Posiedzenie rządu rozpocznie się o 10:00. W porządku obrad jest m.in. projekt ustawy o pracowniczych planach kapitałowych, a także projekt ustawy o ochronie danych osobowych przetwarzanych w związku z zapobieganiem i zwalczaniem przestępczości czy projekt uchwały w sprawie ustanowienia programu wieloletniego “Ochrona zdrowia zwierząt i zdrowia publicznego”.

Jak pisaliśmy na 300POLITYCE, PKP podpisze dziś umowę z Alstom o montażu bezprzewodowego internetu WiFI w pociągach Express InterCity Premium, powszechnie nazywanych Pendolino. Konferencja prasowa ministra Andrzeja Adamczyka odbędzie się w południe.

O 9:30 w Jaki Cafe odbędzie się konferencja kandydata Zjeddnoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, Patryka Jakiego. Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, w ramach akcji "18 dzielnic - jedna Warszawa” o 17:00 spotka się z mieszkańcami Śródmieścia. O 10:30 swoją konferencję organizuje kandydat PSL-u, Jakub Stefaniak. Z kolei o 8:30 odbędzie się konferencja prasowa przedstawicieli sztabu wyborczego Patryka Jakiego.

O 12:00 prezydent Andrzej Duda - w dniu Święta Lotnictwa Polskiego - weźmie udział w uroczystości odsłonięcia pomnika “Chwała Lotnikom Polskim” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

O 10:00 odbędzie się niejawne posiedzenie niejawne komisji do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Po nim, około 11:30, planowana jest konferencja prasowa członków komisji i ogłoszenie decyzji ws. nieruchomości położonej przy ul. Mokotowskiej 8, ul. Łomżyńskiej 44 oraz Noakowskiego 20.

Koalicja Obywatelska zaprezentuje dziś kandydatów do sejmiku województwa świętokrzyskiego. Konferencję prasową przewodniczących Grzegorza Schetyny i Katarzyny Lubnauer oraz przedstawicieli KOD-u, Stronnictwa Demokratycznego i Partii Demokratycznej zaplanowano w Kielcach o 15:00.

Dziś także Krajowa Rada Sądownictwa powróci do rozpatrywania kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego. Rada rozpatrzy m.in. kolejne 20 kandydatur do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

- Oni po prostu mówią to co im w duszy gra, a im gra w duszy Polska poza Europą, a nie Polska w Europie. Europa to oznacza standardy, które nie są ich standardami. Europa oznacza wolność, oni nie chcą wolności. Europa oznacza tolerancję, oni nie chcą tolerancji. Europa oznacza państwo świeckie, oni nie chcą państwa świeckiego. Europa oznacza pokój, oni chcą wojny. Po prostu, wojny na każdym tego słowa znaczeniu, w najmniejszym sensie militarnym - mówił Michał Kamiński w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w "Tłicie” Wirtualnej Polski.

- Przede wszystkim premier Gowin nie mówi nic na temat Polexitu. To opozycja postanowiła rozpętać kolejną histerię. Pan dokonał bardzo daleko idącego skrótu myślowego, który nie ma nic wspólnego z tym, co powiedział premier Gowin. Premier wyraźnie powiedział, że byłby to precedens, gdyby Europejski Trybunał Sprawiedliwości wypowiadał się w określony sposób w sprawie, którą skierował do niego SN, a to, że opozycja postanowiła to wykorzystać do kolejnej awantury, to właściwie nie zaskakuje - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti” Polsat News.

- To jest dobra kampania Platformy, żeby było jasne. Uważam, że pierwsza od bardzo długiego czasu prawdziwa i widać jak z wściekłością zareagował na to obóz władzy. To jest celny strzał i dobrze - mówił Michał Kamiński w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w „Tłicie” Wirtualnej Polski.

- Dobrze, że PiS odpowiedział, to była celna odpowiedź? – pytał Kacprzak.

- To była odpowiedź, żeby wyłącznie pomóc Kaczyńskiemu, on musi być przerażony widząc te swoje złe zdjęcia po całym kraju, bo zdaje sobie sprawę, że ludzie w PiS-ie wiedzą, że on jest obciążeniem tej partii. To dla niego jest fatalny stan, powód psychiczny, więc oni musieli tak odpowiedzieć, odpowiedzieli w najgłupszy możliwy sposób – odpowiadał Kamiński.

- Przede wszystkim poza określonymi sytuacjami, to ministrowie wypowiadają się wielokrotnie w swoim imieniu. Tak było w tym wypadku. Jeszcze raz powtórzę, premier Gowin nie powiedział nic nadzwyczajnego - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti” Polsat News.

„Jeszcze nie ma [oficjalnego potwierdzenia terminu wizyty PAD w Białym Domu], ale będzie. Lada moment, w najbliższych dniach, może nawet dzisiaj. Rozmowy są zakończone, jeśli chodzi o przygotowania do tej wizyty. Jedyne, co mogę powiedzieć teraz, to mówimy o wizycie oficjalnej polskiej Pary Prezydenckiej w Waszyngtonie. Tu nie mówimy wyłącznie o tym, jak to się mówi w skrócie, Duda - Trump. Mówimy o oficjalnej wizycie Pary Prezydenckiej w Waszyngtonie. Będzie to pierwsza w tej kadencji prezydenta Trumpa i prezydenta Dudy oficjalna wizyty Pary Prezydenckiej w Białym Domu. Ona również obejmuje spotkanie Pierwszych Dam” - mówił w radiowej Trójce minister Krzysztof Szczerski.

- Ja bardzo cenię Rafała Trzaskowskiego, ale jaka jest jego kampania - każdy widzi. Widać wyraźnie, zaczynał ją z wysokiego poziomu, a ten poziom jest gorszy niż był na początku. To są fakty. Odwrotnie w przypadku Jakiego. To mnie martwi. Dlatego mówię, trzeci kandydat. Jacek Wojciechowicz, człowiek który jest autorem sukcesu Warszawy ostatnich dziesięciu lat. Człowiek, który jest najbardziej przygotowany do bycia merytorycznie prezydentem miasta. Natomiast ja chce powiedzieć, w 80% miast w Polsce rządzą bezpartyjni burmistrzowie i prezydenci. W największych polskich miastach. Kraków, Wrocław, Rzeszów. To są miasta, w których prezydenci byli spoza partyjnego układu i to są miasta, które odniosły sukces. Jeśli w 80% miast Polski ludzie głosują na kandydata trzeciego, to dlaczego nie dać tej szansy w Warszawie. To trzeci kandydat jako jedyny ma szansę zatrzymać dzisiaj Patryka Jakiego. Nie możemy oddać Warszawy PiS-owi - mówił Michał Kamiński w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w "Tłicie” Wirtualnej Polski.

- W pierwszej turze nie, ale niestety może wygrać w Warszawie, trzeba zrobić wszystko żeby go zatrzymać. Dlatego trzeci kandydat Jacek Wojciechowicz - dodał Kamiński.

„Obiecaliśmy, że [Jaki Cafe] to będzie punkt informacyjny dotyczący przebiegu III i IV linii metra, co do których jestem przekonany, że w Warszawie muszą powstać. Platforma mówi, że się nie da, że to jest niemożliwe. Dokładnie to samo mówili o 500+. Ja mówię warszawiakom, że się da. Jeśli zostanę prezydentem Miasta Stołecznego Warszawy od razu rozpocznę budowę III i IV linii metra” - mówił na konferencji prasowej, połączonej z prezentacją wizualizacji nowych nitek metra, kandydat ZP na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki.

„Moi szanowni konkurenci dzisiaj obiecują III, IV, a nawet V linię metra. Jeszcze kilka tygodni temu się śmiali, że III i IV linia nie może powstać. A jeszcze wcześniej, jak razem w łódce pływali z panią prezydent, twierdzili, że tak, musi powstać. To jest bardzo ważne, żeby prezydent Warszawy był osobą, która jest choć trochę wiarygodna i stabilna w swoich poglądach na miasto” - dodawał.

https://twitter.com/PatrykJaki/status/1034361603976822790

- [Dziś przed nami] mam nadzieję, że głosowanie co do osób, które zostały tutaj rekomendowane przez zespoły no i być może przewodniczący KRS rozszerzy ten porządek obrad. Być może o nasze stanowisko w kwestii Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa, co do odpowiedzi - stwierdził Maciej Mitera w rozmowie z dziennikarzami.

- W ubiegłym tygodniu zakończyliśmy postępowanie czyli sporządziliśmy listę proponowanych dla prezydenta kandydatów. Natomiast obecnie trwa wybór sędziów do Izby Cywilnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Najwcześniej nasze rekomendacje trafią do pana prezydenta w połowie września, ale raczej należy liczyć się z terminem późniejszym - mówił Leszek Mazur w "Sygnałach dnia” radiowej Jedynki.

- Dlatego, że istnieją pewne techniczne wymogi związane z tym, że ta dokumentacja w formie uchwały musi zostać opracowana. To jest obszerny dokument, który będzie w przypadku każdej z tych rekomendacji liczył około 100 stron. Dokument o istotnym znaczeniu, więc wszystkie szczegóły muszą zostać w nim sprawdzone - dodał przewodniczący KRS.

- Oficjalnie możemy powiedzieć i wyrazić swoje zadowolenie i radość z tego, że Bożenna Gołota zdecydowała się kandydować do rady miasta [Warszawy], że zechciała być w mojej drużynie - stwierdził Jakub Stefaniak na konferencji.

- Nie będziemy wam opowiadać bajek o kolejnych liniach metra, które kosztują 1,5 mld. Nie będziemy wam opowiadać bajek o tym, że trzeba drzewka w doniczkach stawiać na ulicach, tylko będziemy wam opowiadać o rozwiązaniach systemowych, które pomogą żyć godnie i bezpiecznie. Bezpieczna winda jest takim właśnie projektem - stwierdził Jakub Stefaniak na konferencji.

„Jesteśmy tutaj dla paru ważnych rzeczy. Powołaliśmy Koalicję Obywatelską. Przygotowujemy się do wyborów i jesteśmy w miejscach, gdzie możemy podkreślić, jak ważne są te wybory, jak ważny jest dobry wybór mieszkańców, jak ważny jest samorząd, dobra polityka lokalna, jak ważne jest sensowne wykorzystywanie środków europejskich, modernizowanie naszych małych ojczyzn, ale też budowanie poczucia, że chcemy być razem, blisko mieszkańców, że chcemy robić wszystko, żeby mieli poczucie, że mają wpływ na politykę tych, których wybierają” - mówił na konferencji prasowej w Przemyślu przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna.

„Przemyśl potrzebuje zaangażowania, dobrych emocji, dobrego gospodarza. Dlatego zdecydowaliśmy się udzielić wspólnej rekomendacji [Wojciechowi Błachowiczowi], ale też obiecać, że będziemy się angażować w te wybory, że będziemy blisko tych, którzy chcą kandydować” - dodawał.

„Jesteśmy przekonani, że nieprawdą jest to, że na Podkarpaciu monopol na władzę ma PiS. Dlatego bardzo ważne jest, że powstaje tu Koalicja Obywatelska i dlatego tak ważne jest, że mamy tak dobrych kandydatów na prezydentów miast” - przekonywała szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

„Każdego dnia pan Patryk Jaki tak naprawdę śmieje się w twarz Polakom, prowadząc bezpośrednio kampanię polityczną, partyjną za pieniądze Polaków. Nie tylko pieniądze Polaków, mieszkających na co dzień w Warszawie, ale również Polaków, mieszkających w całej Polsce. Nie jest tajemnicą, że najbardziej zaangażowanymi osobami [w kampanię Jakiego], które na co dzień powinny pracować w Ministerstwie Sprawiedliwości. To są pracownicy, członkowie komisji weryfikacyjnej, której członkiem jest również wiceminister Patryk Jaki, który w ubiegłym roku na antenie Radia Zet wprost zadeklarował, że jeżeli zostanie kandydatem na prezydenta Warszawy, to zrezygnuje z pełnienia tej funkcji. Minął rok i widzimy, że Patryk Jaki kolejny raz oszukał Polaków. Nie tylko zaangażowanie pracowników ministerstwa, ale także telewizji publicznej, która prowadzi wprost nieproporcjonalną politykę, jeśli chodzi o informowanie o działaniach poszczególnych kandydatów. W milionach złotych jest liczone dzisiaj zaangażowanie promocyjne w kampanii na rzecz kandydata Patryka Jakiego. O tym nielegalnym i niemoralnym finansowaniu kampanii będziemy mówili każdego dnia” - mówił na konferencji prasowej Arkadiusz Myrcha z PO.

„Kampania Patryka Jakiego to mętna woda. Nie wiadomo, kto co finansuje, kto gdzie pracuje i z czego utrzymywana jest i prowadzona kampania wyborcza. Mieliśmy do czynienia w przestrzeni publicznej ze skandalicznym filmikiem, który pokazywał praktyki Patryka Jakiego, kiedy pojawia się na spotkaniach wyborczych, przywożony jest ministerialną limuzyną z kierowcą. Oznacza to, że kampania Patryka Jakiego jest finansowana ze środków wszystkich Polaków. To są najgorsze wschodnie wzorce” - dodawał Michał Szczerba.

W Monitorze Polskim opublikowano obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w Sądzie Najwyższym. W sumie to 11 stanowisk: 4 w Izbie Cywilnej, 3 w Izbie Karnej oraz 4 w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. O planowanym naborze pisaliśmy w połowie sierpnia na 300POLITYCE.

Kamil Zaradkiewicz dostał od KRS pozytywną rekomendację do SN, ale dopiero w drugiej turze. W pierwszej nie został rekomendowany, za czym opowiedziała się Krystyna Pawłowicz.

https://twitter.com/patrykjaki/status/1034391238353592325?s=12

- Sektor kolejowy zmienia się na naszych oczach. To wszystko zawdzięczamy kompleksowym inwestycjom realizowanym zarówno w zakresie infrastruktury kolejowej, jak i taboru. Wszystko po to, aby zmierzać do celu, jakim jest bezpieczna, komfortowa i punktualna polska kolej. Na ten obraz składa się szereg umów realizowanych rokrocznie przez podmioty Grupy PKP. Jedną z nich jest podpisana właśnie umowa na montaż urządzeń Wi-Fi w 20 składach Pendolino, na podstawie której jeszcze w tym roku na tory wyjadą pierwsze składy EIP z dostępem do bezprzewodowego internetu - stwierdził minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

- Montaż bezprzewodowego Internetu w składach EIP rozpocznie się we wrześniu. W sierpniu br. odbyły się testy pilotażowe urządzeń Wi-Fi w Pendolino, które wypadły pomyślnie. Pociągi Pendolino wzbogacą liczbę składów wyposażonych w dostęp do Internetu. W tym momencie sieć Wi-Fi dostępna jest w 171 wagonach PKP Intercity oraz 40 składach zespolonych (PesaDart, Flirt3). Przewoźnik planuje, że do końca 2018 r. Wi-Fi będzie dostępne w 200 wagonach konwencjonalnych i liczba ta będzie stale zwiększana - podkreślił wiceminister Andrzej Bittel.

- Prace związane z instalacją urządzeń Wi-FI będą przebiegały w taki sposób, aby pojazdy ED250 mogły realizować planowe obiegi, zgodnie z rozkładem jazdy. Zależy też nam na tym, aby wdrożenie bezprzewodowego Internetu przebiegło szybko i sprawnie - zapowiedział Marek Chraniuk, prezes zarządu PKP Intercity.

https://twitter.com/PKP_SA/status/1034392802585726976

https://twitter.com/SzHuptys/status/1034393927497994240

- My przekazujemy z budżetu państwa w ciągu najbliższych kilku lat, w ciągu najbliższych 10 lat 35-40 lub więcej miliardów złotych, właśnie jako kolejna zachęta, kolejny impuls do programu, który jest przecież również programem prospołecznym. Poprzez ten program chcemy lepszego zabezpieczenia dla przyszłych emerytów. Te środki będą również dziedziczone - mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej, odnosząc się do przyjęcia przez rząd projektu ustawy o PPK.

- Ja chciałem podkreślić to, że te środki będą służyły do zwiększenia zabezpieczenia emerytalnego w perspektywie co najmniej 10 lat po przejściu na emeryturę po 60, 65 roku życia, ale też będzie możliwa wypłata tych środków - dodał premier.

- Tutaj sprawa jest bardzo prosta, że takie hipotetyczne analizowanie co by było, gdyby wyrok był taki czy inny jest nie na miejscu. Jestem przekonany, że nasze zmiany w obszarze wymiaru sprawiedliwości odpowiadają zarówno regułom europejskim, jak i polskiej Konstytucji i myślę, że nie będzie w ogóle takiego dylematu. DLa tych z państwa, którzy bardzo interesują się orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, mam taką informację, ciekawą myślę, że nie Polska, ale kilkanaście innych krajów UE nie wykonuje przez wiele lat wyroków TSUE z Luksemburga. Otóż Włosi mają niewykonanych takich wyroków - 10, Grecy - 11, Hiszpanie - około 7, Niemcy, Francuzi mają też takie wyroki niewykonane i to są wyroki w bardzo ważnych sprawach, jak np. Francja ma niewykonany od ładnych kilku lat wyrok Trybunału Sprawiedliwości dot. pomocy dla przedsiębiorstw znajdujących się w trudnej sytuacji, a Włosi nie wykonują np. Wyroku dot. Przemysłu stoczniowego. Więc takie pytania można zadawać innym krajom członkowskim UE, dlaczego nie wykonują wyroków TSUE. Polska do tej pory miała taki bardzo techniczny problem z wykonaniem jednego z wyroków dot. dyrektywy azotanowej i w lipcu zmieniliśmy nasze rozporządzenie w taki sposób, że sądzę, że ta sprawa zniknie w ogóle z agendy naszej polsko-unijnej. A więc reforma wymiaru sprawiedliwości bardzo dobrze prowadzona, zgodnie z regułami unijnymi, z polską Konstytucją. Sądzę, że TSUE też do takich wniosków dojdzie, jeżeli w ogóle będzie chciał się zająć się w tzw. orzeczeniu prejudycjalnym, tym skierowanym do siebie pytaniu - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji, pytany czy Polska wykona orzeczenie TSUE, niezależnie od tego, jakie ono będzie, w kontekście słów Jarosława Gowina.

- Zachęcam wszystkich państwa, żeby porównać sobie dzisiejsze KRS do wcześniejszych czasów. To bardzo ciekawe doświadczenie. Otóż dzisiejsza rada rzeczywiście przesłuchuje kandydatów, jest mniej więcej 5 kandydatów na jedno miejsce, a więc jest proces bardzo konkurencyjny, gdzie wybierani są najlepsi. Mało tego, dzisiejsza KRS podlega pełnej transparentności. Jej obrady, pytania, odpowiedzi są nie tylko nagrywane, ale można im się przyjrzeć w trybie online czy w takim trybie, żeby jednocześnie śledzić, jak odbywają się przesłuchania - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. - Ten proces, który my zastosowaliśmy, jest bardzo transparentny, obiektywny i - można powiedzieć - demokratyczny. Dużo bardziej demokratyczny niż był wcześniej - dodał.

- Chcę bardzo serdecznie podziękować, pogratulować nowemu przewodniczącemu, nowej KRS, że w trudnych okolicznościach, kiedy poddana jest niesłusznej presji, również te awantury, ta wczorajsza awantura, dzisiejsza, ten jazgot, te ciągłe burdy wszczynane przez opozycję nie służą ustabilizowaniu sytuacji. My chcemy spierać się na programy, na programy wyborcze, dyskutować o tym, co najważniejsze dla obywateli. Apelujemy do opozycji, żeby nie wszczynała takich awantur. KRS jest świetnym przykładem, jak odnowiona, odświeżona instytucja funkcjonuje dużo bardziej transparentnie, co każdy przyzna i jednocześnie dzięki temu również dużo bardziej obiektywnie - mówił PMM.

- Dzisiaj przyszedł czas na tramwaje, dlatego, że to, co najważniejsze, to przedstawić system komunikacyjny dla całej Warszawy, który będzie w stanie rozwiązywać większość problemów komunikacyjnych, który będzie planował nie tylko linie metra i SKM, ale również nowe linie tramwajowe, który będzie programował i przewidywał stacje przesiadkowe, biorąc pod uwagę, gdzie są pasażerowie, gdzie rozwijają się nowe osiedla, który będzie również pokazywał, gdzie będą parkingi, po to, żeby cały ten system mógł zacząć funkcjonować jak organizm - stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji. Jak dodał:

"Poza nowymi liniami i metra i SKM, zapowiadamy olbrzymi, najbardziej ambitny od 1990 roku program rozbudowy linii tramwajowych, który będzie łączyć się w krwiobieg ze stacjami i linami metra oraz SKM. Dwie linie, które już od jakiegoś czasu były planowane, w tej chwili będą mogły być realizowane, czyli linia, która będzie biegła tędy, tramwaj z Woli na Wilanów i w końcu to miejsce, które nas dzisiaj interesuje, czyli tramwaj na Gocław. To dwie inwestycje, które były planowane, które są już zaawansowane, jeżeli chodzi o fazę planistyczną, natomiast ja je wybuduję. Mamy do tego jeszcze cały szereg zupełnie nowych projektów, autorskich, bardzo wielu linii tramwajowych, które będą w stanie rozwiązać te najbardziej newralgiczne problemy komunikacyjne stolicy”

Program zakłada budowę nowych połączeń na Białołękę, połączenie Metra Wilanowskiej z Mordorem, a także nowe nowe stacje i linie,  m.in. na Zielony Ursynów, na Odolany czy od Metra Wilanowska do Wilanów, dzięki czemu Wilanów będzie miał dwie linie. Cały koszt programu to ponad 1,5 mld zł.

- Cieszę się, że Patryk Jaki chce otwierać kawiarnie, żeby rozmawiać z warszawkami. Ja z warszawiakami spotykam się na ulicach, u nich w mieszkaniach, bo rozpoczęliśmy program "Otwarte drzwi dla Warszawy”, w związku z tym prowadzimy akcję od mieszkania do mieszkania. Spotykam się na otwartych spotkaniach. Dzisiaj mamy spotkanie w Śródmieściu w ramach spotkania "18 dzielnic - jedna Warszawa”, tak że tych spotkań jest mnóstwo. Rozumiem, że Jaki ma pewien deficyt, więc spotyka się w kawiarni. Każde miejsce jest dobre, żeby spotkać się z warszawiakami - stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji.

„Jesteśmy w Kielcach. Od rana byliśmy w Przemyślu, pokazując, promując, przedstawiając kandydata na prezydenta miasta, ale też mówiliśmy o koalicji, wyzywaniach, wadze tej współpracy. Te wybory są początkiem dłuższego maratonu, który zakończy się zwycięstwem. Kielce to szczególne miasto. Jestem stąd parlamentarzystą i zawsze o tym pamiętam i przypominam. To jest też region, w którym długo budowaliśmy wzajemne relacje, szukaliśmy tego wariantu na Koalicję Obywatelską, nowych jej części. Bardzo się cieszę, że przyjaciele z kieleckiej, świętokrzyskiej PO, że udało im się zbudować szerszą formułę, także partii, które nas wspierają” - mówił w Kielcach Grzegorz Schetyna.

„Wierzymy, że kandydat szeroko pojętego obozu demokratycznego ma szansę w Kielcach zwyciężyć. Będziemy bardzo intensywnie pracować nad kampanią dotyczącą sejmików. Cieszę się, że mamy silnych liderów, że współpraca w ramach Koalicji Obywatelskiej dobrze się układa” - dodawała Katarzyna Lubnauer.

- Dla Śródmieścia mamy tutaj te trzy najważniejsze postulaty, które się pojawiają w rozmowach z mieszkańcami tejże dzielnicy. Przede wszystkim parkingi podziemne, chodzi o to żeby było więcej miejsc parkingowych, po to żeby cywilizować te miejsca na ziemi, zwłaszcza w okolicach Pałacu Kultury i Nauki, przy najważniejszych placach, dobrze by było żeby to nie były parkingi naziemne, tylko żeby te samochody znalazły swoje miejsce pod ziemią. Taki parking już będzie budowany pierwszy przy Pałacu Kultury i Nauki. Takich parkingów będzie znacznie, znacznie więcej. To jest niesłychanie istotne żeby uporządkować te miejsca parkingowe w Śródmieściu. Drugi postulat to zieleń. Bardzo często w Śródmieściu mieszkańcy zwracają uwagę na to, że powinno być więcej skwerów zielonych, powinna być bardziej zadbana ta zieleń, która już istnieje, ale również odbetonować te podwórka gdzie da się to zrobić i będą na to specjalne granty. Zależy nam na tym żeby Śródmieście stało się jeszcze bardziej zieloną dzielnicą. Polityka lokalowa, to jest rzecz o której bardzo często się rozmawia. My rozmawialiśmy przed chwilą z organizacjami pozarządowymi, które organizują miejsce dla cudzoziemców, którzy w Warszawie są i tworzą różnorodność w naszym mieście, ale chodzi też o to, żeby w Śródmieściu i innych dzielnicach było jak najwięcej punktów, w których są rzemieślnicy. Miejsc, w których można tanio zjeść czy choćby antykwariatów. Chodzi o to żeby prowadzić elastyczną politykę jeżeli chodzi o czynsze, przede wszystkim po to żeby było jak najwięcej punktów usługowych. Dzielnica już teraz idzie w te stronę, ale chodzi o to żeby tego typu rozwiązania wzmocnić – mówił Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej w Śródmieściu.

Jak podaje Biały Dom, spotkanie Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą odbędzie się 18 września. Polski prezydent ma odwiedzić Waszyngton wraz z małżonką. Poruszone zostaną tematy partnerstwa strategicznego, handlu, wojska i bezpieczeństwa.

https://twitter.com/SzotaMaciej/status/1034464835084472320

https://twitter.com/Oskar_Hejka/status/1034464252801818626

https://twitter.com/Katarzyna_str/status/1034460640247730176

- Jeżeli chodzi o Plac Defilad, to miejsce po wielu latach nareszcie się zmieni. Wiemy ile to trwało, z różnych względów. Również jeżeli chodzi o problemy własnościowe. Za długo to trwało, wreszcie problem zostaje rozwiązany i rozpocznie się budowa. Po pierwsze, Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatru Rozmaitości. Ja widziałem te projekty i to są projekty, których pozazdrości nam cała Europa. Fantastyczne, nowoczesne projekty, które są otwarte – mówił Rafał Trzaskowski na spotkaniu Town Hall Meeting w Śródmieściu.

- Z drugiej strony sam Plac Defilad, rozstrzygnięcie konkursu, ja myślę że tutaj tego, który najbardziej podobał się warszawiakom, wprowadzającego sporo zieleni. Ze strony Marszałkowskiej będziemy mieli przestrzeń miejską, z której będziemy mogli być dumni. Jeżeli chodzi o Świętokrzyską, jak najwięcej zieleni. Tam powinien być fantastyczny park, który będzie służył nam wszystkim. Tam już jest sporo zieleni, Lae powinno być jeszcze więcej. Zostaje pierzeja od strony Alei. Tutaj powstaje też zieleń, bardzo ciekawe rozwiązania. Teren najtrudniejszy, dlatego że tutaj konieczne są negocjacje z PKP, dlatego że wszystko co pod ziemią jest własnością PKP. Tutaj chcielibyśmy przede wszystkim połączyć stację metra, ze stacją Dworzec Śródmieście. Ta inwestycja kosztuje 56 milionów. Mamy to dokładnie wyliczone – dodał Trzaskowski.

Kupujemy wodę w butelkach, mięso w plastikowych opakowaniach, warzywa owinięte w folię. Wszystkie te opakowania, w momencie ich zużycia trafiają do śmieci. Do niedawna na plastik patrzyliśmy jedynie pod kątem zanieczyszczenia środowiska. Segregowanie śmieci otworzyło nam oczy na to, ile odpadów produkujemy każdego dnia. Ale chyba niewielu z nas zastanawiało się jaki wpływ ma plastik na nasze zdrowie. Część z Was słyszała pewnie o szkodliwych bisfenolach, które znajdowały się często w butelkach do karmienia niemowląt. Producenci niechętnie jednak mówią o wpływie opakowań na produkty, w których je sprzedają. A powinni.  Wpływ plastiku na nasze zdrowie jest ciagle badany, ale już dziś wiadomo, że znajdujące się w plastiku związki endokrynnie czynne prowadzą do zaburzeń hormonalnych. Zwiększają także ryzyko wielu chorób cywilizacyjnych, w tym nowotworów (raka piersi, raka prostaty, raka jądra), otyłości, cukrzycy czy zaburzeń metabolicznych oraz płodności (zarówno u kobiet jak i u mężczyzn). Narażenie ciężarnej kobiety zwiększa ryzyko wad rozwojowych dzieci. Badania prowadzone na University of California w Irvine wykazały też między innymi, że cząsteczki bisfenolu A zachowują się w organizmie jak żeński hormon - estrogen. Może to mieć więc wpływ nie tylko na płodność ale i poziom testosteronu u mężczyzn. Substancje groźne dla naszego zdrowia mogą występować w przeróżnych produktach, z którymi stykamy się na co dzień. Należą do nich między innymi środki czystości, zabawki, meble czy wreszcie wspomniane opakowania żywności. Tym razem chciałabym zwrócić Waszą uwagę właśnie na te ostatnie zarówno dlatego, że mamy z nimi styczność każdego dnia, jak i dlatego, że najłatwiej zmienić nasze przyzwyczajenia z tym związane. Okazuje się bowiem, że plastik plastikowi nierówny. Co raz więcej osób czyta etykiety ze składem żywności, którą kupuje, ale jeszcze niewielu sprawdza w jakiej jakości tworzywo została ta żywność zapakowana. A to również ważne! Weźcie więc do ręki dowolne plastikowe opakowanie i sprawdźcie jaka cyfra znajduje się w środku charakterystycznego trójkąta ze strzałkami ♻. Jeśli znajduje się tam cyfra 2, 4 lub 5, to opakowanie jest bezpieczne dla żywności, którą kupujecie. Jeśli znajduje się tam cyfra 1 (większość przezroczystych butelek z wodą mineralną), 3, 6 lub 7, substancje znajdujące się w plastikach mogą mieć negatywny wpływ na Wasze zdrowie. Oczywiście najbezpieczniej byłoby zastąpić plastik szkłem, ale przecież nie zawsze jest to możliwe. Dlatego warto zwracać uwagę nie tylko na to co, ale i w czym kupujemy. Nasze dobre przyzwyczajenia zmuszą też producentów to zmiany ich przyzwyczajeń. Oczywiście w wielu przypadkach możemy zrezygnować z plastiku w ogóle. Na przykład pijąc wodę z kranu, która często ma lepszy skład i smak niż ta, dużo z resztą droższa, kupiona w plastiku. Jeśli słyszycie dziś o tym po ta pierwszy, nie znaczy to, że problem jest błahy. Ta sytuacja przypomina mi tę związaną z brakiem świadomości szkodliwości palenia, nie tak przecież dawno. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu palono wszędzie: w samolotach, restauracjach

- Jeśli chodzi o naszą pozycję w Unii Europejskiej, to bardzo się martwię. Nie tylko tym co nasi politycy mówią, ale tym co się nie dzieje. Byliśmy w grupie trzymającej władzę w Unii Europejskiej. Nie można być liderem UE nie wykonując czy nawet grożąc nie wykonaniem wyroku Trybunału Sprawiedliwości czy stawiając się samemu do kąta w różnych sprawach Unii Europejskiej, także w dziedzinie polityki obronnej. Sytuacja po pierwsze politycznie dla nas zła, bo wykluczamy się z ważnych decyzji co do przyszłości Unii Europejskiej. Póki co jeszcze nikt nas nie wyklucza, ale już mamy znacznie mniejszy wpływ. Możemy krzyczeć, możemy protestować, ale gdy zapadają ważne decyzje to raczej się nas unika bo jesteśmy problemem, a nie współdecydentem - mówił Radosław Sikorski w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w programie „Fakty po Faktach” TVN24.

„Tak się składa, że Platforma Obywatelska i Nowoczesna mają swoje programy na wybory samorządowe. Mamy również wspólny program „Bliżej ludzi”. Nowoczesna od początku kadencji buduje mapy potrzeb mieszkańców dla poszczególnych miast, regionów. W związku z tym powstały również programy dla Warszawy, Łodzi, Poznania, Szczecina. Akurat, jeśli chodzi o stronę programową, to jesteśmy do tych wyborów lepiej przygotowani niż PiS” - mówiła w programie „Wydarzenia i opinie” w Polsat News przewodnicząca Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

- Generalnie rzecz biorąc i historycznie, jeżeli polski prezydent spotyka się z amerykańskim i jest przyjmowany w Białym Domu to dobrze, a nie źle. To jest nasz najważniejszy sojusznik w sferze wojskowej i dialog polsko-amerykański powinien być prowadzony. Można by to umieścić w kontekście, że prezydent Kwaśniewski miał wizytę państwową z pełnym ceremoniałem, z kolacją. To pokazuje szacunek gospodarzy dla państwa i jego głowy. Tu będzie zdaje się wizyta robocza z elementami państwowymi bo będzie małżonka. To dobrze. Natomiast jest sytuacja taka, w której przywódcy europejscy z którymi ja rozmawiam, mają mieszane uczucia co do spotkań z prezydentem Trumpem. Bo potem się okazuje, że on czegoś nie zrozumiał albo na opak taką wizytę komentuje. Mieliśmy to po rozmowach z premierem Australii, premierem Malezji, premierem Kanady. To tworzy rozmówcy bardzo poważne kłopoty polityczne u siebie w domu. Ja bym doradzał prezydentowi Dudzie bardzo wysoką ostrożność w tym co zostanie powiedziane i w tym jak ta wizyta będzie komentowana także przez stronę amerykańską - mówił Radosław Sikorski w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w programie „Fakty po Faktach” TVN24.

„Jestem przekonany, że [Trzaskowski i Rabiej] zaproponują jeszcze mnóstwo świetnych rozwiązań dla Warszawy. Rafał Trzaskowski jest politykiem, który kocha Warszawę, rozumie Warszawę. Tu się urodził, tu się wychował. Jestem przekonana, że jest w stanie pokazać warszawiakom, że to może być wspaniałe, europejskie miasto” - mówiła w Polsat News szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

„Warszawa, jak widać, już kocha Rafała Trzaskowskiego, bo w II turze przewaga prawie 20 pp. to jest przewaga znacząca. Przede wszystkim naprawdę Patryk Jaki jeszcze nie dorósł do Warszawy” - dodawała.

- Potwierdzenia wagi partnerstwa polsko-amerykańskiego dla bezpieczeństwa zarówno naszego kraju, jak i całego regionu i dalszego rozwoju kontaktów gospodarczych. One się rozwijają w ostatnim czasie dzięki rozwojowi polskiej gospodarki, ale mamy duże szanse na to, żeby tę obecność amerykańskiego, także w sensie ekonomicznym i biznesowym, tutaj w Polsce i naszym regionie powiększyć - stwierdził Krzysztof Szczerski w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info, pytany o oczekiwania przed spotkaniem Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą.

- Rozmowy w cztery oczy dwóch prezydentów, rozmowy delegacji, wspólna konferencja prasowa, równolegle Pierwsze Damy spotykają się w swoim programie, później prezydent odbędzie spotkania w Senacie z politykami amerykańskimi. Wieczorem celebracja 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości - mówił dalej prezydencki minister, pytany o program wizyty.

- Byłaby to wielka naiwność ze strony Jarosława Gowina, gdyby on sobie rzeczywiście wyobraził, żę w ten sposób będzie wywierał jakąś presję na suwerenne instytucje UE. To jest jak sobie mały Jasio wyobrażał wielką wojnę. To jakieś humorystyczne, co mnie dziwi, bo znam Gowina od wielu lat. W wielu sprawach mi się nie podobał, ale nigdy nie uważałem go za kretyna. Natomiast takie rzeczy, jak teraz, może mówić tylko kretyn - stwierdził Adam Michnik w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na Wyborcza.pl.