O 9:00 w Warszawie odbędzie się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej.

O 12:00 marszałek senior Marek Sawicki otworzy pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Posłowie wybrani w wyborach złożą ślubowanie, podejmą też pierwsze ważne decyzje, m.in. wybiorą marszałka Sejmu. Z kolei pierwsze posiedzenie Senatu X kadencji rozpocznie się o 16:00 – wtedy nastąpią ślubowania, a także wybór marszałka i wicemarszałków.

W posiedzeniach weźmie udział prezydent Andrzej Duda, który o 11:45 złoży wiązanki przed tablicami poświęconymi Janowi Pawłowi II, śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, marszałkowi Maciejowi Płażyńskiemu, ku czci posłów poległych podczas II wojny światowej oraz upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej, a o 15:50 - przed tablicą upamiętniającą senatorów II Rzeczypospolitej pomordowanych, poległych, zaginionych, zmarłych w latach II wojny światowej i powojennym okresie represji. Ponadto zabierze głos w trakcie obu posiedzeń.

Także dziś prezydent Andrzej Duda oficjalnie nominuje Prezesa Rady Ministrów – zgodnie z zapowiedzią, będzie to Mateusz Morawiecki. Konstytucja mówi iż prezydent powołuje premiera wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.

- Miałem lepszą opinie o Jarosławie Kaczyńskim, jeśli chodzi zdolność rozumienia sytuacji, w której się znajduje. On wyraźnie nie wyciągnął żadnych wniosków z przegranej, świeżo przegranych wyborów i konieczności oddania władzy przez PiS. Bo używa tego samego języka inwektyw, który się, że tak powiem nie sprawdził podczas kampanii wyborczej – stwierdził Bronisław Komorowski w "Porannej rozmowie” w RMF24.

- Nie sądzę [że wyznaczenie Sawickiego na marszałka seniora miało zachęcić PSL do rozmów z PiS-em]. Zdradza to po pierwsze jakieś narastające poczucie odpowiedzialności za bieg spraw w Polsce. Gdyby pan prezydent wyznaczył nie wiem, Antoniego Macierewicza, albo pana jeszcze niedawno wicemarszałka, to pewnie byłoby ryzyko bardzo poważne, że jeszcze na końcówce coś ci panowie wykombinują – powiedział Bronisław Komorowski w RMF24.

- Myślę, że nie będzie [Andrzej Duda wszystkiego blokował]. Myślę, że będzie próbował zainicjować jakąś formę kohabitacji z nowym rządem. Według mnie też wyciąga wnioski, pewnie ma jakieś ambicje polityczne, jeśli chodzi o rolę odgrywaną w środowisku PiS-owskim, czy post PiS-owskim – stwierdził Bronisław Komorowski w RMF24.

- Nie podoba mi się [żeby Elżbieta Witek została wybrana do prezydium nowego Sejmu]. Wg mnie jest to taki prowokacyjny [pomysł]. Będzie to taka kandydatka, o której w zasadzie wiadomo, że ta nowa większość parlamentu nie będzie jej chciała przegłosować i w związku z tym będzie mogło PiS mówić: patrzcie nie dali nam wicemarszałka. Podczas gdy wiadomo, że dostaną wicemarszałka bez żadnych oporów, jeśli zgłoszą kogoś mniej kontrowersyjnego niż pani Witek i do niedawna marszałek, który źle zapisał się w pamięci przynajmniej posłów, parlamentarzystów opozycji – powiedział Bronisław Komorowskie w RMF24.

- Mi te różnice ideowe [w ramach koalicji] akurat odpowiadają. Bo ja mam nadzieję, że właśnie TD, a szczególnie PSL, będą taką kotwicą umiarkowanie konserwatywną w ramach koalicji partii demokratycznych – stwierdził Bronisław Komorowskie w RMF24.

- Na razie nie przewidujemy takiego scenariusza [zgłoszenia innego kandydata na wicemarszałka Sejmu]. Nie ma takiej alternatywy w ogóle przedyskutowanej w naszym klubie parlamentarnym. Zgłaszamy panią marszałek Witek - stwierdził Piotr Müller w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Zrobimy co możliwe, aby tak się stało. Każdy wie, że ta misja utworzenia rządu w takim kształcie parlamentu, jaki jest teraz, jest niezwykle trudna. Dlatego że uważamy że partia, która miała największe poparcie w tych wyborach i ze względu na to, że prezydent powierzył nam tę misję, powinniśmy spróbować [utworzyć rząd]. To pewnego rodzaju uczciwość wobec naszych wyborców, którzy zdecydowali się na to, abyśmy dzierżyli ster - stwierdził Piotr Müller w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Żadnego wariantu w tej chwili odrzucam. To znaczy nie jest tak, że na 100% będzie wariant bazowy, o którym mówiłem, czyli 2+2, 2 tygodnie + 2 tygodnie, natomiast to jest wariant, który jest wynikający z Konstytucji i który jest możliwy. Przyjmuję go jako wariant, który jest najbardziej prawdopodobny, natomiast nie wykluczam, że na jakimś etapie zdecydujemy inaczej - stwierdził Piotr Müller w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- To jest jedno z największych zadań tego rządu, zrobić porządek z praworządnością i to nie będzie proste, ponieważ mamy wiele nawarstwiających się kłopotów z Trybunałem Konstytucyjnym, z KRS, z Sądem Najwyższym. Rzeczywiście pojawiają się takie pomysły w przestrzeni publicznej dotyczącej przyjęcia uchwały, która cofałaby wybranie tych sędziów dublerów, to jest moim zdaniem jednym z pomysłów na pierwszy krok. Tutaj chodzi o to, żeby Sejm swoją uchwałą uchylił poprzednią uchwałę Sejmu - stwierdziła Magdalena Biejat w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w programie „Graffiti” Polsat News.

- Przed dzisiejszym posiedzeniem Sejmu spotkają się liderzy i podejmą te wszystkie kluczowe decyzję [o sędziach TK i możliwym dwudniowym posiedzeniu Sejmu], więc ja też, tak jak państwo, czekam na ich decyzję - dodała.

- Moje zdanie na temat tego wyroku jest znane, uważam, że był wyrok był haniebny, był to skandal. Uważam, że to była próba zaszachowania Polek z pominięciem demokratycznych procedur. Nie mniej ten wyrok był i niestety uważam, że nie da się go cofnąć bez cofania wszystkich poprzednich wyroków, a zaufanie obywateli do państwa prawa wymaga, żeby te wyroki utrzymać. Naszym zadaniem politycznym jest wprowadzenie ustaw, które będą kwestię aborcji regulowały - stwierdziła Magdalena Biejat w programie „Graffiti” Polsat News.

- Dziś składamy ustawę legalizującą aborcję do 12 tygodnia ciąży i składamy ustawę skreślającą art. 152 kk, a więc ten mówiący o karaniu za pomoc przy aborcji po to, żeby żadna przyjaciółka, żaden rodzic, żaden lekarz nie bał się, że pomaga - dodała.

- Są trzy miejsca dla trzech partii, trzymajmy się faktów. Każdy z klubów opozycji demokratycznej ma jedno miejsce. Ja uważam, że to miejsce dla PiS-u się należy, bo to największy klub i jest to dla mnie naturalne - stwierdziła Magdalena Biejat w programie „Graffiti” Polsat News.

- Uważam, że jeśli chodzi o Elżbietę Witek, to jej kandydatura jest co najmniej wątpliwa. Mówimy o marszałek Witek, która przez ostatnią kadencję wykazała się raczej niezbyt dobrze, jeżeli chodzi o przestrzeganie regulaminu Sejmu, przestrzeganie standardów demokratycznych. Elżbieta Witek w świetle kamer stosowała podwójne standardy w stosunku do posłów i posłanek w zależności skąd byli, blokowała debatę demokratyczną, w świetle kamer stosowała nielegalną reasumpcję - dodała.

- Ja zrobię ostatecznie to, co zdecydujemy wszyscy wspólnie. To jest moja osobista opinia, uważam, że jeśli ktoś łamał zasady, będąc szefem izby sejmowej, to musi ponieść tego konsekwencje - mówiła dalej.

- Doczekaliśmy się tego dnia. 8 lat czekaliśmy na tę chwilę. Nie tylko my, ale miliony Polek i Polaków, na ten dzień, kiedy będzie można znowu ze spokojem i z ufnością oglądać obrady Sejmu, obserwować działania wybranej demokratycznie władzy. To moment szczególny - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- To wyborcy wygrali te wybory. Otrzymaliście mandaty od nich, ale teraz zlecają nam bardzo konkretną, ciężką pracę. Naród swoje wykonał, a teraz jego przedstawiciele muszą naprawić RP, organy przedstawicielskie, procedury, uzdrowić demokrację. I nikt nie zwolni was z tego obowiązku - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- W ostatnich godzinach rozgorzała dyskusja na temat wyboru nie marszałka Sejmu, bo nie budziło jakichś zasadniczych emocji, ale wicemarszałków Sejmu. Mówiąc krótko, spór wokół tych potencjalnych kandydatur, które wsławiły się w ostatnich latach omijaniem zasad, reguł, gwałceniem dobrych obyczajów, stały się jakimś sensie personalnym symbolem, też istotą tego pełzającego ataku na demokrację, którego byliśmy świadkami, w jakimś sensie ofiarami przez te 8 lat rządów PiS- u - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Jeśli potwierdzi się to, że kandydować będzie marszałek Witek, to będzie właśnie ta pierwsza próba, ten pierwszy test dla wszystkich demokratów, którzy obejmą dzisiaj mandaty. To nie jest nic łatwego i nic przyjemnego. Twardo stawać po stronie prawdy, po stronie zasad. Nie spodziewajcie się, że dostaniemy za to jakąś nagrodę czy, aplauz, ale sprawa ma absolutnie fundamentalne znaczenie – stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Demokracja chroni narody przed przemocą, przed wojną, przed narzucaniem siłą woli mniejszości jakiejś większości. Czasami w demokracji historia Europy zna te zdarzenia i zapłaciła za te zdarzenia najwyższą cenę. Znamy te przypadki, kiedy ludzie legalni wybrani, partie dzierżące władzę wykorzystywały same mechanizmy demokracji, samą zasadę legalizmu przeciw istocie demokracji. To są te najgorsze karty z historii Europy. Wiecie jak bardzo dbali o „legalność” lub pozór legalności swoich działań Hitler i Stalin - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Dzisiaj musi być ten pierwszy moment, kiedy bardzo wyraźnie musimy powiedzieć - nie zapomnieliśmy tego, wyciągniemy z tego konsekwencje. Nie ma demokracji, kiedy nawet demokratycznie wybrana władza jest nierozliczalna. Jeśli ludzie zobaczą, że w Polsce demokracja polega na tym, że można zrobić dużo zła, uderzyć w samo serce demokracji, a później wszyscy będą udawali, że nic się nie stało, to zaczęlibyśmy w najgorszy możliwy sposób te 4 lata, które mają być i staną się, jestem o tym głęboko przekonany, jednym z najpiękniejszych rozdziałów w historii RP - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Nie ma miejsca na kompromis ze złem. Nie ma miejsca na kompromis z ludźmi, którzy łamią zasady. Będziemy budowali kompromis tak jak zbudowaliśmy mądry i jakby szybko to osiągnęliśmy, kompromis który scementował różne partie na rzecz tej przyszłej koalicji - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Czekają nas niełatwe miesiące. Nie muszę i nie będę was dzisiaj zasypywał tymi oczywistymi faktami, które budzą niepokój na całym świecie. Sytuacja geopolityczna będzie przez najbliższe miesiące i być może lata tak trudna, jak dzisiaj, a może jeszcze trudniejsza. Wojna nie jest abstrakcją i nie jest lekcją historii - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Jarosław Kaczyński schodząc ze sceny politycznej po tych wyborach, kilkadziesiąt godzin temu powiedział, że w Polsce zapanuje terror i będzie ona zatruwana, cytat mniej więcej dosłowny. Jarosławie Kaczyński, kończy się epoka terroru politycznego i trucizny w życiu politycznym, bo przegrałeś - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Będę rekomendował abyśmy na wicemarszałkinie polskiego Sejmu wybrali posłanki Monikę Wielichowską i Dorotę Niedzielę - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO. Kandydatem na wicemarszałka Senatu jest Rafał Grupiński.

- To zadanie nie tylko wymaga od nas stałej koncentracji, ale zadania są też przed nami. Też te wymagające pełnej mobilizacji na poziomie samorządu terytorialnego. Odbudowa samorządu jest również istotna jak odbudowa polskiej demokracji. Nieprzypadkowo wolne media, samorząd, konstytucja, wolne sądy to były te instytucje, te wartości, które PiS zaatakował od samego początku z niezwykłą bezwzględnością, dlatego będę od was oczekiwał twardości, nie bezwzględności, ale twardości, odwagi i niezwykłej determinacji w walce o przywrócenie właściwej rangi, właściwego znaczenia takim instytucjom jak samorząd, wolne sądy, wolne media. Nie możecie tu zwolnić ani na chwilę. Nie możecie się cofnąć o krok - stwierdził Donald Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.

- Nie będziemy zgłaszać nikogo innego niż Elżbietę Witek. To jest przedsięwzięcie całkowicie niezgodne z dotychczas stosowaną praktyką. Nie pogodzimy się z taką sytuacją - powiedział Jarosław Kaczyński pytany przez reporterkę Polsat News o kandydata PiS na wicemarszałka Sejmu.

- Nie wiadomo czy jest skazany na porażkę [próba Morawieckiego utworzenia rządu]. Państwo mają swoją wiedzę, a ją swoją - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- Pamiętam takie momenty w historii Polski, gdzie też były naturalne koalicje, a potem tworzyły się zupełnie inne rządy. Żeby daleko nie szukać, to w 2005, chociażby rozmowy koalicyjne, które zakończyły się, tak jak się zakończyły. Przed nami dopiero ten okres rozmów o tworzeniu większości parlamentarnej, jeśli a tak myślę, że tak będzie, prezydent swoją zapowiedź podtrzyma, desygnuje Matusza Morawieckiego na premiera. To Premier się tej misji podejmie i będzie próbował taką większość, natomiast co będzie dalej czas pokaże - stwierdził Jacek Sasin w wypowiedzi dla mediów.

- Chyba nie odejść, bo Paweł Kukiz do klubu nie przystąpił, więc nie ma z czego na razie odchodzić. Paweł Kukiz jest politykiem, który kandydował wał z list Prawa i Sprawiedliwości, ale nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, nie działał w Prawie i Sprawiedliwości. Połączył nas pewne ideowe i programowe podobieństwa, zbieżności. Jeśli Paweł Kukiz uznaje, że lepiej będzie mógł swoją misję wykonywać w takiej formule, jakiej zapowiedział, to cóż to trzeba to uszanować, ale jak mówię nie występuje z klubu - stwierdził Jacek Sasin w wypowiedzi dla mediów.

- Z tego co słyszałem z wypowiedzi Pawła Kukiza, zapowiedział, że będzie blisko Prawa i Sprawiedliwości, będzie nas wspierał, więc myślę, że to jakby nie jest tak, że się rozchodzimy całkowicie - dodał.

- Jeśli chodzi o kandydaturę marszałek Elżbiety Witek, to byłoby to takie złamanie zasad demokracji, które w sejmie są, a które mówią, że każdy klub deleguje swoich kandydatów. Ja nie widzę powodu, dlaczego by takie głosowanie miało mieć miejsce. Byłby to bardzo zły początek kadencji, zapowiadający standardy - stwierdził Jacek Sasin w wypowiedzi dla mediów.

- A ile było arogancji, takiego niebywałego po prostu chamstwa, niemieckiego chamstwa ze strony PO? - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- A przepraszam bardzo, a ci, którzy biją żony, chleją itd., to nie jest obrażanie? A kto to mówił, jak nie Tusk? Tak, oczywiście, żon w ogóle. Zachowywał się jak ostatni lump - mówił dalej.

- Demokracja w Polsce nigdy nie była tak silna. Jest najsilniejsza bez wątpienia w całej naszej historii. Oczywiście my, Polacy w wielu sprawach istotnie się różnimy w poglądach i będziemy się różnić. Prowadzimy często gorące spory i zapewne będziemy je prowadzić, bo taka jest natura demokracji. Najważniejsze jednak jest to, że spory te rozstrzygamy przy urnie wyborczej i to jest właśnie istota demokracji - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Chciałbym też z tego miejsca zaapelować do was o to, abyście szanowali siebie nawzajem. Wyrazem tego wzajemnego szacunku, ale też wobec wyborców, powinno być to, że każdy klub parlamentarny, każdy, nawet ten najmniejszy, będzie miał wskazanego przez siebie reprezentanta w prezydium Sejmu. To powinien być dobry i stały zwyczaj parlamentarny - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Warto pamiętać, że w demokracji jest tak, że ci, którzy dzisiaj sprawują władzę czy jutro będą ją sprawować, za jakiś czas znajdą się w opozycji. Niestety rządzący niezależnie od opcji politycznej zbyt często zapominają o tym oczywistym fakcie - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Powinniśmy doceniać ostatnie 30 lat wolności, kiedy wreszcie możemy sami o sobie w pełni decydować, o najważniejszych dla Polski sprawach, o tym, w którym kierunku będzie się rozwijać nasza ojczyzna. Wielkie marzenie całych pokoleń Polaków ziściło się i spełnia się na naszych oczach. To marzenie jest dzisiaj dla nas wielkim zobowiązaniem. Polska jest naszym wspólnym, wielkim zobowiązaniem - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Jak prezydent Rzeczpospolitej deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem. Najważniejszym moim przesłaniem od samego początku sprawowania urzędu od 2015 roku była i jest współpraca i jeszcze raz współpraca w najważniejszych dla Polski sprawach. Drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte dla wszystkich, którzy są gotowi taką współpracę podejmować – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich 8 lat. To było dobrych 8 lat dla Polski i dla Polaków. Z bilansem dodatnim, w których mimo dramatycznie trudnych wyzwań takich jak kryzys wywołany na świecie pandemią koronawirusa i rosyjska agresja na Ukrainę, udało się utrzymać stabilność systemu finansowego, naszej waluty i udało się utrzymać miejsca pracy - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Nie zgodzę się na żadne próby ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień prezydenta - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Porządek konstytucyjny musi zostać zachowany. Nie zgodzę się na żadne obchodzenie czy naginanie prawa. Zawsze broniłem i będę bronił dwóch najważniejszych polskich wartości, o które walczyły całe pokolenia - wolności i solidarności - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Przed wyborami w 2020 roku apelowałem, żeby budować koalicję polskich spraw wokół najważniejszych dla Polski tematów, takich jak rodzina, bezpieczeństwo, praca, inwestycje oraz godność Polski i Polaków. Chcę z tego miejsca wyraźnie powiedzieć, taka koalicja polskich spraw jest Polsce nadal bardzo potrzebna, może być to koalicja rządowa, choć nie musi, może mieć formułę szerokiej koalicji parlamentarnej, skupionej wokół kluczowych dla Polski tematów. Chciałbym, żeby była to również koalicja złożona z samorządowców, organizacji społecznych i pozarządowych, wszystkich, którym dobro naszej ojczyzny leży szczególnie głęboko na sercu. Zapraszam wszystkich do koalicji polskich spraw, w takim duchu będę też postępował do końca swojej prezydentury - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Jeżeli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne zastrzeżenia merytoryczne, czy prawne to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta, czy skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Obóz polityczny, z którego się wywodzę, przekonał się o tym wielokrotnie także w odniesieniu do głośnych medialnie ustaw w ciągu ostatnich 8 lat – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Chciałbym jednak z tego miejsca wyraźnie powiedzieć wszystkim formacjom politycznym. Ewentualne weto prezydenta nie może być usprawiedliwieniem dla niezrealizowania państwa zapowiedzi i obietnic wyborczych. Ja swoje słowa traktuję niezwykle poważnie, wy też macie obietnice, które złożyliście Polakom i bardzo proszę, zrealizujcie je - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Tak jak w 2019 roku, tak i dziś chciałbym po zakończeniu swojego wystąpienia powtórzyć gest podania dłoni wszystkim państwu posłom i posłankom, poprzez symboliczne podanie dłoni tym, którzy zasiadają w pierwszych rzędach w Sejmie. Niech to będzie symboliczne zakończenie okresu kampanii, niech stanie się to dobrą tradycją w naszym parlamencie. Tak zaczynajmy każde pierwsze posiedzenie nowego Sejmu, od podania sobie ręki - stwierdził prezydent Andrzej Duda w Sejmie.

- Wyrażam nadzieję, że nowa kadencja pozwoli odbudować, począwszy od nas, poczucie wspólnoty narodowej, za którą opowiedziało się tak wielu wyborców - powiedział Marek Sawicki na posiedzeniu Sejmu.

- Dziękuję panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie [...] za wygłoszone słowa, które dają nadzieję, że poszanowanie ustrojowej zasady współdziałania władz pozwoli nam zmieniać Polskę zgodnie z oczekiwaniami narodu - powiedział Marek Sawicki na posiedzeniu Sejmu.

- Wynegocjowany 20 lat format naszej obecności w Unii Europejskiej dał obecnym i przyszłym pokoleniom możliwość społecznego i gospodarczego rozwoju. Podejmijmy więc starania, by nasz kraj powrócił do awangardy wartości europejskich, które osadzone na chrześcijańskim dziedzictwie, na inspiracjach czerpanych z tradycji demokracji ateńskiej i prawa rzymskiego, stanowią solidny fundament do odbudowania i umacniania wspólnoty narodów, Europy ojczyzn - powiedział Marek Sawicki na posiedzeniu Sejmu.

- Sam to proponowałem [uchwałę dot. sędziów dublerów], więc i też nie myślę o tym, żeby robić kolejny dzień posiedzenia. Tylko po prostu dzisiaj nie zdążymy zrobić wszystkiego. Jutro będziemy musieli spotkać się znowu i pewnie za tydzień znowu, żeby dokonać tych wszystkich obowiązków, które na nas nakłada konstytucja regulamin Sejmu. Tak na pewno będzie odroczenie [obrad] – powiedział Szymon Hołownia w Sejmie.

- Także i posłowie TD i Lewicy będą musieli wkrótce podejmować decyzje prawdopodobnie o ponownej próbie narzucenia nam przymusu relokacji nielegalnych imigrantów. A tutaj [w Sejmie] myślę, że jest jeden z kolejnych wspólnych mianowników, który łączy nas PiS właśnie z większością posłów TD, ale nie tylko. Otóż, gdy minęło, czasowo jak się okazało tamto szaleństwo jak się okazało z zachodu. Czekało nas jeszcze poważniejsze uderzenie, bardzo realne. Atak ze wschodu. To atak Łukaszenki na zlecenie Putina, który ściągnął w sposób sztuczny. Zinstrumentalizował dziesiątki tysięcy migrantów z Bliskiego Wschodu. I postawiliśmy mur, który miał nie powstać w 3 lata – stwierdził Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Mamy oczywiście teraz przed sobą okres tworzenia rządu i chcę wszystkich zaprosić do takiej właśnie koalicji, o jakiej mówił prezydent. Koalicji polskich spraw, która będzie dbała o sprawy społeczne, bezpieczeństwa narodowego, suwerenności, ale także o wielkie projekty, które rozpoczęliśmy - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

Dziś Mateusz Morawiecki składa dymisję swojego rządu. Rządy aferzystów dobiegły końca - to przekaz nowego spotu PO opublikowanego w poniedziałek w mediach społecznościowych.

- Brak pieniędzy z KPO, miliardy na TVP, piekło kobiet, 70 milionów na wybory, które się odbyły, zamach na sądy, afera wizowa, afera „Willa plus”, afera SKOK, afera zbożowa, afera mailowa - wylicza lektor.

- Polacy 15 października zatrzymali rządy aferzystów. To koniec rządów PiS-u, a rozliczenie to tylko kwestia czasu - podkreślono.

Spot kończy się przywołaniem słów Donalda Tuska z powyborczego spotkania na wrocławskim Jagodnie: „Ich już nie ma”.

Dziś Mateusz Morawiecki składa dymisję swojego rządu.

Rządy aferzystów dobiegły końca. Ich już nie ma! ??✌️ pic.twitter.com/H0bLTSQOQc

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) November 13, 2023

- Bardzo gorąco dziękuję za wszystko, co udało się zrobić. Raz jeszcze przepraszam za potknięcia, błędy ostatnich 4 lat i proponuję koalicję polskich spraw. Polska jest tego warta, walczmy o Polskę - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie

- My jesteśmy i będziemy członkiem Unii Europejskiej. Jesteśmy państwem, które bardzo mocno zaznacza swoją obecność na poziomie Unii Europejskiej, bo bronimy polskich interesów. Nie chcemy poklepywania po plecach, tylko bronimy naszych interesów i dlatego chodź, różnimy się w tak wielu sprawach często, nie zauważamy jednak, że są jednak te właśnie tematy, o których tutaj powiedziałem tematami, które nas jednoczą. Mam przynajmniej taką nadzieję. Myślę, że to może być taki dekalog polskich spraw, najważniejszy dla utrzymania naszej szybkiej ścieżki rozwoju. Naszego doganiania tych najbogatszych, bo dogoniliśmy ich w ostatnich 8 latach bardzo szybko - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie

Szymon Hołownia został wybrany nowym marszałkiem Sejmu - na jego kandydaturę głosowało 265 posłów. Na Elżbietę Witek - 193 posłów.

- Z gabinetu marszałka z hukiem wyjedzie zamrażarka. Znikną szpecące Sejm policyjne barierki bo już tych barier nastawiano między nami - stwierdził Szymon Hołownia w Sejmie.

- Sejm RP nigdy więcej nie będzie punktem obsługi rządu, nie będzie czyjąkolwiek maszynką do głosowania - stwierdził Szymon Hołownia w Sejmie.

- Chcę uspokoić państwa posłów, że nie trzeba już będzie udawać, że się ma wniosek formalny, bo będzie można normalnie zabrać głos. Zaproponuję prezydium, żebyśmy mogli na początku każdego posiedzenia mieć serię pytań od szefów klubów i kół poselskich do rządu, do ministrów, tak żeby te komunikację udrożnić i nie naruszać powagi tej izby - stwierdził Szymon Hołownia w Sejmie.

- Zaproszę w najbliższych dniach najstarszych sejmowym stażem dziennikarzy, by pomogli mi znów mądrze otworzyć dla nich Sejm. Przywrócimy śniadania prasowe z marszałkiem, regularne briefingi - stwierdził Szymon Hołownia w Sejmie.

- Panie prezydencie, po tym głosowaniu nikt nie może już mieć wątpliwości, że jest w tym Sejmie większość gotowa do wzięcia odpowiedzialności za kraj - stwierdził Szymon Hołownia w Sejmie.

- Co do kandydatury Elżbiety Witek, mam poważne wątpliwości. Jeżeli zostanie zgłoszona, ja te wątpliwości z całą pewnością wyrażę w taki sposób, w jaki wypada to zrobić również nowego marszałkowi Sejmu. Natomiast jeżeli chodzi o głosowanie całej koalicji demokratycznej, bardzo bym prosił o to, chcemy, żeby było zgodne, żebyście nam dali państwo czas na dokonanie tych ostatnich uzgodnień, dlatego, że sytuacja jest dynamiczna. Nie spodziewaliśmy się kandydatury pani Elżbiety Witek na marszałka, ona była i to też trochę zmienia całą geografię polityczną dzisiejszego dnia, ale to już za parę godzin - stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

- Wszystkie projekty, które będą spełniały warunki legislacyjne będą procedowane zgodnie ze swoją kolejnością, natomiast, żeby to się stało, muszą ukonstytuować się komisje sejmowe. Jak są komisje sejmowe, wtedy można procedować ustawy. Zrobimy wszystko, aby szybko się ukonstytuowały. W tym tygodniu moim zdaniem nie ma szans, w tym tygodniu ukonstytuują się dwie, trzy komisje myślę - stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

- W tej sprawie wypowiadałem się już wiele razy i nadal stoję na tym stanowisku. Uważam, że prezydium Sejmu powinno być zwiększone o jednego wicemarszałka tak, żeby każdy klub w tym Sejmie miał możliwość wprowadzenia tam swojego przedstawiciela - stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

- 265 do 193. Ten wynik dedykuję panu prezydentowi Dudzie i odchodzącemu (z trudem) premierowi - napisał na Twitterze Donald Tusk.

265 do 193. Ten wynik dedykuję panu prezydentowi Dudzie i odchodzącemu (z trudem) premierowi.

— Donald Tusk (@donaldtusk) November 13, 2023

- Przypominamy że marszałek Witek, która jest naszą kandydatką na urząd wicemarszałka Sejmu, była najdłużej rządzącym marszałkiem w Sejmie w III RP, najdłużej sprawującym swój urząd marszałkiem w III RP. Nigdy opozycja nie złożyła wniosku o odwołanie marszałek Witek. Marszałek Witek odznacza się wysoką kulturą osobistą, jest niewątpliwie kimś, kto godnie reprezentuje zarówno swoich wyborców, jak i klub parlamentarny PiS. Mówimy wprost - odrzucenie naszej kandydatki będzie świadczyło tylko o tym, że ci, którzy mają usta pełne frazesów o demokracji, w rzeczywistości zasad demokracji przestrzegać nie chcą - stwierdził Mariusz Błaszczak w Sejmie.

- Niedopuszczalne jest to, żeby wskazywano klubowi parlamentarnemu, kto będzie ten klub parlamentarny w prezydium Sejmu. Naszym kandydatem jest marszałek Elżbieta Witek, nie będziemy wskazywać innych kandydatów - stwierdził Mariusz Błaszczak w Sejmie.

- Klub KO z oczywistych względów odmówi poparcia tym kandydaturom, które będą godziły w zasadę demokratycznych zasad w tej izbie i chciałbym żeby była to wykładnia dla wszystkich, którzy będą podejmowali decyzje w tej sprawie - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Ona została w sposób niezwykle bezczelny obrażona [Elżbieta Witek] Była bardzo dobrym wicemarszałkiem. Opozycja była totalna, sama o tym mówiła, łamała wszelkie reguły demokracji, a poza tym była nieprawdopodobnie wręcz wulgarna i chamska - stwierdził Jarosław Kaczyński w wypowiedzi dla mediów.

Za kandydaturą Małgorzaty Kidawy-Błońskiej głosowało 66 senatorów, za kandydaturą Marka Pęka - 33 senatorów.

Posłowie wybrali Dorotę Niedzielę, Monikę Wielichowską, Włodzimierza Czarzastego, Krzysztofa Bosaka i Piotra Zgorzelskiego na funkcje wicemarszałków Sejmu. Kandydatura Elżbiety Witek przepadła w głosowaniu, co oznacza, że klub PiS - przynajmniej na chwilę obecną - nie będzie mieć wicemarszałka.

- Pani marszałek Witek była przeszło 50 miesięcy marszałkiem Sejmu i to był naprawdę wyjątkowy trudny czas ze względu na to, że opozycja ogłosiła się opozycją totalną, ale nie tylko się ogłosiła, ale niestety także była opozycją totalną i w związku z tym tutaj w Sejmie mieliśmy do czynienia z niebywałym wręcz poziomem agresji, grubiaństwa, chamstwa po prostu i to wszystko pani marszałek znosiła z anielską cierpliwością i ogromną kulturą i choćby tylko to jest wystarczającym powodem żeby ją na to stanowisko wybrać. Nie mówię już o ogólnych regułach, które powinny obowiązywać w normalnie funkcjonującym parlamencie, natomiast wiadomo, wy stosujecie zasadę odwracania znaczeń, słów i odwracania sytuacji. Wy nieustannie próbujecie uznać się za opozycję demokratyczną, a macie do tego dokładnie takie same prawo jak blok demokratyczny z lat 40-tych. A nawet dzisiaj posuwacie się nawet niż oni, bo oni przynajmniej formalnie nie deklarowali że zlikwidują państwo polskie i to wszystko, co mam do powiedzenia - stwierdził Jarosław Kaczyński w Sejmie.

- Planowane jest teraz przerwanie obrad w Sejmie do jutra, do 14 listopada do 16:00. Mówię planowane, a nie zarządzam, ponieważ będzie to decyzja prezydium Sejmu - poinformował Szymon Hołownia.

- Do pewnego stopnia tak [było to zaskoczenie, że Marek Sawicki został marszałkiem seniorem]. Aczkolwiek sam w jakiś wywiadach mówiłem o tym. To kogo pan prezydent wskażę na marszałka seniora. Będzie dużo mówiło o zamiarach pana prezydenta. No bo wskazanie np. Macierewicza czy wskazanie np. pana Terleckiego no byłoby w zasadzie zaproszeniem do awantury. A wskazanie pana Marka Sawickiego w moim przekonaniu. Tak jak i marszałka seniora Senatu, który jest z PiS-em związany, ale jest to inny gatunek człowieka. No to są decyzje, które w zasadzie gwarantują maksymalnie możliwy spokój w tym trudnym zawsze procesie przekazywania władzy – stwierdził Bronisław Komorowski w programie "Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Myślę, że to była bardzo szczęśliwa decyzja o wyborze akurat Szymona Hołowni na marszałka. Tak jeśli pan pytał moje wrażenia mi pasuje, jak ulał do funkcji marszałka, bo jest i błyskotliwy. Jest i taki szybki w reakcjach, wystąpieniach – powiedział Bronisław Komorowski w Polsat News.

- Prezydent zgłasza dosyć późno pomysł na kohabitacje i będzie to odbierane jako deklaracja trochę ze strachu, albo z konieczności. Ale dobre i to ja bym to wziął za dobrą monetę. Za dobrą monetę, no bo to co może Polskę spotkać najgorszego to taki permanentny kryzys w relacjach na szczytach władzy państwa polskiego, który już raz miał miejsce, a to spór o samolot, a to spór o krzesło – stwierdził Bronisław Komorowski w Polsat News.

- Tak, panie premierze, powtórzę to jeszcze raz i będę to powtarzał w nieskończoność. W moim najgłębszym przekonaniu było to dobre dla Polski 8 lat. Był pan w rządzie przez całe 8 lat, przez 6 lat sprawował pan urząd premiera, wcześniej był pan ministrem finansów, wicepremierem. Proszę też przekazać moje serdeczne podziękowania pani premier Szydło - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystości nominacji premiera Mateusza Morawieckiego na premiera.

- Wierzę w to, że premier ją sformułuje [Radę Ministrów], tak jak tutaj rozmawialiśmy, tak jak mnie zapewniał, znajdzie większość, która poprze w Sejmie nową Radę Ministrów i będzie mógł w porozumieniu już nie tylko w ramach ZP, ale w szerszym porozumieniu parlamentarnym kontynuować rozwijanie RP - mówił dalej.

W głosowaniu Senat wybrał na wicemarszałków Magdalenę Biejat, Rafała Grupińskiego i Michała Kamińskiego. Senator Marek Pęk nie uzyskał wymaganej większości głosów.