Przemysław Wipler w audycji „300POLITYKA w RDC” mówił m.in. o Lechu Wałęsie („konfident, oszust”), planie Morawieckiego („nieistotny produkt marketingowy”), Zbigniewie Ziobrze („idzie jak burza, zdaniem polityków PiS – najlepszy minister, Szałamacha – najsłabszy”), zmowie mediów w kampanii oraz klubie Kukiza („darmowa zagryzka dla PiS”).

Oto najważniejsze wypowiedzi z rozmowy.

— O SPRAWIE LECHA WAŁĘSY: „Mamy udawane, oszukane państwo, w którym zapewniono ogromne profity ludziom – kosztem jakości życia Polaków – którzy obrabiali nas i rabowali przed 1989 r. Dziś mamy zwycięstwo ludzi, którzy chcieli normalności. Lech Wałęsa był konfidentem esbecji. To upadek wielkiej legendy, która była towarem eksportowym Polski. Zdobywca Nobla był po prostu konfidentem, jest oszustem, był oszustem”

— O PLANIE MORAWIECKIEGO: „Produkt marketingowy, coś zupełnie nieistotnego z perspektywy Polski i Polaków (…) Wielki zawód. Diagnoza słuszna, wręcz oczywista, to mogło być przedstawione wcześniej, na kongresie programowym PiS. W sferze konkretnych rozwiązań premier Morawiecki bardzo mgliście zarysował, co zrobić z najważniejszymi problemami. W planie Morawieckiego nie ma zapowiedzianych żadnych konkretnych rzeczy, które można zrobić w ciągu 6-9 miesięcy. Ten plan przypomina plan Boniego. A należy podkreślić, że w przeciwieństwie do Boniego, minister Morawiecki ma ogromne narzędzia. Ale stworzył bardzo mglisty plan”

— O ZBIGNIEWIE ZIOBRZE I JEGO RESORCIE: „Ziobro idzie jak burza, realizuje dobre, konkretne projekty (…) Politycy PiS – a rozmawiam z nimi – szanują tych ministrów, którzy mają konkretne efekty, a nie tych, którzy leją wodę. Znam ludzi z rządu, którzy mówią, że nie lubią Ziobry jak cholera, ale go szanują i to, co robi. Minister Szałamacha jest na drugim końcu skali”

– O DWÓCH CUDACH W KAMPANII I ZMOWIE MEDIÓW: „Mieliśmy w kampanii parlamentarnej dwa cuda: jeden „cud” to Ryszard Petru wyskakujący z wszystkich mediów, drugi – wyciszenie na ostatnie 6 tygodni kwestii nielegalnych migrantów. To była zmowa mediów, ewidentnie (…) Gdyby nie to, mielibyśmy 100-kilkudziesięciu posłów”

– O KLUBIE KUKIZA: „Klub Kukiza nie jest nawet przystawką, ale darmową zagryzką dla PiS – tutaj się zgadzam z Tomaszem Lisem (…) Ten klub jest równie niespójny, co klub Janusza Palikota”