— TOMASZ NAŁĘCZ W JNJ TVN24 NA PYTANIE, CZY SPEŁNIA STANDARDY URZĘDNIKA PAŃSTWOWEGO: Moim zdaniem tak. Ja nie pracuję w sztabie, nie działam w kampanii PBK, jestem niezmiennie doradcą prezydenta. Kontrkandydaci dezawuują dorobek kandydatury prezydenta Komorowskiego, a ja tego dorobku bronię.

— O CZARZASTYM I AFERZE RYWINA: Wszystko, co Włodzimierz Czarzasty mówi o mnie od 11 lat, jest karą za moją pracę w komisji śledczej ws. afery Rywina. Czarzasty był jednym z autorów tej afery, opisałem to, a jeszcze dosadniej opisał to pan Zbigniew Ziobro. Gdybym wrócił w to samo miejsce 11 lat temu, to zrobiłbym to samo, a może nawet ostrzej – zbadałbym też inne wątki, mam swoje przemyślenia.

— O MAGDALENIE OGÓREK: Z dużą nadzieją patrzę na Magdalena Ogórek, to szansa na “nową krew”. Uważam, że lewica potrzebuje nowych postaci. Życzę jej dobrze, choć nie sądzę, żeby wygrała te wybory. Myślę, że stając obok niej, Czarzasty robi jej krzywdę, bo siłą rzeczy jest w tamtą sprawę zamieszana, choć nie miała z aferą Rywina nic wspólnego.

tn

— O PROJEKTACH ŚWIATOPOGLĄDOWYCH: Prezydent wspiera in vitro, bo uważa, że małżeństwo i rodzicielstwo jest tak wielkim szczęściem, że nie można ludziom tego odmawiać. Co do kształtu ustawy, to prezydent będzie odnosił się, gdy będzie na biurku. Z wielkim szacunkiem odnoszę się do roli polskiego Kościoła. Prezydent owszem, jest katolikiem – niektórzy twierdzą, że zbyt gorliwym, bo nie wchodzi do kościoła bocznymi drzwiami, tylko głównymi. Swojego przywiązania do religii się nie wstydzi. Natomiast w sprawach państwa ma jedną panią – tą panią jest Konstytucja. Papież i nauczanie Kościoła jest dla niego ważne w indywidualnym postępowaniu.[O konwencji] Nie będzie tego wiele miesięcy analizował, sprawa nie jest tak skomplikowana.

— O SWOICH SŁOWACH O TUSKU: To było żartobliwe skwitowanie żartobliwej sytuacji przytoczonej przez panią Wielowieyską. Pani redaktor opowiedziała mi o zakładzie pana Kozłowskiego z panem Tuskiem. Oceniłem tę sytuacją jako żart i odpowiedziałem żartobliwie. Jest absurdem przecież, że prezydent jest strażnikiem żyrandola. PBK jest najbardziej znaczącą postacią na polskiej scenie politycznej.

rmf

— BEATA SZYDŁO W KONTRWYWIADZIE RMF FM O SZTABIE PBK: No wie pan. Troszkę ruszyli do przodu. Andrzej Duda zmotywował i zmusił do aktywności Bronisława Komorowskiego. Natomiast poziom kampanii Bronisława Komorowskiego docenią wyborcy. Myślę, że nie ma się czym specjalnie chwalić. Smerf Ważniak ruszył w Polskę. Zobaczymy czy się to skończy.

— O SPORZE WOKÓŁ IN VITRO: Szkoda, że PO tak ważną ustawę próbuje wykorzystać jako narzędzie gry politycznej w kampanii wyborczej i to obróci przeciwko Polakom. Dlatego, że obawiam się, że to nie będą dobre rozwiązania wydyskutowane przez ekspertów i przez wszystkie strony. Siedem lat rządów PO i zawsze, kiedy przychodzi do takiego ważnego momentu politycznego jak np. kampania wyborcza, PO próbuje wrzucać takie tematy ideologiczne. Niedobrze, niedobrze, dlatego, że to jest akurat taki temat, który powinien być w spokoju rozważany.

— DALEJ SZYDŁO: Tutaj nie będzie dialogu. Tutaj będzie na siłę przepchnięta w ciągu tygodnia ustawa, którą przygotowała pani Ewa Kopacz. Minister Arłukowicz przy wsparciu ekspertów, którzy również sami, jak okazuje się, mają biznes oparty o realizację tych założeń. Pamiętajmy, panie redaktorze, tu jest jeszcze ogromny rynek szacowany na ok. 100 mln złotych i warto, żeby też eksperci nie byli lobbystami.

— W tej chwili problemem jest to, że sytuacja jest nieuregulowana i my również mówimy o tym, że ona musi zostać uregulowana. Natomiast nie można w tej chwili rozmawiać o in vitro w ciągu tygodnia. To będzie złe rozwiązanie. Niczego nie rozwiążemy, a obawiam się, że jeszcze doprowadzimy do tego, że powstanie prawo, które będzie nie tylko niedobre, to jeszcze trzeba będzie je zmieniać (…). Ja osobiście jestem przeciwnikiem in vitro.

— O GRZEGORZU BIERECKIM: Pan senator Grzegorz Bierecki zawiesił w tej chwili swoją działalność w klubie. Pan przewodniczący Błaszczak w porozumieniu z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim wystąpił o wyjaśnienia. I  w tej chwili czekamy na wyjaśnienia pana Grzegorza Biereckiego.

— MARCIN MASTALEREK W POLITYCZNYM GRAFFITI POLSAT NEWS: Tam był inny smerf – Ważniak, który uważał się za lepszego od innych. On kazał w jednym z odcinków powtarzać, że „to co Ty zrobisz, Ważniak zrobi lepiej”. A gdyby tę postać Ważniaka przenieść do Polski, to kolegowałby się z Tomaszem Nałęczem… A już poważnie – czy w tej kampanii doradza mu [PBK] tajnie Sławomir Nowak?

— O DEBACIE: Chodzi nam o debatę zapisaną w ustawie. TVP ma obowiązek – do dwóch tygodni przed – zorganizować taką debatę. Zaproponowaliśmy, by telewizje doszły do zgody i zorganizowały wspólnie taką debatę. Andrzej Duda przyjdzie nawet jeśli nie będzie na niej Bronisława Komorowskiego.

— O BIERECKIM: Jeżeli senator wyjaśni te sprawy, to będzie w klubie. Jeśli nie – pozostanie poza klubem i partią. (…) Nie ma żadnej afery, sprawa nie jest w prokuraturze, czekamy na wyjaśnienia.

— O IN VITRO: Platforma Obywatelska patrzy tylko i wyłącznie na sondaże w sprawach życia – wystawia tym samym sobie świadectwo. W takich sprawach nie można patrzeć na sondaże. My jesteśmy członkami Kościoła i mamy w tej sprawie stanowisko. Dziwimy się Bronisławowi Komorowskiemu, który deklaruje się jako katolik, a postępuje inaczej.

miller

— LESZEK MILLER W SYGNAŁACH DNIA PR1: Jak patrzymy na rozmaite sondaże, to widać wyraźnie, że mają szansę 3-4 partie, zawsze wśród tego grona jest SLD. Dobry wynik naszej kandydatki oczywiście nie zaszkodzi, choć doświadczenia z przeszłości pokazały, że nie ma aż takiego przełożenia z wyborów prezydenckich na parlamentarne.

— Są kandydaci, którzy wręcz błagają czy proszą, by uzyskać wywiad w telewizji lub mediach papierowych. Uważają, że jak w któryś dzień nie wystąpią, to dzień stracony. Magdalena Ogórek uważa, że nie trzeba się wpychać na siłę do kogoś do domu, jest bardziej wstrzemięźliwa.

— O IN VITRO: Po wczorajszym oświadczeniu rządu Unia Europejska nie wycofawała swojej skargi [ws. in vitro], bo nie jest pewna, czy ustawa o in vitro przejdzie. UE nie ma zaufania do polskiego rządu. Ja też nie mam. Może się po raz kolejny okazać, że koalicja PO-PSL to specjaliści od szumnych zapowiedzi i cichych odwrotów. Jestem pewien, że gdyby nie presja Brukseli, tego projektu nadal by nie było. In vitro to walka o życie, a nie z życie. Każdy projekt regulujący tę metodę będzie miał nasze poparcie.

— O ARMII EUROPEJSKIEJ: To jest pomysł niewykonalny. Skoro w UE nie ma wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, póki UE nie jest dostatecznie zintegrowana, to nie może mieć armii. Bo armia powinna być podporządkowana wyraźnemu dysponentowi politycznemu. Zgadzam się z gen. Koziejem, że to jest ładna idea, ale nie do zrealizowania. Nie ma jedności w Unii Europejskiej. Wielu uważa, że powinien być prymat gospodarki nad polityką. Szkoda, że u nas jest odwrotnie.

wkk

— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ W TVP INFO: Mi to nie przeszkadza, czasem takie porównania uatrakcyjniają debatę, choć nie powinny być jej sednem.

— O JARUBASIE:  Adam Jarubas jest młodym, zdolnym kandydatem. Jest takim Piotrusiem Panem. Jest osobą, która już się sprawdziła nie tylko w wyborach, która ma bardzo mocną pozycję w świętokrzyskiem, ale ma też taką nową energię, którą wnosi do polityki krajowej. Takie osoby jak Jarubas powinny brać sprawy krajowe w swoje ręce. Pokazał, że warto walczyć o mocniejszą pozycję Polski.

— O KOALICJI: PSL jest osobnym organizmem politycznym. Dogadujemy się we wszystkich najwazniejszych sprawach. My już zapomnieliśmy, jak wyglądała koalicja PiS-Samoobrona-LPR. Tam co tydzień były kłótnie. My z PO nie forsujemy projektów przeciwko sobie, ale mamy inne poglądy. Niektóre rzeczy akcentujemy inaczej.

ag

— ANNA GRODZKA W RADIU ZET: Chyba nie chodzi o pana Dudę, pan Duda, jak widać, ma sporo energii. A to chodzi o Dudę? No proszę. Aha, bo prezydent ma koncepcję, że wszyscy się kochajmy, a ten, kto nie twierdzi, że wszystko jest w Polsce idealnie, jest marudą.

— O PODPISACH: Mamy jakieś 30 parę tysięcy na biureczku. Mam nadzieję, że zbierzemy [100 tys.], ale nie mam takiej pewności.

— O MNOGOŚCI KANDYDATÓW NA LEWICY: A na prawicy mniejszy tłumek? Lewica w jakiś sposób musi się skondolidować.

— O ZIELONYCH I TR: Tam jest sytuacja, że ja wiem dokąd idę. To jest określony cel, program, itd. Natomiast w TR straciłam poczucie, że wiemy, gdzie idziemy.

— O KOPACZ I TUSKU: Pani Kopacz ma więcej determinacji, mam nadzieję, że ona nie jest jedynie przedwyborcza i kampanijna. Donald Tusk ustawiał się do wiadru tak, żeby statek dryfował.

— O SŁOWACH KUKIZA PRZYTOCZONYCH PRZEZ MONIKĘ OLEJNIK, ŻE POLSKI NIE STAĆ NA ZMIANĘ PŁCI: Ale na czyją zmianę płci nas nie stać, na jego? Panie Pawle… Usiądźmy przy piwku i porozmawiajmy (śmiech).

— O ARMII EUROPEJSKIEJ: To nie jest zły pomysł. Polska powinna mieć więcej pewności, że może się obronić. Pokój można utrzymać dzięki sile odstraszania.

— O MAGDALENIE OGÓREK: Jest jak pacynka Leszka Millera.

— PAWEŁ KUKIZ  U JACKA PRUSINOWSKIEGO W SEDNIE SPRAWY RADIA PLUS: Mamy ponad połowę podpisów, ale mamy mało czasu, żeby zebrać pełną liczbę. Ale nie jest źle. Nie mam żadnych struktur, na koncie z datków mam ok. 30 tys. zł. Więc mamy pod górkę. System premiuje kandydatów partyjnych.

— O ZASADNOŚCI UDZIAŁU W KAMPANII: W życiu nie poszedłbym na wojnę, kiedy wiedziałbym, że nie mam szans na zwycięstwo. Ważne jest jeszcze sumienie: jeśli mam możliwość walki z czymś złym, to muszę taką walkę podjąć – taki mam imperatyw, tak zostałem wychowany. Kiedy idzie się na wojnę, to idzie się po to, żeby tę wojnę wygrać. Ja idę po to, aby wygrać. W perspektywie czasowej im większe zdobędę poparcie w wyborach, tym większa szansa na zmianę ustroju w Polsce.

— Nie chcę tworzyć żadnej partii, żadnych struktur. Gdybym zrobił dobry wynik w wyborach prezydenckich, chciałbym później wnieść czynnik obywatelski do parlamentu. Nie czynnik partyjny. Chcę wpłynąć na zmianę władzy w Polsce.

— O PBK: Trudno jest o gorszego z punktu widzenia obywatela prezydenta, niż Bronisław Komorowski. On broni dawnego układu, samo jego imię o tym świadczy, że broni [bo “BRONIsław”].

— O JK I PDT: Widzę kolosalną różnicę między Kaczyńskim a np. Tuskiem. Na korzyść Kaczyńskiego oczywiście.

Fot. TVN24, Polskie Radio, Radio Zet, RMF FM, TVP INFO