Sejm wznowi obrady o 10:00 od dziesięciominutowego bloku głosowań, w trakcie którego posłowie ponownie zajmą się zmianami w składach osobowych komisji sejmowych - w tym przede wszystkim odwołaniem Pauliny Matysiak z komisji infrastruktury. Poprzednim razem posłowie PiS i części Konfederacji zerwali kworum (o czym pisaliśmy tutaj).

Od 10:10 do 12:30 potrwa seria pytań bieżących. Wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział, że ok. 12:00 przedstawi „informację dotyczącą zniszczenia samolotu TU-154M-102 przez podkomisję smoleńską, którą kierował A. Macierewicz”.

Z kolei od 12:30 do 14:00 Sejm - na wniosek PiS - wysłucha informacji bieżącej ws. dramatycznej sytuacji finansowej w polskiej ochronie zdrowia, w tym realnego zagrożenia utraty bezpieczeństwa lekowego.

Pozostałą część obrad zajmie sześciogodzinna debata poświęcona ustawie budżetowej oraz ustawie okołobudżetowej na 2025 rok, która potrwa do godziny 20:00.

O 9:00 Komisja Spraw Zagranicznych zaopiniuje kandydatury na ambasadorów w Grecji, Kolumbii i Senegalu. O 16:00 Komisja Kultury i Środków Przekazu rozpatrzy i zaopiniuje poselski wniosek w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego.

Również o 16:00 zbierze się komisja śledcza ds. wyborów kopertowych. Podczas posiedzenia ma zostać zaprezentowany i przyjęty końcowy raport, wraz z zawiadomieniami do prokuratury. Z kolei o 17:00 szef MON przedstawi na Komisji Obrony Narodowej informację na temat działań realizowanych przez żołnierzy na dotkniętych powodzią terenach oraz nt. rozpoczętej przez Siły Zbrojne RP operacji "Feniks".

Senat wznowi obrady o 10:00. Podczas drugiego dnia posiedzenia izby wyższej senatorowie zajmą się m.in. nowelizacją ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, a także zapozna się z informacją o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich w 2023 r. wraz z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela.

Na 14:00 zaplanowano konferencję prasową ministra rolnictwa i rozwoju wsi Czesława Siekierskiego m.in. na temat pomocy dla rolników poszkodowanych w wyniku powodzi.

- Zgłaszamy własną ustawę, dlatego że nie udało się porozumieć w ramach rządu. Ta ustawa zostanie złożona w najbliższych dniach, na pewno w październiku. Ona będzie mieściła się w limicie 4 mld zł, które zagwarantował w przyszłorocznym budżecie minister Domański - stwierdził Ryszard Petru w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Mamy już październik, połowę października de facto. W związku z tym prawdopodobieństwo tego, że zdążymy na 1 stycznia jest małe z taką ustawą. Potem jeszcze musi prezydent podpisać, w związku z tym zakładałbym, że weszłoby to w przyszłym roku - mówił dalej.

- Chcę zauważyć jedną rzecz. Nie możemy zwiększać wydatków na ochronę zdrowia, podwyższając w nieskończoność składkę zdrowotną, bo dobijemy tych przedsiębiorców i oni przestaną płacić, bo zapominamy o takim ryzyku, że oni w ogóle przestaną płacić składki, bo zamkną biznes - stwierdził Ryszard Petru w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Pan powiedział, że w sojuszu z PiS-em. My składamy tę składkę, głęboko wierzę, że KO ją poprze, bo miała to wpisane w 100 konkretów, tam był dokładny zapis, że wprowadzą składkę ryczałtową, czyli powrót do tego, co było przed Polskim Ładem i dwa - było to w umowie koalicyjnej - stwierdził Ryszard Petru w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Wie pan doskonale, że te 100 konkretów, niech się KO tłumaczy za 100 konkretów, ale jak się dzisiaj spojrzy na 100 konkretów, to był jakiś zbiór marzeń, nierealistycznych oczekiwań - stwierdził Konrad Piasecki w TVN24, zwracając się do Ryszarda Petru.

- Będę bronił PO, część realizują… - powiedział Petru.

- Część realizują, dużej części nie zrealizują - odpowiedział Piasecki.

Na to Petru: - Są 4 lata, nie będę ich tutaj… To prawda [że fatalna kondycja budżetu], natomiast mamy perspektywę wzrostu gospodarczego i co by nie powiedzieć, ta ścieżka zejścia z deficytem w kolejnych latach ministra Domańskiego, którą przedstawia w UE, wydaje mi się racjonalna. Ona oczywiście zależy od wzrostu gospodarczego.

- Jestem przekonany na końcu dnia, że to będzie sukces rządu Donalda Tuska i Donalda Tuska osobiście. W związku z tym wydaje mi się, że podajemy mu pomocną dłoń, a to, że robimy to w ramach limitu budżetowego, co będzie powodowało, że część Polaków powie: za mała obniżka, chcielibyśmy więcej, a co z pracownikami, to jest taki kompromis, który musimy brać pod uwagę - stwierdził Ryszard Petru w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Na pewno wydaje mi się, że nie w tej kadencji [podwyższenie kwoty wolnej]. Jedyną obniżką parapodatków w tej kadencji naszej powinna być właśnie obniżka składki [zdrowotnej]. Nie ma prawdopodobnie przestrzeni fiskalnej - stwierdził Ryszard Petru w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Jestem przekonany na 99,8%, że wystartuje [Szymon Hołownia]. Ale to nie wynika z rozmów, tylko po prostu widzę to oczyma. Widzę to, obserwuję rzeczywistość. Uważam że wystartuje, jest osobą bardziej konserwatywną niż kandydat PO i ma taką naturalną umiejętność komunikacji z mniejszymi miejscowościami i że tak powiem zbiorowiskami i dlatego ma szanse na całkiem dobry wynik - stwierdził Ryszard Petru w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- To, że prezydent Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne. Prosiłem, tłumaczyłem - wszystko jak krew w piach. Wiem, zostało tylko 299 dni, ale to o 299 za dużo. Bezpieczeństwo, Prezydencie! - napisał premier Donald Tusk.

To, że prezydent Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne. Prosiłem, tłumaczyłem - wszystko jak krew w piach. Wiem, zostało tylko 299 dni, ale to o 299 za dużo. Bezpieczeństwo, Prezydencie!

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 10, 2024

- Premier Donald Tusk manipuluje. Ambasadorzy RP z USA i Ukrainy są, bo nie zostali odwołani. Tylko Prezydent RP może to zrobić, a ja nigdy nie podjąłem takiej decyzji - napisał prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na poranny tweet premiera Tuska.

- Problem w tym, że Donald Tusk i MSZ zmusili Ich do opuszczenia ambasad i uniemożliwiają Im wykonywanie zadań. A to istotna różnica. Za nieobecność Ambasadorów RP w USA, Ukrainie i szeregu innych państw odpowiedzialność ponosi wyłącznie Donald Tusk i MSZ - zaznaczył PAD.

Premier @donaldtusk manipuluje. Ambasadorzy RP z USA i Ukrainy są, bo nie zostali odwołani. Tylko Prezydent RP może to zrobić, a ja nigdy nie podjąłem takiej decyzji. Problem w tym, że @donaldtusk i MSZ zmusili Ich do opuszczenia ambasad i uniemożliwiają Im wykonywanie zadań.
A… pic.twitter.com/miBMUQX74o

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) October 10, 2024


Posłowie przegłosowali zmiany w komisjach sejmowych, w tym odwołanie Pauliny Matysiak z komisji infrastruktury. To kolejna próba, tym razem udana - na poprzednim posiedzeniu nie udało się przegłosować wniosku z powodu zerwanego kworum.

PiS tym razem także próbowało zerwać kworum, nie biorąc udziału w głosowaniu. Ostatecznie "za" głosowało 231 posłów.

Strona Sejmu informowała, że głosowanie dot. zmian w komisjach nie dotyczy @PolaMatysiak ? Dopisek już skasowano pic.twitter.com/cklzDqxVhw

— Michał Olech (@MichalOlech) October 10, 2024

- Złożyłem wniosek o powołanie na ambasadora byłego szefa AW pana generała Huni. Ustawa o służbie zagranicznej przyjęta w 2021 roku, a więc podpisana przez prezydenta, mówi że ambasadora mianuje prezydent na wniosek szefa MSZ. Taki wniosek mój do prezydenta trafił poparty, zgodnie z innymi przepisami, pozytywną opinią Konwentu Służby Zagranicznej, komisji sejmowej oraz zgodą na przyjęcie przez państwo Izrael - stwierdził Radosław Sikorski na konferencji prasowej.

- Mimo to prezydent tego wniosku nie podpisuje, a ludzie prezydenta motywują to tym, że ja mam najpierw uzgodnić na kogo złożę wniosek. Wybaczy pan, nie ma na to podstawy ustawowej. Ja składam wniosek na tego, na kogo chcę złożyć wniosek, a prezydent może skorzystać ze swojego prawa i obowiązku konstytucyjnego i mianować lub nie. I prezydent tego nie robi w odniesieniu do kilkudziesięciu ambasadorów. Z różnych powodów - mówil dalej szef MSZ.

Jak podkreślił Sikorski: - Ambasador we Włoszech ma złe geny [według prezydenta]. Gdyby był fałszywym wnuczkiem patrioty, to może by nominację dostał, a jest prawdziwym snem komunisty, więc nie dostaje nominacji. Dla mnie trudno się zgodzić z ocenianiem ludzi po ich genach. Z kolei jak rozumiem, były minister obrony pan senator Klich nie dostaje nominacji, dlatego że jest rzekomo zamieszany w zamach smoleński. No nie mogę przyjąć takiej argumentacji. A jego poprzednik zaoferował nam rozwiązanie stosunku pracy za milion złotych itd.

- Prezydent nie wypełnia swoich prerogatyw, czyli podjęcia decyzji o nominacji i nie wypełnia tego wobec kilkudziesięciu ambasadorów i to w zdecydowanej większości zawodowi dyplomaci i to takich, których już prezydent kiedyś mianował - zakończył.

- Raport NIK jest miażdżący. Rząd PiS przyznał w ciągu pięciu lat ponad pół miliona wiz Rosjanom. Już po ataku na Ukrainę prawie dwa tysiące Rosjan dostało polskie wizy, często z naruszeniem prawa i wbrew sankcjom. Gdzie wtedy byliście panowie Duda, Kaczyński i Morawiecki?! - napisał premier Donald Tusk.

Raport NIK jest miażdżący. Rząd PiS przyznał w ciągu pięciu lat ponad pół miliona wiz Rosjanom. Już po ataku na Ukrainę prawie dwa tysiące Rosjan dostało polskie wizy, często z naruszeniem prawa i wbrew sankcjom. Gdzie wtedy byliście panowie Duda, Kaczyński i Morawiecki?!

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 10, 2024

- Prezentowany budżet to budżet bezpieczeństwa, inwestycji i wsparcia obywateli. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że naszym fundamentalnym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa Polakom. Dlatego na przyszły rok przeznaczymy rekordowe środki na obronę narodową w wysokości niemal 187 mld. Stanowi to 4,7% PKB, zdecydowanie najwięcej spośród państw członkowskich NATO - stwierdził Andrzej Domański w Sejmie.

- Chciałbym raz jeszcze potwierdzić, że w budżecie zabezpieczono 4 mld zł na realizację zobowiązania polegającego na obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. W pierwszym kroku skierowaliśmy do prac projekt likwidacji składki zdrowotnej od sprzedaży aktywów trwałych. W przyjętym przez nas scenariuszu makroekonomicznym w 2025 roku nastąpi ożywienie, wzrost PKB przyspieszy do poziomu 3,9% między innymi za sprawą rosnących inwestycji - stwierdził Andrzej Domański w Sejmie.

- Pozabudżetowe długi zaciągnięte przez naszych poprzedników spłaca budżet państwa. W związku z tragiczną powodzią, celem zapewnienia środków na usuwanie ich skutków, w projekcie budżetu na 2025 rok zwiększono do 3,2 mld zł rezerwę celową na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych - stwierdził Andrzej Domański w Sejmie.

- Szanowni państwo to, co obserwujemy każdego miesiąca na Placu Piłsudskiego w wykonaniu ludzi jasno powiązanych ze środowiskiem PO, sympatyków PO, w ogóle koalicji obecnie rządzącej to czysty hienizm polityczny. To agresja, brutalność, wyzwiska, obelgi, które są kierowane do osób, które bardzo często spontanicznie również uczestniczą przecież w tych comiesięcznych obchodach. Niestety to nad czym najbardziej ubolewamy, to to, że w obliczu tej patologii, którą rozsiewają właśnie ci ludzie, ludzie powiązani z obecną władzą nie ma żadnej reakcji ze strony policji — stwierdził Rafał Bochenek na konferencji prasowej.

- To, co się dzieje, to jest skandal i najbardziej ubolewamy nad tym, że policja, która powinna być służbą apolityczną, która powinna być z dala trzymana od tego typu inicjatyw politycznych, bo to jest inicjatywa ewidentnie polityczna, od 14 lat uniemożliwia się spokojne przeprowadzenie obchodów na Placu Piłsudskiego części społeczeństwa. Policja niestety dzisiaj realizuje polityczne wytyczne rządu koalicji 13 grudnia — kontynuował.

- Mamy sytuację, w której kilkudziesięciu funkcjonariuszy polskiej policji, opłacanych z państwa pieniędzy chroni wieńca, na którym znajduje się treść putinowskiej, rosyjskiej propagandy. Czy państwo macie świadomość, że dodatkowo bezcześci się pamięć naszych rodaków, ludzi, którzy piastowali najważniejsze funkcje w państwie polskim — powiedział Jan Kanthak na konferencji prasowej.

- W obliczu tego zagrożenia, które mamy za naszą wschodnią granicą nie są realizowane wydatki na wzmocnienie wojska polskiego. Nie ma na to po prostu pieniędzy w obecnym budżecie, są zarzucane, rezygnują z kontraktów zbrojeniowych. Czołgi K2, K9, samoloty FA50, różnego rodzaju inne sprzęty, które miały trafić do polskiej armii, armia dzisiaj jest demontowana i to jest prawdziwe zagrożenie i z tym niestety w przyszłości będzie się musiał liczyć pan Tomczyk, również za to będzie ponosił odpowiedzialność – stwierdził Rafał Bochenek na konferencji prasowej.

- To próba zalegalizowania hucpy, przejęcie polityczne już do końca mediów publicznych i uniknięcie odpowiedzialności na przyszłość. Oczywiście nie unikniecie tego, odpowiedzialni za zniszczenie mediów publicznych, za ten zamach grudniowy będą siedzieć - stwierdziła Joanna Lichocka w trakcie sejmowej komisji kultury.

Sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych zdecydowała na dzisiejszym posiedzeniu, iż skieruje do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez byłego premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek. Ponadto dziś komisja przyjęła raport ze swoich prac.

Prezes @totalizator_sp nie zostal odwolany za nepotyzm i kolesiostwo. On został odwołany za to, że sprawa wyszła na jaw. Zbadamy czy w ramach Jego odwołania zostały wypłacone bonusy na otarcie łez.

— Jacek Sasin (@SasinJacek) October 10, 2024

- Prezydent Andrzej Duda poinformował mnie dziś, że w związku z rocznicą wyborów 15.10 chciałby zwrócić się z orędziem do Sejmu. Art. 140 Konstytucji daje Prezydentowi takie prawo, stanowi też, że nad jego orędziem nie przeprowadza się debaty - napisał w social media Szymon Hołownia.

- Nie planujemy posiedzenia Sejmu 15.10, zaproponowałem więc Panu Prezydentowi, by orędzie wygłosił w środę, 16.10 na początku 20. posiedzenia Sejmu - poinformował marszałek Sejmu.

Prezydent Andrzej Duda poinformował mnie dziś, że w związku z rocznicą wyborów 15.10 chciałby zwrócić się z orędziem do Sejmu. Art. 140 Konstytucji daje Prezydentowi takie prawo, stanowi też, że nad jego orędziem nie przeprowadza się debaty.

Nie planujemy posiedzenia Sejmu…

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) October 10, 2024

- Tak mi się wydaje, dlatego że wszystkie ministerstwa właściwie płaciły, jedne więcej, drugie mniej, ale płaciły na rzecz dzieł ojca Rydzyka i to oznacza pewnego rodzaju oblig, który tam funkcjonował i to, co dzisiaj przedstawiliśmy, tę kwotę 37 mln, to dotyczy tylko i wyłącznie tych płatności, które dokonywane były z ministerstw - stwierdził Roman Giertych w TVP Info.

- To nie jest żadne prześladowanie katolików. Ja jestem osobą wierzącą i robię to w ochronie tych katolików, dlatego że oni byli manipulowani, były organizowane tysiące audycji, mamy je wszystkie nagrane, wspierających PiS, atakujących ówczesną opozycję i to było robione przez lata - stwierdził Roman Giertych w TVP Info.

- Mam sporo uwag, jak pani dobrze wie, do prac obecnej prokuratury, co nie oznacza że mam uwagi do ministra Bodnara. Z tego powodu, że on został wprowadzony w taką sytuację jakby kierowca rajdowy zasiadł do małego fiata i kazali mu jechać 200 km/h. Mamy prokuraturę, która została zbudowana przez pana Ziobrę. Większość osób, które znajduje się na kierowniczych stanowiskach, to nominaci Ziobry. Większość prokuratorów to nominaci Ziobry - stwierdził Roman Giertych w TVP Info.

- Trzeba by powołać zespół, który by się dokładnie nakierował i by analizował te sprawy dot. ojca Rydzyka - stwierdził Roman Giertych w TVP Info.

- To jest oczywiste [aborcja i związki partnerskie], to są dwie sprawy do załatwienia, jako PO mamy w obu sprawach jasne stanowisko. Dozwolona aborcja do 12. tygodnia i związki partnerskie bez adopcji, no tylko brakuje na razie głosów w tym Sejmie, oby się znalazły. Osobiście uważam, że ktoś musi podjąć tę decyzję, może to zrobić Episkopat, może to zrobić Trybunał Konstytucyjny, może to zrobić parlament, albo może to zrobić naród – powiedział Radosław Sikorski podczas sesji Q&A.

- Okradanie to w tym wypadku nieprecyzyjne określenie, oni okradają na gigantyczną skalę w innych sprawach, tutaj raczej niszczyli wiarygodność naszej służby konsularnej i w ogóle system Schengen, kradli dla siebie, wpływając bezprawnie na decyzje konsularne i za to pan Kobos już ma chyba zarzuty, asystent jednego z wiceministrów PiS-u i pan wiceminister z PiS-u zdaje się, ma zarzuty, a inni się będą z tego tłumaczyć – stwierdził Radosław Sikorski podczas sesji Q&A.

- Jak państwo dzisiaj słyszeli z ust prezesa Banasia, no to nie była aferka, tylko mówimy o setkach tysięcy wiz, które były przyznawane bez stosowania kryteriów, pod presją lobbingu, z naciskiem na konsuli, zmieniliśmy to radykalnie. Jedna z pierwszych decyzji moich w MSZ to było zlikwidowanie tej ścieżki dostępu do Polski dla rosyjskich informatyków, podniesienie cen wiz, wydanie nowych wytycznych – kontynuował.

- My w tej sprawie nie ustąpimy, bo uważamy, że po pierwsze to nie jest kwestia polityczna, to nie powinno być przedmiotem jakichś targów, tylko to jest po prostu chrześcijański obowiązek, który świadczy o nas. Myśmy się nie targowali z Niemcami o to, żeby sobie pochowali swoich żołnierzy w Polsce czy ze stroną żydowską, która akurat odwrotnie chciała, żeby nie ekshumować ofiary zbrodni w Jedwabnym. My domagamy się od Ukrainy tylko tego, co Ukraina pozwoliła zrobić z agresorami – stwierdził Radosław Sikorski podczas sesji Q&A.