stan gry: 21.07.2014

Piechociński: nie poddam się ocenie Rady Naczelnej, GW: Dutkiewicz za Tuska? RZ: Hofman będzie pracował z Bielanem i Jakim?

-- DZIŚ WIECZOREM CZAT Z PIOTREM ZAREMBĄ! http://wpolityce.pl/gwiazdy/205864-zapraszamy-na-czat-z-piotrem-zaremba-dzis-o-2000

-- PLAC DEFILAD PIĘĆ LAT PO BITWIE- pisze na jedynce Gazeta Stołeczna: “Dziś mija dokładnie pięć lat od słynnej bitwy o halę KDT. Ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz wykazała się wtedy determinacją, by zmienić plac Defilad. Potem tej determinacji już zabrakło. (...) W efekcie pięć lat po bitwie o halę KDT nie jesteśmy ani o krok bliżej do tego, by plac Defilad zaczął zmieniać się na lepsze. No chyba że za taką zmianę uznać demontaż szpetnego pawilonu - zaplecza budowniczych metra, pieszczotliwie nazywanego przez warszawiaków "chlewikiem". Powinien zniknąć za kilka miesięcy, gdy skończy się budowa metra.” http://m.warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,106541,16354097,Juz_5_lat_bez_hali_KDT__Na_pl__Defilad_niewiele_sie.html

-- JANUSZ PIECHOCIŃSKI W SYGNAŁACH DNIA PR1: NIE PODDAM SIĘ OCENIE RADY NACZELNEJ PSL, BO DEMOKRACJA DO TEGO NIE DOROSŁA: Wszędzie tam, gdzie jest dwugłos, trójgłos, czterogłos, jest dyskusja, traktuje się to jako oznakę siły. Otóż chcę powiedzieć, że jeśli tak jest, to znaczy, że jeszcze polska demokracja nie dorosła do takich rozwiązań, w związku z tym nie będzie tego wniosku na najbliższej Radzie Naczelnej. (...) Bo myślałem, że dojrzeliśmy już do tego, żeby traktować politykę w sposób wyjątkowo nowoczesny. Okazuje się, że traktuje się to jako niepotrzebny zamęt i na wczorajszym spotkaniu moi koledzy z kierownictwa wyraźnie apelowali o to, abym wycofał tą propozycję.

-- WIE PAN CZYM SIĘ MARTWI JANUSZ PIECHOCIŃSKI? - PIECHOCIŃSKI DALEJ W SYGNAŁACH DNIA: Wie pan co? Wie pan, czym się w tej chwili martwię? Tym, że owoce miękkie, czarna porzeczka jest 60 gr, a nie jak 3 lata temu 4,60, a w międzyczasie w ciągu tych 3 lat o 40 blisko procent zwiększył się areał i weszliśmy w ten sezon zbioru porzeczek z rekordowymi w Europie zapasami soku, przecieru. Wie pan, czym się martwi Janusz Piechociński? Tym, że ta sytuacja coraz większego kryzysu na Wschodzie, nie tylko w związku z tym dramatem, który jest po prostu porażający, bo odbiera naszemu światu zaufanie do drugiego człowieka, nie tylko do drugiego polityka, to jest to, że łamie nam się eksport na Wschód i pogarszają się tam warunki sprzedaży naszych produktów i usług. W związku z tym dla mnie najważniejszym problemem i jako człowieka, i prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego, a przede wszystkim wicepremiera i ministra gospodarki jest to, czy i ile przekieruję na nowe te rynki.”

-- PIECHOCIŃSKI O PLANACH NA SPOTKANIE KOALICYJNE: Przecież nie możemy zajmować się tylko śledztwami, nie możemy tylko myśleć o tym, czy premier będzie przewodniczącym Rady Europejskiej, tylko rząd, władza, a szczególnie ugrupowania koalicyjne powinny przedłożyć bardzo czytelne działania, co chcą po wakacyjnej przerwie zrobić. http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/1182526

-- KŁOPOTY PLATFORMY SZANSĄ RAFAŁA DUTKIEWICZA- pisze Jacek Harłukowicz w Gazecie Wyborczej: “Popularny prezydent Wrocławia właśnie negocjuje swój akces do PO. Rafał Dutkiewicz miałby być jedną z nowych twarzy partii, a w przyszłości nawet jednym z jej liderów.”

-- DUTKIEWICZ ZASTĄPI TUSKA?- jak dalej pisze GW: “Dla Platformy wchłonięcie Dutkiewicza byłoby ogromnym sukcesem wizerunkowym. Zużyta latami rządzenia partia już z Dutkiewiczem na pokładzie mogłaby ogłosić nowe otwarcie. Ale Dutkiewicz nie zapisze się do Platformy ot tak. Ma tyleż silne, co niespełnione ambicje ogólnopolskie. Ceną musiałoby być ich zaspokojenie, np. przez propozycję jakiegoś eksponowanego resortu. Ten scenariusz ma jeden mankament - do jego realizacji konieczne jest wygranie poprzez Platformę przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. - Niekoniecznie - twierdzi jeden z członków zarządu krajowego PO. - W przypadku przegranej konieczne będą działania mające uchronić partię przed rozpadem. Rafał Dutkiewicz już jako członek i jedna z nowych twarzy PO byłby idealnym kandydatem, by poprowadzić partię do kolejnego zwycięstwa, może nawet stanąć na jej czele. Nie ma chyba polityka, który nadawałby się do tego lepiej.”

-- ROSJA BOI SIĘ EUROPY- piszą na jedynce GW Tomasz Bielecki i Wacław Radziwinowicz: “Niewykluczone, że te sprzeczne komunikaty wywołują niepewność Moskwy co do decyzji Europy. W obliczu bezprecedensowo ostrej krytyki ze strony polityków Unii Kreml - co niezwyczajne - przemilczał ultimatum Francji, Niemiec i Wlk. Brytanii. Dotąd Rosjanie w takich sytuacjach bardzo szybko reagowali. Jak powiedział "Wyborczej" ekspert pracujący dla Kremla, politycy rosyjscy milczą, bo zaskoczyło ich, że Europa występuje solidarnie przeciw Moskwie i zgodnie przypisuje jej winę za tragedię pod Donieckiem. - A takiego wspólnego frontu zawsze się u nas obawiali - dodał nasz rozmówca.”

-- JACEK ŻAKOWSKI O EUROPEJSKIEJ HIPOKRYZJI WOBEC ROSJI- pisze w GW: “Nasza kochana Unia też chętnie podpisała z ukraińskim państwem umowę stowarzyszeniową, żeby odtrąbić dyplomatyczny sukces i zagrać Putinowi na nosie, ale spokojnie patrzy, jak "wśród serdecznych przyjaciół" psy zająca zjadają. Europejskie marzenie polega dziś na tym, żeby Putin jak najszybciej zakończył swoją ucztę i żeby wrócił czas normalnych interesów bez udawania, że ma się jakieś moralne skrupuły, i bez ciągłego wymyślania abstrakcyjnych sankcji, które nikogo nic nie będą kosztowały.”

-- POLAND, HOLLAND- pisze dalej Żakowski: “Nie zazdroszczę Holendrom. Wrak B-777 przeniósł ich politycznie półtora tysiąca kilometrów na wschód. Zderzyli się z Rosją - jak my, chcąc nie chcąc, zderzamy się z nią od wieków - i znaleźli się w bardzo polskiej sytuacji. I są skazani na podobną samotność. Holendrzy od lat cierpią przez to, że mało kto na świecie odróżnia Holland od Poland. Ale dotychczas to tylko brzmiało podobnie. A teraz zaczyna też podobnie wyglądać.”

-- TYTUŁ W FAKCIE: OTO KŁAMSTWA ROSJAN- POWTÓRKA ZE SMOLEŃSKA. ROSJA ZA WSZELKĄ CENĘ, WBREW FAKTOM, PRÓBUJE ZRZUCIĆ Z SIEBIE WINĘ

-- GDYBY TO BYŁ SAMOLOT LUFTHANSY…- pisze w Gazecie Wyborczej Andrzej Lubawski: “Może gdyby nieszczęsny samolot należał do Lufthansy, a na pokładzie było 200 Niemców, rząd w Berlinie nabrałby nieco odwagi, a niemieckie koncerny podumałyby dłużej, zanim ich szefowie ruszyliby z pielgrzymką po kolejne kontrakty.”

-- LUBAWSKI, W GW O SPD: “Gdy w 2009 r. on i jego SPD przegrali wybory, rosyjska opozycja bardzo się cieszyła. Oleg Orłow, szef grupy obrony praw człowieka Memoriału, powiedział, że Steinmeier, kiedyś asystent Schrödera, kontynuuje proputinowską politykę swego byłego szefa, dziś z nadania Gazpromu przewodniczącego rady dyrektorów rosyjsko-niemieckiego konsorcjum naftowego. W obecnym rządzie Steinmeier robi dokładnie to samo.”

-- TADEUSZ PŁUŻAŃSKI W SUPER EXPRESSIE: HOLENDER W TUPOLEWIE: “Akcja ratunkowa spóźniona i byle jaka - paru gości z sikawką, inni chodzą po lesie i kręcą filmy komórką. Niezabezpieczony teren, zacieranie śladów, niszczenie wraku. Zanim zmasakrowane ciała znajdą się w trumnach, przez długi czas leżą w błocie. Syf, bałagan i chore procedury. Rosjanie kradną wszystko, co cenne, z kart ofiar wypłacają pieniądze. Tusk ściska się z Putinem. To Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 r.”

-- DALEJ SE- PORÓWNANIA DO TUPOLEWA WZBRONIONE: “Wygląd wraków podobny. Tupolew i boeing rozstrzaskane na miliony drobnych kawałków, a wszystko, w tym ludzkie ciała, rozrzucone na olbrzymim terenie. Ale w Polsce politycy rządzącej partii i media głównego ścieku nie widzą tych analogii. Jakiekolwiek porównania są wzbronione.”

-- KONKLUZJA SE: “W sprawie malezyjskiego boeinga komisja międzynarodowa z pewnością powstanie, bo tego domagają się państwa, których obywateli dosięgła rakieta Putina. Holendrzy, Australijczycy, Brytyjczycy, Niemcy. Zgodził się na to nawet MAK, czyli sam Putin. Światowych przywódców, czyli ich sankcji, trochę się jednak boi. Co innego słaba, głównie słabością swoich władz, Polska. I tylko szkoda, że prezydent Kaczyński nie wziął na pokład tupolewa choć jednego Holendra czy Brytyjczyka…” http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/tadeusz-pluzanski-holender-w-tupolewie_413117.html

-- PRAWICA ZNÓW GRA SMOLEŃSKIEM- pisze w GW Adam Leszczyński: “A przecież oba te przypadki łączy jedno - dokładnie wiadomo, co się stało. Nie ma wątpliwości, że MH17 został zestrzelony wyprodukowaną przez Rosjan rakietą, którą separatyści dostali od mocodawców z Moskwy. I nie ma wątpliwości, że polski Tu-154 w Smoleńsku rozbił się, podchodząc do lądowania w fatalnej pogodzie na lotnisku, na którym nie powinien był lądować, i kierowany przez pilotów, którzy nie powinni byli latać. Nikt go nie zestrzelił ani nie wysadził w powietrze! To naprawdę nie jest to samo!”

-- PAWLAK ZAGRAŁ W NIE SWOIM SCENARIUSZU- mówi Adam Jarubas w rozmowie z Agatą Nowakowską: “Pawlak zagrał w nie swoim scenariuszu, może napisał go ktoś niechętny tej koalicji w prokuraturze czy służbach. Podjął próbę policzenia swoich sił wewnątrz Stronnictwa, przy okazji podważył naszą wewnątrzkoalicyjną lojalność i rozbudził w dołach partyjnych poczucie, że wewnątrz PSL coś jest nie tak. Same szkody.”

-- PAWLAK ZOSTAŁ SAM- mówi dalej Jarubas: “Pawlak został sam. Jako jedyny wstrzymał się od głosu w sprawie ministra Sienkiewicza. Wcześniej także na posiedzeniu klubu nie miał większości. Zwyciężyło myślenie propaństwowe i troska o PSL.”

-- JARUBAS: KOALICJA PSL Z PISEM TO POLITYCZNA ŚMIERĆ: “Jarosław Kaczyński twierdzi, że Andrzej Lepper nie miał w tej koalicji nic do powiedzenia. Wchodzenie w koalicję z PiS-em to dla PSL-u polityczna śmierć, brak wpływu, ułuda rządów. I Pawlak, i my wszyscy dobrze to wiemy.”

-- ELIZA OLCZYK W RZ: PSL ZNÓW STAWIA WARUNKI PLATFORMIE: “Janosikowe, ograniczenia 
w obrocie gruntami rolnymi, kwotowa waloryzacja rent 
i emerytur – to postulaty PSL na spotkanie koalicyjne.”

-- DALEJ OLCZYK O WARUNKACH PSL: “Jako sprawy do załatwienia do końca roku szef ludowców wymienił: ograniczenia w obrocie ziemią od 2016 roku, konstytucyjną ochronę Lasów Państwowych przed prywatyzacją, zmianę waloryzacji rent i emerytur z procentowej na kwotową oraz tzw. pakiet samorządowy, czyli nową ustawę o janosikowym, a także zmianę ustawy o finansach publicznych, która rozluźni nieco gorset finansowy nałożony na samorządy, by nadmiernie się nie zadłużały.”

-- AUTOREM SUKCESU PRAWICY JEST TUSK- pisze w RZ Marcin Dominik Zdort: “Głównym autorem sukcesu prawicy nie jest jednak ani Kaczyński, ani Ziobro, ani Gowin. Jest nim obecny premier. Taśmy ujawnione przez „Wprost" pokazały, że władza sprawowana przez partię Donalda Tuska nie liczy się ani z konstytucją, ani z zasadami państwa prawa, ani z bezpieczeństwem budżetu. I – co gorsza – nie zamierza się przyznać do błędu, tylko brnie w kłamstwa i manipulacje.”

-- ZDORT O GOWINIE I ZIOBRZE: “Gowin, człowiek uprawiający politykę romantyczną i dystyngowaną, musiał się przemóc, by zaakceptować metody twardej Realpolitik stosowane od lat przez Kaczyńskiego. Ziobro zaś zacisnął zęby i założył worek pokutny, aby pozwolono mu powrócić do dawnej partii, którą opuszczał, odsądzając jej prezesa od czci i wiary. Obaj jednak byli w sytuacji przymusowej, postawieni pod ścianą politycznego niebytu po klęsce w wyborach europejskich.”

-- PROF. FLIS W TEKŚCIE AGATY KONDZIŃSKIEJ W GW O JEDNOCZENIU PRAWICY: “Socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego Jarosław Flis o jednoczącej się prawicy mówi językiem mundialu. - To umiejętność grania skrzydłami. PiS nie może grać jednym napastnikiem biegającym z prawego na lewe skrzydło. To musi być gra zespołowa, w której napastnik na jednym skrzydle będzie odciągał uwagę, na drugim strzelał gole - mówił niedawno "Wyborczej" Flis. Dziś Flis dodaje, że jeśli za sobotnim zjednoczeniem pójdzie rzeczywista zmiana, to będzie to zagrożeniem dla rządu Donalda Tuska. - Bo Tusk, który stracił Gowina i Palikota, nie ma dziś skrzydłowych, a Kaczyński ich ma - mówi.”

-- GOWIN ODPOWIADA KONDZIŃSKIEJ O START NA PREZYDENTA KRAKOWA: “W wyborach samorządowych z list PiS wystartują i ziobryści, i gowinowcy. - Mamy ustalonych kilkanaście nazwisk kandydatów na prezydentów większych miast - mówi Gowin.
- I pana start w Krakowie? - pytamy.
- Nie podjąłem jeszcze decyzji - odpowiada Gowin.
- Ale nie mówi pan nie.
- Nie mówię, muszę to skonsultować z działaczami mojej partii - Gowin unika odpowiedzi.”

-- CZARNECKI O GOWINIE w tekście Kondzińskiej w GW: “- Dzięki wzięciu Jarosława Gowina na pokład budujemy centroprawicę, czyli bardziej niż dotychczas otwieramy się na elektorat, który odchodzi od Platformy Obywatelskiej, ale nie jest jeszcze przekonany, że może zagłosować "na ten straszny PiS" - mówi europoseł PiS Ryszard Czarnecki.”

-- PAWEŁ WROŃSKI O ZJEDNOCZENIU PRAWICY I GOWINIE NA PREZYDENTA pisze w GW: “Jarosław Kaczyński jak ognia boi się kolejnej klęski w wyborach prezydenckich, a na taką w rywalizacji z Bronisławem Komorowskim w 2015 r. się zanosi. To mogłoby pogorszyć szanse jego partii w wyborach parlamentarnych. Czym innym jednak byłaby porażka Gowina, który przy okazji mógłby uzyskać dobry wynik wyborczy. To mogłoby wręcz zachęcić, a nie zniechęcić do głosowania na PiS.”

-- HOFMAN BĘDZIE PRACOWAŁ Z BIELANEM I JAKIM?- jak pisze Paweł Majewski w RZ: “Porozumienie zawiera też elementy, które szczegółowo będą ustalane dopiero teraz. To współpraca programowa, która ma być jeszcze dopracowywana. Ma też powstać ciało, które będzie odpowiadać za współpracę medialną. Na czym miałaby ona polegać? – To ma być jeden z mechanizmów rozwiązywania potencjalnych konfliktów i wymiany informacji – tłumaczy informator „Rz". Nie wiadomo, na jakim szczeblu będzie on funkcjonował. – Jeśli na politycznym, to wyobrażam sobie to tak, że spotykają się spece ze wszystkich partii. Z PiS Adam Hofman, od Ziobry Patryk Jaki i od Gowina Adam Bielan i pracują nad strategią przed wyborami – tłumaczy nasz rozmówca.”

-- ANTONI MACIEREWICZ W SE O JEDNOCZENIU PRAWICY: "Teraz jest szansa, by to przełamać. Bo to jest warunek zmian gospodarczych, społecznych i politycznych. Bez samodzielnych rządów PiS nie będzie możliwa chociażby zmiana obraźliwej dla zdrowego rozsądku i skandalicznej decyzji Donalda Tuska o podniesieniu wieku emerytalnego dla kobiet do 67. roku życia. Zjednoczenie jest konieczne, by skutecznie rządzić.”

-- JACEK ŻAKOWSKI W SE O PROGRAMIE PRAWICY I GOWINIE: “Mnie się to wydaje kompletnie niemożliwe. Jeżeli Gowin rzeczywiście ma poglądy, a nie tylko taktykę polityczną. Może po prostu prowadził balcerowiczowsko-korwinowski projekt polityczny. Czy się dogada z Kaczyńskim? Jak znam prezesa PiS, to Gowin będzie miał prosty wybór: morda w kubeł albo wynocha.”

-- GOWIN O POTRZEBIE WOLNORYNKOWEGO PROGRAMU- mówi w SE: “Sondaży uwzględniających zjednoczoną prawicę było kilka, wszystkie pozostałe wskazują na wzrost poparcia. Nasi wyborcy są ludźmi świadomymi i mają zdecydowanie wolnorynkowe poglądy. Będziemy mogli przekonać ich do głosowania na nas tylko pod warunkiem elementów wolnorynkowych we wspólnym programie.”

-- PREMIER NIE MOŻE ODRZUCIĆ BRUKSELI- pisze w RZ Anna Słojewska: “Szansa dla Tuska jest wyjątkowa i długo się nie powtórzy. Niemcy, Brytyjczycy czy Francuzi nie muszą zabiegać o takie stanowisko, bo mają wystarczające wpływy przez armię swoich wysoko postawionych urzędników. Polska takiej możliwości nie miała i dziś musi walczyć o wyrównanie szans. Odrzucenie takiej propozycji byłoby działaniem na szkodę kraju.”

-- MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA W TOK FM O TUSKU JAKO SZEFIE RE: Nie sądzę, aby premier zdanie zmieniał. Na pewno dla każdego polityka to, że mówi się o nim, że mógłby objąć takie stanowisko jest wielkim komplementem. Ale premier zdaje sobie sprawę w jakim miejscu jest Polska. (...) Premier nie może dopuścić do jakiejkolwiek destablizacji życia politycznego w Polsce.

-- LESZEK MILLER W TRÓJCE O KOALICJI Z TR: Daliśmy sobie 2 tygodnie, aby nasi przedstawiciele odpowiedzieli na fundamentalne pytanie, czy z [naszych] programów da się zbudować minimum, dla sejmików wojewódzkich. (...) Jeśli się okaże, że możemy opracować wspólny program reformy samorządów, to wtedy powstaną listy, a do tej reszty [programowej] wrócimy w wyborach do parlamentu. (...) Nie będziemy łączyć wody z ogniem, bo z tego robi się para, a czasami para idzie w gwizdek.

-- MILLER O KOALICJI Z PIS: Nie jest możliwa z wielu powodów. Nie akceptujemy modelu państwa represyjnego i opresyjnego opartego na konstytucji kwietniowej z 1935 roku. Nie akceptujemy różnych rozwiązań dotyczących prymatu resortów siłowych nad polityką. Musielibyśmy też zapomnieć o Barbarze Blidzie a nie zapomnimy.

-- MILLER O POROZUMIENIU PRAWICY: To co się zdarzyło, to wchłonięcie dwóch mniejszych partii przez jedną dużą partię. Zjednoczenie prawicy nastąpiłoby wtedy, gdyby PiS połączyło się z PO, a nie słyszałem o takich planach.

-- KIDAWA-BŁOŃSKA W TOK FM O KOMISJI WS. MACIEREWICZA: Decyzje będzie musiał podjać nasz klub, rozmowa odbędzie się prawdopodobnie dziś wieczorem. Nie ma w klubie pełnej zgody. (...) Boimy się, że to będzie show, a nie przybliży nas to do wyjaśnienia [sprawy], ale dziś dyskusja w klubie, podejmiemy wspólnie decyzję.

-- NIECH RZĄD SIĘ SPIESZY Z IN VITRO- pisze w GW Ewa Siedlecka: “Mamy projekt racjonalny: prawnie, medycznie, społecznie i etycznie. Pytanie, co dalej? Czy konsultacje międzyresortowe będą się toczyć w nieskończoność, a projekt zostanie przyjęty przez rząd, powiedzmy, w kwietniu przyszłego roku jako element przedwyborczej propagandy sukcesu? Nie wiem, czy ktoś da się na taki gest nabrać. Czy jest szansa na przyjęcie przez parlament projektu w tym kształcie? Okaże się, jeśli rząd spróbuje. Niech parlamentarzyści w głosowaniu pokażą, komu zależy na tym, aby zarodki nadal pozbawione były prawnej ochrony.”

-- SENATOR JAN WYROWIŃSKI POLECA NA FB KSIĄŻKĘ O POWSTANIU WARSZAWSKIM: “Alexandra Richie, synowa Władysława Bartoszewskiego napisała świetną książkę o Powstaniu Warszawskim 'Warsaw 1944'. Polskie tłumaczenie "Warszawa 1944 Tragiczne powstanie" już w księgarniach. Wydawałoby się, że trudno już coś nowego na ten temat napisać. Trzeba jednak anglosaskiego pióra, aby w nowy intrygujący i - co dla niektórych bardzo ważne, życzliwy Polakom sposób opowiedzieć raz jeszcze tą dramatyczną historię. Lektura obowiązkowa, chociaż nie na plażę. Bardzo życzliwe recenzje.” WSJ: http://online.wsj.com/news/articles/SB10001424052702303670804579235930706262894

-- URODZINY: Jacek Sauk, Jan Kulas, Dariusz Dolczewski, Wojciech Kasprowski

-- DWA LATA TEMU ZMARŁ ANDRZEJ ŁAPICKI, 6 lat temu odbył się pogrzeb profesora Bronisława Geremka.