Seria spotkań na Mazowszu była debiutem Beaty Szydło w centralnej roli na kampanijnej trasie. Szydłobus pod względem technicznym i logistycznym niewiele różni się od Dudabusa, na zapleczu jest ta sama ekipa, która dysponuje już ogromnym kampanijnym doświadczeniem. To było w poniedziałek bardzo widoczne. Szydło w przekazie mocno stawia na aspekt „słuchania ludzi” i akcentuje równościowy, egalitarny przekaz Dudy dotyczący rozwoju Polski i równych szans dla wszystkich. Tu nie ma zaskoczeń, bo ich być nie może.

szydlo71

„Beata! Beata! – to było dziś słychać na kampanijnej trasie Szydłobusa. Po krótkim, wspólnym oświadczeniu z Andrzejem Dudą, który nazwał autosan symbolem spotkań z Polakami, Szydło wyruszyła do Pułtuska. Tam na rynku kilkanaście minut rozmawiała z ludźmi m.in. o emeryturach, ochronie polskiej ziemi, dostępie do leków i tak dalej. I tak było w Karniewie, Ostrołęce, Ostrowi Mazowieckiej. Główny przekaz: „Politycy za dużo już rozmawiali między sobą, czas by rozmawiali z Polakami”. Szydło w Ostrołęce mówiła też o zablokowanej inwestycji w nową elektrownię, wspominając przy okazji – jako „córka górnika” – o planach Platformy na likwidację kopalń. Splatanie wątków osobistych z politycznymi to charakterystyczna cecha przekazu Dudy w kampanii prezydenckiej, Szydło idzie tym śladem. Jej historia jest nowa, ale w poniedziałek na kampanijnym szlaku było też słychać: „Dziękujemy za Dudę”.

szydlo7788aa

Szydło przyciąga na spotkaniach więcej osób niż Duda na starcie kampanii. W kinie „Ostrovia” było ponad 300 osób. Oczywiście moment polityczny jest inny, Szydło zyskała rozpoznawalność w trakcie wielu miesięcy walki o Pałac Prezydencki. Jej pierwszy dzień na kampanijnym szlaku można uznać za udany. „To był nalot dywanowy” – mówi jeden ze sztabowców. PiS cały czas liczy na kontrast z PO: premier Kopacz zapowiedziała ogłoszenie programu we wrześniu, jednocześnie to Szydło najszybciej zaczęła kampanię w terenie. PiS ma ekipę, która w trakcie podróży Dudabusem nauczyła się robić taką kampanię – i to w każdym szczególe. Gdy Szydło stała na stopniach autobusu, okazało się, że na rozmowę czeka jeszcze niepełnosprawny mężczyzna. Kandydatka PiS na premiera na błyskawicznie do niego podeszła i ok 10 minut słuchała jego problemów, co nieco opóźniło odjazd. Takie rzeczy bardzo się liczą w sytuacji, w której jedna scena może błyskawicznie stać się wiralem w social media i zmienić oblicze kampanii.

Szydło szybko zareagowała na słowa premier Kopacz o Grecji. Dziś cały czas towarzyszył jej Marcin Mastalerek, który jak informowała „Rz” miał namówić kierownictwo PiS do szybszego startu kampanii.

Pod względem taktycznym był to udany debiut Szydło w nowej roli. Pod względem strategicznym zapowiadał główne tematy kampanii PiS w najbliższych miesiącach. Nie różnią się bardzo od tego, co mówił Duda, ale zgodnie z piłkarską maksymą PiS sporo by ryzykował, gdyby zmieniał skład wygrywającej drużyny.

fot. 300POLITYKA.