczycieli, którego celem podstawowym jest wzrost wynagrodzenia nauczycieli. Ale z drugiej strony wszyscy, łącznie z nauczycielami, partnerami naszymi społecznymi, którzy z nami rozmawiali, zdawali sobie z tego sprawę, że musi być zmieniony system w związku z tym, że ten dotychczasowy po prostu już przestał być systemem gwarantującym możliwości realnego wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli, stworzenia systemu, który będzie gwarantował bezpieczeństwo finansowe tej grupie zawodowej, a z drugiej strony mierzł się też z możliwościami budżetu, finansów państwa - stwierdziła Beata Szydło na briefingu w RDS. Jak dodała:

„Uznaliśmy, że to ten moment, w którym trzeba wprowadzić takie zmiany systemowe, które unowocześnią ten system. Stąd dzisiejsza nasza oferta jest następująca. Po pierwsze, składamy ofertę składającą się z dwóch części. Pierwsza część to są zobowiązania, które podjęliśmy już wcześniej, a więc we wrześniu podwyżka wynagrodzeń, druga w tym roku. Pierwsza 5% była w styczniu, teraz we wrześniu nastąpi kolejna. W sumie będzie to 15%. Po drugie, skrócenie awansu zawodowego, stażu. Po trzecie, ustalenie kwoty minimalnej dodatku za wychowawstwo w wysokości 300 zł. Po czwarte, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i po piąte redukcja obciążeń biurokratycznych, które są również i dotyczą nauczycieli i dyrektorów. To pięciopunktowa propozycja, którą podtrzymujemy i jesteśmy gotowi podpisać porozumienie. Jedna z central związkowych, „Solidarność”, zdeklarowała że to ją satysfakcjonuje, że to porozumienie chce podpisać. Natomiast druga część naszej oferty to właśnie nowy kontakt społeczny dla nauczycieli dotyczący wzrostu wynagrodzeń. Mieści się to oczywiście w tych zmianach systemowych, które nazwaliśmy też nowym paktem dla oświaty, ale najważniejsza część to nowy kontakt społeczny dla nauczycieli, czyli unowocześnienie systemu gwarantującego podwyżki wynagrodzeń”

- Zaproponowaliśmy nowy kontakt społeczny dla nauczycieli, czyli jest to wzrost wynagrodzeń w kierunku właśnie takim, jak w krajach OECD - stwierdziła Beata Szydło na briefingu w RDS. Jak dodała:

"Pierwsza propozycja to zwiększenie pensum do 22 godzin, natomiast druga do 24. Przy pozostawieniu takiego samego, jak w tej chwili czasu pracy, czyli 40 godzin dodatkowo, bo poza godzinami przy tablicy, czyli pensum, pozostaje jeszcze ten czas na dodatkowe zajęcia, samokształcenie, przygotowanie, etc. Tutaj nie zmieniamy tego parametru. Natomiast proponujemy dwie wersje: 22 lub 24 godziny pensum"

"Nasza propozycja jest następująca. Podpisujemy porozumienie i wprowadzamy w życie już od razu, ten pakiet zmian dot. tego roku z podwyżką we wrześniu. Przystępujemy do prac nad zmianami systemowymi. Do połowy maja przygotowujemy założenia projektu ustawy, do końca czerwca zakończymy proces legislacyjny i od nowego roku szkolnego wchodzimy z tym nowym projektem, zmianami i rozpoczynamy te prace od razu, kiedy będzie tylko wola ze strony partnerów"

- Na godzinę 11 strony nie porozumiały się i jako szefowa RDS bardzo nad tym ubolewam. Moja rola jest dosyć trudna dlatego że serce mam związkowca, a muszę być bardzo obiektywna w trakcie tych negocjacji. Zaproponowałam stronom, że jeżeli któraś ze stron będzie miała propozycję, to możemy wznowić rozmowy w niedzielę o 18 - stwierdziła Dorota Gardias na briefingu w RDS.

- Ze smutkiem obserwowałam konferencję prasową strony rządowej w pewnym momencie, w którym przedstawiono prezentację przygotowaną tylko na potrzeby mediów. Ta prezentacja powinna być w pokoju po prawej stronie, gdzie obradowaliśmy, najpierw przedstawiona wszystkim stronom. To wydaje się, że oddala strony jeszcze bardziej od tego, co mocno budowaliśmy przez te 5 dni - dodała.

- Nie zachodzą żadne okoliczności, przesłanki które dawałyby nam legitymację do tego, abyśmy mogli dyskutować o wstrzymaniu akcji strajkowej w poniedziałek. Związki zawodowe przedstawiły swoją wspólną, modyfikowaną wielokrotnie propozycję wzrostu wynagrodzeń nauczyciel w 2019 roku. Przy tej propozycji obstajemy - stwierdził Sławomir Broniarz na briefingu w RDS.

„Bardzo ważna dyskusja, raport, debata nt. tego jak będzie wyglądała przyszłość firm transportowych, przyszłość sektora transportowego w Europie w najbliższych latach. Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie, od lat stoi po stronie tych firm, przedsiębiorców zajmujących się działalnością transportową i staraliśmy się bardzo mocno te raporty, które zostały zgłoszone w PE, tak przeformatować, żeby były z korzyścią dla naszego sektora transportowego. W dniu, kiedy był głosowany raport, ale i cała wcześniejsza sytuacja dot. tzw. pakietu mobilności pokazała, że doszło w PE po raz pierwszy do takiej sytuacji, że przy złamaniu wszelkich możliwych reguł i procedur zaczęto procedować te raporty wbrew prawu” - mówił na konferencji prasowej eurodeputowany PiS, Tomasz Poręba.

„Największe grupy polityczne - EPP, w której jest PO i PSL, oraz grupa socjalistyczna, w której jest SLD - zadecydowały wbrew prawu, regulaminowi o tym, że te raporty będą procedowane. Wbrew temu, co mówi Koalicja Europejska, że są w największych grupach politycznych w UE, mimo tego te największe grupy wbrew jakimkolwiek standardom zwyczajnie te raporty przegłosowały. Raporty szkodliwe, złe, które zdecydowanie nie usprawniają funkcjonowania transportu w Europie, są przeciw elementarnej zasadzie konkurencyjności, przepływu towarów, usług. Są potworkiem prawnym” - dodawał - „Głosowanie nad pakietem mobilności pokazało, że PO i szeroko rozumiana Koalicja Europejska nic w Parlamencie Europejskim nic znaczy. Działają pod dyktando największych krajów, posłów, którzy reprezentują Niemcy, Francję czy Włochy”.

„Komitet Polityczny spotyka się dzisiaj w sposób bardzo standardowy, przedyskutować aktualną sytuację polityczną. Nie przewidujemy żadnych decyzji, które miałyby dotyczyć tematu [rekonstrukcji]. Dyskusja na temat bieżącej sytuacji politycznej” - mówił na konferencji prasowej eurodeputowany PiS, Tomasz Poręba.

- Prezydent Lech Kaczyński wiedział że musimy budować wspólną historię pomimo pewnych różnic, trudności, które między nami występują. Budować również wspólną przyszłość i przełamywać pewne nieporozumienia z przeszłości. Najważniejsze pomniki to są żywe pomniki i Możejki to taki żywy pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Żywy pomnik, który łączy dzisiaj krwiobiegi gospodarcze naszych krajów, który tworzy dobre perspektywy na przyszłość, uniezależnienia się od niepewnych źródeł energii, od niepewnych sąsiadów. To wszystko zawdzięczamy prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i chciałbym podziękować wszystkim przyjaciołom na Litwie, którzy tę pamięć pielęgnują - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na Litwie, w trakcie uroczystości odsłonięcia Kamienia Pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego z udziałem premierów Polski i Litwy.

- Na dzisiejszym Komitecie Politycznym mówiliśmy o wewnętrznych sprawach, organizacyjnych naszej partii, związanej z m.in. przyjęciem członków. Mówiliśmy o sytuacji bieżącej związanej z kampanią, o prowadzeniu kampanii poprzez nasz sztab, o kampanii indywidualnej, o tym, że dobrze, że jest intensywna i taka powinna być. Jeśli chodzi o pytanie dot. rekonstrukcji, uznaliśmy że jedyną osobą, która będzie wypowiadała się na ten temat, mówiła o tym kiedy, kogo i w jakim zakresie, to będzie premier Morawiecki - stwierdziła Beata Mazurek po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS.

- Dzisiaj zapadła decyzja taka, że w temacie rekonstrukcji wypowiada się tylko i wyłącznie premier Morawiecki - podkreśliła rzeczniczka PiS. - Są różne przecieki, często są to kłamliwe informacje, niesprawdzone. Uznaliśmy, że to kompetencja premiera rządu - dodała.

- Wszyscy, o których mówiliśmy, że kandydują w wyborach [do PE], kandydują w wyborach. Hejt na minister Zalewską jest nieuprawniony. Pieniądze na oświatę były dawane przez rząd PiS. Oferta leży na stole i sądzę, że powinna być analizowana. Natomiast chciałabym zaapelować o jedno: żebyście przypominali to, że przez lata, jak nie było podwyżek dla nauczycieli, jak były likwidowane szkoły, jak nauczyciele tracili pracę, to pan Broniarz, tak aktywny i protestujący w obronie swoich kolegów zawodowych, nie był. To zastanawiające. Dzisiaj nie wolno sporów rozstrzygać kosztem dobra dziecka - stwierdziła Beata Mazurek po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS, pytana czy Anna Zalewska będzie kandydować do PE.

- Chciałabym zdementować fałszywe, nieprawdziwe informacje dot. faktu, że 13. emerytury, Emerytura plus mają być sfinansowane w całości z Funduszu Pracy. Myślę, że spora część posłów nadzwyczajnie nie doczytała OSR bądź nie doczytała oceny skutków regulacji bądź nie słuchała informacji udzielanej w Sejmie. Chcę wyraźnie powiedzieć. Tylko niewielka grupa uprawnionych, około 100 tys. osób, które otrzymuje świadczenia przedemerytalne i zasiłki przedemerytalne, będzie miała tę 13. emeryturę sfinansowaną z Funduszu Pracy i to koszt 110 mln zł. Natomiast uprawnionych jest prawie 10 mln, a cały wydatek na 13. emeryturę to prawie 11 mld - stwierdziła Beata Mazurek po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS.

Do końca kwietnia ma powstać raport końcowy z prac komisji śledczej ds. Amber Gold - dowiaduje się 300POLITYKA. Na ostatnim etapie nad jego stworzeniem pracuje przewodnicząca Małgorzata Wassermann. Dokument miał powstać już w ubiegłym roku, a ówczesna kandydatka na prezydenta Krakowa z ramienia PiS zapowiadała w maju, że raport będzie gotowy najpóźniej na początku listopada.

Powodem półrocznego opóźnienia ma być współpraca wewnątrz komisji śledczej, głównie z doradcami, których wybierali sobie poszczególni członkowie. „Doradcy zostali poproszeni o napisanie pewnych części raportu. Część z nich się wywiązała, część nie” - mówi 300POLITYCE Wassermann. W mijającym tygodniu na niejawnym posiedzeniu zespół zbierał się dwa razy. Na każdym dyskutowano o technikaliach związanych z pisaniem raportu końcowego.

„Komisja jest w rozkładzie. To nie jest wstrzymanie prac, tylko rozkład, i szukanie uzasadnienia, że komisja ma sens” - przekonuje Krzysztof Brejza z PO - „Prezes Kaczyński powiedział, że to jeszcze nie jest czas na raport i dlatego ten nie powstaje”. Te zarzuty odpiera sama Wassermann i tłumaczy, że jedyną przyczyną, dla której raport nadal nie ujrzał światła dziennego, jest obstrukcja, prowadzona przez doradców komisji, nie tylko tych związanych z opozycją. 

Część polityków już teraz bagatelizuje prace w komisji i nie pojawia się na posiedzeniach. Przewodnicząca zapowiada, że dokument powstanie do końca kwietnia. Nieoficjalnie, nad swoim raportem mniejszości pracują też przedstawiciele opozycji.

Fot.: Pierwsze posiedzenie komisji śledczej ds. Amber Gold (lipiec 2016)

W konkursie European Leadership Awards 2019 PKO Bank Polski zwyciężył w kategorii Innovation Leader. Kapituła doceniła Bank za dynamiczny cyfrowy rozwój produktów, usług, efektywne wdrożenia rozwiązań z wykorzystaniem nowych technologii, współpracę ze środowiskiem technologicznych startupów oraz silny rozwój kanałów mobilnych.

- Polska to niezwykłe miejsce. Jesteśmy krajem niezwykłych ludzi, wielkiej historii, pięknej przyrody i architektury, a także imponującego sukcesu gospodarczego. To pomysłowi i pracowici Polacy napędzają polską gospodarkę. Gospodarka to przede wszystkim ludzie, ale warto też przytoczyć kilka liczb. W latach 2016-2018, polska gospodarka urosła o prawie 15%. To znacznie więcej niż średnia unijna. W ciągu ostatnich trzech lat bezrobocie spadło prawie o połowę, do poziomu najniższego po 1990 roku. Nie tylko pracy jest coraz więcej, rosną też nasze zarobki. Od 2015 roku, miesięczna polska płaca wzrosła średnio o ok. 20% - mówił Mateusz Morawiecki w nowym klipie.

- Ważne przy tym, że dynamicznie rosną pensje wszystkich Polaków oraz płaca minimalna, a nie tylko zyski najlepiej sytuowanych. A w zeszłym roku wzrost gospodarczy był najwyższy od 11 lat i to przy bardzo niskiej inflacji, czyli bardzo niskim, średnim wzroście cen. Dbamy o dzisiaj, ale nie zapominamy o jutrze i budujemy solidne fundamenty do dalszego rozwoju. Polska jest jednym z liderów reindustrializacji. Od 2015 roku w Polsce powstało kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy w przemyśle. Zatrudnienie w tym sektorze rosło dwa razy szybciej, niż w całej Unii Europejskiej. Polska wprowadziła też wiele szeroko zakrojonych programów społecznych wspierających polskie rodziny. To między innymi dzięki wsparciu państwa w ostatnich latach, skrajne ubóstwo wśród dzieci spadło o niemal połowę - mówił dalej premier.

- Ten rozwój odbywa się przy jednoczesnym spadku polskiego długu publicznego w stosunku do PKB. W 2018 roku dług spadł poniżej 50% PKB, do najniższego poziomu od 10 lat. Między innymi z tych powodów agencja FTSE Russell zakwalifikowała polską gospodarkę do grona rynków rozwiniętych. Nikt nie awansował do tego grona od prawie dekady. Gospodarka i społeczeństwo idą w parze, są ze sobą bezpośrednio związane i my idziemy tą drogą. Idziemy tą drogą także przy realizacji naszych zapowiedzi z nowej piątki - zakończył premier.

https://twitter.com/premierrp/status/1114169905723658241?s=12

- My będziemy przedstawiali kolejny element naszej kampanii. Chcemy rozmawiać z rolnikami. Chcemy, żeby polska wieś dynamicznie się rozwijała. To będą na pewno ważne akcenty tej konwencji - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Bardzo proszę nauczycieli, żeby rozważyli. Jeżeli chcą kontynuować strajk, owszem, ale poza dniami kiedy odbywają się egzaminy. Dzieci nie powinny cierpieć - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Rozstawiliśmy się dzisiaj tak na sali, w której prowadziliśmy dialog, w Radzie Dialogu Społecznego z taką deklaracją, że przedstawiamy centralom związkowym propozycje i jesteśmy do ich dyspozycji - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Jesteśmy w każdej chwili gotowi stawić się. Czekamy na sygnał z Rady Dialogu Społecznego - dodał Dworczyk.

- Mówienie podczas rozmów ostatniej szansy nauczycielom, że muszą więcej pracować i wtedy może zasłużą na jakieś podwyżki za trzy, cztery lata, jest niewyobrażalną arogancją. W momencie, w którym ten rząd przez trzy lata prowadził systematycznie do narastania kryzysu w oświacie i dzisiaj ten wrzód zaczyna pękać - mówił Jan Grabiec w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- Potrzebne jest tutaj doświadczenie zarówno tych, którzy jako premierzy wprowadzali Polskę do Unii, którzy budowali pozytywny wizerunek Polski na świecie, jak też potrzebne jest doświadczenie pochodzące z organizacji pozarządowych czy aktywności społecznej tych, którzy w polityce nie brali udziału. Mamy takich kandydatów na naszych listach - mówił Jan Grabiec w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- My jesteśmy świeżą energią, świeżym powietrzem, bo Europa tego świeżego powietrza potrzebuje. Na 130 osób, które kandydują z list Wiosny, mamy tylko kilku polityków, którzy mają to doświadczenie. Ja sam jestem osobą bardzo świeżą w polityce, ponieważ uznałem, że moje doświadczenie jest tam po prostu potrzebne - mówił Krzysztof Śmiszek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- Minister finansów to jest chyba jedyny przypadek na świecie, która milczy. Ja nawet nie wiem jak brzmi jej głos. Nie wiem czy ona mówi mocno, czy słabo. Przez lata całe, kiedy ja jeszcze rządziłem, uznawałem ministra finansów za postać niepopularną, bo cerbera naszych wspólnych pieniędzy. Dzisiaj mamy milczącego człowieka, panią, która nie powiedziała nic - mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- Ja wyżej oceniam wyborców, aniżeli politycy dzisiaj działający. Mam argument. Byłem wybierany dwukrotnie prezydentem, mam zaufanie do polskich wyborców. Uważam, że są racjonalni, więc im ufam. Doskonale wiedzą, że wybory europejskie dotyczą jednej , ale zasadniczej sprawy. Czy chcemy Europy wspólnej, dalej zintegrowanej, która będzie mogła uczestniczyć w wyścigu globalnym XXI wieku, czy chcemy pójść, tak jak życzą na Rosjanie, Chińczycy, Amerykanie, w stronę wewnętrznych kłótni, ograniczania pozycji UE - mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- Mam nadzieję, że jednak jeszcze się porozumiemy. Dopóki siadamy do stołu i jest wola rozmowy, a ze strony rządu ta wola jest. Dzisiaj została przedstawiona kolejna propozycja, której nie przyjmuje ZNP i FZZ, ale mam nadzieję, że jeszcze jest przestrzeń do rozmowy. Teraz najważniejsze są egzaminy. Ważne, żeby młodzież, dzieci mogły napisać egzaminy w spokoju i to był również dzisiaj mój apel do związkowców, żeby nie wykorzystywać właśnie młodzieży i ich przyszłości w tym sporze - stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Przedstawiliśmy dzisiaj nowy kontakt społeczny dla nauczycieli zakładający, że będzie wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli rzeczywiście w ciągu 4 lat, ale proponujemy jednocześnie, żeby zacząć rozmowę o zmianie pensum. My przedstawiliśmy dwa warianty - 22 bądź 24 godziny, ale jesteśmy otwarci też na rozmowę o być może 23 godzinach. Czekamy tutaj na propozycję ze strony związków. W tej chwili pensum to 18 godzin, więc ono jest jednym z najniższych w krajach OECD - stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

Informuje szef MSWiA na Twitterze.

https://twitter.com/jbrudzinski/status/1114232890529914880

- Miałem czasami wrażenie w czasie tych rozmów, że pan Broniarz bardziej jest właśnie politykiem niż przedstawicielem związków zawodowych i reprezentantem przecież tak naprawdę nauczycieli. Takie próby wypowiedzi politycznych czy angażowania się bardzo emocjonalnie politycznie, a przecież jest to człowiek, który bywał na chociażby różnych strajkach organizowanych czy imprezach organizowanych przez KOD - stwierdziła Beata Szydło w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

-- RAPORT Z PRAC KOMISJI DS. AMBER GOLD POWSTANIE DO KOŃCA KWIETNIA. WASSERMANN: CZĘŚĆ DORADCÓW NIE WYWIĄZAŁA SIĘ ZE SWOJEJ PRACY - piszemy na 300POLITYCE. https://300polityka.pl/news/2019/04/05/raport-z-prac-komisji-ds-amber-gold-powstanie-do-konca-kwietnia-wassermann-czesc-doradcow-nie-wywiazala-sie-ze-swojej-pracy/

-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
Szydło: Miałam czasami wrażenie w czasie rozmów, że Broniarz bardziej jest politykiem niż przedstawicielem związków zawodowych i reprezentantem nauczycieli
Brudziński: Policja jak zawsze dała radę. Falenta zatrzymany
Szydło o nowym kontrakcie społecznym: Przedstawiliśmy dwa warianty dot. zmiany pensum - 22 bądź 24 godziny, ale jesteśmy otwarci też na rozmowę o być może 23 godzinach
Kwaśniewski: Byłem wybierany dwukrotnie prezydentem, mam zaufanie do polskich wyborców. Doskonale wiedzą, że wybory europejskie dotyczą tego czy chcemy Europy wspólnej, dalej zintegrowanej, czy chcemy pójść w stronę wewnętrznych kłótni
Kwaśniewski: Minister finansów, to jest chyba jedyny przypadek na świecie, która milczy. Ja nawet nie wiem jak brzmi jej głos
Szydło: Mam nadzieję, że jednak jeszcze się porozumiemy. Dzisiaj została przedstawiona kolejna propozycja, której nie przyjmuje ZNP i FZZ, ale mam nadzieję, że jeszcze jest przestrzeń do rozmowy
Śmiszek: Jesteśmy świeżą energią. Na 130 osób, które kandydują z list Wiosny, mamy tylko kilku polityków
Grabiec: Potrzebne jest doświadczenie zarówno tych, którzy jako premierzy wprowadzali Polskę do Unii, jak też doświadczenie pochodzące z organizacji pozarządowych. Mamy takich kandydatów na naszych listach
Grabiec: Mówienie podczas rozmów ostatniej szansy nauczycielom, że muszą więcej pracować i wtedy może zasłużą na jakieś podwyżki za trzy, cztery lata, jest niewyobrażalną arogancją
Dworczyk o negocjacjach ze związkami nauczycielskimi: Jesteśmy w każdej chwili gotowi stawić się. Czekamy na sygnał z RDS
Dworczyk: Proszę nauczycieli, żeby rozważyli. Jeżeli chcą kontynuować strajk, owszem, ale poza dniami kiedy odbywają się egzaminy
Dworczyk o jutrzejszej konwencji PiS: Będziemy przedstawiali kolejny element naszej kampanii. Chcemy rozmawiać z rolnikami
PMM w specjalnym klipie: Gospodarka i społeczeństwo idą w parze, są ze sobą bezpośrednio związane. Idziemy tą drogą także przy realizacji naszych zapowiedzi z nowej piątki
Rafalska: Chciałabym zdementować fałszywe, nieprawdziwe informacje, że 13. emerytury mają być sfinansowane w całości z Funduszu Pracy
Mazurek: Wszyscy, o których mówiliśmy, że kandydują w wyborach, kandydują. Hejt na Zalewską jest nieuprawniony
Mazurek po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS: Dzisiaj zapadła decyzja, że w temacie rekonstrukcji wypowiada się tylko i wyłącznie PMM
https://300polityka.pl/live/2019/04/05/

*****

WYDARZENIA POLSATU

-- STRAJK NAUCZYCIELI CORAZ BARDZIEJ REALNY - zapowiedź: Dzisiejsze negocjacje z rządem przerwano. Rozmowy ostatniej szansy w niedzielę o 18. Związkom zawodowym propozycja rządu się nie podoba.

-- ZNP I FZZ UZNAŁY PROPOZYCJĘ RZĄDU ZA KONFRONTACYJNĄ - Agnieszka Milczarz.

-- KRYTYCZNA JEST TEŻ SOLIDARNOŚĆ, KTÓRA BYŁA BLISKA POROZUMIENIA Z RZĄDEM - Milczarz.

-- RZĄD ZASKOCZYŁ ZWIĄZKOWCÓW - Milczarz.

-- ZWIĄZKOWCY ATMOSFERĘ ROZMÓW OKREŚLAJĄ JAKO DOLEWANIE OLIWY DO OGNIA - Milczarz.

-- PREZENTACJĘ RZĄDOWYCH PROPOZYCJI ZOBACZYLI DOPIERO NA KONFERENCJI PRASOWEJ - Milczarz.

-- PO ZŁOŻYŁA WNIOSEK O ODWOŁANIE ZALEWSKIEJ - Milczarz.

-- ZARZUTY KORUPCYJNE DLA STEFANA NIESIOŁOWSKIEGO - zapowiedź: Niesiołowski nie przyznaje się do winy, grozi mu do 10 lat więzienia.

-- NIESIOŁOWSKI ODMÓWIŁ SKŁADANIA ZEZNAŃ. NIE ODPOWIADAŁ NA PYTANIA ŚLEDCZYCH I DZIENNIKARZY - Grzegorz Kępka.

-- WCZEŚNIEJ SAM ZRZEKŁ SIĘ IMMUNITETU. TWIERDZI, ŻE JEST NIEWINNY - Kępka.

*****

FAKTY TVN

-- NA POROZUMIENIE PRAWIE NIE MA SZANS, STRAJK NAUCZYCIELI WYDAJE SIĘ PEWNY - zapowiedź.

-- PO DZISIEJSZYCH ROZMOWACH JEST NAWET GORZEJ, ŻADEN ZE ZWIĄZKÓW NIE AKCEPTUJE OFERTY RZĄDU - Justyna Pochanke.

-- RZĄD NIE DAŁ ANI GROSZA WIĘCEJ - TO KOMENTARZ ZWIĄZKOWCÓW NA GORĄCO, TUŻ PO ZAKOŃCZENIU ROZMÓW - Maciej Knapik.

-- NO CHYBA, ŻE ODBĘDĄ SIĘ JESZCZE JAKIEŚ NEGOCJACJE, CO OCZYWIŚCIE NIE JEST WYKLUCZONE - Knapik dalej.

-- TO, CO RZĄD ZAPROPONOWAŁ DZISIAJ, CHOĆ MA ŁADNĄ NAZWĄ, WYWOŁAŁO OBURZENIE I TO TAKŻE NAJBARDZIEJ PRZYJAZNEJ RZĄDOWI SOLIDARNOŚCI - Knapik.

-- ZNP PODAJE OFICJALNIE: STRAJK ZACZNIE SIĘ W PONIEDZIAŁEK - Knapik dalej.

-- STEFAN N. OSKARŻONY, BRONI GO RYSZARD KALISZ.

-- KTO MIAŁ SIĘ WYSTRASZYĆ, TEN SIĘ WYSTRASZYŁ, KTO MIAŁ SIĘ ZEŚWINIĆ, TEN SIĘ ZEŚWINIŁ - MOCNE SŁOWA SĘDZIEGO, ALE SĘDZIA TULEYA WIE O CZYM MÓWI, KOMENTUJĄC DZIAŁANIE IZBY DYSCYPLINARNEJ - zapowiedź.

-- NICZEGO NIE UKRADŁ, ANI SPODNI, ANI WIERTARKI, A JEDNAK POLITYCZNY BAT SPADA NA NIEGO CO CHWILĘ - Pochanke.

-- MATERIAŁ W OPARCIU O ROZMOWĘ Z IGOREM TULEYĄ DLA FPF.

*****

WIADOMOŚCI TVP

-- DWIE Z TRZECH CENTRAL ZWIĄZKOWYCH SZYKUJĄ SIĘ DO PROTESTU, MIMO ZAPOWIEDZI 10 PROCENTOWEJ PODWYŻKI JUŻ WE WRZEŚNIU - zapowiedź: Dzisiejsza propozycja rządu, zakładająca docelową pensję w wysokości nawet 8100 złotych miesięcznie pod warunkiem większej liczby lekcji, również nie zmieniła planów związkowców.

-- MIMO 5 DNI NEGOCJACJI, ZWIĄZKI ZAWODOWE ODRZUCIŁY PROPOZYCJĘ RZĄDU - Bartłomiej Graczak.

-- SOLIDARNOŚĆ NIE BĘDZIE STRAJKOWAĆ W TRAKCIE EGZAMINÓW, ZAKOŃCZYŁA PROTEST W MAŁOPOLSKIM KURATORIUM - Graczak.

-- DO STRAJKU MOBILIZUJĄ SIĘ STRUKTURY ZNP - Graczak.

-- NEGOCJACJE STOJĄ W MIEJSCU - Graczak.

-- ZNAKOMITY WYNIK FINANSOWY NALEŻĄCEJ DO PKN ORLEN RAFINERII W MOŻEJKACH. DWA MILIARDY ZŁOTYCH ZYSKU W CIĄGU OSTATNICH TRZECH LAT - zapowiedź: Pomysłodawcę zakupu Możejek - prezydenta Lecha Kaczyńskiego - upamiętnili premierzy Polski i Litwy.

-- MIAŁ BYĆ PROGRAM KOALICJI EUROPEJSKIEJ, POWSTAŁO 10 PUNKTÓW, WŚRÓD NICH POSTULATY TAKIE JAK: SILNA POLSKA W SILNEJ EUROPIE, SZCZĘŚLIWA MŁODZIEŻ W EUROPIE, CZY TANI PRĄD DLA WSZYSTKICH. - zapowiedź: Politycy Zjednoczonej Prawicy pytają, dlaczego na takie hasła trzeba było czekać tak długo, ale przede wszystkim, dlaczego nie zrealizowano ich w czasie rządów PO-PSL.

-- PROGRAM KE JUŻ SPOTKAŁ SIĘ KRYTYKĄ I ŻARTAMI POLITYCZNYCH OPONENTÓW - Maksymilian Maszenda.

-- PROGRAM KOALICJI ZMIEŚCIŁ SIĘ NA JEDNEJ TABLICY - Maszenda.

-- NAWET LIDERZY KE PRZYZNAJĄ, ŻE POZA CHĘCIĄ ODSUNIĘCIA PIS OD WŁADZY RÓŻNI ICH WŁAŚCIWIE WSZYSTKO - Maszenda.

-- SWOJE POSTULATY PRZED WYBORAMI PIS PRZEDSTAWIŁO MIESIĄC TEMU - Maszenda.

-- IMMUNITET SĘDZIEGO WOJCIECHA ŁĄCZEWSKIEGO NIE ZOSTANIE UCHYLONY - zapowiedź: Tak zdecydował krakowski sąd dyscyplinarny. Oznacza to, że prokuratura nie będzie mogła postawić sędziemu zarzutów ani skierować aktu oskarżenia do sądu

-- STEFAN NIESIOŁOWSKI USŁYSZAŁ ZARZUTY.

-- PLATFORMA OBYWATELSKA ZAPOWIADA LIKWIDACJĘ TELEWIZJI POLSKIEJ. TAKI PLAN POWSTAŁ W PARTII NA WYPADEK WYGRANIA PRZEZ PO JESIENNYCH WYBORÓW PARLAMENTARNYCH - zapowiedź: Już teraz jednak trwają prace nad tym, co mogłoby powstać w miejsce obecnej TVP.

-- POLITYCY PO OD KILKU TYGODNIU MÓWIĄ O CZYSTKACH W TVP - Dominik Cierpioł.

-- CHODZI O TAKICH DZIENNIKARZY, KTÓRZY NIE BĘDĄ ZADAWALI NIEWYGODNYCH PYTAŃ POLITYKOM PO - Cierpioł.

-- ZDANIEM POLITYKÓW PIS PO CHCE ZLIKWIDOWAĆ TVP, BO PRZESZKADZA JEJ PLURALIZM NA RYNKU MEDIALNYM - Cierpioł.