NEWS
07/12/2018
18:32
- Rozmawiamy. Znamy się przecież, lubimy. Sytuacja jest zaskakująca, a nawet szokująca dla wszystkich parlamentarzystów opozycyjnych, więc zastanawiamy się nad różnymi wariantami. Trzeba pamiętać, że jestem wiceprzewodniczącym wspólnego klubu PSL-UED i żadnych decyzji tylko w swoim imieniu nie mogę podejmować. Muszę mieć to wydyskutowane zarówno z koleżankami, kolegami z UED, jak i jakiekolwiek decyzje musiałyby być uzgodnione również z władzami PSL - stwierdził Jacek Protasiewicz w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na Wyborcza.pl.
- Szkoda, żeby jeden z klubów opozycyjnych zniknął. To osłabia siłę parlamentarnej opozycji w tym wymiarze zarówno werbalnym, debat, jak i materialnym. Partie polityczne, zwłaszcza te nowe, małe nie mają dużego zaplecza, więc kiedy mogą korzystać z pomieszczeń, mają jakieś dodatkowe etaty, to jest to korzystne dla opozycji. Jeśli tego brak, to siła organizacyjna jest słabsza - dodał. Jak przyznał, minusem jest to, że wypożyczanie posłów może nie być zrozumiałe dla wyborców.
live
10 godz.
10 godz.
10 godz.
11 godz.
11 godz.
11 godz.
11 godz.
11 godz.
13 godz.
19 godz.
polecane
polecane
polecane
polecane
polecane
polecane
polecane