O 11:00 Senat rozpocznie trzydniowe posiedzenie, ostatnie w tym roku. W porządku obrad jest m.in. ustawa dot. waloryzacji rent i emerytur, wprowadzająca jednorazową modyfikację obecnie obowiązujących zasad waloryzacji polegającą na podwyższeniu najniższych świadczeń odpowiednio do a) 1100 zł w przypadku najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej, b) 825 zł w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a także zastosowaniu ustawowego wskaźnika waloryzacji, przy zapewnieniu minimalnej gwarantowanej podwyżki świadczenia na poziomie 70 zł. Briefing marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego odbędzie się o 13:30.

O 10:00 odbędzie się uroczystość przekazania premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz Radzie Ministrów Betlejemskiego Światła Pokoju przez ZHP. O 10:15 rozpocznie się posiedzenie rządu. W porządku obrad m.in. założenia Polskiej Polityki Zagranicznej na 2019 roku. Dokument będzie podstawą do wygłoszenia tzw. rocznego expose szefa MSZ. Rząd zajmie się także projektem nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, który Zbigniew Ziobro zapowiadał na sobotniej konwencji.

O 13:00 premier wręczy Nagrody Prezesa Rady Ministrów za wyróżnione rozprawy doktorskie, dokonania naukowe będące podstawą do nadania stopnia doktora habilitowanego, dorobek naukowy lub artystyczny oraz dokonania naukowo-techniczne w 2018 roku. O 14:30 minister Krzysztof Szczerski przyjmie w Pałacu Prezydenckim zastępcę amerykańskiego sekretarza stanu, Johna Sullivana.

- Tak, wszystko jest możliwe [ws. przyspieszonych wyborów parlamentarnych]. Musimy być na to również przygotowani. Bierzemy to pod uwagę, chociaż wiemy doskonale, że PiS przyspieszonymi wyborami przyznałby się do tego, że nie jest tak dobrze, jak zapewnia swoich wyborców - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

 

- Oni [politycy PiS] wiedzą, że to będzie decyzja tak naprawdę Jarosława Kaczyńskiego. Część z nich po prostu wie, że to polecenie ewentualnego głosowania przyjdzie z góry i oni wykonają te rozkazy. Natomiast niewątpliwie biorą to pod uwagę - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Gdyby był taki wniosek, to oczywiście zastanawialibyśmy się, co zrobić. Jestem przekonany, że poparlibyśmy taki wniosek, bo każdy dzień skrócenia tych rządów to byłby dniem dobrym dla Polski - mówił dalej polityk PO, pytany o poparcie ewentualnego wniosku o samorozwiązanie Sejmu. Jak podkreślił, Platforma jest przygotowana do tego, że stanąć do boju z PiS-em, choćby jutro.

- Nie będzie żadnych kar. Dobrze, że Rafał Trzaskowski jak na dojrzałego polityka potrafi wsłuchać się w głos wyborców - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24. Jak dodał:

"Wczoraj Trzaskowski wziął odpowiedzialność za ten błąd [ws. bonifikat]. Uznał, że głos warszawiaków jest najważniejszy. Cieszę się, że Trzaskowski pokazuje inną twarz polityki, ale dodatkowo mówi "sprawdzam” PiS-owi. Bo przypomnę, że to PiS zagwarantował w ustawie 60% bonifikaty. Chcemy, żeby teraz te bonifikaty, jakie obowiązują na gruntach samorządowych, obowiązywały również na gruntach Skarbu Państwa"

- Jak widać, Rafał Trzaskowski postawił na dialog z mieszkańcami. Na to, żeby wsłuchać się w ich głos. Cenię polityków, którzy potrafią zrobić krok do tyłu i powiedzieć: ok. Jeżeli warszawiacy chcą takiej decyzji, nie dość, że na gruntach stanowiących własność samorządu terytorialnego gminy Warszawa, będą bonifikaty wyższe, ale dodatkowo będziemy wnosić o zmianę przepisów ustawowych i mówimy "sprawdzam” PiS-owi. Niech teraz Kaczyński powie, czy chce wszystkich warszawiaków traktować tak samo, czy chce równych i równiejszych - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Tu mamy do czynienia z czymś niespotykanym wcześniej. Minister z rządu premiera Morawieckiego, wyposażony we wszystkie partie plenipotencje, jeździ po Polsce i kupuje samorządowców. Zachęcam do zapoznania się z argumentacją prawną. Naszym zdaniem mieliśmy do czynienia z ordynarną korupcją polityczną. Pomijam zdradę wyborców, zdradę wartości, to, że Wojciech Kałuża stał się takim symbolem sprzedajności, to jeszcze dodatkowo wskazujemy na trzy artykuły Kodeksu karnego - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Tak [wciąż jestem bezpartyjny]. Nie [nie zapisuję się do PiS]. Dlatego że dobrze mi jest być bezpartyjnym, aczkolwiek nie ukrywam, że mam swoje poglądy. Nigdy ich nie zmieniałem. Zawsze jestem po stronie centro-prawicowej - stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Bardzo spokojnie podchodzę do swojej przyszłości. Ponieważ są to wybory [do PE], które są chwilę przed wyborami parlamentarnymi, ich wynik będzie miał bardzo duże znaczenie, to chciałbym oczywiście pomóc swojemu obozowi kontynuować te reformy i pracę, którą wykonaliśmy w ostatnich latach - stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Myślę, że nie. Nie jestem zwolennikiem takiego wariantu [przyspieszonych wyborach parlamentarnych]. Myślę, że spokojnie powinniśmy przygotować się do kampanii wyborczej i pokazać te rzeczy, które udało się zrobić. Bo pewnie niewiele osób wie, ale 2/3 nowych miejsc pracy w przemyśle w całej UE powstaje w tej chwili w Polsce - stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Nic na ten temat nie wiem. Nie wydaje mi się, że to prawdopodobny scenariusz. Tym bardziej że kolejny miesiąc przynosi nowe, dobre dane dot. polskiej gospodarki, ale nie tylko. Moja działka, tzn. wymiar sprawiedliwości - w Polsce przestępczość spada w takim tempie, w jakim dawno nie spadała - dodał wiceminister sprawiedliwości.

- Ten tekst [w "Gazecie Wyborczej" o przyspieszonych wyborach parlamentarnych] nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To, że budżet mamy w styczniu wynika z faktu ostatniego porządku obrad Sejmu, gdzie było wotum nieufności i wotum zaufania, stąd taka decyzja pana marszałka i prezydium - mówiła Beata Mazurek w rozmowie z Pawłem Lisickim w "Salonie politycznym” radiowej Trójki.

- Powiem jeszcze jedną rzecz. Na prezydium była mowa o tym, mówiliśmy w gronie wicemarszałków, że absolutnie taki scenariusz nie będzie realizowany i wicemarszałkowie z klubów opozycyjnych doskonale o tym wiedzą - dodała Mazurek. 

- Tak, cieszę się, dlatego że przecież to był nasz pomysł podczas kampanii wyborczej. Nie, wbrew temu, co się mówi, pomysł przekształcenia użytkowania wieczystego na własność to pomysł naszego obozu, który przeforsowaliśmy - stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Tutaj nie chodzi o wysokość bonifikaty paradoksalnie. Tutaj chodzi o coś innego. O to, że kilka dni przed wyborami Rafał Trzaskowskiego i jego ugrupowanie coś uchwaliło, coś dobrego dla mieszkańców, dlatego że była kampania wyborcza i dwa dni po wyborach dokładnie to zmieniło - mówił dalej.

- Poparłbym nawet, jeżeli by to ode mnie zależało, nawet 100% bonifikatę. Dlatego że uważam, że im więcej własności, tym państwo będzie silniejsze - dodał wiceminister sprawiedliwości.

- Nikt nie ma u nas zamykanych ust. Decyzja Krystyny Pawłowicz jest jej decyzją, o tej decyzji nic nie wiedzieliśmy, ale absolutnie chcę powiedzieć głośno i wyraźnie. My cenimy wiedzę prawniczą Krystyny Pawłowicz, cenimy jej intelekt, ale być może też do wyborów parlamentarnych jest dużo czasu i zmieni zdanie - mówiła Beata Mazurek w rozmowie z Pawłem Lisickim w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.

- Oczywiście kulisów kampanii wyborczej do europarlamentu zdradzała nie będę, zresztą nad tym praca też przed nami, ale będziemy spotykać się z ludźmi, będziemy mówić, że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, że to jest tylko i wyłącznie propaganda wyborcza opozycji, Platformy Obywatelskiej i Schetyny, którzy straszą Polaków tak naprawdę - mówiła Beata Mazurek w rozmowie z Pawłem Lisickim w „Salonie politycznym” radiowej Trójki.

- Nie [nie uważam, żeby prezydentowi Dudzie puściły nerwy]. Wcale się prezydentowi nie dziwię [że skrytykował sędziów SN]. Sędziowie Sądu Najwyższego, duża grupa, nie zrobiła jeszcze rachunku sumienia. Np. za swoje orzeczenie z 2008 roku dot. podatków. Przyjęli interpretację dot. VAT-u niekorzystną dla Skarbu Państwa i to spowodowało że przez lata, a przypominam że SN jest od tego, żeby porządkować doktrynę, wprowadzali bałagan, nie doktrynę. To spowodowało, że przez lata, od tego orzeczenia, mamy największe wypływy VAT-u z polskiego państwa - stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Przemówienie pana prezydenta było bardzo dobrym wywodem prawniczym, proszę posłuchać. Gdzie udowodnił, które artykuły polskiej konstytucji są łamane przez takie nieodpowiedzialne działania. Mogło się środowisko sędziowskie nieco zastanowić nad Polską i nad swoimi działaniami emocjonalnymi - mówił Piotr Gliński w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Porannej rozmowie” RMF FM.

- Idea wcześniejszych wyborów ma pewne zalety. Pierwszą zaletą jest to, że możemy wcześniej wygrać z PiS-em, na co czeka wielu Polaków. Rownież może zwiększyć dynamikę rozmów o współpracy - mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti" Polsat News.

Na stwierdzenie, że "jak wybory będą szybciej, to jesteście w lesie" odpowiedziała: - Nie. Cały czas prowadzimy rozmowy. Od tygodni rozmawiam z PSL, SLD i Unią Europejskich Demokratów. Dopytywana, co ją łączy z PSL, mówiła: - Ciekawe rzeczy. Na przykład te związane z ochroną środowiska.

- Widać, że rząd robi wszystko, żeby jakoś ukryć podwyżki cen prądu. Albo będzie się starał je odwlec do przyspieszonych wyborów albo stosować rożne metody typu: podwyżki dla przedsiębiorców czy samorządów, a dla indywidualnego Kowalskiego nie, ale on za nie zapłaci w postaci wyższych cen - stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti" Polsat News.

- Uruchamiamy stronę internetową, która będzie pokazywała i będzie przypominała prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu o jego obietnicach. Jak państwo widzicie, obietnice Platformy mają to do siebie, że bardzo szybko odchodzą, są zapominane. My jako opozycja, ale z bardzo silnym legitymacją w Warszawie mamy zamiar ciężko pracować, aby przypominać prezydentowi dlaczego został prezydentem, jakie obietnice składał. Dlatego założyliśmy stronę trzaskowskiwatch.com - mówił Patryk Jaki w Sejmie.

- Panie prezydencie, jeżeli pan kiedyś będzie miał problem, żeby sobie przypomnieć jakie pan miał obietnice, może pan do mnie zadzwonić. Ja panu zawsze przypomnę co pan obiecywał w kampanii wyborczej - dodał Jaki, zwracając się bezpośrednio do Trzaskowskiego. 

- Nic mnie to nie obchodzi. Kamila zdecydowała o wyjściu z Nowoczesnej i jest teraz członkiem klubu Platforma Koalicja Obywatelska. To jest już teraz ich zmartwienie. Wierzę, że inna polityka jest możliwa inna polityka i możliwe jest byśmy odbudowali pewne zaufanie między obywatelami. Dużo trudniej się odbudowuje to zaufanie na linii obywatel państwo, gdy nie ma zaufania między obywatelami czy w koalicji - stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti" Polsat News, pytana o doniesienia "Wprost", iż Kamila Gasiuk-Pihowicz nie dostanie jedynki w wyborach do PE.

- Po pierwsze kopciuchy, po drugie kwestia pomiaru powietrza, po trzecie jak najwięcej zieleni. W końcu po czwarte nowe zadania dla straży miejskiej. Wszyscy strażnicy będą tę sprawę traktowali absolutnie priorytetowo, jeżeli ktoś będzie palił plastikiem, tam strażnicy będą musieli pojawić się w pierwszej kolejności - mówił Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej w stołecznym ratuszu.

- Oprócz tego, do miejskiego systemu zgłaszania informacji 19115, również dodamy możliwość raportowania, jeżeli chodzi o zatruwanie powietrza. Kolejna kwestia to zmiany organizacyjne. To jest niesłychanie istotne, żeby w urzędzie miasta powstała specjalna komórka, która będzie dedykowana walce o czyste powietrze - dodał Trzaskowski.

- 130 autobusów elektrycznych już w przyszłym roku. Edukacja, rzecz niesłychanie istotna. No i oczywiście zmiana polityki komunikacyjnej miasta w tej kwestii. Zaczniemy bezprecedensową kampanię informacyjną i również cały proces konsultacji tak, żeby móc z warszawiakami współpracować, jeżeli chodzi o zwalczanie smogu - zapewnił prezydent stolicy.

- Rozpoczniemy proces konsultacji już w przyszłym roku. Traktujemy problem smogu niesłychanie poważnie, z pełną determinacją podchodzimy do jego zwalczania, bo to jeden z najważniejszych priorytetów, który przed sobą postawiliśmy - zakończył Trzaskowski.

- Jest z nimi jak z potworem z Loch Ness. Różni ludzie o nich mówią, ale nikt ich nie widział. Mogę zaręczyć, że w gremiach przywódczych Zjednoczonej Prawicy w ogóle tego tematu nie ma. Nie widzę żadnych powodów, dla których mielibyśmy skracać kadencję. Umówiliśmy się z Polakami na cztery lata. Bardzo dużo zapowiedzi zrealizowaliśmy, ale pewne rzeczy jeszcze się toczą. Ja np. jeśli chodzi o wdrażanie Konstytucji dla nauki potrzebuję jeszcze ładnych kilku miesięcy żeby doprowadzić tę reformę do stadium aby w pełni działała - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit” WP.

- Nie planujemy zmian w rządzie. Jeśli nastąpią to będą konsekwencją wyborów do PE, o ile jacyś ministrowie zdecydują się kandydować i zostaną wybrani. Natomiast premier zawsze ma wolną rękę jeżeli chodzi o indywidualne decyzje. Natomiast duża rekonstrukcja wymagałaby uzgodnień koalicyjnych - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit” WP.

- Interpretuję słowa pana prezydenta Dudy, które znam w pobieżnym stwierdzeniu pana redaktora, że zarzuca on sędziom naruszenie ducha Konstytucji, a nie litery - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit” WP. - Spory o to jak powinien wyglądać wymiar sprawiedliwości są naturalnym zjawiskiem w debatach demokratycznych np. w Ameryce. A zaufanie do Sądu Najwyższego w USA na tym nie cierpi - mówił dalej.

"Sądząc z wypowiedzi prezydenta, nie ma on najmniejszego zamiaru [przepraszać sędziów SN] i wcale się temu nie dziwię. [A pan przeprosi?] Ale jakie racje by za tym przemawiały. Możemy zastanawiać się czy reformy były udane czy nieudane. Jak pan pamięta - ja głosowałem, ale się nie cieszyłem. Przewidywałem, że to się skończy kłopotami, że z części tych zmian trzeba się będzie wycofać. Jestem realistą. Wiem, że w toku kampanii do PE, która już się toczy, sprawa wymiaru sprawiedliwości będzie wykorzystywana instrumentalnie przez rozmaitych polityków zachodnich, którzy będą się na tym lansować"

- Warto rozważyć obniżenie kosztów pracy. Konkretne propozycje przedstawimy w styczniu-w lutym. Deklaracje o obniżeniu podatków moich dawnych kolegów z PO są mało wiarygodne. Było 8 lat - namawiałem wtedy na to. Obniżenie PIT-u to jest jeden z możliwych kierunków zmian. Na stole są różne propozycje, analizujemy to. Minister Czerwińska to bilansuje. Pierwsze 3 lata poświęciliśmy na likwidowanie obszarów biedy. Ta biedy dotykała zwłaszcza młode rodziny. Udało nam się to w ogromnej mierze wyrugować - jestem dumny, że uczestniczyłem w tych działaniach. Czas zasiać ziarno pod przyszły, jeszcze bardziej dynamiczny rozwój gospodarki, a to wymaga obniżenia podatków - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit” WP.

- Być może umowy z samorządami o cenach prądu będą renegocjowane. Nie chcę niczego przesądzać. Dzisiaj mamy posiedzenie rządu. Zapewne minister Tchórzewski przedstawi tam pakiet rozwiązań. Toczą się dyskusje w rządzie, bo swój pakiet rozwiązań przedstawiła minister Emilewicz. Będziemy ważyć racje, szukać rozwiązań. Potrzebna jest pewna strategia zmian w zakresie energetyki. Ten plan będziemy wspólnie przedstawić 13 stycznia podczas konwencji Porozumienia. Z całą pewnością musimy dużo większy nacisk położyć na OZE. Prowadzę stałe konsultacje ze środowiskiem akademickim. Wspólnie ze światem naukowym Porozumienie przygotuje propozycje. Jeśli chodzi o OZE - mamy plan, żeby objąć energetyką solarną 5 mln domów jednorodzinnych - to jest osiągalne. Co więcej, przy tak szybkim tempie rozwoju energetyki odnawialnej, zaczyna to być opłacalne. To energetyka neutralna z punktu widzenia środowiska. Jeśli chodzi o "wiatraki” - one nie są neutralne z punktu widzenia środowiska. Węgiel na pewno długo pozostanie zasobem energetyki polskiej. Ale czy powstaną elektrownie oparte o węgiel - w mojej ocenie nie. Ostrołęka jest ostatnia. Jestem gorącym zwolennikiem elektrowni atomowej. Musimy mieć świadomość, że to jest skala wyzwań - bo mówię o powstaniu nie jednej, a tylu elektrowni żeby w sposób znaczący wpływało to na bilans energetyczny Polski – finansowych, infrastrukturalnych wiele wiele lat do przodu - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit” WP.

- Opozycja parlamentarna w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jedno ze wspólnych haseł jakie powinna mieć na sztandarach, to jest przyjęcie przez Polskę waluty euro w najbliższym możliwym terminie, po to właśnie, aby zakotwiczyć się na stałe w strukturach europejskich - mówił Ryszard Petru w Sejmie.

Na 3 stycznia prokuratura wezwała na przesłuchanie Magdę Fitas-Dukaczewską, tłumaczkę ówczesnego premiera Donalda Tuska, w sprawie tzw. zdrady dyplomatycznej w śledztwie okołosmoleńskim. Fitas-Dukaczewska jest tłumaczką, która pracowała dla wielu premierów i prezydentów.

Sprawa - zdaniem naszych rozmówców - jest precedensowa, bo nawet Hillary Clinton w podobnej sprawie opowiedziała się przeciwko przesłuchiwaniu tłumaczy Donalda Trumpa. - Władza chce na nowy sezon polityczny zafundować "jazdę na Donalda” - argumentują rozmówcy 300. Jak podkreślają, premier Morawiecki będzie musiał zdjąć z niej klauzulę tajemnicy państwowej.

- Chcę przypomnieć, że to nauczyciele mieli obiecane. 1000 zł podwyżki. O nic innego dzisiaj nie wnioskują, tylko to, co zostało im obiecane, żeby honorowo zachować się wobec ludzi, od których zależy przyszłość naszych uczniów, naszych dzieci, przyszłość Polaków. By ich uszanować, ich, którzy wielokrotnie byli lekceważeni, byli pomijani. Którzy dzisiaj, z niewiadomych dla nas przyczyn nie korzystają z tego fantastycznego rozwoju, którym chwali się pan premier Morawiecki - mówiła Urszula Augustyn podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Ostrzegamy, ale jednocześnie apelujemy do rządu. Nie ma czasu na to, żeby się zastanawiać. Jest czas na to, żeby obiecane 1000 zł natychmiast, jeszcze w tym roku wypłacić - dodała Augustyn.

- Sukces przerósł nasze oczekiwania, najśmielsze oczekiwania, bo dzięki naszemu całemu zespołowi negocjacyjnemu udało się zintegrować stanowiska wszystkich państw świata. Przez dwa tygodnie proces negocjacyjny, który się tam toczył pod kierunkiem prezydenta Kurtyki i ze wsparciem ministra Kowalczyka i wielu ministrów naszego rządu i oczywiście specjalne podziękowania dla prezydenta Dudy, który był bardzo zaangażowany w konferencję, udało się osiągnąć cel niebywale ważny dla zmian w ramach polityki klimatycznej. Otóż w Katowicach uzgodniliśmy pakiet katowicki. To pakiet wielu zmian dot. Z jednej strony sprawozdawczości, ale również pewnych celów do osiągnięcia i pewnej legendy do mapy drogowej, która została wyznaczona trzy lata wcześniej w Paryżu. A więc ogólne cele zostały uzgodnione wcześniej, ale my pokazaliśmy w Katowicach i uzgodniliśmy szereg bardzo różnych, często skrajnie rozbieżnych stanowisk, w jaki sposób dojść do tego celu, posługiwać się jednolitą sprawozdawczością, która jest fundamentalnie ważna, żeby utrzymać wiarygodność całego procesu. To ogromna zasługa całego polskiego zespołu negocjacyjnego, któremu chciałem podziękować - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu w KPRM.

- Odbywa się właśnie teraz spotkanie dot. technicznych aspektów związanych z energią, cenami energii i kilku ministrów pracuje nad tym, żeby wypracować odpowiednie rozwiązania w tych okolicznościach, w których jesteśmy. Tak żeby wypełnić tę naszą obietnicę - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu w KPRM.

- Chcę podkreślić to, że radni PiS tutaj, w Warszawie przekonali innych radnych w radzie Warszawy do tego, żeby te bonifikaty były 98%. Po czym prezydent Trzaskowski zmienił tę decyzję na bonifikatę w wysokości jedynie 60%,a więc złamał tę obietnicę wyborczą. PiS poprzez wiele apeli zwraca się o przywrócenie, po prostu o dotrzymywanie obietnic. Tak jak my jesteśmy wiarygodni, dotrzymujemy obietnic w każdym obszarze, tak i tutaj prosimy o dotrzymywanie obietnic i będziemy na pewno mocno bardzo ubiegać się o to, żeby powrócono do tego poprzedniego uzgodnionego stanu, który zaproponowali radni PiS. W obszarze ustawy dot. bonifikat na gruntach Skarbu Państwa - my również mamy bardzo ciekawe, dobre propozycje, które od strony legislacyjnej zostaną wkrótce przedstawione - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu w KPRM.

- Jest ustawa i o niej kilka słów powiedzieć. W ramach tej ustawy [nowelizacji ustawy o finansach publicznych] wprowadzimy taką poprawkę, która uniemożliwi takie działania, jakie zostały przeprowadzone w Warszawie. Nagłe, gwałtowne, niespodziewane okradanie tak naprawdę warszawiaków, wprowadzanie ich w błąd, niedotrzymywanie obietnic i to zostanie zmienione - stwierdził Stanisław Karczewski na briefingu w Senacie.

https://twitter.com/MinZdrowia/status/1075375625744117760

https://twitter.com/MinZdrowia/status/1075377343059935233

- Podpisuję się pod tymi słowami prezydenta. Byłem wczoraj na zgromadzeniu sędziów TK. Prezydent wyraźnie powiedział to, o czym zawsze mówimy, że wszyscy są równi wobec prawa. A prawo sędziów w Polsce obowiązuje prawo polskie. Nie postanowienie, tylko prawo i to prawo było inne i zachowanie inne - stwierdził Stanisław Karczewski na briefingu w Senacie.

- Tak ma być, że każdy w Polsce jest równy wobec prawa i również sędziowie SN muszą respektować prawo. Tego respektowania nie było i prezydent wyraźnie o tym powiedział - dodał marszałek Senatu.

- W ogóle nie była [rozważana taka opcja o przyspieszonych wyborach]. To wersja, którą dziś czytałem, wczoraj czytałem, dziś czytałem. Mogę państwu powiedzie, że można pisać, ale my chcemy normalnych wyborów. Taka jest nasza intencja. W normalnym kalendarzu wyborczym. Mamy kalendarz, nikt nikogo nie chce zaskakiwać, a ponieważ w "Gazecie Wyborczej” faktycznie dzisiaj były wątpliwości co do terminarzu związanego z procedowaniem budżetu, damy radę, mamy bardzo szczegółowo rozpisany kalendarz uchwalania budżetu i zapewniam państwa, że budżet zostanie uchwalony w odpowiednim czasie. Wiemy w jakim ma być uchwalony i w tym czasie wpłynie budżet do prezydenta - stwierdził Stanisław Karczewski na briefingu w Senacie.

- Po pierwsze opozycja jest w tej chwili nieprzygotowana w tym sensie, że żeby wygrać wybory jedne i drugie w przyszłym roku, opozycja musiałaby się zjednoczyć i zrobić coś dla zagwarantowania wysokiej frekwencji wyborczej. Jeżeli w styczniu by tak posterowano pracami senackimi i sejmowymi na budżetem, żeby nie spełnić konstytucyjnego wymogu i dać prawo panu Dudzie do rozwiązania parlamentu, to opozycja może być w rozkroku, dlatego że będzie za mało czasu na stworzenie jakiejś wiarygodnej koalicji, przyzwyczajenie wyborców, opinii publicznej do nowego bytu politycznego - mówił Włodzimierz Cimoszewicz w rozmowie z Jarosławem Kuźniarem w „Onet rano”.

Usprawnienie, uproszczenie i przyspieszenie postępowań przed sądem – to główny cel reformy Kodeksu postępowania cywilnego. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości został dziś przyjęty przez Radę Ministrów. Według resortu, nowe regulacje mają zapewnić Polakom możliwość szybkiego i skutecznego dochodzenia swoich praw, rzetelne postępowania i sprawiedliwe wyroki. 

- To zmiany daleko idące, czasami wręcz fundamentalne. Zmierzają w jednym kierunku: usprawnienia i przyśpieszenia biegu postępowań sądowych.  Odpowiadają na wielkie oczekiwanie społeczne, aby sprawy w sądach mogły toczyć się szybko i profesjonalnie - podkreślił na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro.

Jak podkreśla ministerstwo: "Reforma wprowadza szereg rewolucyjnych rozwiązań, które służą rozstrzyganiu znacznej części spraw już na pierwszej rozprawie. Skraca drogę obywateli do sądów - sprawy z zasady mają się toczyć w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Ogranicza możliwość sabotowania postępowań poprzez zgłaszanie nieustannych zażaleń. Daje również gwarancję obiektywizmu postępowań, wyłączając automatycznie sędziów i całe sądy w sytuacjach, gdy ich bezstronność może być kwestionowana".

- Prezydent Andrzej Duda odwiedził polskich żołnierzy stacjonujących w Rumunii w ramach wielonarodowej brygady NATO. Szef państwa, któremu towarzyszy minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wziął udział w wigilijnym spotkaniu z żołnierzami. Wyróżnieni otrzymali odznaczenia od prezydenta i szefa MON. Celem wizyty było zapoznanie się z warunkami służby i pracy żołnierzy oraz pracowników kontyngentu - poinformowała Kancelaria Prezydenta.

- Kiedy w 2016 roku zdążaliśmy do szczytu NATO w Warszawie, starając się o sojuszniczą obecność NATO w Polsce, mówiliśmy, że jesteśmy solidarni a solidarność oznacza nie tylko to, że potrzebujemy sojuszniczej obecności u nas, ale że jesteśmy gotowi nieść do innych naszych przyjaciół tę sojuszniczą obecność, czyli bezpieczeństwo - powiedział PAD po uroczystym apelu na terenie koszar 26. batalionu piechoty. - W Rumunii jesteście polską reprezentacją wspólnego bezpieczeństwa, na którym nam tak bardzo zależy - podkreślił.

- Jestem tu, by wam za tę służbę ogromnie podziękować, jestem tu, by w przeddzień Świąt Bożego Narodzenia podzielić się z wami opłatkiem i przynieść wam - choć na ten moment - ten powiew Polski, naszej ojczyzny - powiedział prezydent.

- Ale jednocześnie, składając wam życzenia, chcę was prosić, byście osobiście ode mnie przekazali najwyższe wyrazy szacunku i podziękowania i najserdeczniejsze życzenia waszym najbliższym, kiedy będziecie z nimi rozmawiali, teraz przed świętami - mówił PAD. Zapewnił o ogromnej wdzięczności zarówno ze strony polskiego państwa, jak i ze strony głowy tego państwa za żołnierską służbę, poświęcenie dla Rzeczypospolitej, za ofiarę każdego dnia.

- Nie ma co się posiłkować fake newsami, nawet jeśli są jedynką na stronie poczytnego, póki co, dziennika - mówił Joachim Brudziński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Zaprzeczam i tylko dopowiem, że pan znakomity skądinąd redaktor Piotr Zaremba nie jest członkiem kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, więc jeżeli podaje tego typu informacje, to trudno się dziwić, że później dementuje - dodał Brudziński.

- Jeżeli pan pyta o mój strach, obawy, to chcę potwierdzić, tak, obawiam się tylko i wyłącznie jednego, żeby nie daj Boże nasza arogancja, oderwanie się od rzeczywistości czy od spraw zwykłych Polaków, wpędziły nas w takie przekonanie, że już wszystko mamy załatwione, posprzątane. Jeżeli kogokolwiek się obawiamy, to na pewno nie pana Grzegorza Schetyny ani pani Lubnauer, ani pana Timmermansa. Obawiamy się tylko i wyłącznie Polaków, bo wobec nich zaciągnęliśmy zobowiązania - mówił Joachim Brudziński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Była kontrola przeprowadzona w policji suwalskiej. Generał Jarosław Szymczyk poinformował mnie o wynikach tej kontroli. Zdecydowana większość tych zarzutów absolutnie się nie potwierdziła. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że pan minister Jarosław Zieliński nie wydawał żadnych poleceń w stosunku do funkcjonariuszy - mówił Joachim Brudziński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- [Rafał Trzaskowski] dostarczył [amunicji decyzją ws. bonifikaty], ale umiejętnie rozbroił. Trochę to potrwało, zgoda. Uważałem, że doszło do nieporozumienia, braku koncentracji i natychmiastowej reakcji. Komunikacji wynikającej z tego, że urząd miasta, sam prezydent, rada miasta jeszcze formalnie nie pracuje tak, jak będzie pracować, kiedy nabiorą wspólnego doświadczenia - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Justyną Pochanke w "Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał:

"Dowiedziałem się już na posiedzeniu Sejmu. Mieliśmy trudne posiedzenie, najpierw wotum zaufania dla premiera, potem wotum nieufności, przesunięte na piątek. To było obok nas. Dowiedziałem się, nie było Rafała Trzaskowskiego, był w Brukseli. To wszystko zdarzyło się obok i spadło nam na stół tak naprawdę w piątek. Dlatego wtedy zaczęliśmy przygotowywać, przede wszystkim prezydent Trzaskowski reakcję, jak zareagować na tę sytuację"

- Jutro złożymy wniosek o wyrównanie tych stawek. My się potrafimy przyznać do błędu. To casus prezydenta Trzaskowskiego, ale z drugiej strony mówimy "sprawdzam”. PiS tak bardzo walczył o bonifikatę 98%, to mówimy: przyjmujemy ustawę 98% - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Justyną Pochanke w "Faktach po faktach” TVN24.

- Na początku Akt Odnowy Rzeczpospolitej, czyli cały zestaw kilkunastu ustaw, który przywróci system praworządności podstawowych rzeczy, które muszą być fundamentem odbudowania Rzeczpospolitej - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Justyną Pochanke w "Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał, chodzi o przywrócenie niezależności m.in. SN czy TK.

- One są w opracowaniu i przedstawimy je oczywiście w kampanii wyborczej. To nie będzie system jednej ustawy. Chcieliśmy, żeby zrobić to w jednym pakiecie czy jednej ustawie, to niemożliwe. Ten system musi być szerszy, ale przedstawimy go przed wyborami - dodał przewodniczący PO.

- Tak [przygotowuję Platformy do wcześniejszych wyborów]. Muszę, bo ten rok, który się zbliżą, jest zagadką wielką. Widzę, tak jak zachowuje się PiS i widzę te konflikty wewnętrzne, to może eksplodować, dlatego dojrzałość polityki musi być taka, że trzeba brać różne scenariusze pod uwagę, także przyspieszonych wyborów - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Justyną Pochanke w "Faktach po faktach” TVN24.

- Musimy być wtedy [w razie przyspieszonych wyborów] gotowi na porozumienie partii opozycyjnych, wspólny komitet wyborczy. Musimy być gotowi, tak jak rozmawiamy, zakładam że do 20 stycznia jesteśmy gotowi do koncepcji przygotowania się na scenariusz przyspieszonych wyborów - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Justyną Pochanke w "Faktach po faktach” TVN24.

- Jestem zażenowana tymi słowami. Ja myślę, że pan prezydent przesadził co najmniej. Ale ponieważ wszyscy przedstawiciele kancelarii prezydenta powtarzają to i to już od rana, że jednak działamy wbrew prawu, to to jest chyba zamierzone. To nie był lapsus czy zdenerwowanie - mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24. 

- Politycy rządzący są w błędzie, bo nie po to tak żeśmy się starali, żeby wejść do Unii Europejskiej, żeby teraz nie uznawać trybunałów w tej Unii Europejskiej i mechanizmów, które stoją na straży praworządności w Unii Europejskiej. Każda taka reakcja nadmierna polityczna czy prokuratury, rodzi opór. To jest zupełnie niepotrzebne - mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24. 

- Sędziowie mają być apolityczni, nie mogą należeć do partii, do związków zawodowych. Ale jest taki czas, kiedy trzeba bronić niezależności, niezawisłości sądownictwa i wtedy sędzia ma obowiązek powiedzieć obywatelem, co to jest niezależność, co to jest niezawisłość i które z instrumentów chronią niezawisłość, a które wręcz przeciwnie - mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24. 

https://twitter.com/PiotrMuller/status/1075478144583385091