O 9:00 w Kancelarii Premiera odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów w związku z sytuacją powodziową.

Wczoraj premier Donald Tusk zapowiedział - po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami - przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej.

- Oczywiście to [wprowadzenie stanu klęski żywiołowej] pomaga uruchomić dodatkowe środki, zasoby, instrumenty zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Ja na Radę Ministrów nie dojadę, będzie mógł zastępca, natomiast ludzie czekają na pomoc tam, gdzie doszło do największej katastrofy - stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

- Oczywiście na ocenę błędów też przyjdzie czas. Dzisiaj najważniejsze jest ratować zdrowie i życie ludzi, przywracać komunikację z tymi, którzy są na terenach zalanych i ewakuować, bo faktycznie jest tak, że jest opór wobec ewakuacji. Mimo wszystko zachęcam, żeby słuchać służb, by uwzględniać ich rekomendacje - stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w „Graffiti” Polsat News.

- W moim przekonaniu wypowiedź z piątku Donalda Tuska była dowodem jego arogancji. Jest po raz drugi premierem, powinien zdawać sobie sprawę z tego, że jego słowa, a on powiedział, że prognozy nie są przesadnie alarmujące, zdemobilizowały ludzi – stwierdził Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

- Miał postawić, to jest jego zadanie, służby w stan gotowości. Jeszcze raz wracam do tego, oni tak bardzo nie lubią WOT-u, głosowali przeciwko powołaniu WOT-u. Tymczasem dziś Wojska Obrony Terytorialnej pełnią rolę obrony cywilnej, zostały uruchomione zdecydowanie zbyt późno. Trzeba działać w sposób taki, żeby przewidywać skutki – dodał.

- Takie prawybory [z Konfederacją] zakończyłyby się porażką, zakończyłyby się fiaskiem i doprowadziłyby do tego, żebyśmy zajmowali się sobą na prawicy, a nie sprawami, które dotyczą ludzi. Natomiast oczywiście tak, powinien być akceptowalny dla szeroko rozumianej prawicy, powinien to być ktoś kto będzie miał szansę wygranej – stwierdził Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

- Dane na piątek wskazywały na 6 milionów złotych. My bardzo dziękujemy wszystkim tym, którzy przesyłają swoje darowizny na rzecz PiS. Będziemy oczywiście w sytuacji takiej, w której konkurencja, czyli kandydat koalicji 13 grudnia będzie uprzywilejowany, bo będzie miał większe pieniądze, żeby prowadzić kampanię wyborczą – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

- Trzeba było te działania podejmować kilka czy kilkanaście dni wcześniej. Tak jak w Czechach, gdzie służby przygotowywały się, wiemy o tym już dzisiaj, od kilkunastu dni, a nie zasłaniać się jakimiś, jak to premier Tusk powiedział ,,niezbyt pesymistycznymi prognozami opadów”. Uspokajać w sposób niepotrzebny, demobilizować ludzi, demobilizować służby. Rząd zaspał tę sprawę, nie mam co do tego żadnych wątpliwości – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie ,,Sedno sprawy” w Radiu Plus.

Sasin: Dzisiaj można dostać zarzuty w Polsce za to, że się chce chronić ludzi
- Dzisiaj jesteśmy za to atakowani, właśnie za to, że podejmowaliśmy działania wcześniej. Ja się też nie dziwię dzisiaj, szczerze mówiąc, różnym organom państwa, również samorządom, że one nie chcą działać, są niechętne do tego, żeby podejmować działania wcześniej. Działania uprzedzające, bo atmosfera, jaką wytworzył ten rząd w Polsce, jest taka, że można za to dostać zarzuty, że się chce działać, że chce się chronić ludzi – kontynuował.

- We Wrocławiu będziemy podawać szczegółowe dane [dot. powiatów objętych stanem klęski żywiołowej], ponieważ w ostatniej chwili trzeba było jeden z powiatów dołożyć do listy i będziemy w trybie obiegowym, bo to zawsze wymaga decyzji całego rządu - stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

Jak podkreślił szef rządu: - We Wrocławiu wyjaśnimy dokładnie, jakie to rodzi konsekwencje dla miejscowej ludności, dla firm. Będziemy starali się tak, jak przekonywałem ministrów, korzystać bardzo powściągliwie i z taką konieczną delikatnością, narzędzie jakie daje stan nadzwyczajny. Nie jest naszą intencją ponad jakąkolwiek potrzebę ograniczać prawa obywatelskie. To sytuacje zupełnie wyjątkowe.

- Tak już zapowiadałem, zwróciłem się do ministra finansów i w tej chwili mamy zapewnioną rezerwę na potrzeby miejsc i ludzi ogarniętych powodzią. W tej chwili miliard złotych. Minister finansów zapewnił mnie, że pomoc bezpośrednią i tą długofalową nie zabraknie - twierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

Jak poinformował szef rządu, każdy dotknięty powodzią będzie mógł zgłosić się do władz gminy, tam gdzie mieszka, gdzie poniósł straty, po pomoc wynoszącą 8 tysięcy + 2 tysiące złotych.

- Przepraszam za to sformułowanie, ale wyciągniemy co się da z UE, jeśli chodzi o środki finansowe. Mamy, jak sądzę, dobre narzędzia perswazji i bardzo mocne argumenty - stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

- Będę dzisiaj rozmawiał z premierami państw dotkniętych powodzią, ze Słowakiem, Czechem, Austriakiem, być może jeszcze dzisiaj dam radę też połączyć się z prezydentem Rumunii. Wszędzie tam jesteśmy świadkami zdarzeń porównywalnych, podobnych. [...] Chcę żebyśmy wszyscy byli w bliskim kontakcie, bo będziemy razem też skłaniali UE do finansowania szkód, które powstały wskutek powodzi – stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

- Są zresztą też specjalne narzędzia, odebrałem meldunek, co jest możliwe, zarówno jeśli chodzi o fundusze europejskie, tam można wygospodarować sporo pieniędzy, jak i o pomoc celową związaną z klęskami żywiołowymi - dodał.

W związku z powodzią w południowo-zachodniej Polsce, Rada Ministrów wprowadziła stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie opublikowano w Dzienniku Ustaw.

Stan nadzwyczajny ma obowiązywać przez 30 dni od dnia ogłoszenia rozporządzenia - a więc do 16 października 2024 r.

W rozporządzeniu wyszczególniono obszary, na których wprowadzono stan klęski żywiołowej:
- w województwie dolnośląskim: powiaty kamiennogórski, karkonoski, kłodzki, lwówecki, wałbrzyski i ząbkowicki oraz miasta na prawach powiatu Wałbrzych i Jelenia Góra,
- w województwie opolskim: powiaty głubczycki, nyski i prudnicki oraz gmina Strzeleczki w powiecie krapkowickim,
- w województwie śląskim: powiaty bielski, cieszyński, pszczyński i raciborski oraz miasto na prawach powiatu Bielsko-Biała,

Wprowadzenie stanu klęski wiąże się z dopuszczeniem stosowania następujących ograniczeń wolności i praw:
- obowiązku opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń,
- nakazu ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, obszarów i obiektów,
- nakazu lub zakazu przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach,
- nakazu lub zakazu określonego sposobu przemieszczania się.

- Chcę zapewnić państwa, że środków nie zabraknie z tytułu tej doraźnej pomocy oraz narzędzi. Jest to dla nas bardzo ważne, zarówno prostota, szybkość, jak i pewność finansowania tej pomocy - stwierdził premier Donald Tusk we Wrocławiu.

- Zwrócono się także do mnie z prośbą, mówię o prośbie szefa MSWiA oraz prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości, żebym przekazał zapewnienie wszystkim powodzianom, że policja i prokuratura będzie działała bezwzględnie szybko i z użyciem wszystkich dostępnych narzędzi wobec szabrowników - stwierdził premier Donald Tusk we Wrocławiu.

Jak podkreślił szef rządu: - Prokurator generalny zapewnił mnie, w ramach oczywiście istniejącego prawa, ale że każdy taki przypadek będzie ścigany bezwzględnie i będzie traktowany jako przestępstwo zasługujące na najwyższą dopuszczalną prawem karę.

- Przygotowaliśmy rozporządzenia, dzięki którym nie trzeba czekać na posiedzenie Sejmu. Już dziękowałem marszałkowi w związku z tą gotowością do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu. Nie ma w tej chwili takiej potrzeby - stwierdził premier Donald Tusk we Wrocławiu.

- Ogłosiliśmy stan klęski żywiołowej na okres 30 dni od dnia ogłoszenia rozporządzenia, więc od dzisiaj dotyczy to powiatów: kłodzkiego, karkonoskiego, wałbrzyskiego, ząbkowickiego i kamiennogórskiego oraz miast na prawach powiatu Wałbrzycha i Jeleniej Góry. Postanowiliśmy działać oczywiście elastycznie, sytuacja jest ciągle oczywiście dynamiczna w niektórych miejscach, więc w ostatniej chwili dołączyliśmy także powiat lwówecki. […]. W województwie opolskim są to powiaty: nyski, prudnicki i głubczycki oraz gmina Strzelecki w powiecie krapkowicki, w województwie śląskim są to powiaty bielski, cieszyński, pszczyński i raciborski oraz miasto na prawach powiatu, czyli Bielsko-Biała – stwierdził premier Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego.

- Wprowadzamy stawkę 0% VAT dla darowizn towarów i usług przekazanych w ramach pomocy poszkodowanym wskutek powodzi - poinformował Andrzej Domański.

Jak napisał minister finansów: - 0% stawką objęte będą darowizny przekazane od 12 września do 31 grudnia 2024 za pośrednictwem Organizacji Pożytku Publicznego, samorządów, podmiotów leczniczych i RARS. Projekt rozporządzenia trafił dziś do pilnych konsultacji międzyresortowych.

Wprowadzamy stawkę 0% VAT dla darowizn towarów i usług przekazanych w ramach pomocy poszkodowanym wskutek powodzi. 0% stawką objęte będą darowizny przekazane od 12 września do 31 grudnia 2024 za pośrednictwem Organizacji Pożytku Publicznego, samorządów, podmiotów leczniczych i…

— Andrzej Domański (@Domanski_Andrz) September 16, 2024

W ramach solidarności z Poszkodowanymi w wyniku powodzi, podjęliśmy decyzje o ograniczeniu zaplanowanych wydatków KPRP i przekazaniu pieniędzy do dyspozycji Ministra Finansów na walkę ze skutkami niszczycielskiego żywiołu: https://t.co/kDPElB1XC0

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) September 16, 2024

- Żadna, i to potwierdził generał Kukuła, szef Sztabu Wojska Polskiego, żadna operacja związana z potencjalnym wysadzaniem wałów nie jest przygotowywana, ani nie jest prowadzona – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Kropka nad i" w TVN24.

- Niech będzie przestrogą dla wszystkich tych, którzy się odważą na jakieś haniebne, ohydne czyny złodziejstwa, [wobec] tych, którzy są poszkodowani, tych, którzy musieli opuścić swoje domostwa, swoje firmy, zostaną surowo ukarani. Będziemy tego bardzo restrykcyjnie dochodzić i przestrzegać – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.

- Kolejna linia wysiłku, to jest przygotowanie, i już takie zespoły zadaniowe w wojsku powstają, odbudowy, najpierw posprzątanie, udrożnienia tego, co zostało zburzone, zniszczone i później odbudowa. Poleciłem przygotowanie kontenerów mieszkalnych, które są na zasobach wojska, racje żywnościowe i ta żywność, która jest zabezpieczana dla wojska będzie i już jest wydawana cywilom – kontynuował.

- Myślę, że czeka nas specjalna ustawa dotycząca odbudowy, przecież też są zabytki, które zostały zniszczone, więc to będzie wieloaspektowy plan odbudowy, który nie obejmie tylko tego tygodnia, najbliższych dni, tylko obejmie wiele, wiele miesięcy, więc miliard złotych, o którym mówimy, to jest na teraz, na już od razu uruchomiona rezerwa – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.