stan gry: 22.11.2014

Czapiński: Ratunkiem dla PO jest powrót do korzeni, strategia PEK rozpali walki wewnętrzne w partii, Zaremba: PBK i PEK jak Urban, Kaczyński w Małopolsce

-- O 17:30 DEBATA HGW-SASIN

-- PLAN DNIA KACZYŃSKIEGO: 12:00 - konferencja prasowa w Krakowie, 15:00 - konwencja w Tarnowie, 18:00 konwencja w Nowym Sączu

-- RENATA GROCHAL W GW O NOWYM UKŁADZIE SIŁ W TERENIE: Liderzy PO i PSL Ewa Kopacz i Janusz Piechociński ustalili, że Platforma obsadzi marszałków województw tam, gdzie wygra wybory, a PSL - tam, gdzie to on będzie mieć lepszy wynik. To może sprawić, że ludowcy obsadzą marszałków aż w pięciu województwach: * warmińsko-mazurskim, * świętokrzyskim (będzie nim dotychczasowy marszałek Adam Jarubas), * podlaskim, * na Mazowszu, a być może i * w łódzkim. Dziś mają trzech marszałków - w Lubelskiem, Świętokrzyskiem i na Mazowszu.

-- JAK PISZE DALEJ: “Ważny polityk PO mówi, że cena porozumienia z ludowcami będzie wysoka. - Nie od dziś wiadomo, że ludowcy są łasi na posady. Mają dostać dodatkowe stanowiska wicemarszałków, a także posady w samorządowych spółkach - zdradza. Lepszy niż przed czterema laty wynik PSL wzmocni ich też w koalicji rządowej”.

-- POLITYK PO O STRATEGII KOPACZ DOT. WYBIERANIA MARSZAŁKÓW: “Kopacz chce mieć swoich ludzi w regionach, licząc, że to jej zapewni wygraną w wyborach szefa partii w 2015 roku. Ale centralne sterowanie marszałkami rozpali walki wewnętrzne w regionach w roku wyborczym, a to będzie katastrofa - mówi polityk z zarządu PO. Dodaje, że Platforma wybiera szefa partii w wyborach powszechnych, a dla wszystkich członków partii trudno będzie znaleźć prezenty: - Jeśli Kopacz nie wygra wyborów parlamentarnych, to wyborów na szefa partii tym bardziej”.

-- GROCHAL O SONIKU:Władze małopolskiej PO zgłosiły na marszałka Marka Sowę, który pełni tę funkcję obecnie. Po interwencji centrali rozszerzyły grono kandydatów do trzech osób. Wśród nich znaleźli się wicemarszałek Roman Ciepiela i były europoseł Bogusław Sonik, który został radnym sejmiku. W PO nieoficjalnie słychać, że Sonik ma spore ambicje i niewykluczone, że to na niego postawi centrala.

-- JAK PISALIŚMY NA 300POLITYKA JUŻ W NOCY Z CZWARTKU NA PIĄTEK: “Ze źródeł w kierownictwie PO słyszymy, że premier zażądała od szefów regionów zgłoszenia po 3 kandydatów na marszałków, tam gdzie PO dostała w wyborach do sejmików więcej głosów niż PSL. Według jednego ze źródeł, szefowa PO ma sama decydować którego kandydata przedstawić koalicjantowi. Według innego, ma przedstawić trzech kandydatów koalicjantowi. https://300polityka.pl/news/2014/11/21/regiony-pek-po-3-kandydatow/

-- W NOCY Z PIĄTKU NA SOBOTĘ ZREZYGNOWALI WSZYSCY CZŁONKOWIE PKW: “Informację o dymisjach ok. godz. 23 w piątek podało wyborcze biuro prasowe KPW. W komunikacie relacjonowało ustalenia ostatniego posiedzenia Komisji. Podczas spotkania sześcioro członków PKW oświadczyło, że składa rezygnację.Do dymisji jako pierwszy w piątkowe popołudnie podał się szef KPW Stefan Jaworski. Zasiadał w Komisji od 1995 roku, a od czterech lat jej przewodniczył. W ślady Jaworskiego poszli pozostali członkowie: zastępca przewodniczącego Andrzej Kisielewicz, a także sędziowie: Bogusław Dauter, Maria Grzelka, Andrzej Mączyński, Janusz Niemcewicz, Antoni Ryms”. http://wyborcza.pl/1,75478,17010974,Dymisja_calej_PKW__Najpierw_przewodniczacy__potem.html#ixzz3JmjaQPrq

-- @mmigalski na TT: O ile PBK do tej pory mianował 1 sędziego PKW, o tyle po wyborach mianuje wszystkich 9. Wszyscy zadowoleni?;)

-- PROF: JANUSZ CZAPIŃSKI O STRACONYCH WYBORACH PO W WYWIADZIE DLA GW: “Dla wielu wyborców było istotne, że Platforma zgubiła busolę liberalną, z którą szła do władzy w 2007 r. Busolę, dzięki której zyskała ogromne poparcie w klasie średniej, także w grupie średnich i drobnych przedsiębiorców. Potem w ogóle straciła ich z horyzontu. Ratunkiem dla Platformy jest powrót do korzeni. Tylko mocny format, nierozmyty, pozwoli PO odzyskać tych, których straciła. No i wiarygodność, czyli dotrzymywanie słowa (...) W dalszym ciągu - chociaż nie w takim stopniu, w jakim była - PO jest wyrazicielką interesów klasy średniej. Ale ponieważ trochę potargała tę klasę średnią swoimi rządami, to straciła poparcie części, całkiem sporej, klasy średniej. Odpływ ludzi wykształconych, młodych, rzutkich, przedsiębiorczych sprawił, że półtora roku temu PO zaczęła zjazd w dół”.

-- CZAPIŃSKI O SUKCESIE PIS WŚRÓD MŁODYCH: “Bo młodzi, którym nie jest wszystko jedno, odnajdują się na doskonale sformatowanej prawicy. Bo im nie jest wszystko jedno, czy Polska ma dobre notowania, czy złe. Nie jest wszystko jedno, czy w Polsce rządzą Polacy, czy w Polsce rządzi delegatura Brukseli. Nie jest wszystko jedno, czy podkreślamy dumę ze swojej historii, czy nie.Młodych pociąga doskonale uporządkowany świat prawicowych wartości”.

-- CZAPIŃSKI O MŁODYCH I PO: “Dla nich PO jest rozmyta ideowo. Różnorodność, liberalizm ekonomiczny i konserwatyzm wartości sprzyjały Platformie do pewnego momentu. Gdy odjechała w kierunku socjaldemokracji, w której nie wiadomo, czy chodzi bardziej o liberalizm, czy konserwatyzm, zaczęła tracić. Zrobił się z niej stragan z mydłem i powidłem”.

-- CZAPIŃSKI O “PŁYTACH TEKTONICZNYCH”: “Widzę ruch płyt tektonicznych - tej Polski północno-zachodniej i tej wschodnio-południowej. One powoli na siebie nachodzą. I za chwilę będzie polityczne trzęsienie ziemi w Polsce.Te płyty dzieli wszystko: zaufanie, praktyki religijne, uprzedzenia, wiek, wiara, zamożność, poziom fatalizmu, stosunek do demokracji, wykształcenie, zadowolenie z życia. (...) Platforma zaczęła tracić nie dlatego, że odeszła od jakiegoś systemu wartości, tylko odeszła od interesów życiowych, codziennych tych, którzy ją popierali”.

-- PIOTR ZAREMBA PORÓWNUJE KLIMAT OBECNEJ DYSKUSJI DO TEGO Z LAT 80-TYCH: “Bronisław Komorowski (a dziś jego rzeczniczka) i Ewa Kopacz demaskują podżegaczy w sposób, którego naprawdę nie powstydziłby się Jerzy Urban. To jest tym bardziej zabawne, że PO nie jest zdaje się głównym profitentem tego skandalu, przynajmniej nie w tym pierwszym, najbardziej wymiernym sensie. Jest nim PSL. Ale Komorowski i Kopacz podjęli decyzję aby wykorzystać tę historię do obrony jedynego modelu państwa, jaki znają. I do marginalizacji opozycji. Z jednej strony europoseł Zalewski jako jeden z najinteligentniejszych po tamtej stronie ludzi wyraża przed kamerami niepokój z powodu tajemniczego przyrostu głosów PSL, sprzecznego z wszelkimi sondażami. Z drugiej, minister Tomasz Siemoniak już cieszy się z koalicji samorządowej PO z PSL oceniając ją jako wspaniałą. W tej koalicji, wszystko na to wskazuje, ludowcy delikatnie mówiąc oszwabili partię rządzącą. Ale Platforma robi dobrą minę do złej gry. Łyka żabę w imię obrony systemu”.

-- DALEJ ZAREMBA O MEDIACH: “To jednak problem polityków. A dziennikarze? To że polityków mechanicznie naśladują, że łowią ich wezwania do kampanii „przeciw warchołom”, to właśnie cecha lat 80. Typowa dla systemów niedemokratycznych”. http://wpolityce.pl/polityka/223033-czuje-sie-jak-w-latach-80-a-ja-te-czasy-akurat-dobrze-pamietam

-- MICHAŁ WYBIERALSKI O RUCHACH MIEJSKICH W GW: Te wybory były szczególne, bo jak nigdy zaktywizowało się społeczeństwo obywatelskie. Powstały dziesiątki lokalnych komitetów założonych przez miejscowych społeczników. Obiecywali sprawniejszą komunikację publiczną, ochronę parków czy dostępność przedszkoli. Ale przede wszystkim rzeczywiste samorządzenie się - konsultacje społeczne, lokalne referenda, słuchanie mieszkańców. Dzięki temu lokalni aktywiści zdobyli mandaty w radach miejskich m.in. w Toruniu, Opolu, Raciborzu czy Świdnicy, weszli też do kilku rad dzielnic w Warszawie. Ich kandydaci na prezydenta zbierali po kilka, a nawet kilkanaście procent poparcia (np. w Gdańsku i Toruniu). Jak na skromne siły organizacyjne i niemal zerowe budżety na kampanię można uznać to za umiarkowany sukces. Natomiast pełny osiągnęli aktywiści w Gorzowie Wlkp. - tam ich kandydat pokonał w I turze rządzącego od 16 lat prezydenta, zdobyli też kilka mandatów w radzie miasta”

-- DR FEDYSZAK-RADZIEJOWSKA W RZ O SŁABOŚCI SAMORZĄDÓW: “Członków partii politycznych obowiązuje pewna spójność poglądów i programów. W radach złożonych z lokalnych singli trudno wypracować wspólne stanowisko nawet w kwestii przysłowiowych chodników, gdy np. ustalamy zasady przetargu na wykonawcę. Polityczność samorządów to także przyczyna niższej frekwencji w miastach. Natomiast wójtów i rady gmin wieś wybiera z większym zaangażowaniem niż posłów”.

-- O PARTIACH W SAMORZĄDACHA: “Sprawna demokracja również na poziomie samorządowym wymaga sprawnych partii. Mogę sobie wyobrazić dobrego, niepartyjnego wójta czy burmistrza, ale rada „singli” to duże ryzyko. Gdy wyborcy znają efekty pracy radnych delegowanych przez partię, mogą, jeśli radni źle rządzą w gminie, ukarać ją także w wyborach parlamentarnych. I na odwrót – nagrodą za dobre rządzenie w gminie może być powierzenie władzy w całym kraju.

-- PROF. ZBIGNIEW LEWICKI W “RZ” O HOUSE OF CARDS W ROZMOWIE Z ROBERTEM MAZURKIEM: “„House of Cards” jest przerysowany, bo jest zapotrzebowanie na przerysowanie zła.Ja naprawdę jestem zafascynowany tym serialem, tylko że po pierwszych odcinkach, które wyglądały realistycznie, poszło to już w czystą fantazję”.

-- LEWICKI O AMERYKAŃSKIEJ POLITYCE: ”Amerykanie mają dość dobre mniemanie o sobie i źli politycy dlatego są tak źli i nieuczciwi, bo są skontrastowani z całą uczciwą resztą. A u nas polityk jest nieuczciwy, bo wszyscy są nieuczciwi. Tego w Ameryce nikt nie powie”.

-- LEWICKI O POLSKIM HOUSE OF CARDS:”Niesamowicie ciekawa byłaby historia Pawła Piskorskiego – biednego studenta, który błyskawicznie dorabia się wielkiego majątku, staje się poważnym politykiem, zna wszystkich, jest prezydentem stolicy i nagle kończy mu się kariera. Zostaje sam, porzucony, pojawiają się oskarżenia – tu byłoby mnóstwo dramaturgicznych zakrętów, a w tle polityka i pieniądze.

-- ANDRZEJ GOLIMONT JEDNAK BEZ MANDATU: Andrzej Golimont (SLD) jednak nie będzie radnym Warszawy. Przestanie pełnić tę funkcję po 20 latach. Miał najdłuższy staż spośród stołecznych radnych. Andrzej Golimont zamieścił wieczorem na Facebooku taki wpis: "Przerwijcie gratulacje. Coś takiego może zdarzyć się tylko mnie. Właśnie odebrałem telefon od członka MKW z informacją, iż Wojewódzki Komisarz Wyborczy dopatrzył się błędu w protokole. Akurat w moim mandacie. Trwa ponowne przeliczanie, ale wiele wskazuje na to, że MANDATU NIE MAM" http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,17010655,Wybory_2014__Golimont_jednak_bez_mandatu__Przestal.html

-- DOBRAWA W SEJMIKU. KANDYDATKA PO W POMORSKIM ZDOBYŁA 2781 GŁOSÓW https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10204138347837805&set=a.1625871325535.2081227.1199073811&type=1&theater

-- O JEJ CIEKAWEJ KAMPANII INTERNETOWEJ PISALIŚMY NA 300POLITYKA: https://300polityka.pl/news/2014/11/14/5-ciekawych-kampanii-staffersow-glownych-partii/

-- KRAKÓW: DYSKUSJA O TYM, CZY MAREK LASOTA JEST “KRAKUSEM”: “Dyskusja, czy Marek Lasota jest mieszkańcem Krakowa, osiągnęła apogeum. Do komisji wyborczej wpłynął wniosek o pozbawienie go mandatu radnego miasta. "Gazeta Wyborcza" przygotowuje wywiad z kandydatem na prezydenta Markiem Lasotą. W trakcie rozmowy zapytaliśmy go, czy jest mieszkańcem Krakowa. Do pracy przez lata dojeżdżał wszak za Olkusza”. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17010872,Meldunek_a_mandat__Lasota__Jestem_mieszkancem_Krakowa.html#BoxWiadTxt

-- W RADOMIU KANDYDAT SLD NA KONFERENCJI WITKOWSKIEGO (PO): “Wojciech Bernat, kandydat komitetu Sojusz Lewicy Demokratycznej - Lewica Razem nie chciał deklarować swojego poparcia dla Radosława Witkowskiego. - Zagłosuję jak podpowie mi sumienie. Mamy jeszcze tydzień. Radomianie mają tyle czasu, by przemyśleć, na kogo zagłosują. Apeluję do wszystkich, by 30 listopada poszli do urn. Nie jestem tutaj, by kogokolwiek popierać - mówił Wojciech Bernat. Jednak jego obecność na konferencji prasowej godzinę po tym, jak wspólną konferencję zorganizowali szef lokalnego PiS Dariusz Wójcik i szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Rejmer, była dość znacząca” http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17010872,Meldunek_a_mandat__Lasota__Jestem_mieszkancem_Krakowa.html#BoxWiadTxt .

-- OFICJALNE WYNIKI NA ŚLĄSKU: Platforma Obywatelska wygrała wybory do sejmiku woj. śląskiego, zdobywając 17 mandatów. PiS będzie miało 16 mandatów, PSL obsadzi 5 miejsc, Ruch Autonomii Śląska - 4, a SLD – 3. Takie wyniki ogłosiła w piątek wieczorem Wojewódzka Komisja Wyborcza w Katowicach. Na PO oddano 27,21 proc. wszystkich głosów, na PiS - 25,07 proc., na PSL – 13,21 proc., na RAŚ – 7,20 proc. głosów, a na SLD – 10,39 proc. http://www.rp.pl/artykul/10,1159299-Slaskie--PO-wygrala-wybory-do-sejmiku.html

-- JEDYNKA FAKTU: “KURSKI WALCZY O SYNKA”. http://www.fakt.pl/polityka/kurski-sie-rozwodzi-i-walczy-o-syna-olgierda,artykuly,504973.html