O 10:00 komisja śledcza ds. Pegasusa rozpocznie niejawne posiedzenie. Zgodnie z zapowiedzią Tomasza Treli tuż po posiedzeniu zostanie przedstawiony "ważny wniosek" w sprawie Zbigniewa Ziobry. Pierwotnie to właśnie Ziobro miał zostać przesłuchany w środę przez komisję, jednak przesłał on we wtorek usprawiedliwienie swojej nieobecności.

Także o 10:00 rozpocznie się posiedzenie komisji śledczej ds. afery wizowej. W planie są przesłuchania Mateusza Pali (byłego szefa gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua), Macieja Karasińskiego (byłego dyrektora generalnego Służby Zagranicznej) oraz Andrzeja Papierza (również byłego dyrektora generalnego Służby Zagranicznej).

Również o 10:00 w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego Cezary Tomczyk i szef SG WP generał Wiesław Kukuła przedstawią informacje na temat działań podejmowanych w celu wzmocnienia wschodniej granicy Polski oraz aktualnych prac w ramach programu Tarcza Wschód.

O 11:00 rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Senatu, podczas którego senatorowie zajmą się m.in. nowelizacją Kodeksu karnego zmieniającą definicję gwałtu oraz rządową ustawą wdrażającą unijne dyrektywy dotyczące prawa autorskiego i praw pokrewnych.

Również na 11:00 zaplanowano początek konferencji prasowej w Komendzie Stołecznej Policji z udziałem m.in. Tomasza Siemoniaka i Rafała Trzaskowskiego. Tematem będzie bezpieczeństwo w stolicy, a w trakcie konferencji zostanie podpisane porozumienie w sprawie kontroli przewozów i licencji na przewozy taksówkami.

O 13:00 zbierze się sejmowa komisja regulaminowa, która zaopiniuje dla marszałka Sejmu formalną poprawność oświadczenia Dariusza Mateckiego o wyrażeniu zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Komisja m.in. zaopiniuje również formalną poprawność oświadczenia Grzegorza Gaży o wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej.

Także o 13:00 premier Donald Tusk spotka się z przedstawicielami mediów w ramach okrągłego stołu dotyczącego zmian w prawie autorskim. Temat spotkania to przepisy wdrażające unijną dyrektywę DSM (Digital Single Market).

O 16:00 rozpocznie się posiedzenie komisji obrony narodowej. Władysław Kosiniak-Kamysz ma przedstawić na nim szczegółowe informacje na temat planów rządu dotyczących wzmocnienia wschodniej granicy Polski.

Także na 16:00 zaplanowano początek spotkania zespołu ds. rozliczeń PiS z udziałem parlamentarzystów KO i przedstawicieli PKP CARGO S.A. oraz Polskich Kolei Państwowych. Tematem będą sprawy związane z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu PKP CARGO S.A.

W środę prezydent Andrzej Duda będzie kontynuował swoją wizytę na szczycie NATO w USA. Ok. 17:40 czasu polskiego prezydent przyjedzie do Centrum Kongresowego Walter E. Washington Convention Center. Na 18:15 zaplanowano ceremonię powitania głów państw i szefów rządów przez sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i prezydenta USA Joe Bidena. O 19:00 polski prezydent będzie uczestniczył w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej. Dzień zakończy uroczysty obiad wydawany przez prezydenta USA na cześć głów państw i szefów rządów oraz małżonek – początek zaplanowano na godzinę 2 w nocy czasu polskiego.

- To nie jest są efekty tego szczytu [ogłoszenie przez Joe Bidena kolejnej pomocy dla Ukrainy]. To są rzeczy planowane znacznie wcześniej, natomiast na taki szczyt zawsze zachowuje się pewne rzeczy, żeby coś tam ogłosić i to nie jest żaden przełom, to nie zmienia istotnie niczego w tym stanie wojny na Ukrainie, w jakim ona jest, a jest w stadium stagnacji - stwierdził Krzysztof Bosak w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Oczywiście że nie dostanie [Ukraina zaproszenia do NATO]. Nikt tego nigdy poważnie nie rozpatrywał. Chciałbym, żeby polscy politycy przestali dezinformować opinię publiczną i opowiadać takie bzdury publicznie. Może kiedyś nastąpi, zobaczymy jak się w ogóle wojna skończy, natomiast opowiadanie o wprowadzeniu do sojuszu państwa, które toczy wojnę i w tej wojnie radzi sobie źle, bo niestety taka jest brutalna prawda po 2 latach wojny, gdyby nie zewnętrzne wsparcie, Ukraina by już nie istniała, a mimo zewnętrznego wsparcia, nie jest w stanie nawet przesunąć linii frontu w sposób korzystny dla siebie - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Z UE to też wszyscy mówią, że niby tak [Ukraina wejdzie], a w kuluarach mówi się, że wcale nie jest to takie oczywiste. Ze względu na nieprzygotowanie państwa ukraińskiego i niezdolność ukraińskiej klasy politycznej do wdrożenia wszystkich unijnych standardów i głęboką niekorzystność tych standardów dla ukraińskiej gospodarki i przemysłu - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Siły NATO składają się z sił konkretnych państw członkowskich. Uważam że państwo polskie i siły zbrojne RP nie powinny robić niczego, co może być interpretowane jako wejście do tego konfliktu, jako dołączenie do wojny, a użycie swoich środków obrony przeciwlotniczej nad terytorium państwa toczącego wojnę przeciwko drugiej stronie jest dołączeniem do konfliktu, więc nie powinniśmy tego robić, chyba że ktoś chce, żeby Polska stała się jednym z uczestników tej wojny - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Tam będą prawdopodobnie dwa głosowania [w sprawie Marcina Romanowskiego]. Jedno w sprawie postawienia zarzutów i tu sądzę, że będę głosował „za”, natomiast w sprawie aresztu będę głosował przeciw. Dlatego że sprawa opiera się na dokumentach, te dokumenty znane są od pół roku, prokuratura i rząd dysponuje tymi dokumentami od pół roku. To niech je [dokumenty] zabezpieczy - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Tak, faktycznie trwają od wielu tygodni rozmowy z najróżniejszymi partiami konserwatywnymi, narodowymi, wolnościowymi oraz eurosceptycznymi. I jest niewykluczone, że niektórzy nasi europosłowie, nie wszyscy, przystąpią do grupy współtworzonej przez AfD i wielu innych partii o profilu konserwatywnym, narodowym, eurosceptycznym, która może powstać w PE. Wszystko będzie jasne podczas pierwszej sesji - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, która obecnie jest pierwszą siłą polityczną, jeżeli chodzi o poparcie we Francji, tylko w wyniku dogadania się francuskich socjalistów, komuchów, zielonych i zadymiarzy lewicowych. Tam są komuchy, tak - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Dzisiaj podjęliśmy decyzję o tym, że zwrócimy się do biegłych, żeby określili nam zarówno termin, jak i okoliczności przesłuchania Zbigniewa Ziobro, który w naszej ocenie powinien być ostatnim świadkiem przesłuchanym w zakresie badania wątku dot. zakupu. Oczywiście nie zatrzymuje się i pracuje kolejne wątki, natomiast w tej chwili będziemy czekać na zwrot i ustalenia biegłych w tym zakresie - stwierdziła Magdalena Sroka na briefingu prasowym.

- To przesłuchanie Zbigniewa Ziobry jest absolutnie kluczowe dla działań naszej komisji. Oczywiście ono musi się odbyć z zachowaniem nie tylko cywilizowanych reguł, ale jego stanu zdrowia, który według dostępnych nam danych oczywiście jest daleki od perfekcyjnego, ale jednocześnie pan Ziobro, co państwo widzicie w ostatnich tygodniach, udziela wielu wywiadów, więc prawdopodobnie jakaś forma w jakiejś nieodległej przyszłości spotkania z naszą komisją jest możliwa - stwierdził Marcin Bosacki.

Złożyliśmy wniosek do prokuratora generalnego o powołaniu biegłego do określenia terminu, kiedy @ZiobroPL będzie mogł zeznawać w sprawie nielegalnego przekazania 25 mln zł z FS do CBA. Wszyscy są równi wobec prawa. #KomisjaPegasus

— Tomasz Trela (@poselTTrela) July 10, 2024

- Będziemy głosować za depenalizacją aborcji. Będziemy głosować za związkami partnerskimi jako projektem rządowym, chociaż nie wszystkich udało mi się przekonać. Kończymy dyskusję, czas na decyzje - napisał na Twitterze premier Donald Tusk.

Będziemy głosować za depenalizacją aborcji. Będziemy głosować za związkami partnerskimi jako projektem rządowym, chociaż nie wszystkich udało mi się przekonać. Kończymy dyskusję, czas na decyzje.

— Donald Tusk (@donaldtusk) July 10, 2024

- To jest skandal, że w ogóle byłem podsłuchiwany, jeżeli te nagrania są autentyczne, uważam, że nie są autentyczne, bo wiele, rzeczy się w nich nie zgadza. To jest w ogóle skandal, że się podsłuchuje prezesa Orlenu, to jest skandal, ale nie Daniela Obajtka, tylko służb tak naprawdę, ponieważ gabinet prezesa Orlenu, powinien być zabezpieczony jak najlepiej – stwierdził Daniel Obajtek w programie ,,Bez Uników” w PR3.

- Spółka [szwajcarska] dochowała wszelkich standardów, za tę transakcję odpowiada następny zarząd spółki, który powinien ją przeprowadzić. Jeżeli chodzi o podejrzenia dot. pana Samera, to chcę powiedzieć, że ten sam człowiek, oczywiście były różne kwestie Hezbollah, inne rzeczy. Przyjechał do Polski został zatrzymany i po 4 dniach został wypuszczony, oddano mu dowód. Przestańmy kłamać opinie publiczną ta transakcja była do przeprowadzenia, zwłaszcza, że inne firmy, które również zamówiły tę ropę, będąc w kolejce zrealizowały to zamówienie, więc tak jak mówię, całą winę, tak naprawdę spada na obecny zarząd, który nie dokończył tej transakcji, jeżeli byłby ten zarząd, ta transakcja byłaby dokończona – powiedział Daniel Obajtek w PR3.

- Nie było zlecanej żadnej inwigilacji, dbaliśmy o interesy firmy. Nikt nie śledził pana Roberta Kropiwnickiego, ani Halickiego to są fake newsy. Niech pani nie cytuje czegoś, co media nieprzychylne mojej osobie komunikują – stwierdził Daniel Obajtek w PR3.

- Nie obawiam się [zajęcia majątku], to jest nawet niesmacznie pytać kogoś o prywatne rzeczy sprawy, byłem prywatną osobą. Mam prawo synowi, który ma ponad 25 lat, dać co sobie żywnie życzę i ta procedura, już była realizowana zdecydowanie wcześniej. Miałem taką wolę, bo mogę sobie ze swoimi majątkiem, co chcę, to samo, co zrobił Donald Tusk przepisując go na żonę – powiedział Daniel Obajtek w PR3.

- PiS przygotowało specjalny projekt uchwały, który ma upamiętnić 81. rocznicę tej zbrodni. Piszemy w niej m.in. że w 81. rocznicę krwawej niedzieli Sejm oddaje hołd ofiarom i upomina się o pamięć o tym ludobójstwie, jakie stało się udziałem mieszkańców wschodnich terenów Polski, w przytłaczającej większości Polaków, ale także między innymi Ormian, Czechów i Żydów. Do dziś ofiary tej zbrodni nie mają swoich grobów, nie dokonano ekshumacji, nie przeprowadzono ich godnych pochówków. Sejm daje wyra przekonaniu że pamięć o zbrodni, hołd dla ofiar i godne ich upamiętnienie są niezbędne dla partnerskich, dobrosąsiedzkich i przyjaznych relacji między Polską a Ukrainą - stwierdziła Joanna Lichocka na briefingu prasowym w Sejmie.

- Nie mam wątpliwości, że w interesie zarówno mediów, dziennikarzy, twórców, ale też i w każdej przyzwoitej władzy publicznej jest utrzymanie maksymalnego poziomu niezależności mediów i to nie tylko politycznej. Przez te lata, kiedy budowaliśmy wspólnie wolną Polskę, bardzo wyraźnie widać, że jesteśmy na jakimś zakręcie, kiedy było poczucie, że ta wolność i niezależność bywa ograniczana z różnych powodów, więc jestem osobiście bardzo zainteresowany, też z racji zawodowego doświadczenia sprzed wielu lat, żeby wolność i niezależność mediów nie była sloganem, tylko czymś autentycznym i rozumiem, że w dobie współczesnej bardzo ważne jest dla państwa, aby ta niezależność dotyczyła także relacji z największymi aktorami na rynku, w tym wypadku mówimy tu o tzw. big techach - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami mediów dot. zmian w prawie autorskim.

- Jestem naprawdę przekonany, to nie jest pustosłowie, nie chcę tutaj używać jakiejś kiczowatej retoryki, ale naprawdę jestem przekonany, że w tej konkretnej sprawie rzeczywiście mamy wspólny interes i mówię nie o interesie w sensie trywialnym, chociaż aspekt finansowy oczywiście w całej sprawie odgrywa istotną rolę, ale ten wspólny interes polega na tym i pani marszałek [Kidawa-Błońska] wielokrotnie dawała temu wyraz publicznie, żeby na tyle na ile jest to możliwe, będziemy szukali też najlepszych wzorów na świecie, żeby także państwo budowało może nie ochronę, bo przecież nie tego chcecie, jeśli dobrze rozumiem, ale żeby potrafiło dyktować jakie warunki wszystkim aktorom na tym rynku, żebyście państwo nie byli w pozycji przegranej, w konfrontacji która czasem się zdarza z tymi największymi - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami mediów dot. zmian w prawie autorskim.

- Wiecie że wiszą nad nami te kary z powodu opóźnienia tego wieloletniego. Więc chcielibyśmy tak czy inaczej maksymalnie szybko doprowadzić do końca pierwszy etap, ale nikt nie ma zamiaru państwa zwodzić. To znaczy gdyby się okazało, jeżeli dzisiaj dojdziemy do takiego wniosku, że potrzebujemy jeszcze kilka czy kilkanaście tygodni, żeby wypracować ten mechanizm, to naprawdę możemy i to też zależało mi, żeby pani marszałek była z nami, jakby zagwarantować też publicznie taki cykl postępowania, który tak czy inaczej możliwie szybko dałby nam wszystkim satysfakcję, że jest ok, że znaleźliśmy dobre rozwiązanie - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami mediów dot. zmian w prawie autorskim.

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że z porządku obrad trwającego posiedzenia Senatu został skreślony punkt dot. rozpatrzenia nowelizacji Kodeksu karnego, która zmienia definicji gwałtu.

- Komisja Praw Człowieka i Praworządności oraz Komisja Ustawodawcza nie zakończyły prac nad tą ustawą, nie przygotowały sprawozdania w tej sprawie. […] Ustawa zostanie rozpatrzona na kolejnym posiedzeniu Senatu - przekazała.

Ponadto opóźni się procedowanie nowelizacji ustawy o prawach autorskich, wdrażającej unijne dyrektywy.

- Komisja Kultury i Środków Przekazu nie przygotowała sprawozdania i punkt ten nie zostanie uwzględniony w porządku obrad zatwierdzonym przez Senat. Po przygotowaniu sprawozdania przez komisję, porządek obrad może został uzupełniony o rozpatrzenie tej ustawy - powiedziała Kidawa-Błońska.

- To nie jest jeszcze sprawa na szczyt, bo to jest dopiero pomysł, o którym się rozmawia w sferach sojuszniczych, ale jak pan wie rosyjskie rakiety naruszają naszą przestrzeń powietrzną i giną ludzie. Jedna z rakiet, ta słynna wylądowała 10 km od mojego domu, po przeleceniu przez 2/3 Polski i gdy one się znajdują już nad naszym terytorium, to zestrzeliwanie ich nie jest bez ryzyka dla naszych obywateli, więc uważam, że byłoby zarówno prawnie jak i zdroworozsądkowo zestrzeliwać rakiety, które zagrażają naszej przestrzeni powietrznej z naszego terytorium. Działalibyśmy w obronie własnej, ale Polska nie chce tutaj podejmować działań indywidualnych, to by wymagało wzmocnienia patrolowania nad Polską w kręgu sojuszniczym – stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie z dziennikarzami.

- Jutro mamy pierwszą komisję kultury w Senacie, potem następną. Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach przygotowujemy wspólnie rozwiązanie, jeden zapis, które te gwarancje polskiego państwa. One muszą się zakończyć [prace przed tzw. wakacjami parlamentarnymi], dlatego że ta dyrektywa jest bardzo ważna i nie możemy czekać z jej przyjęciem. Więc sprawa musi być zamknięta w lipcu - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu prasowym.

- Protest medialny objął 10% ze wszystkich wydawców. Z około 4 tysięcy, ale pomijam to. Natomiast to jest trochę tak, bo mnie zastanawia, czemu wydawcy czy środowisko medialne szeroko pojęte nie robiło protestu przed Sejmem, przed posiedzeniem Sejmu, tylko dopiero się obudziliście jak trwoga to do Senatu, a senatorowie, musi pan to wiedzieć, może pan to napisać, mają pretensje, że 4 lipca, kiedy Senat miało swoje święto, kiedy 35-lecie odrodzonego Senatu, żadna z większych witryn wydawniczych nawet jednym zdaniem się nie zająknęła o tym, że dzisiaj jest święto Senatu. Senat czuje się lekceważony, a jak trzeba, to teraz raptem wszyscy do nas przychodzą - stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Wprost.

- Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne veta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd - napisał na Twitterze premier Donald Tusk, odnosząc się do wywiadu dla TVN24, w którym prezydent zapowiedział m.in. że nie podpisze ustawy o dekryminalizacji aborcji.

Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne veta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd.

— Donald Tusk (@donaldtusk) July 10, 2024

- W ogóle nie czuję i nie towarzyszą mi takie uczucia. Wykonuję swoją pracę, jestem prokuratorem generalnym, współpracuje bardzo blisko z prokuratorem krajowym. Mam wrażenie, że w prokuraturze dzieje się coraz więcej istotnych spraw, a to, że ktoś tam czasami w mediach społecznościowych puści jeden czy drugi tweet, nie ma dla mnie większego znaczenia - stwierdził Adam Bodnar w TVP Info.

- Myślę, że główna różnica między mną a Romanem Giertychem polega na tym, że on może wszystko napisać i za nic nie ponosi odpowiedzialności. Bo jest parlamentarzystą, który słynie z tego, że ma dość szerokie spojrzenie na różne kwestie i że też słynie z tego, że jest dość aktywny w mediach społecznościowych, natomiast ja wszystko co mówię, biorę potem za to odpowiedzialność i ponoszę za to odpowiedzialność polityczną, także prawną - mówił dalej.

- Rozdzielenie [stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego] zostało przygotowane przez grupę prokuratorów, którzy pracowali wewnątrz ministerstwa i ekspertów. Zostało już zaopiniowane przez komisję kodyfikacyjną ustroju sądownictwa i prokuratury, a teraz trafi, będzie wpisane do planu legislacyjnego prac rządu i myślę, że gdzieś prawdopodobnie we wrześniu pewnie zostanie zaaprobowane przez rząd, przejdzie wszystkie konsultacje wewnątrzresortowe, społeczne i po prostu będziemy dalej pracowali nad tym w parlamencie - stwierdził Adam Bodnar w TVP Info.

- 
Prokuratorzy zawsze mają taką odpowiedź, która myślę, że tutaj jest adekwatna, czyli że sprawa jest rozwojowa, że każdy kolejny dzień będzie przynosił rezultaty, bo zauważmy, jeżeli przez tyle lat było wydatkowanych tyle środków publicznych i to trochę zajmuje, żeby sprawdzić, kto dostawał, na jakich zasadach, czy to były konkursy ustawione czy też nie i na końcu kto za to ponosił ostateczną odpowiedzialność, czyli czy minister Ziobro o tym wiedział, akceptował, wyciągał wnioski - stwierdził Adam Bodnar w TVP Info.

- Ten szczyt ma istotne znaczenie, dla umocnienia więzi sojuszniczej, dla pokazania całemu światu, że jesteśmy razem, stoimy twardo, oprzemy się każdemu niebezpieczeństwu. NATO jest sojuszem obronnym, podkreślić to bardzo mocno chce i z całą pewnością szczyt także będzie to podkreślał. Nikogo nie atakuje, ale będzie bronił każdej piędzi ziemi Sojuszu Północnoatlantyckiego, a więc każdego państwa, które do Sojuszu Północnoatlantyckiego należy przed wszelkimi zagrożeniami. Dzisiaj tym największym bez wątpienia jest Rosja, która napadła na Ukrainę, bez żadnego uzasadnienia – stwierdził prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej.

- Mam nadzieję, że ten szczyt NATO, tutaj w Waszyngtonie, jubileuszowy szczyt NATO, wyśle wyraźny sygnał. Po pierwsze o tym, że droga Ukrainy do NATO jest nieodwracalna. W tym znaczeniu, że w istocie NATO jest gotowe przyjąć Ukrainę w swoje szeregi, a decyzja w istocie dot. ukraińskiego społeczeństwa, który musi tego chcieć, ale nikt z zewnątrz nie może tego zablokować – powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej.

- Dyskusja jest właściwie wokół tego momentu, w którym Ukraina będzie przyjęta do NATO, a nie na temat samego faktu, czy Ukraina powinna być przyjęta do NATO, czy nie, bo o tym wszyscy doskonale wiedzą, że tak naprawdę szanuje się tutaj decyzję społeczeństwa ukraińskiego. Dzisiaj jest tylko jeden problem, a mianowicie to, że wojna musi się zakończyć – dodał.

Stanisław Tyszka przekazał w mediach społecznościowych, że wspólnie Ewą Zajączkowską-Hernik i Marcinem Sypniewskim dołączą do nowej frakcji w PE – Europy Suwerennych Narodów, a więc grupy tworzonej m.in. przez niemiecką Alternatywę dla Niemiec. Cała trójka wywodzi się z Nowej Nadziei Sławomira Mentzena.

- Uznaliśmy, że aby skuteczniej walczyć o interesy Polski w PE lepiej stworzyć grupę niż pozostać niezrzeszonymi. W tej grupie wynegocjowaliśmy też najsilniejszą pozycję. […] Łączy nas wiele, czasem się różnimy, ale w polityce międzynarodowej, by skutecznie działać, trzeba starać się budować sojusze - napisał Tyszka.

- Z pozostałymi trzema europosłami Konfederacji będziemy oczywiście ściśle współpracować. Nie ma żadnego rozłamu, walczymy wspólnie dla dobra Polski - zapewnił.

Przed chwilą powołaliśmy zupełnie nową grupę polityczną w europarlamencie: Europę Suwerennych Narodów❗️Zostałem wybrany na jej współprzewodniczącego. Członkami grupy są trzej europosłowie z @Nowa_Nadzieja_, @EwaZajaczkowska, @MarSypniewski i ja…

— Stanisław Tyszka (@styszka) July 10, 2024

Potwierdzam, że nie dołączę do wspólnej frakcji z niemiecką AfD. Stosunek tej partii do Nord Stream I i Nord Stream II oraz wypowiedzi niektórych członków ugrupowania, które są wprost sprzeczne z polskim interesem narodowym, nie pozwalają myśleć o zbudowaniu zaufania i…

— Anna Bryłka (@annabrylka) July 10, 2024