Polityczny plan czwartku: rząd o nawałnicach i budżecie na 2018 rok, spotkanie PAD z Stoltenbergiem O 12:00 ministrowie wysłuchają informacji szefa MSWiA o działaniach podejmowanych w związku z sytuacją powstałą w wyniku nawałnic w Polsce w sierpniu i pomocy udzielanej poszkodowanym. Będzie to pierwsze posiedzenie rządu po przerwie. Rząd zajmie się także projektem ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej, wysłucha również informacji ministra zdrowia na temat stanu przygotowania i wprowadzenia zmian w systemie opieki zdrowotnej w zakresie sieci szpitali. Z kolei minister rodziny przedstawi informację na temat stanu przygotowania i wprowadzenia zmian w systemie emerytalnym związanych z obniżeniem wieku emerytalnego. Ponadto rząd zajmie się wstępnym projektem budżetu na 2018 rok. Ostateczny projekt RM przyjmie zapewne pod koniec września. Po posiedzeniu rządu - jak zapowiedziała wczoraj premier Beata Szydło - ma odbyć się konferencja prasowa. O 13:00 zbiera się sejmowa komisja rolnictwa, by wysłuchać informacji przedstawiciela MSWiA na temat strat oraz aktualnego stanu usuwania skutków spowodowanych nawałnicami deszczu i gradobicia w województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim oraz łódzkim. Ponadto komisja wysłucha informacji przedstawiciela ministerstwa rolnictwa nt. skali poniesionych strat przez rolników w poszczególnych powiatach województw: zachodnio-pomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i łódzkiego a także realizacji i planowanych do realizacji form pomocy dla rolników dotkniętych tegoroczną klęską nawałnic deszczowych i gradobicia. Do porządku obrad komisji dopisano też informację przedstawiciela ministerstwa środowiska na temat strat w lasach prywatnych spowodowanych tegoroczną klęską nawałnic deszczowych i gradobicia oraz możliwości pomocy w likwidacji poniesionych strat. O 20:00 w Belwederze odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Dzisiaj także Antoni Macierewicz w Kijowie weźmie udział w obchodach Dnia Niepodległości Ukrainy.

Karczewski: Nie sądzę, żeby Sejm zajął się projektami PAD na pierwszym posiedzeniu po wakacjach - Myślę, że na pierwszym nie. Czekamy na projekt prezydenta. Zobaczymy, jaki on będzie. Na pewno rozpoczniemy od razu prace nad tym projektem. Być może, jeśli odpowiednio wcześnie wpłynie ten projekt do laski marszałkowskiej, Sejm zajmie się, chociaż nie sądzę, żeby na pierwszym posiedzeniu, ale zobaczymy, poczekamy - mówił Stanisław Karczewski w "Sygnałach dnia” PR1, pytany czy Sejm zajmie się prezydenckimi projektami dot. sądownictwa na pierwszym posiedzeniu po wakacjach. Jego zdaniem projekty PAD nie będą mocno różniły się od tych autorstwa PiS.

Karczewski o referendum: Wyliczałem sobie, że wniosek prezydenta powinien wpłynąć w okolicach maja - Tak wyliczałem sobie, że taki wniosek prezydenta powinien wpłynąć gdzieś w okolicach maja, tak że mamy trochę czasu. Debata powinna być ogólnonarodowa i ogólnospołeczna. Czekamy na tę debatę - mówił Stanisław Karczewski w "Sygnałach dnia” PR1, pytany o prezydencki pomysł przeprowadzenia referendum konstytucyjnego.

Karczewski: Musimy wspólnie politycznie ustalić, czy termin proponowany przez prezydenta jest na pewno dobry - Musimy wspólnie politycznie również ustalić, czy termin proponowany przez prezydenta [na referendum konstytucyjne] jest na pewno dobry. Jeżeli to referendum ma nas łączyć, łączyć debata wokół konstytucji, to czy zorganizowanie tego referendum w trakcie wyborów spowoduje, że nie będzie takiego ostrego sporu politycznego i znowu nawoływania przez niektóre środowiska polityczne do bojkotu - nie chciałbym. Chciałbym, żeby jak najwięcej Polaków wzięło udział w referendum - mówił Stanisław Karczewski w "Sygnałach dnia” PR1. Jak dodał, należy wziąć pod uwagę, czy nie zorganizować dwudniowego referendum.

Karczewski o kandydowaniu na prezydenta Warszawy: Miasto potrzebuje zmian. Nie mówię tak ani nie - Jestem związany z Warszawą, tu się urodziłem, wychowałem, szkoła podstawowa, średnia, wyższe studia. W tej chwili właściwie też mieszkam, od wielu lat, w Warszawie, kocham to miasto. Na pewno to miasto potrzebuje zmian. Tocząca się w tej chwili sprawa związana z reprywatyzacją pokazuje, że zarządzanie Warszawą było złe, niedobre, że warszawiacy chcą i czekają na zmianę i ta zmiana powinna nastąpić. Nie mówię tak ani nie. Zobaczymy, jest jeszcze sporo czasu do ustalenia naszego kandydata na prezydenta. Będzie decydowała partia. Zobaczymy, jakie będą ustalenia. Na pewno Warszawa potrzebuje nowego powiewu, tlenu i dosłownie, bo ten smog, który nas trapi też jest do rozwiązania. Nie słyszałem żadnych propozycji, ale zmian Warszawa potrzebuje bardzo wiele, w zakresie funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej - mówił Stanisław Karczewski w "Sygnałach dnia” PR1, pytany o start w wyborach na prezydenta Warszawy. Na początku sierpnia pisaliśmy na 300POLITYCE, że marszałek Karczewski jest możliwym kandydatem PiS na prezydenta Warszawy.

Karczewski o wyborach prezydenckich w Warszawie: Jestem brany pod uwagę - Warszawa jest mi niezwykle bliska. Myślimy o kandydaturze na prezydenta Warszawy. Jestem brany pod uwagę. Zobaczymy. Nie mówię tak, nie mówię nie. Jest jeszcze bardzo dużo czasu do ostatecznej decyzji. Tę decyzję podejmiemy pewnie na przełomie roku. Podejmie partia, komitet polityczny, Jarosław Kaczyński - mówił Stanisław Karczewski w "Kwadransie politycznym” TVP1.

300POLITYKA rozmawia z minister cyfryzacji Anną Streżyńską.

Dzisiejsza "Gazeta Wyborcza" podała, że w Ministerstwie Cyfryzacji powstał projekt ustawy regulującej kwestie nieprawdziwych informacji w sieci, a przy okazji ograniczającej niezależność serwisów społecznościowych.

- Po pierwsze nie jest to oficjalny projekt ustawy, choć nie jest tajemnicą, że w Ministerstwie Cyfryzacji pracujemy nad projektem, który zrównoważy prawa serwisów i ich użytkowników. Od czasu mojego spotkania z przedstawicielami Facebooka zapowiadałam prawne uregulowanie spraw, z którymi zgłaszają się do nas obywatele, przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe, m.in. kwestii związanych z celowo rozpowszechnianymi nieprawdziwymi informacjami, czy blokowaniem kont ze względu na przekonania lub określone wypowiedzi. Po to, by wypracować optymalne regulacje spotykamy się w MC ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, wspólnie przedstawiamy oczekiwania i konfrontujemy pomysły. Dokument, na który powołuje się "Gazeta Wyborcza" to właśnie efekt jednego z takich spotkań. Są to propozycje podnoszone przez uczestników podczas dyskusji, a następnie spisane i przekazane do zaopiniowania. Zapewniam, że nie mamy zamiaru ograniczać niczyjej wolności w internecie - wręcz przeciwnie, chcemy zagwarantować internautom i wydawcom swobodę wypowiedzi przy jednoczesnym poszanowaniu ich praw w sieci.

Jakie pomysły pojawiły się w trakcie konsultacji?

- Na przykład, by w polskim prawodawstwie wprowadzić procedurę notice and take down (zgłoś i usuń) w przypadku treści naruszających prawo. Na mocy tej procedury administrator po otrzymaniu od usługobiorcy wiarygodnej wiadomości, że dana treść narusza prawo, aby zwolnić się z odpowiedzialności za rozpowszechniane informacje, byłby zobowiązany ją usunąć. Chodzi tu między innymi o treści stanowiące tzw. mowę nienawiści czy nawołującą do przemocy, które z zasady nie stanowią realizacji wolności słowa, a wręcz zakłócają realizację tej wolności. Podobne rozwiązania w tym obszarze wprowadzono w Niemczech. Celem jest umożliwienie odbiorcom treści realizacji wolności słowa w dobie nowych mediów i nowych zagrożeń. Dyskutowany był też m.in. pomysł dot. wprowadzenia procedury blokowania bezprawnych, pirackich treści przechowywanych na serwerach. Wszystkie zaproponowane przez nas pomysły zostały bardzo pozytywnie przyjęte. Pojawiła się też propozycja ze strony Facebooka, by wprowadzić techniczne rozwiązanie, dzięki któremu użytkownicy na terenie Polski mogliby interweniować w sytuacjach, gdy ich zdaniem treść została błędnie zakwalifikowana i usunięta z serwisu. O to rozwiązanie prosiło wielu użytkowników popularnego serwisu, wskazując na bardzo długie procedury odwoławcze, więc dyskutowaliśmy też o szybkiej elektronicznej sądowej procedurze.

"Gazeta Wyborcza" powołuje się na konkretne projektowane przepisy, a pani mówi, że projektu ustawy nie ma?

- Nie ma projektu ustawy, jest nowelizacja istniejących przepisów. Są tylko materiały robocze, oczywiście że muszą mieć wewnętrzny porządek, i to na nie powołują się dziennikarze "Gazety Wyborczej". Cały czas pracujemy, bo chcemy, żeby był to projekt w jak największym stopniu zaspokajający oczekiwania i postulaty wszystkich stron - administratorów, obywateli i państwa. Dokładnie przyglądamy się też rozwiązaniom wprowadzonym w Niemczech w kwietniu tego roku oraz analizujemy wszystkie zarzuty podnoszone przy tej okazji przez różne środowiska.

Kiedy gotowa ustawa mogłaby być przedmiotem prac rządu?

- Tak jak mówię, na razie wykuwamy pomysły. Gdy będziemy mieć gotowy projekt, który uzyska poparcie rządu, rozpoczniemy pełną procedurę legislacyjną, wraz z niezbędnymi konsultacjami społecznymi. Wszystkie projekty opracowane w Ministerstwie Cyfryzacji są procedowane z zachowaniem całkowitej transparentności. Efekty takich działań widać w Sejmie - zazwyczaj przyjmowane są jednogłośnie przez wszystkie siły parlamentarne.

Fot. Jakub Szymczuk

Szefernaker o publikacji GW: W rządzie Szydło cenzura internetu nie przejdzie Na publikację na jedynce GW "PiS bierze internet" zareagował na Twitterze minister w Kancelarii Premiera Paweł Szefernaker. https://twitter.com/szefernaker/status/900460595052396544

Streżyńska dla 300: Chcemy wprowadzić rozwiązania, które wprowadzono w Niemczech W rozmowie z 300POLITYKĄ minister cyfryzacji Anna Streżyńska odniosła się do publikacji z jedynki GW:

"Na przykład, by w polskim prawodawstwie wprowadzić procedurę notice and take down (zgłoś i usuń) w przypadku treści naruszających prawo. Na mocy tej procedury administrator po otrzymaniu od usługobiorcy wiarygodnej wiadomości, że dana treść narusza prawo, aby zwolnić się z odpowiedzialności za rozpowszechniane informacje, byłby zobowiązany ją usunąć. Chodzi tu między innymi o treści stanowiące tzw. mowę nienawiści czy nawołującą do przemocy, które z zasady nie stanowią realizacji wolności słowa, a wręcz zakłócają realizację tej wolności. Podobne rozwiązania w tym obszarze wprowadzono w Niemczech. Celem jest umożliwienie odbiorcom treści realizacji wolności słowa w dobie nowych mediów i nowych zagrożeń. Dyskutowany był też m.in. pomysł dot. wprowadzenia procedury blokowania bezprawnych, pirackich treści przechowywanych na serwerach. Wszystkie zaproponowane przez nas pomysły zostały bardzo pozytywnie przyjęte. Pojawiła się też propozycja ze strony Facebooka, by wprowadzić techniczne rozwiązanie, dzięki któremu użytkownicy na terenie Polski mogliby interweniować w sytuacjach, gdy ich zdaniem treść została błędnie zakwalifikowana i usunięta z serwisu. O to rozwiązanie prosiło wielu użytkowników popularnego serwisu, wskazując na bardzo długie procedury odwoławcze, więc dyskutowaliśmy też o szybkiej elektronicznej sądowej procedurze"

Całość rozmowy 300POLITYKI z minister cyfryzacji - tutaj.

Ziobro: Mam nadzieję, że ustawa o izbie dyscyplinarnej będzie wprowadzona - W wyniku tych informacji, które w odpowiedzi na zleconą kontrolę do mnie dotarły, podjąłem decyzje personalne. W pierwszej kolejności poleciłem odwołać zastępcę prokuratora prokuratury rejonowej [w Łodzi], w której prokuraturze prowadzona jest ta sprawa. Dlatego, że właśnie zastępca prokuratora rejonowego nadzorował w tym okresie to postępowanie. Poleciłem rownież wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratora - referenta tej sprawy - poinformował Zbigniew Ziobro na konferencji ws. zgwałconej 26-latki z Łodzi. Sprawa - jak poinformował Ziobro - ma trafić do prokuratury wyższego szczebla. - Nie można się godzić na to, aby prokuratura postępowała w sposób bezduszny wobec ofiar tak strasznych i okrutnych przestępstw - podkreślił. Prokurator generalny stwierdził też, że jest przygotowany projekt zaostrzenia kar dla gwałcicieli i po jego urlopie zostanie skierowany do konsultacji międzyresortowych. Jak dodał, izba dyscyplinarna jest niezbędna, jeżeli chcemy podnieść standardy etyczne w prokuraturze i sądownictwie. - Mam nadzieję, że ustawa o izbie dyscyplinarnej, o nowych zasadach postępowania dyscyplinarnego dla sędziów i prokuratorów będzie wprowadzona, bo za tym przemawia interes publiczny oraz interes ofiar i pokrzywdzonych - mówił Ziobro.

Ziobro o grze politycznej, która jest inspirowana przez osoby pochodzące z Polski, które pełnią wpływowe funkcje w UE - Myśmy skopiowali - ku uciesze Hiszpanów i Francuzów - ich rozwiązania co do wprowadzenia sędziów do sądownictwa. To również spotkało się z oprotestowaniem Timmermansa, a rozwiązania, które dziś są w Hiszpanii i we Francji, dziś, wczoraj, od wielu lat funkcjonują, nie spotykają się z krytyką KE. Dostrzegam tutaj hipokryzję, interes polityczny czy grę polityczną, która w mojej ocenie jest inspirowana przez niestety wpływowe osoby pochodzące z naszego kraju, które pełnią wpływowe funkcje w UE - mówił Zbigniew Ziobro na konferencji.

Ziobro o spotkaniu z PAD: Do tej pory raz miałem okazję dostąpić tego zaszczytu - Jeżeli prezydent mnie zaprosi, to oczywiście zawsze się stawię. Do tej pory raz tego zaszczytu miałem okazję dostąpić i trafić do prezydenta - stwierdził Zbigniew Ziobro w rozmowie z TVN24.

Neumann: Będę apelował do prezydenta Adamowicza o to, żeby nie wdrażał decyzji wojewody Drelicha - Chcę jasno powiedzieć, że ymbolami "Solidarności" 31 sierpnia na pl. Solidarności będzie Lech Wałęsa, Bogdan Borusewicz, Władysław Frasyniuk, Jan Rulewski, Jerzy Borowczak, Henryka Krzywonos. Na pewno nie będzie to ani pan Drelich, ani pani Szydło, ani nikt inny z PiS-u. Tym się właśnie różni władza PiS-u od tego, co jest dla obywateli święte, czyli wolności słowa i zgromadzeń. Solidarność to dobro nas wszystkich. Dzisiaj "Solidarność” Piotra Dudy bardziej przypomina rządowy związek, któremu kiedyś przewodził Alfred Miodowicz - mówił Sławomir Neumann na briefingu w Sejmie, dodając, że Piotr Duda zrobił z "Solidarności" przybudówkę rządu PiS. Jak mówił dalej:

"Będę dzisiaj apelował do prezydenta Adamowicza o to, żeby nie wdrażał decyzji wojewody Drelicha w życie, żeby nie zabraniał KOD organizować tych obchodów. Wierzę w to, że Paweł Adamowicz nie ugnie się i wierzę, że dojdzie do pewnego namysłu w rządzie, u premier, wojewody i przestanie blokować możliwość świętowania ludziom w Gdańsku, na miejscu świętym dla "Solidarności" tego wielkiego wydarzenia, które miało miejsce kilkadziesiąt lat temu"

Adamowicz do wojewody: Proszę nie ograniczać wolności, jest jeszcze czas

Zieliński: Zdaniem rządu i wojewodów, nie zaistniały przesłanki do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej - Zdaniem rządu i wojewodów, przesłanki do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej nie zaistniały, w związku z tym ten stan nie został wprowadzony - mówił Jarosław Zieliński na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi.

Waszczykowski: Francuzi nie są w tej chwili w stanie konkurować z polską gospodarką - Francuska gospodarka nie jest w tej chwili w stanie konkurować z prężnymi gospodarkami wielu krajów europejskich, w tym również z Polską. Wynika to z tego, że pracownicy francuscy mają olbrzymie benefity socjalne. Tydzień pracy dla wielu pracowników francuskich wynosi cztery, góra pięć dni pracy. W związku z tym zamiast zmusić francuską gospodarkę do konkurencyjności z gospodarkami innych krajów, prezydent Macron wymyślił sposób, aby ograniczyć nasze możliwości działania na wspólnym rynku europejskim. Jest to działanie wbrew wspólnemu rynkowi, wbrew swobodom traktatowym zawartym w traktatach europejskich. Oczywiście będziemy się temu przeciwstawiać, ponieważ zasadą funkcjonowania Unii Europejskiej jest konkurencyjny wspólny rynek i możliwość liberalnego konkurowania na tym rynku - stwierdził Witold Waszczykowski w rozmowie z redakcją informacyjną Radia Maryja.

"Co innego mówią Polakom, co innego niemieckim mediom". PiS uderza infografiką w PO https://twitter.com/pisorgpl/status/900659117609668608

Szydło: Kończymy etap usuwania skutków nawałnic. Przystępujemy do etapu odbudowy Rząd zajął się dziś wstępnym projektem budżetu na 2018 rok oraz informacją nt. skutków nawałnic. Punkty dot. POZ i obniżenia wieku emerytalnego zostały przesunięte na następne, wtorkowe posiedzenie rządu - poinformowała premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu. Jak podkreśliła premier, kończy się etap usuwania skutków nawałnic, a zaczyna etap odbudowy. - Dziś podpisałam rozporządzenie powiększające liczbę gmin, gdzie zostaną wdrożone przyspieszone procedury - poinformowała szefowa rządu.

Szydło: Na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Sejmu informacja o działaniach rządu dot. nawałnic Na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Sejmu 12-15 września rząd przedstawi informację o prowadzeniu działań ratunkowych i pomocy poszkodowanym po nawałnicach. Poinformowała o tym premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu. Szefowa rządu zwróci się ze stosownym wnioskiem do marszałka Sejmu. Szydło poinformowała też, że wstępny projekt budżetu na 2018 roku został przyjęty, uzgodniony i przesłany do konsultacji społecznych. Ponadto rząd przyjął projekt ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej.

Szydło: Nie zmienimy swojego stanowiska ws. pracowników delegowanych - Grupa Wyszehradzka przygotowała swoje stanowisko, jeżeli chodzi o pracowników delegowanych i cały czas pracujemy. Ten proces trwa, my swojego stanowiska nie zmienimy. To w tej chwili uzgodnienia, wszystkie państwa członkowskie pochylają się nad tą dyrektywą. My będziemy bronili do końca naszego stanowiska, ponieważ ono jest stanowiskiem, które jest w interesie polskich pracowników, a moim obowiązkiem jako polskiego premiera jest prezentować takie stanowisko, które broni polskich interesów i pracowników. Natomiast jak to zawsze przy takich pracach, poszukujemy kompromisu i ten proces cały czas jest w tej chwili prowadzony. Pytanie na ile i jaki to będzie kompromis - stwierdziła premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu, pytana o sprawę pracowników delegowanych.

Szydło: Dzisiaj mówienie o reparacjach jest upominaniem się o sprawiedliwość i o to, co się Polsce należy - Tak naprawdę to można powiedzieć, że Polska upomina się po prostu o sprawiedliwość. Polska upomina się dzisiaj o to, co powinno być wobec niej wykonane. Jesteśmy ofiarą II wojny światowej, która potem jeszcze nie została w żaden sposób, ta krzywda nam naprawiona, a wręcz odwrotnie. Dzisiaj mówienie o reparacjach jest po prostu upominaniem się o sprawiedliwość i o to, co się Polsce należy - stwierdziła premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu.

Szydło: Reforma sądów jest konieczna. Rząd PiS jest zdeterminowany, by przeprowadzić reformy - W sezonie ogórkowym bardzo często rodzą się różne legendy Nie chcę komentować wypoczynku prezydenta. On ma do tego prawo, bo ciężko pracuje. Myślę, że kiedy przedstawi nam projekty ustaw będziemy mogli nad nimi pracować. Wierzę, że to będą dobre rozwiązania i że Sejm będzie mógł je przyjąć po to, żeby reformować polskie sądownictwo, bo tego oczekują Polacy. To potrzebne Polsce, ta reforma jest konieczna i rząd PiS jest zdeterminowane, aby te reformy przeprowadzić - stwierdziła premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu.

Szydło: Wierzę ministrowi Szyszko - Jeżeli chodzi o sanitarne usuwanie drzew, które są uszkodzone przez kornika, to przede wszystkim walka żeby puszcza przetrwała. Wierzę ministrowi Szyszko, on jest ministrem w moim rządzie. Wierzę też opinii Rady Leśnictwa, która jest moim zapleczem eksperckim w tej sprawie. Wierzę leśnikom, którzy prowadzą te prace, żeby właśnie puszczę uratować. KE czy Brukseli ma prawo do własnego zdania (...) Po to jest KE żeby swoje zdanie artykułować. My mamy przede wszystkim swój plan, który realizujemy. Jesteśmy fotowi do wyjaśnień, przedstawienia pełnej informacji. Będziemy to robić - stwierdziła premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu.

Szydło o sprawie Autosana: Jestem zbulwersowana. Przede wszystkim oczekuję wyjaśnień - To zwolnienie absolutnie nie kończy sprawy. Rzeczywiście byłam w tym zakładzie Autosanie, ratowaliśmy wtedy tę firmę i były deklaracje, że zakład dostanie wsparcie i będzie ratowany. Jestem zbulwersowana tym, co się stało. Przede wszystkim oczekuję wyjaśnień, dlatego poleciłam ministrowi Kowalczykowi, który w moim imieniu pełni nadzór nad skarbem państwa do pełnego wyjaśnienia i wyciągnięcia konsekwencji, jeżeli taka będzie potrzeba, ale przede wszystkim oczekuję w tej chwili na wyjaśnienia - stwierdziła premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu, pytana o tzw. sprawę Autosana.

Szydło: Przygotowujemy finansowe programy wsparcia dla emerytów, które będą realizowane w 2018 lub 2019 roku - Jeżeli chodzi o dodatki dla emerytów czy ewentualne wsparcie dla emerytów, w tej chwili minister Rafalska pracuje nad propozycją. Ustaliliśmy starą zasadę naszą rządową, że dopóki projekt nie powstanie, nie będzie doprecyzowany, nie będziemy na jego temat się wypowiadać. Mogę powiedzieć, że przygotowujemy finansowe programy wsparcia dla emerytów, które będą realizowane w 2018 lub 2019 roku. W zależności od tego, w jaki sposób będzie ta oferta przygotowana - stwierdziła premier Szydło na konferencji po posiedzeniu rządu.

Adamowicz: KOD złożył wniosek o inną lokalizację obchodów 31 sierpnia - Nie muszę podejmować decyzji. KOD w duchu otwartości, solidarności, wysokiej kultury złożyli wniosek o inną lokalizację w dniu 31 sierpnia - poinformował Paweł Adamowicz w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24. Jak dodał prezydent Gdańsk, "jest miejsce dla wszystkich".

Petru: Nie ma monopolu na symbole. Wszyscy Polacy mają prawo do biało-czerwonego płaszczyka - Nikt nam nie zabierze symboli. Nie ma monopolu na symbole. Jak Kaczyński wkłada biało-czerwony płaszczyk, to nie znaczy, że on jest jego, tylko wszyscy Polacy mają prawo do biało-czerwonego płaszczyka - mówił Ryszard Petru w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach” TVN24.

Petru: Być może już dzisiaj śledzą dziennikarzy - Oni nas po prostu inwigilują i to nie tylko mnie. Być może również panią, dziennikarzy. Będzie zaraz skok na media i będą próbowali doprowadzić do tego, żeby albo ograniczyć siłę prywatnych mediów, albo w sposób prywatny ograniczyć ich skalę udziału w rynku. Może będą nawet chcieli wymusić kupno niektórych mediów przez spółki państwowe i dlatego być może już dzisiaj śledzą dziennikarzy. Śledzi się często po to, żeby mieć na kogoś haka. To bardzo typowe dla ludzi z PiS-u i bolszewików. To bardzo podobne myślenie - mówił Ryszard Petru w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach” TVN24.

Szydło: Państwo zdało egzamin, państwo cały czas ten egzamin zdaje - Państwo zdało egzamin, państwo cały czas ten egzamin zdaje dlatego, że prace usuwania skutków tych nawałnic będą jeszcze trwały bardzo długo, ale dla nas priorytetem w tym pierwszym etapie było zagwarantowanie bezpieczeństwa ludziom, pomoc w zabezpieczeniu domów, które zostały uszkodzone i usuwanie tych skutków nawałnic, które utrudniały życie. Jesteśmy w tej chwili na etapie, kiedy pierwszy front robót został zakończony. W tej chwili przystąpiliśmy intensywnie do szacowania skutków szkód. Do końca sierpnia to szacowanie zostanie zakończone i będą wypłacane środki na odbudowę domów. To dla nas priorytetem, żeby do końca jesieni, do zimy ludzie mogli zabezpieczyć swoje budynki, odbudować je - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: Petru: Być może już dzisiaj śledzą dziennikarzy Petru: Nie ma monopolu na symbole. Wszyscy Polacy mają prawo do biało-czerwonego płaszczyka Adamowicz: KOD złożył wniosek o inną lokalizację obchodów 31 sierpnia Szydło: Przygotowujemy finansowe programy wsparcia dla emerytów, które będą realizowane w 2018 lub 2019 roku Szydło o sprawie Autosanu: Jestem zbulwersowana. Przede wszystkim oczekuję wyjaśnień Szydło: Reforma sądów jest konieczna. Rząd PiS jest zdeterminowany, by przeprowadzić reformy Szydło: Na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Sejmu informacja o działaniach rządu dot. nawałnic “Co innego mówią Polakom, co innego niemieckim mediom”. PiS uderza infografiką w PO Waszczykowski: Francuzi nie są w tej chwili w stanie konkurować z polską gospodarką Zieliński: Zdaniem rządu i wojewodów, nie zaistniały przesłanki do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej https://300polityka.pl/live/2017/08/24/ ***** FAKTY TVN -- DRELICH ODMAWIA KOD: Kolejna rocznica zaklepana. Tylko "Solidarność" może organizować obchody Porozumień Sierpniowych. To decyzja wojewody, odmienna od decyzji prezydenta Gdańska. Wojewoda Drelich odmówił Komitetowi Obrony Demokracji prawa do uroczystych obchodów. I to nie tylko w tym roku, ale też na najbliższe lata. -- DRELICH KONTRA WAŁĘSA - Maciej Knapik. -- ZOSTAŁA TYLKO RESZTÓWKA Z 10 MLN CZŁONKÓW SOLIDARNOŚCI - Lech Wałęsa. -- PAN DRELICH, KTÓREGO TAM NIE BYŁO OGRANICZA MOJE PRAWO ŻEBY BYĆ W TAMTYM MIEJSCU - Bogdan Borusewicz. -- MAŁPIA ZŁOŚLIWOŚĆ, KOMPLETNIE BEZ SENSU, PRZYPOMINAM ŻE JESZCZE NIEDAWNO NIE MIELI ZAMIARU TAM NIC ROBIĆ - Krzysztof Łoziński. -- BYĆ MOŻE BĘDZIEMY SIĘ MUSIELI PRZESUNĄĆ CIUT DALEJ - Radomir Szumełda. -- MOGĄ NA MNIE KRZYCZEĆ TO NIE JEST ŁAMANIE PRAWA - Karol Guzikiewicz. -- ALE TO NIEPRAWDA, OSTATNIO KRZYKI SĄ KARANE I POLICJA INTERWENIUJE - Maciej Knapik. -- MNIEJ WIĘCEJ 70% CZŁONKÓW KOD TO CZŁONKOWIE DAWNEJ SOLIDARNOŚCI - Krzysztof Łoziński. -- TO BYŁO JEDNO Z NAJGORZEJ PRZYGOTOWANYCH POSIEDZEŃ RADY MINISTRÓW, SKORO PREMIER NA SALI NIE ZASTAŁA SWOICH MINISTRÓW , SKORO MUSIAŁA WYJŚĆ ŻEBY PRZYSZLI MINISTROWIE A WTEDY WRÓCIŁA BEATA SZYDŁO I DOPIERO POTEM DOTARŁ MARIUSZ BŁASZCZAK- Jakub Sobieniowski. -- GDZIE BYŁO CENTRUM BEZPIECZEŃSTWA RZĄDU, MINISTROWIE WYPOCZYWALI ZAMIAST KOORDYNOWAĆ AKCJĘ, TO CZYSTY PR - Rafał Trzaskowski. -- NIECH SPRÓBUJĄ SIĘ CHWALIĆ NIECH PRZYJADĄ DO POWIATU CHOJNICKIEGO, KARTUSKIEGO, NIECH PRZYJADĄ I SIĘ CHWALĄ SWOIM PR-EM - Sławomir Neumann. -- PO NIEMAL 2 TYG. OD NAWAŁNIC PREMIER MÓWI O WSPÓŁPRACY Z SAMORZĄDAMI INACZEJ NIŻ ZDARZAŁO SIĘ MÓWIĆ JEJ MINISTROM - Sobieniowski. -- PO WIZYCIE MACIEREWICZ SAM POTRZEBOWAŁ POMOCY - Sobieniowski. -- TYM SIĘ RÓŻNIĄ DOROŚLI OD GÓWNIARZY, ŻE DOROŚLI POTRAFIĄ PRZEPROSIĆ - Ryszard Petru. ***** WIADOMOŚCI TVP -- POMOC OFIAROM NAWAŁNIC: Rząd podsumował dziś pierwszy etap pomocy ofiarom nawałnic. W jak najszybszej odbudowie zniszczeń, pomogą uproszczone procedury, podniesienie kwoty wypłacanych odszkodowań oraz zwolnienie z podatku darowizn na rzecz poszkodowanych. W pomoc ofiarom żywiołu zaangażowały się niemal wszystkie ministerstwa oraz setki wolontariuszy. -- ZERO TOLERANCJI DLA ZWYRODNIALCÓW: "Prokuratura musi być twarda i bezwzględna wobec katów" - deklaruje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Tego zabrakło w sprawie 26-latki, którą przez 10 dni więziło i gwałciło trzech mężczyzn. Kobieta zmarła. W związku z licznymi zaniedbaniami śledczych, prokurator generalny odwołał zastępcę prokuratora rejonowego w Łodzi i wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec referenta sprawy. -- Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad zmianami w prawie, które pomogą walczyć z nieprawdziwymi informacjami w internecie. Mają też gwarantować w sieci swobodę wypowiedzi, przy jednoczesnym poszanowaniu praw internautów. Choć nie ma jeszcze nawet projektu nowych regulacji, to już straszy nimi "Gazeta Wyborcza". Która sama ogranicza swobodę internautów, umożliwiając komentowanie swoich artykułów tylko tym, którzy zapłacą za dostęp do nich. -- GAZETA WYBORCZA ZNÓW STRASZY ZŁOWROGIM TYTUŁEM - Marcin Tulicki. -- JEDEN Z NAJBARDZIEJ ANTYRZĄDOWYCH TYTUŁÓW OSTRZEGA - Tulicki. -- WYBORCZA OPISAŁA ZBIÓR POMYSŁÓW, KTÓRE MAJĄ BYĆ KONSULTOWANE - Tulicki. -- Tulicki o blokowaniu przez FB Marszu Niepodległości. -- FRAGMENTY WYWIADU ANNY STREŻYŃSKIEJ DLA 300. -- ARTYKUŁ W GW PODCHWYCILI POLITYCY TOTALNEJ OPOZYCJI, FAKE NEWS GW WYKORZYSTAŁA PO - Tulicki. -- TYLKO, ŻE TO ZA RZĄDÓW PO LUDZIE PROTESTOWALI PRZECIW ACTA - Tulicki. -- GW SAMA OGRANICZA WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI - Tulicki. -- POSEŁ BORYS BUDKA ZNÓW MANIPULUJE - belka. -- POLITYCY OPOZYCJI SUGERUJĄ JAK ROZLICZYĆ SIĘ Z POLSKĄ: Ultimatum dla Polski. Tak Unia Europejska powinna walczyć z polskim rządem. To pomysł Borysa Budki, wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Wskazówki postanowił przekazać za pośrednictwem niemieckiego tygodnika Die Zeit. To nie pierwszy raz, gdy politycy opozycji w zagranicznych mediach, sugerują politykom Unii, jak rozprawić się z Polską. ***** WYDARZENIA POLSATU -- CZECHY I SŁOWACJA ZGADZAJĄ SIĘ Z FRANCJĄ, ŻE W SPRAWIE PRACOWNIKÓW DELEGOWANYCH NALEŻY OSIĄGNĄĆ KOMPROMIS - zapowiedź. -- POLSKA PREMIER WCZORAJSZE ROZMOWY, NA KTÓRE NIE ZOSTAŁA ZAPROSZONA, SKOMENTOWAŁA DOPIERO DZIŚ, MÓWIĄC ŻE BĘDZIE DO KOŃCA BRONIĆ INTERESU POLSKICH PRACOWNIKÓW - Jan Mikruta. -- W TYM POSZUKIWANIU SOJUSZNIKÓW POLSCE STALE JEDNAK UBYWA - Mikruta dalej. -- POLSKI RZĄD TRACI SOJUSZNIKÓW - konkluzja Mikruty: Polski rząd z walki na wielu frontach uczynił cnotę. Równocześnie traci jednak sojuszników, a to niebezpieczne połączenie. -- ROCZNICA POROZUMIEŃ SIERPNIOWYCH PRZED POMNIKIEM STOCZNIOWCÓW W GDAŃSKU ZOSTANIE ZORGANIZOWANA PRZEZ “SOLIDARNOŚĆ” - zapowiedź. -- WOJEWODA ZDECYDOWAŁ, ŻE TO ZWIĄZEK, A NIE KOD BĘDZIE ŚWIĘTOWAŁ PRZY POMNIKU POLEGŁYCH STOCZNIOWCÓW - Grzegorz Kępka. -- TYM RAZEM STANDARDOWO NIE BĘDZIE, BO DECYZJA DARIUSZA DRELICHA O PRZYZNANIU “SOLIDARNOŚCI” NA 3 LATA PRAWA DO ZGROMADZEŃ CYKLICZNYCH W TYM MIEJSCU OZNACZA MONOPOL W ORGANIZOWANIU TU UROCZYSTOŚCI - Kępka dalej. -- PLAC ZOSTAŁ ZAREZERWOWANY OD 12:00 DO 20:30, CHOĆ UROCZYSTY PRZEMARSZ POD BRAMĘ STOCZNI ODBĘDZIE SIĘ DOPIERO OK. 19:00 - Kępka: To oznacza blokadę planów KOD-u, który spotkania i uroczystości planował od 10:00 do 21:30. -- PRZECIW DECYZJI WOJEWODY PROTESTUJE TEŻ KOD, KTÓRY WCZEŚNIEJ UZYSKAŁ ZGODĘ WŁADZ GDAŃSKA NA CAŁODZIENNE UROCZYSTOŚCI I ZAPRASZAŁ DO NICH “SOLIDARNOŚCI” - Kępka dalej. -- TERAZ SPRAWĘ CHCE ODDAĆ DO SĄDU - Kępka. -- WSZYSTKO WSKAZUJE, ŻE TEGOROCZNE UROCZYSTOŚCI BĘDĄ WYJĄTKOWE - konkluzja Kępki: Bo jeszcze nigdy nie świętowano historycznego porozumienia w atmosferze tak głębokich podziałów. -- ZBIGNIEW ZIOBRO SKRYTYKOWAŁ DZIAŁANIA PROKURATORÓW PROWADZĄCYCH SPRAWĘ UWIĘZIENIA I ZGWAŁCENIA 26-LETNIEJ KOBIETY. -- PROKURATURA W SZCZECINIE PROWADZI ŚLEDZTWO WS. SĘDZIÓW, KTÓRZY ORZEKALI W TZW. AFERZE POLICKIEJ - bez materiału. -- NA PIERWSZYM PO WAKACJACH POSIEDZENIU SEJMU PREMIER SZYDŁO MA PRZEDSTAWIĆ INFORMACJĘ NT. PRZEBIEGU AKCJI RATUNKOWEJ ORAZ BILANSU STRAT PO NAWAŁNICACH.

Szydło: Dla mnie to niezrozumiałe, jak można krytykować straż pożarną - Krytykują politycy, którzy sami niewiele robili wtedy, kiedy byli ludzie w trudnej sytuacji. Dzisiaj ich aktywność ogranicza się właśnie do krytyki, do uderzania w rząd, w służby. Dla mnie to niezrozumiałe, jak można krytykować straż pożarną. Ci ludzie tam byli, ratowali, narażali swoje życie, pracują po 24 godziny na dobę żeby pomóc, a tymczasem politycy Platformy cały czas mówią, że nikogo nie było na miejscu. To niebywałe, ale to pokazuje, że totalna opozycja nawet w tak strasznych sytuacjach nie potrafi się zjednoczyć i wykazać solidarności, tylko chce być totalną opozycją - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika.

Szydło: Nie zgodzimy się na to, żeby cokolwiek narzucono nam siłą - Te groźby to wyraz bezradności KE i pana komisarza wobec kryzysu, który UE wywołała. Polski rząd pod moim kierownictwem nigdy nie zgodzi się na przyjęcie i narzucenie sobie tych kwot relokacji i nigdy nie zgodzimy się na przyjęcie wbrew woli rządu migrantów. Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo. My uważamy że ten system, który został UE stworzony jest nieskuteczny. Po drugie, polityka migracyjna jest wewnętrzną sprawą krajów członkowskich i nikt nie może nam jej narzucać - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika. - My na pewno nie zgodzimy się - i myślę, że Węgry również - na to, żeby narzucono nam cokolwiek siłą - dodała szefowa rządu.

Szydło: Merkel ma przed sobą wybory i nie może się przyznać, że popełniła fatalny błąd - Angela Merkel, która zaprosiła uchodźców do Europy, dzisiaj ma wybory przed sobą i nie może się przyznać opinii publicznej, że popełniła fatalny błąd, bo tylko w obliczu kampanii dalej jest konsekwentna jeżeli chodzi o politykę migracyjną - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika.

Szydło: Macierewicz naraża się wielu grupom interesów - Minister Macierewicz jest tym ministrem, który reformując polską armię, dokonując realnych zmian, oczywiście że naraża się wielu grupom interesów i różnym ośrodkom, które chciały, żeby było tak, jak było - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika.

Szydło: Wierzę, że minister i prezydent wspólnie będą budowali silną polską armię - Prezydent ma prawo oczywiście do zgłaszania swoich wątpliwości i też jako zwierzchnik Sił Zbrojnych do tego, żeby mieć swoją koncepcję rozwoju polskiej armii, natomiast dla nas wszystkich, dla Polski, polskiego państwa, obywateli ważne jest to, żebyśmy byli po prostu razem. PiS, cały nasz rząd, prezydent, który wyrósł z naszego obozu, jesteśmy dzisiaj dla Polski i dla polskiego państwa i myślę, że to nie jest przesadzane stwierdzenie, ostoją suwerenności i bezpieczeństwa oraz pewnika, że Polska będzie mogła być w przyszłości bezpieczna i suwerenna. Naszym zobowiązaniem wobec obywateli jest dokonać tych wszystkich zmian, do których się zobowiązaliśmy w kampanii, do reform, właśnie do reformy wojska, służb, sądów, szkolnictwa, oświaty, etc., ale też jesteśmy winni Polakom jednego - bycia razem i tworzenia wspólnoty oraz pilnowania Polski. To dzisiaj obowiązek prezydenta, rządu i naszego zaplecza politycznego. Wierzę w to, że minister i prezydent wspólnie razem będą budowali silną polską armię - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika.

Szydło: Nie będzie sensu wprowadzenia reformy sądownictwa, jeżeli to nie będzie dogłębna reforma - Sądzę, że kolejna próba takiego uderzania w nas będzie oczywiście przy reformie sądów, która - mam nadzieję - że nastąpi - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika. Jak dodała:

"Nie będzie sensu wprowadzenia reformy sądownictwa, jeżeli to nie będzie dogłębna reforma. Bo próba wprowadzenia reformy, która byłaby takim przypudrowaniem i jakimś lekkim liftingiem tego, co jest w tej chwili, byłaby niezrozumiała dla ludzi”

Wypadek radiowozu z kolumny BOR z sekretarzem generalnym NATO https://twitter.com/tomaszkuzia/status/900797373361909761 https://twitter.com/lucjanolszowka/status/900801806837702658

Szydło o rekonstrukcji: W tej chwili nie widzę potrzeby zmian, co nie znaczy, że takie zmiany nie bedą kiedyś następowały - Roszady [w rządzie] były minimalne, chociaż pewnie można powiedzieć, że też sporo wiceministrów jednak odeszło, zmieniło się. Póki realizujemy swój program, póki wywiązujemy się ze swoich zobowiązań, ministrowie pracują i realizują to, co założyli, to nie ma powodów żeby ich zmieniać, ale każdy z nas, każdy minister łącznie z premierem musi pamiętać o tym, że to funkcja, która podlega ocenie i w pewnym momencie zawsze można powiedzieć, że takie zmiany muszą być przeprowadzone. Bardzo często czytam, najczęściej chyba można przeczytać o rekonstrukcji rządu w mediach i zawsze kiedy zaczyna się sezon polityczny albo się kończy, wtedy w różnych mediach pojawia się hasło "rekonstrukcja” i opowieści o tym kto i dlaczego, na pewno z dobrze poinformowanych źródeł będzie zmieniony. W tej chwili nie widzę potrzeby zmian, co nie znaczy, że takie zmiany nie bedą kiedyś następowały - mówiła premier Beata Szydło w TV Republika. Jak dodała, nie jest zmęczona ani wypalona.