NEWS

03/10/2025

16:37

Żurek:

SLPS był nazywany przez sędziów "ziobrolotkiem" i powodował chaos. My chcemy zrobić inaczej

Mateusz Nowak

- Rozpętała się burza o tym, jak przydzielać sprawy. Czy SLPS ma losować wszystkich trzech sędziów, czy tylko referenta? My wprowadzamy nowe rozwiązania - powiedział Waldemar Żurek w nagraniu opublikowanym na X.

- SLPS, czyli System Losowego Przydziału Spraw, zwany był do tej pory przez sędziów "ziobrolotkiem", dlatego, że od jednego człowieka w Ministerstwie Sprawiedliwości mogło zależeć, co zostanie komu przydzielone. Tak mówią informatycy - kontynuował.

- My chcemy zrobić inaczej. Referent będzie wylosowywany, ale już przewodniczący wydziału w każdym sądzie będzie mógł dobrać według jasnej procedury ustalonej przez prezesa, zaopiniowanej przez kolegium, jak dobierać pozostałych dwóch do składu - mówił dalej.

- To jest o tyle istotne, że ten "ziobrolotek" powodował chaos w wydziałach. Tak naprawdę bardzo trudno było stworzyć składy, te losowania powodowały to, że jeden sędzia mógł być w wielu składach, biegał pomiędzy rozprawami, to wydłużało postępowanie - dodał.

- My chcemy przywrócić sytuację, kiedy mamy możliwość szybszego załatwiania spraw. Mam nadzieję, że to w praktyce zda egzamin - zaznaczył.


Mateusz Nowak