O 11:30 przed siedzibą Orlenu w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa posłów PiS-u: Anny Gembickiej i Michała Moskala.

O 17:00 rozpocznie się inauguracja 4 edycji Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. Na 20:00 zaplanowane jest spotkanie z udziałem premiera Donalda Tuska i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

- To nie jest przesada, ponieważ - po pierwsze - decyzję podjął sąd, w wyniku wniosku prokuratury. Wniosek był rozpatrywany nie jeden dzień, tylko o ile mnie pamięć nie myli, to już z 2 tygodnie minęło odkąd został złożony. Po prostu nie można było ustalić miejsca zamieszkania i miejsca pobytu Michała K. na terytorium RP, stąd waśnie poszły te wnioski. Sąd się do nich przychylił - stwierdził Adam Bodnar w „Jeden na jeden” TVN24.

- Wczoraj w godzinach popołudniowych zostało wydane postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztu i zgodzie na wydanie listu gończego. Jak rozumiem, teraz prokuratura będzie nad tym pracowała. Nie wiem, ile to zajmie, czy to będzie dzisiaj, czy to będzie poniedziałek. Jak rozumiem, sprawa jest wielkiej wagi i prokuratura zrobi to jak najszybciej - stwierdził Adam Bodnar w „Jeden na jeden” TVN24.

- To jest też, można powiedzieć, w tym zestawie, bo jeżeli ktoś jest poszukiwany, to trzeba taką osobę zidentyfikować i od tego jest właśnie Interpol - dodał, pytany czy zostanie wystawiona także nota Interpolu.

- Mam takie wrażenie, że w walce o niemieckie interesy polski premier [Donald Tusk] jest bardziej skuteczny niż kanclerz Scholz. Tak to tylko mogę skomentować. A w tym kolekcjonowaniu nagród niemieckich to chyba brakuje mu jeszcze tylko Żelaznego Krzyża Zasługi - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- To w Polsce jest już teraz coraz bardziej widoczny autorytaryzm. Jest gwałcenie Konstytucji, właściwie Konstytucja już nie obowiązuje, jest obchodzenie wszelkich reguł demokratycznych. Widzimy to dosłownie na każdym kroku. To uwłaczające dla polskiego premiera, kimkolwiek on by nie był, by to niemieckie elity jego oceniały pod takim kątem, czy on robi porządek w polskim kraju - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- Właśnie w Koszalinie słyszeliśmy, że opłaty za żłobek sięgnęły 1500 zł. Ceny wody rosną w Białymstoku o 50%. To chyba za Gomułki były taki podwyżki o 50% gwałtownie w górę, w ciągu jednego dnia. Łódź - 30%, Opole - około 30%. W wielu polskich miastach 10 do 20%. W ciągu jednego dnia tylko za wodę - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- Trzeba tutaj odnotować zupełnie inny głos premiera Kosiniaka-Kamysza. Mam na myśli na polski program amunicyjny. Tutaj niemiecki portal Onet zaatakował polski program amunicyjny. Dlaczego? Dlatego że w Niemczech teraz podnosi się produkcję amunicji i chcą oni nam sprzedawać. To takie proste niestety - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- Czy gdyby były jakiekolwiek podstawy do tego, żeby ścigać i aresztować prezesa RARS, to czy prawa ręka Tuska, Jan Grabiec, podpisałby bez zastrzeżeń sprawozdanie finansowe Rządowej Agencji Rezerw - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- Dzisiaj prokuratura działa na pstryknięcie Tuska. Bodnarowcy robią wszystko, żeby przykryć prawdziwe problemy. Jakie są te prawdziwe problemy? Podniesienie cen za wodę, gwałtowny wzrost cen za żłobki, energię elektryczną, gwałtowny wzrost cen energii cieplnej, gazu. To wszystko, co uderza w Polaków - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- Powołamy taki specjalny zespół prawny, u nas w partii, który będzie po prostu kierował doniesienia do prokuratury na te wszystkie oszustwa, sprawy, które oni teraz próbują zamiatać pod dywan - stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

- To jest spotkanie, które jest początkiem takich poważnych rozmów, zresztą na różnych poziomach, bo będą też Rady Ministrów poświęcone budżetowi. Ja bym powiedziała, że to jest taki moment na strategiczne planowanie przyszłego roku, bo jak się pracuje nad budżetem, no to się pracuje nad tym jakie zmiany strategicznie chcemy realizować w przyszłym roku i Polska2050 ma tutaj jasny plan. Chcemy bardzo postawić na programy budownictwa, z wielu powodów, zarówno kwestie rozwoju Polski jak i postawienie na mniejsze ośrodki, tutaj kwestia demografii wchodzi w grę dla młodych ludzi to jest okazuje się absolutnie kluczowe, znaczy dostępne mieszkanie, równa się większa dzietność, ale nie kredyt 0% – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Radiu Zet.

- Z 2-go i 3-go wniosku chcemy fundusze pod choinkę, żeby to się zdarzyło musimy złożyć wniosek 2 i 3, wszystkie inne kraje idą po kolei, my idziemy w podwójnym tempie z przyczyn takich, że mamy to 2 letnie opóźnienie. Chcemy w pierwszych dniach, w pierwszej połowie września złożyć 2 i 3 wniosek i wówczas jest bardzo duża szansa, żeby do końca roku otrzymać środki ponad 30 miliardów złotych, jak otrzymamy te będziemy robić wszystko, co możliwe, żeby jak najszybciej złożyć kolejny 4 i 5 wniosek, takiej konkretnej daty jeszcze nie mam – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Radiu Zet.

- Absolutnie nie ma możliwości na podwyższenie wieku emerytalnego teraz za tego rządu, nie ma woli politycznej, nie ma intencji. Natomiast absolutnie my musimy rozmawiać o problemie demograficznym i o rozwiązaniach, bo za moment będzie już za późno, akurat z demografią jest tak, że ona jest bardzo przewidywalna różne rzeczy w polityce są nieprzewidywalne i w rozwoju społecznym, a demografia jest bardzo bardzo przewidywalna – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Radiu Zet.

- Jakie rozwiązania proponujemy, bo to nie jest tak, że nie ma na to rozwiązań. To nie są takie proste rzeczy, to nie jest jeden plik, ale są na to rozwiązania. Po pierwsze dłuższa praca musi się opłacać, czyli 13 emerytury zostaną zwrócone osobom, które pracują po osiągnięciu wieku emerytalnego. Przepracowały 5 lat, te pięć 13-tek im się zwraca, czyli nie mają straty. Po drugie składka rentowa. Fundamentalna zasada musi zostać wprowadzona, że zawsze dłuższa praca, wyższa emerytura – pokreśliła.

- Polska2050 jest za związkami partnerskimi. Też większość naszych parlamentarzystek, parlamentarzystów jest za tzw. małą pieczą. Co to jest mała piecza? Tu nie chodzi o adopcję taką zupełnie z zewnątrz, ale chodzi o to, że jeżeli jedno z partnerek, partnerów ma dziecko, to żeby była możliwość opieki, pójścia do szpitala, zaopiekowania się tym dzieckiem, gdzie jest więź rodzinna, jest więź emocjonalna i pozbawianie takiej możliwości jest trochę nieludzkie – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Radiu Zet.

- Ciężko się takie rzeczy i mówię tutaj o Twitterze pana premiera Morawieckiego komentuje, no to jest taka trochę polityka. Bardzo wiele nieprawidłowości i prokuratura oczywiście i sądy zdecydują, nie ja będę decydować o tym, ale działań, które ewidentnie wskazują na to, że były to działania nadużycia po prostu pieniędzy publicznych na wszelkie możliwe sposoby – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Radiu Zet.

- Jeżeli chodzi o składkę zdrowotną - rozmowy są bardzo dobre, które toczone są w łonie rządu. Naszych przedstawicieli, naszego ugrupowania z ministrem Domańskim, ale też i te wewnętrzne debaty, które się toczą, one są bardzo dobre, obiecujące i mam nadzieję, że to, co też minister Domański powiedział, stanie się ciałem już niebawem - stwierdził Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.

- Michał Kuczmierowski jako prezes RARS odpowiadał m.in. za organizację hubu wojskowego na lotnisku w Rzeszowie, mając stały kontakt ze służbami specjalnymi z całego świata, chociażby z USA, Wielkiej Brytanii, Izraela czy Hiszpanii - napisał w social media Mateusz Morawiecki.

- Jako premier odbierałem same pochwały związane z jego działalnością. Międzynarodowe służby i organizacje nie miały najmniejszych wątpliwości co do jego kompetencji oraz uczciwości, wiedząc doskonale, z kim współpracują przy tak wrażliwych działaniach - zaznaczył polityk PiS.

Jak napisał Morawiecki: - Nie mogę w tej sprawie powiedzieć więcej, gdyż są to kwestie objęte odpowiednimi tajemnicami. M. Kuczmierowski został wzięty na celownik bodnarowców, niszczących z premedytacją osoby dobrze służące Polsce za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Z jego zatrzymania chcieliby uczynić swoje kolejne, marne, polityczne show, przykrywając realne problemy, które raz za razem generuje fatalna polityka koalicji 13 grudnia.

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar skierował kolejne pismo do Państwowej Komisji Wyborczej, dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku - poinformował resort w komunikacie.

W piśmie zawarł dane, które sugerują, że dotacje dla Ochotniczych Straży Pożarnych były wykorzystywane do budowania kapitału wyborczego. Podkreślono, że program nie miał charakteru powszechnego i nie opierał się na analizie rzeczywistych potrzeb, co może wskazywać na wykorzystywanie publicznych środków w celach politycznych.

Minister Sprawiedliwości @Adbodnar skierował kolejne pismo do Państwowej Komisji Wyborczej, dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku.

W piśmie zawarł dane, które sugerują, że dotacje dla Ochotniczych Straży Pożarnych… pic.twitter.com/2txXlNyBF0

— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) August 23, 2024

- To ważne, że 4 raz odbywa się Campus Polska Przyszłości. Dlatego że konsekwencja w życiu jest niesłychanie istotna, w polityce jest niesłychanie istotna. I pamiętam, jak po raz pierwszy spotykaliśmy się tutaj, w Olsztynie. Było bardzo wielu takich, którzy wątpili, czy zrobimy to jeszcze raz, czy uda nam się spotkać, wyzwolić tę energię i udało się - stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Spotykamy się w zupełnie nowej rzeczywistości. Ale chciałbym powiedzieć, że bez was być może ta nowa rzeczywistość wyglądałaby inaczej, bez całego waszego pokolenia. Dlatego że to dzięki tej niesłychanej mobilizacji młodych ludzi strona demokratyczna wygrała wybory parlamentarne w październiku - mówił dalej.

- Dzisiaj znowu narzucamy Europie, powiem więcej, w pewnym sensie narzucamy całemu światu swoje najważniejsze priorytety. Choćby to, żeby obronność stała się absolutnym priorytetem UE, żeby znalazły się pieniądze w UE na ochronę granic. Dzisiaj to my współdecydujemy a nawet czasem, przy próżni przywództwa w UE, decydujemy o tym, jakie są priorytety - stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Jak jeździłem po Polsce, jak jeżdżę po Europie widzę, jak się zmienił klimat, widzę, jak się zmienia postrzeganie Polski, to jest coś absolutnie nieprawdopodobnego. Dlatego, że premier Morawiecki nie był w stanie niczego wynegocjować i zadbać o polski interes, premier Morawiecki był loserem w polityce zagranicznej, w tej chwili mamy Donalda Tuska, mamy prawdziwego lidera – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Potwierdzam swoją deklarację z marca, ale jestem otwarty na inne decyzje. Ja chciałem zrezygnować w 2020 roku. Nieoczekiwanie przyszła epidemia, nie zwołaliśmy wówczas kongresu, a rok później proszono mnie, abym został, ponieważ był wtedy w partii poważny kłopot. Gdyby zmienił się prezes, to nie wiadomo co by było. Uważam, że w tym nowym komitecie, który powstanie powinien być jeden człowiek bardzo doświadczony - powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z Radiem Maryja.

Pytany, czy to Mariusz Błaszczak, prezes PiS odpowiedział: - Pan przewodniczący jest u nas od politycznego dzieciństwa, od młodzieżówki, przez całe ponad 30 lat dziejów naszej partii. W polityce samorządowej pełnił różne funkcje, był w rządzie jako wicepremier i minister obrony. Ma doświadczenie partyjne – był szefem klubu parlamentarnego. To prawda, ja proponuję takie rozwiązanie. Bardzo bym się cieszył, gdyby to był Mariusz Błaszczak, ponieważ cenię go i lubię. To nie jest jednak swoista dyrektywa seniora partii, żeby akurat jego wybrać jako następcę. Uważam, że byłaby to najrozsądniejsza decyzja, jaką kongres partii może podjąć, ale to już jest w gestii kongresu.

- Ja swoją robotę będę starał się wykonać, to wam przyrzekam, możliwie szybko, możliwie najlepiej, trochę w roli sprzątacza. Z nadzieją patrzę na Rafała Trzaskowskiego, z jeszcze większą nadzieją, ze zrozumiałych względów, patrzę na was, bo przyszłość, i to nie jest slogan, jest w waszych rękach - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Nie mamy większości w parlamencie w tej sprawie. W tej chwili szczególnie posłanki z KO mówią: spróbujmy jeszcze raz poddać to pod głosowanie. Problem polega na tym, staram się być zawsze praktyczny, w tym sensie że jak się na coś umawiamy, to chciałbym żeby udało się to przeprowadzić do końca, realia są takie, że ok, Giertych nie zagłosował, Sługocki był w USA na wyjeździe, zabrakło 2 głosów od nas - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Ale tak naprawdę tych głosów zabrakło bardzo dużo. Gdyby te 2 głosy decydowały, to pewnie jakoś bym znalazł sposób, żeby ich zmusić, może by m się udało. Nie było obecnych 12 posłów PiS w trakcie tego głosowania, PSL było podzielone w proporcjach bardzo niekorzystnych dla praw kobiet - mówił dalej.

- W Sejmie nie ma większości na rzecz takiego prawa do legalnej aborcji, o jakim tu mówiliśmy i na jaki się m.in. z wami umawialiśmy. Po prostu nie ma większości - zaznaczył.

- Nie mamy do czynienia z typową migracją, gdzie ludzie z powodu wojny, biedy czy prześladowań starają się znaleźć inne miejsce dla siebie na Ziemi. Proszę was otwórzcie tak jak to możliwe szeroko oczy na ten problem. Mamy do czynienia z coraz bardziej cyniczną, coraz bardziej taką zdeterminowaną akcją organizowaną zarówno przez administrację Putina i Łukaszenki - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Mógłbym godzinami opowiadać, jak wygląda ten proceder, mógłbym opowiedzieć rzeczy groźne, o tym, że przegotowywane są przerzuty ludzi na naszą granicę, którzy już kompletnie nie mają nic wspólnego z migracją, a raczej z terroryzmem […]. Moją odpowiedzialnością jako premiera polskiego rządu jest zapewnić bezpieczeństwo i szczelność tej granicy, nie powiem za wszelką cenę, ale prawie każdą cenę za to zapłacę – podkreślił.

- Na zmianę prawa musimy niestety poczekać. Nie mam złudzeń co do tego. Być może podejmiemy próbę przekonania PSL-u do jakiejś wersji jeszcze łagodnej - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- O ile zgadzam się z panem premierem, że będzie bardzo trudno uzyskać taką większość parlamentarną w dzisiejszym Sejmie, jestem przekonany, że jak zmienimy prezydenta, to presja będzie tak wielka i jest szansa, że zmieni się to, co najbardziej istotne, czyli cała sytuacja polityczna. Wtedy nie będzie żadnych wymówek. Wtedy być może łatwiej przekonać nasze koleżanki i kolegów z innych partii, żeby zgodzili się na jakieś rozwiązanie - stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Wiem, że polityka informacyjna zawsze może być lepsza. Przygotowujemy pewne zmiany, takie organizacyjne i ten dostęp do informacji może być pełniejsze, ale zaufajcie mi, staram się bardzo tak ostrożnie i delikatnie postępować z naszymi partnerami i partnerkami, żeby ta skomplikowana figura nam się też nie rozsypała - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- Nie jest źle z tą koalicją, naprawdę. Nie jest źle. Uwierzcie mi, nie chcę nikogo pocieszać, ale wiecie ile rzeczy różni Nową Lewicę i PSL? Wiecie ile ja swoich nieprzeciętnych talentów i wielkiego serca muszę oddawać codziennie, ale to działa. Słuchają siebie nawzajem, starają się siebie zrozumieć - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- W poniedziałek spotykamy się z panem Hołownią, panem Kosiniakiem-Kamyszem, panem Czarzastym i wszystkimi ministrami, żeby rozmawiać o budżecie, o tym jak będziemy wydawali wspólnie pieniądze - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości.