Leszczyna do Rachonia: Rzecznicy PiS nie powinni prowadzić programów w telewizji publicznej Na początku Woronicza 17 TVP Info doszło do spięcia pomiędzy posłanką PO i byłą wiceministrą finansów Izabelą Leszczyną i prowadzącym program Michałem Rachoniem. Program zaczął się od tematu "afery PO", z czym nie zgodziła się Leszczyna. Michał Rachoń odpowiadał posłance PO, że politycy nie powinni próbować narzucać o czym chcą rozmawiać dziennikarze. Na to Leszczyna odpowiedziała: "Rzecznicy PiS nie powinni prowadzić programów w telewizji publicznej". Dyskusji towarzyszył pasek: "Platforma Obywatelska nie przyznaje się do miliardowych przekrętów".

Sellin o kolekcji: Przez 8 lat w ministerstwie kultury rządziła PO i PSL i tę sprawę chcieliście tak samo załatwić - Przez 8 lat w ministerstwie kultury rządziła PO i PSL i tę sprawę chcieliście tak samo załatwić, tylko zabrakło wam odwagi i pieniędzy - mówił w TVP Info Jarosław Sellin zapytany o sprawę kolekcji Czartoryskich.

Sellin przeprasza Leszczynę - Użyłem argumentu ad personam, których nie lubię, za co panią przepraszam i robię to na antenie - powiedział Jarosław Sellin do Izabeli Leszczyny, chwilę po tym jak podważył jej kompetencję do sprawowania funkcji wiceministra finansów. Leszczyna przeprosiny przyjęła a prowadzący program Michał Rachoń powiedział, że coś takiego nigdy się jeszcze w progranie nie wydarzyło.

Dera: Jeżeli będzie dobrze legislacyjnie zapisana, to tej skromności ani powściągliwości prezydent nie zamierza wetować - Prezes Kaczynski duże wyczucie społeczne, dlatego opozycja, która wywołała wicher, teraz zbiera burzę. Jeżeli będzie dobrze legislacyjnie zapisana, to tej skromności ani powściągliwości prezydent nie zamierza wetować - mówił Andrzej Dera w TVP Info.

Sellin: Widać, że społeczeństwo oczekuje tego co prezes Kaczyński, skromności od władzy - Znaleźliśmy się w wizerunkowym kłopocie i wyciągnęliśmy wnioski. Widać, że społeczeństwo oczekuje tego co prezes Kaczyński, skromności od władzy. I na poziomie lokalnym ludzie też są zbulwersowani wysokością zarobków prezydentów miast - mówił Jarosław Sellin w TVP Info.

Bejda: PiS wie, że nie wygra wyborów samorządowych, dlatego chce obniżyć pensje samorządowców - PiS wie, że nie wygra wyborów samorządowych, dlatego chce obniżyć pensje samorządowców. Dla samorządowców w żaden sposób nie, dla polityków tak - mówił Paweł Bejda z PSL w Woronicza 17.

Leszczyna: Proces uszczelniania zaczęła PO. Wszystko, co wprowadził PiS to są nasze ustawy - Proces uszczelniania zaczęła PO. Wszystko, co wprowadził PiS to są nasze ustawy. To wszystko są procesy odłożone w czasie - mówiła Izabela Leszczyna w Woronicza 17.

Dera: Polacy oczekują odpowiedzi dlaczego budżet był rozkradany przez mafię - Widać, że ta komisja jest niezbędna. Polacy oczekują odpowiedzi dlaczego budżet był rozkradany przez mafię. Kapica powiedział, że były przygotowane ustawy, ale nie było woli ich wprowadzenia. I na te pytania komisja musi dać odpowiedzi - mówił Andrzej Dera w Woronicza 17.

Bejda: PSL poprze ale pod warunkiem, że PiS poprze emeryturę bez podatku a po drugie, że nie zrobicie z tego teatru - PSL poprze ale pod warunkiem, że PiS poprze emeryturę bez podatku a po drugie, że nie zrobicie z tego teatru. W komisji Amber Gold trochę teatru jest ale działa dobrze i skutecznie - mówił Paweł Bejda w Woronicza 17.

Zembaczyński: Zgłoszę poprawkę - całkowita likwidacja uposażenia poselskiego - Zgłoszę poprawkę - całkowita likwidacja uposażenia poselskiego. Zobaczymy czy PiS to poprze - stwierdził Witold Zembaczyński w "Kawie na ławę” TVN24. Jak stwierdził, dla obalenia tej patologicznej władzy jest w stanie harować za darmo.

Sasin: Czy Borusewicz odda 600 tys. zł? - Jeśli chcemy rozmawiać o nagrodach, to rozmawiajmy poważnie o wszystkich. CHociażby to, co media donoszą o marszałku Borusewiczu, który przytulił 600 tys. zł nagród. Czy odda te 600 tys. zł? - mówił Jacek Sasin w "Kawie na ławę” TVN24. Jak dodał, PO wyrzuciła w błoto państwowe pieniądze na "śmieszne billboardy", na których było wiele kłamstw.

Kamiński: Terlecki uruchomił procedurę przeciwko mnie za rzekome pogwałcenie powagi Sejmu - Marszałek Terlecki uruchomił procedurę przeciwko mnie za rzekome pogwałcenie powagi Sejmu, kiedy sformułowałem zdanie "chciwa niewiasta” po jej straszliwym wystąpieniu [Beaty Szydło] - mówił Michał Kamiński w "Kawie na ławę" TVN24. - My złożymy wniosek jako klub PSL-UED obniżenia pensji do średniej krajowej - dodał.

Neumann: Dzisiaj na stole leży jedna rzecz. Projekt uchwały zobowiązującej premiera do przedstawienia wszystkich nagród - Nie ma żadnej ustawy na razie. Nie damy sobie narzucić innego tematu zastępczego, nawet ważnego, bo dzisiaj na stole leży jedna rzecz. Projekt uchwały zobowiązującej premiera do przedstawienia wszystkich nagród. Ukrywacie dane o nagrodach z 2016 i 2018 roku. Najpierw na stół pełna lista - stwierdził Sławomir Neumann w "Kawie na ławę” TVN24.

Zybertowicz: Racjonalnym rozwiązaniem byłoby, że pensja parlamentarzystów jest współczynnikiem pensji minimalnej - Racjonalnym rozwiązaniem byłoby, że pensja parlamentarzystów jest współczynnikiem pensji minimalnej - stwierdził Andrzej Zybertowicz w "Kawie na ławę” TVN24.

Nadchodzący tydzień w polityce to przede wszystkim 8. rocznica katastrofy smoleńskiej, konwencja PiS, a także dwudniowe posiedzenie Sejmu - niewykluczone, że jedyne w tym miesiącu - w trakcie którego posłowie mają powołać zaproponowaną przez PiS komisję śledczą ds. VAT.

W Sejmie nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej Lecha Kaczyńskiego, a posłowie z komisji sprawiedliwości zajmą się projektem zmian w ustawie o SN, który ma uniemożliwić “obstrukcję” ze strony I prezes SN. Inna komisja zajmie się wnioskiem o postawienie Krzysztofa Kwiatkowskiego przed Trybunałem Stanu.

Ten tydzień to także Marsz Żywych, wizyta Fransa Timmermansa w Polsce, aktualizacja ratingu przez S&P czy kolejna konferencja dot. referendum konstytucyjnego, a także kolejny etap prac komisji śledczej ds. Amber Gold.

*****

Wizyta Timmermansa. W poniedziałek na rozmowy ws. praworządności przyjedzie do Polski Frans Timmermans. Wiceszef KE spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim, prezes TK Julią Przyłębską oraz I prezes SN Małgorzatą Gersdorf. Zaproszenie wystosował szef MSZ Jacek Czaputowicz.

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Lecha Kaczyńskiego. W poniedziałek o 12:00 w holu głównym gmachu Sejmu zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca śp. prof. Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości zapowiedzieli udział najwyżsi rangą urzędnicy państwowi, z prezydentem, marszałkami Sejmu i Senatu oraz premierem na czele.

Amber Gold. W nadchodzącym tygodniu komisja śledcza ds. Amber Gold będzie przesłuchiwać funkcjonariuszy ABW - częściowo na posiedzeniach zamkniętych. Posiedzenia odbędą się w poniedziałek, wtorek i środę.

Rocznica katastrofy smoleńskiej. We wtorek wypada 8. rocznica katastrofy smoleńskiej. Rano odbędą się m.in. msza święta i Apel Pamięci, o 15:30 - odsłonięcie pomnika ofiar tragedii, a o 16:00 - odsłonięcia kamienia, w miejscu w którym powstanie pomnik upamiętniający śp. Lecha Kaczyńskiego. O 16:15 wystąpienia na pl. Piłsudskiego wygłoszą Jarosław Kaczyński oraz prezydent Andrzej Duda. O 19:00 odbędzie się kolejna msza, a o 20:45 - wystąpienie prezesa Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim. Z kolei podkomisja smoleńska przedstawi swój wstępny raport techniczny.

Komisja o SN. We wtorek o 11:00 na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka odbędzie się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jak pisaliśmy na 300POLITYCE, w projekcie PiS znalazł się swego rodzaju poprawiony mechanizm, którym partia rządząca chce zabezpieczyć się przed możliwą “obstrukcją” ze strony I prezes SN, czyli np. rezygnacją z urzędu i szybką próbą wyboru kandydatów na jej następcę.

Sejm o komisji śledczej. W środę o 10:00 rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Sejmu - na chwilę obecną jedyne w tym miesiącu, choć Jarosław Kaczyński nie wykluczał dodatkowej sesji. Posłowie najpewniej powołają komisję śledczą ds. VAT - PiS złożyło już stosowny projekt uchwały. Na razie nie wiadomo, czy Sejm już na tym posiedzeniu zajmie się obniżeniem uposażeń parlamentarzystów - projekt na razie nie wpłynął do Sejmu. Możliwe, że będą procedowane - przynajmniej niektóre - projekty dot. sądów.

Konferencja o referendum. W środę o 15:00 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda weźmie udział w konferencji “Wspólnie o Konstytucji, wspólnie o gospodarce”. Konferencja jest kolejnym wydarzeniem w ramach kampanii informacyjnej pt. “Wspólnie o Konstytucji”, poprzedzającej referendum konsultacyjne.

Komisja o Smoleńsku. W środę o 18:00 odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej. W porządku obrad jest informacja szefa MON Mariusza Błaszczaka w sprawie m.in. podstawy prawnej w oparciu, o którą powołano Antoniego Macierewicza na stanowisko przewodniczącego tzw. podkomisji smoleńskiej, a także działalności, w szczególności wyników prac rzeczonej podkomisji oraz kwot wypłaconych z budżetu państwa dla poszczególnych jej członków, a także wydatków w zakresie realizacji powierzonych jej zadań.

Marsz Żywych. W czwartek prezydent Andrzej Duda i prezydent Izraela Reuven Rivlin wezmą udział w Marszu Żywych organizowanym przez międzynarodową organizację International March of the Living na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Udział w uroczystościach poprzedzony będzie dwustronnym spotkaniem prezydenta RP z prezydentem Izraela.

Komisja o Kwiatkowskim. W czwartek o 9:00 na zamkniętym posiedzeniu sejmowa komisja odpowiedzialności konstytucyjnej rozpatrzy wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego, a także ustali dalszy tok postępowania komisji oraz propozycję przesłuchiwania świadków w tej sprawie.

Aktualizacja ratingu. W piątek Standard & Poor’s dokona aktualizacji ratingu Polski. Będzie to pierwszy w tym roku przegląd przez tę agencję - kolejny odbędzie się 12 października. Z kolei agencja Moody’s pod koniec marca poinformowała, że nie dokonała aktualizacji oceny wiarygodności Polski.

Konwencja PiS. W sobotę w Warszawie odbędzie się konwencja PiS. W jej trakcie głos zabiorą Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Beata Szydło oraz liderzy Zjednoczonej Prawicy. - Po tej konwencji politycy PiS ruszą na spotkania w całej Polsce. Mam zaszczyt przekazać informację, że jedno z pierwszych spotkań prezesa Kaczyńskiego w terenie po tej konwencji to będzie spotkanie w naszym okręgu, okręgu koszalińskim, na Pomorzu Środkowym - mówił na konferencji Paweł Szefernaker.

Fot. PiS

Zybertowicz: Trzeba poprawić trochę jakość procesu legislacyjnego - Prezes zdefiniował priorytety. Uznał że priorytety są gdzie indziej. Sądzę, że legislatorzy PiS-u powinni przyjąć sygnał, jaki idzie z Kancelarii Prezydenta. Trzeba poprawić trochę jakość procesu legislacyjnego - stwierdził Andrzej Zybertowicz w "Kawie na ławę” TVN24. - Prezydent wykaże gotowość sporządzenia nowego projektu ustawy degradacyjnej, ale jeśli PiS nie będzie zainteresowane, to nie będzie naciskał - dodał.

Petru: Gdyby to ode mnie zależało, przeniósłbym pomnik smoleński w inne miejsce - Nie będę brał w tym udziału [w odsłonięciu pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej]. Będę rano na Powązkach. Nie będę brał udziału dlatego, że to, w jaki sposób PiS obchodzi tę rocznicę, jest zaprzeczeniem idei wspólnoty. Jestem przekonany, że gdyby to ode mnie zależało w przyszłym rządzie, to przeniósłbym ten pomnik w inne, godne miejsce. To miejsce [pl. Piłsudskiego] nie jest właściwe dla tego pomnika. Jest samowolką budowlaną, a to powoduje napięcia między Polakami - mówił Ryszard Petru w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w "Faktach po faktach” TVN24.

Petru: Dla dobra sprawy powinna być ujawniona treść rozmowy telefonicznej między Jarosławem a Lechem Kaczyńskim tuż przed katastrofą - Mam apel do Kaczyńskiego, jak i Macierewicza, żeby zrobili wszystko, co możliwe, aby ujawnić rozmowę telefoniczną między Jarosławem Kaczyńskim a Lechem Kaczyńskim tuż przed katastrofą. To ważny fakt, który wniósłby wiele do tego, aby wyjaśnić, jak to się stało. Zamiast gadać banialuki, jakie wygaduje Macierewicz po raz kolejny - uważam, że ten człowiek może być traktowany poważnie, nawet wyleciał z rządu za to, że nie był poważnym ministrem obrony, i tego typu sugestie Kaczyńskiego nic nie znaczą. To, co znaczy coś, to fakt, że taka rozmowa miała miejsce, a Polacy nie znają jej treści. Amerykanie - z tego, co słyszymy - znają. Uważam, że dla dobra sprawy ta treść powinna być ujawniona - mówił Ryszard Petru w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w "Faktach po faktach” TVN24.

Czy to wzbudzi zachwyt mocniej wysuniętej prawicy, czy nie, ale prezes PiS pokazał, że bardziej wierzy w polityczne znaczenie i pragmatyzm unijnej misji i planu gospodarczego Morawieckiego niż drogę największych radykałów swojego obozu. Dość znamienne były też słowa prezesa po prezydenckim wecie, kiedy zaskakująco zdawkowo i bez żadnych emocji stwierdził: “Uznaliśmy tę sprawę w tym momencie za zamkniętą”. Wszystko wskazuje na to, że Kaczyński uznał pielęgnowanie sukcesu gospodarczego i społecznego pokoju (wygaszanie dyskusji wokół postulatów bardziej zdecydowanej ochrony życia, pauza dla ustawy degradacyjnej) za polityczny fundament strategii wyborczej opartej na większym umiarkowaniu. Innego początku kampanii wyborczej nie będzie. Dni przed 8. rocznicą katastrofy smoleńskiej i przed konwencją PiS opinia publiczna, choć głównie jej komentatorzy, zaczynają kolekcjonować wrażenia, które złożą się na bardziej rozbudowany obraz kto, jak i z czym startuje do wyborczego trójskoku. - Ludzi nie ruszyła sprawa TK i sądów, bo po pierwsze, nie wierzą w status quo, po drugie, sprawa jednak była dla mas abstrakcyjna. Co innego kryzys w relacjach z UE, aborcja i nawet sprawa degradacji. Sondaże pokazały, że ludzie godzą się nawet na radykalne zmiany, ale chcą spokoju - mówi nam polityk prawicy będący świadkiem najważniejszych dyskusji na szczycie PiS. Więcej niż liczący się statystycznie spadek partii rządzącej i to, że dość wirtualne SLD staje się dla jeszcze niewielkiej, ale części wyborców ciekawszą alternatywą niż wiecznie zamotana Platforma Obywatelska, to niekwestionowane już chyba przez nikogo główne parametry wiosennego startu polityki. I jednak coraz wyraźniejsza perspektywa jakiegoś, więcej niż symbolicznego “powrotu Tuska”. Sygnały te odczytał Jarosław Kaczyński. Pewnym szlifowaniem radykalizmów i uderzeniem w przywileje. Mniej zaś odczytał je Grzegorz Schetyna wikłając się w obronę wynagrodzeń samorządowców i z pompą stawiając na konserwatywnego kandydata w ważnym mieście. Brak “zoffsetowania” tego, w koronkowej finezji Tuska także jakimś lewicowym transferem, alienuje PO nie tylko ze środowiska inicjującego najsilniejszy sprzeciw wobec rządzących (Frasyniuk, Lempart) ale i od związanej przecież jakimś aliansem Nowoczesną. No, ale Platforma pokazała tyle razy jak daleko sytuuje się od wszelkich dogmatyzmów, że i być może w tej sprawie kierunek nie okaże się przesadnie trwały. Z Nowogrodzkiej docierają sygnały, że Kaczyński wyraźnie nie życzy sobie "kołysania łódką" przez płynących nią. Wiele razy miał wysyłać jasny sygnał o potrzebie jedności, bo ciągnięcie przez każdego ważniejszego gracza w swoją stronę i pożytkowanie energii na rozbudowę frakcji przypomina mu najgorsze czasy AWS. Nie jest też tak, że rząd ma carte blanche na sprawy legislacyjne. Partia mocno buntuje się przeciw wizjom ograniczenia wjazdu samochodów do miast, bacznie obserwowane są, także u koalicjantów ruchy wspierające różne lobbies - od spraw przywilejów instytucji finansowych aż po dobrostan zwierząt - są to sprawy dla prezesa PiS, także rodzinnie i towarzysko "nieprzekraczalne". Jakkolwiek na zewnątrz nie byłoby odebrane sejmowe wystąpienie Beaty Szydło, w sejmowych ławach partii rządzącej wzbudziło pewne ożywienie, bo partia czuje, że potrzebuje sejmowego wojownika, co też jest jakimś wskazaniem dla premiera, który od czasu expose z sejmowej trybuny nie przemawiał. Jeśli Beata Szydło wystąpi na sobotniej konwencji, a najpewniej tak się wydarzy, to będzie to najlepszy dowód, że nie ma przyzwolenia na jej marginalizację. Paradoksalnie, nie wystąpiła jako urzędująca szefowa rządu w Przysusze, a ma wystąpić teraz. To sygnał trudny do zbagatelizowania w wewnętrznych układankach. Pewnie Jarosław Kaczyński podczas 120 dni premiera Morawieckiego nieraz łapał się za głowę, ale choćby cała inżynieria sukcesu wyborczego z 2015 pokazała, że jest w decydujących momentach politykiem zbudowanym bardziej z pragmatyzmu niż emocji. A przede wszystkim politykiem prowadzącym realną grę, ważącym znaczenie wojennych manewrów, działającym z misją, ale nie z misjonarskim obłędem. I jeżeli do startu najważniejszej wyborczej rozgrywki od lat, w trzech bitwach, potrzebuje uspokojenia nastrojów, dającego wyborcom większe poczucie bezpieczeństwa nowego paktu z Unią, to nie powinno dziwić, że nadal stawia na pragmatyzm symbolizowany przez Mateusza Morawieckiego, ale przecież mocno “zabezpieczany” politycznie i partyjnie wyjątkowo silną obecnością swoich najbliższych ludzi jak Joachim Brudziński czy Mariusz Błaszczak. Fot. KPRM

Petru: Żeby podwyższyć wynagrodzenia ministrów, proponuję ograniczyć administrację państwową o 20% - Żeby podwyższyć wynagrodzenia ministrów, proponuję ograniczyć administrację państwową o 20%. O tyle moim zdaniem ona jest za duża i część oszczędności z tytułu ograniczenia administracji można by przeznaczyć wprost na podwyżki dla ministrów, którzy powinni dobrze zarabiać, bo maja olbrzymią odpowiedzialność i nie mogą mieć pokus korupcyjnych - mówił Ryszard Petru w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w "Faktach po faktach” TVN24.

Petru: Obciąłbym liczbę posłów o połowę - Obciąłbym liczbę posłów o połowę. 460 posłów nie jest do niczego potrzebnych. Proszę mi  wierzyć, że są tacy, którzy przemykają się po kuluarach, ale nie występują na mównicy sejmowej, ani nie pracują w komisjach. Wykonują po prostu posłusznie polecenia szefa partii - mówił Ryszard Petru w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w "Faktach po faktach” TVN24.