Mam wrażenie, że większość członków komisji zajmuje się kręceniem awantury i robieniem sobie dobrych nagrań. Pamiętam komisję ds. Rywina, Orlenu, pamiętam wystąpienie Rokity, Nałęcza czy nawet Giertycha, to był zupełnie inny poziom. Tym ludziom zależało, żeby ustalić co się tak naprawdę dzieje, a dzisiaj w zasadzie bez przerwy się wyzywają – stwierdził Sławomir Mentzen w programie „Gość Radia Zet”.