Magdalena Ogórek zaprezentowała na zapowiedzianej już tydzień temu konferencji prasowej w Sejmie ogólny zarys programu, na którym opierać się będzie kampania wyborcza kandydatki SLD na prezydenta. Prezentacja nie trwała długo – zaledwie kilkanaście minut – i nie było możliwości zadawania pytań. Spotkało się to z negatywnym odbiorem ze strony dziennikarzy. Ogórek – inaczej, niż miało to miejsce tydzień temu – wystąpiła dziś sama, bez asysty szefa partii Leszka Millera. O tym, że będzie mówić m.in. o sytuacji młodych ludzi, pisaliśmy we czwartek na 300POLITYKA.

Oprócz wprowadzenia kilku nowych wątków, kandydatka SLD powtórzyła tezy postawione już w swoim pierwszym, krótkim wystąpieniu sprzed tygodnia. Kolejny raz mówiła m.in. o potrzebie „napisania prawa od nowa”. Pomysł ten już w chwili jego ogłoszenia na pierwszym wystąpieniu Ogórek w roli kandydatki został przez większość komentatorów uznany za – delikatnie mówiąc – mało poważny. Na konferencji prasowej w niedzielę Magdalena Ogórek odniosła się jeszcze do innych spraw – m.in. dotyczących dyplomacji i bezpieczeństwa wewnętrznego. Oto najważniejsze wypowiedzi z jej wystąpienia.

  • O GÓRNIKACH: „Gratuluje górnikom sukcesu i tym mieszkańcom miast, gdzie kopalnie miały być zlikwidowane. Robię to jako Ślązaczka i córka górnika”.
  • O NIERÓWNOŚCIACH SPOŁECZNYCH: Mamy Polskę obowiązkowej pracy do 67 roku życia, Polskę ogromnej nierówności społecznej.
  • O „PLEMIONACH”: „Wybieramy do parlamentu przedstawicieli zaklinowanych, zacietrzewionych plemion”.
  • O SYTUACJI MŁODZIEŻY: „W najgorszej sytuacji jest nasza młodzież. Mamy młodzież po studiach z często bezużytecznymi dyplomami. Taka młodzież – bez perspektyw – często wyjeżdża za granicę. Musimy to natychmiast zmienić. Polska to obecnie kraj umów śmieciowych. Jeśli tego nie zmienimy, będzie to zbrodnia na polskim narodzie.
  • O PODATKACH: „Musimy obniżać podatki. Musimy wyzwolić energię młodzieży i przedsiębiorców. Musimy obniżyć podatki tak, aby nikomu nie opłacało się zatrudniać na czarno”.
  • O BEZPIECZEŃSTWIE I DYPLOMACJI: „Musimy mieć państwo gotowe na wyzwania, głównie w kwestii bezpieczeństwa Polaków. Formę obrony terytorialnej musimy zorganizować natychmiast, bo tego wymaga sytuacja. Polska jest w zasięgu ataków terrorystycznych. Musimy wzmocnić i dofinansować wywiad oraz służby wewnętrzne. Musimy przeorientować polską dyplomację, która powinna stać się wizytówką i być pełnomocnikiem przedsiębiorców w świecie”.
  • O KOŚCIELE: „Zajmowałam się zawodowo historią Kościoła, dlatego wiem, jak ważny jest rozdział Kościoła od państwa. Będę bronić wierzących i niewierzących, jeśli państwo ingerować będzie w ich przekonania. W mojej Polsce, sprawa wiary i sumienia będzie sprawą osobistą każdego obywatela”.
  • O POLSKIM PRAWIE: „Prawo należy napisać od nowa, powinno być ono dla ludzi, nie dla palestry. Prawo ma być proste, jednoznaczne i ma służyć obywatelowi.  Niespójność i brak przejrzystości polskiego prawa ciągle uniemożliwia obywatelom rozwój, hamuje dobre i bezpieczne życie. Taki stan jest całkowicie sprzeczny z Konstytucją RP, na straży której powinien stać prezydent. Chcę powołać Komisję Kodyfikacyjną w tym celu”.

Magdalena Ogórek na końcu swojego wystąpienia stwierdziła: – Jeśli chcemy ratować ten kraj, tworzyć miejsca pracy, nie przeszkadzać przedsiębiorcom, naprawić służbę zdrowia, musimy stworzyć parlament, który będzie uczestniczyć w walce o wasze [obywateli] potrzeby. Kandydatka SLD zapewniła, że będzie omawiać swój program na konferencjach tematycznych i konsultować go z wyborcami. Szczegółów technicznych tego planu Ogórek jednak nie podała.

Fot. FB SLD