Romney wzmacnia ataki na Trumpa. „Rasizm nie może być wzorem dla Ameryki”

Kandydat GOP w 2012 roku Mitt Romney wzmocnił swoją krytykę Donalda Trumpa po jego komentarzach wobec sędziego Curiela (Trump stwierdził, że Curiel – jako osoba o „meksykańskich korzeniach” nie może orzekać w jego sprawie, bo Trump chce wybudować mur na granicy z Meksykiem) i wprost oskarżył go o rasizm. „Nie chcę aby prezydent USA mówił rzeczy, które mogą zmienić naturę Ameryki. Nie możemy sobie pozwolić na „skapywanie” rasizmu (trickle-down), mizoginizmu i bigoterii. Prezydenci mają wpływ na kraj, i to wszystko są niezwykle niebezpieczne rzeczy dla serca i charakteru Ameryki” – powiedział.

Donald Trump odpowiedział w sobotę tweetem w którym przekonywał, że nie jest rasistą.

Rommey wykluczył też start jako kandydat niezależny i przyznał że „może rozważyć” głosowanie na libertarianina Gary’ego Johnsona. Być może to właśnie Johnson – który w niektórych sondażach przebija 10% – będzie wyborem dla rozczarowanych Trumpem Republikanów w listopadowych wyborach.