Relacja Live

11.12.2016

09:33

Zemke:

Zaproponujemy w PE, by debata o Polsce odbyła się innego dnia
Zemke: Zaproponujemy w PE, by debata o Polsce odbyła się innego dnia - W poniedziałek w części poświęconej porządkowi dziennemu, zaproponujemy, by debata odbyła się innego dnia. 13 grudnia jest dla Polaków bolesną debatą i ta debata nie powinna mieć miejsca tego dnia - mówił europoseł lewicy Janusz Zemke. - 13 grudnia to data związana z prawami człowieka - nie zgadzał się z tym Józef Pinior.

09:29

Kowal:

Węgry usuwają się z linii politycznego strzału dzięki debatom PE o Polsce
Węgry usuwają się z linii politycznego strzału dzięki debatom PE o Polsce - mówił Paweł Kowal w Radiu Zet. - Jesteśmy wskazywani jako czarna owca w Unii. Jestem przeciwny kwotom, ale Polskę było stać żeby symbolicznie, tysiąc albo dwa tysiące uchodźców przyjąć - Jarosław Kalinowski z PSL. - Obecna władza jest wrażliwa na naciski, wycofała się po buncie kobiet i ws ustawy o zgromadzeniach, więc warto na nią naciskać. Polska stała się państwem specjalnej troski - Janusz Zemke z SLD.

10:21

Pawlak:

Głos PSL jest wezwaniem do braterstwa i opamiętania się
Pawlak: Głos PSL jest wezwaniem do braterstwa i opamiętania się Jak mówił Waldemar Pawlak w "Woronicza 17” TVP Info:
"Te podziały, ta temperatura tej kłótni pokazuje bardzo niebezpieczny kierunek, niebezpieczny trend i jak mówimy o kontekście i sąsiedztwie rocznicy stanu wojennego, to tam przed stanem wojennym też była taka atmosfera nienawiści i odmowy racji dla drugiej strony, brak dialogu, rozmowy. To bardzo niebezpieczne zachowania, które mogą doprowadzić do fatalnych, tragicznych konsekwencji. Te podziały, pęknięcie społeczne, warto na nie spojrzeć w kontekście tego, co papież Franciszek mówił na ŚDM, tu w Polsce: nie chcemy nienawiści większą nienawiścią, przemocy większą przemocą, nasza odpowiedź na ten świat w stanie wojny nazywa się przyjaźnią, braterstwem, wspólnotą. Warto, żebyśmy się nad tym zastanowili, bo Polska w czasie tych ponad 20 lat dokonała ewolucyjnej zmiany i zamiast docenić tę zmianę, to mam wrażenie, że próbuje się poszukać, żebyśmy tak podkręcili i robili rewolucję. Warto spojrzeć jak wygląda rewolucja na przykładzie Syrii, Afryki Północnej”
- Warto, żebyśmy dawali dobry przykład wszyscy po kolei. Każdy się może dobrze zachować. Nie każdy musi odpowiadać na agresję agresją. Jeżeli mówimy o takich odniesieniach do tragicznych doświadczeń, to ks. Popiełuszko też mówił, że trzeba działać bez strachu, ale z rozwagą. To tragiczne przykłady z naszej historii, które powinny nam dźwięczeć w uszach (…) Jeżeli patrzymy na proste odreagowywanie, to zastanawiam się, czy na każdą zaczepkę trzeba odpowiadać zaczepką. Nie trzeba. Można zachować się inaczej. Zachęcam do tego wszystkich i tutaj głos PSL jest wezwaniem do braterstwa i opamiętania się - dodał były szef PSL.

10:29

Magierowski o ustawie o zgromadzeniach: Musimy poczekać na jej ostateczny kształt i wtedy prezydent podejmie decyzję
Magierowski o ustawie o zgromadzeniach: Musimy poczekać na jej ostateczny kształt i wtedy prezydent podejmie decyzję Jak mówił Marek Magierowski w "Woronicza 17” TVP Info:
"Panu prezydentowi zależy na tym, aby podnieść kulturę polityczną w Polsce na nieco wyższy poziom. To, z czym mamy do czynienia, wczorajsze wydarzenia wskazują, że to niestety niełatwe zadanie. Te wszystkie wulgarne hasła, które się wczoraj pojawiały ze strony uczestników tzw. kontrmanifestacji napawają smutkiem i może nie przerażeniem, ale smutkiem, także w kontekście 13 grudnia i tego, jak może wyglądać manifestacja antyrządowa, organizowana m.in. przez KOD”
- Pamiętajmy, że ta ustawa wyszła z Sejmu, Senat przegłosował dwie dosyć istotne poprawki. Tym samym ustawa wraca do Sejmu. Musimy poczekać na jej ostateczny kształt i wtedy prezydent podejmie decyzję - dodał rzecznik PAD.

11:11

Brudziński o prawie o zgromadzeniach: Żadne swobody obywatelskie nie będą zagrożone. My to ucywilizujemy
Brudziński o prawie o zgromadzeniach: Żadne swobody obywatelskie nie będą zagrożone. My to ucywilizujemy - Ja nie wiem, czym kierowała się HGW rejestrując 12 zgromadzeń w jednym miejscu. Te wydarzenia wczoraj pokazują, że ustawę trzeba zmienić. Każdy rozsądny urzędnik, by do tego nie dopuścił. Żadne swobody obywatelskie, prawa do demonstracji w tym sprzeciwu wobec władzy PiS nie będą zagrożone. Ale my to ucywilizujemy - powiedział w "Kawie na ławę" Joachim Brudziński.

11:26

Neumann o wydarzeniach na Krakowskim Przedmieściu: PiS chce to wykorzystać i przykręcić śrubę społeczeństwu

Neumann o wydarzeniach na Krakowskim Przedmieściu: PiS chce to wykorzystać i przykręcić śrubę społeczeństwu

- To co zaprezentował Brudziński i Kaczyński to himalaje hipokryzji. To co się wydarzyło wczoraj, to efekt prac nad ustawą o zgromadzeniach. Przez 79. miesięcznic nic się nie działo, a teraz są protesty, to wyciągnijcie wnioski. A wy wyciągacie wnioski dokładnie odwrotne. Wy chcecie przykręcić śrubę społeczeństwu. I nie opowiadajcie, że wy tam się nie modlicie. Modlicie się w kościele. Jeśli tam [na Krakowskim Przedmieściu] jest jakaś religia, to religia smoleńska - powiedział w "Kawie na ławę" Joachim Brudziński.


11:32

Brudziński:

Nie wykluczam, że w najbliższych dniach będzie konferencja Piotrowicza
Brudziński: Nie wykluczam, że w najbliższych dniach będzie konferencja Piotrowicza - Nie wykluczam, że taka konferencja [wyjaśniająca zarzuty] będzie miała miejsce w najbliżsch dniach. Ja też na to bym liczył. Pomimo, że cenię posła Piotrowicza za taką kulturę osobistą, ale chciałbym powiedzieć bardzo wyraźnie, że nie chcę relatywizować i udawać. Fakt, że był prokuratorem, że przyjął oportunistyczną postawę - na pewno mu to chluby nie przynosi. Pan Piotrowicz się wstydził i przepraszał za to, za kartę [w swoim życiorysie] - powiedział w "Kawie na ławę" TVN24 Joachim Brudziński.

11:47

Rzymkowski o dyskusji wokół Piotrowicza: PiS i PO używają argumentów, które dotyczą ich samych. Dziwię się
Rzymkowski o dyskusji wokół Piotrowicza: PiS i PO używają argumentów, które dotyczą ich samych. Dziwię się - Nie zajmujemy się tym, do czego jesteśmy powołani, rozwiązywaniem problemów obywateli. Tak słuchając państwa, to mam wrażenie że rzadko rozmawiacie z ludźmi. Ja się dziwię, PiS i PO używają argumentów, które dotyczą ich samych. Gdybyście byli czyści, to można by było takich argumentów używać. Wracając do Piotrowicza, to ja nie wiem co powinien zrobić. Ja z nim współpracuję i jest bardzo sprawnym przewodniczącym Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. To decyzja kierownictwa PiS - mówił o Stanisławie Piotrowiczu w "Kawie na ławę" TVN24 Tomasz Rzymkowski.

11:49

Neumann o marszu 13 grudnia: Nie wybieram się pod siedzibę PiS
Neumann o marszu 13 grudnia: Nie wybieram się pod siedzibę PiS - Nie wybieram się pod siedzibę PiS. Nie uważam łączenia tego za rzecz mądrą. Trzeba walczyć o wolność, o prawo do zgromadzeń. I można to zrobić pod siedzibą KC. Pod siedzibę PiS nie idę - powiedział w "Kawie na ławę" Sławomir Neumann.

11:59

Neumann:

Piotrowicz powinien usunąć się w cień. Ale przecież nikt nie odbierze mu mandatu
Neumann: Piotrowicz powinien usunąć się w cień. Ale przecież nikt nie odbierze mu mandatu - Piotrowicz powinien się usunąć w cień, powinien zrezygnować [z funkcji przewodniczącego komisji]. Ale przecież nikt nie odbierze mu mandatu, ludzie go wybrali dlatego, że może nie wiedzieli o tym [jego przeszłości]. Ale mandat poselski jest na 4 lata, nikt nie może mu go zabrać - powiedział w "Kawie na ławę" Sławomir Neumann.

12:29

Brudziński:

Budka i Meysztowicz wyszli do byłych SB-eków pod Sejm i ich uwiarygodniali

Brudziński: Budka i Meysztowicz wyszli do byłych SB-eków pod Sejm i ich uwiarygodniali

- No i wycofują się organizatorzy tej hucpy. Ale problemem jest to, że wszyscy podpisani pod tym apelem wzywacie do wyjścia na ulice, do nieposłuszeństwa sędziów i prokuratorów. Co to jest, jeśli nie rokosz? A Budka i Meysztowicz wyszli do byłych funkcjonariuszy SB pod Sejm i również uwiarygadniali [ich zadania] swoją postawą, swoją obecnością. Wiem, że był tam też z przesłaniem od Urbana red. Rozenek. Oni dziś wzywają do łamanie prawa - politycy PO - tak wzburzeni moralnie postawą Piotrowicza, a razem z byłymi SB-kami bronią ich emerytur - mówił w "Kawie na ławę" Joachim Brudziński po słowach Neumanna, że nie pójdzie w marszu 13 grudnia pod siedzibę PiS.


13:19

ANALIZA MPW: Jeśli nie w Polsce, to gdzie rząd pomaga uchodźcom z Syrii?
Prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło wielokrotnie deklarowali, że Polska jest gotowa pomagać uchodźcom w krajach ich pochodzenia. W 2016 roku w odpowiedzi na kryzys syryjski na pomoc humanitarną Polska przeznaczyła 34,7 miliona złotych – analizują portal MamPrawoWiedziec.pl i Grupa Zagranica. Stanowisko w sprawie polityki wobec uchodźców Beata Szydło przedstawiła już podczas kampanii wyborczej. – Priorytetowe i bezdyskusyjne jest bezpieczeństwo polskich obywateli. Nie możemy zgodzić się ani na szantaże, ani – w imię poprawności politycznej – na jakiekolwiek narzucone nam kwoty uchodźców do przyjęcia – mówiła. Jako premier podtrzymała sprzeciw wobec przenoszenia uchodźców z jednych państw członkowskich (w których najwięcej osób występuje o azyl) do innych. Jednocześnie zadeklarowała gotowość polskiego rządu do zwiększenia pomocy humanitarnej dla ofiar wojny w Syrii. Jedna czwarta uchodźców z Syrii szuka schronienia w Europie Według danych Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców 7 listopada 2016 roku na świecie było zarejestrowanych 4 796 896 uchodźców z Syrii, z czego 1 151 865 złożyło wniosek o przyznanie statusu uchodźcy w Europie. Większość uchodźców przebywa w państwach sąsiadujących z Syrią i tam również państwa Unii Europejskiej wysyłają najwięcej pomocy. Polski rząd udziela pomocy humanitarnej na dwa sposoby: poprzez wpłaty do międzynarodowych funduszy unijnych (tzw. pomoc wielostronna, 18,5 mln zł w 2016 roku) i przekazując pieniądze polskim placówkom dyplomatycznym oraz organizacjom pozarządowym w drodze konkursów prowadzonych przez MSZ (tzw. pomoc dwustronna, 16,2 mln zł w 2016 roku). Część pomocy polski rząd realizuje z własnej inicjatywy, a część jest obowiązkowym wkładem do funduszy unijnych, m.in. budżetu Komisji Europejskiej. Od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego w Syrii polska pomoc humanitarna dla ofiar wojny i uchodźców – ta zależna od rządu – systematycznie wzrastała. W 2012 r. wyniosła 4,3 mln zł, a w 2016 r. – 34,7 mln zł i przekroczyła wydatki z 2015 r. o 12 mln zł. Oprócz wsparcia dla syryjskich uchodźców Polska wysyła także pomoc humanitarną na Ukrainę i do Palestyny. W 2015 roku pomoc humanitarna (dla uchodźców syryjskich, a także w Ukrainie) stanowiła blisko 6 proc. całej polskiej pomocy dwustronnej (dane dla roku 2016 nie są jeszcze znane). Pomoc humanitarna jest częścią współpracy rozwojowej, czyli działań na rzecz rozwoju społecznego i gospodarczego krajów uboższych. Jej całkowita wysokość jest określona w ramach umów międzynarodowych, ale państwo ma dość dużą dowolność w wywiązywaniu się z tych zobowiązań. W 2016 roku polski rząd przekazał na współpracę rozwojową do budżetu Komisji Europejskiej 936 mln zł. Wiadomo, że 9 proc. tych środków (84 mln zł) jest wydawana przez KE na pomoc humanitarną dla ofiar wojny w Syrii i syryjskich uchodźców w krajach sąsiadujących. Polska uczestniczy także w tzw. unijnym instrumencie dla Turcji (nie jest to element polityki rządu, tylko unijne zobowiązanie), czyli funduszu na zapewnienie schronienia uchodźcom z Syrii. W 2016 roku zobowiązaliśmy się na niego wpłacić ponad 16 mln euro. Pomoc tylko poza Syrią Bezpośrednio (na warunkach pomocy dwustronnej) Polska pomaga uchodźcom i ofiarom wojny w Syrii przebywającym na terenie trzech państw: Jordanii i Libanu oraz w Autonomicznym Regionie Irackiego Kurdystanu (Irak). W 2016 roku MSZ przeprowadził dwa konkursy dotacyjne dla organizacji pozarządowych działających na Bliskim Wschodzie. Dofinansowanie otrzymały cztery organizacje: Caritas Polska, Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, Fundacja Wolna Syria i Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna. W 2016 roku planowały wydać na swoje projekty prawie 10 mln. Dodatkowe 4,5 mln zł rząd przekazał na wspólny polsko-niemiecki projekt w Libanie. Ministerstwo nie finansuje projektów na terenie konfliktu w Syrii. Tłumaczy, że pomaganie w samej Syrii jest niebezpieczne dla działaczy organizacji, a także trudne do monitorowania. Bezpośrednio w Syrii prowadzi działalność Polska Akcja Humanitarna, ale środki na ten cel musi pozyskiwać z innych źródeł niż polskie dotacje. Część polskich organizacji pozarządowych krytykuje MSZ, bo Syryjczycy, którzy pozostają na terenie kraju, najbardziej potrzebują pomocy. Przypominają, że jeśli Polsce i Europie zależy na ograniczeniu exodusu z Syrii, to powinny przyczynić się do tego przez pomoc u źródła, przywracając dostęp do wody, żywności i lekarstw. Z licznych rozmów z Syryjczykami wynika, że mimo stanu wojny, wielu nie chce porzucać domów. Zostają w nich tak długo, jak to możliwe. Wsparcie międzynarodowe Polski rząd wspiera jednak działania w Syrii pośrednio – przez wpłacanie składek do międzynarodowych funduszy powierniczych (wymienione na początku tekstu 18,5 mln zł). W obecnym roku rząd wpłacił pieniądze na cztery agendy: Regionalny Fundusz Powierniczy UE „Madad”. Powstał w 2015 roku. Czerpie środki z budżetu Unii i dobrowolnych wpłat państw członkowskich. „Madad” w pierwszej kolejności jest przeznaczony dla uchodźców i społeczności ich przyjmujących na terenach państw sąsiadujących z Syrią: w Iraku, Libanie, Jordanii, Turcji i Egipcie. 2 proc. funduszu trafia na Bałkany Zachodnie (siedem państw regionu: Chorwacja, Serbia, Czarnogóra, Macedonia, Albania, Bośnia i Hercegowina, Kosowo). Fundusz ma przede wszystkim wesprzeć państwa w opiece nad uchodźcami, ale będzie go można wykorzystać także na odbudowę Syrii po zakończeniu konfliktu. W tym roku Polska zobowiązała się wpłacić na „Madad” 13,5 mln zł. UN OCHA Office w Damaszku. 2,2, mln złotych trafiło do Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (The United Nations Office for the Coordination of Humanitarian Affairs, OCHA), a dokładnie do oddziału regionalnego w Damaszku. Oddział w Damaszku jest odpowiedzialny za dostarczanie pomocy humanitarnej ofiarom konfliktu na terenie w Syrii. Jak na razie w 2016 roku OCHA na ten cel otrzymało ok. 17,5 miliona dolarów od 12 donatorów (11 państw oraz Dyrekcja Generalna Komisji Europejskiej ds. Pomocy Humanitarnej i Ochrony Ludności), z czego najwięcej wpłaciła Japonia (28 proc. budżetu), Stany Zjednoczone (17 proc.) i Wielka Brytania (14,5 proc.). Polski wkład to 3 proc. tego budżetu. Zarejestrowane w Damaszku agendy Organizacji Narodów Zjednoczonych i międzynarodowe organizacje pozarządowe dostarczają pomoc humanitarną przede wszystkim na tereny kontrolowane przez rząd syryjski oraz sporadycznie – za jego zezwoleniem – przekraczając linię frontu (operacje typu cross-line), na tereny kontrolowane przez rebeliantów. UNICEF Syria. Polska wpłaca pieniądze na Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (ang. United Nations Children’s Fund, UNICEF), organizację humanitarną będącą częścią systemu ONZ. UNICEF prowadzi działania humanitarne na rzecz dzieci i młodzieży, dotkniętych kryzysem syryjskim. Programy UNICEF udzielają pomocy w Syrii i na terenach przygranicznych (Jordania, Irak, Liban, Turcja, Egipt). 1,5 mln zł przekazanych przez polski rząd dla UNICEF Syria stanowi 0,05 proc. budżetu UNICEF dla Syrii. W 2016 roku wynosił on 749 milionów dolarów (stan na wrzesień 2016 roku, UNICEF wciąż pozyskuje datki). Syrian Humanitarian Response Plan. W 2016 roku rząd wspomógł uchodźców syryjskich 1,3 mln zł w odpowiedzi na apel Syrian Humanitarian Response Plan, a także 4,5 mln zł w ramach projektu polsko-niemieckiego w Libanie. Ponadto 1 mln zł przeznaczono na pomoc humanitarną w ramach tzw. Systemu Małych Grantów, który umożliwia realizację projektów rozwojowych i humanitarnych za pośrednictwem polskich placówek zagranicznych. Odpowiedzią na kryzys migracyjny jest także fundusz dla zapobiegania masowym migracjom w Afryce (w państwach regionu Sahelu, Rogu Afryki i Jeziora Czad), na który Polska wpłaciła w tym roku milion euro. Celem jest zwiększanie praworządności, zwalczanie handlu ludźmi, a także tworzenie możliwości ekonomicznych i edukacyjnych czy zwiększenie legalnej mobilności. Cały budżet funduszu ma wynieść 1,8 mld euro. Posłowie o pomocy humanitarnej w kwestionariuszu MamPrawoWiedziec.pl W kampanii wyborczej i na początku kadencji MamPrawoWiedziec.pl wysłało do posłów i senatorów kwestionariusz z pytaniami w istotnych sprawach na lata 2015–19. Na chociaż jedno pytanie dotyczące udzielania przez Polskę pomocy rozwojowej i humanitarnej odpowiedziało 59 obecnych parlamentarzystów, w tym 7 zasiadających teraz w sejmowej komisji spraw zagranicznych: Andrzej Halicki (PO), Marek Krząkała (PO), Tomasz Lenz (PO), Joanna Lichocka (PiS), Ryszard Petru (N), Adam Szłapka (N), Michał Kamiński (Europejscy Demokraci). 21 spośród nich było zdania, że głównym celem polskiej współpracy rozwojowej powinna być pomoc humanitarna. Zapytaliśmy parlamentarzystów także o możliwe rozwiązania kryzysu migracyjnego w Europie. Odpowiedzi udzieliło 56 parlamentarzystów. 33 z nich było zdania, że rząd powinien wysyłać pomoc dla ofiar konfliktu w Syrii, w tym obecny minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski i zasiadający w komisji spraw zagranicznych Andrzej Halicki i Marek Krząkała z PO oraz Adam Szłapka z Nowoczesnej. W sumie za udzielaniem wsparcia humanitarnego w Syrii opowiedziało się 31 posłów i 2 senatorów: 12 z PO, 9 z Nowoczesnej, 6 z Kukiz'15 i 6 z PiS. 12 grudnia Grupa Zagranica, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej i MamPrawoWiedziec.pl organizują debatę z udziałem posłów „Jak Polska pomaga uchodźcom?”. Więcej informacji: https://www.facebook.com/events/202208553519081/

14:46

McCain przyznaje: Związki Tillersona z Putinem niepokoją mnie
McCain przyznaje: Związki Tillersona z Putinem niepokoją mnie Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenie, ale to pewne że CEO Exxon Mobil Rex Tillerson zostanie nominowany przez Trumpa na stanowisko sekretarza stanu. I nie wszystkim w GOP się to podoba. Senator John McCain w rozmowie z Fox News przyznał, że relacje Tillersona z Putinem "niepokoją go". McCain dodał, że musi dokładnie zbadać całą sprawę. To pierwsza tego typu reakcja ze strony GOP. Tillerson dostał od Putina Order Przyjaźni, ma rozległe kontakty z jego administracją, jest też zwolennikiem zniesienia sankcji wobec Rosji. Po sygnale McCaina bitwa w Senacie o jego zatwierdzenie będzie bardzo interesująca. Tylko trzech Republikanów potrzeba, aby zablokować jego nominację. Co ciekawe, w tym samym czasie McCain i jego najbliższy sojusznik w Senacie Lindsey Graham przyłączyli się do apelu Demokratów o zbadanie rosyjskiego wpływu na wybory w USA. McCain, Graham i np. Marco Rubio - przy mobilizacji Demokratów - mogą zablokować nominację szefa Exxon Mobil. To byłby dla Trumpa poważny cios na samym starcie.

15:30

Pawłowicz do Piotrowicza: Panie pośle, jestem z panem
Pawłowicz do Piotrowicza: Panie pośle, jestem z panemDziękuję za to, co Pan robi już od kilku kadencji. To Pana patriotyczni wyborcy, znając CAŁE Pana życie, ciągle jednak Pana do Senatu i Sejmu wybierają - pisze na Facebooku Krystyna Pawłowicz.

15:47

Polityczny plan tygodnia: 13 grudnia, Sejm o TK, reformie edukacji i budżecie, debata w PE, pikieta, EPP o kandydacie na szefa PE

Rocznica wprowadzenia stanu wojennego, debata o Polsce w PE czy wybór nowego sędziego TK - to tylko niektóre wydarzenia, które czekają polską politykę w najbliższych dniach. Na ostatnim w tym roku posiedzeniu Sejm przyjmie także kluczową ustawę dot. TK oraz reformę edukacji i ustawę dezubekizacyjną. Niewykluczone, że w tygodniu odbędzie się konferencja Stanisława Piotrowicza - co sugerował Joachim Brudziński w “Kawie na ławę”.

Rząd zajmie się propozycją resortu sprawiedliwości dotyczącą likwidacji konkursów na dyrektorów sądów, a EPP wybierze kandydata frakcji na szefa Parlamentu Europejskiego, który może zastąpić na tym stanowisku Martina Schulza. W tygodniu będą także pikietować dziennikarze przeciwko zapowiadanym ograniczeniom dla mediów w Sejmie, a komisja śledcza ds. Amber Gold przesłucha m.in. Jarosława Gowina. Można przypuszczać, że uwagę mediów przyciągnie także przesłuchanie sędziego Milewskiego.

*****

Uchwała ws. stanu wojennego. W poniedziałek o 18:00 na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie upamiętnienia tragicznych wydarzeń stanu wojennego - przedstawi go Antoni Mężydło. Do przyjęcia uchwały ma dojść we wtorek.

Rocznica 13 grudnia. We wtorek w całej Polsce odbędą się manifestacje pod hasłem "Strajk Obywatelski". Jak tłumaczy KOD, rozpoczną on nowy etap w przeciwdziałaniu destrukcyjnej polityce rządu PiS. Najważniejsze będą centralne wydarzenia w Warszawie - o 16:30 sprzed dawnej siedziby KC PZPR pod Komitet Polityczny PiS przejdzie manifestacja pod hasłem “Stop dewastacji Polski”. To właśnie ten event popierali m.in. Ryszard Petru i Grzegorz Schetyna, choć Sławomir Neumann w TVN24 stwierdził: - Nie wybieram się pod siedzibę PiS. Nie uważam łączenia tego za rzecz mądrą. Trzeba walczyć o wolność, o prawo do zgromadzeń. I można to zrobić pod siedzibą KC. Pod siedzibę PiS nie idę. O 17:00 przed siedzibą PiS planowane jest także druga manifestacja KOD - która prawdopodobnie połączy się z pierwszą. Z kolei o 18:00 na pl. Trzech Krzyży rozpoczną się - jak zapowiada PiS - obchody 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.

Debata o Polsce w PE. We wtorek po południu w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbędzie się kolejna debata o zagrożeniu demokracji w Polsce. Według rzecznika PE, jej termin - akurat 13 grudnia - jest przypadkowy. Kilka dni temu RMF FM podało, że inicjatorem debaty są europejscy liberałowie, czyli Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE). Według radia, decyzję, by starać się o debatę 13 grudnia, europejscy liberałowie podjęli razem z Ryszardem Petru podczas kongresu w Warszawie. Sam Petru twierdzi jednak, że to nie on zabiegał o debatę w PE. Rano europoseł Zemke w Radiu Zet powiedział: - W poniedziałek w części poświęconej porządkowi dziennemu, zaproponujemy, by debata odbyła się innego dnia. 13 grudnia jest dla Polaków bolesną debatą i ta debata nie powinna mieć miejsca tego dnia.

Wybór nowego sędziego TK. We wtorek o 17:00 sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniuje wniosek o powołanie dr Michała Warcińskiego na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Obecny dyrektor BAS - zgłoszony na to stanowisko przez PiS - to jedyny kandydat na stanowisko sędziego TK. Według wstępnej czasówki, do głosowania ma dojść w środę w nocy, między 22:00 a 1:00, ale rozmówcy 300POLITYKI twierdzą, że może dojść do zmiany w harmonogramie. Warciński zastąpi w TK Andrzeja Rzeplińskiego, którego kadencja upływa 19 grudnia.

Sejm o kluczowej ustawie dot. TK. W nadchodzącym tygodniu Sejm przyjmie także ostatni projekt dot. TK - przepisy wprowadzające dwie ustawy o Trybunale. To w tej chwili najważniejsza ustawa w sprawie sądu konstytucyjnego. Wprowadza specjalny tryb wyboru nowego prezesa Trybunału, by mogło do niego dojść w przeciągu miesiąca. Co więcej, PiS tak skonstruowało przepisy, by uniknąć ewentualnego pata. Jak pisaliśmy na 300POLITYCE, w tym trybie nie będzie bowiem potrzebne 10-osobowe kworum. II czytanie ma odbyć się we wtorek od 9:15. Głosowanie w jednym z bloków głosowań - być może jeszcze we wtorek. Senat ma od razu zająć się ustawą, by ewentualne poprawki przegłosować w piątek.

Sejm o reformie edukacji. W tygodniu posłowie przegłosują też reformę edukacji, czyli w praktyce dwa projekty: Prawo oświatowe wraz z przepisami wprowadzającymi. II czytanie ma odbyć się - wg. wstępnej czasówki - we wtorek wieczorem, między 18:00 a 22:00. Później zbierze się komisja, by rozpatrzyć poprawki zgłoszone w trakcie II czytania. Do głosowania nad przyjęciem dojdzie w którymś bloków głosowań - w środę, czwartek lub piątek. Później ustawa trafi do Senatu.

Rząd o likwidacji konkursów na dyrektorów sądów. Na wtorkowym posiedzeniu - które rozpocznie się o 12:00 - rząd zajmie się propozycją Ministerstwa Sprawiedliwości zakładającą rezygnację z konkursów na dyrektorów sądów. Według resortu, procedura ta ma charakter długotrwały i nie zawsze zapewniający możliwość szybkiego i skutecznego obsadzenia stanowiska dyrektora lub zastępcy dyrektora sądu. Nowelizacja dotyczy także rezygnacji z enumeratywnego określenia przypadków, w których możliwe jest odwołanie dyrektora sądu.

EPP o kandydacie na szefa PE. We wtorek w głosowaniu Europejska Partia Ludowa ma wybrać kandydata frakcji na szefa Parlamentu Europejskiego, który może zastąpić na tym stanowisku Martina Schulza. Do wyboru nowego szefa PE na 2,5-letnią kadencję dojdzie w styczniu. Decyzja EPP będzie mieć wpływ także na polską politykę - jeżeli następcą Schulza zostanie chadek, to trzy stanowiska w UE: szefowie RE, PE i KE będą pełnić politycy z nadania EPP. Kilka tygodni temu pojawiały się głosy - chociażby ze strony włoskiego rządu - że “jeżeli szefem PE zostanie chadek, to otwiera się sprawa Donalda Tuska”.

Konstytucyjność ustawy medialnej. We wtorek o 9:30 Trybunał Konstytucyjny - na wniosek RPO i grupy posłów - ma zbadać tzw. małą ustawę medialną. To nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji z 30 grudnia 2015 roku, która zakładała wygaśnięcie mandatów obecnych władz Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. W praktyce dzięki niej PiS mogło przejąć media publiczne. Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w 5-osobowym składzie, choć pierwotnie planowany pełny. Rozprawie będzie przewodniczyć prezes Rzepliński, sędzią-sprawozdawcą będzie Marek Zubik.

Przesłuchanie Gowina przed komisją śledczą. Na czwartek na 11:30 zwołano kolejne posiedzenie komisji śledczej ds. Amber Gold, w trakcie którego dojdzie do przesłuchania Jarosława Gowina. Wcześniej, we wtorek komisja będzie przesłuchiwać Marka Lipskiego, kuratora sądowego przy Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe w Gdańsku, Janusza Korzeniowskiego, sędziego Sądu Rejonowego w Kościerzynie i Annę Czai, sędziego Sądu Okręgowego w Gdańsku. Dzień później w środę - także o 10:00 - dojdzie do przesłuchania Ryszarda Milewskiego, sędziego Sądu Okręgowego w Białymstoku, a następnie Romana Gierszewskiego, biegłego sądowego przy Sądzie Okręgowym w Gdańsku.

Pikieta przeciwko ograniczeniom dla mediów w Sejmie. Protest ma się odbyć przed budynkiem parlamentu w czwartek między 12:00 a 13:00. Jak pisaliśmy na 300POLITYCE w listopadzie, marszałek Sejmu planuje m.in. wprowadzić nowe akredytacje stałego sejmowego korespondenta, które umożliwią wejście do głównego sejmowego holu. Pozostali dziennikarze zostaną przeniesieni do bocznego budynku. Inne zmiany to wprowadzenie zakazu nagrywania polityków poza wyznaczonym miejscem i likwidacja sejmowego stolika.

Szczyt Rady Europejskiej. W czwartek i piątek odbędzie się ostatni w tym roku unijny szczyt, Rada Europejska omówi najpilniejsze kwestie, w tym migrację, bezpieczeństwo, gospodarkę i sprawy młodzieży oraz stosunki zewnętrzne. W porządku obrad jest m.in. dyskusja nt. Rosji oraz sytuacji w Holandii co do układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina, realizacja oświadczenia UE-Turcja czy ocena postępu co do ram partnerstwa w dziedzinie migracji i efekty umów z wybranymi państwami afrykańskimi.

Sejm o ustawie dezubekizacyjnej. Posłowie na ostatnim posiedzeniu rozpoczęli prace nad tzw. projektem ustawy dezubekizacyjnej, ale marszałek Sejmu przeniósł na następne posiedzenie głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Dyskusja w tej sprawie odbyła się bowiem już po bloku głosowań. Dlatego do głosowania nad odrzuceniem dojdzie we wtorek rano, a o 15:00 zbiorą się dwie komisje, by rozpatrzyć projekt. II czytanie odbędzie się w środę o 11:15, co wskazuje na to, że PiS może chcieć uchwalić ten projekt w tym tygodniu.

Sejm o budżecie na 2017 rok. W piątek - w ostatnim dniu ostatniego w tym roku posiedzenia Sejmu - posłowie przyjmą projekt budżetu na 2017 rok. Blok rozpocznie się o 15:00 i potrwa do 21:00. Wcześniej, we wtorek o 10:30 odbędzie się II czytanie projektu, a dzień później Komisja Finansów Publicznych rozpatrzy poprawki zgłoszone w czasie II czytania. Senat do 12 stycznia będzie musiał podjąć uchwałę. Potem ustawa trafi ponownie do Sejmu, a na posiedzeniu 25-27 stycznia zostaną rozpatrzone poprawki izby wyższej.

Fot. Sejm


17:28

Tydzień w 7 zdaniach: Ciepło Łukaszenki, Piotrowicz zaprowadza ład konstytucyjny, Kijowski o zamieszkach w "Wujku"

Stan wojenny, zmiany w prawie o zgromadzeniach, TK i dyskusja o przeszłości posła Stanisława Piotrowicza - to niektóre z kluczowych tematów mijającego tygodnia. Oprócz tego dowiedzieliśmy się jak rozmawia się z Łukaszenką i kiedy zdaniem PiS wolno grzebać w życiorysach.

Kempa o swobodach obywatelskich. Jednym z najważniejszych tematów politycznych końca roku są zmiany w prawie o zgromadzeniach, które zaproponowało PiS. Tak Beata Kempa w poniedziałek w programie "4 Strony" TVP Info je zdefiniowała: "W mojej ocenie najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa. (...) Ja bym to uznała za rozszerzenie swobód obywatelskich".

Ciepło Łukaszenki. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski uznał w rozmowie z Konradem Piaseckim w Radiu ZET, że jego rozmowa z Aleksandrem Łukaszenką w trakcie wizyty na Białorusi była "ciepła", a sam Łukaszenka to "ciepły człowiek". Opozycja oczywiście nie mogła nie skorzystać z takiego prezentu.

Piotrowicz o zrozumiałym ataku. Przeszłość Stanisława Piotrowicza będzie tematem i w nowym tygodniu. Ale poseł PiS (nazywany przez opozycję "prokuratorem") przedstawił w środę - w charakterystyczny dla siebie sposób wytłumaczenie całej sytuacji: Zrozumiały jest atak na mnie jako tego, który stał się twarzą zaprowadzenia ładu konstytucyjnego.

Kijowski o stanie wojennym. Mateusz Kijowski w środowej "Popołudniowej rozmowie RMF" tak mówił o stanie wojennym: "Wszyscy pamiętamy, że wiele rzeczy się działo, aczkolwiek też trzeba uważać z przerysowywaniem. Pamiętamy ofiary śmiertelne zamieszek w kopali Wujek".

Seremet o zirytowanym Tusku. "Donald Tusk był mocno poirytowany. Krytykował prokuraturę, krytykował UOKiK" - tak przed komisją śledczą ds. Amber Gold Andrzej Seremet opisywał naradę z Donaldem Tuskiem po wybuchu afery Amber Gold. Przesłuchanie Seremeta - który przyznał m.in. że Zbigniew Ziobro postąpił słusznie ws. jawności postępowań dyscyplinarnych - było pierwszym, w którym przed komisją nie tylko zasiadł ktoś ważny dla sprawy (jak prokuratorzy z Gdańska) ale jednocześnie znany opinii publicznej.

Sasin o grzebaniu w życiorysach. Jacek Sasin w piątek zaprezentował nowy argument PiS w dyskusji wokół przeszłości Stanisława Piotrowicza. "Zwróciłbym się do liderów opozycji aby zaczęli stosować jednolite standardy. Nie jest dobrym grzebanie w życiorysach". Te słowa Sasina na pewno wrócą jeszcze wielokrotnie i to nie tylko w debacie o przewodniczącym Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Kaczyński o zmianie w prawie o zgromadzeniach Na 80. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński podsumował dyskusję o zmianach w prawie o zgromadzeniach: "Zmienimy prawo tak, by wszyscy mieli realne prawo do demonstracji, żeby nie można było ich zakłócać.


19:25

Petru o 13 grudnia: Paradoks tych czasów polega na tym, że tam, gdzie stało ZOMO, tam stał prokurator Piotrowicz
Petru o 13 grudnia: Paradoks tych czasów polega na tym, że tam, gdzie stało ZOMO, tam stał prokurator Piotrowicz Jak mówił Ryszard Petru w "Gościu Wydarzeń” Polsat News:
"Będę szanował 13 grudnia. To bardzo smutna data w dziejach polskiej historii, bo Polak stanął naprzeciwko Polaka. Paradoks tych czasów polega na tym, że tam, gdzie stało ZOMO, tam stał prokurator Piotrowicz, który jest w szeregach PiS-u i dobrze by było, żeby uszanował ten 13 grudnia w taki sposób, że powinien podać się do dymisji. Chyba pan marszałek Brudziński zapowiedział konferencję Piotrowicza i spodziewałbym się, że po tych wszystkich rewelacjach medialnych i po tym, jak się okazuje, jak bardzo kłamał, mówiąc, że pomagał, a de facto szkodził i jak dużo wprowadzał nieprawdy w to wszystko i to, co robi jako poseł PiS-u, uważam, że powinien podać się do dymisji z szefowania Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. To byłaby forma szacunku dla tej daty”

19:30

Petru:

Nie zabiegałem o debatę w PE. Data jest niefortunna
Petru: Nie zabiegałem o debatę w PE. Data jest niefortunna - Jedna osoba w Polsce organizuje debaty w PE - to wyższa szkoła jazdy. Nie zabiegałem o tą debatę. Polska jest cały czas członkiem UE. W związku z tym nie dziwmy się, że w Europie ludzie są zaskoczeni i przerażeni tym, że chce się wprowadzić zakaz demonstrowania - mówię o pierwotnych propozycjach - czy wsunąć organizacje pozarządowe pod but rządu. Dokładnie takie zmiany były wprowadzone na Węgrzech, a niektóre w Rosji i to budzi przerażeni. Nie dziwię się, że oni chcą debatować - mówił Ryszard Petru w „Gościu Wydarzeń” Polsat News. Jak dodał: - Moim zdaniem data jest niefortunna i gdybym ja tę debatę organizował, to nie 13 grudnia. Uważam, że lepiej byłoby, gdyby odbyła się następnego dnia.

19:34

Petru:

Wezmę udział w marszu 13 grudnia, pod warunkiem, że to będzie technicznie możliwe. Czyli nie będzie o tej godzinie głosowań
Petru: Wezmę udział w marszu 13 grudnia, pod warunkiem, że to będzie technicznie możliwe. Czyli nie będzie o tej godzinie głosowańWezmę udział [w marszu opozycji], pod warunkiem, że to będzie technicznie możliwe. Czyli nie będzie sytuacji, w której są o tej godzinie głosowania w parlamencie, bo przyzna pani, że to główny obowiązek posła. To dzień, który trzeba uczcić - mówił Ryszard Petru w "Gościu Wydarzeń” Polsat News.

19:41

Petru:

Nie widzę problemu, żeby przejść pod siedzibę PiS-u. Widocznie Neumann się nie wybiera, szkoda
Petru: Nie widzę problemu, żeby przejść pod siedzibę PiS-u. Widocznie Neumann się nie wybiera, szkodaNie pamiętam, jaka jest droga przemarszu. Nie widzę problemu, żeby przejść pod siedzibę PiS-u. Widocznie on [Sławomir Neumann] się nie wybiera, szkoda. Nie widzę z tym żadnego problemu, czy mamy iść pod siedzibę PiS czy nie. To jednak partia polityczna i jest symbolem tego wszystkiego, co się dzieje w Polsce. Jeżeli to będzie tylko technicznie możliwe, apeluję o to, żeby być, ale niech on będzie pokojowy - mówił Ryszard Petru w "Gościu Wydarzeń” Polsat News.

20:16

OBRAZ DNIA: Wydarzenia: Manifestacja dała argument władzy do zaostrzenia przepisów, TVP: Prawo do awantury to nie demokracja

-- POLITYCZNY PLAN TYGODNIA 300POLITYKI: 13 grudnia, Sejm o TK, reformie edukacji i budżecie, debata w PE, pikieta, EPP o kandydacie na szefa PE. https://300polityka.pl/news/2016/12/11/polityczny-plan-tygodnia-13-grudnia-sejm-o-tk-reformie-edukacji-i-budzecie-debata-w-pe-pikieta-epp-o-kandydacie-na-szefa-pe/

-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
Petru: Nie widzę problemu, żeby przejść pod siedzibę PiS-u. Widocznie Neumann się nie wybiera, szkoda
Petru: Wezmę udział w marszu 13 grudnia, pod warunkiem, że to będzie technicznie możliwe. Czyli nie będzie o tej godzinie głosowań
Petru: Nie zabiegałem o debatę w PE. Data jest niefortunna
Petru o 13 grudnia: Paradoks tych czasów polega na tym, że tam, gdzie stało ZOMO, tam stał prokurator Piotrowicz
Pawłowicz do Piotrowicza: Panie pośle, jestem z panem
Brudziński: Budka i Meysztowicz wyszli do byłych SB-eków pod Sejm i ich uwiarygodniali
Neumann: Piotrowicz powinien usunąć się w cień. Ale przecież nikt nie odbierze mu mandatu
Neumann o marszu 13 grudnia: Nie wybieram się pod siedzibę PiS
Rzymkowski o dyskusji wokół Piotrowicza: PiS i PO używają argumentów, które dotyczą ich samych. Dziwię się
https://300polityka.pl/live/2016/12/11/

*****

WYDARZENIA POLSATU

-- JEDNA MIESIĘCZNICA SMOLEŃSKA, DWIE LEGALNE DEMONSTRACJE, ALE TYLKO JEDNA - WEDŁUG PREZESA PIS - PRAWDA.

-- WCZORAJSZE PROTESTY TO DLA WŁADZY KOLEJNY ARGUMENT, BY UCHWALIĆ USTAWĘ O ZGROMADZENIACH - Agnieszka Mosór.

-- ZAKŁÓCENIE MIESIĘCZNICY MIAŁO BYĆ SPRZECIWEM WOBEC PROJEKTU USTAWY ZAOSTRZAJĄCEJ PRAWO DO ZGROMADZEŃ - Olga Owczarek.

-- PREZES USŁYSZAŁ NIE TYLKO GŁOSY POPARCIA, ALE TEŻ TAKIE [„KŁAMCA”], KTÓRE NIE WPISUJĄ SIĘ W ZNANY OD 80 MIESIĘCY SCENARIUSZ - Owczarek dalej.

-- RYSZARD TERLECKI: Opozycja tzw. totalna sięga wszystkich możliwych środków, żeby jakoś zaistnieć.

-- WOLNOŚĆ CZY DOWOLNOŚĆ ORGANIZOWANIA ZGROMADZEŃ MA SIĘ SKOŃCZYĆ NA RZECZ UPORZĄDKOWANIA PRAWA - Owczarek.

-- WCZORAJSZA SYTUACJA TO WODA NA MŁYN DLA TAKICH ZMIAN - Owczarek dalej.

-- SŁAWOMIR NEUMANN: Ludzie przyszli protestować przeciwko państwu, które zabrania im manifestować swoje poglądy. Z tym Jarosław Kaczyński wczoraj się zderzył, zobaczył to po raz pierwszy.

-- MOŻLIWE, ŻE PO RAZ OSTATNI - Owczarek.

-- MANIFESTACJA W OBRONIE PRAWA DO MANIFESTOWANIA ZADZIAŁAŁA NA OPAK. DAŁA ARGUMENT DO ZAOSTRZENIA PRZEPISÓW - Owczarek dalej.

-- BEATA MAZUREK: To, co było dzisiaj wieczorem, choć w niewielkim stopniu, potwierdza że zmiany, w których kierunku idziemy, są zmianami słusznymi.

-- GDY USTAWA WEJDZIE W ŻYCIE, MIESIĘCZNICA JAKO ZGROMADZENIE CYKLICZNE BĘDZIE MIAŁA PIERWSZEŃSTWO - Owczarek.

-- ZGODA NA ORGANIZOWANIE ZGROMADZEŃ MA BYĆ WYDAWANA AWANSEM NA 3 LATA, A TO GWARANTUJE 36 SPOKOJNYCH MIESIĘCZNIC - konkluzja Owczarek.

-- SPÓR O TO, KTO MA PRAWO DO DEMONSTROWAĆ, NIE JEST NOWY.

-- TĘ ZWIERZĘCĄ ZASADĘ [KTO SILNIEJSZY, TEN LEPSZY] STOSUJE AKURAT KAŻDA PARTIA, KTÓRA MA SEJMOWĄ WIĘKSZOŚĆ - Dominika Długosz: Generalnie w polityce punkt widzenia i miejsce siedzenia mają sporo wspólnego. Wczoraj prezes PiS pytał, czy kontrdemonstracje powinny się odbywać.

-- W MATERIALE PRZYPOMNIENIE, JAK JAROSŁAW KACZYŃSKI ZACHĘCAŁ DO DEMONSTROWANIA.

-- PRZYPOMNIENIE, JAK EWA KOPACZ KRYTYKOWAŁA MANIFESTOWANIE W 13 GRUDNIA.

-- MATEUSZ KIJOWSKI: Stanąć razem i nie dać się podzielić tak, jak zostaliśmy podzieleni w grudniu 1981 roku przez totalitarną władzę.

-- Niezależnie od tego, ile razy trzeba będzie zmienić zdanie, każdy polityk po której jest stronie, zawsze odpowie: że po tej właściwej - Długosz.

*****

FAKTY TVN

-- PREZES PRZED PAŁACEM O WOLNEJ POLSCE PIS, NIELEGALNYCH DEMONSTRACJACH I ZWYKŁYM OSZUSTWIE - zapowiedź: 80. miesięcznica smoleńska przed Pałacem Prezydenckim zgromadziła w sobotę tłumy. Prezes mówił o wolnej Polsce PiS i pierwszy raz musiał przekrzykiwać się z tłumem - wśród uczestników byli bowiem także ci, do których prezes nie trafiał. A dla niego to poważny argument w dyskusji o zgromadzeniach.

-- Fragmenty wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego.

-- 80. MIESIĘCZNICA SMOLEŃSKA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU TO CIĘŻKIE ZARZUTY Z OBU STRON - Maciej Knapik.

-- DLA POLITYKÓW PIS-U TEN WIECZÓR JEST KORONNYM ARGUMENTEM, BY WPROWADZIĆ NOWE PRAWO O ZGROMADZENIACH - Knapik.

-- BEATA MAZUREK: Nie wiem, kiedy prezydent podpisze ustawę, ale jeśli podpisze ustawę, to mam nadzieję, że wszyscy tej ustawy będą przestrzegać.

-- SŁAWOMIR NEUMANN: PiS najpierw wywołuje konflikt, a potem pokazując ten konflikt mówi: żeby nie było konfliktów, zakażmy manifestacji.

*****

WIADOMOŚCI TVP

-- PRAWO DO AWANTURY TO NIE DEMOKRACJA: Comiesięczne upamiętnianie ofiar katastrofy smoleńskiej - od wczoraj z kontrmanifestacją. Próby blokowania miesięcznicy smoleńskiej trwały przez całą sobotę. I choć uroczystości nie zostały skutecznie zakłócone - to pytań pozostaje wiele - zapowiedź.

-- BYŁO INACZEJ NIŻ ZWYKLE, OD RANA TRWAŁY PRÓBY ZABLOKOWANIA MIESIĘCZNICY. Wieczorem była ich kulminacja. Ci, którzy chcieli zablokować miesięcznicę mówili, że sprzeciwiają się ekshumacjom - Marcin Tulicki.

-- JOACHIM BRUDZIŃSKI: To przejaw totalnego zdziczenia i barbarzyństwa.

-- OPOZYCJA KRYTYKUJE ZMIANY W PRAWIE O ZGROMADZENIACH W SWOIM STYLU - Tulicki.

-- PRZYPOMNIENIE WYDARZEŃ Z 2010 ROKU Z UDZIAŁEM PALIKOTA I TARASA.

-- ORGANIZATORZY BLOKADY CHCĄ PRZYWRÓCIĆ TAMTĄ ATMOSFERĘ, Z DEMOKRACJĄ NIE MA TO NIC WSPÓLNEGO - Tulicki.

-- 13 GRUDNIA BĘDZIE KOLEJNYM ODCINKIEM WOJNY POLSKO-POLSKIEJ - zapowiedź.

-- KIEDYŚ PO KRYTYKOWAŁA, TERAZ PO I NOWOCZESNA POPIERAJĄ MARSZ 13 GRUDNIA - Jarosław Olechowski.

-- OGROMNE EMOCJE BUDZI LISTA OSÓB, KTÓRE PODPISAŁY SIĘ POD APELEM KOD. Schetyna próbował odciąć się od słów Mazguły, ale pułkownik nie traci rezonu - Olechowski.

-- WPIS MAZGUŁY NA TWITTERZE O SCHETYNIE.

-- NAWET W OBOZIE OPOZYCJI SŁYCHAĆ GŁOSY, ŻE 13 GRUDNIA TO ZŁY DZIEŃ NA ANTYRZĄDOWE PROTESTY - Olechowski.

-- DUDA W BERLINIE - bez materiału.


20:48

Szczerski:

Słuchając wypowiedzi Tuska, można odnieść wrażenie, iż on już wie, że będzie zwolniony z pracy
Szczerski: Słuchając wypowiedzi Tuska, można odnieść wrażenie, iż on już wie, że będzie zwolniony z pracy - Słuchając wypowiedzi samego Donalda Tuska, można odnieść wrażenie, iż on już wie, że będzie zwolniony z pracy. Gdybym mial się zakładać, to kolejnym szefem RE będzie przedstawiciel liberałów. Były lub obecny premier liberał - mówi Krzysztof Szczerski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".