Polityczny plan wtorku: 8. rocznica katastrofy smoleńskiej, SPC o nowelizacji ustawy o SN Dziś przypada 8. rocznica katastrofy smoleńskiej. Rano odbędą się m.in. msza święta i Apel Pamięci, o 15:30 - odsłonięcie pomnika ofiar tragedii, a o 16:00 - odsłonięcia kamienia, w miejscu w którym powstanie pomnik upamiętniający śp. Lecha Kaczyńskiego. O 16:15 wystąpienia na pl. Piłsudskiego wygłoszą Jarosław Kaczyński oraz prezydent Andrzej Duda. O 19:00 odbędzie się kolejna msza, a o 20:45 – wystąpienie prezesa Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim. Z kolei podkomisja smoleńska przedstawi swój wstępny raport techniczny. O 11:00 na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka odbędzie się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jak pisaliśmy na 300POLITYCE, w projekcie znalazł się swego rodzaju poprawiony mechanizm, którym partia rządząca chce zabezpieczyć się przed możliwą “obstrukcją” ze strony I prezes SN, czyli np. rezygnacją z urzędu i szybką próbą wyboru kandydatów na jej następcę. 07:30 - złożenie kwiatów przed tablicami w Sejmie 08:00 - msza święta w kościele seminaryjnym 08:20 - uroczystości na cmentarzu wojskowym na Powązkach 08:41 - Apel Pamięci przed Pałacem Prezydenckim 08:41 - odegranie "Ciszy” przed pomnikiem na wojskowych Powązkach 11:00 - posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości nt. projektu nowelizacji ustawy o SN 15:30 - odsłonięcie Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 16:00 - odsłonięcie kamienia w miejscu, gdzie stanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego  16:15 - wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa Jarosława Kaczyńskiego na placu Piłsudskiego 20:15 - marsz z udziałem władz państwowych 20:45 - wystąpienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Trzaskowski: Chcemy ten dzień spędzić spokojnie, w zadumie, a nie chcemy uczestniczyć w sankcjonowaniu bezprawia - Dlatego [zbojkotujemy odsłonięcie pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego] że on został postawiony z pogwałceniem prawa. PiS przejęło pl. Piłsudskiego, łamiąc ustawy, podział prerogatyw na rząd centralny i samorząd. To plac warszawiaków, on powinien być zarządzany przez miasto, a nie namiestnika za pomocą dziwnych dekretów. Jeszcze do tego PiS mówiło, że anektuje ten plac ze względów bezpieczeństwa i widzimy, że chodziło tylko o stawianie pomników - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał:

"Mamy pomnik na Powązkach i tam będą koleżanki i koledzy z Platformy. Nie możemy godzić się z tym, że PiS łamie prawo, nie pyta się warszawiaków, samorządu. Nawet przed chwilą w Sejmie widzieliśmy wmurowaną tablicę. Nikt nie poinformował nikogo z opozycji, że ta tablica będzie wmurowana. To łamanie wszystkich zasad i to PiS próbuje dalej jątrzyć i dzielić, a my chcemy ten dzień spędzić spokojnie, w zadumie, a nie chcemy uczestniczyć w sankcjonowaniu bezprawia"

Trzaskowski: Nie wykluczam zapytania po kilku miesiącach warszawiaków, czy chcą, żeby pomnik został na pl. Piłsudskiego - Ja się specjalnie nie wypowiadam w tej sprawie [pl. Piłsudskiego]. Nie chcę sankcjonować bezprawia. Gdybym ja dzisiaj powiedział, że nic się nie zmieni, to znaczy, że tak naprawdę wyrażamy milczącą zgodę na to, co PiS robi, a to anektowanie nie tylko pl. Piłsudskiego, ale również są zapowiedzi dotyczące pl. Zamkowego w niektórych dniach. My te decyzje będziemy podejmowali wspólnie. Nie wykluczam, że będę pytał warszawiaków, ale też jasno mówię, że moim głównym priorytetem nie jest burzenie czegokolwiek. Nie będę wypowiadać się jednoznacznie. Robię unik tylko dlatego, żeby nie sankcjonować w tej chwili łamania prawa. Jasna wypowiedź, że wszystko zostanie po staremu, mogłaby zachęcić PiS do tego, żeby dalej łamać prawo. Nie wykluczam tego, że zapytamy warszawiaków, czy po kilku miesiącach, czy oni chcą, żeby ten pomnik tam został, czy chcą innej decyzji - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał, należało zbudować pomnik świateł i jego brak to błąd.

Trzaskowski: Jestem w grupie, która uważa, że zamachu nie było, że wszystko, co można było wyjaśnić, zostało już dawno wyjaśnione - Oczywiście, że [jestem w tej grupie], która uważa, że żadnego zamachu [w Smoleńsku] nie było, że wszystko, co można było wyjaśnić, zostało już dawno wyjaśnione. Niestety wszystkich szczegółów pewnie nigdy nie poznamy, natomiast przez 8 lat było nam suflowane i sugerowane, że zaraz się dowiemy prawdy, że zaraz będą nowe fakty, Sami policzyliście w TVN24, że 500 razy mówił Jarosław Kaczyński o prawdzie i nowych faktach. I co? I nic. Okazało się, że to była tylko i wyłącznie próba jątrzenia, przekierowywania uwagi na Smoleńsk, pokazywania, że tutaj działy się niepokojące rzeczy, jeżeli chodzi o ustalanie faktów, a na końcu się okazało, że żadnych nowych faktów nie da się ustalić - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden” TVN24.

Trzaskowski: Byłbym zachwycony, gdyby PiS wycofało się z niektórych zapisów swojej reformy, tych najbardziej skandalicznych - Widać tylko, że atmosfera się poprawiła [w relacjach z KE]. To sporo, to trzeba jasno powiedzieć, że minister Czaputowicz popełnia znacznie mniej gaf niż jego poprzednik, natomiast to nie wystarczy i Timmermans mówi jasno - Bruksela, KE i inne instytucje będą oceniały PiS po owocach ich działania. Nikt nigdy tego nie kwestionował [prawa do reformy wymiaru sprawiedliwości]. Byłbym zachwycony, gdyby PiS wycofało się z niektórych zapisów swojej reformy, tych najbardziej skandalicznych, które naruszają trójpodział władzy i niezawisłość sądów. Jeżeli PiS tak, jak Orban, będzie wycofało się z niektórych kontrowersyjnych decyzji, ale naprawdę, a nie próbowało dokonywać ruchów całkowicie pozorowanych, to będę pierwszym, który będzie z tego zadowolony - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden” TVN24.

Trzaskowski: Widzę, że Kaczyński może jest gotowy do ustępstw. Pytanie, czy to będą prawdziwe ustępstwa, czy ruchy pozorowane - Nie wiem, na co Jarosław Kaczyński jest gotów, ale widzę, że jeszcze parę tygodni temu mówił: ani kroku wstecz, a dzisiaj, przy tych spadających sondażach, przy tym, że widzi, że Polacy alergicznie reagują na pogorszenie relacji z USA, UE, że może jest gotowy do ustępstw. Pytanie, czy to będą prawdziwe ustępstwa, czy ruchy pozorowane. W Brukseli naprawdę widzą, jaka jest sytuacja w Polsce, są w stanie sami to analizować, nie postrzegają żadnej porady - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał, dzisiejsze propozycje to ruchy pozorowane.

Przedstawiciele Prezydiów Sejmu i Senatu złożyli wieńce przed tablicami upamiętniającymi ofiary tragedii smoleńskiej https://twitter.com/KancelariaSejmu/status/983587942349377536

Morawiecki: Uważam, że to była katastrofa - Ta sytuacja wygląda bardzo źle. Znaczy ten podział narodu w tej sprawie [katastrofy smoleńskiej] się pogłębia. Chciałbym wyjść z takim przesłaniem jakby jednoznacznym nas, pokazać, że ta katastrofa była nie tylko jakby naszą klęską, przegraną, ale że również miała element pewnej wartości - mówił Kornel Morawiecki w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM. - Wydaje się, że teraz bardzo trudno dojść do prawdy, bo inni chcą nas rozgrywać, ale powiedzmy sobie, że pokazaliśmy wtedy taką polską wolę, chęć olbrzymią szalonej mobilizacji, żeby było dobrze i ten zły, okrutny los nam stanął w poprzek - dodał. Jak podkreślił, uważa, że to była katastrofa.

Morawiecki: Poprę obniżenie wynagrodzeń parlamentarzystów - Myślę, że poprzemy [pomysł obniżenia wynagrodzeń parlamentarzystom]. Ja poprę, nie wiem czy moi koledzy, bo uważam, że cała sprawa wynagrodzeń w polskiej sferze budżetowej wymaga kompletnego przeorganizowania - mówił Kornel Morawiecki w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

Morawiecki: Cieszę się, że Tusk wraca do Polski. Jak każdy Polak wraca do Polski, to dobrze - Cieszę się, że Donald Tusk wraca do Polski. Jak każdy Polak wraca do Polski, to dobrze. Martwię się tylko, że Tusk jak jest wysokim urzędnikiem europejskim, to nie spełnia kryteriów europejskich, że w Europie, jak był ten pucz półtora roku temu, że on poparł pewien fragment polskiej polityki. On zaprzeczył w ten sposób swojej funkcji - mówił Kornel Morawiecki w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

Kowal: Tęsknimy za ciągłością państwową, a jesteśmy gotowi ją sprzedać za poglądy „Nie można na tę sprawę patrzyć prywatnie. Mam problem, że za mało patrzymy na to państwowo. Mamy kłopot z uznaniem, że na naszych oczach dzieje się historia. Jak popatrzymy na Francję, Wielką Brytanię, monarchie, tęsknimy za tym, co u nich jest, za ciągłością. Kiedy ona dotyczy naszej ciągłości, jesteśmy gotowi sprzedać tę ciągłość za swoje poglądy polityczne. Powiedzieć: ja go nie lubiłem, więc on nie jest w tym ciągu. Uważam, że absolutnie powinno być takie miejsce, tym miejscem pewnie będzie Wawel. Dla mnie to jest oczywista sprawa, że jeżeli ktoś ma tak silny mandat, reprezentuje państwo, uosabia Rzeczpospolitą, to kiedy przychodzi do decyzji, czy ważniejsza jest kontynuacja, ciągłość państwa, jego majestat, czy ważniejsze są poglądy, to pierwsze powinno zwyciężać” - mówił w Radiu Zet o pochówku prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu Paweł Kowal.

Kowal: Optymalny sposób upamiętnienia: pomnik i dzieło, które rozwijałoby to, co Lech Kaczyński robił „Grozi nam sytuacja, że będą tysiące nazwisk i pomników, z których w sensie artystycznym, powagi państwowej, ja nie odmawiam emocji, nie będzie w stolicy miejsca, gdzie ktoś powie: to tu, to jest to miejsce. Optymalny sposób upamiętnienia to byłby taki pomnik, jakieś duże dzieło, które rozwijałoby to, co Lech Kaczyński robił. Takie dwa elementy: symbol, kamień ale też sprawa” - mówił w Radiu Zet Paweł Kowal.

Gliński: Władza nie odgradza się od obywateli - Chciałem wyraźnie powiedzieć, że władza nie odgradza się od obywateli. Wszyscy obywatele są zaproszeni na uroczystości [obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej], poza awanturnikami, którzy tam idą, żeby robić złe rzeczy - stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki”.

Gliński: W sprawie pomnika, który miał stanąć na miejscu katastrofy, stan na dzisiaj jest taki, że czekamy, aż Rosjanie się opamiętają - Stan na dzisiaj [w sprawie pomnika, który miał stanąć na miejscu katastrofy w Smoleńsku] jest taki, że czekamy, aż Rosjanie się opamiętają. Albo chcą tam zrobić pomnik zgodnie z cywilizowanymi procedurami i będą dotrzymywać słowa, albo będą próbowali wprowadzać zamieszanie i robić wszystko, żeby pomnik nie powstał - stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki”.

Prezes PiS złożył wieniec przed Pałacem Prezydenckim

PAD: Tamtego dnia odeszło wielu ludzi, którzy byli skarbem dla Polski i wielką nadzieją dla Polski, polskiej polityki - Wiadomo, że czas leczy rany i co roku to uczucie i spojrzenie jest nieco inne, ale żal pozostaje i na pewno będzie. Jak podkreślałem wielokrotnie, tamtego dnia odeszło wielu ludzi, którzy byli skarbem dla Polski i wielką nadzieją dla Polski, polskiej polityki, polskiego życia publicznego i to jest wyrwa, której chyba nic nie potrafi naprawić. Odeszli, a przecież Polska mogła tle zyskać dzięki nim. Mówię o ludziach ze wszystkich stron sceny politycznej, którzy tam polecieli, żeby złożyć hołd polskim oficerom pomordowanym w Katyniu. Zginęli na służbie ojczyźnie - mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami w Krakowie. - Marzyłem o tym, żeby powstał pomnik upamiętniający tych ludzi w centralnym miejscu w Warszawie i ciesze się bardzo, że dzisiaj taki pomnik będzie odsłonięty i cieszę się także, że w niedługim czasie będziemy mogli odsłonić pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego - dodał PAD.

PAD: Wierzę, że przede wszystkim dzięki pracy prokuratorów wyjaśnienie tragedii smoleńskiej będzie możliwe - Czekam na to, aż dowody wszystkie, które są możliwe do pozyskania, będą pozyskane i zbadane i cały czas wierzę w to, że dzięki tym dowodom dowiemy się, jaka była przyczyna tragedii smoleńskiej. Nie mam zebranych wszystkich dowodów. Chciałbym, żeby ktoś przedstawił pełny zestaw wszystkich dowodów, jakie są w sprawie. Ja o bardzo wielu dowodach słyszałem, natomiast z całościowym zestawieniem nie miałem do czynienia. Wierzę, że prędzej czy później to nastąpi i wtedy - także dzięki pracy prokuratorów, czy może przede wszystkim dzięki pracy prokuratorów - to wyjaśnienie tragedii smoleńskiej będzie możliwe - mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami w Krakowie.

PAD: Władze Rosji nie chcą oddać wraku, co według mnie jest bezprawiem - Nie ma co ukrywać - najważniejszy chyba w sprawie dowód, jakim jest wrak samolotu, cały czas znajduje się w Rosji. Władze Rosji nie chcą oddać, co według mnie jest bezprawiem. Chociażby dlatego, że to polska własność. Samolot jest produkcji rosyjskiej, ale Polska go zakupiła i to polska własność. Polska własność powinna wrócić do Polski. Można sobie tylko zadawać pytanie, dlaczego Rosjanie nie chcą oddać wraku - mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami w Krakowie.

Sejm jutro rozpoczyna prace nad projektem dot. publikacji zaległych wyroków TK W środę o 8:00 na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka odbędzie się I czytanie zgłoszonego przez PiS projektu zakładającego publikację trzech nieopublikowanych dotąd wyroków TK. Drugi projekt z "kompromisowego pakietu" ma zostać rozpatrzony na posiedzeniu Sejmu - być może już jutro. Z kolei już dziś na SPC będzie rozpatrywany - także w ramach I czytania - projekt nowelizacji ustawy o SN, uniemożliwiający "obstrukcję". https://twitter.com/MichalOlech/status/983618921835188224

Wiśniewska o władzach PO i Warszawy: Osiągnęli poziom niewyobrażalnego barbarzyństwa „Hańbą jest, że władze Platformy, władze Warszawy przez 8 lat nie znalazły godnego miejsca, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Na tym pomniku wszyscy wymienieni są według kolejności alfabetycznej, bo przed Bogiem wszyscy jesteśmy równi. Hańbą Warszawy jest to, że przez 8 lat nie władza nie znalazła miejsca na upamiętnienie godne ofiar, a dziś ośmiela się już budować taką narrację, że plac został internowany, że zburzą ten pomnik. Osiągnęli ci państwo poziom niewyobrażalnego barbarzyństwa” - mówiła w „Sednie sprawy” w Radiu Plus Jadwiga Wiśniewska z PiS.

Pawłowicz o Gasiuk: Mam apel, żeby lewa część sali opanowała chamstwo lewackie swojej przedstawicielki, która nie potrafi bez obrażania mordy swojej otworzyć „Mam apel do tej części sali lewej, żeby opanowała chamstwo lewackie swojej przedstawicielki, która bez obrażania kogokolwiek nie potrafi po prostu mordy swojej otworzyć” - mówiła podczas posiedzenia komisji sprawiedliwości o Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej Krystyna Pawłowicz z PiS.

Sejm wydłużony do piątku. PiS forsuje projekty dot. sądów, wraca też sprawa Gawłowskiego Sejm zbiera się w tym miesiącu - przynajmniej na chwilę obecną - tylko raz. Posiedzenie rozpocznie się w środę o 10:00. O 10:15 odbędzie się I czytanie projektu dot. ustroju sądów powszechnych. To jedna z "kompromisowych" propozycji PiS, która zakłada m.in. zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat czy wprowadzenie w procedurze odwoływania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych dwustopniowego trybu konsultacji z udziałem kolegiów sądów oraz KRS. Po I czytaniu odbędzie się blok głosowań - możliwe, że będzie głosowany wniosek o odrzucenie projektu. Następni trafi on do komisji. Harmonogram wskazuje na to, że PiS chce przyjąć ten projekt (razem z dwoma innymi) na tym posiedzeniu - II czytanie odbędzie się w czwartek między 13:00 a 14:00. Także w środę wieczorem - od 20:45 - odbędą się II czytania dwóch innych projektów: dot. publikacji zaległych orzeczeń TK, a także ustawa, która ma uniemożliwić "obstrukcję" (mówiąc w dużym skrócie) ze strony I prezes SN. Ten drugi projekt jest dzisiaj procedowany na SPC, pierwszy - będzie procedowany jutro rano, także na komisji sprawiedliwości. Głosowania nad przyjęciem projektów mogą odbyć się albo w czwartek wieczorem, między 18:00 a 20:00, albo w piątek między 12:00 a 14:00. Władze Sejmu wydłużyły zresztą posiedzenie - pierwotnie miało trwać dwa dni. Wiadomo ponadto, że w czwartkowym bloku będzie głosowany wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Stanisława Gawłowskiego, a także o uchylenie immunitetów Ryszardowi Petru i Kamili Gasiuk-Pihowicz.

KGP: Zamierzam złożyć wniosek do komisji etyki po skandalicznej wypowiedzi Pawłowicz https://twitter.com/Gasiuk_Pihowicz/status/983649157524152321

PAD: Ich śmierć przyniosła jeszcze jeden element wspólny - pamięć o nich „Poczuliśmy wtedy po raz kolejny, że potrafimy być razem, że są takie momenty dramatyczne, tragiczne, a czasem piękne, kiedy stajemy ponad wszystkimi podziałami i jeżeli szukamy w tym dramacie czegoś optymistycznego, czegoś podniosłego, to na pewno ten element jest elementem podniosłym. To trzeba bardzo mocno podkreślać, że są takie elementy, które są elementami wspólnymi. Uważam, że ich śmierć przyniosła nam jeszcze jeden element, który powinien być dla całego społeczeństwa, narodu elementem wspólnym. Tym elementem powinna być pamięć o nich” - mówił w wywiadzie dla RDC prezydent Andrzej Duda.

bPBK wezwany do prokuratury ws. katastrofy smoleńskiej https://twitter.com/RadioZET_NEWS/status/983682348809183232

SPC pozytywnie zaopiniowała projekt nowelizacji ustawy o SN. Jutro II czytanie Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała zgłoszony przez PiS projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. "Za" projektem głosowało 13 posłów, 10 było przeciw. II czytanie - jak pisaliśmy na 300POLITYCE - ma odbyć się jutro wieczorem. Posłowie wprowadzili tylko poprawki o charakterze redakcyjnym.

Morawiecki: 10 kwietnia na zawsze pozostanie dniem zadumy nad polskim losem https://twitter.com/MorawieckiM/status/983692306602741761

Na pl. Piłsudskiego odsłonięto Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku https://twitter.com/pisorgpl/status/983700454507991040 https://twitter.com/PremierRP/status/983704238424502273

Kaczyński: Pomnik jest wyrazem odrzucenia lęku i przywrócenia godności państwa i godności narodu. Dlatego jest taki potrzebny - Tam jest 96 nazwisk, bez żadnych tytułów, funkcji. Po prostu 96 osób. 96 osób, Polek i Polaków, choć nie wszyscy byli polskiej narodowości, to wszyscy byli polskimi obywatelami. Osób, które wspólnie wybrały się do Katynia, właśnie po to, by podtrzymać pamięć. Już to jest wystarczającym powodem, by tem pomnik tutaj stanął. Gdyby to była wycieczka z miasta, miasteczka czy wsi i byli to ludzie, którzy nie pełnią żadnych wysokich funkcji, nie są szeroki znani, to i tak ten pomnik powinien tutaj stanąć. Powinien stanąć, bo jest wyrazem pamięci o ludziach, którzy chcieli uczynić coś ważnego, nie tylko w wymiarze osobistym, ale także wymiarze narodowym, odnoszącym się do naszej historii, pamięci właśnie. Tej trudnej pamięci, pamięci o Katyniu, ale pamięci tak ważnej. Nawet gdyby to były osoby zupełnie nieznane, to sam fakt, że chcieli, jest wystarczający. Tak się złożyło, że wśród tych osób był prezydent RP, jego małżonka, ostatni prezydent na uchodźstwie i wiele osób, które pełniły różnego rodzaju wysokie funkcje w życiu społecznym, religijnym, wojsku. Była to śmierć znacznej części polskiej elity. I chociaż śmierć zwykłych Polaków byłaby równie ważna, to trzeba pamiętać, że to buduje szczególny związek z tym, co wydarzyło się w 1940 roku w Katyniu. Tam też mordowano polską elitę. Dlatego trzeba o tym pamiętać. Dlatego nie wolno tego z naszej pamięci wypierać. Musimy tu mówić nie tylko o pamięci, ale także o godności. Bo naród, który ma poczucie godności, państwo, które chce być traktowane jako państwo poważne, musi tego rodzaju sytuacje, tragiczne wydarzenia brać pod uwagę, uwzględniać i upamiętniać. Nie może się bać. Jeszcze raz to podkreślam. To właśnie szczególnie istotne. Nie lękajcie się. Te słowa Jana Pawła II musimy ciągle pamiętać. Ten pomnik jest właśnie wyrazem odrzucenia lęku i przywrócenia godności. Godności państwa i narodu. Dlatego jest taki potrzebny - stwierdził Jarosław Kaczyński na placu Piłsudskiego. Jak dodał: - Ale jest to także pomnik, choć w pośredni sposób, wierności. Pośrednio to także upamiętnienie tych wszystkich, który przez te lata walczyli o to, by powstał. Byli wierni. Wy byliście wierni i dlatego ten pomnik jest. To także pomnik odwagi, odwagi jednego człowieka, który zdecydował się go zaprojektować - mówił dalej.

Kaczyński: Nikt nie odegrał w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat tak wielkiej roli jak Lech Kaczyński dla tego wszystkiego, co w naszych dziejach tego okresu było dobre - Dlatego [stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego] że przez całe swoje życie, życie w tym ogromną część obejmowała aktywność w sferze publicznej. Był w tym nurcie, tworzył ten nurt, który miał największe znaczenie, budował najpierw drogę do wyzwolenia ojczyzny, a następnie, gdy ta wyzwolona okazała się nie taka, jaką chcieliśmy, do tego, by się zmieniła. Począwszy od wolnych związków zawodowych, które były przed 1980 roku zaczynem "Solidarności", poprzez "Solidarność", w której pełnił różne funkcje, aż do pierwszego zastępcy przewodniczącego, poprzez działalność publiczną po 1989 roku budował ten nurt polskiego życia, który już trzykrotnie podejmował próby wielkiej zmiany, wielkiej, dobrej zmiany. Najpierw był to rząd Jana Olszewskiego. Ten rząd nie powstałby bez Porozumienia Centrum, a PC nie powstałoby bez Lecha Kaczyńskiego, bez jego pozycji w "Solidarności", jego wsparcia. Drugą próbę podjęliśmy w latach 2005-2007. Bez Lecha Kaczyńskiego jako prezesa NIK, ale przede wszystkim jako ministra sprawiedliwości, bez zwycięstwa w wyborach tu, w Warszawie, bez tego wszystko, co uczynił jako prokurator generalny i prezydent Warszawy, nie byłoby zwycięstwa w wyborach prezydenckich, także jego zwycięstwa. On potrafił zwyciężać. I wreszcie nie byłoby później zwycięstwa w wyborach parlamentarnych - ograniczonego, ale pozwalającego na podjęcie może krótkotrwałej, ale wnoszącej wiele nowego próby i wreszcie nawet wtedy, kiedy zginął, kiedy nie było go już wśród nas, był bardzo ważnym elementem - tak to można określić, choć może to określenie niewłaściwe - tego wszystko, co czyniliśmy. Był człowiekiem, którego pamięć budowała naszą jedność, siłę PiS, wielką koalicję polskiej prawicy, polskich sił patriotycznych i wprowadziła w końcu do zwycięstwa. Nikt nie odegrał w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat tak wielkiej roli dla tego wszystkiego, co w naszych dziejach tego okresu było dobre, sprawiedliwe, tak wielkiej roli jak on. Dlatego ten pomnik tutaj stanie i to będzie nasze kolejne zwycięstwo - stwierdził Jarosław Kaczyński na placu Piłsudskiego.

Kaczyński: My chcemy jedności Polaków. Ale jedności wokół dobra, a nie wokół zła - My chcemy jedności Polaków. Ale jedności wokół dobra, a nie wokół zła. My chcemy silnej Polski, Polski sprawiedliwej, z którą będą się liczyć. Chcemy Polski godnej i my chcemy godnych Polaków. Temu też te wszystkie wysiłki, które prowadziliśmy przez lata, miały służyć i służą - stwierdził Jarosław Kaczyński na placu Piłsudskiego. Jak stwierdził, "ani pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, ani pomnik Lecha Kaczyńskiego, nie jest przeciwko nikomu".

PAD: Zginęli ludzie ze wszystkich stron sceny politycznej - 8 lat temu dotknęła Polskę straszliwa tragedia, najgorsza od II wojny światowej. Nie tylko dlatego, że w katastrofie zginęło 96 Polaków. Ale dlatego, że państwo polskie, nasza Polska, dopiero co tak niedawno odrodzona, znów po latach zniewolenia, Polska która wyrwała się zza żelaznej kurtyny, znowu straciła swoją elitę, a w każdym razie dużą jej część. Jakże tragiczny, straszny moment. Najstraszliwszy oczywiście dla rodzin, które straciły ojców, mamy, braci, synów, córki. Ale straszliwy dla całej Polski, bo to byli ludzie, którzy ludzie tą odrodzoną budowali i co do których wszyscy mieliśmy nadzieję, że będą ją budowali jeszcze przez długie, długie lata. Bo wielu z nich to byli ludzie, którzy na pewno mieli jeszcze lata służby dla RP. Czegóż oni mogli jeszcze dokonać, czegóż mógł dokonać prezydent Kaczyński, jako prezydent RP jeszcze w tamtej i wierzę w to głęboko następnej kadencji, później jako polityczny mentor, do którego przychodzi się po radę, żeby wysłuchać komentarza, mądrości wynikającej z dziesięcioleci pełnienia służby publicznej na tak wielu ważnych stanowiskach. Bo zginęli ludzie ze wszystkich stron sceny politycznej. SLD, Platformy, PSL, PiS - pełna reprezentacja polskiego świata politycznego. Czemu zginęli? Bo byli razem, zjednoczeni w przekonaniu o absolutnym obowiązku każdego Polaka, każdego z nich, uczczenia pamięci, oddania hołdu polskim oficerom ludobójczo pomordowanym w Katyniu. Bo byli razem - stwierdził prezydent Andrzej Duda na placu Piłsudskiego.

PAD: Zginęli razem jako reprezentacja naszej polskiej wspólnoty, bez podziału na barwy polityczne „Zginęli razem jako reprezentacja naszej polskiej wspólnoty, bez podziału jakiegokolwiek na barwy polityczne, wykształcenie, światopogląd, połączeni w jednym przekonaniu: że są polskimi patriotami i muszą oddać hołd innym patriotom, którzy polegli, że muszą utrwalić pamięć, uczcić ją. To właśnie im poświęcony jest ten pomnik, ten monument, monolit, który stoi na tym chyba najważniejszym w Polsce placu. Placu, gdzie jest święty dla nas wszystkich Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie usłyszeliśmy jedne z najważniejszych słów w naszej historii, wypowiedziane przez Ojca Świętego Jana Pawła II” - mówił na placu Piłsudskiego prezydent Andrzej Duda. 

PAD: Pomnik jest nasz wspólny i wierzę, że będzie nas jednoczył, niezależnie od poglądów i barw politycznych „[Pomnik] jest symbolem naszej wspólnoty, bo upamiętnia to, co było wspólnotowe i że właśnie dla tego co było wspólne, nasze oni zginęli. I dlatego on jest nasz wspólny i wierzę, że będzie nas jednoczył, niezależnie od poglądów, barw politycznych, szczegółowych przekonań, bo on jest wszystkich i dla wszystkich. Bardzo pragnę, żeby tak był pojmowany. A czemu ważne, że jest? Dlatego, że zginęli Polacy, że zginęli razem, zginęli w służbie publicznej i Polska nie może o nich nie pamiętać. Ludzie muszą wiedzieć, że kto ginie w służbie publicznej, ten jest upamiętniony. Po to, żeby byli także następni, którzy do służby publicznej pójdą i będą jej oddani i będą służyli Rzeczypospolitej w przekonaniu, że warto i że to przekonanie, że warto i że jest to zaszczyt, będą miały także i ich rodziny, bo wtedy takie ryzyko jest w jakiś sensie wkalkulowane w ten koszt służby, choć oczywiście każdy ma nadzieję, że do tragedii nigdy nie dojdzie” - mówił prezydent Andrzej Duda.

PAD: Pomnik jest w placu, nie na placu. On jest wrośnięty w grunt Warszawy - tak jak oni i ich pamięć jest wrośnięta w serce Polski „Wierzę w to, że ten monument wkrótce stanie się wielkim miejscem naszej wspólnoty. Tak jak powiedział pan minister Jan Kasprzyk: w placu marszałka Józefa Piłsudskiego, nie na placu. On jest w placu. On jest wrośnięty w grunt Warszawy, on jest wrośnięty w jej serce - tak jak oni i ich pamięć jest wrośnięta w serce Polski, jej stolicy, Warszawy, i w serca nas wszystkich” - mówił na placu Piłsudskiego prezydent Andrzej Duda.

PAD: Lech Kaczyński zrobił dla Polski rzeczy wielkie. Ten monument mu się zwyczajnie należy „[Prezydent Lech Kaczyński] cieszył się ogromnym zaufaniem społecznym, bo sobie na to zaufanie zapracował. Można więc śmiało powiedzieć, że zapracował sobie swoją służbą dla ojczyzny także i na to upamiętnienie. Zrobił dla Polski rzeczy wielkie i to także dzięki niemu, dzięki jego pracy, programowi, przekonaniom, które niestrudzenie starał się wcielać w życie, realizować swoją wizję wolnej Polski, ta Polska jest coraz silniejsza. Ta Polska dzisiaj jest coraz bezpieczniejsza, bo my dzisiaj realizujemy to, o czym on mówił, a czego nie zdążył zrealizować, to co on nam zostawił w testamencie. To choćby właśnie za ten testament ten pomnik i ta możliwość spojrzenia na plac marszałka Piłsudskiego, na Grób Nieznanego Żołnierza, na ten krzyż upamiętniający pierwszą pierwszą pielgrzymkę Ojca Świętego do ojczyzny, ten monument zwyczajnie mu się należy” - mówił prezydent Andrzej Duda.

Polityczne podsumowanie popołudnia: trwają obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej, Kaczyński o jedności, PAD o roli prokuratury — TRWAJĄ OBCHODY 8. ROCZNICY KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ. O 20:45 KOLEJNE WYSTĄPIENIE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO. — JAROSŁAW KACZYŃSKI NA PLACU PIŁSUDSKIEGO O TYM, ŻE PIS CHCE JEDNOŚCI: "My chcemy jedności Polaków. Ale jedności wokół dobra, a nie wokół zła. My chcemy silnej Polski, Polski sprawiedliwej, z którą będą się liczyć. Chcemy Polski godnej i my chcemy godnych Polaków. Temu też te wszystkie wysiłki, które prowadziliśmy przez lata, miały służyć i służą". Jak stwierdził, "ani pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, ani pomnik Lecha Kaczyńskiego, nie jest przeciwko nikomu”. — PREZYDENT ANDRZEJ DUDA WIERZY, ŻE POMNIK BĘDZIE JEDNOCZYŁ: "[Pomnik] jest symbolem naszej wspólnoty, bo upamiętnia to, co było wspólnotowe i że właśnie dla tego co było wspólne, nasze oni zginęli. I dlatego on jest nasz wspólny i wierzę, że będzie nas jednoczył, niezależnie od poglądów, barw politycznych, szczegółowych przekonań, bo on jest wszystkich i dla wszystkich. Bardzo pragnę, żeby tak był pojmowany". — SEJM ROZPOCZYNA PROCEDOWANIE PROJEKTÓW SĄDOWYCH. Komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała zgłoszony przez PiS projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. II czytanie ma odbyć się jutro wieczorem. PiS forsuje także dwa "kompromisowe" projekty - dot. ustroju sądów powszechnych i publikacji zaległych wyroków TK. — POSIEDZENIE SEJMU WYDŁUŻONE DO PIĄTKU. — KRYSTYNA PAWŁOWICZ DO KAMILI GASIUK-PIHOWICZ: "Mam apel do tej części sali lewej, żeby opanowała chamstwo lewackie swojej przedstawicielki, która bez obrażania kogokolwiek nie potrafi po prostu mordy swojej otworzyć" - mówiła podczas posiedzenia komisji sprawiedliwości o Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej Krystyna Pawłowicz z PiS. — PAD PODKREŚLA ROLĘ PROKURATURY W WYJAŚNIENIU KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ: - Czekam na to, aż dowody wszystkie, które są możliwe do pozyskania, będą pozyskane i zbadane i cały czas wierzę w to, że dzięki tym dowodom dowiemy się, jaka była przyczyna tragedii smoleńskiej. Nie mam zebranych wszystkich dowodów. Chciałbym, żeby ktoś przedstawił pełny zestaw wszystkich dowodów, jakie są w sprawie. Ja o bardzo wielu dowodach słyszałem, natomiast z całościowym zestawieniem nie miałem do czynienia. Wierzę, że prędzej czy później to nastąpi i wtedy - także dzięki pracy prokuratorów, czy może przede wszystkim dzięki pracy prokuratorów - to wyjaśnienie tragedii smoleńskiej będzie możliwe - mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami w Krakowie.

Szydło: 10 kwietnia 2018 r. powinien nas uczyć, że wiara, wytrwałość i niezłomność zawsze zwycięży https://twitter.com/BeataSzydlo/status/983753623711682561

Lipiński: Najbardziej traumatyczne było to, jak potraktowano zwłoki prezydenta - Najbardziej traumatyczne było to, jak potraktowano zwłoki prezydenta [Lecha Kaczyńskiego], bo w pewnym momencie, po identyfikacji jacyś żołnierze rosyjscy podnieśli trumnę ze zwłokami prezydenta i wrzucili na gruzawik. To taki samolot do wywożenia gruzów, ciężkiego materiału. I to było na wszystkich oczach, moich. Wrzucili i ten samochód odjechał. Potem myśmy podjęli próbę, żeby wziąć do naszego małego samolotu trumnę i prezydentowej, trwały rozmowy, Rosjanie się nie zgodzili. Potem były kolejne doświadczenia, już mniej traumatyczne - mówił Adam Lipiński w rozmowie z Dorotą Gawyrluk w Polsat News.

Lasek: Wypowiedzi Macierewicza traktuję jako pewien rodzaj bardzo smutnego folkloru politycznego „Pan poseł Antoni Macierewicz nie jest w stanie mnie o nic oskarżyć. Do jego różnych, bardzo interesujących, często egzotycznych wypowiedzi jesteśmy już przyzwyczajeni. Ja to traktuję jako pewien rodzaj bardzo smutnego, ale, niestety, folkloru politycznego w Polsce” - mówił w TVN24 Maciej Lasek.

Lasek: Członkowie komisji Millera przygotowali własny raport, a nie raport Anodiny „Członkowie komisji Millera przygotowali własny raport, a nie raport Anodiny. Ten raport każdy, kto potrafi czytać, może zobaczyć, że bardzo mocno różni się od raportu rosyjskiego. Pokazuje zarówno błędy w przygotowaniu rosyjskiego lotniska, jak również błędy rosyjskich kontrolerów, a także w samej interpretacji działań załogi. Jeżeli ktokolwiek zarzuca, że to są raporty podobne albo oparte na tej samej narracji, to po prostu uważa, że te osoby, do których się zwraca, nie umieją czytać” - mówił w „Kropce nad i” w TVN24 Maciej Lasek.

PAD: Niech pozostaną w naszej pamięci na zawsze https://twitter.com/AndrzejDuda/status/983780391441125377

Kaczyński: Doszliśmy do celu - To 96. marsz. Tyle marszów, ile ofiar katastrofy smoleńskiej. To pierwsza przesłanka, choć nie decydująca, dla której mogę dzisiaj powiedzieć, że jeśli chodzi o te marsze, które są czy były już dziś organizowane co miesiąc, to jest to marsz ostatni. Kończymy. Kończymy, ale przede wszystkim dlatego, i to ta przesłanka główna, że doszliśmy do celu. Tam już odsłonięto pomnik, niedaleko stąd, w pięknym miejscu, na pl. Piłsudskiego. Stoi postument w miejscu przyszłego pomnika Lecha Kaczyńskiego. I ten pomnik jest już przygotowany. Tylko względy techniczne spowodowały, że dziś nie mógł być odsłoniony. Będzie odsłonięty - jak wszystko na to wskazuje - 10 listopada. I to ta druga sprawa, którą załatwiliśmy - mówił Jarosław Kaczyński na Krakowskim Przedmieściu. Jak stwierdził prezes PiS, "sądzę, że raz na rok będziemy maszerować, że w kolejne rocznice marsze będą".

Kaczyński dziękuje Macierewiczowi i mówi o eksperymentach, czasem udanych, czasem nie - Muszę podziękować komuś, kto był w tych marszach, chociaż to nie była jego główna rola. Antoniemu Macierewiczowi. Wiele lat bardzo ciężkiej pracy, różnego rodzaju eksperymentów, czasem udanych, czasem nieudanych, różnych hipotez, potwierdzanych i niepotwierdzanych, ale przede wszystkim ta stalowa wola, która doprowadziła do tego, że mimo bardzo ostrego przeciwdziałania, jesteśmy dziś nieporównanie bliżej prawdy niż byliśmy 8 czy 7 lat temu - mówił Jarosław Kaczyński na Krakowskim Przedmieściu.

Kaczyński: Część spraw już została wyjaśniona, a droga do wyjaśnienia innych jest otwarta „Mamy już raporty, które mają charakter wstępny. Jeszcze nieostateczny, jeszcze przed nami badania w Stanach Zjednoczonych zeskanowanego samolotu, takiego samego jak ten, który się rozbił pod Smoleńskiej. Mamy przed sobą jeszcze to wszystko, co będą czynili wybitni, najwybitniejsi w skali światowej specjaliści do spraw lotniczych, którzy zostali zatrudnieni przez prokuraturę. I dopiero wtedy, kiedy już to wszystko będzie gotowe, to będziemy mogli powiedzieć na sto procent jak było. Bo dziś wiele spraw jest jeszcze niewyjaśnionych, ale można powiedzieć, że część spraw już została wyjaśniona, a droga do wyjaśnienia innych jest otwarta” - mówił prezes Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: Myśmy osiągnęli tak wysoki procent tych celów, że mogę spokojnie powiedzieć, że zwyciężyliśmy „W życiu społecznym rzadko się zdarza, by jakieś cele można było osiągnąć w stu procentach. Myśmy osiągnęli tak wysoki procent tych celów, że mogę spokojnie powiedzieć, że zwyciężyliśmy” - mówił prezes Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: Zwyciężyliśmy - Po raz kolejny to mówię: zwyciężyliśmy. Zwyciężyliśmy. Za chwilę pójdziemy jeszcze pod pomniki. To będzie uwieńczenie naszego zwycięstwa. Warto było. Przysłużyliśmy się ojczyźnie, prawdzie, godności Polski, Polaków - mówił Jarosław Kaczyński na Krakowskim Przedmieściu.

-- OSTATNI TYDZIEŃ PREZYDENTURY LECHA KACZYŃSKIEGO - piszemy na 300POLITYCE: https://300polityka.pl/news/2018/04/10/ostatni-tydzien-prezydentury-lecha-kaczynskiego/ -- LIVEBLOG 300POLITYKI: Kaczyński: Zwyciężyliśmy
Kaczyński: Myśmy osiągnęli tak wysoki procent tych celów, że mogę spokojnie powiedzieć, że zwyciężyliśmy Kaczyński: Część spraw już została wyjaśniona, a droga do wyjaśnienia innych jest otwarta Kaczyński dziękuje Macierewiczowi Kaczyński: Doszliśmy do celu
PAD: Niech pozostaną w naszej pamięci na zawsze Lasek: Członkowie komisji Millera przygotowali własny raport, a nie raport Anodiny Lasek: Wypowiedzi Macierewicza traktuję jako pewien rodzaj bardzo smutnego folkloru politycznego Lipiński: Najbardziej traumatyczne było to, jak potraktowano zwłoki prezydenta PAD: Lech Kaczyński zrobił dla Polski rzeczy wielkie. Ten monument mu się zwyczajnie należy PAD: Pomnik jest nasz wspólny i wierzę, że będzie nas jednoczył, niezależnie od poglądów i barw politycznych PAD: Zginęli razem jako reprezentacja naszej polskiej wspólnoty, bez podziału na barwy polityczne Kaczyński: My chcemy jedności Polaków. Ale jedności wokół dobra, a nie wokół zła Kaczyński: Nikt nie odegrał w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat tak wielkiej roli jak Lech Kaczyński dla tego wszystkiego, co w naszych dziejach tego okresu było dobre Kaczyński: Pomnik jest wyrazem odrzucenia lęku i przywrócenia godności państwa i godności narodu. Dlatego jest taki potrzebny https://300polityka.pl/live/2018/04/10/ ***** FAKTY TVN -- NAJWAŻNIEJSZE BYŁY SŁOWA PREZYDENTA, ŻE POMNIK BĘDZIE JEDNOCZYŁ POLAKÓW I SŁOWA PREZESA, ŻE CHCE JEDNOŚCI, ALE NA RAZIE TO TYLKO SŁOWA BO OBSERWUJEMY JAK POLACY SĄ PODZIELENI, POMNIK DZIELI POLAKÓW I RODZIMY, MAMY PODZIAŁ, NIE JEDNOŚĆ I TAK OD 8 LAT - Paweł Płuska. -- WSPOMINANO ODDZIELNIE, ODDZIELNIE PIS, ODDZIELNIE CAŁA RESZTA - Płuska. -- PREZES MÓWIŁ, ŻE NIKT W CIĄGU OSTATNICH KILKUDZIESIĘCIU LAT NIE ODEGRAŁ TAK WIELKIEJ ROLI JAK JEGO BRAT - Płuska. -- MACIEREWICZ WRACA DO TEORII WYBUCHU ALE NIE POKAZUJE DOWODÓW - Jakub Sobieniowski: Antoni Macierewicz wraca do teorii, o której mówił przez lata . Do teorii wybuchu. I dzisiaj, i cztery lata temu, i sześć lat temu, gdy Antoni Macierewicz mówił o wybuchach - nie pokazywał dowodów. Zarówno lata temu, i w środę podstawą tak zwanego raportu technicznego będą symulacje Grzegorza Szuladzińskiego. -- NA RAZIE TRZEBA MÓWIĆ O TAK ZWANYM RAPORCIE - Sobieniowski: Na razie trzeba mówić o tak zwanym raporcie, bo - żeby uznać go za dokument - musi być spisany, podpisany i potwierdzony przez oficjalne ekspertyzy naukowe oraz Ministerstwo Obrony Narodowej. W przeciwnym razie prokuratura uzna go za publicystykę. Przez lata Antoni Macierewicz swoje badania ilustrował tylko rysunkami albo wizualizacjami wybuchu, o którym mówi także teraz. -- PREZYDENT DUDA: Nie miałem do czynienia z takim całościowym zestawieniem, ale wierzę w to, że prędzej czy później to nastąpi i że także, a może przede wszystkim, dzięki pracy prokuratorów to wyjaśnienie będzie możliwe. -- PREZYDENT WIĘCEJ SIĘ SPODZIEWA PO WYJAŚNIENIACH PROKURATORÓW - Sobieniowski: Jak widać, prezydent więcej spodziewa się po wyjaśnieniach prokuratorów, a nie podkomisji Antoniego Macierewicza. Ale prokuratura od czasu ostatniej rocznicy nie odpowiada na pytanie o to, czy przeprowadzone ekshumacje przyniosły dowody na zamach. -- PROKURATURA ODPOWIADA NA ZARZUTY GAZETY POLSKIEJ A NIE ODPOWIADA NA NAJWAŻNIEJSZE PYTANIA - Sobieniowski: Dużo szybciej prokuratura odpowiada na zarzuty stawiane przez środowisko "Gazety Polskiej". Zapewnia, że nie zatrudnia ekspertów oskarżanych o sympatyzowanie z Władimirem Putinem. A przecież nie to jest najważniejsze. Tylko pytania, dlaczego prokuratura nie informuje, czy ma dowody na zamach. Dlaczego nie ma ostatecznego raportu? Miał być, zapowiadał to prezes PiS. Dlaczego nie udało się sprowadzić wraku tupolewa? Miało się to zdarzyć po zwycięstwie PiS, a to już trzecia rocznica pod jego rządami. Dlaczego w ciągu roku podkomisja smoleńska miała trzech przewodniczących i odchodzą z niej kolejni ludzie? -- BRONISŁAW KOMOROWSKI: To kłamstwo smoleńskie w wykonaniu obecnej władzy długo jeszcze będzie dawało o sobie znać w polskich sercach i umysłach. -- Bronisław Komorowski w czasie rozmowy z "Faktami" nie odnosił się bezpośrednio do tego, że sam został wezwany do prokuratury. Będzie zeznawał. Ale nie w najważniejszej sprawie, czyli katastrofy i tego, jak do niej doszło. W czwartek 12 kwietnia prokuratura będzie go pytała o działania funkcjonariuszy publicznych po smoleńskiej tragedii. -- Słowo "kompromis" brzmiało podobno naiwnie, za to wyjątkowo wyraźnie brzmiała poseł Krystyna Pawłowicz. -- EUROPEJSKI DIALOG I NEGOCJACJE DZIŚ WYGLĄDAŁY TAK, TYLE JEŚLI CHODZI O KOMPROMIS I STANDARDY EUROPEJSKIE - Maciej Knapik o wypowiedziach Pawłowicz. -- USTAWA PROCEDOWANA W PRAKTYCE MA WYELIMINOWAĆ GERSDORF ZE ZWOŁYWANIA KRS - Knapik. -- KNAPIK O USTAWACH “WBREW REKOMENDACJOM KE”. -- PROKURATURA WNIOSKUJE O DELEGALIZACJĘ DUMY I NIEPODLEGŁOŚCI: Stowarzyszenie Duma i Nowoczesność do likwidacji. Jest wniosek prokuratury, są jasne powody. Impreza z okazji urodzin Adolfa Hitlera to tylko jeden z nich. Reportaż "Superwizjera" TVN był ich pełen. -- PRACOWNIK ZWYMYŚLAŁ OD SWOŁOCZY: Ostre słowa z ust przedstawiciela gdańskiego IPN. Mieszkańcy Czarnego w Pomorskiem dowiedzieli się od Piotra Szubarczyka, że są "wyjątkową swołoczą" i "tchórzliwymi kanaliami", a ich wnuki na nich "naplują". Pracownik Instytutu zdenerwował się, bo nie udało mu się przekonać mieszkańców do poparcia budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych. Instytut Pamięci Narodowej zapowiada postępowanie w sprawie zachowania swojego pracownika. -- WSPOMNIENIE WSPÓLNOTY: To miała być zwykła sobota, ale zwykły nie był także każdy następny dzień. Trudno było w to uwierzyć, trudno było patrzeć na trumny. Trudne było wszystko, ale łatwiej było razem. 96 osób wracało do domu przez tłumy, kwiaty i łzy. Polacy wspólnie ich witali, zaraz potem wspólnie żegnali, a później wspólnie wspominali. I warto o tym pamiętać. -- TO BYŁO JAK OBOWIĄZEK BYĆ Z NIMI DO SAMEGO KOŃCA, TRUDNO BYŁO SIĘ OTRZĄSNĄĆ Z SZOKU - Katarzyna Kolenda- Zaleska. -- POCIESZENIE ODNAJDYWALIŚMY W BYCIU RAZEM - KKZ. -- LUDZIE CZULI TAKĄ POTRZEBĘ - Wojciech Olejniczak. -- TO BYŁ CZAS KIEDY DO GŁOSU NIE DOSZŁY WZAJEMNE OSKARŻENIA - KKZ. -- WTEDY PAŃSTWO I RZĄD BYLI Z RODZINAMI - Olejniczak. -- TAKIEGO SMUTKU W SEJMIE ANI WCZEŚNIEJ ANI PÓŹNIEJ NIE BYŁO - KKZ. -- NAGLE WSZYSTKO SIĘ SKOŃCZYŁO, WSPÓLNOTA, WSZYSTKO WRÓCIŁO ZE ZDWOJONĄ SIŁĄ - KKZ. ***** WIADOMOŚCI TVP -- MINĘŁO DOKŁADNIE 8 LAT OD NAJWIĘKSZEJ TRAGEDII W POWOJENNEJ HISTORII POLSKI. -- JESTEŚMY W TYM MIEJSCU, BO TO WŁAŚNIE TU WRESZCIE, PO 8 LATACH OD TRAGEDII, STANĄŁ POMNIK KU CZCI WSZYSTKICH OFIAR KATASTROFY - Michał Adamczyk. -- NA TEN MOMENT POLACY MUSIELI CZEKAĆ PRZEZ WIELE LAT - Karol Jałtuszewski. -- O POTRZEBIE JEDNOŚCI MÓWILI PREZES KACZYŃSKI I PREZYDENT DUDA, KTÓRY PRZYPOMINAŁ, ŻE W KATASTROFIE ZGINĘLI PRZEDSTAWICIELE RÓŻNYCH PARTII - Jałtuszewski. -- MINĘŁO WIELE MIESIĘCY, WIELE LAT STARAŃ O TO, BY GODNIE W CENTRUM STOLICY POLSKI UPAMIĘTNIĆ WSZYSTKIE OFIARY KATASTROFY - zapowiedź: Mimo sztucznie tworzonych przeszkód, mimo niechęci niektórych środowisk do upamiętnienia, wreszcie udało się. -- 8 LAT OD NARODOWEJ TRAGEDII KOŃCZY SIĘ PEWIEN ETAP W NAJNOWSZEJ HISTORII POLSKI - Bartłomiej Graczak o miesięcznicach smoleńskich: Ale przetrwa zbudowana tutaj wspólnota. -- OBRAŻANI, SZYKANOWANI I ATAKOWANI - UCZESTNICY MIESIĘCZNIC PRZEZ LATA WYKAZYWALI SIĘ OGROMNĄ WYTRWAŁOŚCIĄ - Graczak. -- ATMOSFERA POJEDNANIA NIE TRWAŁA DŁUGO. PRZYCZYNILI SIĘ DO TEGO MIĘDZY INNYMI NIEKTÓRZY POLITYCY, KTÓRZY ROBILI WIELE, BY WYŚMIAĆ, OKPIĆ ODDAWANIE HOŁDU I SZACUNKU OFIAROM - zapowiedź: Szydzono nawet z ludzi, którzy nie potrafili pozbierać się po katastrofie i którzy chcieli być razem na Krakowskim Przedmieściu. -- W PRZEMYŚLE POGARDY NIE OSZCZĘDZANO NAWET OFIAR KATASTROFY - Adamczyk dalej. -- ZBURZYĆ POMNIK SMOLEŃSKI CHCE SZEF KLUBU PO I RADNI TEJ PARTII - Jan Korab. -- NOWOCZESNA I PO ZBOJKOTOWAŁY PAŃSTWOWE OBCHODY ROCZNICOWE, MIMO ŻE 10.04.2010 ZGINĘLI RÓWNIEŻ CZŁONKOWIE ICH PARTII - Korab. -- JUŻ 10 KWIETNIA PRZED POŁUDNIEM BRONISŁAW KOMOROWSKI CHCIAŁ PRZEJĄĆ OBOWIĄZKI PREZYDENTA TYLKO NA PODSTAWIE MEDIALNYCH PRZEKAZÓW - Korab dalej. -- JANUSZ PALIKOT, KTÓRY W 2010 POMAGAŁ KOMOROWSKIEMU WYGRAĆ WYBORY, NIE MIAŁ ŻADNYCH ZAHAMOWAŃ - Korab. -- TRUDNO BUDOWAĆ WSPÓLNOTĘ, GDY BEZCZESZCZONA JEST PAMIĘĆ ZMARŁYCH - Korab. ***** WYDARZENIA POLSATU -- TO, CZY POMNIK MA SZANSĘ NAPRAWDĘ ŁĄCZYĆ, DOPIERO SIĘ OKAŻE - Jan Mikruta. -- TO BĘDZIE OSTATNI TAKI MARSZ W RAMACH MIESIĘCZNIC - Dariusz Ociepa. -- PRZEWIDZIANE JEST KOLEJNE WYSTĄPIENIE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO, ALE W TYM SAMYM CZASIE SPRZED SEJMU MA RUSZYĆ KONTRMARSZ - Ociepa dalej. -- JUTRO SWOJE USTALENIA MA PRZEDSTAWIĆ PODKOMISJA Z ANTONIM MACIEREWICZEM NA CZELE - Ociepa: Wcześniej sugerowano, że prezentacja odbędzie się dzisiaj. -- KULMINACYJNE UROCZYSTOŚCI ZWIĄZANE Z ODSŁONIĘCIEM POMNIKA WSZYSTKICH OFIAR TEŻ ODBYŁY SIĘ ODDZIELNIE - Ociepa dalej: Opozycja dostała zaproszenia, jednak nie skorzystała. -- 8 LAT PO TRAGEDII PODZIELENI JAK ZWYKLE. -- BYŁY PREZYDENT BRONISŁAW KOMOROWSKI WEZWANY NA PRZESŁUCHANIE WS. KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ.