„Polski chłop w najtrudniejszych czasach zachował ziemię, religię i narodowość. To stało się podstawą dla odtworzenia państwa” – cytatem z Wincentego Witosa Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta rozpoczął przemówienie o rolnictwie i problemach wsi w Dylewie (woj. mazowieckie). Duda wygłosił je w budynku należącym do dużego, 30-hektarowego gospodarstwa sadowniczego. To jeden z ostatnich eventów kampanii Dudy przed I turą. Wczoraj dostał poparcie Solidarności, dziś Janusz Wojciechowski, były prezes PSL apelował do rolników, aby poparli Dudę. „On będzie prawdziwym obrońcą polskiej wsi” – mówił Wojciechowski. We wtorek tematem były sprawy społeczne, dziś – przede wszystkim rolnictwo.

10 lat temu to samo gospodarstwo w Dylewie odwiedził Lech Kaczyński, gdy prowadził kampanię wyborczą. Jak podkreślał gospodarz, Kaczyński też przegrywał wtedy w sondażach, ale ostatecznie wygrał wybory.

Kandydat PiS mówił o tym, że polska wieś potrzebuje wsparcia od władz, również od prezydenta. Jednym z podstawowych zadań, które mają służyć ochronie polskiej wsi to m.in. przyjęcie ustawy o ochronie polskiej ziemi, bardzie aktywna polityka na arenie unijnej w zakresie dopłat bezpośrednich. Duda w przemówieniu połączył pomysły na rozwiązanie problemów polskiej wsi ze swoim szerszym przekazem : o „aktywnej, odważnej, ale rozważnej prezydenturze”, o konieczności powstrzymania procesu zwijania państwa, o tym że proponuje prezydenturę „spokojną, ale stanowczą”.,

Duda na krótkiej konferencji prasowej po przemówieniu był pytany m.in. o debatę. Jak mówił, był bardzo zadowolony z tego, że pojawił się na debacie: – To kwestia szacunku dla wyborców i moich kontrkandydatów. Polscy chcieli zobaczyć debatę. Ja uważałem, że to jest kwestia szacunku dla widzów, żeby nie mówić: Ja nie przyjdę, bo co? Bo jestem lepszy? Wszyscy jesteśmy równi. Debata była dla mnie trudna, ja jestem trochę długodystansowcem, mam uczelniane przyzwyczajenie do formatu, w którym jest czas na wstęp, część zasadniczą i zakończenie.

Jutro Duda na specjalnym spotkaniu wyborczym w Warszawie podsumuje kampanię przed 10 maja

Fot. 300POLITYKA