O 10:00 rozpocznie się posiedzenie rządu. W porządku obrad projekt ustawy budżetowej na 2025 rok.

O 11:30 marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotka się z przewodniczącym Rady Narodowej Austrii Wolfgangiem Sobotką.

O 10:00 na Campusie w Olsztynie wystąpi była premier Finlandii Sanna Marin. O 15:00 odbędzie się spotkanie szefa MSZ Radosława Sikorskiego z gościem specjalnym.

O 16:45 razem z Verą Jourową wystąpi minister sprawiedliwości Adam Bodnar, a o 17:00 szefowa PE Roberta Metsola. O 20:00 z marszałkinią Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską rozmawiać będzie Karolina Wigura.

- Jestem z tej opcji, która uważa, że prezes Kaczyński władzy w PiS-ie nie pozbędzie się nigdy. PiS to prezes Kaczyński, on ją zbudował, mówiłem wielokrotnie, że jest to prywatna partia Jarosława Kaczyńskiego i jak będzie chciał, żeby Mariusz Błaszczak był prezesem, to zostanie. Jeśli będzie prezes Kaczyński chciał, żeby Błaszczak został naczelnikiem PiS-u, też zostanie. Jak będzie chciał kogoś innego zrobić naczelnikiem PiS-u, to też zostanie - stwierdził Marcin Mastalerek w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Myślę, że obetnie [PKW subwencję PiS-owi]. Niestety uważam, że z polską demokracją jest coraz gorzej, kiedy Donald Tusk z koalicjantami rządzi. Uważam że tak, wywierali wielką presję i im się to uda. Uważam że przy Donaldzie Tuskowi Jarosław Kaczyński jest naprawdę wielkim demokratą - stwierdził Marcin Mastalerek w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Myślę, że tutaj rzeczywiście jest pewna praca do nadrobienia - stwierdził Michał Moskal w „Graffiti” Polsat News, pytany przez Marcina Fijołka, dlaczego PiS nie ma takiej imprezy jak Campus Przyszłości.

- Myślę, że to jeden z tych obszarów, w których powinniśmy się otworzyć. Zresztą to też pokazały wybory w październiku ubiegłego roku, że my od strony wizerunkowej zawiedliśmy. Widzieliśmy potem szereg badań, które pokazywały, że jeżeli chodzi o program PiS, to Polacy w znacznej większości, wykraczającej poza poparcie dla którejkolwiek partii czy bloku na polskiej scenie politycznej, chcą realizacji programu PiS. Ale nie chcieli PiS - mówił dalej.

- Co oznacza, że jako politycy tej formacji zawiedliśmy wizerunkowo i powinniśmy się zmienić - podkreślił.

- Nie spodziewam się, myślę, że to jest raczej taka opowieść na czas wakacji [wspólny kandydat koalicji na prezydenta]. Myślę, że to się nie sfinalizuję tak jak się nie sfinalizowała wspólna lista do samorządu. Jednak każde ugrupowanie, bo to jest zresztą pierwsza tura, więc tutaj nie widzę problemu, chce wystawić swojego kandydata, lub kandydatkę po to, żeby przedstawiać postulaty i potem w zależności komu się uda to oczywiście będziemy jako koalicja rządząca popierać tę osobę, która wejdzie do II tury z naszego grona – stwierdziła Anna Maria Żukowska w Radiu Zet.

- Spotkał się pan wicepremier z gniewem ludu. Jednak jest tak, że to zwycięstwo wyborcze, całej koalicji 15 października dały nam kobiety i bardzo bym chciała, żeby pan premier o tym nie zapominał i żeby nie zasłaniał się swoim sumieniem. To jest nie konsekwentne w momencie, w którym mówi np. o referendum. Bo co, jeżeli byłoby referendum to wtedy już jego sumienie przestanie działać? Już będzie mógł z niego wtedy zrezygnować? Wtedy tak, teraz nie. Uważam, że to nie jest konsekwentne i uważam, że przekaz jest jasny, coś naprawdę musi pójść do przodu ws. prawa do przerwania ciąży – powiedziała Anna Maria Żukowska w Radiu Zet.

- Kredytu 0% myślę, że już nie będzie i zostaje program Lewicy, program mieszkaniowy mieszkań na tani wynajem, który przygotował obecny już prezydent Włocławka, były wiceminister rozwoju i technologii Krzysztof Kukucki. Teraz przejmuje pałeczkę wiceminister Tomasz Lewandowski, który będzie pilotował dalej ten projekt, który spotkał się też z poparciem Polski 2050, co mnie bardzo cieszy, i to z takim mocnym poparciem. Jest też poparcie pana premiera, który zadeklarował 5 miliardów w pierwszym roku, w następnych latach 10 miliardów. Myślę, że musimy z tym ruszyć już teraz szybko po wakacjach – stwierdziła Anna Maria Żukowska w Radiu Zet.

- Tak bym chciała rozumieć tę wypowiedź [premiera ws. aborcji], ale to jest tak, że jak nie ma większości to się jej szuka, szuka się na różne sposoby, to znaczy tutaj przecież możemy pakietować ustawy, są projekty, na których zależy TD i tutaj też nie chodzi o to, żeby koniecznie być za tą ustawą, tą czy inną dotyczącą przerywania ciąży, można się też wstrzymać. Gdyby te osoby z PSL-u się wstrzymały, to też ten projekt dekryminalizacyjny by przeszedł, więc jest naprawdę pole do rozmów i do negocjacji i uważam, że to jest też rolą premiera, żeby do takiego porozumienia doprowadzić – powiedziała Anna Maria Żukowska w Radiu Zet.

- Niestety rząd Tuska nie robił nic, co powstrzymywałoby ten skandaliczny proceder [kradzieży pieniędzy z podatku VAT]. Pokazywały to raporty KE, raporty firmy PWC. Od 2016 roku wszystko się zmieniło i odpowiadają za te dziwne skrótowce: STIR, SENT, JPK. Głównie te trzy. My ten problem przynajmniej częściowo, w dużym stopniu rozwiązywaliśmy i rozwiązaliśmy. Efekt to więcej niż podwojenie dochodów budżetowych w 8 lat - mówi Mateusz Morawiecki w pierwszym filmie opublikowanym na YouTube.

- Chodzi o to, żeby zniszczyć opozycję. Nie ma demokracji, kiedy nie ma opozycji. Oni dążą do wyeliminowania opozycji z polskiej sceny politycznej poprzez zabranie finansowania PiS, bo oni mają świadomość tego, że oni będą finansowani czy to zza granicy czy to przez biznes, a cały system finansowania partii politycznych, który ma już ponad 20-letnią historię, był stworzony po to, żeby zrównać szanse partii politycznych na scenie politycznej i oni ten system chcą zburzyć świadomie - stwierdził Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

- Oni mają świadomość tego, że źle rządzą, że w uczciwych wyborach przegrają, więc próbują wyeliminować opozycję - dodał.

- Ja w ciągu kilka godzin zebrałem 30 milionów, które należałoby wpisać do sprawozdania wyborczego PO i to są takie działania jak sam Campus Polska, Nitras stwierdził że Campus kosztował 1,5 mln. Jak się na to popatrzy, to wygląda, że więcej, ale powiedział Nitras 1,5 mln zł. 100 tysięcy pochodziło z pieniędzy samorządowych, z budżetu Olsztyna. Jakaś część tego budżetu pochodziła od firm prywatnych, które sponsorowały Campus - stwierdził Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

- Jest też finansowanie zagraniczne, co jest oczywiście nielegalne i to finansowanie zagraniczne pochodzi z niemieckiej fundacji Adenauera, więc proponuję, żeby PO zwróciła te pieniądze do fundacji Adenauera - mówił dalej.

"Dopisujemy 10 milionów"

- Potem projekt ochrony zabytków dla Białegostoku 3,5 mln. Krzysztof Truskolaski mówił w kampanii wyborczej do parlamentu, że załatwił taką kwotę na fundusz dla Białegostoku. Potem SOR w Legionowie, podkreślam że podążamy ścieżką ad absurdum. Skoro Szczerba z Joński zajmują się absurdami, to proszę bardzo. Kampania wyborcza między I a II turą wyborów na urząd prezydenta Legionowa, kandydat PO, obok wiceminister Tomczyk z PO i mówią, że od 1 lipca będzie działał, nie działa, nie mniej kiedy popatrzyliśmy na koszty budowy SOR-u, dajmy 10 mln zł dopisujemy - zaznaczył szef klubu PiS.

"Piknik za 2 miliony"

- 
Piknik wolności w Opolu - 2 mln zł. To kwota z interpelacji, piknik na którym agitowano na rzecz kandydatów PO. Program wsparcia akademii piłkarskiej w Koninie - 6 mln zł. Sławomir Nitras ogłosił program wsparcia w obecności kandydata KO na prezydenta Konina. Kanalizacja sanitarna w gminie Trzebiatów około 7 mln, poseł Łącki wykorzystywał tę inwestycję w czasie kampanii - dodał.

- Oczywiście mamy plan B, jesteśmy przygotowani na wiele scenariuszy. Nie poddajemy się, będziemy dopominać się sprawiedliwości, a jeżeli minister finansów w takiej sytuacji wypełni prawa, no to wtedy złamie przepisy karne dot. niewykonania obowiązków, jakie na nim spodziewają - stwierdził Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

- Żaden reżim nie trwa wiecznie. Reżim Donalda Tuska też kiedyś się skończy i sądzę, że szybciej niż później - mówił dalej.

- Mamy to! Budżet Polski przyjęty przez rząd przeznacza na mieszkalnictwo 4,3 mld zł. To ponad 50% więcej niż w tym roku! - napisała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

- Dobra wiadomość: w budżecie jest okrągłe 0 zł na kredyt 0%. Gorsza wiadomość: przed nami rozstrzygnięcie losów rezerwy obejmującej 1,6 mld z tej kwoty - poinformowała minister.

- Kredyt 0% zasługuje też na 0 zł z tej puli, a społeczne mieszkalnictwo na tyle pieniędzy, ile się da. To będzie moje stanowisko na jutrzejszym Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów - zaznaczyła.

Mamy to! Budżet Polski przyjęty przez rząd przeznacza na mieszkalnictwo 4,3 mld zł. To ponad 50% więcej niż w tym roku!

Dobra wiadomość: w budżecie jest okrągłe 0 zł na kredyt 0%.

Gorsza wiadomość: przed nami rozstrzygnięcie losów rezerwy obejmującej 1,6 mld z tej kwoty.…

— Katarzyna Pełczyńska (@Kpelczynska) August 28, 2024

- Inflacja w ryzach, rekordowy od lat wzrost gospodarczy, realny wzrost płacy minimalnej. I start inwestycji, szczególnie tych kluczowych, związanych przede wszystkim z energetyką, infrastrukturą kolejową, a obok tego ten wieli wysiłek, jaki nas czeka i od którego nie ma odwrotu, czyli zwiększenie wydatków na zbrojenia i obronność - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- 
Przygotowaliśmy budżet budowy i siły. Będziemy budować to, co jest potrzebne zarówno ze względów na bezpieczeństwo Polski, to bezpośrednie, jak i energetyczne. Zdecydowaliśmy także o rekordowo wysokich wydatkach na obronę. Mówimy tu blisko o 190 mld, ponad 186 miliardów złotych i to także wzrost w porównaniu do 2024 - mówił dalej.

- Nie będę owijał w bawełnę. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, nastąpił błąd. Jak państwo się orientujecie, zadaniem premiera jest podpisywanie także setek dokumentów, czasami kilkadziesiąt dziennie i one się dzielą na dokumenty bardziej techniczne i bardziej merytoryczne. Urzędnik odpowiedzialny za przygotowanie do podpisywania nie dostrzegł polityczności dokumentu, który stanowił o nominacji na neosędziego przez prezydenta, która wymagała mojej kontrasygnaty i doszło do sytuacji, do której nie powinno dojść - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Nie będę z nikim, ani z prezydentem Dudą ani z nikim układał się w sprawach, w które naprawdę głęboko wierzę i to z ich powodu zaangażowałem się bez reszty w polską politykę w ostatnich latach. Całe to zwycięstwo i fakt, że objęliśmy władzę, ma sens tylko wtedy i będzie miał sens tylko wtedy, jeśli skutecznię przywrócimy praworządność. Błąd się zdarzył, konsekwencje są, w sumie ja płacę te konsekwencje polityczne, to zrozumiałe, więcej taka sytuacja nie ma prawa się powtórzyć - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Zmiany, które przywrócę te kwestie właściwego statusu sędziego w Polsce, czyli ustawowe, one są już przygotowane. Minister Bodnar przedstawi w najbliższym czasie trzy projekty ustaw. Jeden dotyczy statutu sędziów, drugi KRS, trzeci SN i te ustawy będą przygotowane do ostatniego momentu i wierzę głęboko w to, że po wyborach prezydenckich nowy prezydent dostanie od razu na stół te ustawy do podpisu i będziemy mogli wykonać to, do czego się zobowiązaliśmy - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Dzisiaj brakuje nam w Sejmie kilkunastu głosów, w sytuacji w której PSL jednoznacznie stwierdziło, że nie będzie głosowało za legalną aborcją poza jakimiś nielicznymi, indywidualnymi przypadkami. Mnie nie trzeba przekonywać do tego, aby zrobić wszystko, żeby w Polsce kobiety miały prawo do legalnej aborcji. Ale ja mam niestety jeden głos w Sejmie. To, co mogę zrobić w rządzie, wiem że to jest dalece niewystarczające, to co zależy od moich decyzji jako premiera, robimy, żeby przynieść chociaż trochę ulgi - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Będę też prosił o spotkanie ze wszystkimi środowiskami prawniczymi, jeszcze w pierwszej połowie września, żebyśmy sobie opisali krok po kroku, co możemy i co chcemy razem zrobić, żeby tę sytuację ustrojowo zmienić - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Sławomir Mentzen (@slawomirmentzen)

- Proponujemy jako PSL, ale także nasze środowisko TD, skoro nie można, bo nawet sam premier powiedział, że w tej kadencji będzie trudno, zbudować większości dla projektów liberalizujących aborcji. To może zróbmy coś na, co jest szansa, a mianowicie przywrócenie stanu sprzed haniebnego wyroku, na to jest szansa i na to jest projekt. Jest projekt TD, w spokoju, w zgodzie, w roztropności – stwierdził Piotr Zgorzelski w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.

- Ja pani redaktor jestem realistą i widzę to, co zresztą każdy zdroworozsądkowy człowiek, patrzący na scenę polityczną podobnie stwierdzi. Naprawdę nie ma możliwości przeprowadzenia tych projektów w tym Sejmie, klasa polityczna po prostu w tej kwestii zawiodła, a skoro klasa polityczna w tej kwestii zawiodła, a są oczekiwania kobiet, całego społeczeństwa pewnie artykułowane w różnych akcentach w tej kwestii, to może faktycznie najpierw odwróćmy piekło, które zostało zgotowane przez TK Julii Przyłębskiej, a potem spróbujmy oddać głos nie 30% kobietom, które są w Sejmie, tylko 54% czy 55% kobiet w społeczeństwie. A my dajemy solenne zapewnienie, że uznamy werdykt wygłosowany w referendum, jest to uczciwe postawienie sprawy – stwierdził Piotr Zgorzelski w TVN24.

,,Nie klasa polityczna, to PSL zawiódł”. Rosa odpowiada Zgorzelskiemu
- Pan marszałek mówi, że klasa polityczna zawiodła. Panie marszałku, to PSL zagłosowało przeciwko depenalizacji i dekryminalizacji aborcji, więc tak naprawdę przy tym projekcie ustawy, to niestety państwo zawiedliście – powiedziała Monika Rosa w TVN24.

- Pan marszałek [Zgorzelski] mówi o kompromisie, który był zawarty, te 20 parę lat temu, tylko panie marszałku to nie był kompromis dla nas kobiet, to było takie przyklepanie tematu i udawanie, że kwestii praw kobiet, naszego zdrowia i życia nie ma, że aborcję w Polsce się nie dzieją, a dzieją się, dlatego dla nas, KO może być właśnie depenalizacja i my byśmy bardzo chcieli, żeby po raz kolejny ten temat został w parlamencie podjęty, żeby większość dla depenalizacji pomocy w aborcji znalazła się – powiedziała Monika Rosa w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.