Relacja Live

31.08.2018

08:00

Polityczny plan piątku: 38. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych, w Gdańsku PAD i PMM oraz konferencja KO i Wałęsy, hasło i billboard Trzaskowskiego, Jaki w Jaki Cafe

O 9:15 w Gdańsku przed Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się konferencja prasowa Grzegorza Schetyny, Katarzyny Lubnauer, Sławomira Neumanna, byłego prezydenta Lecha Wałęsy i Jarosława Wałęsy. Następnie politycy złożą kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców.

O 12:30 premier Mateusz Morawiecki w Gdańsku weźmie udział w prezentacji "Stocznia Gdańsk 4.0. Nowy Początek”, a o 13:00 - w uroczystościach 38. rocznicy strajków w 1980 roku i powstania NSZZ "Solidarność”, gdzie zabierze głos. O 15:00 szef polskiego rządu złoży kwiaty pod bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, a o 16:00 weźmie udział w uroczystej mszy. Prezydent Andrzej Duda o 15:00 złoży kwiaty pod bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, a o 16:00 weźmie udział w mszy świętej.

O 9:00 odbędzie się konferencja prasowa Rafała Trzaskowskiego, podczas której zostanie zaprezentowane hasło wyborcze i billboard kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy. O 12:00 odbędzie się briefing prasowy Trzaskowskiego, kontynuujący prezentację programu "Wspieramy Rodziny” i poświęcony bonom edukacyjnym dla uczniów.

O 8:20 odbędzie się konferencja prasowa Patryka Jakiego. Ponadto kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy pomiędzy 17:00 a 18:00 w swojej kawiarni Jaki Cafe będzie się spotykał z mieszkańcami. W południe komitet Wygra Warszawa zaprezentuje jednego ze swoich kandydatów, ikonę polskiego hip-hopu. Minister Joachim Brudziński, także o 12:00, weźmie udział w otwarciu nowego posterunku policji w Czarnem.


00:11

Pogłoski o wsparciu Inicjatywy Polskiej dla koalicji PO, ale Nowacka dementuje
Barbara Nowacka miałaby pojawić się na konwencji Koalicji Obywatelskiej, która odbędzie się w przyszłą sobotę - taka nieoficjalna informacja obiegła w czwartek polityczny świat. Zdaniem trzech niezależnych od siebie naszych rozmówców, możliwe, że Inicjatywa Polska zostałaby „wessana” do Platformy, co oznaczałoby poważna przeszkodę dla powstania "nowej lewicy". Jeszcze wcześniej, bo na najbliższą sobotę został zwołany zarząd Inicjatywy Polskiej, którego przebieg może być tak burzliwy, że nasi rozmówcy nie wykluczają rozłamu w tej i tak dość nielicznej organizacji. Politycy lewicy, z którymi rozmawialiśmy przez cały wieczór, nie ukrywali zawodu, gdyby pogłoski o kapitulacji Nowackiej z udziału w budowie większego frontu lewicowego miały się potwierdzić.  Barbara Nowacka - pytana późnym wieczorem przez 300POLITYKĘ, czy zaproponuje wejście Inicjatywy Polskiej do KO - stwierdziła, iż nie wie, skąd takie informacje. „Nie mam w planach takiej propozycji” - dodała. W sobotę odbędzie się zarząd IP, który omówi sytuację przed wyborami. - Niewykluczone, że zapadną konkretne decyzje - w jedną albo drugą stronę - sugeruje jedna z osób mocno związanych z Inicjatywą. O rozmowach Nowackiej z PO pisał Newsweek dwa tygodnie temu, choć o starcie do Sejmu, ale tymczasem od wielu miesięcy spekuluje się, że miałaby zastąpić Danutę Huebner na czele stołecznej listy PO w wyborach europejskich. Sam TOK FM, relacjonując ubiegłotygodniową rozmowę Karoliny Lewickiej z Nowacką pisał o wymijającej odpowiedzi na pytanie o PO: "- Nie wzdryga się pani na myśl o starcie do parlamentu z list Koalicji Obywatelskiej? - zapytała Karolina Lewicka. - Myślę z chęcia o sobie, która będzie mogła realizować program lewicy - odpowiedziała wymijająco Barbara Nowacka". Inicjatywa Polska w wyborach samorządowych startuje w różnych konstelacjach. W Warszawie, Paulina Piechna-Więckiewicz jest kandydatką na wiceprezydentkę u boku Jana Śpiewaka, a IP jest członkiem koalicji z RAZEM, Zielonymi i organizacją Śpiewaka. Ale Barbara Nowacka wielokrotnie dystansowała się od koalicji, a występując u Zuzanny Dąbrowskiej w programie video Rzeczpospolitej życzyła swojej bliskiej współpracowniczce powodzenia nie w zostaniu wiceprezydentką Warszawy, a radną: "Jest gwarantem dobrego programu. I mam nadzieję, że Paulina Piechna-Więckiewicz będzie radną następnej kadencji, bo już trzy kadencje uważam po prostu, że jest świetną radną".  Inicjatywa Polska ma swojego kandydata na prezydenta Poznania. Jest nim bardzo wysoko oceniany urzędujący wiceprezydent miasta - Tomasz Lewandowski, który zgromadził wokół siebie całą lewicę - od RAZEM i Zielonych po SLD. Lewandowski startuje przeciw popieranemu przez PO i N Jackowi Jaśkowiakowi, który zresztą mówił niedawno, że "rycerska rywalizacja nie jest problemem we współpracy". W Łodzi, IP Nowackiej nie jest w składzie - inaczej niż SLD i PO - komitetu Hanny Zdanowskiej, tylko tworzy koalicję Tak dla Łodzi. Mówi się jednak o tym, że Dariusz Joński miałby wystartować z jedynki list PO i Nowoczesnej do sejmiku. Ciekawa sytuacja ma miejsce w Koszalinie, gdzie Inicjatywa Polska poprzez obecność znanego radnego Adama Ostaszewskiego, jest częścią bezpartyjnego komitetu Lepszy Koszalin, którego kandydatem na prezydenta był popularny i mogący mocno zagrozić urzędującemu prezydentowi z PO, dyrektor liceum Wiktor Kamieniarz. W momencie, gdy Kamieniarz wyraźnie wykluczył możliwość koalicji powyborczej z PO, został postawiony przed koniecznością rezygnacji z nominacji Lepszego Koszalina, ale kilka dni temu ogłosił, że startuje z własnego komitetu. - To wszystko jest bez jakiejkolwiek myśli przewodniej, poza oczywiście myślą żeby się gdzieś załapać - podsumowuje znany polityk lewicy. fot. Tomasz Sybilski, FB

00:47

Jaki do późnej nocy prowadził kampanię na Wilanowie

08:43

Poręba:

Nie ukrywam, że chciałbym, aby te wybory były lepsze, bardziej udane dla PiS. W 2011 byliśmy wewnętrznie podzieleni, skłóceni

- Gdybym się obawiał tego [porażki w wyborach], to bym pewnie nie podjął się tego wyzwania teraz [szefowania sztabowi]. Jestem sportowcem, byłem, lubię rywalizację. Jestem osobą ambitną i ta zadra tej porażki w 2011 roku wciąż we mnie tkwi. Nie ukrywam, że chciałbym, aby te wybory były lepsze, bardziej udane dla PiS, a w 2011 roku rzeczywiście były to trudne wybory, bo byliśmy wewnętrznie podzieleni, skłóceni. Teraz jest inaczej - stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki”.


08:49

Poręba:

Jaki mówi, że dotychczas się nie dało, a teraz się da

- Patryk Jaki całkiem nieźle to opisał i również zinstrumentalizował, jeśli chodzi o takie budżetowe i finansowane założenia. To człowiek, który mówi, że dotychczas się nie dało, a teraz się da. Nie mówcie nam, że się nie da. Proszę go pytać o konkretne liczby [dot. metra], ale ufam, że człowiek taki właśnie, jak Jaki, który startuje w Warszawie i jest kandydatem, dotrzyma słowa - stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki”.


08:57

Poręba: W kolejnym tygodniu po konwencji będą ciekawe propozycje wizualizujące nasz przekaz programowy

- Będzie to bardzo dynamiczna, dobra, programowa konwencja samorządowa, z ciekawymi propozycjami również dla polskich samorządów, bo jesteśmy w trakcie kampanii samorządowej, a prezes Kaczyński, jak i premier Morawiecki, będą właśnie mówić o tej długofalowej strategii PiS, jeżeli chodzi o kolejne czekające nas miesiące i wybory, ale również o konkretnych propozycjach, które będą trafiać do samorządów - stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki”.

Będą ciekawe propozycje, interesujące, intrygujące, trafiające myślę do emocji, oczekiwań naszych obywateli - dodał. - Po tej konwencji będą w kolejnym tygodniu ciekawe propozycje wizualizujące nasz przekaz programowy - zapowiedział szef sztabu wyborczego PiS.


09:13

Jaki prezentuje program edukacyjny:

Chcemy, żeby Warszawa była stolicą nowoczesnej edukacji

- Chcemy, aby Warszawa była prawdziwym liderem, jeżeli chodzi o rozwiązania oświatowe. Prawdziwym europejskim liderem. Chcemy, żeby Warszawa była stolicą nowoczesnej edukacji. W związku z powyższym, chcemy zaproponować program skonsultowany z ekspertami, praktykami, który będziemy realizować, jeżeli zostanę prezydentem Warszawy. Chcę przypomnieć, że jednym z moich najważniejszych projektów, jeżeli zostanę prezydentem, będzie od razu przystąpienie do budowy 50 żłobków i przedszkoli. W tym kontekście ważne są elementy programu, o którym chcę powiedzieć - stwierdził Patryk Jaki na konferencji w Jaki Cafe. Jak dodał:

"Transparentna i całkowicie zreformowana rekrutacja do żłobków, przedszkoli. Dzisiaj bardzo często jest tak, że rodzice nie wiedzą, dlaczego dziecko nie dostało się do żłobka, przedszkola. Te informacje przychodzą za późno, potem ciężko się zorganizować. Nie może tak być w Warszawie. Rodzice muszą być pewni, że ich dziecko znajduje się pod właściwą opieką, że zawsze dostaną się do tego żłobka czy przedszkola, czy również do szkoły w swojej dzielnicy. To bardzo ważny element naszego programu. Czyli bezpieczeństwo dzieci pod względem oświatowym. Dlatego będziemy chcieli uruchomić program m.in. Publiczne przedszkole, dostępne przez cały rok. Warszawę na to stać”

- Chcemy zaproponować gwarancję miejsca w przedszkolu, w dzielnicy zamieszkałej tam, gdzie mieszkają rodzice. To będzie bardzo istotna sprawa. Chcemy sprawić, żeby dzieci i rodzice Warszawie byli bezpieczni, żeby mieli pewność, że dostaną się do żłobków, że będą mieli miejsce dla swoich dzieci w żłobkach, przedszkolach, ale również w szkołach, że edukacja będzie na odpowiednim poziomie, że nie będzie odbywała się zmianowo, że również po szkole będą odpowiednie zajęcia - stwierdził kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy. Jak podkreślił, jest przekonany, że jeżeli zostanie prezydentem, to edukacja będzie wreszcie dostępna dla wszystkich.


09:28

Bielan:

Myślę, że mamy duże szanse na połowę sejmików

Będziemy mówić o naszym pomyśle na samorządy, o programie dla polskich regionów. Ujawniamy elementy tego programu w kolejnych miastach. Będziemy się starali uświadomić Polakom, jak ważne są wybory, zarówno w małych ojczyznach, jak i wybory do sejmików wojewódzkich” - mówił w poranku rozgłośni katolicki „Siódma9” wicemarszałek Senatu, Adam Bielan.

Myślę, że mamy duże szanse na połowę sejmików. Mamy olbrzymie szanse na całą ścianę wschodnią, czyli podkarpackie, podlaskie, lubelskie. Mamy olbrzymie szanse na samodzielną większość w województwie małopolskim, świętokrzyskim, łódzkim i w województwie mazowieckim. Z ewentualnymi koalicjantami możemy współrządzić w jednym, dwóch województwach na zachodzie Polski” - dodawał.


09:30

Bielan:

Nasi kandydaci w dużych miastach muszą prowadzić bardzo dobrą kampanię, muszą unikać popełniania błędów

Wiemy, że [w miastach] może dojść do koalicji siła złego na jednego, wszyscy przeciwko nam. Dlatego nasi kandydaci w dużych miastach muszą prowadzić bardzo dobrą kampanię, muszą unikać popełniania błędów. Chwała im za to, że się zdecydowali na taką kampanię. Jestem pełen podziwu dla moich koleżanek, kolegów, którzy startują w dużych miastach” - mówił w poranku „Siódma9” wicemarszałek Adam Bielan. 


09:33

Nowacka:

Bardzo się cieszę, że jest Koalicja Obywatelska. To dobrze, że jest silna opozycja do PiS. Martwi mnie rozproszenie na lewicy

- Musi pan spytać kogoś z Platformy, po co wystąpić [na konwencji PO]. Proszę mi uwierzyć, nie podejmujemy żadnych decyzji ot tak sobie. Nie ma żadnych decyzji. Nie wiem co będę robiła, nie wiem kiedy jest konwencja Platformy. Na tym polega też życie polityczne, że nie snujemy jakichś takich szerokich planów. Bardzo się cieszę, że jest Koalicja Obywatelska. To dobrze, że jest silna opozycja do PiS. Cieszę się, że w Poznaniu powstało porozumienie lewicy, startujące do miasta. Martwi mnie rozproszenie na lewicy. Tyle - stwierdziła Barbara Nowacka w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti” Polsat News.

Pytana, czy rozmawia z Grzegorzem Schetyną, odpowiedziała: - Tak, jak ze wszystkimi, co jakiś czas się ze sobą wszyscy widują i też rozmawiamy o tym, co zrobić, żeby w 2019 roku przywrócić w Polsce przynajmniej zręby demokracji liberalnej. Bo wydaje mi się to dzisiaj celem fundamentalnym.

Dziś w nocy na 300POLITYCE pisaliśmy o pogłoskach o wsparciu Inicjatywy Polskiej dla koalicji PO


09:35

Bielan o wizycie PAD w Białym Domu: Potwierdzenie bardzo dobrych, chyba najlepszych w historii relacji polsko-amerykańskich

Ta wizyta jest potwierdzeniem bardzo dobrych, chyba najlepszych w historii relacji polsko-amerykańskich. Mamy najwyższy poziom wymiany handlowej, inwestycji amerykańskich w Polsce. Wciąż dość niski poziom inwestycji polskich w Stanach Zjednoczonych. Mam nadzieję, że to będzie się zmieniało na korzyść. Mamy przede wszystkim najwyższym poziom współpracy wojskowej” - mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w poranku rozgłośni katolickich „Siódma9” wicemarszałek Senatu, Adam Bielan.


10:07

Trzaskowski prezentuje hasło wyborcze:

Warszawa dla wszystkich

Pod koniec kampanii pewnie będzie debata ze wszystkimi kandydatami. Natomiast w II turze z tymi dwoma, którzy się dostaną do II tury. Jestem otwarty na debatę. O szczegółach będą decydowały sztaby. Już w tej chwili jest 58 zaproszeń. Pewnie nie będzie 58 debat, zorganizujemy jedną, porządnie się do tego przygotujemy i o szczegółach będą rozmawiały sztaby” - mówił na konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.

Walka będzie niesłychanie ciężka, do samego końca. Nic nie jest pewne, nic nie jest przesądzone. Trzeba będzie walczyć o każdy głos każdej warszawianki i każdego warszawiaka. Stąd też hasło „Warszawa dla wszystkich”, bo trzeba zadbać o każdy głos. Dopiero ta osoba, która się naprawdę postara i będzie prowadzić tę kampanię, rozmawiając z warszawiakami, a nie robiąc tylko akcje dla picu, będzie w stanie tę kampanię wygrać” - dodawał.

https://twitter.com/SMDWarszawa/status/1035426513011781632

Kradzież wyborczego hasła na Twitterze zarzucił Trzaskowskiemu Piotr Guział.

https://twitter.com/PiotrGuzial/status/1035434482491379712


10:56

Gersdorf:

Mam nadzieję, że Piotrowicz mnie przeprosi

- Być może [będę chciała wejść na drogę sądową z posłem Piotrowiczem]. Ale mam nadzieję, że mnie przeprosi - stwierdziła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z TVN24.


10:56

Gersdorf:

Nie jestem bojownik, nie jestem powstaniec, więc tego proszę ode mnie nie oczekiwać

- Do 2020 roku [będę przychodzić do pracy]. Władza robi, co chce, a ja robię to, co muszę. To, co jest zgodne z tym, do czego się zobowiązywałam i przysięgałam. To nie są puste słowa - stwierdziła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z TVN24.

Dopytywana, co się stanie, jeśli przyjdzie jej następca, stwierdziła: - Zobaczymy, co się stanie. Na razie nie przychodzi. Ja nie jestem bojownik, ja nie jestem powstaniec, więc tego proszę ode mnie nie oczekiwać.


11:02

KO na obchodach rocznicy Porozumień Sierpniowych. Schetyna: Traktujemy Gdańsk i czas 1980 roku jako wielkie zobowiązanie

Jak co roku jesteśmy, mamy tę wielką przyjemność, żeby z prezydentem Lechem Wałęsą być tutaj, w tym świętym dla polskiej historii miejscu, składać kwiaty, wspominać tę historię, ale też traktować to miejsce i czas 1980 roku jako wielkie zobowiązanie. Przed nami cały cykl wyborów. Traktujemy to jako wielkie wyzwanie, pamiętając o ty, co mówią bohaterowie 1980 roku, walki o suwerenną, niepodległą Polskę, o godność. Dzisiaj ta wielka spuścizna polskiej wolności jest w naszych rękach, dlatego traktujemy te wybory i wyborcze wyzwania bardzo poważnie. Zrobimy wszystko, żeby obronić samorząd, obronić wolności obywatelskie, demokrację i obecność Polski w Unii Europejskiej” - mówił w Gdańsku Grzegorz Schetyna.

38 lat temu właśnie tutaj zrobiono pierwszy krok do wolności, której niektórzy nie szanują i niszczą. Nadchodzące wybory samorządowe są pierwszym krokiem do udowodnienia, że my tę wartość szanujemy, że staramy się ją odzyskać. Mamy wiele wyzwań, żeby uczynić Polskę krajem jeszcze lepszym do życia, krajemy, w którym nie zdarzą się takie przypadki jak obecna władza” - dodawała Katarzyna Lubnuaer.


12:46

Trzaskowski kontynuuje prezentację programu "Wspieramy Rodziny" i proponuje 100 zł dopłaty do zajęć pozalekcyjnych dla każdego warszawskiego ucznia

- Kolejna odsłona programu "Wspieramy rodziny”. Jak się rozmawia z warszawiakami, zwłaszcza tymi, który zakładają rodziny, którzy chcą zamieszkać lub już mieszkają w Warszawie, najczęściej mówią o kwestiach dot. mieszkań na wynajem i o tym mówiliśmy wczoraj i drugi temat, który jest przez cały czas poruszany, który dotyczy nas wszystkich, dlatego że też mam dzieci w szkołach publicznych. To kwestia edukacji. Ten program skupia się przede wszystkim na człowieku, na inwestycjach w nasze dzieci, na wyrównywaniu szans. Proponuję dopłatę do wszystkich uczniów w szkołach podstawowych. 100 zł na każdego ucznia miesięcznie po to, żeby za te pienuądze można było organizować zajęcia dodatkowe i rodzice, razem z nauczycielami, zdecydują jakie to dodatkowe zajęcia mogłyby być. Czy lekcje języka czy sporty, czy np. zajęcia kulturalne. To suma niebagatelna, dlatego że miesięcznie na klasę będzie przypadało około 2-2,5 tys. zł i za te pieniądze współpracy z nauczycielami, szkołą można zorganizować całkiem ambitne zajęcia dodatkowe. Zależy nam na wyrównywaniu szans, bo dzisiaj odsłonięte hasło „Warszawa dla wszystkich” na tym ma polegać, że będziemy się starali, żeby inwestować w nasze dzieci, w ogóle w dzieci i rodziny, tak żeby te szanse były wyrównane. Niezależnie od tego, czy ktoś mieszka na Pradze Północ, czy na Wilanowie, żeby dostęp do edukacji, która naprawdę ma szanse być jedną z najlepszych edukacji w Europie, był zapewniony równo dla wszystkich - stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu. Program ma kosztować około 240 mln zł + 25 mln na zajęcia dla całej klasy.


12:54

Trzaskowski: Każdy, kto choć trochę zna się na kampanii wie, że hasła przygotowuje się tygodniami

- Po pierwsze, Warszawa jest dla wszystkich. Cieszę się, że ta filozofia, którą prezentuję już od wielu miesięcy, właśnie filozofia, która polega na inwestycjach w ludzi, na tym, żeby walczyć z dyskryminacją, na tym, żeby Warszawa autentycznie była dla wszystkich, jest podzielana przez innych kontrkandydatów. Rozumiem, że to w pewnym sensie zapowiedź tego, że pan Guział zagłosuje na mnie. Mówiąc zupełnie poważnie, zostało wydane oświadczenie sztabu w tej sprawie. Każdy, kto choć trochę zna się na kampanii wie, że hasła przygotowuje się tygodniami, zwłaszcza do druku, bo przecież zaraz te billboardy będą wisieć na warszawskich ulicach. Wystarczy też sprawdzić, co kryje się pod domeną internetową pod tym hasłem - stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu.


13:03

JESTEM SŁUCHAM POMAGAM - Nitras prezentuje dwie wersje billboardu swojej kampanii w Szczecinie

Dwie wersje billboardu zaprezentował też dziś Sławomir Nitras, startujący jako kandydat szerokiej koalicji pod egidą KO w Szczecinie.

https://twitter.com/SlawomirNitras/status/1035474944103276544


13:30

KO prezentuje kandydata na prezydenta Słupska

https://twitter.com/SlawekNeumann/status/1035478086459039744


13:34

Oświadczenie sztabu: Próby podważania wiarygodności hasła "Warszawa dla wszystkich" to wyłącznie polityczna akcja wymierzona w Trzaskowskiego

- Hasło Rafała Trzaskowskiego stanowi jeden z głównych punktów kampanii outdoorowej, zleconej do realizacji kilka dni temu. Billboardy z tym hasłem pojawią się w najbliższych godzinach w różnych miejscach w stolicy - napisał Jarosław Szostakowski w oświadczeniu przesłanym mediom". Jak podkreślono, "próby podważania wiarygodności hasła "Warszawa dla wszystkich" to wyłącznie polityczna akcja wymierzona w Trzaskowskiego".


13:40

Wakacje jeszcze bardziej wzmocniły Morawieckiego, a na opozycji pokazały, że nie ma żadnej alternatywy dla Schetyny
Polska polityka to po wakacjach tylko Morawiecki i Schetyna. Urząd premiera zyskał sprawczość niewidzianą pewnie aż od czasów Tuska, a Platforma odzyskuje sterowność. Nie ma dziś na prawicy pewnie prawie nikogo, kto nie uznałby, że Morawiecki sprawdza się w roli frontmena. Choć oczywiście jego los zależy od cyklu wyborczego, to nawet krytycy pierwszego okresu premierostwa się pogodzili z tym, że dla Morawieckiego nie ma dziś alternatywy. Jarosław Kaczyński przeciął spekulacje, kto poprowadzi prawicę do wyborów, a Morawiecki pracowicie spłaca kredyt zaufania prezesa PiS, między innymi wakacyjną ofensywą. Jeżeli ktoś w skali ogólnopolskiej zdecydowanie wygrał wakacje, to właśnie Morawiecki, który cały sierpień kursował od rolników, po bałtycką bazę polskich lotników, od harcerzy, po kolejną regionalną konwencję PiS. Zauważył to nawet złośliwy przeważnie Super Express, dając na jedynce tytuł: "Odstawił rodzinę na wakacje, a sam haruje". Zwycięsko wyszedł ze szczytu UE, układając na nowo regionalną koalicję i znajdując wspólny język z sąsiednimi premierami. Załatwił sprawę finansowania Ekstraklasy, wynagrodził olimpijczyków. Poukładał relację z kluczowymi ośrodkami na prawicy, wielokrotnie występował z Joachimem Brudzińskim. Machina rządowa działa, a urząd premiera zyskał sprawczość niewidzianą pewnie aż od czasów Tuska. Z wakacji wyraźnie wzmocniony po stronie opozycji wychodzi Grzegorz Schetyna, który kursował z Katarzyną Lubnauer (też na plus, bo Nowoczesna uzyskała nieproporcjonalnie dużo w stosunku do potencjału) po całej Polsce ogłaszając kolejnych kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Kampania Rafała Trzaskowskiego przypominająca raczej galimatias pomyłek niż oczekiwany Blietzkrieg, tylko uwidoczniła politykom Platformy, że może Schetyna nie jest showmenem porywającym tłumy, ale bezpieczną parą rąk do przygotowania struktur liberalnej opozycji do podjęcia bardziej wyrównanej walki z PiS niż się mogło wcześniej wydawać. To Schetyna wyprowadził pierwszy udany atak na PiS. Populistyczne billboardy stały się jednym z ważniejszych tematów lata, a Platforma odzyskała morale, którego brakowało po kampanii warszawskiej, której czas mijał beztrosko w otoczeniu pszczół. Nie ma dziś nikogo, kto po tej stronie zagroziłby dziś przywództwu Schetyny, a jeżeli ktoś na poważnie pisał, że zagrozić mu może np. Borys Budka, to pewnie stara się wstydliwie tego nie pamiętać. Prezydent Rzeczpospolitej na całej linii przegrał temat referendum, wygłosił pozbawione znaczenia wystąpienie na zwołanym z okazji 550-lecia parlamentaryzmu Zgromadzeniu Narodowym i - co prawda - ku uciesze opozycyjnej drobnicy odwinął się wetem do ordynacji. Ale kto dziś o tym pamięta, choć było to zaledwie 3 tygodnie temu? Potem udał się na i tak skróconą w stosunku do pierwotnych planów, ale dość zbędną, wizytę w Australii. I Nowej Zelandii, w której balansował na granicy memicznej zastrzeżonej dotąd dla swojego poprzednika. Oceaniczny Daleki Wschód nie służy prezydentom. Andrzej Duda wychodzi z wakacji słabszy niż kiedykolwiek, z oczywistymi pytaniami o sens swojej prezydentury. Marszałkowie zapewne wypoczywali, w błogości korzystając z wyjątkowo słonecznego lata. Dla obozu władzy może to i lepiej. Zyskał na pewno Włodzimierz Czarzasty, zręcznie dokonując wymiany w stolicy na dużo lepiej rokującego Andrzeja Rozenka. Na zapleczu, Czarzasty domyka dość ciekawe listy samorządowe, które być może pozwolą mu nawet powiększyć samorządowy stan posiadania, dzięki zręcznym sojuszom we Wrocławiu, Krakowie, Łodzi, czy Poznaniu. Symptomatyczny był tekst Krzysztofa Pacewicza w GW, nawołujący lewicę do pragmatyzmu. Ale owy pragmatyzm na lewicy nazywa się dziś Włodzimierz Czarzasty, bez którego 6-8% nie ma dziś lewicowej polityki na poważnie. Wakacje objawiły też nowe lokomotywy polityki. O ile, w sprzyjających, warszawskich warunkach Rafał Trzaskowski pokazał, że liderem politycznym niosącym ogólnopolsko Platformę nie jest, o tyle w tak samo niesprzyjających, Patryk Jaki przez długi czas dźwigał spory ciężar kampanii całej prawicy. W ogóle, kandydaci PiS radzą sobie znacznie lepiej niż to mogłoby się spodziewać podczas dosyć mało spektakularnej ich prezentacji na Nowogrodzkiej. Kacper Płażyński, Sylwester Tułajew, czy Waldemar Buda stali się przyszłościowymi politykami w swoich regionach, bez względu na wynik wyborów, w których startują przecież bez nadmiernie wysoko ustawionej poprzeczki.

13:48

PMM:

W imieniu rządu Rzeczypospolitej dziękuję stoczniowcom, którzy stanęli na barykadach wolności, którzy okazali się godnymi spadkobiercami wszystkich, którzy walczyli dla Polski

Dla mnie, dla mojego pokolenia, ale i dla wszystkich Polaków tamte dni sprzed 38 lat, a zwłaszcza ten dzień 38 lat temu, to było wielkie, wyjątkowe zwycięstwo. Zwycięstwo jedności, woli walki i przede wszystkim to była walka o wolność w zniewolonym kraju. Anna Walentynowicz, która była matką chrzestną tamtych dni i matką chrzestną „Solidarności”, po wyjściu z więzienia w 1984 roku mówiła: „Nie wyrządzajmy nikomu krzywdy. Uczmy się przebaczać”. To było wyjątkowe w tamtych czasach, że mimo iż było to wołani o nowy kontrakt społeczny w tamtym zniewolonym państwie, to nikt nie chciał wtedy zemsty, była to wyciągnięta ręka „Solidarności” do wszystkich, którzy wtedy Polską rządzili” - mówił podczas obchodów 38. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki.

Chciałem w imieniu rządu Rzeczypospolitej przede wszystkim podziękować stoczniowcom, którzy wtedy stanęli na tamtych barykadach wolności, którzy okazali się godnymi spadkobiercami obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku, spadkobiercami wszystkich, którzy walczyli i pracowali dla Polski w minionych wiekach. Dziękuję też wszystkim, którzy od tamtego czasu przyczynili się, że pamięć o „Solidarności”, tamtych czasach jest cały czas żywa, mimo że różnimy się co do oceny, zwłaszcza transformacji, tego, co się stało po 1989 roku, to cieszę się, że coraz więcej, tak jak wokół osoby Jana Pawła II, tak coraz więcej gromadzimy się wokół tego pięknego słowa, ale nie tylko słowa, „Solidarność”. Słowa, które tutaj się narodziło” - dodawał.


13:59

Guział wytoczy Trzaskowskiemu proces w trybie wyborczym

- Wejdę z nim [z Rafałem Trzaskowskim] na drogę sądową. To będzie pierwszy proces w trybie wyborczym. Oczekuję, że Trzaskowski wycofa się ze swojego hasła. Niech wymyśli swoje własne. Główne założenia jego programu są zapożyczone albo z programów Hanny Gronkiewicz-Waltz, nawet jeszcze z 2006 roku, albo z programów kontrkandydatów. Najpierw pan Trzaskowski twierdził, że budowa III i IV linii metra jest nieistotna, a potem powiedział, że tak naprawdę nawet V linia metra jest możliwa. Nie stać go na oryginalność. Z czymś tak ordynarnym się jeszcze nie spotkałem - stwierdził Piotr Guział w rozmowie z wPolityce.pl.


14:01

Czarzasty o wypowiedzi Gawłowskiego o współpracy PiS-SLD: Czasami jak ktoś siedzi za długo w więzieniu, to miesza mu się w głowie

- Czasami jak ktoś siedzi za długo w więzieniu, to miesza mu się w głowie - stwierdził Włodzimierz Czarzasty na konferencji w Szczecinie, odnosząc się do wypowiedzi Stanisława Gawłowskiego  o potencjalnej współpracy SLD z PiS.


14:39

Schetyna o Biedroniu: Wybrał ogólnopolską karierę, opuszcza Słupsk, to jest jego decyzja

- My nie jesteśmy podzieleni z Robertem Biedroniem. Ta współpraca, tak jak pan mówi, była modelowa, bardzo dobra. Marszałek Struk pochodzi z samorządu i samorządem oddycha. Dla nie go te sprawy są najważniejsze i on nigdy nie patrzył na różnice, barwy polityczne. Po prostu dążył do równoważnego rozwoju Pomorza. Musi być tak, że ze strony tego samorządu miejskiego, gminnego, powiatowego też jest chęć współpracy, jest stuprocentowe zaangażowanie w sprawy lokalne, w problemy mieszkańców, w budowanie wspólnoty myśli, też emocji. Wtedy można coś zrobić – mówił Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej w Słupsku.

- Ja nikomu nie zabraniam wielkiej polityki, sami uczestniczymy w ważnych projektach, ale trudno połączyć samorząd, skuteczne funkcjonowanie w samorządzie, z dużą polityką, która zajmuje czas, emocje, zaangażowanie, tak jak w wypadku projektów ogólnopolskich – dodał Schetyna.

- Nam zależało na całościowej współpracy, niestety nie podjął takich rozmów. Moim zdaniem, szkoda, bo można było spróbować poszukać nowej jakości w polityce dla dobra mieszkańców. Wybrał ogólnopolską karierę, opuszcza Słupsk, to jest jego decyzja. My ją możemy uszanować i zrobić wszystko, żeby następny prezydent Słupska był w stu procentach skoncentrowany na sprawach mieszkańców Słupska – stwierdził przewodniczący PO.

- Nie mam takiej tajemnej wiedzy. Słyszę, trochę się przechadzam korytarzami sejmowymi, rozmawiam z dziennikarzami. Mówię o Warszawie, o tym co dzieje się w Warszawie – dodał Grzegorz Schetyna dopytywany o opuszczenie Słupska przez Roberta Biedronia.


14:40

Platforma odpowiada Guziałowi i pokazuje dowody:

Już 3 miesiące temu pod hasłem Rafała #WarszawaDlaWszystkich szliśmy w warszawskiej paradzie

Politycy Platformy oraz sztabowcy Rafała Trzaskowskiego twierdzą, że sytuacja po ich stronie jest absolutnie czysta, bo mają dowody, jak te poniżej, ale także inne, które jednoznacznie udowadniają, że plagiatu nie było.

https://twitter.com/MichalSzczerba/status/1035491831788843008


15:09

PMM:

Nasz rząd, rząd Prawa i Sprawiedliwości czuje się spadkobiercą „Solidarności

Ta pochodnia wolności, której nie byli już w stanie powstrzymać komuniści, której nie był w stanie powstrzymać stan wojenny, bo są takie daty, takie wydarzenia, wokół których jesteśmy w ogromnym stopniu zjednoczeni, jak wokół Jana Pawła II, tak możemy się różnić co do przełomu roku 1989 i późniejszych lat transformacji, ale cieszę się, że rok 1980 i ten bunt, dzisiaj ta pamięć o naszym bohaterze zbiorowym, o „Solidarności” nas coraz bardziej jednoczy. Tego sobie życzę i życzę całej Polsce, żebyśmy nasze wielkie dziedzictwo „Solidarności” nieśli w przyszłość” - mówił w 38. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych premier Mateusz Morawiecki.

Nasz rząd, rząd Prawa i Sprawiedliwości czuje się spadkobiercą „Solidarności”. Jesteśmy spadkobiercami wielkiej tradycji „Solidarności”, która była XX-wieczną emanacją walki o wolność naszą i waszą” - dodawał.


15:57

Śpiewak:

Wujek Samo Zło wystartuje z listy Wygra Warszawa

https://twitter.com/JanSpiewak/status/1035492816678473730


16:06

Piotrowicz odpowiada Gersdorf: Nigdy niczego obraźliwego pod adresem pani profesor nie powiedziałem. Nie mam za co przepraszać

- Media pokazywały wiele właśnie takich przypadków i tych, którzy w inny sposób zachowywali się skandalicznie i w dalszym ciągu orzekają. Tu postępowania dyscyplinarne nie zakończyły się w sposób skuteczny, przecież tacy sędziowie zostali uniewinnieni w najwyższych instancjach. W  związku z tym mówię, że wymiar sprawiedliwości powinien oczyścić się z takich sędziów. Nigdy niczego obraźliwego pod adresem pani profesor nie powiedziałem. Nie mam za co przepraszać - stwierdził Stanisław Piotrowicz w rozmowie z wPolityce.pl.


18:08

PAD:

Jakże nie nazwać chorobą tego, że w Sądzie Najwyższym wciąż orzekają sędziowie, którzy skazywali ludzi niepodległościowego podziemia w czasie stanu wojennego

- Fakty są takie, że w Polsce nastąpiła bezkrwawa, w zasadzie, rewolucja. Nie strzelano do ludzi na ulicach, tak jak tutaj w Gdańsku, Gdyni w 1970 roku. Nie ma dzisiaj dziesiątków, setek czy tysięcy krzyży nad mogiłami młodych ludzi, którzy tak jak ja mieli wtedy po 17, 18 lat, i którzy być może byliby gotowi walczyć o wolną Polskę z bronią w ręku. Płacimy za to jednak cenę i wszyscy mamy tego świadomość. Tą ceną są także choroby, które bez przerwy, choć w coraz mniejszym stopniu drążą nasze Państwo od tego czasu. Bo jakże nie nazwać chorobą tego, że w Sądzie Najwyższym wciąż orzekają sędziowie, którzy skazywali ludzi niepodległościowego podziemia w czasie stanu wojennego. Wszyscy dziś wiemy, że tak jest, tylko prawda po prawie 30. latach wychodzi na jaw. Są tam ludzie, którzy uczestniczyli w komunistycznym aparacie represji – mówił Andrzej Duda podczas mszy w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku.


18:34

PAD:

Razem z "Solidarnością" będziemy mogli podnosić minimalne wynagrodzenie

- Wierzę w to głęboko, że razem z „Solidarnością” i ludźmi oddanymi sprawie, rzeczywiście Polski, która jest prawdziwie solidarna, solidarnego społeczeństwa, solidarności ludzi władzy z tymi, którzy ich wybierali, będziemy mogli podnosić minimalne wynagrodzenie, będziemy mogli tworzyć kolejne elementy, które pozwolą w Polsce godnie żyć, każdej rodzinie, każdemu człowiekowi, który tego chce. Tak, żeby ludzie mieli poczucie, że Polska jest dostatnia, a przed wszystkim, żeby mieli poczucie, że Polska jest krajem sprawiedliwym. Sprawiedliwym w każdym calu, także w wymiarze sprawiedliwości. Proszę was, bądźcie z nami. Proszę was, mówcie, jeżeli uważacie, że gdzieś popełniany jest błąd. Błąd zawsze można naprawić. Choroby trzeba wyleczyć, choćby terapia była trudna - mówił Andrzej Duda podczas mszy w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku.


18:54

Spotkania mieszkańców Warszawy z kandydatem Zjednoczonej Prawicy przed JakiCafe

https://twitter.com/KamilRochucki/status/1035548622396563456

https://twitter.com/OliwerKubicki/status/1035545855640698882

https://twitter.com/Katarzyna_str/status/1035546779234775041


19:01

PAD:

Gdzie byli przeciwnicy obecnej władzy, protestujący, niby broniący konstytucji, wtedy kiedy nie było żadnej pomocy dla rodziny, następowała coraz większa pauperyzacja i kiedy bezrobocie było ponad 10%?

- Taką właśnie skazą, podszytą komunistycznym chichotem była likwidacja Stoczni Gdańskiej. Człowiek taki jak ja, pochodzący z drugiej strony Polski, tam wychowany, wychowany na legendzie, wielkim micie „Solidarności”, przyjeżdża do Gdańska i w miejscu, gdzie jest ta świątynia, ta kolebka „Solidarności” widzi chaszcze i gruzy. Czy to też nie jest symbol tej zmieniającej się Polski, że nie każda zmiana była uzdrowieniem, że niektóre były chorobą. My te wszystkie choroby musimy dzisiaj wreszcie, po tylu latach wyleczyć. Jeżeli ktoś dzisiaj pyta, co to znaczy Polska, to ja powiem głośno. Ja chcę, żeby Polska to była właśnie solidarność. Niezłomnie, spokojnie krocząca w przyszłość, budująca sprawiedliwość, będąca razem i wspólnie. Jakże to niezwykle ważne po to, żebyśmy mogli mieć silne państwo. Żeby można było spokojnie móc w tym państwie pracować, żeby można było spokojnie wychowywać dzieci. Gdzie byli przeciwnicy obecnej władzy, protestujący, niby broniący konstytucji, wtedy kiedy nie było żadnej pomocy dla rodziny, następowała coraz większa pauperyzacja i kiedy bezrobocie było ponad 10%? Gdzie oni wtedy byli? Gdzie byli kiedy likwidowano Stocznię Gdańsk?. Wtedy uważali, że wszystko jest w porządku? – mówił Andrzej Duda podczas mszy w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku.


19:43

PAD obniżył wynagrodzenie członkom prezydiów Sejmu i Senatu

Stosowne rozporządzenie prezydenta pojawiło się w Dzienniku Ustaw.


20:24

Piotr Duda: My się nikomu nie musimy podobać, my robimy to, co do nas należy

- Lech Wałęsa miał szansę zostać mentorem, miał szansę stać pośrodku, mógł skarcić i przewodniczącego „Solidarności” i szefów partii. Ja go wtedy prosiłem, żeby się wstawił za nami, kiedy rządził rząd liberalny, który tak faktycznie niszczył polskiego pracownika. Gdzie miałem iść jak nie do robotnika, który też rozumiał te problemy pracowników. Pan wie, jakie było zdanie prezydenta Wałęsy, że trzeba spałować Dudę i całą „Solidarność”. To przykre, ale prawdziwe – mówił Piotr Duda w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.

- Jak nam się mówi, że jesteśmy polityczni czy tam partyjni, panie redaktorze, wie pan kto to mówi? Ci którzy na plecach „Solidarności” wjechali do polityki. To wtedy było dobrze, tak? Teraz mówią, że związek jest partyjny. Nie jest. Jesteśmy Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym i my się nikomu nie musimy podobać, my robimy to, co do nas należy – dodał Duda.


20:33

Kosiniak-Kamysz:

Ardanowski tak naprawdę jest ministrem ds. PSL-u. Częściej zajmuje się moim stronnictwem niż polską wsią i rolnictwem

Pan minister Ardanowski, który pełni funkcję ministra rolnictwa i rozwoju wsi, a może ministra ds. PSL-u tak naprawdę. Częściej zajmuje się moim stronnictwem niż polską wsią i rolnictwem. Częściej bywa w studiach telewizyjnych niż na wsi. Ja w ostatnim czasie odwiedziłem Małopolskę, Wielkopolskę, Kujawy, Pomorze, warmińsko-mazurskie, podlaskie. Pan minister jest gawędziarzem. Wcześniej mieliśmy śpiocha. Teraz jest minister gawędziarz” - mówił w „Faktach po Faktach” w TVN24 prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz.