O 7:45 przy stacji metra Centrum w Warszawie Marcin Kierwiński, Aleksandra Gajewska, Katarzyna Lubnauer wraz z kandydatami KO i wolontariuszami będą zapraszać mieszkańców stolicy na Marsz Miliona Serc.

Konferencje prasowe Lewicy z udziałem Włodzimierza Czarzastego, Joanny Scheuring-Wielgus i Andrzeja Szejny odbędą się o 9:00 w Nowinach i o 12:00 w Kielcach, a o 16:30 odbędzie się spotkanie otwarte z udziałem dwóch pierwszych polityków.

O 9:30 w Stężycy odbędzie się konferencja prasowa szefa MEiN Przemysława Czarnka.

O 10:30 obok lotniska w Jasionce odbędzie się konferencja prasowa sekretarza generalnego PiS Krzysztofa Sobolewskiego. Temat: Linia zdrady Tuska.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz będzie przebywać z wizytą w województwie lubuskim oraz wielkopolskim w ramach trasy GreenTruck. O 10:30 w Zielonej Górze odbędzie się konferencja prasowa, o 14:00 w Wolsztynie - konferencja prasowa oraz spotkanie z mieszkańcami, a o 18:00 w Pile - kolejna konferencja prasowa.

O 11:30 w Białymstoku odbędzie się konferencja szefa MAP Jacka Sasina na temat bezpieczeństwa militarnego.

O 17:30 w Pruszkowie odbędzie się konwencja wojewódzka PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

W ramach akcji Koalicji Obywatelskiej "Kobiety na wybory” w województwie mazowieckim odbędą się wydarzenia z udziałem wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Izabeli Leszczyny, Elżbiety Gapińskiej i Marcina Kierwińskiego - o 10:00 konferencja prasowa w Żyrardowie, o 10:30 - spotkanie, o 13:00 - konferencja prasowa w Płocku.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk będzie kontynuował akcję objazdu Polski Tuskobusem. O 10:00 w Piotrkowie Trybunalskim odbędzie się spotkanie wraz z udziałem Bogusława Wołoszańskiego, o 12:45 w Kutnie - wizyta w firmie produkującej maszyny rolnicze. O 17:00 w Bydgoszczy odbędzie się spotkanie otwarte.

O 20:15 w Zakopanem prezydent Andrzej Duda weźmie udział w Uroczystej Gali Ambasadorów Sportu Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki 2023. Wcześniej, na 12:00, zaplanowano wypowiedź prezydenta dla mediów.

O 9:00 w Świdnicy Szymon Hołownia weźmie udział w śniadaniu “Kobiety do przodu!” z aktywistkami z regionu - przedsiębiorczyniami, sołtyskami, wójtkami i członkiniami lokalnego klubu seniora. Następnie o 11:00 w Wałbrzychu lider Polski 2050 weźmie udział we wspólnej akcji agitacyjnej na miejscowym bazarku “Manhattan”, a o 12:15 odbędzie się konferencja prasowa z udziałem kandydatów.

*****

07:45 - akcja polityków KO zapraszania mieszkańcow Warszawy na Marsz Miliona Serc

09:00 - konferencja prasowa Włodzimierza Czarzastego, Joanny Scheuring-Wielgus i Andrzeja Szejny w Nowinach

09:30 - konferencja prasowa Przemysława Czarnka w Stężycy

10:00 - spotkanie Donalda Tuska i Bogusława Wołoszańskiego w Piotrkowie Trybunalskim

10:00 - konferencja prasowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Izabeli Leszczyny, Elżbiety Gapińskiej i Marcina Kierwińskiego w Żyrardowie

10:30 - konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza w Zielonej Górze

10:30 - konferencja prasowa Krzysztofa Sobolewskiego w Jasionce

10:30 - spotkanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Izabeli Leszczyny, Elżbiety Gapińskiej i Marcina Kierwińskiego w Żyrardowie

11:00 - wspólna akcja agitacyjna w Wałbrzychu z udziałem Szymona Hołowni

11:30 - konferencja prasowa Jacka Sasina w Białymstoku

12:00 - wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy dla mediów w Zakopanem

12:00 - konferencja prasowa Włodzimierza Czarzastego, Joanny Scheuring-Wielgus i Andrzeja Szejny w Kielcach

12:15 - konferencja prasowa Szymona Hołowni w Wałbrzychu

12:45 - wizyta Donalda Tuska w firmie produkującej maszyny rolniczej

13:00 - konferencja prasowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Izabeli Leszczyny, Elżbiety Gapińskiej i Marcina Kierwińskiego w Płocku

14:00 - konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz spotkanie z mieszkańcami w Wolsztynie

16:30 - spotkanie otwarte z udziałem Włodzimierza Czarzastego i Joanny Scheuring-Wielgus w Kielcach

17:00 - spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem w Bydgoszczy

17:30 - konwencja wojewódzka PiS w Pruszkowie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.

18:00 - konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza w Pile

20:15 - udział prezydenta Andrzeja Dudy w Uroczystej Gali Ambasadorów Sportu Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki 2023

- Słyszeliście? Czy Tusk nazwał niemiecką okupację i zabory byciem pod wpływem kultury Zachodu? Nie pierwszy raz Tusk obraża i dzieli Polaków na tych z Polski A i z Polski B, na tych lepszych i tych gorszych. Według Tuska, tylko ci głosujący na Platformę zasługują na rozwój i szacunek. To jest nieakceptowalne. Rząd PiS nie pyta milionów Polaków korzystających z 500+ na kogo głosują, nie uzależnia 13. i 14. emerytury od poglądów politycznych. Miliony Polaków korzystają na polityce rządu PiS i dlatego Tusk sieje nienawiść i powtarza kłamstwa. Dlatego też rząd Tuska bez skrupułów ustawił linię obrony Polski na Wiśle. On nie szanuje zwykłych ludzi, nie szanuje Polski lokalnej. A co z Polską Wschodnią według Tuska? Nic z Polską Wschodnią - sami tak mówili. Jeszcze gorzej mówili. Tylko PiS może powstrzymać Tuska - mówi premier Mateusz Morawiecki w nowym klipie PiS, opublikowanym w social media.

? To była #LiniaZdradyTuska!
Zostawili Polskę Wschodnią za linią obrony, likwidowali jednostki wojskowe i szykowali pustynię inwestycyjną.
To brak szacunku dla Polaków i zdrada polskiej racji stanu. pic.twitter.com/3SZm0roDLy

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 27, 2023

- My słyszymy różne rzeczy ze strony pana Donalda Tuska, dlatego warto byłoby porozmawiać, jak polityk z politykiem, jak mężczyzna z mężczyzną o ważnych sprawach dla Polski, dla Warszawy - powiedział Piotr Gliński w „Sygnałach dnia” PR1.

- Ja mogę i z panem Trzaskowskim rozmawiać, bo oczywiście pan Trzaskowski w dużej mierze jest współodpowiedzialny czy odpowiedzialny za te zaniechania warszawskie, a te podstawowe zaniechania to jest brak podstawowych inwestycji w naszym mieście – kontynuował.

- My realizujemy politykę zrównoważonego rozwoju. My staramy się dbać o całą Polskę w sensie terytorialnym społecznym, o wszystkie grupy społeczne. A przede wszystkim my jesteśmy ekipą, która wykonuje zadania dowozi tematy. Jesteśmy wiarygodni, bo realizujemy programy, które zapowiadaliśmy. Natomiast nasi poprzednicy charakteryzowali się taką niemożnością praktycznie. Niee potrafili nic zrealizować z tego, co zapowiadali – stwierdził Piotr Gliński w PR24.

- Dlaczego w Warszawie nie zbudowano podstawowych rzeczy? Ja już nie mówię, że nie dokończono żadnej obwodnicy (…) Nie zbudowali jeszcze 2 linii metra, nie mówiąc o 3,4 i 5. Naopowiadać można, co roku opowiadać o wielkich planach, natomiast zupełny brak realizacji. Nie zbudowano mostów, które były obiecywane jeszcze przez panią Gronkiewicz-Waltz. To jest kompletna indolencja, gdzie jest skra, która miała być dawna wyremontowana. Co się dzieje z salą kongresową? Od ’14 roku zamknięta na cztery spusty – dodał.

- Rozważamy przywrócenie kontroli na granicach z innymi państwami. Z uwagi na to, że bezpieczeństwo Polaków jest dla nas najważniejsze. Obserwujemy to, co się dzieje, obserwujemy też naszą zachodnią granicę. Rozważamy [przywrócenie kontroli], dyskutujemy to na poziomie rządowym. To właśnie Niemcy są bardzo często tym docelowym adresem, docelową destynacją, do której udają się nielegalni imigranci - stwierdził Rafał Bochenek w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- To jest normalna procedura, która jest przewidziana traktatowo, iż w razie jakichś sytuacji, które mogą zagrażać bezpieczeństwu obywateli, można tymczasowo przywrócić kontrole graniczne, co nie oznacza kolejek na granicy. Nie przypuszczamy - stwierdził Rafał Bochenek w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- Pan Grabiec powinien przede wszystkim wytłumaczyć Polakom jakie jest realne stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie nielegalnej imigracji, bo to oni chcieli Polakom stworzyć piekło na ulicach. Chcieli doprowadzić do sytuacji takiej, żeby w Polsce masowo byli przyjmowani imigranci. Dzisiaj również głosują za tymi rozwiązaniami w Parlamencie Europejskim, co ukrywają przed opinią publiczną w Polsce - stwierdził Rafał Bochenek w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- Prawo i Sprawiedliwość nie wygra tych wyborów, te wybory wygra Koalicja Obywatelska. Wczoraj z wewnętrznego sondażu Koalicji Obywatelskiej wynikało, że praktycznie jesteśmy już na równi z Prawem i Sprawiedliwością . To jest różnica kilkudziesięciu procent, ja mogę powiedzieć, że około 0,2% więc wierzmy w nasze zwycięstwo i to zwycięstwo będzie. Trzecia Droga balansuje na, wejść, nie wejść do Sejmu wiec tu tutaj bardziej zastanówmy się jak zrobić, żeby wygrać z PiS-em, żeby przypadkiem te głosy na Trzecią Drogę się nie zmarnowały i nie poszły na PiS - stwierdził Michał Kołodziejczak w Radiu Zet.

- Całą winę za ten kryzys ponosi komisarz Wojciechowski, który jeszcze rok temu o tej porze mówił, że problemu z ukraińskim zbożem nie będzie i zapewniał przez wiele miesięcy, że ta sytuacja nie będzie dla nas problemem. Nie rozpoczął rozmów w Komisji Europejskiej, nie zaalarmował. Dzisiaj naszym obowiązkiem jest to, żeby tego problemu nie zostawiać samym sobie - stwierdził Michał Kołodziejczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowski w programie „Gość Radia Zet”.

- Tego problemu nie rozwiążemy bilateralnie, nie rozwiążemy my jako Polska i Ukraina. W ten sposób możemy sobie kupić tylko trochę czasu [rozmowami Telusa z ukraińskim jego odpowiednikiem]. Musimy wypracować długofalowe rozwiązanie. My postawić jasne warunki w Komisji Europejskiej i rozmowy muszą być prowadzone przez całą Komisję Europejską, Unię Europejską, tak by wypracować, żeby Polska była na kilka lat przynajmniej krajem tranzytowym dla produktów, których mamy w Polsce dużo. One nie mogą tu trafiać - dodał.

- Byłem w Strasbourgu, rozmawiałem z ludźmi, którzy też między innymi za to odpowiadają. Do południa, do dnia, kiedy jeszcze tam byłem, był wniosek komisarza ds. handlu, o to, żeby na 2 miesiące przedłużyć embargo. W ostatni dzień zadzwonił Zełenski do Ursuli von der Leyen i długo rozmawiali na ten temat, widać przekonał ją - stwierdził Michał Kołodziejczak w Radiu Zet.

- Kiedy wyjeżdżałem ze Strasburga, to sprawa wydawała się jasna i oczywista. Dzisiaj nie pozwolę, by ktokolwiek mówił, że winę za to ponosi Kołodziejczak z Tuskiem, bo nie załatwili tego w tydzień a przez kilka lat tej sprawy stosunków polsko-ukraińskich nie załatwił Duda z Morawieckim i to oni ponoszą całą odpowiedzialność - mówił dalej.

- On załatwiał, ale czy on załatwił nie. Jeżeli Komisarz Wojciechowski mówi, że nie ma pozycji do załatwiania tej sprawy, to proszę porównać moją i jego dzisiaj, chęci i możliwości. Ja pojechałem też nagłośnić, żeby im było łatwiej zrobić, żeby zobaczyli, że Polacy są zdeterminowani, byli też ludzie z innych partii politycznych, rolnicy z Podlasia. A z mównicy na sali plenarnej po prostu byliśmy wyzywani przez Beatę Szydło - dodał.

- Musimy zacząć poważnie rozmawiać, a nie wykrzykiwać na siebie. Jeżeli jadę do Strasburga i chcę się spotkać z komisarzem Wojciechowskim, piszę do Beaty Szydło, żeby się spotkać. Nie, nie będziemy się spotykać, nie będziemy rozmawiać to, jak z takimi ludźmi robić politykę - stwierdził Michał Kołodziejczak w Radiu Zet.

- Szkoda, że panowie [Władysław Kosiniak- Kamysz i Szymon Hołownia] nie wzięli na poważnie tego, co dzieje się, jak ważne są te wybory. Według mnie to będzie bardzo duży błąd [jak nie przyjadą na marsz miliona serc]. Trzecia Droga powinna być na marszu i ja namawiam - stwierdził Michał Kołodziejczak w Radiu Zet.

- W tle banner, który mówi wszystko tka naprawdę. Ten obraz mówi za 1000 słów. Linia zdrady Tuska. Niedawno dowiedzieliśmy się, że w czasach Donalda Tuska, ekipy Donalda Tuska przygotowano plan obrony Polski, który zakładał, że obrona Polski będzie polegała na tym, że pół Polski oddane w pierwszym uderzeniu przeciwnikowi, wschodnia Polska, a druga połowa być może będzie broniona, a być może będzie służyła tylko do opóźniania następnego ataku. Nazwać to skandalem to tak, jakby nic nie powiedzieć. Ta linia zdrady Tuska, linia Wisły, gdzie pozostawiona została cała wschodnia Polski, pozostawione zostałoby samym sobie kilkanaście milionów Polaków, ta część Polski byłaby okupowana, a druga część Polski w tej części okupowanej byłaby ostrzeliwana - stwierdził Krzysztof Sobolewski na konferencji prasowej w Jasionce.

- Mówienie o tym i to, że taki plan został odtajniony, pokazuje i tłumaczy większość decyzji, które były dokonywane przez rząd Donalda Tuska, rząd PO, PSL-u w latach 2007-2015 - mówił dalej.

- Zestawiając to z tym planem, który został ujawniony niedawno, to tłumaczy jedno. Polska Wschodnia była przygotowywana po to, aby zostać opuszczona, aby tutaj nic się nie rozwijało, aby w momencie ataku ze Wschodu, tak to trzeba określać, ze strony Rosji tak naprawdę, to ten atak trafiłby na bardzo podatny grunt, dodam oczywiście likwidowane jednostki wojskowe, policji, posterunku policji, głównie w części wschodniej. Czyli nie miałby kto stawić oporu - zaznaczył.

- Mieliśmy być tym mięsem armatnim, miejscem, gdzie jak teraz widzimy po tym, co stało się na wschodzie Ukrainy, w momencie agresji Rosji na Ukrainę, to Przemyśl miał być taką Buczą czy Rzeszów miał być takim Irpieniem i inne miejscowości leżące na Podkarpaciu miały doświadczyć takiego losu, jaki został zgotowany miastom ukraińskim - dodał Sobolewski.

- Jesteśmy po trzecich europejskich igrzyskach, które kilka miesięcy temu miały miejsce u nas, w południowej Polsce ze stolicą w Krakowie, ale odbywały się przecież w kilkudziesięciu miejscach, na różnych obiektach, gdzie próbowaliśmy na tej największej, w tym roku sportowej imprezie, jaka miała miejsce w Europie, swoich sił także od strony organizacyjnej - stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas wypowiedzi dla mediów w Zakopanem.

- To wszystko skłoniło nas wobec również zaawansowanych i realizowanych planów inwestycyjnych w naszym kraju do tego, aby podjąć starania o największe wydarzenie sportowe, jakie jest na świecie, a mianowicie o letnie Igrzyska Olimpijskie. Chcę z tego miejsca ogłosić, po konsultacjach, które odbyliśmy z szefostwem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, z panem ministrem sportu, z jego współpracownikami, ze stroną rządową, jest naszą ambicją, aby rozpocząć starania o letnie Igrzyska Olimpijskie w 2036 r. - dodał.

- Rozwój naszego kraju następuje w ostatnim czasie dynamicznie. Przekroczyliśmy dokładnie wczoraj poprzez otwarcie odcinka trasy S11 pomiędzy Koszalinem a Bobolicami. 5 tysięcy km dróg ekspresowych i autostrad w Polsce. Zgodnie z zatwierdzonymi, przyjętymi i realizowanym w tej chwili rządowymi planami rozwoju sieci dróg w Polsce, najpóźniej do 2033 roku, tych autostrad i dróg ekspresowych powinno być w naszym kraju ponad 8 tysięcy - mówił dalej.

- Kiedy Polską rządził Tusk i jego ludzie w latach 2007-2015, wszyscy byliśmy świadkami prowadzonej polityki, która uderzała w mieszkańców ziem wschodnich. To była polityka, która z jednej strony polegała na zwijaniu obecności polskiego państwa na tych terenach. To zwijanie odbywało się poprzez likwidację jednostek wojskowych, posterunków policji, placówek wojskowych, połączeń kolejowych, wręcz zwijanie całych linii kolejowych. Z drugiej strony była to zapaść inwestycyjna, tereny na których nie prowadzono właściwie żadnych poważnych inwestycji z poziomu rządowego, finansowanych z budżetu, szczególnie tak wielkich inwestycji jak inwestycje w infrastrukturę drogową czy kolejową - stwierdził Jacek Sasin na briefingu prasowym w Białymstoku.

- Postępowała degradacja tych terenów, zapaść inwestycyjna, likwidacja miejsc pracy, masowa emigracja ludzi, którzy nie mogli tutaj znaleźć miejsca i warunków do godnego życia, do bezpiecznej przyszłości swojej, swoich najbliższych, rodzin, dzieci. To były również tereny naznaczone bezrobociem - mówił dalej szef MAP.

- Zostały odtajnione plany operacyjne Wojska Polskiego wskazujące na to, iż ekipa Tuska z premedytacją, z zimną krwią postanowiła pozbyć się tych terenów i mieszkających tutaj ludzi lekką ręką w przypadku zagrożenia, potencjalnej agresji ze Wschodu. Otóż te plany przewidywały że obrona Polski będzie prowadzona na linii Wisły, a te tereny zostaną oddane praktycznie bez walki, bez jakiejkolwiek próby obrony, próby ochrony mieszkających tutaj Polaków. Agresorowi miały zostać te tereny poddane okupacji, na to godził się Tusk, rząd Tuska, godzili się ministrowie obrony w jego ekipie. Tamta ekipa uznała że to jest gorsza część Polski, której można się lekką ręką pozbyć, a ludzie, którzy tutaj mieszkają, nie zasługują na to, aby ich chronić, zadbać o ich bezpieczeństwo - dodał.

- Ta linia zdrady, linia hańby Tuska czyli linia Wisły jest dzisiaj przestrogą dla mieszkańców i powinna być przestrogą dla mieszkańców Polski Wschodniej, że tamta ekipa, ci politycy, którzy wtedy rządzili Polską, kiedy te plany powstawały, w czasach rządów Tuska 2007-2015, kiedy wrócą do władzy, a nie daj Bożę żeby wrócili, tę swoją politykę będą prowadzić dalej. Tusk nie wyzbył się pogardy dla mieszkańców Polski Wschodniej - zaznaczył Sasin.

- Oj tam oj tam, Brejzie pomyliła się Rosja z Kazachstanem. Już kiedyś peta w WC przedstawiał jako zamach na siebie - napisał na Twitterze Patryk Jaki.

Oj tam oj tam, Brejzie pomyliła się Rosja z Kazachstanem ?
Już kiedyś peta w WC przedstawiał jako zamach na siebie ?https://t.co/bTIV5MTmtX https://t.co/jFW6RRBklD

— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) September 27, 2023

- Chciałem złożyć ważne oświadczenie akurat w Kielcach. Specjalnie powiem szczerze, dzisiaj tu przyjechałem. Najpierw kilka słów skieruję do prezesa Kaczyńskiego. Prezesie, z miasta mówię do pana, które nie jest pana miastem. Z województwa mówię, które nie jest pana województwem. Znalazł się pan tutaj na jedynce PiS-owskiej, bo wyszło panu, że może pan weźmie pół mandatu więcej. Na pewno wyszło panu to, że nie chce pan przegrać ani z Adrianem Zandbergiem, ani z Donaldem Tuskiem w Warszawie. o tym pan nie mówi, ale my to wiemy, że pan o tym dzień i noc myśli i mam dla pana między innymi ważne oświadczenie - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w Kielcach.

- Wiemy, czego się pan boi najbardziej. Najbardziej boi się pan współpracy opozycji. Najbardziej boi się pan, że opozycja, która stworzy rząd po 15 października, będzie wspólnie, mówiła co, jest dobre, a co jest złe w pana rządach. Opozycja, która wielu pana urzędników, myślę dzięki niezależnej prokuraturze i niezależnym sędziom znajdą się oni, tam gdzie zasługują. Opozycja, która wspólnie wygra wybory. Opozycja, która po wyborach utworzy rząd. Wiecie państwo, że Lewica zawsze była za współpracą, zawsze była za współpracą. Cieszyliśmy się, jak marszałek Zgorzelski organizował spotkanie opozycji w sprawie konstytucji, byliśmy tam. Cieszyliśmy się jak na zaproszenie Aleksandra Kwaśniewskiego i Lewicy była rocznica podpisania paktu Północnoatlantyckiego, była tam cała opozycja - mówił dalej.

- Cieszyliśmy się na wszystkie elementy współpracy opozycji, dlatego chciałem państwu oświadczyć, że dzisiaj przyjęliśmy z przyjemnością zaproszenie Donalda Tuska na Marsz Miliona Serc. Będziemy na tym marszu, dziękujemy za zaproszenie. Idziemy jako podmiot jako twarda siła i wiecie państwo, że namawiałem w imieniu Lewicy, namawiałem środowisko, z którym jestem związany, namawiał Robert Biedroń, namawialiśmy wszyscy, wszystkie partie, które z nami współpracują razem z nami i walczą razem z nami o miejsca w parlamencie. Namawialiśmy do tego, żeby podpisać umowę o współpracy, jeszcze przed wyborami i pokazać ludziom, że jesteśmy w stanie współpracować. Dać ludziom nadzieję mądrości. Dać ludziom takie poczucie, że bez względu na to na kogo będą głosowali, czy na Trzecią Drogę, czy na Platformę, czy na Lewicę ich głos nie zostanie stracony. My w to wierzymy. Wierzymy, że w Sejmie przejmie opozycja władzę tylko wtedy kiedy te trzy struktury, będą ze sobą współpracowały i będą w Sejmie, bo pamiętam taki czas kiedy jednej z tej struktur zabrakło i 8 lat temu przejął władzę PiS. Wierzyliśmy w to, wierzymy i uważamy, że idzie to w dobrą stronę. Dlatego nie dziwicie się państwo, że Lewica przyjęła zaproszenie - dodał

- Nie będę bronić Niemców, ale powiem tak. Każdy kraj, który się dowiaduje, że w Polsce handlowano wizami i poprzez ten handel wprowadzano bez żadnej kontroli, bez żadnych zabezpieczeń dziesiątki tysięcy uchodźców na teren Unii Europejskiej, ma prawo działać, ma prawo się bać. To nie jest tak, że jakiekolwiek państwo europejskie nas atakuje dlatego, że wymyśliło sobie w nocy ten atak. Polska w tej sprawie nie ma czystej karty - stwierdził Włodzimierz Czarzasty w Kielcach.

- Pytam się Kaczyńskiego, który nie wiadomo dlaczego kandyduje z tej ziemi, jak mogłeś dopuścić do tego, że którzy ludzie nie przechodzili przez mur, między Polską i Białorusią, bo po to go Polska stawiała, dla bezpieczeństwa Polski, mogli sobie kupić bez żadnej kontroli 500 metrów dalej wizę za 1500 euro. (...) i dziwisz się w tej chwili temu, rząd polski się w tej chwili dziwi, że nasi sąsiedzi, wam to pasuje, że Niemcy, bo nie nienawidzicie Niemców, nienawidzicie żydów, nienawidzicie nauczycieli, nienawidzicie kobiet, po prostu musicie mieć mroczny przedmiot nienawiści. Nie dziwcie się temu, że prowadzicie tak politykę zagraniczną ze macie w tej chwili konflikt z Niemcami, macie konflikt z Czechami, macie konflikt z Ukrainą, macie Konflikt z Unią Europejską naprawdę czas na refleksję - mówił dalej.

- Czy kanclerz Niemiec ma prawo to zrobić. Ma, dlatego, że wynika to, mówię o zasadach prawnych, z umowy Schengen. Po prostu każde państwo ma prawo korzystać zasad tej umowy i wprowadzać kontrole czasowo na 3 miesiące, na pół roku, z tego co pamiętam do 2 lat w określonych warunkach - dodał.

- Zobaczcie co się dzieje przed wyborami z PiS-em. PiS gnije, państwo którym zarządza PiS gnije. Jest nieudolne, potyka się o własne nogi, samo sobie zaprzecza, handluję polskimi wizami, handluje naszym bezpieczeństwem. Doprowadza do tego, że uzależniamy się od innych energetycznie, zamiast korzystać z naszych polskich źródeł energii - powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Wałbrzychu.

- Po pierwsze uwierzcie naprawdę w zmianę, odsuńcie nieudaczników od władzy. Polska granica może być bezpieczna, nie ma prawa wracać świat w którym na granicach wew. UE stoją kontrolę, zasieki i mury. Nie stać nas na powrót do PRL-u. To się musi skończyć i odpowiedzialna polityka polskiego rządu, odpowiedzialne relacje z naszymi partnerami muszą doprowadzić do tego, że będziemy w pełni korzystać z naszych praw i wolności, a taką wolnością jest wolność poruszania się na terenie UE. Skończmy z tą nieudolnością, skończmy z ludźmi którzy kłamią, że chronią polską granice, a z drugiej sprzedają polskie wizy - mówił dalej.

- Uważajcie na Bezpartyjnych Samorządowców. Ci Bezpartyjni Samorządowcy są tak bezpartyjni, że kandydat ich choćby w okręgu chełmskim. Wpisuje bez żadnej osłony i bez żadnego zastanawiania się, ich jedynka w tym okręgu, prostą przynależność partyjną, partia polityczna PiS - stwierdził Szymon Hołownia w Wałbrzychu.

- Nie pojawimy się my, znaczy ja i Władysław Kosiniak-Kamysz na marszu 1 października, pojawią się nasi działacze z Warszawy będzie Michał Kobosko, będzie Ryszard Petru, będzie silna reprezentacja też TD, Polski 2050. Natomiast nasz stanowisko jest jasne, też przekazywaliśmy je Donaldowi Tuskowi, Włodzimierzowi Czarzastemu, jest bardzo jasne i precyzyjne, podzielmy się pracą. To jest weekend naprawdę kluczowy dla demokracji w Polsce, weekend wielkiej mobilizacji - powiedział Szymon Hołownia w Wałbrzychu.

- Natomiast my z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem mamy zadanie zmobilizowania tych, którzy dziś się wahają. Tych którzy dziś jeszcze nie podjęli decyzji. Dlatego w ten weekend jedziemy w trasę od Stegny, od Elbląga, aż po Nowy Sącz. To seria spotkań w Częstochowie, w Lipnie, w Łodzi w innych miejscach, w Oświęcimiu. Gdzie będziemy starali się przekazać tym którzy jeszcze dzisiaj mają wątpliwości, że jest nadzieja, że jest pomysł jak z PiS-em wygrać i że ich głos jest krytycznie ważny w całym tym wyścigu – stwierdził Szymon Hołownia w Wałbrzychu.

- Badania wskazują jednoznacznie, wśród wyborców PiS-u 19% dokładnie wskazuje jako drugą opcję, alternatywną opcję TD. Dla nich podróż z Tuskiem na jednym marszu w Warszawie w niedzielę to za daleko, to za dużo. Musimy wyraźnie pokazać im, że jesteśmy różni, ale cel mamy ten sam - dodał.

- Za nami stoją nasi działacze Suwerennej Polski, którzy mają, można powiedzieć taką próbkę niektórych wypowiedzi udzielonych przez panią Holland, zanim jeszcze tego tweeta, który rak zdenerwował panią Holland, napisałem. Są to wypowiedzi pani Holland, która, zaczynając od pierwszej tablicy, mówi "wiem, do czego zdolna jest ta cała brunatna hołota, która nami rządzi", jak rozumiem, to jest też do mnie adresowana wypowiedź pani Holland [...] "stan wyjątkowy został wprowadzony po to, żeby nie było widać śladów", "część [funkcjonariuszy] to sadyści, którzy dostali upragnioną zabawkę i dopuszczają się okrucieństw" - powiedział Zbigniew Ziobro w Tomaszowie Mazowieckim.

- To jest język wzięty wprost z reguł i zasad stalinowskiej propagandy. Można powiedzieć, że jest nie tylko analogiczny, jest wprost stamtąd zapożyczony. [...] Naszym obowiązkiem jest robić wszystko, aby dzieci żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy bronią polskich granic, nie były kiedyś wytykane jako dzieci sadystów i bandytów, dlatego naszym obowiązkiem i moim obowiązkiem jest mówić prawdę na temat wypowiedzi, słów propagandy, jaką stosuje pani Holland m.in. wobec funkcjonariuszy Straży Granicznej, wobec żołnierzy wojska polskiego - kontynuował.

- Będziemy mówić prawdę niezależnie od wyroków i prób zakneblowania nam ust. [...] Ten czas, kiedy władza mogła posługiwać się sądami i kneblować usta, minął raz na zawsze - mówił dalej.

- Dzisiaj jest ten właśnie dzień, w którym podpisujemy umowę dot. budowy pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. Pierwsza elektrownia atomowa będzie zbudowana razem z najlepszymi amerykańskimi podmiotami, amerykańskimi firmami, które mają w tej dziedzinie ogromne doświadczenie. Tak jak wiek XX należał do węgla, do ropy. Tak wiek XXI należy do atomu – powiedział Mateusz Morawiecki na uroczystości podpisania umowy projektowej elektrowni jądrowej w Warszawie.

- Dlatego nie możemy ryzykować stabilności systemu energetycznego, stabilność całej naszej gospodarki w oparciu o niestabilne źródła energii. Jedynym czystym stabilnym źródłem energii, które dzisiaj jest sprawdzone, technologicznie sprawdzone i zweryfikowane co do bezpieczeństwa, jest właśnie energetyka jądrowa, która dzisiaj ma swój wielki dzień. Dzisiaj Polska otwiera nowy rozdział w energetyce jądrowej – mówił dalej.

- Jeden z bardzo wysoko postawionych polityków amerykańskich, powiedział mi niedawno, że "elektrownia atomowa amerykańska w Polsce to więcej niż cała dywizja wojsk amerykańskich w Polsce” i myślę, że to zdanie powinno wszystkim naszym rodakom zapaść w pamięć – stwierdził Mateusz Morawiecki w Warszawie.

- My od tego węgla odchodzimy i chcemy mieć stabilny węgiel tak długo, jak będzie on nam potrzebny, aby system energetyczny w Polsce był bezpieczny z punktu widzenia dostaw energii elektrycznej, energii cieplnej, dla mieszkańców i dla przedsiębiorców. Jednak wchodząca w to miejsce energetyka jądrowa będzie dla Polski absolutnie kluczowa – dodał.

- Przed nami jeszcze wiele wyzwań, ale wiemy, że po ataku Rosji na Ukrainę, nie ma powrotu do business as usual. Nie powrotu do współpracy z tymi którzy są zbrodniarzami wojennymi, że zanim dojdzie z powrotem do włączenia Rosji w krwioobieg gospodarczy musi nie tylko nastąpić pokój, Ukraina musi być bezpieczna. Ale przede wszystkim musi nastąpić przebudowa porządku geopolitycznego, która będzie musiała mieć potwierdzenie NATO i Stanów Zjednoczonych. Dlatego wejście teraz Polski w tę przestrzeń tworzenia kolejnego wielkiego projektu między Polską, a Stanami Zjednoczonymi, ma taki zasadniczy, historyczny wymiar – powiedział Mateusz Morawiecki w Warszawie.

- Otóż, my mamy w tej kampanii wyborczej nieustanne zmiany przede wszystkim po stronie naszych przeciwników. A już jeden z nich się naprawdę wyjątkowo się wręcz wyróżnia, nazywa się Tusk. On raz tak, raz tak, właściwie nie wiadomo nigdy co następnego dnia. Ostatnio postanowił nam odebrać nasze hasło wyborcze - bezpieczna przyszłość Polaków - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Tym skutkiem był z jednej strony niski wzrost, a z drugiej strony rabunek, gigantyczny rabunek polskich finansów publicznych. To był właśnie ten porządek, zachodni porządek w wykonaniu pana Tuska. I o tym wszyscy Polacy powinni wiedzieć, kiedy będą szli, by podjąć decyzję zarówno odnoszącą się do wyboru rządzących, jak i do referendum - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Chciałbym powiedzieć że ci, którzy na przykład mówią, że Polska jest jakoś izolowana i w związku z tym mniej bezpieczna, dzisiaj mogli zobaczyć po raz kolejny, jeżeli mają jakieś sumienie, jakiś rozum, że jest to całkowita nieprawda. Ta umowa dzisiaj zawarta na Zamku Królewskim, w Arkadach Kubickiego, o budowie elektrowni atomowej to jest, i to cytat z pana premiera, ale te słowa usłyszał od przedstawiciela prezydenta USA że to jest nawet więcej niż jedna dywizja amerykańska w Polsce, cała dywizja - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Więc ta izolacja to po prostu bajeczka, wymyślona przez naszych przeciwników - mówił dalej.

- Pamiętajcie, że jeżeli on zwycięży, to wszystko wróci, bo on się nie zmieni, będzie kłamał, będzie robił co innego, niż mówi, ale z całą pewnością będzie w dalszym ciągu grał w tej orkiestrze, która chce nas w tej chwili z powrotem wtłoczyć w te ramy, w której po prostu nie jesteśmy państwem niepodległym. Co więcej, są jeszcze plany by to jeszcze bardzo mocno pogłębić - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Oni mówią tu o jakiejś wielkiej aferze. Można powiedzieć że rzeczywiście jest to coś wielkiego, można nazwać to kłamstwem tego ostatniego 30-lecia. Kłamstwem nr 1. To są te wizy. Te wizy, których nie było, nikt żadnych 250 tysięcy wiz nie wydawał, a jest rzeczywiście problem uruchomienia z powrotem szlaku bałkańskiego. Rzeczywiście w tej chwili uchodźcy idą przez kraje bałkańskie, przez Węgry, Słowację i jedni później przez Czechy i do Niemiec, a inni wygodniejszą drogą, przez Polskę, bo to są lepsze autostrady, równoleżnikowe i można dotrzeć łatwiej do Niemiec. I to że dzisiaj Niemcy zabezpieczają, na co nasi przeciwnicy się z radością powołują, wprowadzają jakieś kontrole na swojej granicy z nami i z Czechami, to właśnie wynik tego procesu - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Chcę powiedzieć że jako człowiek odpowiedzialny w rządzie za sprawy bezpieczeństwa, wydałem polecenie by granica ze Słowacją i z Czechami została też poddana szczególnej kontroli i wzmocniona. I to nie chodzi o żaden gest przeciwko tym krajom. My chcemy być z nimi i jesteśmy w najlepszych stosunkach, ale chodzi o to, że po prostu nie możemy tej sytuacji tolerować. Mam nadzieję, że to będzie sytuacja przejściowa, ale musimy to zrobić - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Oni mówią o tym, że zostaniemy usunięci jakby z Schengen, co skądinąd nie jest możliwe. Pamiętajcie państwo, że to nie jest to samo co UE, to zupełnie oddzielna umowa międzynarodowa. Ale rzeczywiście jest taka możliwość, że ta strefa Schengen po prostu powoli upadnie. Wiecie jaka to jest możliwość? Jakbyśmy zburzyli to ogrodzenie, wpuścili tamtędy te coraz większe, bo to by narastało, grupy tych nielegalnych imigrantów i one oczywiście parłyby w stronę granicy niemieckiej, bo oni chcą mieszkać w Niemczech albo we Francji - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Wtedy Niemcy z całą pewnością by znieśli otwartą granicę i ją zablokowali. Ze swojego punktu widzenia można powiedzieć że mieliby rację, ale to my ich bronimy, to my bronimy całej Europy - mówił dalej.

- Żadne kłamliwe, bezczelne, niesłychane po prostu filmy nam w tym nie przeszkodzą [w obronie Europy] i nie przeszkodzą nam wyroki „sądów”, które zakazują nam, na przykład ostatnio ministrowi Ziobrze by wypowiadał się w sprawie tego filmu. To po prostu całkowicie sprzeczne z Konstytucją. W Polsce Konstytucja gwarantuje wolność słowa - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Zapowiadają już w tej chwili niszczenie polskiej demokracji, bo jeżeli ktoś mówi, że będzie atakował niezależne instytucje, takie jak Trybunał Konstytucyjny czy Bank narodowy, fizycznie, że będą to prawo, praworządność, konstytucję i demokrację, wszystko to chce podeptać całkowicie. Kompletnie się z tym nie liczy. Tusk pewnie by się dziś znów wyparł, bo teraz nagle próbuje zrobić z siebie gołąbka, chociaż trudno mu to idzie. Te zęby widać - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.

- Teraz przed nami kilkanaście dni ciężkiej pracy, ale przypominam i to obowiązek każdego, kto chcę naprawdę naszego zwycięstwa - konwencja w Katowicach, tam musimy być. A po tej konwencji jeszcze więcej siły, energii no i wieczorem w niedzielę 15 [października], imieniny Jadwigi, bo akurat śp. mama była Jadwigą, otwieramy szampana i może nie tylko - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konwencji programowej w Pruszkowie.