„Cieszę się, że ta dyrektywa została przez Parlament Europejski przyjęta” – słowa europosła Platformy Tadeusza Zwiefki zderzone zostają  z wcześniejszymi zapowiedziami, że Platforma przeciwstawi się dyrektywie. „Platforma oblała test wiarygodności” – pojawia się komentarz a napis „wolność słowa” zostaje przykryty czerwoną pieczątką „CENZURA” – tak wygląda nowy spot PiS, który jest mocno promowany w sieci.

„W marcu PO obiecywała, że będzie przeciw ACTA2, a co się stało później?” – pytają kolejne grafiki w spocie PiS, w którym pokazywani są po kolei europosłowie Platformy, którzy zagłosowali za dyrektywą, przewidującą m.in. filtrowanie platform społecznościowych pod kątem praw autorskich treści i tzw. podatku od linków.

W spocie pokazane są czołówki serwisów opisujących informację podaną przez prestiżowy niemiecki dziennik o tym, że Niemcy poparły dyrektywę w zamian za zgodę Francji na mniej dolegliwe regulacje dla Nordstream 2. „Czyj interes reprezentuje Platforma?” – pyta grafika po tym, jak pokzane jest jak Angela Merkel chwyta za rękę Ewę Kopacz.

Spot ma być kolejnym etapem informowania o zapowiedzianej przez Jarosława Kaczyńskiego „Piątce plus”, czyli sprzeciwie Polski wobec dyrektywy ACTA2 i obietnicy jej rozwodnienia w procesie implementacji.