Potrójne, wyraźne zwycięstwa dają nowe życie kampanii Sandersa

Seria sobotnich prawyborów – których wyniki ze względu na położenie zostały podane w niedzielę czasu polskiego – dała nowe życie kampanii Sandersa. W stanie Waszyngton Sanders wygrał 72 do 27%, na Alasce 81 do 18%. Wreszcie na Hawajach wygrał 70 do to 29% z Clinton. Te zdecydowane zwycięstwa dają nowe życie jego kampanii, która zasilana jest przede wszystkim z małych dotacji wyborców. Sanders pokazuje, że Clinton nadal nie może „zamknąć sprawy”.

I chociaż różnica w delegatach nie zmieniła się znacząco na niekrzyść Clinton, to sobotnie prawybory pokazały, że kampania Sandersa potrwa najpewniej do czerwca: Demokraci nie zdołają wypchnąć go wcześniej w wyścigu. Jak pisze AP, przewaga Clinton nadal wynosi 1,234 do 956 delegatów. System proporcjonalny sprawia, że Sanders nie jest już w stanie dogonić Clinton, która zdobywa delegatów nawet przegrywając kolejne stany, tam gdzie nie sprzyja jej demografia.

Ale to wszystko powoduje jednocześnie, że Clinton stanie do walki z kandydatem GOP w dużo słabszej pozycji niż gdyby zadała decydujący cios Sandersowi i zmusiła go do wcześniejszej rezygnacji.