Relacja Live

05.11.2018

00:00

Polityczny plan poniedziałku: wyniki II tury wyborów samorządowych, Tusk przed komisją ds. Amber Gold, konferencja Lubnauer

Prawdopodobnie dziś Państwowa Komisja Wyborcza ogłosi wyniki ponownego głosowania w wyborach samorządowych. - Myślę, że realnie można tak na to popatrzeć [że w poniedziałek będą wyniki]. Może nie w nocy, może nie o 5.00 czy o 6.00, ale myślę, że do południa, przed południem czy wczesnym popołudniem… Ja jestem ostrożny - mówił Wojciech Hermeliński w rozmowie z Radiem Zet.

O 10:00 komisja śledcza ds. Amber Gold przesłucha byłego premiera Donalda Tuska. Przewodniczący Rady Europejskiej nie potwierdził jeszcze swojej obecności, ale niedawno dawał do zrozumienia, że stawi się przed komisją, jeśli tylko kalendarz mu na to pozwoli.

O 11:30 na placu Bankowym swoją konferencję "Nowoczesna drużyna w warszawskim samorządzie” organizuje przewodnicząca partii, Katarzyna Lubnauer. W południe Para Prezydencka weźmie udział w akcji pakowania i wysyłki flag państwowych z okazji stulecia polskiej niepodległości.


00:04

Poręba:

Nasze 35-40% pod własnym szyldem PiS w dużych i średnich miastach + zdecydowanie zwycięstwo w większości regionów dobrze rokuje na wybory do Sejmu

https://twitter.com/TomaszPoreba/status/1059215846357245953


07:48

Sellin: PiS wygrało wybory samorządowe. Wygrało tak, jak nikomu się dotąd nie udało

- Pewnie będziemy teraz mieli przez kilka dni podobną sytuację, jak po I turze, że będzie takie zaklinanie rzeczywistości. Po dwóch turach wyborów samorządowych trzeba jeszcze raz powtórzyć zasadnicze fakty: PiS wygrało wybory samorządowe w 2018 roku. Wygrało wybory samorządowe tak, jak nikomu się dotąd nie udało. Wygraliśmy wybory i w dodatku zrealizowaliśmy to, co chcieliśmy zrealizować. Przede wszystkim chcieliśmy zrealizować to, żeby mieć więcej wpływów jeśli chodzi o władzę w sejmikach wojewódzkich, po prostu więcej marszałków. Dzisiaj wygraliśmy w dziewięciu województwach, a z tego w sześciu możemy rządzić samodzielnie - stwierdził Jarosław Sellin w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.


07:52

Sellin: Liczyliśmy też na dobre wyniki w wielkich miastach

- Liczyliśmy też na dobre wyniki w wielkich miastach. Przegraliśmy w zdecydowanej większości z nich, chociaż też tutaj dywersyfikowałbym, jeśli chodzi o te bezpośrednie starcia prezydentów, burmistrzów, wójtów. Tutaj rzeczywiście sukcesów nie ma, natomiast posunęliśmy się do przodu, jeśli chodzi o procenty poparcia w poszczególnych miastach i często reprezentacje PiS w radach miast - stwierdził Jarosław Sellin w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Nie mówię, że nie mamy problemu. Mamy problem, tylko opisujmy to bardziej szczegółowo. Moim zdaniem [wynika to z tego], że nawet cywilizacyjnie, w naszej cywilizacji zachodu, cywilizacjach euroamerykańskiej, miasta są bazą raczej elektoratu lewicowo-liberalnego. On jest po prostu silniejszy - mówił dalej.


07:58

Sellin:

W wielkich miastach, gdzie mieszka 15% Polaków, mamy problem. Będziemy ten problem analizować

- Wygraliśmy, bo jesteśmy najsilniejszym środowiskiem politycznym z szansą na rządzenie samodzielne, natomiast w wielkich miastach, gdzie mieszka 15% Polaków, mamy problem. Będziemy ten problem analizować, starali się jednak również mieszkańcom wielkich miast przedstawić, że dobra polityka obecnego rządu, dobra zmiana jest również dla nich - stwierdził Jarosław Sellin w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.


08:13

Kukiz: Zostają przede wszystkim ludzie ideowi, a koniunkturaliści ten ruch opuszczają

- Zanim ruch Kukiz ’15 powstał, to już było koniec i tyle. Wszystko jest w porządku w ruchu, wszystko idzie do przodu. Zostają przede wszystkim ludzie ideowi, a koniunkturaliści ten ruch opuszczają - stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.


08:18

Kukiz:

Jeżeli Jakubiak chce zakładać partię, proszę złożyć mandat
- W ogromnym skrócie: wyborcy zostali oszukani, zdradzeni, ja jestem zostałem oszukany. Takie osoby powinny złożyć mandat. Jeżeli pan Jakubiak chce zakładać swoją partię, Jakubiak '23 czy tam nie wiem jaką, to proszę złożyć mandat. Jest rok czasu, można przygotować tę partię i wystartować z tą partią w wyborach - stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

08:27

Kukiz o Marszu Niepodległości: Być może PiS w ostatniej chwili przestraszyło się zagrożenia bezpieczeństwa
- Nawet już takie teorie spiskowe sobie wysnuwam w tej chwili, że być może PiS w ostatniej chwili przestraszyło się jednej rzeczy rzeczywiście [ws. Marszu Niepodległości]. Zagrożenia bezpieczeństwa. Uważam, że obecnie bezpieczeństwo państwa jest zagrożone ze względu na sytuację w policji - stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

08:38

Kukiz: Jeżeli Tuskowi udowodni się, że ostrzegł syna przed Amber Gold, a nie ostrzegł obywateli, to powinien stanąć przed Trybunałem Stanu

- Uważam, że jest jak najbardziej słuszne to przesłuchanie. To był jeden z głównych architektów tego państwa teoretycznego. W czerwcu 2012 roku ostrzegł swojego syna przed Amber Gold, które przez trzy lata nie płaciło podatków, nie podlegało w ogóle kontroli. Ostrzegł syna, natomiast nie ostrzegł obywateli, ludzi, którzy wpłacali tam ciągle pieniądze - stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- Jeżeli rzeczywiście udowodni się Tuskowi, że posiadał wiedzę, na jaką skalę są wykorzystywani obywatele i ostrzegł syna, a nie obywateli, to moim zdaniem powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za tego typu działania, za zaniechanie właściwie - mówił dalej lider Kukiz '15.

 


08:43

Majchrowski:

Kampanii Wassermann niewiele było, oprócz działań poszczególnych osób z jej sztabu, które działały chyba niezależnie od niej

Tej kampanii [Małgorzaty Wassermann] niewiele było, oprócz działań poszczególnych osób z jej sztabu czy okolicy. Zresztą osób, które działały chyba niezależnie od niej, działania, o których ona nie wiedziała. Żałuję, że nie mieliśmy możliwości spotkania się i odbycia jakichś debat. Ona w telewizji Polsat w TVN-ie odmawiała spotkań. Zdecydowała się tylko na media publiczne i to też było takie odpytywanie, a nie dyskusja, wymiana argumentów” - mówił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w Poranku Radia TOK FM prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski.


08:45

Majchrowski:

Wynik wyborów to dobry prognostyk. Największą porażkę PiS otrzymało tam, gdzie najbrutalniej atakowało

[Wynik wyborów] to dobry prognostyk. Coraz więcej miast jest po drugiej stronie. Najpierw były wielkie miasta, teraz już są te mniejsze, może jeszcze nie miasteczka. Największą porażkę PiS otrzymało tam, gdzie najwięcej atakował, gdzie najbrutalniej atakowało. Okazuje się, że ludzie tego nie chcą, nie lubią tego sposobu prowadzenia polityki” - mówił w TOK FM w rozmowie z Dominiką Wielowieyską prezydent Jacek Majchrowski. 


08:47

Sasin pytany o największe miasto, w którym PiS osiągnęło sukces: Nie mam takich informacji

- Nie mam takich informacji. Proszę ode mnie nie wymagać, żebym miał wiedzę na ze wszystkich miast w Polsce - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti" Polsat News, pytany jakie jest największe miasto w którym PiS osiągnęło sukces.

Na stwierdzenie, że wychodzi Chełm, szef KSRM odpowiedział: - Chełm i Zamość, choć nie mam w tej chwili takich informacji, ale nie chodzi o to, żeby się licytować. Wyborów nie wygrywa się tylko w dużych miastach, tylko w całej Polsce i to pokazaliśmy.

Pytany o plany na Kacpra Płażyńskiego, Sasin stwierdził: - Nic mi na ten temat nie wiadomo, ale to w pierwszej kolejności trzeba spytać jego. To nie jest tak, że można rysować czyjąś przyszłość w oderwaniu od jego pomysłu na siebie.


08:49

Sasin: Tusk jest mistrzem, jeśli chodzi o robienie show. Zobaczymy na ile będzie potrafił się zmierzyć z prawdą

- Tu nie chodzi o show. Tu chodzi o wyjaśnienie, dlaczego nie działało państwo. Dotychczasowe przesłuchania pokazały, że Donald Tusk i politycy Platformy Obywatelskiej byli zaangażowani w chronienie tej działalności. Donald Tusk jest mistrzem, jeśli chodzi o robienie show. Zobaczymy na ile będzie potrafił się zmierzyć z prawdą - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti" Polsat News,


08:51

Adamowicz:

Tusk zawsze, co 4 lata w różny, sympatyczny sposób dawał sygnał przyjacielskiego, moralnego wsparcia dla Karnowskiego i dla mnie

Niektórzy mówią, że w polityce nie ma przyjaźni. Takie jest utarte sformułowanie. Donald Tusk zawsze, co 4 lata i Jackowski Karnowskiemu i mnie osobiście w różny, sympatyczny sposób dawał sygnał takiego przyjacielskiego, moralnego wsparcia i zawsze to było. On nie narzuca się, nie robi tego w sposób spektakularny, ale na tyle widoczny, że wyraźny. Ci, dla których Donald Tusk jest ważną osobą, ważną orientacją w politycznej, publicznej przestrzeni odbierają to jednoznacznie” - mówił w Poranku Radia TOK FM prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.


09:09

Dworczyk:

Nieprawdziwe byłoby stwierdzenie, że my jesteśmy zadowoleni z tych wyników. To jest oczywiście olbrzymie wyzwanie i dowód na to, że dużo pracy jest przed nami

Te wybory nie zaskakują nikogo chyba, dlatego że wyniki nie różnią się specjalnie od sondaży. Oczywiście nieprawdziwe byłoby stwierdzenie, że my jesteśmy zadowoleni z tych wyników, to jest oczywiście olbrzymie wyzwanie i dowód na to, że dużo pracy jest przed nami w zbliżających się wyborach do parlamentu i do PE” - mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet minister Michał Dworczyk.

Tak naprawdę w tych wyborach, jeśli mówimy o drugiej turze, to wszyscy utrzymali swój dotychczasowy elektorat, jeśli porównamy z wynikami z 2014 r. czy z wyborów parlamentarnych, to wyniki PO i PiS-u w większości miejsc są zbliżone, natomiast miarą sukcesu PiS-u w wyborach samorządowych jest zwycięstwo w 9 sejmikach i w 162 powiatach” - dodawał.


09:10

Dworczyk:

Bez wątpienia musimy popracować nad komunikacją. To, co nam zaszkodziło, to oszczercza kampania kierowana przeciwko kandydatom PiS-u dot. rzekomego Polexitu

Bez wątpienia musimy popracować nad komunikacją. To, co nam zaszkodziło, jeśli mówimy o konkretnych elementach kampanii, to oszczercza kampania kierowana przeciwko kandydatom PiS-u i całej formacji dotycząca rzekomego Polexitu. Możemy jasno i odpowiedzialnie powiedzieć, że jest to jakaś bzdura wyssana z palca, z której w kampanii wyborczej PO uczyniła swój oręż. I też trzeba jasno powiedzieć, że w dużych miastach to zadziałało” - mówił w Radiu Zet w rozmowie z Beatą Lubecką minister Michał Dworczyk.


09:29

Gowin:

Bezsprzecznie przegraliśmy duże i średnie miasta. Trudno uznać to za sukces. Ale trzeba bardzo trzeźwo oceniać wynik

- Bezsprzecznie przegraliśmy duże i średnie miasta. Trudno uznać to za sukces. Ale trzeba bardzo trzeźwo oceniać wynik tych wyborów. Proszę zwrócić uwagę na specyfikę wyborów bezpośrednich, czyli na wójtów, burmistrzów i prezydentów. W takich wyborach trzeba zdobyć 50% + 1 głos. Żeby rządzić Polską w wyborach parlamentarnych, trzeba 41, 42, może 43%. 38% Małgorzaty Wassermann nie mogło jej i nam zapewnić zwycięstwa, ale te same 38% w Krakowie, w wyborach do Sejmu powinno się przełożyć na samodzielną większość w Polsce. Mówię to nie po to, żeby pomniejszać skalę wczorajszej porażki i nie po to, żeby działać uspokajająco. Uważam, że jest czas na chłodną, trzeźwą refleksję - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Łukaszem Mężykiem i Markiem Kacprzakiem na WP.pl.


09:50

Siemoniak:

Te wybory to powinien być mocny wstrząs dla PiS-u, bo nie da się wygrać wyborów parlamentarnych wbrew miasteczkom i miastom

- Widać o ile słabszy jest słabszy PiS dziś niż dwa tygodnie temu i sądzę, że wszedł na taką równie pochyłą, z której będzie bardzo trudno zejść. Zainwestował mocno w premiera Morawieckiego, który okazuje się obciążeniem. Tam, gdzie jeździł prezes i premier, kandydaci PiS-u poprzegrywali, Sanok, Radom, ważne miasta dla PiS-u. Mamy taką sytuację, w której te wybory to naprawdę powinien być mocny wstrząs dla PiS-u, bo nie da się wygrać wyborów parlamentarnych wbrew miasteczkom i miastom - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.


09:58

Tusk o przesłuchaniu: Termin zaproponowano bez konsultacji ze mną. Nie tyło to dla mnie łatwe, ale nie grymaszę

- Mam nadzieję, że nie będzie na tyle długie [przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Amber Gold], żeby uniemożliwić mi powrót do pracy. Mój kalendarz jest jednak dość napięty, ale oczywiście to nie tylko ode mnie zależy - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami przed przesłuchaniem 

"Nie chcę być złośliwy. Byłem do dyspozycji, czekałem na terminy. Komisja mi wyznaczyła trzy terminy. Odpowiedziałem pozytywnie. Pierwszy odpadł, zaproponowałem drugi, zaproponowany przez komisję. Nie było zgody. Zaproponowano, bez żadnej konsultacji ze mną, trzeci [termin], czyli dzisiejszy. Nie było to dla mnie łatwe, ale też nie grymaszę i postanowiłem skorzystać także z tego zaproszenia. Ale nie ułatwia to oczywiście życia"


10:05

Tusk:

Intencje tej komisji i cele polityczne są dla wszystkich jasne

- Mam wrażenie, że intencje tej komisji [śledczej ds. Amber Gold] i cele polityczne są jasne dla wszystkich - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.


10:14

Tusk:

Nie mam poczucia ściągania z siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności

- Nie mam poczucia ściągania z siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Stan prawny w tych latach opisują szczegółowo dokumenty i przepisy. Proszę korzystać z tego, co jest zapisane - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


10:21

Wassermann do Tuska: Przysługuje panu prawo do swobodnej wypowiedzi. Może pan skorzystać z tego w taki sposób, że zaatakuje pan rząd i PiS, ale liczę, że przyszedł pan wyjaśnić sprawę

Przysługuje teraz panu prawo do swobodnej wypowiedzi. Oczywiście może pan skorzystać z tego prawa w taki sposób, że zaatakuje pan rząd, Prawo i Sprawiedliwość. My żeśmy już z czymś takim mieli już tu do czynienia, ale ja liczę na to, że pan premier przyszedł tutaj wyjaśnić sprawę, że potrafi jeszcze wczuć się w sytuację ludzi skrzywdzonych, ubogich, których ta afera być może pozbawiła środków do końca życia” - mówiła na początku przesłuchania przewodnicząca komisji, Małgorzata Wassermann.

Skoro pani poseł wygłosiła już swoiste oświadczenie, to ja rezygnuję z tego usprawnienia” - odpowiedział Tusk.


10:24

PiS złożyło w Sejmie projekt nakładający obowiązek lustracyjny na wszystkie kategorie pracowników zatrudnionych w MSZ oraz w polskich placówkach zagranicznych

Klub PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej oraz ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Jak wynika z opisu umieszczonego na stronie Sejmu, propozycja „dotyczy wprowadzenia obowiązku lustracyjnego na wszystkie kategorie pracowników zatrudnionych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz w polskich placówkach zagranicznych, a także jednostkach nadzorowanych przez Ministra Spraw Zagranicznych powołanych na podstawie odrębnych przepisów”.

Przedstawicielem jest posłanka PiS Małgorzata Gosiewska. Sam projekt jest już opublikowany, został już skierowany do opinii BL i BAS.


10:32

Tusk: ABW nie miała obowiązku i nie powinna informować premiera o działaniach operacyjnych
- Do sierpnia 2012 roku, do tego czasu wydaje mi się, jestem prawie pewien, jedyną informacją, taką dokumentem, jaki do mnie wpłynął, była informacja ze strony ABW, czyli notatka, z którą zapoznałem się w czerwcu 2012 roku - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold. - ABW, niezależnie od mojej formalnej pozycji premiera, nie miała obowiązku i nie powinna informować o tego typu działaniach [działaniach operacyjnych] premiera. Dzisiaj nie mam tytułu, żeby zapoznawać się z dokumentacją. Nie mam żadnego kontaktu z byłymi lub obecnymi władzami ABW - mówił dalej.

10:34

Tusk pytany o Cichockiego: Zarzucanie kłamstwa bez poważnego uzasadnienia byłoby czymś tak nieprzyzwoitym, że nie podejrzewam pani przewodniczącej o tego typu intencje

Skoro zarzuca pani byłemu urzędnikowi państwowemu kłamstwo, to jak rozumiem w związku z tym podejmujecie państwo odpowiednie działania. Nie jestem tu od podejmowania prawnych kroków, ale rozumiem, że takie kroki podejmiecie. Zarzucanie kłamstwa bez poważnego uzasadnienia byłoby czymś tak nieprzyzwoitym, że nie podejrzewam pani przewodniczącej o tego typu intencje. To jest bardzo ciężki zarzut. Jeśli zarzucacie kłamstwo ministrowi Cichockiemu, to powinniście podjąć kroki prawne. Nie mam zaufania do państwa interpretacji tej sprawy. Minister Cichocki jest ostatnią osobą, której bym zarzucił kłamstwo” - odpowiadał na pytanie Małgorzaty Wassermann o domniemanych kłamstwach ministra Cichockiego były premier Donald Tusk.


10:37

Tusk: Sformułowanie, że ws. Amber Gold służby państwowe niczego nie robiły, jest nieprawdziwe z gruntu, od początku do końca

- Pani przewodnicząca, staram się używać sformułowań możliwie delikatnych. Proszę moją ocenę, że mija się pani z prawdą, potraktować jako możliwie delikatną recenzję tego, co państwo robicie. Sformułowanie, że ws. Amber Gold służby państwowe niczego nie robiły, jest nieprawdziwe z gruntu, od początku do końca - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


10:39

Tusk do Wassermann: Mam wrażenie, że kampania się skończyła i możemy analizować fakty

- Jak rozumiem, jest pewna intencja polityczna, aby tę nieprawdziwą tezę [że ws. Amber Gold służby państwowe niczego nie robiły] powtarzać w nieskończoność. Mam wrażenie, że kampania się skończyła i że nie ma takiej potrzeby, że możemy naprawdę analizować fakty, a nie oświadczać w nieskończoność nieprawdziwe niezgodne z prawdą tezy, których jedynym zadaniem jest oczernić służby państwowe działające w tamtych latach - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


10:50

Tusk do Krajewskiego: Albo będziecie szanowali fakt, że kiedy ja zaczynam odpowiadać, to wy słuchacie, a kiedy wy pytacie, ja słucham, albo to przesłuchanie straci sens

Albo będziecie szanowali fakt, że kiedy ja zaczynam odpowiadać, to wy słuchacie, a kiedy wy pytacie, ja słucham, albo to przesłuchanie straci sens. Nie jestem od tego, żeby oceniać na ile kto z państwa w tej komisji się bawi i w życiu bym sobie na takie uwagi nie pozwolił. Panie pośle, nie życzę sobie, żeby tego typu uwagi pan kierował pod moim adresem” - mówił do Jarosława Krajewskiego podczas przesłuchania przed komisją ds. Amber Gold były premier Donald Tusk.


10:56

Tusk: Są dwie szkoły, w jaki sposób współdziała władza polityczna i premier z prokuraturą. Obie krakowskie

- Są dwie szkoły, w jaki sposób współdziała władza polityczna i premier z prokuraturą. Mówię obie krakowskie, bo jedną prezentował Jan Rokita, też znany pani poseł, wtedy kiedy jeszcze ze mną współpracował. Zgodnie z nią prokuratura jest ciałem w pełni niezależnym od władzy politycznej. Bardzo pilnowałem tego nie tylko jako zasady, która wówczas obowiązywała ustrojowo, ustawowo, ale też z głębokiego przekonania, żę dla państwa lepiej jest, kiedy prokuratura jest w pełni niezależna od władzy wykonawczej, politycznie. I jest druga szkoła krakowska, też prezentowana przez pani politycznego przyjaciela ministra Ziobro i dzisiaj realizowana w praktyce, gdzie prokuratura jest w pełni zależna od władzy politycznej. Nie jest moją rolą recenzować, który model jest właściwszy - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.

- Model, który ja preferuję, więc model niezależnej wobec władzy prokuratury per saldo jest bardziej efektywny niż model, który pani określiła dość słodką definicją, że państwo bierze na siebie pełną odpowiedzialność. Staram się w życiu publicznym mówić prawdę i mi to wychodzi - dodał były premier.


11:05

Tusk:

Gdyby kierować się państwa logiką, jaką stosujecie ws. Amber Gold, to ws. GetBacku panowie Morawieccy, premier i jego ojciec, powinni być przesłuchani, skazani i spaleni na stosie

Znamy sprawę z ostatnich miesięcy, sprawę GetBacku. Gdyby przyjąć waszą logikę, jaką państwo stosujecie ws. Amber Gold, to muszę powiedzieć, że zgodnie z tą logiką i sprawą GetBacku, gdzie mówimy o wielokrotnie większych nadużyciach i wyłudzeniach i także tysiącach poszkodowanych, to panowie Morawieccy, premier i jego ojciec, wg waszej logiki powinni być przesłuchani, skazani i spaleni na stosie” - mówił przed komisją śledczą ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.

 

 


11:15

Tusk:

Wam jest potrzeba ta komisja, ten spektakl, żeby co 2 tygodnie, co 2 miesiące powtórzyć insynuacje także na temat moich dzieci czy rodziny

Rządzicie państwo ponad 1000 dni. Nie było żadnego problemu, mój syn nigdzie nie wyjechał, żeby go w tej sprawie, którą w tej chwili insynuujecie, żeby go przesłuchać. Macie 1000 dni pod pełną kontrolą służby i prokuraturę. Stawiam się na każde wezwanie, bez wyjątku, przez te ponad 1000 dni nikomu nie przyszło do głowy, żeby mnie przesłuchać w tej sprawie. Dlaczego państwo udajecie, że chcecie znaleźć jakąkolwiek prawdę w tej kwestii? Cała moja rodzina jest do dyspozycji od początku tej sprawy do dzisiaj włącznie. Nikt, także wasza prokuratura przez 3 lata nawet nie kiwnęła palcem w tej sprawie. Dlaczego teraz sugerujecie, że coś jest na rzeczy? Trzeba było to wyjaśnić. Mieliście wszystkie instrumenty w tej sprawie. Wiem dlaczego. Bo wam jest potrzeba ta komisja. Tem spektakl, żeby co 2 tygodnie, co 2 miesiące powtórzyć insynuacje także na temat moich dzieci czy rodziny. Macie przecież narzędzia ustrojowe, żeby tę sprawę wyjaśnić do końca” - mówił przed komisją śledczą były premier Donald Tusk.

Czasami sprawy trwają długo, ale wyście nie zrobili nic, zero, ani jednego ruchu. Może opinii publicznej na to pytanie będziecie potrafili odpowiedzieć. Dlaczego od 3 lat sugerujecie różne brzydkie rzeczy na temat mojej rodziny, ale nie uruchomiliście żadnej istotnej operacji w tej kwestii?” - dodawał.


11:27

Tusk: PiS od kilku lat forsuje kłamliwą tezę, że Polacy nie zostali ostrzeżeni przed inwestowaniem w Amber Gold

- Od kilku lat PiS, jeszcze będąc w opozycji, a także dzisiaj, będąc u władzy, forsuje tezę kłamliwą, rozumiem że bardzo użyteczną politycznie, że Polacy nie zostali ostrzeżeni przed inwestowaniem w Amber Gold. Nie tylko zgodnie z przepisami, zdrowymi zasadami, ale z najlepszą starannością instytucja do tego powołana [KNF] ostrzegła Polaków przed inwestowaniem w Amber Gold - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


11:34

Tusk do PiS: Jeśli uważacie, że rolą premiera jest publiczne występowanie i ostrzeganie, to zostawiam waszej wyobraźni o jakiej instytucji powinniście powiedzieć bardzo głośno, bo kosztowała podatników już 4,5 mld zł

- Naprawdę współczując tym, którzy dali się nabrać Amber Gold, chcę powiedzieć, że ostrzeżenie takie, jakie powinno być wystosowane, zostało wystosowane. Jeśli państwo uważacie, że rolą premiera jest publiczne występowanie i ostrzeganie przed inwestowaniem lub lokowaniem oszczędności w budzących wątpliwości instytucjach, to zostawiam waszej wyobraźni o jakiej instytucji powinniście powiedzieć dziś bardzo głośno, bo kosztowała podatników już 4,5 mld zł. Już nie mówiąc o tym, że stawiacie państwo w paskudnej sytuacji premiera Morawieckiego w związku ze wspomnianą aferą GetBacku. Nie słyszałem publicznych oświadczeń, zanim sprawa wyszła na jaw i zanim aresztowano osoby w to zaangażowane, aby ktokolwiek z rządzących publicznie ostrzegał inwestorów w tej sprawie. Wręcz przeciwnie, jeśli dobrze pamiętam, to banki pozostające pod waszym nadzorem były zaangażowane w ten proceder. Czy ja z tego powodu odważyłbym się formułować dwuznaczne wnioski pod adresem ofiary w przypadku, jak sądzę, czyli premiera Morawieckiego? Chce tylko uświadomić, jak niebezpieczną ścieżką kroczycie - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


11:34

Tusk do Wassermann: Jakby pani mogła już zaniechać pytań o moje samopoczucie, bo czuję się lekko skrępowany. Nie jestem z wizytą u lekarza, tylko przed komisją śledczą

„Jakby pani mogła już zaniechać pytań o moje samopoczucie, bo czuję się lekko skrępowany. Nie jestem z wizytą u lekarza, tylko przed komisją śledczą” - mówił do przewodniczącej komisji ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.


11:36

Zembaczyński tweetuje z sali: Tusk gasi ostatnie światło w komisji ds. Amber Gold

https://twitter.com/WZembaczynski/status/1059393387172950016


12:22

Tusk: Wassermann potwierdziła, że prokuratorzy, którzy doczekali się awansu od Ziobry, zostali ocenieni dramatycznie źle w kontekście Amber Gold

- Bardzo się cieszę, że pani poseł potwierdziła to teraz przed kamerami, że prokuratorzy, którzy doczekali się awansu od pani kolegi Zbigniewa Ziobry, ocenieni tutaj w kontekście Amber Gold zostali dramatycznie źle. Mam nadzieję, że to wszyscy usłyszeli, na czele z ministrem Ziobro - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


12:34

Sejmowa komisja w tym tygodniu zajmie się wnioskiem o wyrażenie zgody na tymczasowe aresztowanie Gawłowskiego

https://twitter.com/MichalOlech/status/1059408314751160320


12:58

Gowin:

Jako lider Porozumienia zleciłem przygotowanie projektu nowelizacji ustawy o SN

- Nie w moim ministerstwie [jest pisana nowelizacja ustawy o SN], natomiast jestem liderem jednej z partii współtworzących obóz Zjednoczonej Prawicy. Z całym szacunkiem dla PiS, które w oczywisty sposób jest tą partią najważniejszą, ale są jeszcze dwie inne partie. I rzeczywiście jako lider Porozumienia zleciłem przygotowanie takiego projektu [nowelizacji ustawy o SN]. Wybitni eksperci [go przygotowują] - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Łukaszem Mężykiem i Markiem Kacprzakiem na WP.pl. Jak dodał, PiS ostatecznie zdecyduje się na jeden projekt i w najbliższych dniach będzie znane stanowisko obozu rządowego.


13:19

PAD wziął udział w akcji pakowania i wysyłki flag państwowych z okazji stulecia niepodległości

https://twitter.com/KarolDarmoros/status/1059403716665712646


13:27

Terlecki o wynikach wyborów: Nie jest źle, chociaż mogłoby być lepiej. Duże miasta - no nie liczyliśmy tutaj na nadzwyczajne wyniki, ale powiększyliśmy liczbę głosujących na nas

Nie jest źle, chociaż mogłoby być lepiej. Duże miasta - no nie liczyliśmy tutaj na nadzwyczajne wyniki, ale powiększyliśmy liczbę głosujących na nas, więc to dobrze wróży na przyszłość. Będziemy myśleć o tym jak ułożyć teraz plan działania do następnych wyborów, które są w maju. Z pewnością weźmiemy pod uwagę wyniki w dużych miastach, ale równocześnie dostaliśmy dziesiątki informacji z małych miast, miasteczek, w których wygraliśmy i to nas cieszy” - mówił w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz dla wyborcza.pl wicemarszałek Ryszard Terlecki.


14:19

Tusk o Amber Gold i OLT: Do działania w tych kwestiach precyzyjnie opisane prawem są instytucje i one te działania podejmowały

- W zakresie, o jakim rozmawiamy, nie tylko jeśli chodzi o rozmowę z premierem Belką, ale generalnie o sprawie OLT i Amber Gold, do działania w tych kwestiach precyzyjnie opisywane prawem są instytucje i one te działania podejmowały. Premier, który w trakcie tych działań podejmowałby - prokuratury, KNF, etc. - własne działania, które wykraczają poza uprawnienia premiera, łamałby lub naruszałby prawo - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


14:23

Tusk do Kownackiego: Czy pan może przestać czytać przekazy dnia, bo to nie ułatwi nam przesłuchania?

- Czy pan może przestać czytać przekazy dnia, bo to nie ułatwi nam tego przesłuchania? Tylko jeśli pan ma do mnie konkretne pytanie, jeśli ja odpowiadam, to proszę się odnosić do tego, co odpowiedziałem, a nie to, co mam pan zapisane - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold.


14:41

Tusk pytany przez Kownackiego o spotkania z Kluzą: Jedno będę długo pamiętał. Było wielogodzinne i w całości poświęcone SKOK-om

- Na pewno jedno spotkanie pamiętam i będę je bardzo długo pamiętał, bo było wielogodzinne i w całości poświęcone SKOK-om. Wyszedłem po tym spotkaniu bardzo zaniepokojony - stwierdził Donald Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold, pytany ile razy spotkał się z przewodniczącym Kluzą w trakcie, kiedy był szefem KNF.


14:47

Tusk:

Czy rola komisja polega na tym, że posłowie będą wygłaszali oświadczenia nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, a moją rolą będzie ich wysłuchiwanie? Intelektualnie sobie radzę z materiałem, gorzej z państwa pytaniami

Czy rola komisja polega na tym, że poszczególni posłowie będą wygłaszali oświadczenia być może interesujące, ale mające jedną wadę - nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, a moją rolą będzie wysłuchiwanie tego typu bardzo niewłaściwych komentarzy i felietonów filmowych? Czy na tym polega przesłuchanie?” - mówił przed komisją ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.

Intelektualnie sobie radzę z tym materiałem, gorzej z państwa pytaniami” - dodawał.


14:57

Wassermann:

Brejza po prostu ma taką zasadę, że mówi 5% prawdy i 95% to jest kłamstwo. Ja przez ponad 2 lata do tego przywykłam

Pan poseł Brejza po prostu ma taką zasadę, że mówi 5% prawdy i 95% to jest kłamstwo. Ja przez ponad 2 lata do tego przywykłam i nie komentuję” - mówiła do Donalda Tuska przewodnicząca Małgorzata Wassermann.


15:53

Tusk:

Morawiecki generalnie był dość pasywnym członkiem Rady Gospodarczej. Mam wrażenie, że raczej nastawionym na słuchanie niż udzielanie jakichś rad

Premier Morawiecki generalnie był dość pasywnym członkiem Rady Gospodarczej. Mam wrażenie, że raczej nastawionym na słuchanie niż udzielanie jakichś rad” - mówił przed komisją ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.


16:44

Tusk:

Nie ostrzegłem swojego syna ws. Amber Gold. Przy dzisiejszych standardach muszę powiedzieć, że nie mój syn, ale trójka moich wnuków byłaby w radzie nadzorczej Orlenu

Ostrzeżenie, które było wymogiem prawnym, jest instrumentem polskiego prawa, zostało [ws. Amber Gold] sformułowane, opublikowane i upowszechnione w mediach, więc proszę nie powtarzać tej tezy, że Polacy nie zostali ostrzeżeni. Ja nie ostrzegłem swojego syna” - mówił przed komisją śledczą ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.

Tak naprawdę, i wiem, że niektórym, nie będę wskazywać palcem, nawet trudno to sobie wyobrazić, to że ja z moim synem rozmawiałem nie jak premier, który ma wyobrażenie, że może wszystko swojemu dziecku załatwić. Przy dzisiejszych standardach muszę powiedzieć, że nie mój syn, ale trójka moich wnuków byłaby w radzie nadzorczej Orlenu. Zdaję sobie z tego sprawę, ale za moich czasów, przy moich standardach, mój syn dokonywał wyboru życiowego i pracy. Uważałem, że robi nierozsądnie i że może to owocować kłopotami, tylko że przy standardach, który obowiązywały mnie jako premiera, ale także w naszej rodzinie, to on podejmował decyzje o drodze życiowej, a ja mogłem mu radzić, bez większej nadziei, że będzie respektował wszystkie rady swojego ojca” - dodawał. 


16:49

Wassermann:

My nigdy pana dziecka w nic nie wplątaliśmy. Tusk: Nie chcę pani cytować, co pani mówiła zanim jeszcze komisja zaczęła pracować. Wstydziłaby się pani

Nie jest problem w tym, że pana syn miał marzenia i był naiwny. Problem jest w tym, że facet, który miał grubą kartotekę, rozkręcił sobie na oczach policji, służb skarbowych, sądu rejestrowego, służb specjalnych, UOKiK-u, KNF-u wielką firmę, okradł ludzi, a przez połowę tego czasu pana syn współpracował z tą firmą. Problem nie polega na tym, że pana syn zrobił coś złego. Problem polega na tym, że albo państwo polskie ma instytucje i te instytucje rozumieją, że mają funkcje do spełnienia, a nie to jest państwo z dykty i paździerzu. My nigdy pana dziecka w nic nie wplątaliśmy” - mówiła przewodnicząca komisja, Małgorzata Wassermann.

Nie chcę pani cytować, co pani mówiła zanim jeszcze komisja zaczęła pracować. Wstydziłaby się pani” - odpowiadał Tusk.


16:56

Tusk do Wassermann: Jest pani ostatnią osobą, która powinna komuś zwracać uwagę, że komisja śledcza to nie jest miejsce do robienia kampanii prezydenckiej

Pani przewodnicząca, jest pani ostatnią osobą, która powinna komuś zwracać uwagę, że komisja śledcza to nie jest miejsce do robienia kampanii prezydenckiej. To jest uwaga, którą pani sprowokowała. Niepotrzebnie” - mówił podczas przesłuchania przed komisją ds. Amber Gold szef Rady Europejskiej, Donald Tusk.


17:00

Tusk do Wassermann: Ktoś mi zwrócił uwagę, że wielokrotnie wyłącza pani mikrofon przesłuchiwanemu, tak jakby się obawiała, że ludzie usłyszą to, co mam do powiedzenia. Mnie się to w głowie nie mieści, że można coś takiego robić

Pani poseł, teraz się zorientowałem. Ktoś mi zwrócił uwagę, że wielokrotnie wyłącza pani mikrofon przesłuchiwanemu, tak jakby się pani obawiała, że ludzie usłyszą to, co mam do powiedzenia. Mnie się to w głowie nie mieści, że można coś takiego robić. Obserwowałem tyle komisji śledczych, sam byłem przesłuchiwany przez komisję śledczą. Nigdy nikomu do głowy nie przyszło, żeby wyłączać mikrofon przesłuchiwanemu świadkowi” - mówił przed komisją śledczą ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.


17:48

Tusk o PiS: Mam wrażenie, że od wielu miesięcy raczej czekali na to przesłuchanie jeśli nie z niepokojem, to bez entuzjazmu

- Ja bym się źle czuł jako gdzieś na torcie i wisienka. Unikam słodyczy z oczywistych względów. To porównanie jakoś nie trafiło do przekonania. Ale czy miałem być mocnym uderzeniem tej części  wyznaczonej przez PiS, czy PiS wiązał jakieś szczególne nadzieje polityczne z moją obecnością na komisji - być może na początku, ale mam wrażenie, że od wielu miesięcy raczej czekali na to przesłuchanie jeśli nie z niepokojem, to bez entuzjazmu i moim zdaniem dzisiejsze przesłuchanie wyraźnie pokazywało brak satysfakcji ze strony przesłuchujących - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.


17:54

Tusk:

Wyłączanie mikrofonu to coś, czego się nie spodziewałem, coś bez precedensu. Z doświadczeń kolegów z innych krajów, to chyba nigdzie tego typu praktyk się nie stosuje

Trudno mówić o zadowoleniu. W czasie dzisiejszego przesłuchania, jeśli coś mnie zaskoczyło to wyłączanie mi mikrofonu. To jest coś, czego się nie spodziewałem, coś bez precedensu. Z relacji, z doświadczeń kolegów z innych krajów, to chyba nigdzie tego typu praktyk się nie stosuje, żeby przesłuchiwanemu wyłączać mikrofon kiedy coś wyjaśnia. Jestem pod wrażeniem neutralności i rzetelności ekspertów powołanych przez komisję” - mówił po przesłuchaniu szef Rady Europejskiej, Donald Tusk.


17:55

Tusk:

Nie będę komentował manier osobistych. Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, przebieg był spokojniejszy niż sądziłem

Przebieg posiedzenia komisji był nad wyraz spokojny. Nie będę komentował manier osobistych. Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, przebieg był spokojniejszy niż sądziłem. Nie czułem się zwierzęciem, na które jest wyznaczone polowanie. Muszę powiedzieć, że ta atmosfera była lepsza niż się spodziewałem” - mówił były premier, Donald Tusk.


17:56

Tusk: Nie chciałbym, żeby było wrażenie, że Polska jest osamotniona 11 listopada będę na uroczystościach w Warszawie

- Bardzo bym nie chciał, żeby było takie wrażenie, że Polska jest kompletnie osamotniona, bo jak wiadomo, tutaj nikt nie przyjedzie z zagranicznych gości. A ja jestem szefem Rady Europejskiej, Polakiem. Więc będę o 12:00 także na uroczystościach oficjalnych [11 listopada]. Nie dlatego, że zostałem przez prezydenta czy PiS zaproszony. Szanuję, dziękuję, ale nie jest głównym powodem, tylko to, że moje miejsce tego dnia jest także pod Grobem Nieznanego Żołnierza - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.


18:02

Tusk:

Odradzałbym zapraszanie mnie na komisję ds. VAT. Nie wiem, czemu PiS chce zaryzykować konfrontację nie tylko ze mną, ale z brutalnymi faktami

Odradzałbym zapraszanie mnie na komisję [ds. VAT]. Będą wybory do PE, wybory parlamentarne. Mój rząd ma bardzo mocne argumenty. Jestem przekonany, że ta komisja, która jest ewidentnie na zamówienie polityczne, bo tutaj nikt nie może mieć wątpliwości, że cała narracja przygotowana przez PiS: pierwszy punkt - Polska w ruinie, później kiedy okazało się, że można wypłacić 500+ polskim dzieciom, to trzeba jakoś wytłumaczyć jak to możliwe, że Polska w ruinie, a okazuje się, że Polskę stać po moich rządach i premier Kopacz na wypłacanie takich świadczeń socjalnych, więc skonstruowano tezę, że te pieniądze się znajdą, bo będzie odzyskany VAT. I do tego trzeba było dołożyć jeszcze tę atmosferę dwuznaczności czy twardych oskarżeń ws. VAT-u. I dlatego nie mam szczególnego przekonania, że istnieje jakikolwiek inny powód powołania tej komisji niż udowodnienie tej politycznej tezy” - mówił po przesłuchanie przed komisją ds. Amber Gold były premier, Donald Tusk.

Nie wiem, czemu PiS chce zaryzykować konfrontację nie tylko ze mną, ale z brutalnymi faktami” - dodawał.


18:03

Tusk:

Polexit jest możliwy nie dlatego, że Kaczyński ma taki plan, skoro mówi że nie ma. Problem polega na tym, że Cameron też nie miał takiego planu

- Nie jest dla mnie istotne, czy Jarosław Kaczyński planuje wyjście Polski z UE czy tylko inicjuje pewne procesy, które się tym zakończą. Mam doświadczenie z premierem Cameronem. Pracowałem z nim dzień w dzień, żeby uniknąć Brexitu. To on wpadł na pomysł referendum, a później robił wszystko, żeby utrzymać Wielką Brytanię w UE. A ją wyprowadził. Wydaje mi się, że europejsko-sprytniejszy niż dzisiaj rządzący PIS-owscy ministrowie. Mówiąc krótko, Polexit, czyli wyjście Polski z UE jest niestety możliwe nie dlatego, że Jarosław Kaczyński ma taki plan, bo skoro mówi że nie ma, to trzeba wierzyć. Problem polega na tym, że Cameron też nie miał planu wyprowadzenia WIelkiej Brytanii z UE. Obawiam się, że w Europie chęć trzymania za wszelką cenę Polski w Europie będzie trochę mniejsza niż w przypadku Wielkiej Brytanii - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie. Jak dodał, sprawa jest niezwykle poważna i ryzyko jest poważne.


18:08

Tusk o wyniku wyborów: Nikt nie ma powodu do euforii

- Nikt nie ma powodu do euforii. Niektórzy uzyskali lepsze wyniki w I turze. Każdy pewnie znajdzie swój punkt do satysfakcji. Wczorajszy dzień był dużo bardziej jednoznaczny niż I tura - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.


18:10

Tusk:

Żadne z projektów, które pokazują się w mediach dot. list do PE i są związane z moim nazwiskiem, jak na razie nikt nie trafił

Na pewno będzie lista do PE, za którą będę mocno trzymał kciuki, ale żadne z tych projektów, które pokazują się w mediach i są związane z moim nazwiskiem, jak na razie nikt nie trafił” - mówił szef RE, Donald Tusk.


18:11

Tusk:

Chyba po raz pierwszy wielu wyborców w Polsce, którzy chcieliby zmiany, uwierzyli, że ona jest możliwa

- Jednak sama skala i ta średnia krajowa układa się w jeden wielki znak ostrzegawczy dla PiS-u i znak nadziei dla opozycji. To oznacza, że chyba po raz pierwszy tak wielu wyborców w Polsce uwierzyło, tych, którzy chcieliby zmiany, że tak zmiana jest możliwa - stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.


18:21

Łapiński:

Tusk jest politykiem nie z mojej bajki, ale trzeba przyznać, że był dobrze przygotowany

- Trzeba mu przyznać, że był bardzo dobrze przygotowany, spokojny. W takich sytuacjach emocje się źle sprzedają, nie są dobrze odbierane przez telewidzów. On przyszedł na spokojnie, jako świadek, który miał trochę pobudzić tę komisję do życia - stwierdził Krzysztof Łapiński w TVN24. Jak dodał zarazem, politycznie były premier nie jest z jego bajki.


20:20

Wassermann:

Przesłuchaliśmy 140 świadków i ja już wszystko wiem. Tusk nie zdał egzaminu jako premier, jako osoba rządząca państwem polskim, nie panował na tym, co dzieje się w Polsce

Mnie już nic nie zaskoczyło. Jestem po tysiącach dokumentów, przesłuchaliśmy 140 świadków i ja już wszystko wiem. Moja konkluzja jest jedna. Donald Tusk nie zdał egzaminu jako premier, jako osoba rządząca państwem polskim. Donald Tusk nie panował na tym, co dzieje się w Polsce, co dzieje się w ministerstwach i nie panował nad tymi urzędami, nad którymi miał bezpośredni nadzór, co wynika wprost z ustawy” - mówiła w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przewodnicząca sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold, Małgorzata Wassermann. 


20:27

Wassermann:

Tusk nie wziął dzisiaj ze sobą Giertycha, bo się bał, że on zrobi „hop, hop, hop” na komisji jak na manifestacji KOD-u

Czuję, że wykonałam bardzo dużo dobrej i ciężkiej pracy. Takie mam dzisiaj przeświadczenie po tych 28 miesiącach. Zakładałam, że premier nie wziął dzisiaj ze sobą Romana Giertycha, bo się bał, że on zrobi „hop, hop, hop” na komisji jak na manifestacji KOD-u. Taki poziom, taka klasa Giertycha, że premier Tusk doszedł do wniosku, że to będzie dzisiaj dla niego wizerunkowe obciążenie, jeżeli ten człowiek usiądzie koło niego i dlatego przyszedł sam” - mówiła w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News przewodnicząca Małgorzata Wassermann.


20:27

Giertych: Dzisiaj afera Amber Gold symbolicznie się skończyła

- Dzisiaj afera Amber Gold się skończyła. Można powiedzieć symbolicznie. Nie ma nic. Z całego tego wystąpienia, z tych materiałów tajnych, co na końcu się objawiło? Że była jakaś piramida finansowa i że jej twórca siedzi w więzieniu - stwierdził Roman Giertych w rozmowie z Moniką Olejnik w "Kropce nad i” TVN24.


20:37

Giertych:

Polskie władze powinny docenić gest Tuska ws. 11 listopada

- W tym osamotnieniu jedynie Donald Tusk nie jedzie do Paryża, przyjeżdża do Polski [11 listopada]. Myślę, że polskie władze powinny docenić ten gest, bo to przykład naprawdę takiego patriotyzmu, który nie ma charakteru koniunkturalnego - stwierdził Roman Giertych w rozmowie z Moniką Olejnik w "Kropce nad i” TVN24.


20:39

Wassermann:

Tusk jest bardzo wytrawnym graczem politycznym. On na żadne trudne pytanie nie odpowiedział, ale ja też się tego nie spodziewałam

Donald Tusk jest bardzo wytrawnym graczem politycznym. On na żadne trudne pytanie nie odpowiedział, ale ja też się tego nie spodziewałam. Jestem po przesłuchania panów ministrów Cichockiego, Rostowskiego, Arabskiego, więc zdaję sobie sprawę z tego, że oni nie odpowiedzą w taki sposób, żeby można zrobić z tego „setkę” - mówiła w Polsat News przewodnicząca komisji ds. Amber Gold, Małgorzata Wassermann.


21:07

"Zmiana może być naszą wielką wspólną przygodą. Nie ma czasu" - 9 cytatów z nowej książki Roberta Biedronia "Nowy rozdział"
"Wychowałem się w skromnej, wielodzietnej rodzinie na ulicy Kolejowej w Krośnie. Ulicy takiej samej, jaką Polki i Polacy widzą na co dzień w swoich miastach. Zazwyczaj nie ma na niej kawiarni, placu zabaw, stoją przy niej zaniedbane budynki. Widziałem, jak wiele osób zostało pozostawionych samym sobie już na początku transformacji. Tak być nie musi. Zostałem politykiem, bo inni nie załatwiali spraw, które były i są dla mnie ważne. Nie chciałem wiecznie czekać ani wciąż dobijać się do drzwi polityków, którzy nie tylko nie chcieli słuchać, lecz także dzielili ludzi, bo tak im było łatwiej rządzić. Dziś wiem, że niezależnie od tego, ile wybudujemy autostrad, chodników i placów, najważniejsze jest, byśmy znaleźli drogę do siebie nawzajem. Wiem, że musimy stworzyć kraj dla wszystkich. Polskę bez niszczących nas podziałów, bez wytykania palcami. Polskę, która nie będzie wyrzucać słabszych za burtę. Musimy szukać tego, co nas połączy we wspólnej pracy, wykorzystać naszą pozytywną energię, aby stworzyć skuteczną alternatywę. Powiecie, że to niemożliwe. Ale ja już wiem, że można zbudować wspólnotę, w której rządzący są zawsze blisko mieszkańców i wychodzą poza wąskie urzędnicze okienko. Wiem, że są miejsca dobrze zarządzane, otwarte i troskliwe. Tak jest w Słupsku. Zmiana władzy to za mało. Potrzebujemy większej i głębszej zmiany: musimy uruchomić nasze marzenia, przypomnieć sobie, po co nam wspólne państwo i zacząć je razem budować. Chcę Polski, w której nikt nie jest pozostawiony w tyle. Polska jest przecież dobrem wspólnym musimy ją zatem uzdrowić! Nie ma już czasu – trzeba zacząć pisać nowy rozdział. Zróbmy to razem. Jestem gotowy" - pisze Biedroń we wstępie książki. O dzisiejszych politykach: "Obecni polscy przywódcy są przepełnieni lękiem. Wielu z nich z obawy przed opinią publiczną nie tylko przestaje mieć publicznie jakiekolwiek ludzkie cechy, lecz także w wielu sprawach nie mówi prawdy o sobie. Nie mówią, co naprawdę myślą, patrzą na sondaże i pod nie preparują odpowiedzi. Nie wiem, dlaczego to miałoby być lepsze niż szczerość. W każdej relacji, także – a może szczególnie – polityka ze społeczeństwem, nie może dziać się dobrze, jeżeli jeden z partnerów nie mówi prawdy, ukrywa swoje prawdziwe intencje czy manipuluje. Często słyszę, że nie jestem standardowym polskim politykiem. Może więc nadszedł czas, żeby zmienić utarte standardy i dokonać zmiany? Polscy politycy wydają się zbyt posępni, nieprawdziwi, zajęci rywalizacją i ciągłą wojną. Albo sprzedają swoje wartości na rzecz miejsca na liście, usprawiedliwiając to koniecznością dziejową. Jak zza tego wszystkiego mogą widzieć prawdziwe, codzienne problemy?" O Palikocie, Millerze i wejściu do Sejmu: "W 2011 roku szansę dał mi Janusz Palikot. W moim okręgu, gdyńsko-słupskim, startował też Leszek Miller – były premier, człowiek, który wprowadził Polskę do Unii Europejskiej, dla wielu osób legenda. Na każdym kroku dawał mi do zrozumienia, że nie mam z nim szans. Pamiętam, jak któregoś dnia powiedział, że nasza rywalizacja to starcie słonia z mrówką. To ja miałem być mrówką. Wziąłem to sobie do serca: pracowałem jak mrówka. Zjeździłem okręg wzdłuż i wszerz. Pytałem ludzi o sprawy, których nikt dla nich nie załatwił. Zapisywałem sobie zadania do wykonania na przyszłość. Wyborcy widzieli to zupełnie inaczej niż Leszek Miller. Dostaliśmy podobną liczbę głosów: on – 18 tys., ja – 17 tys. Dzielił nas raptem tysiąc głosów! Obaj weszliśmy do parlamentu. Miller po raz ostatni w życiu, a ja po raz pierwszy. Warto być zdeterminowanym – w polityce nic nie jest przesądzone raz na zawsze. Dzień, w którym po raz pierwszy dostałem się do Sejmu, był jednym z najważniejszych w moim życiu. Znalazłem się wśród 460 osób, które reprezentują nasze społeczeństwo i w jego imieniu przygotowują prawo dla wszystkich. Razem ze mną do parlamentu weszły moje wartości, przekonania i upór, żeby poruszać tematy, których nikt poruszać nie chciał. Zdawałem sobie sprawę, że moja tożsamość będzie miała znaczenie. Wielokrotnie słyszałem, że właśnie z tego powodu, że jestem gejem, nie mam szans. Podobnie jak kobiety, byłem tresowany do uległości, porzucania swoich marzeń, podporządkowania się sile i dominacji. Ale uważałem, że mam do spełnienia dodatkowe zadanie: zmienić to nastawienie. Konsekwentnie upierałem się przy wprowadzaniu do polskiej polityki problemów dyskryminacji i wykluczenia. Kiedy zostałem posłem, potwierdziły się moje przypuszczenia, że walka będzie długa i niełatwa". O Platformie i strachu: "Niektórzy wmawiają nam, że Polska nie potrzebuje nowych polityków ani nowej formacji politycznej. Mówią, że wystarczy jedna, jedyna i ukochana Platforma Obywatelska. Nie zgadzam się. Takie przekonanie jest odruchem ucieczki, a ten odruch bierze się ze strachu. Jak mówi profesor Gdula: „Jedyny liberalizm PO to liberalizm strachu”. To przekonanie jest też próbą utrzymania status quo, w którym dwie wielkie partie – PO i PiS – przez kolejne lata będą betonować polską politykę, utrzymując nas w śmiertelnym, wyniszczającym uścisku. Ostatnie lata rządów Prawa i Sprawiedliwości nieźle dały nam w kość. Niektórzy próbują nam wmówić, że może więc lepiej zwrócić się do tego, co znane i sprawdzone. Nie! Strach nie jest dobrym doradcą. Nie możemy sobie pozwolić, by nami rządził. „Strach może być w polityce przyprawą, ale nigdy nie będzie z niego strawnego dania” – słusznie pisze profesor Maciej Gdula w książce Nowy autorytaryzm. „Od polityków i partii ludzie oczekują, że nie będą oni tylko obsługiwali strachu, ale raczej, że stworzą świat, w którym nie będzie się trzeba bać. Świat Platformy – do pewnego stopnia także tej z czasów Tuska – to świat strachu przed Kaczyńskim”. Strach przed Kaczyńskim albo strach przed Tuskiem. Strach przed odebraniem 500+, przed tym, co jeszcze mogą zepsuć rządzący, przed represjami, przed wyjściem z Unii Europejskiej, przed sędziami na polityczne zawołanie. Te różne strachy stały się naszą codziennością. Polska polityka oszalała. Nie jest łatwo przestać kierować się strachem. Ale można to zmienić. To jedno z największych wyzwań, jakie nas czekają. Strach zabija zdolność do marzenia i wyobrażania sobie przyszłości, nie pozwala chłodno ocenić sytuacji ani poczuć pragnień. Strach sprawia, że zapominamy o celach wspólnotowych. A przecież cel naszej cywilizacyjnej, kulturowej i historycznej wspólnoty jest jasny: dobrze zorganizowane państwo służące obywatelom, dobrobyt, wygoda, pokój i bezpieczeństwo, wolność życia zgodnie z naszymi wartościami, bez względu na to, jakie te wartości są. Tkwienie w starych podziałach tylko podsyca ten strach. Politycy starych partii tworzą teatr pełen konfliktów. Dzielą siebie i nas. Jednych nazywają prawicą, innych lewicą, konserwatystami i liberałami. My, widzowie teatru starych partii, nie odnajdujemy się w tych podziałach, bo nie przystają one ani do tego, jak wygląda nasze życie, ani współczesny świat. Wtedy zaczynają nas obrażać, nazywając „symetrystami”. O ratowaniu budżetu Słupska i Anaszewiczu: "Mieliśmy tylko kilka dni. Jeszcze nie zostałem zaprzysiężony, a już usiedliśmy do dziesiątków segregatorów, utonęliśmy w tysiącach dokumentów. Prowadziliśmy mnóstwo rozmów z pracownikami Urzędu Miasta. Pracowaliśmy dzień i noc. Jedną z osób, która mnie wówczas mocno wspierała, był dr Marcin Anaszewicz, doświadczony w restrukturyzacji przedsiębiorstw i w trudnych projektach finansowych. Udało się. Ta praca była dla mnie bezcenną lekcją. Nauczyłem się o konstruowaniu budżetu bardzo wiele i dzisiaj, w przeciwieństwie do wielu moich kolegów i koleżanek na Wiejskiej, z pokorą patrzę na to, jak się kształtują dochody miasta czy państwa. Wiem, jak ograniczać wydatki. Jak szukać oszczędności. Dzięki temu dzisiaj Słupsk jest w zupełnie innej sytuacji niż ta, w jakiej go zastałem". O samochodach elektrycznych i strategii gospodarczej: "Pewnie wiele osób zdziwi się, czytając te słowa. Przecież każdy chce budować samochody elektryczne! Są nowoczesne i ekologiczne. Wszyscy na świecie inwestują teraz w samochody elektryczne. Uważam, że opowiadanie przez polski rząd, że będzie budował samochody elektryczne, to stawianie spraw na głowie. Premier nie powinien dekretować, co mają produkować firmy w jego kraju. Rządzący są od tego, żeby wyznaczać kierunki rozwoju i tworzyć jak najlepsze warunki do pracy i uczciwej działalności gospodarczej, a nie od tego, żeby wymyślać cele produkcyjne. To prawda, inne kraje już budują samochody elektryczne. To znaczy, że my będziemy spóźnieni. Samochody elektryczne to w dzisiejszych warunkach temat, który tylko zasłania ważne pytania i problemy. To ucieczka przed przyszłością. Nie otworzymy nowego rozdziału w naszej historii, jeśli nie odpowiemy sobie na pytanie, jaka ma być rola państwa w gospodarce. Polskie państwo nie wie, jakie ma być. Jest właścicielem części autostrad, udziałów w hucie szkła i stadniny w Janowie. Nie ma strategii na to, w które sektory się angażować, a w które nie. W niektórych sektorach jest jednocześnie regulatorem, czyli tym, który wyznacza zasady, zamawia badania, innowacje i produkty, ale również w nie inwestuje, produkuje, a na końcu, jak w przypadku promu „Batory”, samo je kupuje. W innych nie pełni żadnej z tych funkcji. Nie może się zdecydować, czy i gdzie jest inwestorem, przedsiębiorcą czy klientem. Państwo powinno być sobą. Zamiast pracować nad zasadami, które mogą służyć aktywności gospodarczej, państwo skacze dzisiaj od jednego pomysłu do drugiego: milion samochodów elektrycznych, prom w Szczecinie, a pod Warszawą – sady. To nie jest rola państwa. Państwo powinno konsekwentnie realizować spójną politykę gospodarczą. Zbyt wiele razy widzieliśmy rządowe plany i strategie, które nie zostały nigdy przeprowadzone". O potrzebie reformy wymiaru sprawiedliwości: "W rozmowach, szczególnie jako wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, wielokrotnie słyszałem skargi na nasz wymiar sprawiedliwości. Wiele osób opowiadało mi o procesach, które ciągną się latami. Kiedy popatrzymy na statystyki, wydaje się jednak, że nie jest tak źle – znajdujemy się w połowie stawki. Są kraje w Europie, gdzie jest gorzej. Jednak każdy wyrok, który zapada za późno, to czyjaś krzywda. To można zmienić. Jestem zwolennikiem głębokich zmian w systemie sprawiedliwości. To kolejna sprawa, która wymaga odważnego zmierzenia się z rzeczywistością i otwarcia nowego rozdziału. Sędziowie w Polsce wydają orzeczenia w tysiącach drobnych spraw, takich jak kradzieże, spory małżeńskie, sprawy formalne. Uwolnijmy ich od tego. Sprawy spadkowe można wyprowadzać do biur notarialnych. To także urzędnicy działający w imieniu państwa. Sędziowie pokoju? Dlaczego nie! W naszej tradycji takiej instytucji nie ma, ale dlaczego nie mielibyśmy skorzystać z dobrych wzorów z innych krajów? Może powinni to być adwokaci, biura prawne? Częstsze mediacje zamiast sądów? Część spraw na pewno powinniśmy załatwiać poza sądami – w instytucjach, które sobie świetnie poradzą. Funkcja sędziego powinna być ukoronowaniem kariery. Taka zasada działa w wielu krajach i chciałbym jej również w Polsce. W naszym kraju nawet kilka lat po studiach można wydawać wyroki. Mamy dzisiaj dziesięć tysięcy sędziów. Może mogłoby ich być o połowę mniej, ale byliby to ludzie szanowani, z doświadczeniem życiowym i zawodowym, którzy osądzaliby najważniejsze sprawy. Uwagi wymaga także system kar. Ograniczanie wolności to nie tylko zamykanie w więzieniach. Na świecie wykorzystuje się wiele innych sposobów: monitorujące opaski pozwalające pracować albo prace społeczne. Rzadko w sprawach cywilnych skutecznie wykorzystujemy mediacje. To jeszcze jeden skutek braku zaufania społecznego. Warto, żebyśmy popracowali nad tym sposobem rozwiązywania sporów między obywatelami. Opowiadam się też za całkowitym uniezależnieniem prokuratury. Oddzielenie prokuratury od rządu, które w 2008 roku wprowadziła Platforma Obywatelska, nie zadziałało do końca tak, jak powinno. Prokurator generalny otrzymał za mało kompetencji, które mogły mu tę niezależność gwarantować". O mediach publicznych i kulturze: "Media publiczne należą do nas wszystkich. Powinniśmy zrobić, co w naszej mocy, aby w przyszłości jak najbardziej uniezależnić je od wpływów politycznych. Nie może być tak, że prezesów i dyrektorów publicznej telewizji wybierają zwycięskie ugrupowania polityczne. Takie stanowiska powinni zajmować ludzie merytorycznie do tego przygotowani, sprawdzeni i zgłoszeni przez niezależne ciała. Media publiczne nie mogą być łupem przejmowanym przez kolejne ugrupowania polityczne, które potem traktują je jak swój folwark i środek do prowadzenia propagandy. Zabierzmy politykom te zabawki. Próby zawłaszczania kultury, prowadzenie polityki wymuszającej na kulturze cokolwiek – to oznaka słabości państwa, a nie jego siły. Kultura nie może być poddawana ani weryfikacji komercyjnej, ani weryfikacji ideologicznej. Na świecie stosuje się różne metody ograniczające takie naciski. Jedną z nich jest rezygnacja z prowadzenia państwowej polityki kulturalnej – pełna decentralizacja, oddanie jej miastom, samorządom, środowiskom lokalnym. Taki model zastosowano w Niemczech. Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Ministerstwo Kultury jest nam potrzebne, powinno sprawować mecenat nad wartościami, które zapisaliśmy w konstytucji, i tworzyć wokół nich wspólnotę. Jednak ta instytucja nie może prowadzić polityki partyjnej, jak to się dzieje od lat". “Nie ma czasu”: "Polki i Polacy czekają na polityków, którzy będą bez lęku patrzeć i w przeszłość, i w przyszłość. Ludzi, którzy będą mieli odwagę zmierzyć się z rzeczywistością taką, jaka ona jest. Nasze partie polityczne umieją tylko powtarzać: „My to nie oni”. Często nie mają żadnych propozycji. Zmieniają je w rytm sondaży albo nacisków ze strony rynku. Czas, żeby partie zaczęły się uczyć od obywateli. Wiedza jest w nas. To my znamy problemy naszego państwa. Bardzo często to my znamy lepsze rozwiązania niż politycy, którzy są u władzy. W naszej historii musimy odnaleźć ludzi, którzy mieli odwagę, by angażować się po stronie swoich wartości, a jednocześnie nie dzielili społeczeństwa na wrogie obozy. Ludzi nieustępliwych, a zarazem otwartych, solidnych i odpowiedzialnych. Wzorcami mogą być Tadeusz Kościuszko czy kobiety wytrwale stojące na mrozie pod willą Piłsudskiego. Prawdziwa demokracja jest silna energią i zaangażowaniem swoich obywateli. Z wielkim podziwem patrzę na osoby, które już podejmują działania na rzecz innych. Wiem, jak trudne to bywa. Wolontariusze i pracowniczki organizacji pozarządowych, samorządowcy i związkowcy. Państwo powinno ich wspierać. Spotykam też wiele osób, które nigdy dotąd się nie angażowały, ale widzę w nich pragnienie lepszej przyszłości i państwa dla wszystkich obywateli. Są gotowi dołączyć do wspólnej przygody. Potrzebujemy tchnąć w polskie państwo i politykę nowego ducha. Ożywić je naszą własną energią. Znaleźć wśród nas takich, którzy chcą działać jako pracownicy zatrudnieni przez obywateli na rzecz wspólnego dobra. Nowy duch to również duch życzliwości. Tej prostej, codziennej, której przejawami są uśmiech czy używanie słów, które nie ranią. Potrzeba też życzliwości wobec innych poglądów i sposobów życia. Historia Polski się nie skończyła. Możemy do niej dopisać nowy rozdział. Musimy wspólnie stworzyć wizję Polski za 20, 30 i 50 lat. Nie osiągnę tego sam. Mogę to zrobić tylko z Wami. Zmiana może być naszą wielką wspólną przygodą. Nie ma czasu". Książkę wydało Edipresse.

21:28

OBRAZ DNIA: Serwisy o Tusku, KKZ: PO nie ma od 16 lat żadnego lidera w Krakowie, Ociepa: II tura pokazała, że nie ma sposobu na wygrywanie w miastach
-- LIVEBLOG 300POLITYKI: Wassermann: Tusk jest bardzo wytrawnym graczem politycznym. On na żadne trudne pytanie nie odpowiedział, ale ja też się tego nie spodziewałam Giertych: Polskie władze powinny docenić gest Tuska ws. 11 listopada Wassermann: Tusk nie wziął dzisiaj ze sobą Giertycha, bo się bał, że on zrobi „hop, hop, hop” na komisji jak na manifestacji KOD-u Wassermann: Przesłuchaliśmy 140 świadków i ja już wszystko wiem. Tusk nie zdał egzaminu jako premier, jako osoba rządząca państwem polskim, nie panował na tym, co dzieje się w Polsce Łapiński: Tusk jest politykiem nie z mojej bajki, ale trzeba przyznać, że był dobrze przygotowany Tusk: Chyba po raz pierwszy wielu wyborców w Polsce, którzy chcieliby zmiany, uwierzyli, że ona jest możliwa Tusk: Żadne z projektów, które pokazują się w mediach dot. list do PE i są związane z moim nazwiskiem, jak na razie nikt nie trafił Tusk: Polexit jest możliwy nie dlatego, że Kaczyński ma taki plan, skoro mówi że nie ma. Problem polega na tym, że Cameron też nie miał takiego planu Wassermann: My nigdy pana dziecka w nic nie wplątaliśmy. Tusk: Nie chcę pani cytować, co pani mówiła zanim jeszcze komisja zaczęła pracować. Wstydziłaby się pani https://300polityka.pl/live/2018/11/05/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- II TURA WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH ZA NAMI - zapowiedź. -- WYGRANA W GDAŃSKU JEST OSOBISTYM SUKCESEM PAWŁA ADAMOWICZA - Dariusz Ociepa: Koalicja Obywatelska może dziś żałować, że zamiast na Jarosława Wałęsę, od razu nie postanowiła na obecnego prezydenta. -- PODOBNIE SYTUACJA WYGLĄDAŁA W KIELCACH, GDZIE W I TURZE KOALICJA MIAŁA KANDYDATA, A DOPIERO W DRUGIEJ POSTAWIŁA NA BOGDANA WENTĘ - Ociepa dalej. -- NAJWIĘKSZYMI MIASTAMI RZĄDZONYMI PRZEZ PIS BĘDĄ TERAZ CHEŁM I ZAMOŚĆ - Ociepa. -- PIS WYGRAŁO W SEJMIKACH, ALE DRUGA TURA POKAZAŁA, ŻE NIE MA SPOSOBU NA WYGRYWANIE W MIASTACH - Ociepa dalej: Postawienie na młodych, dobrze zapowiadających się kandydatów skończyło się porażką. -- PIS NIE UDAŁO SIĘ TEŻ ODBIĆ SZCZECINA ANI RADOMIA - Ociepa. -- ZWYCIĘSTWO JAKUBA BANASZKA W CHEŁMIE TO JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH NIESPODZIANEK II TURY - Grzegorz Kępka. -- NIESPODZIANKĄ SĄ PORAŻKI PIS NA TZW. ŚCIANIE WSCHODNIEJ - Kępka dalej. -- PAWEŁ KUKIZ WEZWAŁ MARKA JAKUBIAKA DO ZŁOŻENIE MANDATU, JEŚLI CHCE ZAKŁADAĆ PARTIĘ. -- DONALD TUSK PRZED KOMISJĄ ŚLEDCZĄ DS. AMBER GOLD. -- SZEF RADY EUROPEJSKIEJ UTRZYMUJĄC WSZYSTKICH DO OSTATNIEJ CHWILI W NIEPEWNOŚCI CZY POJAWI SIĘ NA PRZESŁUCHANIU CZY NIE, SPRAWIŁ ŻE OBRADY KOMISJI ŚLEDCZEJ ŚLEDZIŁA CAŁA POLSKA - Agnieszka Milczarz. -- BYŁY PREMIER TO DLA KOMISJI KLUCZOWY ŚWIADEK - Milczarz dalej: Na tyle ważny, że Małgorzata Wassermann przyjechała do Warszawy, nie czekając na wyniki w Krakowie. -- FRAGMENTY PRZESŁUCHANIA. ***** FAKTY TVN -- PYTANY O AMBER GOLD SAM PYTAŁ O GET BACK I PMM - w zapowiedzi Justyny Pochanke. -- WYMIANA ZDAŃ NA POCZĄTKU O WOLNEJ WYPOWIEDZI, ODP. PDT, ŻE Z NIEJ REZYGNUJE, SKORO PRZEWODNICZĄCA WYGŁOSIŁA. -- PO TAKIM WSTĘPIE NIE BYŁO WĄTPLIWOŚCI, ŻE POLITYKA NIE ZEJDZIE NA DALSZY PLAN - Krzysztof Skórzyński. -- JESTEM LEKKO SKRĘPOWANY PYTANIAMI O MOJE SAMOPOCZUCIE, BO NIE JESTEM TU Z WIZYTĄ U LEKARZA - PDT. -- KLIMAT 7 GODZIN ODDAJE SCENA Z 4. GODZINY - Skórzyński. -- PRZECHODZIMY DO FAKTÓW - Wassermann. -- TO DOŚĆ PÓŹNO - PDT. -- W NOTATCE ABW POJAWIA SIĘ ZDANIE, KTÓRA POWINNA POSTAWIĆ NA NOGI WSZYSTKICH, DO KTÓRYCH TRAFIŁA, TO ALARM - Skórzyński. -- TO ODPOWIEDŹ NA TEZĘ, ŻE W MAJU 2012 NAJWAŻNIEJSI POLITYCY W TYM PDT NIE ZROBILI NIC ANI PRAWIE NIC, BY POWSTRZYMAĆ DZIAŁALNOŚĆ MARCINA P., ZNAJĄC OD 2 M-CY OSTRZEŻENIE ABW A LUDZIE NADAL ODDAWALI PIENIĄDZE OSZUSTOM, A ŚLEDZTWO RUSZYŁO DOPIERO M-C PO OSTRZEŻENIU ABW - Skórzyński. -- TUSK O SKOKACH I O STAWIANIU W PASKUDNEJ SYTUACJI PMM WZ Z GETBACK. -- TE 7 GODZ. MOŻNA STREŚCIĆ W 2 ZDANIACH - SKÓRZYŃSKI: PiS próbował udowodnić, że Tusk zlekceważył ostrzeżenia i nie nadzorował swoich służb, Tusk, że PiS nawet nie stara się usłyszeć jego odpowiedzi. -- MNIE TYLKO DUŻE MIASTA POWIEDZIAŁY PIS-OWI NIE TAK JAK W RODZINNEJ MIEJSCOWOŚCI PREMIER SZYDŁO: W Gdańsku Adamowicz, a w Jacek Majchrowski - zwycięstwa w drugiej turze tych dwóch polityków było niemal pewne. Ale po II turze wyborów samorządowych też jest sporo niespodzianek. Dla partii rządzącej największą niespodzianką jest fakt, że nie tylko duże miasta powiedziały kandydatom PiS "nie". -- KAŻDE Z TYCH ZWYCIĘSTW TO JEDNOCZEŚNIE PORAŻKA PIS - Arleta Zalewska: Nastroje w PiS oddają obrazki z wieczorów wyborczych. -- TA KAMPANIA POKAZUJE, ŻE TO UTALENTOWANY MŁODY CZŁOWIEK Z PERSPEKTYWAMI - Anna Fotyga o Płażyńskim. -- ZŁĄ WIADOMOŚCIĄ DLA PIS WYNIKI W MIASTACH GDZIE ZASIADALI POLITYCY ZWIĄZANI Z PIS LUB PIS POPIERANI - Zalewska. -- PIS ZDECYDOWANIE WYGRAŁ W SKALI KRAJU A KANDYDACI Z SZYLDEM KO W NIEKTÓRYCH MIASTACH NAWET NIE WESZLI A W KRAKOWIE POPARŁA URZĘDUJĄCEGO PREZYDENTA - Zalewska. -- NIE SPĘDZIŁA WIECZORU W KRAKOWIE, MIMO, ŻE PRZEGRAŁA TO PIS MOŻE SIĘ ZDECYDOWAĆ BY ZAINWESTOWAĆ W NIĄ JAKO W NOWEGO POLITYCZNEGO LIDERA MIASTA, KO NIKOGO TAKIEGO NIE MA, OD 16 LAT PO NIE UDAŁO SIĘ WYKREOWAĆ ŻADNEGO POLITYCZNEGO LIDERA, CO MOŻE NIE BYĆ DOBRYM PROGNOSTYKIEM NA NADCHODZĄCE WYBORY - Katarzyna Kolenda-Zaleska z Krakowa. -- W MIASTACH BILANS NIE JEST DLA PIS NAJLEPSZY: Powyborczy bilans, jeżeli chodzi o wybory samorządowe w miastach, nie jest dla PiS najlepszy - zdobył jedynie 6 ze 107 miast. W kampanii samorządowej nie pomógł ani premier, ani prezes. -- OBJAW SŁABNIĘCIA PIS- Kornel Morawiecki. -- MÓJ SYN STAŁ SIĘ TWARZĄ BARDZO PIS-U A NIE PRZEDSTAWIA SIĘ JAKO PROPOZYCJA DLA POLAKÓW, DLA NARODU JEST OCZYWIŚCIE TERAZ PRZYWÓDCĄ PIS-U ALE WYSZEDŁ Z TROCHĘ SZERSZYCH KORZENI - Kornel Morawiecki. -- MIAŁ ZDOBYĆ UMIARKOWANE CENTRUM, TO MIESZKAŃCY MIAST MIELI DOCENIĆ WYKSZTAŁCENIE, GOSPODARCZĄ WIEDZĘ I MIĘDZYNARODOWE OBYCIE POŁĄCZONE ZE ZNAJOMOŚCIĄ JĘZYKÓW  - Jakub Sobieniowski. -- WYBORCY W MIASTACH MOGLI MIEĆ PROBLEM CZY PREMIER JEST PRO CZY ANTYEUROPEJSKI NO I OCZYWISCIE KELNERZY NAGRALI TEŻ PMM A PIS MUSIAŁO TŁUMACZYĆ, ŻE TAŚMY PRAWDY NIE SĄ JUŻ TAŚMAMI PRAWDY - Sobieniowski. -- ORNAT JEST ŚLICZNIE WYSZYWANY W NAJMODNIEJSZE WZORKI ALE OGON SPOD NIEGO WYSTAJE NA KILOMETR, ISTNIEJE GRANICA ROBIENIA WYBORCOM Z MÓZGU ŚMIETANY - Dorn. -- WYBORY PARLAMENTARNE PO WYBORACH EUROPEJSKICH, A DO TEJ PORY DECYDOWALI W NICH WYBORCY W MIASTACH - Sobieniowski. -- PIS STRACIŁO SWÓJ BASTION, N.SĄCZ POMIMO WIZYT PMM, PJK A NAWET PAD NA CMENTARZU - Sobieniowski. ***** WIADOMOŚCI TVP -- PRZESŁUCHANIE DONALDA TUSKA PRZED SEJMOWĄ KOMISJĄ ŚLEDCZĄ BADAJĄCĄ KULISY AFERY AMBER GOLD - zapowiedź: Były premier nie ma sobie nic do zarzucenia. Stwierdził między innymi, że o tym, iż jego syn pracuje w liniach lotniczych należących do 9-krotnie skazanego przestępcy dowiedział się z Gazety Wyborczej. -- BYŁEGO PREMIERA DOBRY HUMOR NIE OPUSZCZAŁ, A TO WŁAŚNIE ZA SPRAWĄ AMBER GOLD BLISKO 20 TYSIĘCY POLAKÓW STRACIŁO OSZCZĘDNOŚCI - Jakub Wojtanowski. -- NAJWIĘKSZE WPŁATY FIRMA MARCINA P. ZANOTOWAŁA, KIEDY CZYNNOŚCI PROWADZIŁA JUŻ ABW, A PREMIER MIAŁ INFORMACJE O CAŁEJ SPRAWIE - Wojtanowski. -- W TRAKCIE PRZESŁUCHANIA TUSK BRONIŁ CICHOCKIEGO - Wojtanowski. -- PO ZEZNANIACH PONAD 150 OSÓB WIEMY, ŻE AFERA NIE TYLKO POZBAWIŁA LUDZI OSZCZĘDNOŚCI ŻYCIA, ALE UJAWNIŁA TEŻ JAK BARDZO ZAWIODŁY WÓWCZAS INSTYTUCJE PAŃSTWA - zapowiedź. -- OKAZAŁO SIĘ, ŻE BYLI TACY, KTÓRZY JESZCZE PRZED WYBUCHEM AFERY WIEDZIELI, ŻE AMBER GOLD TO PODEJRZANA FIRMA. “LIPĄ” NAZWAŁ AMBER GOLD PODCZAS PRZESŁUCHANIA SYN DONALDA TUSKA - Dominik Cierpioł. -- AMBER GOLD TO TYLKO JEDNA Z WIELU GŁOŚNYCH AFER. AFERA HAZARDOWA, AFERA VAT-OWSKA, REPRYWATYZACYJNA, INFORMATYCZNA, STADIONOWA, TAŚMOWA I JESZCZE KILKA INNYCH - zapowiedź: Co je łączy? Rozkwitały w podobnym okresie i wciąż nie zostały do końca rozliczone. -- ROK 2009: AFERA HAZARDOWA. Politycy PO mieli forsować korzystne dla branży przepisy nowej ustawy o grach losowych. Rozmowy toczyły się m.in. nocą, na cmentarzu - Konrad Wąż. -- CHLEBOWSKI I DRZEWIECKI NIE USŁYSZELI ZARZUTÓW. Stracili tylko stanowiska - Wąż. -- OSOBNA LISTA AFER DOTYCZY PSL. TO MIĘDZY INNYMI NEPOTYZM I SKANDALICZNE ZARZĄDZANIE SPÓŁKAMI SKARBU PAŃSTWA - Wąż. -- NAZWISKA POLITYKÓW PSL POJAWIAJĄ SIĘ WS. SKOK WOŁOMIN - Wąż. -- W KRAKOWIE, SZCZECINIE I GDAŃSKU BEZ ZMIAN. URZĘDUJĄCY PREZYDENCI WYGRYWAJĄ TAM WYBORCZĄ DOGRYWKĘ - zapowiedź: W dużych miastach bez niespodzianek, w mniejszych było ich kilka. -- ADAMOWICZ WYGRAŁ W GDAŃSKU MIMO PROBLEMÓW Z PRAWEM. Chodzi o oświadczenia majątkowe, w których pominął kilka istotnych szczegółów - Marcin Szypszak. -- W CHEŁMIE OGROMNY SUKCES JAKUBA BANASZKA. Kandydat ZP pokonał obecną prezydent, Agatę Fisz - Szypszak. -- TEGOROCZNE WYBORY SAMORZĄDOWE ZAKOŃCZYŁY SIĘ SUKCESEM PIS, KTÓRE OKAZAŁO SIĘ NAJLEPSZE W RYWALIZACJI O SEJMIKI WOJEWÓDZTW - Szypszak.