Włodzimierz Czarzasty w audycji „300POLITYKA w RDC” mówił o środowiskach lewicowych: – Jak PiS przyjdzie gazować nas wszystkich, ludzi lewicy, to będziemy w jednym pomieszczeniu. Szef SLD stwierdził, iż prędzej czy później lewica się zjednoczy, ale nie będzie z tego jednej partii. Mówił też w rozmowie z dziennikarzami 300, iż „Adrian Zandberg nienawidzi SLD”: – Ale jak przyjdą nas zabić, jak karpie na Wigilię, to pan Zandberg będzie leżał w tej samej wannie, co ja – dodał Czarzasty.

Oto najważniejsze wypowiedzi z rozmowy.

– O NOWEJ INICJATYWIE NA LEWICY: „Nie wiem, jaka to będzie inicjatywa. Pani Barbara Nowacka, przewodnicząca TR, zaprasza na spotkanie w sobotę. Uważam, że prędzej czy później lewica będzie „w jednym” pomieszczeniu. Jak PiS przyjdzie nas gazować wszystkich, ludzi lewicy, to będziemy w jednym pomieszczeniu. Niezależnie od tego, jakie to będzie środowisko z lewicą związane. Ludzie, którzy myślą o Polsce, i mają system wartości podobny, tolerancyjny, powinni się jednoczyć, a nie dzielić. A jeśli ktoś wychodzi z partii, by jednoczyć lewicę… poprzez podział następuje rozmnożenie, a nie zjednoczenie. Mam przesłanie do tych, którzy spotkają się w sobotę: róbcie to mądrze, Sojusz zawsze wam poda rękę, jesteśmy po jednej stronie mocy”

— O WYBORACH WEWNĘTRZNYCH W PO: „Gdyby wystartował pan Ryszard Petru, to pewnie on by wygrał, więc Grzegorz Schetyna ma szczęście, że Petru nie wystartował”

— O SOBIE I RYSZARDZIE PETRU: „Petru powiedziałby do chłopaka spod Przasnysza: jak będziesz chłopie zdolny, to będziesz awansował. Pójdziesz do dobrej szkoły, wykształcisz się. I to jest myślenie liberalne w imię ludzi bogatych. A ja uważam inaczej. Bez względu na to, czy urodziłeś się w biednej czy bogatej rodzinie, państwo powinno ci stworzyć nie tylko zasady opieki zdrowotnej, ale równy dostęp do szkół, powinno Cię wspomóc finansowo i lewarować. A Petru uważa, że chłopak ze wsi spod Przasnysza, jeśli jest biedny i niezaradny, to niech zdechnie pod płotem”

— O ADRIANIE ZANDBERGU: „Pan Adrian Zandberg nienawidzi SLD. Ale jak przyjdą nas zabić, jak karpie na Wigilię, to Zandberg będzie leżał w tej samej wannie co ja”

— O KAMPANII MAGDALENY OGÓREK: „Po dwóch tygodniach zrezygnowałem ze współpracy przy tej kampanii, bo wiedziałem, że to będzie marny wynik i nie jest to dobre rozwiązanie. SLD w tej sprawie zrobiło bardzo dużo błędów, marnie zrobiliśmy kampanię”

— O DZIAŁANIACH SLD JAKO OPOZYCJI POZAPARLAMENTARNEJ: „Będę wył pod Sejmem, co ja mam zrobić? Będę stał jak wilk, co poniedziałek, i po prostu będę wył i wygłaszał swoje poglądy w różnych sprawach. Będę korzystał ze wszystkich zaproszeń do mediów”

— O WYBORACH SAMORZĄDOWYCH W WARSZAWIE: „W tych wyborach lewica musi iść wspólnie”

— O NAJBLIŻSZYCH PLANACH SLD I KONWENCJACH: „Do 15 maja kończymy sprawy wewnętrzne. Między 15 maja a 1 czerwca konwencja, która przyjmie raport na temat stanu w partii, przyjmuje najważniejsze punkty programowe. Mam zamiar wyczyścić wszystkie niewyczyszczone dotąd sprawy. A 2 kwietnia zjazd samorządowców, w Łodzi”