O 6:30 w Gietrzwałdzie odbędzie się konferencja prasowa ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego i wiceszefa MAP Andrzeja Śliwki.

Premier Mateusz Morawiecki będzie przebywać z wizytą w województwie śląskim oraz małopolskim. O 6:50 odbędzie się wizyta w Rudzie Śląskiej, o 7:30 - w Zakładzie Produkcji Pieczywa PanPiek w Bytomiu, o 8:35 - w Zakładach Mechanicznych Bumar Łabędy S.A. w Gliwicach, o 10:40 - w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, o 13:25 - w Przetwórstwie Mięsne "Płatek”, a o 15:00 - w Czaplach Wielkich.

O 7:00 w Warszawie - przy wejściu na stację metra Świętokrzyska - odbędzie się krótki briefing rozpoczynający ostatni dzień kampanii, poranna kawa i pączki z mieszkańcami i mieszkankami, z udziałem liderek i liderów Lewicy. Kolejne briefingi odbędą się o 9:00 przed Szpitalem. Bielańskim, o 9:45 - w Lasku Bielańskim, oraz o 11:00 - przed bramą Huty Accelor Mittal. Na 12:00 zaplanowano wizytę w schronisku dla kotów, na 13:30 - briefing prasowy, a na 14:00 - obiad w barze mlecznym.

Przewodniczący PO Donald Tusk będzie kontynuował objazd Polski Tuskobusem. O 9:00 w Katowicach odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Borysa Budka i Wojciecha Saługi, o 10:15 - spotkanie z członkami OKW w Chrzanowie, o 18:40 - wiec w Pruszkowie. Następnie odbędą się konferencje prasowe o 20:45 w Płońsku i o 22:30 w Olsztynku, a na 23:45 zaplanowano ostatni briefing prasowy w Morągu.

O 15:10 odbędzie się kolejny briefing Lewicy, kolejny o 16:10. O 16:20 odbędą się popołudniowe spotkania z mieszkańcami i mieszkankami Warszawy zaczynającymi wyboczy weekend, a o 20:15 przed Pałacem Kultury i Nauki głos zabiorą liderki i liderzy Lewicy. Następnie metrem wszyscy przejadą nad Wisłę, gdzie na bulwarach do 24:00 potrwa impreza kończąca kampanię.

O 7:30 w Warszawie - przed wejściem do stacji metra Centrum - odbędzie się konferencja prasowa z udziałem kandydatów Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych z listy warszawskiej.

O 9:30 szef MAP Jacek Sasin weźmie udział w briefingu z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz wiceministra obrony narodowej Michała Wiśniewskiego.

O 9:30 w Siemiatyczach i 11:00 w Adamowie odbędą się briefingi prasowe z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek, a następnie spotkania z mieszkańcami - o 13:30 województwa lubelskiego, o 15:30 - z mieszkańcami Modliborzyc i okolic, o 18:00 - we wspomnianym wiecu w Sandomierzu, a o 20:30 - z mieszkańcami powiatu stalowowolskiego.

Współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen odbędzie serię 5 spotkań z wyborcami w ramach trasy "Piątka z Mentzenem”. Wydarzenia odbędą się o 10:00 w Lublinie, 12:30 w Rzeszowie, o 16:30 we Wrocławiu, 18:45 w Katowicach, a o 19:00 w Krakowie odbędzie się połączony finał kampanii Konfederacji oraz trasy Piątka z Mentzenem i wystąpienia liderów.

O 11:00 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda wręczy akt powołania nowemu członkowi strony rządowej w skład Rady Dialogu Społecznego.

O 13:30 w Kaliszu odbędzie się spotkanie otwarte wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego.

O 13:00 w Skarżysku-Kamiennej odbędzie się spotkanie w OSP z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, o 14:30 - spotkanie z młodzieżą w Starachowicach, o 16:00 - spotkanie z leśnikami w Ostrowcu Świętokrzyskim, a około 22:30 - spotkanie z mieszkańcami Gozdu.

O 14:30 odbędzie się spotkanie szefa MON Mariusza Błaszczaka z mieszkańcami Iłży.

O 18:00 w Sandomierzu odbędzie się wiec wyborczy z udziałem liderów PiS - prezesa Jarosława Kaczyńskiego, marszałek Elżbiety Witek, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra Mariusza Błaszczaka oraz europoseł Beaty Szydło.

O 10:30 w Suchej Beskidzkiej odbędzie się konferencja prasowa europoseł PiS Beaty Szydło. Kolejne konfernecje odbędą się o 12:00 w Myślenicach i o 14:00 w Nowym Sączu. O 18:00 była premier weźmie udział we wspomnianej konwencji w Sandomierzu, a o 23:00 spotka się z mieszkańcami Chrzanowa.

O 6:30 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza przy Foodtrucku. O 8:30 w Warszawie odbędzie się wspólna konferencja prasowa liderów Trzeciej Drugi - prezesa PSL oraz przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni. O 11:15 w Płocku odbędzie się konferencja prasowa z udzialem Kosiniaka-Kamysza, Piotra Zgorzelskiego oraz Waldemara Pawlaka, a o 14:00 w Baranowie - konferencja przeciw budowie CPK. Na 18:00 zaplanowano spacer liderów, kandydatów i sympatyków Trzeciej Drogi - na około 19:00 zaplanowano przemówienia Hołowni i Kosiniaka-Kamysza, a o 21:00 w Grodzisku Mazowieckim.

*****

06:30 - konferencja prasowa Janusza Cieszyńskiego i Andrzeja Śliwki

06:30 - konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza przy Foodtrucku w Warszawie

06:50 - wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Rudzie Śląskiej

07:00 - krótki briefing Lewicy rozpoczynający ostatni dzień kampanii, poranna kawa i pączki z mieszkańcami i mieszkankami w Warszawie

07:30 - ​wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Zakładzie Produkcji Pieczywa PanPiek w Bytomiu

07:30 - konferencja prasowa z udziałem kandydatów KO w wyborach parlamentarnych z listy warszawskiej

08:30 - konferencja prasowa Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza w Warszawie

08:35​ - ​wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Zakładach Mechanicznych Bumar Łabędy S.A. w Gliwicach

09:00 - konferencja prasowa Donalda Tuska, Borysa Budki i Wojciecha Saługi w Katowicach

09:00 - briefing prasowy Magdaleny Biejat i Joanny Scheuring-Wielgus w Warszawie

09:30 - briefing prasowy marszałek Sejmu Elżbiety Witek w Siematyczach

09:45 - briefing prasowy Lewicy w Lasku Bielańskim

10:00 - briefing prasowy Michała Kamińskiego, Bożeny Żelazowskiej oraz Bronisława Komorowskiego w Piasecznie

10:00 - Sławomir Mentzen w Lublinie

10:15 - spotkanie Donalda Tuska z członkami OKW w Chrzanowie

10:30 - konferencja prasowa Beaty Szydło w Suchej Beskidzkiej

10:40​ - wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim

11:00 - briefing prasowy marszałek Sejmu Elżbiety Witek w Adamowie

11:00 - uroczystość powołania przez prezydenta Andrzeja Dudę nowego członka strony rządowej w skład Rady Dialogu Społecznego

11:00 - briefing prasowy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk i Adriana Zandberga w Warszawie

11:15 - konferencja prasowa z udziałem Władysława Kosiniaka-Kamysza, Piotra Zgorzelskiego oraz Waldemara Pawlaka w Płocku

12:00 - konferencja prasowa Beaty Szydło w Myślenicach

12:30 - Sławomir Mentzen w Rzeszowie

13:00 - spotkanie Jarosława Kaczyńskiego w OSP w Skarżysku-Kamiennej

13:25 - ​​wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Przetwórstwie Mięsne "Płatek”

13:30 - spotkanie otwarte Rafała Trzaskowskiego w Kaliszu

13:30 - briefing prasowy Włodzimierza Czarzastego i Magdaleny Biejat w Warszawie

13:30 - spotkanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek z mieszkańcami województwa lubelskiego

14:00 - konferencja prasowa Beaty Szydło w Nowym Sączu

14:00 - konferencja przeciw budowie CPK z udziałem Władysława Kosiniaka-Kamysza w Baranowie-Szymanowie

14:30 - spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z młodzieżą w Starachowicach

14:30 - spotkanie Mariusza Błaszczaka z mieszkańcami Iłży

15:00​ - wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Czaplach Wielkich

15:10 - briefing prasowy Roberta Biedronia i Joanny Scheuring-Wielgus w Warszawie

15:30 - spotkanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek z mieszkańcami Modliborzyc i okolic

16:00 - spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z leśnikami w Ostrowcu Świętokrzyskim

16:10 - briefing prasowy Anny-Marii Żukowskiej i Magdaleny Biejat w Warszawie

16:20 - popołudniowe spotkania liderek i liderów Lewicy z mieszkańcami i mieszkankami Warszawy zaczynającymi wyboczy weekend

16:30 - Sławomir Mentzen we Wrocławiu

18:00 - wiec wyborczy PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, marszałek Elżbiety Witek, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra Mariusza Błaszczaka oraz europoseł Beaty Szydło

18:00 - spacer liderów, kandydatów i sympatyków Trzeciej Drogi po Warszawie

18:40 - wiec Donalda Tuska w Pruszkowie

18:45 - Sławomir Mentzen w Katowicach

19:00 - przemówienia Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza w Warszawie

19:00 - połączony finał kampanii Konfederacji oraz trasy Piątka z Mentzenem w Krakowie

20:15 - wystąpienia liderek i liderów Lewicy przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie

20:30 - spotkanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek z mieszkańcami powiatu stalowowolskiego

20:45 - konferencja prasowa Donalda Tuska w Płońsku

21:00 - zakończenie kampanii Trzeciej Drogi w Grodzisku Mazowieckim

22:30 - spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Gozdu

22:30 - konferencja prasowa Donalda Tuska w Olsztynku

23:00 - spotkanie Beaty Szydło z mieszkańcami Chrzanowa

23:45 - briefing prasowy Donalda Tuska w Morągu

- Polska miała rację. Ty też masz rację, że postawiłeś na tych, którzy dotrzymują słowa. Obniżyli wiek emerytalny i bezrobocie do najniższego w historii. Wprowadzili 13. i 14. emeryturę, 800+ i darmowe leki dla dzieci i seniorów. Wspierają polskich rolników, budują polską gospodarkę i firmy. Rozwijają polską armię. Mówią "nie” nielegalnej imigracji. Chronią całą Polskę i jej granice. Masz rację głosując za Polską - mówi lektor w nowym klipie PiS.

?? Już 15 października głosuj za Polską! Postaw na tych, którzy trafnie ocenili zagrożenia, zapewnili bezpieczeństwo, rozwój i godne życie Polaków! Głosuj na Prawo i Sprawiedliwość, lista numer 4! #WybierzPiS pic.twitter.com/w4qOvUX7up

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 13, 2023

- Drodzy mieszkańcy Rudy Śląskiej, całego Śląska i Polski. Wszyscy jesteśmy na pewno wdzięczni OSP i tym zawodowym strażakom Państwowej Straży Pożarnej, funkcjonariuszum PSP. Oni zapewniają bezpieczeństwo, dzisiaj jeżdżą już około 300 razy rocznie z samej Rudy Śląskiej do pożarów - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Rudzie Śląskiej.

- Wszystkich mieszkańców zachęcam do tego, aby zapytać swoich włodarzy, starostów, prezydentów, burmistrzów czy wójtów, jak wygląda dzisiaj OSP i PSP. Te 8 lat, które przepracowaliśmy w porównaniu do poprzednich 8 lat, które przepracowaliśmy, bo można tak na dobrą sprawę ciężko pracować przez 8 lat nad poprawą stanu bezpieczeństwa, a później jednego dnia wszystkiego stracić. I ten jeden dzień to 15 października. Tego jednego dnia można wszystko stracić, bo warto naprawdę postawić na tych, którzy solidnie doinwestowują PSP, OSP, wszędzie, w każdym zakątku Polski - mówił dalej.

- Jestem absolutnie pewny [że Trzecia Droga przekroczy próg 8%]. Dziękuję za to poparcie, w ostatnich tygodniach czuję tę falę, ten wiatr. Prosimy o każdy głos, z pokorą podchodzimy do tych dobrych sondaży, ale bardzo zależy nam na każdym głosie, bo to Trzecia Droga albo trzecia kadencja PiS. Wybór jest prosty - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Dariuszem Ociepą w „Graffiti" Polsat News.

- To też zależy tak naprawdę od przewagi, jaką możemy uzyskać. Jeżeli ta przewaga będzie znacząca, to nie sądzę, żeby nawet prezydent w pierwszym kroku chciał powierzyć komuś [funkcję premiera], kto jest bez szans na stworzenie rządu - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Graffiti" Polsat News.

- Nie [nie usiądę do stołu z Jarosławem Kaczyńskim]. Nie chcemy, nie chcieliśmy takiego rządu w 2006 roku, już proponowano, później były te zakusy. W żadną koalicję z PiS-em nie wejdziemy. My wygramy te wybory, ja to czuję. Nie wchodzi w grę żadna koalicja z PiS-em - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w „Graffiti" Polsat News.

- Po to jest to referendum. Po to jest to referendum, aby rząd Polski. Przyszły rząd Polski miał silny mandat do tego, aby walczyć na forum UE z tą szkodliwą polityką. Za pół roku będą również wybory do Europarlamentu. One również będą decydowały o przyszłości Europy i wtedy także ważne jest to, abyśmy wybrali właściwych tam reprezentantów, którzy będą popierali ten kurs. I powstrzymają to szaleństwo, które dzisiaj proponuje nam lewica, EPL, partia Tuska, bo przecież Donald Tusk był kiedyś szefem EPL – stwierdził Rafał Bochenek w "Sygnałach dnia" PR1.

- To jest właśnie ta obłuda. Nasz lider pan premier Jarosław Kaczyński zawsze powtarza i to jest kluczowe w polityce i to jest ważne, aby każdy z rodaków sobie to zapamiętał. Nie słowa, a czyny. Po czynach ich poznacie. Oni w kraju dzisiaj Donald Tusk, Platforma i cała ta opozycja, bo oni właściwie grają na Donalda Tuska niezależnie od tego, czy to jest Lewica, TD itd. to wszyscy grają na Donalda Tuska, żeby był premierem. Oni wszyscy dzisiaj w Polsce opowiadają, że są przeciwni przymusowej relokacji, ale jeżeli przychodzi do głosowań w PE popierają te rozwiązania, albo tam gdzie mogliby je zablokować, nie blokują ich. Nie głosują przeciwko. W związku z tym to pokazuje ich prawdziwe zamiary polityczne – powiedział Rafał Bochenek w PR1.

- A czymże jest ten solidarnościowy mechanizm unijny. To jest taka nowomowa wymyślona przez właśnie to całe lewactwo w UE. To jest właśnie ten przymus relokacyjny – dodał.

- Naprawdę ten ostateczny dokument może jeszcze być dużo bardziej rygorystyczny. Po za tym, jeżeli chodzi o te liczby migrantów, które miałyby być relokowane do poszczególnych państw. O tym wszystkim za każdym razem, jednostronnie będzie decydowała KE, tam nie ma żadnych limitów – stwierdził Rafał Bochenek w "Sygnałach dnia" PR1.

- Jeżeli następują jakieś kryzysy w gospodarce, to zawsze warto się, zastanowić jak zachowuje się w takich czasach państwo. Otóż paręnaście lat temu był taki kryzys i państwo nie zrobiło nic lub prawie nic, żeby pomagać przedsiębiorcom, którzy wtedy wpadali w tarapaty. W ostatnich paru latach spadły na nas różne gromy. A to covid, a to potem wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny, za każdym razem staraliśmy się proponować przedsiębiorcom wsparcie w tarczy antycovidowej, wiadomo ratowanie miejsc pracy, bo wszystko na moment stanęło w całej Europie, na całym świecie, ale później solidarnościowa, antyinflacyjna czy antyputinowska. Jesteśmy zawsze z przedsiębiorcami - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Bytomiu.

- Tutaj jesteśmy w piekarni i taka smutna refleksja mnie naszła, jak niedawno pewien pan całował chleb i potem ten chleb znalazł się na śmietniku. Ten pan to nasz główny konkurent polityczny. Wspominam o tym, bo jak ktoś na pokaz całuje chleb, a później ten chleb ląduje w śmietniku, to przypomina mi się takie stare polskie przysłowie: kto chlebem gardzi, to nim pan Bóg bardziej - mówił dalej.

- Będziemy na pewno o wszystkich przedsiębiorców dbać, będziemy tworzyć takie warunki do gospodarowania, żeby też przewaga konkurencyjna tych wielkich odbiorów nie była taka miażdżąca. Po to jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, żeby właśnie dbać o polskich przedsiębiorców, a wielkie międzynarodowe sieci, które mają i tak przewagę finansową, żeby nie dusiły marży dla polskiego przedsiębiorcy, po to jest polska półka, skracanie drogi od pola do stołu, ale tez polski przedsiębiorca musi mieć za sobą polskie władze z walkami z wielkimi sieciami - dodał.

- To, co udało się zrobić w ostatnich 8 latach, można stracić w jeden dzień i ten jeden dzień przed nami bardzo wkrótce. To 15 października. Warto dbać o polskich przedsiębiorców, dbać o to, co udało się zrobić dla społeczeństwa i całą politykę społeczną, ale także dbać o bezpieczeństwo w kontekście tego, co się dzieje na Bliskim Wschodzie - podkreślił PMM.

- To, co Władek powiedział - jak sondaże, notowania Trzeciej Drogi były dobre, to opozycja wygrywała. Jak były słabe, to zaczynała się smuta, na pewno przegramy. My to wygramy, błagamy was dzisiaj razem z Władkiem - głosujcie na wasze marzenia, nie na tego czy innego polityka, zagłosujcie w tych wyborach na wasze marzenia, a my dzisiaj po objeździe tutaj całych okolic Warszawy i Mazowsza, bo kolega jedzie w swoją, ja w swoją stronę. Nasze drogi później znowu się spotkają - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym.

- Ja mam ciągle w mojej pamięci, z poprzedniej konferencji na Śląsku, ten las wycięty pod inwestycje, pod polski samochód elektryczny. My tutaj dzisiaj będziemy mówili o niespełnionych obietnicach, o tych fantazjach prezentowanych przez Mateusza Morawieckiego i innych PiSowskich liderów na Śląsku. Nawet dzisiaj to robią, mimo, że lista ich zaniechań, kłamstw, takich zwykłych wyborczych oszustw jest imponująca niestety - stwierdził Donald Tusk na briefingu prasowym w Katowicach.

- Chcę bardzo mocno podkreślić, to, że bardzo mocno zaczęliśmy naszą kampanię, to, że tyle dni i tyle tygodni spędziłem na Śląsku i w województwie. To wynika z mojego głębokiego przekonania, że przede wszystkim w oparciu o samorząd, o te realne, prawdziwe siły śląskie, będzie można realizować najambitniejsze przemysłowe i technologiczne projekty w Europie. Do tego potrzebni są ludzie i oni są, tutaj na Śląsku. Dlatego mówimy o Ministerstwie Przemysłu, tutaj na Śląsku, żeby tu, na miejscu ludzie wspólnie, na miejscu pilnowali projektów, które politycy obiecują - stwierdził Donald Tusk na briefingu prasowym w Katowicach.

- Dzisiaj premier Morawiecki udaje po ponad 2 latach, że nadal jest zainteresowany tą umową społeczna, a więc pomocą między innymi dla śląskich górników w procesie transformacji i za tym, też miały iść bardzo duże pieniądze, tylko nie potrafili tego notyfikować w Brukseli z Komisją Europejską. Mogę wziąć na siebie to zobowiązanie, że notyfikacja tej umowy społecznej, dzięki której ta transformacja na Śląsku będzie przebiegała możliwie bezboleśnie i bez strat górników, górniczych rodzin. My wszyscy wiemy, że transformacja jest niezbędną. My rozumiemy, że transformacja jest szansą. Ta przemiana cywilizacyjna, gospodarcza przemysłowa jest szansą dla Śląska, a nie zagrożeniem jeśli ludzie uczciwi się za to zabierają - stwierdził Donald Tusk na briefingu prasowym w Katowicach.

- Przygotowaliśmy ten pakiet na 100 dni dla Śląska, niektórzy mnie pytają w Polsce a dlaczego akurat Śląsk ma dodatkowy program. Nie tylko te ogólnopolskie postulaty, ale dodatkowy program a inne regiony. Chcę wam powiedzieć, to jest absolutnie usprawiedliwione, Śląsk jest wyjątkowym miejscem i to nie jest komplement. Mówię to nie dlatego, że jestem tutaj dzisiaj z wami, bo przecież za chwilę będę w Małopolsce, w Chrzanowie, za chwilę będę warmińsko-mazurskim i na koniec dnia dojadę do siebie do domu nad morze. Śląsk jest wyjątkowym miejscem, jest szansą dla Polski i może być znowu sercem przemysłowym polski, ale może też być centrum nowoczesnego przemysłu, nowoczesnej technologii w skali europejskiej. Jeśli Unia Europejska nie wahała się, żeby zdecydować o tym, że miliardy euro mogą trafić właśnie tu. To dlatego, że wszyscy rozumiemy, jak ważny Śląsk jest, nie tylko w wymiarze regionalnym czy naszym krajowym, ale wręcz europejskim i dlatego nie rzucamy słów na wiatr - stwierdził Donald Tusk na briefingu prasowym w Katowicach.

- Te pieniądze, te możliwości, te pomysły znajdą się w ciągu tych pierwszych 100 dni po wygranych wyborach i naszymi partnerami będzie samorząd i ta administracja między innymi Ministerstwo Przemysłu, które tutaj na miejscu z ludźmi ze Śląska będzie te projekty prowadziła i monitorowała - dodał.

- Pierwsza [liczba] to 800 pracowników zwolnionych tutaj w czasach PO, takich którzy zostali wyrzuceni na bruk w zwolnieniach grupowych. To było jakieś 10 lat temu, pewnie trochę więcej, między 2010, 2012 rokiem. 800 pracowników zwolnionych. I druga liczba - 800 mln dokapitalizowania tego zakładu, słynnych Bumar-Łabędy po to, żeby tutaj produkowane były Kraby. 54 Kraby rocznie będą produkowane już za parę lat, po zbudowaniu nowej linii technologicznej - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Gliwicach.

- 800 pracowników w zwolnieniach grupowych wyrzuconych, 800 milionów dokapitalizowania. Warto te dwie liczby zapamiętać, bo one świadczą o zupełnie różny - mówił dalej.

- Tusk i jego ekipa bedą opowiadali różne farmazony, bo z tego są znani. Potem strzelają do górników, robią zwolnienia grupowe, marnują potencjał przemysłowy Śląska. Popatrzcie na czyny, a nie na słowa. Dzisiaj produkcja zbrojeniowa wzrasta. Siemianowice Śląskie, Rosomaki. Akurat ostatnio rozmawiałem z premierem Słowenii o Rosomakach, właśnie po to, żeby ja największa produkcja tutaj była realizowana - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Gliwicach.

W ostatnich dniach eksperci CERT Polska otrzymali informacje o trwających w cyberprzestrzeni działaniach dezinformacyjnych. Ostrzegamy wyborców – ostatnie dni kampanii wyborczej są okresem szczególnego zagrożenia ze strony zewnętrznych podmiotów, którzy mogą chcieć wpłynąć na przebieg wyborów do Sejmu i Senatu - informuje NASK.

TEKST PARTNERSKI

ORLEN uruchomił usługę zdalnego wezwania pracownika stacji poprzez aplikację ORLEN VITAY. Rozwiązanie, które powstało z myślą o osobach z niepełnosprawnościami, pozwala na korzystanie z ofert i usług stacji bez wychodzenia z samochodu. Dzięki funkcjonalności można zgłosić potrzebę pomocy przy tankowaniu paliwa, korzystaniu z kompresora lub myjni.

Od początku października klienci stacji ORLEN za pomocą aplikacji ORLEN VITAY mogą zdalnie wezwać pracownika do pomocy przy czynnościach związanych z korzystaniem ze stacji. Rozwiązanie jest przeznaczone w szczególności dla osób z niepełnosprawnościami, dla których tankowanie, korzystanie z myjni, czy kompresora może być problematyczne.

– Budowa odpowiedzialnej i wiarygodnej organizacji to nie tylko duże i ambitne projekty. To również działania, które odpowiadają na potrzeby naszych klientów, stałe podnoszenie jakości oferowanych usług oraz odpowiedzialność społeczna. Szczególnie ważne jest dla nas przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i wsparcie naszych klientów w prostych czynnościach, które znacznie poprawi komfort korzystania ze stacji, zwłaszcza osobom z niepełnosprawnościami. Nowa funkcjonalność w aplikacji ORLEN VITAY umożliwi klientom jeszcze szybszy i łatwiejszy dostęp do naszych usług – mówi Łukasz Porażyński, Dyrektor Wykonawczy ds. Sprzedaży Detalicznej ORLEN.

Żeby skorzystać z rozwiązania wystarczy kliknąć zakładkę „Pomoc na stacji”, następnie wybrać kategorię, w której potrzebujemy wsparcia, podać numer dystrybutora oraz markę i numer rejestracyjny samochodu, a na końcu zatwierdzić wezwanie pomocy. W ten sposób zgłoszenie zostaje wysłane do pracowników stacji, którzy odpowiedzą na nie w możliwie najkrótszym czasie. Dodatkowo na wszystkich stacjach ORLEN pojawią się również nowe oznaczenia informacyjne „Wezwij obsługę poprzez aplikację ORLEN VITAY lub naciskając 3 x klakson”. Naklejki zostaną umieszczone na filarach wiat podjazdu.

W swojej strategii rozwoju Grupa ORLEN kładzie duży nacisk na wymiar społeczny i środowiskowy prowadzonej działalności biznesowej. Dbając o dostępność produktów i usług dla wszystkich klientów sieci, koncern na swoich stacjach wprowadza kolejne rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami. Są to m.in.: specjalnie miejsca parkingowe, obniżone podjazdy przy wejściu do sklepu, dostosowane przestrzenie pomiędzy regałami i przed ladą kasową w sklepach. Ponadto, na wszystkich stacjach ORLEN za paliwo można płacić przy dystrybutorze korzystając z aplikacji mobilnej ORLEN Pay (wykorzystując umieszczony na każdym dystrybutorze w sieci specjalny kod QR), a na blisko 400 stacjach funkcjonuje również obsługa przez Mobilnego Kasjera, który przyjmuje płatności za paliwo i artykuły dostępne na podjeździe.

Usługa wezwania pomocy poprzez aplikację ORLEN VITAY to odpowiedź m.in. na potrzeby osób z niepełnosprawnościami, dla których takie wsparcie jest niezbędne. Skorzystanie z nowej funkcjonalności wymaga aktualizacji aplikacji ORLEN VITAY.

- Kopalnia i elektrownia Turów miała być zamknięta. I jak ktoś chce zobaczyć podstawową różnicę w podejściu do przemysłu energetycznego, ciężkiego i do tego w jaki sposób zmieniać polską gospodarkę, niech zawsze pomyśli sobie o Turowie. Bo i PO i Hołownia mówili - zamknąć Turów. Po tym jak na skutek fanaberii europejskich trybunałów zażądali od nas zamknięcia Turowa, rząd PiS postawił twarde weto i zrealizowaliśmy nasz plan. Nie zamknęliśmy kopalni, elektrowni, nie zamknęliśmy 6-7% polskiego przemysłu energetycznego, tylko dlatego że sobie w ten sposób życzyli europejscy, brukselscy biurokraci. Turów jako symbol, pamiętajcie wszyscy mieszkańcy Śląska, bo zwłaszcza przed wyborami każdy się stroi w piórka w PO obrońców przemysłu śląskiego. To my mówimy - jak Śląsk silny, to i Polska silna. I ten plan realizujemy - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

- Dzisiaj została podpisana umowa o utworzeniu Funduszu Transformacji Śląska. Jak przed chwilą jeden z uczestników naszego spotkania słusznie powiedział, ze względu na fanaberie klimatyczne UE, bardzo ciężko jest finansować nowe projekty. NFOŚ, inne instytucje mają z tym potężny kłopot. Aby poradzić sobie z tym kłopotem - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

- Ja już to podpisałem, Fundusz Transformacji Śląska. Z pierwszym potężnym zastrzykiem kapitałowym 500 mln złotych. A teraz drodzy Ślązacy, mieszkańcy całego województwa, niech mi ktoś powie czy były jakiekolwiek tego typu inwestycje wcześnej, kapitałowe, w infrastrukturę, w odbudowę potencjału przemysłowego w czasach rządów PO? Odpowiedź jest oczywista i wsród naszych zwolenników i przeciwników politycznych, każdy musi przyznać, że Tusk i jego ekipa zwijali przemysł na Śląsku, niszczyli przemysł na Śląsku, że bezrobocie wtedy szalało, a jaka była ich oferta, propozycja wtedy dla was? - mówił dalej.

- Ich oferta była taka: zwolnienia grupowe. Takie jak w Bumarze-Łabędy były w setkach innych miejsc w całej Polsce i tutaj na Śląsku także. Zwolnienia grupowe jedne za drugim, zmora III RP, właśnie bezrobocie albo umowy śmieciowe albo wyjeżdżaj na szparagi do Berlina jak się nie podoba to była ta oferta dla Śląska — dodał premier.

- Jeśli taka będzie decyzja wyborców, taki finał najbliższej niedzieli, że my będziemy kierować sprawami kraju, to jedno z ministerstwo, Ministerstwo Polskiej Energetyki będzie miało swoją siedzibę tu, na Śląsku, w Katowicach. I ponieważ tym ministerstwem będą kierować ludzie, którzy znają się na sprawach przemysłu, energetyki, ciężkiego, to chciałbym żeby to byli ludzie ze Śląska albo przynajmniej tacy, którzy się znają na górnictwie, energetyce - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

- Te wybory zdecydują o tym, czy Polska będzie rządzona przez Polaków, polskich patriotów, czy z Berlina i Brukseli, ale jako wykonawcy Berlina, a także z czasem po zakończeniu tej wojny, pewnie też i z Moskwy. Jeżeli rządzimy samodzielnie to mamy sukcesy, jeżeli rządzą tutaj inni, oczywiście realizują swoje interesy i wtedy dzieje się to, o czym mówiłem już, jest wielkie okradanie Polski. To ciągłe mówienie, że nie ma pieniędzy i nie będzie pieniędzy, na nic nie ma pieniędzy. Ciągle się ogłasza kolejne akcje oszczędnościowe, a to kosztuje naprawdę bardzo wiele, kosztuje nasz rozwój i los poszczególnych rodzin - stwierdził Jarosław Kaczyński w Skarżysku Kamiennej.

- Polska lokalna odpowiada na tę propozycję, by działać szerzej, by działać liczniej, bardzo mocno i bardzo dobrze. I to jest optymistyczne w ocenie naszych szans na przyszłość, szans Polski, bo społeczeństwa czynne, także społecznie są społeczeństwami, które po prostu więcej mogą pod każdym względem. W ciągu 8 lat naszych rządów pokazaliśmy, że naprawdę można więcej, jeżeli Polską rządzą patrioci niezależni od Berlina, od Moskwy, to wtedy to, co przedtem wydawało się całkowicie niemożliwe, jest możliwe. To daje dobre wyniki - stwierdził Jarosław Kaczyński w Skarżysku Kamiennej.

- Powtarzam, za 8-10 lat możemy być już na poziomie Francji czy Anglii. Przeciętny poziom europejski, a jeżeli chodzi o kolejne kilka, to możemy dogonić już Niemcy, ale pod warunkiem, że będą rządzić tacy ludzie jak stoją tu, a nie tacy jak stoją tam. To jest po prostu jedna, wielka droga do nieszczęścia, ale nie warto zwracać na nich uwagę. Wierzę, że my zwyciężymy i żadne krzyki nam w tym nie przeszkodzą, że Polska przez kolejne czterolecia naszych rządów będzie szła do przodu - stwierdził Jarosław Kaczyński w Skarżysku Kamiennej.

- Wiadomo że popełnialiśmy błędy, nie jesteśmy idealni. Ale zobaczcie ile się wokół was zmieniło i strzeżcie się tych, którzy z pomocą wielkich mediów jak TVN, Onet - to są media zagraniczne. Jaki oni mają tutaj interes w Polsce? Nie wiem. Ale oni próbują przykryć tę rzeczywistość, która jest wokół nas. Rozejrzyjcie się i zapomnijcie o tych potknięciach, błędach, bo one były. Nikt nie jest idealny, dalecy jesteśmy od ideału, ale wierzę, że to dostrzeżecie i nie pozwolicie, żeby to, co zbudowaliśmy w 8 lat wspólnie, my z takimi przedsiębiorcami jak tutaj są wśród nas, my wszyscy Polacy, że to zniknie w jeden dzień - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Nowej Wsi Szlacheckiej.

? WAŻNA INFORMACJA ? Podejrzane SMSy i maile, które podszywają się pod komitety wyborcze mogą także być wysyłane w trakcie ciszy wyborczej. Pamiętaj, by taki incydent zgłosić odpowiednim służbom! Pomocna będzie strona: https://t.co/LANSjc7zTx Niepokojące treści możesz także… pic.twitter.com/tZ1xuKgTJK

— #WłączWeryfikację (@WeryfikacjaNASK) October 13, 2023

- Mamy trudnego sąsiada, Rosja prowadzi bardzo agresywną i brutalną politykę wobec krajów z nią sąsiadujących. Prowadzi brutalną, okrutną wojnę na Ukrainie. Skala potencjalnych zagrożeń płynąca z Rosji i z tego trudnego sąsiedztwa jest bardzo duża. Musimy być przygotowani na różne scenariusze. Mimo tego, że obecnie sytuacje uznajemy za stabilną, to przyszłość może być różna. My jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo naszego państwa, musimy widzieć perspektywy. Te perspektywy nie są łatwe, nie są różowe, dlatego przygotowujemy się w sposób niezwykle profesjonalny na wszelkiego typu ingerencje płynące ze strony tak trudnego, tak agresywnego sąsiada, jakim jest w tej chwili putinowska Rosja - stwierdził Mariusz Kamiński w Kętrzynie.

- Jednym z elementów naszych przygotowań do jakichkolwiek ingerencji nienaruszalność naszych granic i naszego państwa jest właśnie ta nowa zapora elektroniczna. To jest system, który na całej naszej granicy 200 km został uruchomiony. Oznacza to, że nasi funkcjonariusze mają pełen ogląd sytuacji. Widzą wszystko, te 3 tysiące kamer, te detektory ruchu te kable detekcyjne powodują, że każda próba nielegalnego przekroczenia granicy ze strony Rosji zostanie natychmiast zidentyfikowana i następuje wtedy błyskawiczna reakcja naszych funkcjonariuszy w zależności od konkretnej sytuacji, adekwatna. Jesteśmy przygotowani. Wiemy, kto i gdzie w jakim miejscu przekroczył czy próbował przekroczyć naszą granicę. Także jest to niesłychanie nowoczesny, niesłychanie nowoczesny - mówił dalej.

- Dziś uruchomiliśmy 200 km zapory elektronicznej na granicy z Rosją. Od roku funkcjonuje zapora elektroniczna, tez 200 km na granicy z Białorusią, zapora inżynieryjna a jak wspomniała pani komendant Gorzkowska, został rozpisany przetarg również na zaporę elektroniczną na rzece Bug, w listopadzie nastąpi rozstrzygnięcie. Także na sprawy patrzymy kompleksowo, podchodzimy profesjonalnie, musimy przewidywać różne niebezpieczne scenariusze, dla bezpieczeństwa naszego państwa i naszych obywateli i bardzo, bardzo profesjonalnie krok po kroku zabezpieczamy Polskę, zabezpieczamy nasze granice, te granice muszą pozostać i pozostaną nienaruszalne - dodał.

- Biorąc pod uwagę to, że Rosja jest agresorem na Ukrainie i że jest biorąc pod uwagę, wszystkie wypowiedzi przedstawicieli niestety także i państwa rosyjskiego, dzisiaj nieprzyjaźnie nastawiona do Polski, możemy się spodziewać właściwie wszelkich działań ze strony rosyjskiej, więc stworzenie tego systemu, który monitoruje granicę i wspiera tutaj funkcjonowanie Straży Granicznej, było w ostatnim czasie jednym z priorytetów. Cieszymy się, że ten system jest uruchamiany - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie otwarcia Centrum Nadzoru bariery elektronicznej na granicy polsko–rosyjskiej.

- Będziemy tutaj w tym zakresie prowadzili politykę zdecydowaną, mówię to z całą odpowiedzialnością. Będziemy się nadal sprzeciwiali takiej przymusowej relokacji ludzi i przywożeniu ich przymusowo do naszego kraju, bo uważamy, że każdy ma prawo decydowania o sobie. My również mamy prawo decydowania o sobie i w związku z tym tutaj decyzja naszego społeczeństwa jest najważniejsza - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie otwarcia Centrum Nadzoru bariery elektronicznej na granicy polsko–rosyjskiej.

- Będzie dodatkowo możliwość już w niedzielę wypowiedzieć się w referendum. Zachęcam do udziału, są pytania właśnie także dotyczące kwestii migracji, są także pytania dotyczące bariery, która ma chronić bezpieczeństwo RP przed napływem niekontrolowanej imigranci - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie otwarcia Centrum Nadzoru bariery elektronicznej na granicy polsko–rosyjskiej.

W piątek PiS opublikowało spot wyborczy, w którym widać m.in. Włodzimierza Czarzastego, Szymona Hołownię, Roberta Biedronia, Sławomira Mentzena, Krzysztofa Bosaka i Ryszarda Petru.

- Oni... to on [Donald Tusk]. 15 października nie daj im się oszukać. Głosuj za Polską - mówi lektor.

? Oni... to On
15 października nie daj się oszukać!
Głosuj na Polskę! ?? #WybierzPiS pic.twitter.com/uwML2ztemp

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 13, 2023

- To są bardzo, bardzo ważne wybory na pewno najważniejsze od ’89 roku i pierwsza sprawa o której będziemy tutaj decydowali tj. po prostu przyszłość polskiej niepodległości. To co zostało przedłożone w UE oznacza, że polskie władze stracą w istocie panowanie nad ogromną większością praw, które dot. naszego kraju, które się dzieją w naszym kraju. Cała demokracja stanie się jedną wielką fikcją. Po prostu takim teatrem, który nie będzie miał w gruncie rzeczy żadnego znaczenia. A decyzje będą zapadały w Brukseli. Ale Bruksela jest pod tak silnym wpływem Berlina, że można spokojnie powiedzieć, że będą zapadały w Berlinie – stwierdził Jarosław Kaczyński w Starachowicach.

- To jest pierwszy warunek, a dokładnie odrzucenie tego jest pierwszym warunkiem, żeby Polska po prostu miała szanse na dobry rozwój. Miała szanse na to, by wykorzystać to wszystko co pokazano w ciągu ostatnich 8 lat tzn. że jeżeli Polską rządzą Polacy. A nie telefon z Berlina czy Moskwy. To wtedy naprawdę potrafimy dać sobie radę – kontynuował.

- W ramach tego pierwszego układu Polska była na gigantyczną skalę okradana. Przecież myśmy nie wykopali pieniędzy w Zakopanym, a w bardzo krótkim czasie podjęliśmy bardzo drogą politykę społeczną. Po prostu dlatego, że ograniczyliśmy, a później bardzo już ograniczyliśmy, niemalże wyeliminowaliśmy to gigantyczne złodziejstwo na setki miliardów złotych, które trwało i które było na korzyść różnych sił zagranicznych, ale także sił wewnętrznych. Te siły dostały naprawdę furii z tego powodu i ta furia dzisiaj jest widoczna, także w polskich mediach, bo to w gruncie rzeczy jest odbicie tamtej furii – powiedział Jarosław Kaczyński w Starachowicach.

- Lasy Państwowe są takim łakomym kąskiem. Już od wielu lat trwają próby ich przejęcia, prywatyzacji, od razu, albo częściowo, krok po kroku, bo to po prostu wielkie pieniądze albo wprost, poprzez na przykład sprzedaż drewna czy tych kruszów czy runa, ale to także wielki zasób, który może służyć jako gwarancja dla kredytów bankowych i te zamachały trwały z wewnątrz, a dzisiaj mamy do czynienia z takim zamachem z zewnątrz, ze strony UE, która chce zaliczyć lasy do tych dziedzin, gdzie mamy tzw. kompetencje dzielone, co w istocie oznacza przede wszystkim kompetencje UE, a jeżeli UE to Bruksela, a jeżeli Brukseli to oznacza Niemiec. Czyli krótko mówiąc, polskie lasy byłyby przynajmniej w wielkiej mierze pod niemiecką kontrolą - stwierdził Jarosław Kaczyński w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Sprawa Lasów Państwowych jest wycinkiem szerszego, znacznie szerszego problemu. Rządy PO to między innymi oznacza prywatyzację. Ta prywatyzacja nigdy nie została przez nich skrytykowana, nawet wtedy kiedy miała charakter dziki, niszczyła po prostu polską gospodarkę, życie bardzo wielu Polaków, polskich rodzin, a tym bardziej oczywiście nie krytykowali nigdy prywatyzacji z ich własnych czasów, kiedy byli przy władzy - stwierdził Jarosław Kaczyński w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Każdy głos na partie opozycyjną, dzisiaj coraz więcej o tym wiemy i dzisiejszy dzień przyniósł to nowe informacje, to w gruncie rzeczy głos na PO i na Donalda Tuska jako premiera, realizatora obcych interesów w Polsce - stwierdził Jarosław Kaczyński w Ostrowcu Świętokrzyskim.

TEKST PARTNERSKI

Grupa ORLEN rozpoczęła eksploatację złoża Tommeliten A na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Zapewni to koncernowi dodatkowe 0,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, który będzie dostarczany do kraju za pomocą gazociągu Baltic Pipe. Eksploatację Tommeliten A uruchomiono pół roku wcześniej niż przewidywał harmonogram, dzięki czemu wydobywany ze złoża gaz wzmocni bezpieczeństwo energetyczne kraju jeszcze w tym sezonie grzewczym.

– Tommeliten A to jeden z największych projektów inwestycyjnych Grupy ORLEN na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Nie tylko ze względu na wielkość zasobów, ale także fakt, że jesteśmy największym udziałowcem tego złoża. Uruchomienie eksploatacji Tommeliten A oznacza dla Grupy ORLEN skokowy wzrost produkcji gazu, o 0,5 mld m sześc. rocznie. Przybliża to nas do realizacji strategicznego celu, jakim jest podwojenie wydobycia w Norwegii do poziomu 6 mld m sześc. gazu rocznie. Wzrost wydobycia na Norweskim Szelfie Kontynentalnym jest jednym z priorytetów Grupy ORLEN, aby zapewnić nieprzerwane dostawy surowców potrzebnych polskiej gospodarce. Dzięki dobrej współpracy naszej norweskiej spółki z pozostałymi udziałowcami złoża udało się przyspieszyć rozpoczęcie eksploatacji Tommeliten A o prawie sześć miesięcy. To duży sukces, który świadczy o wysokich kompetencjach koncernu w realizacji projektów wydobywczych i ma istotne znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski – mówi Daniel Obajtek, prezes ORLEN.

Grupa ORLEN, poprzez spółkę zależną PGNiG Upstream Norway AS (PUN), posiada ponad 42 proc. udziałów w Tommeliten A. Zasoby złoża oceniane są na 120-180 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej, z czego udział Grupy ORLEN wynosi 50-76 mln baryłek ekwiwalentu ropy, w tym 6-9 mld m sześc. gazu. Docelowo produkcja z Tommeliten A będzie prowadzona z wykorzystaniem 11 otworów i dostarczana za pomocą podgrzewanego rurociągu do infrastruktury na koncesji PL 018, skąd po dalszym uzdatnieniu będzie transportowana dalej. PL 018 jest obecnie jednym z najważniejszych hubów produkcyjnych na Norweskim Szelfie Kontynentalnym a znajdujące się na nim instalacje zostały zmodyfikowane na potrzeby odbioru produkcji z Tommeliten A.

Uruchomienie eksploatacji złoża Tommeliten A jest jednym z dziewięciu projektów inwestycyjnych zainicjowanych przez Grupę ORLEN w ostatnich dwóch latach, w celu zwiększenia produkcji gazu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Zgodnie ze Strategią ORLENU do końca 2030 r. wzrośnie ona do 6 mld m sześc. gazu rocznie z 3,5 mld m sześc. w roku ubiegłym. Przyczyni się to do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski, ponieważ gaz produkowany w Norwegii jest przesyłany do Polski gazociągiem Baltic Pipe. ORLEN zarezerwował w nim ponad 8 mld m sześć. przepustowości rocznie i planuje, aby jak największa część surowca transportowanego tą drogą pochodziła z własnego wydobycia. W 2030 roku będzie mogła ona wypełnić nawet 75 proc. zarezerwowanej przepustowości tego gazociągu.

PGNiG Upstream Norway prowadzi w Norwegii wydobycie na 18 złożach i posiada udziały w 91 koncesjach. Aktualnie zasoby ropy i gazu spółki na Norweskim Szelfie Kontynentalnym wynoszą ponad 346 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Pod względem posiadanych zasobów oraz produkcji ropy i gazu PUN znajduje się w pierwszej dziesiątce firm prowadzących aktywną działalność w Norwegii, a jeżeli chodzi o zasoby i produkcję samego gazu ziemnego zajmuje pozycję 8. Natomiast pod względem liczby koncesji miejsce piąte.

W roku 2022 spółki z Grupy ORLEN wyprodukowały ze swoich norweskich złóż 3,5 mld m sześc. gazu ziemnego, co odpowiadało ponad 20 proc. ubiegłorocznego zapotrzebowania Polski na ten surowiec.

Oprócz PUN udziałowcami koncesji Tommeliten A są: ConocoPhillips Skandinavia AS (operator), TotalEnergies EP Norge AS, Vår Energi ASA, ConocoPhillips (U.K.) Holdings Limited, TotalEnergies E&P UK Limited, ENI UK Limited.

- To są konkrety, to jest przede wszystkim decyzja która została świadomie podjęta przez naszą partię, ekipę, że my rządzimy w Polsce sami, bez Berlina, bez Moskwy. Czy chcecie państwo Polski rządzonej z Berlina lub z Moskwy? No właśnie. I to pierwsza sprawka tych wyborów - stwierdził Jarosław Kaczyński w Sandomierzu.

- Chcemy by Polska uzyskała reparacje, bo nie da się już w tej chwili ukarać zbrodniarza, tysiące, dziesiątki i setki tysięcy zbrodniarzy, zupełnie świadomie nie została przez Niemcy ukaranych. Ale reparacje są ciagle aktualne, oni płacą reparacje nawet za wydarzenia sprzed przeszło 100 lat - stwierdził Jarosław Kaczyński w Sandomierzu.

- Taki sukces może wam zapewnić tylko nasza formacja polityczna. A jeśli chodzi o naszych przeciwników, to oni mogą wam zapewnić tylko państwo rządzone z zewnątrz, okradane na różne sposoby, spychane w nicość, nic nie znaczące państwo, w którym Polacy nie będą obywateli. Ale to tylko ta pierwsza perspektywa - stwierdził Jarosław Kaczyński w Sandomierzu.

- Nie zgodzimy się na euro. Nie zgodzimy się na nic takiego, co podważy naszą niepodległość, bo część uprawnień oddaliśmy UE, ale to wszystko, nic więcej - stwierdził Jarosław Kaczyński w Sandomierzu.

- Są trzy powody, dla których musimy tą trzecią kadencję wywalczyć, tak jak przed chwilą tutaj wołaliśmy. Powód pierwszy, to godne życie Polaków, powód drugi, bezpieczeństwo wewnętrzne i bezpieczeństwo naszych granic, powód trzecie, to życie na poziomie Zachodu, ale bez tych problemów Zachodu. Czyli szansa, jak powiedział pan prezes, która trafia się raz na setki lat, czyli szansa tysiąclecia - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sandomierzu.

- Wszystkich rodaków proszę, abyście w tę niedzielę wzięli los Polski z miłości w swoje ręce i tą emocją jedynie się kierując, podjęli właściwą decyzję w referendum 4 x nie i głosując na kandydatów PiS - dodał.

- Przed nami wiele zadań, wiele wyzwań, ale Polsko - to jest twój czas, to jest wielka twoja szansa. Albo będziemy pogrążeni w kłótni, chaosie, bałaganie, w paraliżu decyzyjnym, bo głos na jakąkolwiek partię opozycyjną, oznacza tak naprawdę głos na Platformę, głos na Tuska. Nie możemy na to pozwolić - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sandomierzu.

- My kobiety chcemy pokoju. Nie chcemy wojny. Wiemy, że wojna zawsze przynosi, śmierć, zniszczenie. Ona pogrąża nas w chaosie. My chcemy pokoju, ale nie tylko tego pokoju zewnętrznego. Nam jest potrzebny pokój w naszych rodzinach. Pokój w miejscu pracy i przede wszystkim pokój między nami. Dlatego nie podnośmy tej broni, którą jest hejt, którą jest agresja, nie bądźmy tacy sami. Polskie kobiety cenią sobie spokój są tymi, które pilnują ogniska domowego. Mamy wspaniałe kobiety w Polsce. Wykształcone, mądre, inteligentne, gospodarne. Kobiety, które potrafią sobie poradzić w najtrudniejszych sytuacjach, tego nauczyła nas historia – stwierdziła Elżbieta Witek w Sandomierzu.

- My nie chcemy rywalizować, nie chcemy niczego udowadniać. Chcemy żebyście nam zaufali, żebyśmy mogli współpracować dla dobra Polski, dla dobra polskich rodzin i dla bezpiecznej przyszłości wszystkich obywateli naszego państwa. Bo my nikogo nie wykluczamy. Nikogo. Bo jesteśmy jednym narodem, mamy jedną wspólną ojczyznę. Tą ojczyzną jest Polska. Dlatego w niedzielę 15 października zawalczmy o Polskę – powiedziała Elżbieta Witek w Sandomierzu.

- Żyjemy w kraju, który dba o wszystkich. Nasze programy są kierowane do wszystkich. My nie pytamy kto na nas głosuję. Nie pytamy, czy to jest dziecko z rodziny kogoś kto głosuje na Platformę, czy PSL. Bo dzieci to jest największe dobro, największe dobro – stwierdziła Elżbieta Witek w Sandomierzu.

- Więc zachęcajmy wszystkich, żeby 15 października poszło nas jak najwięcej. Ja wierzę, że kobiety potrafią to zrobić. Potrafimy się zmobilizować, jeśli wiemy, że od tego. Od tej naszej mobilizacji zależy przyszłość naszych dzieci i następnych pokoleń. Bierzmy za nie tę odpowiedzialność. I pamiętajmy, że te cztery pytania referendalne dot. absolutnie wszystkich Polaków – dodała.

- Te wyzwania stawiają przed nami obowiązek jak najlepszej współpracy między naczelnymi organami państwa – rządem i prezydentem. Jak bardzo ta współpraca jest istotna dla obywateli naszej Ojczyzny, pokazały ostatnie dni. Rząd wspólnie z prezydentem w ciągu jednej doby uruchomił most powietrzny między Polską i Izraelem, dzięki czemu cało i zdrowo powróciło do Ojczyzny już blisko tysiąc naszych Rodaków. A Polska operacja ewakuacyjna jest na ustach całego świata - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w orędziu. Poniżej pełny tekst orędzia.

*****

Przed nami najważniejsze wybory od trzydziestu lat. Już w tę niedzielę wspólnie zadecydujemy o przyszłości Polski. 15 października zdecydujecie, w którym kierunku pójdzie Polska nie na lata, a na dziesięciolecia.

Przyszło nam żyć w niespokojnych czasach. Wszyscy widzimy, co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Widzimy potężny napływ nielegalnych imigrantów do Europy, widzimy też ostatnio kolejną odsłonę konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ten konflikt może spowodować, że do Europy ruszy kolejna fala migrantów. Wśród nich będą osoby związane z ruchem terrorystycznym.

Te wyzwania stawiają przed nami obowiązek jak najlepszej współpracy między naczelnymi organami państwa – rządem i prezydentem. Jak bardzo ta współpraca jest istotna dla obywateli naszej Ojczyzny, pokazały ostatnie dni. Rząd wspólnie z prezydentem w ciągu jednej doby uruchomił most powietrzny między Polską i Izraelem, dzięki czemu cało i zdrowo powróciło do Ojczyzny już blisko tysiąc naszych Rodaków. A Polska operacja ewakuacyjna jest na ustach całego świata.

Wspominam o tym, bo w niedzielnych wyborach zdecydujecie Państwo również, czy w tych trudnych, i wymagających wielkiej odpowiedzialności czasach, rząd będzie w porozumieniu z głową państwa dbał o Polskę i jej obywateli, czy też będzie szukał byle pretekstu, by wywołać chaos w państwie i rozpocząć niszczącą nasz kraj, wojnę na górze.

Miejmy świadomość, że po niedzieli kampanijne emocje opadną. Ale wyzwania stojące przed Polską, pozostaną niezmienne. Ostatnie wydarzenia na świecie, pokazują, że w niedzielnych wyborach mamy okazję wybrać przedstawicieli, którzy zabezpieczą nasze najważniejsze polskie interesy. A biorąc udział w referendum, mamy szansę zobowiązać wszystkich polityków do tego, by pilnowali polskiej racji stanu!

Razem możemy zdecydować, czy chcemy kontynuacji polityki, która sprawdziła się w dobrych, ale i tych bardziej wymagających czasach. Razem możemy zdecydować, czy chcemy mieć rząd, który troszczy się o Polaków, który jak trzeba, walczy bez kompleksów o polskie sprawy na arenie międzynarodowej.

Ja pomogę osobiście Państwa zapewnić mogę o dwóch rzeczach, które były poza zasięgiem naszych poprzedników i większości rządów po 1989 roku. Po pierwsze – dla nas zawsze pozycją numer jeden w budżecie państwa będą mieszkańcy Polski, a nie interesy zagranicy. Dla nas zawsze najważniejsze będą polskie rodziny, dzieci i seniorzy. I po drugie, bez względu na to, jakie kryzysy przyjdą do Polski z zewnątrz – a w trzech ostatnich latach było ich sporo – to państwo polskie weźmie je na siebie.

To dzięki Prawu i Sprawiedliwości Polacy mają dziś obniżony wiek emerytalny, bezrobocie jest najniższe w historii, a pieniądze zamiast do kieszeni mafii vatowskich płyną do budżetu i stamtąd do kieszeni zwykłych obywateli. Płyną one do tysięcy gmin na lokalne inwestycje.

Polska zmieniła się nie do poznania. Od podstaw zbudowaliśmy politykę społeczną, której symbolem jest 500 plus, a od stycznia 800 plus. Owoce wzrostu zaczęły być dzielone równo. Zasypaliśmy podział na Polskę A, B i C. Nawet w najmniejszych miejscowościach i na polskiej wsi, pojawiły się inwestycje z polską flagą. Skala wydatków na obronność, inwestycję, policję, służbę zdrowia i na inne dziedziny życia społecznego jest rekordowa. A jednocześnie mamy najniższe bezrobocie i podatki w historii III RP. Wszyscy chcemy, żeby w Polsce żyło się jak na Zachodzie, ale chcemy też uniknąć błędów, jakie popełnia Zachód. Wiemy, że to możliwe pod warunkiem, że nie zejdziemy z obranej drogi.

Polska jest ważnym członkiem NATO. Budujemy dziś najsilniejszą armię lądową w Europie. Rozwijamy nasz strategiczny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie wojskowości, energetyki jądrowej oraz wielkich inwestycji.

Z tego miejsca chce podziękować za zaufanie jakim obdarzyliście państwo Prawo i Sprawiedliwość przez ostatnie lata. Nie wszystko udało się zrobić idealnie, ale wierzę, że z każdego błędu wyciągnęliśmy wnioski i zrobimy wszystko, żeby ich nie popełniać.

Zachęcam wszystkich Państwa do głosowania 15 października - i w wyborach i w referendum. Niech jedyną emocją, która nami kieruje będzie miłość do Polski. To dzięki niej wybierzemy najmądrzej - dla siebie i dla kolejnych pokoleń Polaków.

Walczmy o Polskę. Jest tego warta!

Fot.

- Nawet gdyby pani zapytała mnie o to po raz tysięczny, to znów usłyszy pani taką samą odpowiedź - nie chcę wyprowadzać Polski z Unii Europejskiej, zresztą nie mogę. Ja jestem prezesem, ale jednocześnie przede wszystkim członkiem partii, która była za wejściem do Unii Europejskiej, w referendum się za tym opowiedziała. Ale, która pod swoją poprzednią nazwą czyli Porozumienie Centrum, jako pierwsza w Polsce zgłosiła postulat wejścia Polski, jeszcze wtedy nie do Unii Europejskiej, tylko do EWG i przez cały czas o to zabiegała - stwierdził Jarosław Kaczyński w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.

- Była bardzo pracowita, ale niestety ze strony naszych przeciwników była też niebywale wręcz agresywna, ale trzeba powiedzieć coś więcej. Ona była po prostu niebywale wulgarna i to naprawdę coś ogromnie niepokojącego, smutnego, bo to oznacza degradowanie naszego społeczeństwa, narodu i to takie degradowanie całkowicie celowe. Odwoływanie się do najgorszych grup społecznych - stwierdził Jarosław Kaczyński w TVP Info.

- Polskie granice dziś są bezpieczne, ale też trzeba jasno powiedzieć, że my jesteśmy dopiero w połowie drogi jeżeli chodzi o budowę polskiej armii, podwoiliśmy jej prawie liczebność. Mamy dużo w Polsce nowoczesnej broni, ale musimy tą armię znacznie zwiększyć, już nie podwoić, ale jeszcze zwiększyć. Musimy jednocześnie dużą część zamówionej, po części opłaconej broni, mieć tutaj u nas, mieć po prostu w jednostkach wojskowych. To będzie jeszcze trochę trwało - stwierdził Jarosław Kaczyński w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.

- Chciałbym, żeby to wszystko zostało sfinalizowane do 2027 roku, bo to jest ten rok zapowiedzi napadu na Tajwan. To może być moment, w którym może zacząć się coś bardzo niedobrego. Wtedy, żeby uniknąć tego nieszczęścia, jakim jest wojna, musimy być silni, bo silnych się nie atakuje - dodał.

- Bardzo liczymy, że obywatele wezmą udział w referendum, zapewnią frekwencję. Co do wyniku, to nie mam wątpliwości, aby tylko ta frekwencja była - stwierdził Jarosław Kaczyński w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.

- Referendum to najbardziej demokratyczny mechanizm zawarty [w Konstytucji RP.] Samo przez się stawia ich w sytuacji politycznie nieuczciwych ludzi, żeby nie używać ostrzejszych słów. Nie warto ludzi nieuczciwych słuchać. Po drugie, to jest właśnie możliwość wyrażenia swojego zdania, wpłynięcia na rzeczywistość - stwierdził Jarosław Kaczyński w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.

- Chodzi o to, żeby się nie dać namówić do tego bojkotu, bo to jest bojkot swoich własnych praw - dodał

- My tak tą trzecią drogą jeździmy od czerwca. Przed chwilą sobie to podsumowywaliśmy. Zdarliśmy gardła, zdarliśmy buty. Zrobiliśmy, wydaje się, chyba wszystko, co można było zrobić, a przede wszystkim ustaliśmy, wytrwaliśmy. Pamiętacie, ile było zakrętów, ile było wieszczenia, ze nic z tego nie będzie, że dlaczego dwie partie, dlaczego program, dlaczego to, dlaczego tam to. Ustaliśmy i jesteśmy w miejscu, w którym czujemy, że wiatr nie wieje już w twarz tylko w plecy - stwierdził Szymon Hołownia w Grodzisku Mazowieckim.

- To jest też piękny moment, dlatego że to jest moment, w którym za 2,5 godziny politycy są zobowiązani prawem, żeby się zamknąć i poczekać aż w niedzielę wypowiedzą się ludzie, wypowie się naród - stwierdził Szymon Hołownia w Grodzisku Mazowieckim.

- Wspólnie z szacunkiem i spokojem będziemy czekać na to, co w niedzielę powie swoim wielkim potężnym głosem suweren w tym kraju. To jest ten piękny moment ciszy polityków i przemówienia narodu i zabrania głosu przez naród. Obyśmy tej niedzieli nie zmarnowali, obyśmy się w ten głos dobrze uważnie wsłuchali - dodał.

- Te wybory będą o tym, komu chcemy powierzyć odpowiedzialność za Polskę i teraz jest bardzo poważnie, pomyślcie sobie, jeżeli jest ta trzecia kadencja PiS-u i nie ma Trzeciej Drogi i na Polskę leci już prawdziwa rakieta nie z betonem w środku tylko z czymś dużo poważniejszym i nawet oni się dowiadują, że ta rakieta leci. To wiemy wszyscy, że i prezydent Duda i premier Morawiecki i minister Błaszczak pierwsze co zrobią, to zadzwonią do prezesa, co robić. Kiedyś w Stanach Zjednoczonych zadawano sobie takie pytanie, czy masz świadomość, co zrobi człowiek, w czyich rękach będzie ta słuchawka telefonu, kiedy zadzwoni ten najważniejszy telefon w twoim kraju, dotyczący twojego bezpieczeństwa. A my w Polsce musimy sobie zadawać dużo bardziej pytanie. Czy on w ogóle ten telefon podniesie, czy on w ogóle tę słuchawkę odbierze. Jak on jej nie odbierze, to oni nie będą wiedzieli, co robić a jak ją odbierze, to was los będzie zależał od jego humoru, bo może być tak jak dwa dni temu pod pomnikiem, może być inaczej, ale to jest loteria - stwierdził Michał Kamiński w Grodzisku Mazowieckim.

- Wszyscy widzieliśmy tego pana, któremu możemy już za dwa dni oddać losy ojczyzny w jego ręce trzęsące się z nienawiści i mamy dwóch liderów, którzy obiecują zmianę pokoleniową, bo są zmianą pokoleniową. Bo nie pamiętają, bo w '91 roku, kiedy Jarosław Kaczyński wszedł do sejmu i zaczynał się kłócić, to oni jeszcze nie oglądali sejmu, tylko inne kreskówki podejrzewam. Dlatego siłą rzeczy nie żyjecie konfliktami Jarosława Kaczyńskiego i dlatego Polsce zmiana jest potrzebna, bo nie ma sensu, byśmy żyli ciągle tymi samymi konfliktami, a Kosiniak i Hołownia to są ludzie, którzy są ludźmi nowego pokolenia i są dla nowego pokolenia - dodał.

- Proszę państwa, a ja jestem lepszym człowiekiem. Niech sobie będzie [Donald Tusk] w tym Sopocie, niech ostatecznie będzie tam radnym. To ważna funkcja i jak na niego to może nawet Sopot za duży. W każdym razie do rządzenia państwem się nie nadaje - stwierdził Jarosław Kaczyński w Góździe.

- „Tutaj teraz jest ściernisko, ale będzie San Francisco”. Ścierniska już nie ma, jest całkiem porządny i zamożny kraj, ale będzie bardzo zamożny, bardzo silny, także militarnie i bardzo bezpieczny pod każdym względem. Jest jeden warunek, Tuska ma tu nie być - stwierdził Jarosław Kaczyński w Goździe.

- Ta cierpliwość w pewnym momencie zamieniła się w wolę walki. My jesteśmy jako naród ludźmi cierpliwymi, ale jeśli ktoś naprawdę przesadzi, jeśli ktoś tak manifestacyjnie robi złe rzeczy, jeśli ktoś tak kradnie bez żadnego wstydu, wiecie są takie granice, gdzie Polki i Polacy są w stanie naprawdę dużo wytrzymać. Oni przekroczyli wszystkie granice. Nikt nie może już udawać, że to nie jest zło. Politycznie to jest zło, to co dzieje się dzisiaj w Polsce. I dlatego jestem przekonany, że wszystkie Polki, wszyscy Polacy, którzy mają otwarte oczy, otwarte serca, przyzwoitość, patriotyzm zagłosują w niedzielę na KO. A w poniedziałek Polska będzie wolna od PiS-u – stwierdził Donald Tusk w Olsztynku.

- Chciałem bardzo przeprosić i pozdrowić tych wszystkich, do których nie dałem rady dojechać, ale będę u was też po 15 [października], bo po 15 nic się nie kończy, po 15 zaczyna się tak naprawdę wielka rzecz - stwierdził Donald Tusk w Morągu.