Live - 300polityka

01:58

Senat uchwalił ustawę o SN. Wad legislacyjnych nie usunięto

Senatorowie przed 2:00 w nocy uchwalili bez poprawek ustawę o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. Tym samym izba wyższa nie poprawiła dwóch sprzecznych ze sobą zapisów. Ustawa - mówiąc w skrócie - sprowadza się do podporządkowania SN partii rządzącej.

Art. 12 mówi, iż Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej pięciu kandydatów na I prezesa Sądu Najwyższego, spośród sędziów Sądu Najwyższego w stanie czynnym, a art. 18 - iż do do kompetencji ZO Sądu Najwyższego należy dokonywanie wyboru trzech kandydatów na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego oraz przedstawianie ich Prezydentowi RP.

PiS za pomocą poprawki w art. 12 zmieniło liczbę kandydatów z trzech na pięciu, ale zapomniało zmienić art. 18. Co prawda te przepisy nie dotyczą okresu przejściowego, ale i tak w konsekwencji te dwa zapisy są ze sobą sprzeczne.

Do błędu mogłoby nie dojść, gdyby PiS tak bardzo nie spieszył się z przepychaniem projektu przez parlament. W ten sposób prezydent dostanie do podpisu ustawę, która jest ze sobą sprzeczna, a dodatkowo dotyczy samego prezydenta.

Za przyjęciem ustawy głosowało 55 senatorów, 23 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu - to senatorowie PiS: Aleksander Bobko i Jarosław Obremski.

Fot. Senat

10:47

Łapiński:

PAD zauważył, że nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej. Będzie to też brał pod uwagę

Łapiński: PAD zauważył, że nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej. Będzie to też brał pod uwagę - Prezydent jako prawnik zauważył i stwierdził to jasno, że podczas prac nad ustawą w Sejmie, w jakiś sposób trochę z winy posłów, nie dochowano pewnej prawidłowości legislacyjnej. Tyle i aż tyle. Prezydent będzie brał właśnie to też pod uwagę przy podejmowaniu swojej decyzji - mówił Krzysztof Łapiński w rozmowie z dziennikarzami. Cytat za TVN24.

11:22

Petru apeluje do Polaków: nie bójmy się. Im więcej nas będzie, tym większy będzie opór

Petru apeluje do Polaków: nie bójmy się. Im więcej nas będzie, tym większy będzie opór - Ta ustawa oznacza, że każdego dnia taka osoba jak ja może być skazana. Oczywiście po uchyleniu immunitetu - po to, żeby nie mogła startować w wyborach. Tak samo może być skazana poseł Lubnauer żeby nie była zagrożeniem dla PiS-u. Tak istotna jest ustawa, bo ona może wyeliminować przeciwników politycznych. Nie dajmy się zastraszyć. To apel do całego polskiego społeczeństwa, że podobnie jak komuniści chcieli nas zastraszyć i zastraszyli, tak samo PiS próbuje każdego z nas dzisiaj zastraszyć - mówił Ryszard Petru na briefingu przed Sejmem. Jak dodał:

"Po to jest ta ustawa. Żeby wszyscy, którzy protestują, żeby się bali, którzy piszą coś w internecie, żeby się bali. Apeluję do Polaków: nie bójmy się. Im więcej nas będzie, tym większy będzie opór. Mam świadomość, że teraz wszystko w rękach prezydenta. Oczekujemy od prezydenta 3 x weto, ale jeżeli tak się nie stanie, to ważne, żeby opór się tlił. Będę w Poznaniu, następnego dnia we Wrocławiu żeby uczestniczyć w tych protestach. Musimy monitorować, nie wolno ulegać"

Jak podkreślił, w ustawie o SN są ewidentne błędy.

11:32

Lubnauer: Tylko społeczeństwo jest w stanie powstrzymać PiS

Lubnauer: Tylko społeczeństwo jest w stanie powstrzymać PiS - Tylko społeczeństwo jest w stanie powstrzymać PiS, zachęcić PAD do weta. To historyczny moment również dla Andrzeja Dudy. Wreszcie może pokazać, że dorósł do polityki, staje się prezydentem a nie atrapą. Jeżeli nie zawetuje tych 3 ustaw, to nasz system prawny i Konstytucja staje się atrapą, więc jego urząd będzie atrapowy. Mamy już fasadowy TK, nie możemy mieć fasadowego państwa - mówiła Katarzyna Lubnauer na briefingu przed Sejmem. Jak zapowiedziała, "ruszamy do naszych miast, ale również po całej Polsce”. - Będziemy spotykać się z prawnikami, z ludźmi na ulicach - dodała.

11:39

Petru:

Spodziewam się wiele procesów karnych ze strony PiS-u wobec opozycji, żeby nas zastraszyć

Petru: Spodziewam się wiele procesów karnych ze strony PiS-u wobec opozycji, żeby nas zastraszyć - Ta zmiana w sądownictwie to będzie jak rak. To nie będzie następowało nagle, tylko krok po kroku będą się pojawiały sygnały, że prezes jednego i drugiego zmienił sędziów, sprawy toczą się inaczej, gdzieś przyspieszenie a gdzieś spowolnienie. Ktoś przełoży kartki, potem nagle wyrok zostanie skasowany itd. - mówił Ryszard Petru na briefingu przed Sejmem. - Ważne jest też to, żebyśmy się nie bali. Spodziewam się bardzo wiele procesów karnych ze strony PiS-u wobec opozycji, żeby nas zastraszyć - dodał.