Adam Bielan w audycji „300POLITYKA W RDC” mówił m.in. że PiS pakietem demokratycznym wzmocni rolę opozycji, a także przyznał, iż o liście senatora McCaina wiedział od kilku tygodni. – Nasi polscy konkurenci aktywnie lobbowali w Waszyngtonie, aby taki list powstał – już trzy tygodnie temu. Pierwsza wersja tego listu została odrzucona przez senatorów. Nie chcę wskazywać [tych, którzy „lobbowali”], każdy wie, o kogo chodzi – stwierdził wicemarszałek Senatu.

Oto kluczowe wypowiedzi z rozmowy:

– O PAKIECIE DEMOKRATYCZNYM PRZYGOTOWANYM PRZEZ PIS: „To jest i tak dużo więcej niż to, co proponowała Platforma przez ostatnie 8 lat. Zostanie wprowadzona m.in. pula pytań do premiera. Tego w polskim parlamentaryzmie nie było do tej pory, wzorujemy się na modelu brytyjskim. Rola opozycji będzie znacznie mocniejsza, niż w czasach, gdy rządziła Platforma”

— O LIŚCIE McCAIN’A I INSPIRATORACH Z POLSKIEJ STRONY: „Wiedziałem, że taki list się szykuje, od kilku tygodni. Bo nasi polscy konkurenci aktywnie lobbowali w Waszyngtonie, aby taki list powstał – już trzy tygodnie temu. Pierwsza wersja tego listu została odrzucona przez senatorów. Nie chcę wskazywać [tych, którzy „lobbowali”], każdy wie, o kogo chodzi (…) John McCain wysłał ten list akurat na kilka dni przed kryzysem z Sądem Konstytucyjnym w USA. Jeśli partia pana senatora McCaina odmawia dzisiaj, na 9 miesięcy przed wyborami, prawa prezydentowi Obamie do nominowania jednego członka Sądu Najwyższego, to ciekaw jestem, jaka będzie reakcja pana McCaina, jeśli dowie się, że to PO wybrała 5 członków TK, których kadencja mijała już po wyborach, a nie 9 miesięcy przed wyborami”

– O WYJAZDOWYCH POSIEDZENIACH KLUBU PIS: „Posiedzenia klubu będą się zapewne odbywać w różnych miejscach w Polsce, niezależnie od wyborów. Zjednoczona Prawica nie jest partią warszawocentryczną, to na pewno nie będzie tak, że przypomnimy sobie na 4 miesiące przed wyborami, żeby robić show w postaci objazdowych posiedzeń rządu, tylko wyjeżdżać będziemy, czy wyjeżdżamy, od samego początku”

– O GRZEGORZU SCHETYNIE: „Słynie z ciężkiej pracy, z dużej dyscypliny, ale brakuje mu charyzmy, nie jest Donaldem Tuskiem, nie ma zdolności, które tchnęłyby energię w parlamentarzystów Platformy”