Kolejny incydent na wiecu Trumpa. Tym razem z udziałem szefa jego kampanii
Donald Trump ma problem. W USA jednym z głównych tematów politycznych w niedzielę staje się incydent, który miał miejsce na sobotnim wiecu w Tuscson (Arizona). W internecie pojawił się klip, na którym widać, jak szef kampanii Trumpa Corey Lewandowski uczestniczy w przepychance z jednym z protestujących.
Here is Donald Trump's campaign manager in the Tucson crowd grabbing the collar of a protester. pic.twitter.com/JZ9RntWlHY
— Jacqueline Alemany (@JaxAlemany) March 19, 2016
Kampania Trumpa twierdzi, że do żadnego incydentu nie doszło.
Statement from Trump campaign RE video of campaign manager grabbing protestors collar. pic.twitter.com/jzqK5ZwQFk
— Jacqueline Alemany (@JaxAlemany) 20 marca 2016
To kolejna tego typu sytuacja w kampanii. Lewandowski był już oskarżany o podobne przepychanki. A przemoc i protesty na wiecach Trumpa to zjawisko, które stało się powszechne w jego kampanii. Całość nie pomaga Trumpowi, bo stanowi idealny dowód dla Republikanów na to, że sztab Trumpa nie panuje nad sytuacją, a w kampanii powszechnej zostanie zmiażdżony przez maszyną Clinton i media.