W niedzielę Beata Szydło zaprezentuje tekst dwóch projektów ustaw dotyczących rolnictwa – dowiaduje się 300POLITYKA. Będzie to początek całej akcji, w której praktycznie codziennie – jak słyszymy od sztabowców – PiS ma pokazywać projekty, które wiceprezes Beata Szydło omówiła w sobotę w ATM Studio na konwencji. Pierwsze dwa projekty to te dotyczące ochrony ziemi i rozszerzenia ubezpieczeń, o których dziś mówiła Szydło. Wiceprezes PiS zaprezentuje gotowe ustawy na konferencji w miejscowości Strumień k.Skoczowa ok 13:00. Wcześniej weźmie udział w dożynkach razem z posłem Henrykiem Kowalczykiem.

Konwencja w ATM Studio miała kilka głównych celów: po pierwsze pokazać kontrast z Platformą w sobotnim cyklu medialnym, po drugie – zbudować przekaz o konkretach i dobrym przygotowaniu PiS do przejęcia władzy. Dlatego Szydło – poza rysunkiem Emilki ze szkoły podstawowej w Brzeszczach – miała ze sobą dziś skoroszyt ustaw. W planie PiS mają być systematycznie ujawniane, co będzie jednym z głównych wątków ogólnokrajowych kampanii wyborczej partii.

Dzięki przyjęciu taktyki „zderzenia” z konwencją PO, dziś PiS w cyklu medialnym zaprezentował alternatywy przekaz dla podatkowych pomysłów Platformy. Sztabowcy PiS są przekonani, że podatkowe pomysły PO wystawiają ją nie tylko na atak Petru, ale też jeszcze bardziej wzmacniają przekaz PiS o braku wiarygodności PO.

Konwencja PiS w ATM Studio odbyła się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Andrzej Duda rozpoczynał swoją kampanię prezydencką. Do tego nawiązywała też Beata Szydło w swoim długim i podzielonym na kilka segmentów (przedsiębiorcy, osoby starsze, rodziny) przemówieniu, w którym przedstawiała kolejne projekty ustaw. Widać było kontrast techniczny i logistyczny z kongresem PiS w Katowicach, w którym brakowało ściśle zaplanowanego przekazu (poza przemówieniem wiceprezes Szydło).

Ale mimo nawiązań do kampanii Dudy PiS jest teraz w zupełnie innym miejscu. Wtedy Duda był skazywany na porażkę, teraz dla PiS wygrana w jesiennych wyborach zdaje się coraz bardziej oczywista. Ale jak podkreślają nam ludzie prowadzący kampanię ogólnokrajową, 6 tygodni do wyborów to polityczna wieczność i czas, w którym może zdarzyć się wszystko. PiS musi teraz znaleźć sposób na kontrowanie projektu PO i jednocześnie będzie prezentować własne pomysły, co sprawi, że kampania cały czas będzie toczyć się z dużym tempem.

Rozmach konwencji i energia na sali miały też pokazać, że PiS jest w 100% zmobilizowany wokół Szydło, ale jednocześnie nie ma żadnych wątpliwości, że to Kaczyński jest liderem partii. Jego sobotnie przemówienie nie przyćmiło w żaden sposób słów kandydatki na premiera, prezes Kaczyński nie powiedział nic, co mogłoby być wykorzystane przeciwko kampanii PiS.

Nowe projekty ustaw mają wzmocnić przekaz PiS o konkretach i częściowo odwrócić uwagę mediów od projektu podatkowego PO. Nie ma jednak wątpliwości, że sztab PiS musi teraz prowadzić kampanię w nieco innych warunkach, niż przed ogłoszeniem pomysłu PO.

fot. PiS