Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
11.04.2017
07:27
07:48
Brudziński:
Nikt skuteczniej nie podzielił narodu jak ci, którzy podjęli decyzję o usunięciu krzyża na Krakowskim Przedmieściu
"Każdy, kto mógł obserwować te wszystkie sceny, które towarzyszyły pierwszym próbom upamiętnienia wszystkich ofiar tych katastrofy, która to próba miała miejsce na Krakowskim Przedmieściu, wtedy kiedy harcerze z potrzeby własnego serca postawili krzyż i kiedy zostali przez bliskiego Bronisławowi Komorowskiemu polityka, jakim był Janusz Palikot skrzyknięci młodzi ludzie po to, aby urządzali tam, na Krakowskim Przedmieściu awantury, kiedy ówczesny premier Tusk mówił o swoistego rodzaju ot taki młodzieżowy hydepark. Opisywał sytuację, w której ci młodzi ludzie, niejednokrotnie pod wpływem alkoholu, np. zbili z puszek po piwie Lech krzyż i z tym krzyżem stali i urządzali różnego rodzaju - jak to mówił Tusk - happeningi”Jak dodał:
"Nikt skuteczniej nie podzielił społeczeństwa i narodu jak ci, którzy podjęli decyzję o usunięciu krzyża na Krakowskim Przedmieściu, jak ci, którzy mówili: oj tam, oj tam, emocje opadną. Nikt skuteczniej nie podzielił narodu jak ci, którzy wykorzystali takich ludzi jak Andrzej Hadacz do tego, aby wywoływać awantury. Nikt skuteczniej nie podzielił narodu jak ci, którzy wezwali tych, o których mówiłem. Nikt skuteczniej nie podzielił narodu jak ci, którzy uznali, że można tę tragedię potraktować jak włamanie do garażu na Pradze”
07:52
Macierewicz:
Eksperymentem, który zrobiła komisja Millera, było przepisanie raportu Anodiny
07:54
Macierewicz:
Nie ma czegoś takiego jak komisja Macieja Laska. Był zespół propagandowy
08:01
08:07
Brudziński:
Laskowi zadedykowałbym wypowiedź, że nie skorzystał wczoraj z okazji, żeby siedzieć cicho
"Usłyszałem wczoraj z wypowiedzi dr Berczyńskiego i innych ekspertów, że jesteśmy w połowie drogi. Że jest wielce prawdopodobne, żaden z nich nie postawił kropki nad i. Jeżeli mówimy o tych eksperymentach i badaniach, jestem wdzięczny dr Berczyńskiemu i komisji, że ustrzegli się próby robienia takiej szopki i spektaklu, jaką urządzał Lasek, który wychodził do dziennikarzy albo wzywał dziennikarzy do KPRM i nawet od niektórych wysłuchiwał: no dajcie nam jakieś argumenty”
08:15
Gliński:
W tej chwili trudno mieć nadzieję, że będziemy mieli 100% pewności co do wyjaśnienia katastrofy
08:18
Macierewicz:
Sikorski jest bardzo ważnym świadkiem. Jego wgląd w działania związane z rozmowami nt. przygotowań do lotu był olbrzymi
08:22
Gliński:
Wiemy, że społeczeństwo może czuć się zmęczone pewną dynamiką zmian
08:43
Gliński:
Pan Shrek może wszędzie występować, w każdych mediach. Ja nie miałem dostępu do mediów w tamtym czasie
08:53
10:30
10:34
“On był widowiskowy, miał swój program w TV. Myślę, że gdybym miała mieć cały program w telewizji, to nie byłby najciekawszy”. “My jesteśmy bardziej otwarci, więc nie jesteśmy nastawieni tak na nasze symbole. Naszą cechą jest otwartość, rozumienie ludzi życia codziennego. Dla mnie ważne jest, żeby ludzie mieli jak pojechać do pracy w komforcie, czyli transport, żeby można było oddać dzieci do żłobka i wrócić na rynek pracy, żebyśmy mieli okazje, szanse i z nich korzystali, żebyśmy żyli jak najlepiej tu i teraz. Większość żyje tu i teraz i ewentualnie trochę w przyszłości, ale jesteśmy częścią świata. Jak to powiedział kiedyś mi nuncjusz Kowalczyk: najpierw jestem człowiekiem, potem chrześcijaninem, a potem Polakiem".***** Pojechałam szybko do Sejmu i powiedziałam: bardzo proszę, żebyśmy juz zaprzestali W rozmowie, prezydent stolicy często mówi o regułach, gorzko wytyka skłonność do populizmu, podając przykład zrzucania przez polityków winy za własne błędy na UE:
“Politycy głównie zgrzeszyli przez składanie obietnic. Żeby być wybranym, wszystko się obiecuje. To mają politycy we wszystkich krajach. I tak naprawdę żeby wytłumaczyć swoje błędy, swój lęk przed odważnymi decyzjami, wszystko zrzucają na UE. Np. Francja po wojnie, po wycofaniu się z Algierii zaczęła przyjmować obywateli z tych krajów, których była kolonizatorem. To nie wina UE, że są napięcia ws migracji. To wina w jakimś sensie sytuacji, że nie potrafiła zasymilować osób ze swojej byłej kolonii. A przerzucanie teraz odpowiedzialności na UE jest niepoważne”Gronkiewicz-Waltz nie oszczędza gołosłowia nawet własnej partii: “Był taki moment, powiem szczerze, że jak się przygotowywaliśmy do kampanii, jak usłyszałam kolejną obietnicę, to pojechałam szybko do Sejmu i powiedziałam: bardzo proszę, żebyśmy juz zaprzestali”. ***** Gazeta Stołeczna jest lewicowa, a Śpiewak to cyngiel PiS-u (...) A dlaczego walczy z Macierewiczem? Służby rywalizują… Sprawa reprywatyzacji. - Tak jest. Nie ma pani tak po ludzku poczucia winy? - Tak po ludzku mam poczucie, że nie krzyczałam jeszcze głośniej w sprawie ustawy reprywatyzacyjnej. Uważam, że największą szansę miały pierwszy rządy. Premier Buzek przygotował, obciążam winą prezydenta Kwaśniewskiego za veto. Uważam, że PiS powinien przeprowadzić tę ustawę w 2006 roku, bo miał łatwiejszą sytuację gospodarcza. Miał też rząd i prezydenta, który tę kwestię znał, choćby ze swojego doświadczenia jako prezydenta Warszawy w związku z aferą zwrotu ogródków Waszyngtona. Jego brat był premierem, można było ustawę uchwalić. Wnosiłam kolejne projekty, a Rostowski mówił, że kryzys i nie ma na nic pieniędzy, że bierzemy z OFE i nie mamy na reprywatyzację. Miałam trzecie podejście, kiedy premierem została Ewa Kopacz, które - choć w ograniczonym zakresie - wygrałam. Jeśli chodzi o urzędników, wzięłam wszystkich z dobrodziejstwem inwentarza, nie upolityczniłam urzędu. To byli bezpartyjni urzędnicy, którzy zostali przyjęci po wielkiej reformie w 2002 roku przez Lecha Kaczyńskiego. Czy to, że zostali przyjęci przez PiS znaczyło, że są nieuczciwi? Nie miałam takich podejrzeń. Może to był błąd. Ale setki osób pracowały z PiS-em i nadal z nimi pracuję. Dzisiaj PiS też nie chce rozwiązać tej kwestii. To nie było tak, że nikt o tym nie mówił. Te lampki się zapalały. - Nie dostałam nigdy ostrzeżenia od służb państwa, a przecież do października 2009 roku szefem CBA był pan Kamiński. W 2013 roku BGN był sprawdzany przez CBA, o czym nikt mnie nie poinformował. Nie wiem, może szykowali przeciwko mnie taką bombę. Ale to było w Warszawie trochę tak, że hulaj dusza. - Zanim zostałam prezydentem, zwrócono ponad 2000 nieruchomości. Sprawa reprywatyzacji nie dotyczy jedynie Warszawy. Inne miasta też mają problemy. Nie ma ustawy i takie są efekty. Warszawa jest większa i ma dekret Bieruta, który oddzielił grunt od domów. Tam odpowiadają za zwroty wojewodowie, a tu na końcu procesu jest prezydent miasta. A to zdarzenie z zabójstwem Jolanty Brzeskiej, to nie był taki moment, że PO wtedy rządziła, nie powinniście do tego poważnie podejść? - Zwrot kamienicy Joanny Brzeskiej nastąpił za rządów PiS-u. Sprawę zabójstwa Joanny Brzeskiej prowadziła prokuratura i policja. Naprawdę prezydent miasta nie ma wpływu na takie postępowania. Byłam pierwszym prezydentem Warszawy, który wprowadził ułatwienia w uzyskaniu mieszkania komunalnego przez osoby ze zwróconych nieruchomości. Dobrze, że prokuratura na nowo prowadzi sprawę tego zabójstwa, może zostanie wyjaśniona... Pani krytycy mówią, że w Warszawie rządzą deweloperzy. - Oraz rowerzyści, matki z wózkami i NGO-sy. Nie. Warszawa się rozwija i jesteśmy dość rygorystyczni. Konserwator jest może bardziej restrykcyjny niż poprzedni. Staramy się. Ludzie też muszą gdzieś mieszkać. Nie każdy ma szansę na mieszkanie w centrum odziedziczone po babci czy dziadku. Im więcej mieszkań, tym większa konkurencja i spada cena. Gdybym ograniczała wydawanie pozwoleń, to cena mieszkań byłaby wyższa. Setki ludzi co roku przeprowadza się do Warszawy. Gdzie mają mieszkać? Ludzie spłacają kredyty, młodzi ludzie z rodzinami muszą mieć na relatywnie tanie mieszkania. Oni dopiero startują w dorosłe życie. A powierzchnie biurowe to miejsca pracy. Ale chcieli mieć i biurowce na pl. Zamkowym w strefie UNESCO… - To niestety naczelnik Śródmieścia wydał tę decyzję. Sprawdziliśmy. Przed wojną był tam budynek. Nie budziło to takiego politycznego sprzeciwu? Jest pani politykiem. Nie widziała pani? Gazeta Stołeczna o tym pisała. - Gazeta Stołeczna jest coraz bardziej lewicowa, ja mam inne poglądy. Uważam, że trzeba zwrócić 10-20 procent tego, co państwo komunistyczne ukradło. Naprawdę pani uważa Śpiewaka za agenta PiS-u? - Tak. On też z miał wojnę z ludźmi Macierewicza, o powiązania jego jednego człowieka z Moskwą, więc jest też w kontrze wobec PiS-u. Może po prostu taki jest. - Wspiera PiS. Jest cynglem PiS-u i tyle. A dlaczego walczy z Macierewiczem? Służby rywalizują… Tak wprost? - A widzieli panowie ten filmik z posiedzenia rządu? Jak przyszedł Macierewicz? Z kim się nie przywitał? Nie jest tak, że trochę te ruchy miejskie mają rację? - Śpiewak nie oferuje nic konstruktywnego. Organizacje pozarządowe do wielu rzeczy nas mobilizują. Nie jestem przeciwna ruchom jako takim, mają inną optykę i to jest cenne. ***** Thatcher powiedziała do Suchockiej: muszę już wyjść z Denisem, a protokół mi zabrania wyjść przed panią Pierwsze, co rzuca się w oczy wchodząc do gabinetu prezydent Warszawy, to ściana ze zdjęciami. Ulubiony moment? - Początek życia publicznego. Jak odbierała pani nominację na prezesa NBP. A te z papieżem? - Też lubię. Obama jest, Clinton, Bush-senior. To ostatnie powinnam zdjąć, bo wskazuje na rocznik. Thatcher? - Tak, tak. Ona już nie była premierem. Jak pani ją wspomina? - Była bardzo bezpośrednią kobietą. Powiedziała do Suchockiej: muszę już wyjść z Denisem, a protokół mi zabrania wyjść przed panią, czym skłoniła premier Suchocką do zakończenia kolacji. ***** Nie jestem establishmentem Trudno nie odnieść wrażenia, że Hanna Gronkiewicz-Waltz widziała w polskiej polityce wszystko. Jedno ze zdjęć, jak sama mówi - dla niej - najważniejsze, gdy odbiera nominację na szefową banku centralnego ma ręcznie napisaną datę: 5 marca 1992 roku. Można powiedzieć, że pani jest takim klasycznym przedstawicielem establishmentu, bo pełni pani funkcje publiczne nieprzerwanie… - zagadujemy. - Od 25 lat. Tak. - Służę Polsce. Tym, którzy nie lubią III RP, chcę powiedzieć, że się tego nie wstydzę. 25 lat to jubileusz. Nie czuję się establishmentem. Uważam, że zawsze służyłam Polakom, zwykłym ludziom - i w NBP, i w Warszawie. ***** My bardziej zwracamy uwagę na codzienne życie ludzi Dłuższą chwilę rozmawiamy z Hanną Gronkiewicz-Waltz o tym, co robiła w polityce. Wspomina denominację złotego, czasy w NBP, uniknięcie kryzysu bankowego, czasy w EBOiR i prezydenturę stolicy. - Tak naprawdę wszystko to, co robimy - czy to rowery, czy przedszkola, żłobki czy metro, ma służyć mieszkańcom. Co najwyżej można powiedzieć, że SKM dla siebie zrobiłam [śmiech], ale mieszkańcy Wawra, Międzylesia bardzo się z tego powodu cieszą - mówi. - Zainwestowaliśmy w infrastrukturę dzielnic, w wygodny dojazd ludzi do pracy. My bardziej zwracamy uwagę na codzienne życie ludzi - wykłada swoje polityczne credo, polityki praktycznej, odległej od wzniosłych idei i monumentalnych projektów. ***** Wyższy wynik prezydencki niż Bochniarz i Ogórek Jest pani niezwyciężona? - Nie, dlaczego? W sensie formalnym pani jest. Nikt z panią nie zwyciężył, oprócz nieudanego startu w 1995 r. - Później tak. Czy ktoś w to wierzy czy nie, traktuję to jednak jako służbę publiczną i pewne wyzwanie. Wyzwanie dla mnie - to ten egoistyczny punkt widzenia, służba publiczna, że coś zrobię dzięki przyjęciu wyzwania dla ludzi. Ale nigdy pani nie przegrała. Poza tymi nieszczęsnymi wyborami prezydenckimi, w każdych wyborach później pani wygrywała. - Powiem nawet, tak dla żartu, że w wyborach prezydenckich dostałam więcej niż Ogórek i Bochniarz. Więc jestem niepokonana do tej pory jako kandydat-kobieta na urząd prezydenta RP przez 22 lata. ***** Za chwilę telefon od Wałęsy: Jacek, musisz do mnie mówić przez telewizor, nie mogłeś do mnie przyjechać? Ale ta polityka jednak w latach 90 czy nawet na początku lat 2000 była zupełnie inna, niż teraz. - Była zupełnie inna. Nazywam ją okresem niemalże romantycznym. To było budowanie ustroju od początku, każdy myślał, jak tu zrobić, żeby było mniej boleśnie dla ludzi. Specjalnie nikt nie myślał o wygraniu wyborów, na początku, przez pierwsze kilka rządów. Jaki miała opór Suchocka i Osiatyński przed wprowadzeniem VAT. To się stało bezboleśnie. - Tak, ale wiem, że to nie było bezbolesne dla ówczesnych decydentów. Syryjczyk, Suchocka, Osiatyński siedzieli i myśleli, co zrobić żeby prezydent nie zawetował. Potem była kwestia indeksacji emerytur. Do dziś niektóre starsze panie się krzywią na widok Hanki, bo zmniejszyła waloryzację. Pamiętam, jak byłam u premier w ogrodzie, a Kuroń pojechał do telewizji. Oglądamy… on apeluje do prezydenta, żeby nie wetował i potem Kuroń wraca, my mówimy, że dobrze mu poszło, a za chwilę telefon od Wałęsy: Jacek, musisz do mnie mówić przez telewizor, nie mogłeś do mnie przyjechać?! ***** Oni mają skłonność do pomników, a my mamy do życia dzisiaj i jutro Ale Warszawa jakoś nie uczciła Kuronia. - Mamy skwer Kuronia. Co to jest skwer! - Trochę mało. Jestem fanką Kuronia. Dlaczego takich postaci nie ma? Francuzi potrafią swoich byłych mężów stanu tak, czy Amerykanie, a w Warszawie to takie niewidzialne. Geremek, Kuroń, Mazowiecki. - Są szkoły im. Kuronia. Gdyby byli z PiS-u, to mieliby pomniki i legendę. - To prawda. Ale nie wiem, czy Kuroniowi by na tym zależało. W ogóle, ale jakoś by to budowało. - Mają taką skłonność do pomników i muzeów, a my mamy skłonność do życia dzisiaj i jutro i budowania perspektyw naszym wnukom. ***** Pewne poglądy mam ewidentne konserwatywne A można powiedzieć, że pani prezydent się trochę wyemancypowała spod takiego wpływu Kościoła na panią? In vitro w Warszawie? - To propozycja radnych. Ale była pani postrzegana jako osoba pod dużym wpływem Kościoła. - Taki mi zrobiono wizerunek. W czasie kampanii w 1995 roku Radio Maryja zwalczało mnie ostro jako lewą katoliczkę, a z kolei dewotkę robiła ze mnie telewizja publiczna. Zawsze byłam niezależna w myśleniu, a jednocześnie poglądy na niektóre sprawy mam ewidentnie konserwatywne. Zawsze jednak uważałam, że nie mogę narzucać swoich poglądów innym, nawet mojej córce. Pamiętam taką pani wypowiedź - nie wiem, czy nie była zmanipulowana - że Duch święty… - Nie powiedziałam tak.. To Czarnecki tak mówił. Natomiast rzeczywiście byłam w odnowie w duchu świętym. W tym sensie wierzę, że Bóg człowieka prowadzi, ale to nie znaczy, że nim kieruje. Nie konsultowała pani z Duchem Świętym? - Nie [śmiech]. Tak się zrobiło - jak pani powiedziała - dewotkę. A Suchockiej, że diabeł jej pomylił w głosowaniu jakimś tam. - Nad ustawą z 1992 roku... Ale takie wypowiedzi jednak zaciążyły? - Zostają w pamięci. Ale w sumie wygrywała pani wybory w najbardziej liberalnym mieście. - Może ludzie czują, że jestem otwarta, że nie narzucam swoich poglądów. Poza tym w samorządzie są inne problemy do rozwiązywania. Więcej codzienności, mniej filozofii. Może pani ukrywała swoje prawdziwe poglądy? - Nie ukrywam swoich poglądów. Ale też nie głoszę z poczuciem wyższości. Artykułuję tak samo publicznie, jak prywatnie. Nawet jak prowadzę wykłady, to też nie narzucam swoich poglądów studentom. Choć oczywiście je mam. Prowadzę wykład - Europejska Unia Gospodarcza i Walutowa. Jestem za unią walutową, i to jak najszybciej, ale nie mówię tego studentom, że to jedyna droga do szczęścia. Mówię: uczę was instytucji i sami musicie myśleć, czy te instytucje dobrze działają. Zawsze przekazuję argumenty za i przeciw. ***** Nie mogę powiedzieć: nie zmieniać ustawy antyaborcyjnej, bo byłoby to narzucanie poglądów Popierałaby pani zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej? - Myślę, że aborcja eugeniczna to bardzo trudny problem. Chyba najtrudniejszy w życiu rodziców dziecka. Uważam, że Kościół - powiem wprost - chce zamiast drogą formacji u wiernych wyręczyć się przymusem państwowym. Tak się nie godzi, to pójście na łatwiznę. Kiedy byłam ostatnio we Francji, w wielu miejscach widziałam piękny plakat ze zdjęciem dziewczynki z zespołem Downa. To porusza i zmienia człowieka, a nie zakaz. Czyli nie zmieniać w tym zakresie ustawy? - Uważam, że każdy ma prawo głosować, jak chce. Nie mogę powiedzieć: nie zmieniać, bo to znów narzucanie. Uważam, że należy o tym dyskutować, ale przede wszystkim formować sumienie do samodzielnego podejmowania decyzji. Nie zauważa pani, że Kościół przestał być autorytetem? - Zauważyłam. Kiedyś głos prymasa Polski to było coś, co się komentowało, do czego się odnosiło, a teraz ten głos umarł. Musielibyśmy się nawet chwilę zastanowić, kto jest prymasem. - Generalnie jest takie poczucie u wielu wierzących, które może mieć swoje źródło w sojuszu ołtarza z tronem. Jeden z arcybiskupów wprost powiedział, że Kościół nigdy nie miał tak dobrze, jak z tą władzą… A Kościół miał się najlepiej i był silny właśnie wtedy, kiedy nie miał dobrze z władzą. To nie tak, że o. Rydzyk porwał Kościół, że on jest twarzą? - Niestety tak. ***** Jestem zawsze zwolenniczką zjednoczenia się wokół przywódcy, który jest Jak pani prezydent patrzy na rok rządów Schetyny jako szefa PO? - On to kiedyś ujawnił publicznie, więc mogę o tym powiedzieć. Powiedziałam mu w rozmowie: słuchaj, jak za rok będziesz miał 20%, to będzie dobrze. I jest 20%. Nawet więcej. - Każdy lider naszej partii jest inny. Ewa jest inna, Donald był inny, Grzegorz jest inny. On inwestuje w pracę organiczną. Jak pan czyta Twittera, to działacze Platformy bez przerwy gdzieś są. To ważne, bo Polacy potrzebują takich spotkań. Tego w momencie rządów Platformy było za mało. Byliśmy zajęci rządzeniem i sprzątaniem po PiS. Ewa Kopacz trochę to odwróciła w czasie kampanii. A teraz to zmasowana akcja. Tego oczekują Polacy i taką politykę robi Grzegorz Schetyna. Jestem zawsze zwolenniczką zjednoczenia się wokół przywódcy, który jest. I to mówię szczerze. Każdy jest inny. Jeden ma taki specjalny czar jak Tusk, Ewa jest zdeterminowana do pracy, to przez nią przemawia, Grzegorz ma opinię dobrego organizatora i potrafi zmobilizować ludzi w terenie. Myśli pani, że Schetyna będzie premierem? - Myślę, że będzie. Jest liderem. Musimy działać sprawnie jako opozycja. Został wybrany na ten czas i powinniśmy go wspierać. I wspieramy! ***** Kaczyński pojechał brać korepetycje dla Polexitu Widzi pani w Polsce taki trend, że PiS spada? - Myślę, że rzeczywiście strzelił sobie w stopę zachowaniem w UE i dalej w to brnie, co mnie nie martwi z punktu widzenia czysto politycznego. Martwi mnie bardziej z punktu widzenia państwowego. Po co Kaczyński pojechał do Londynu? No chyba po korepetycje, jak zrobić Polexit! PiS zdecyduje się na dwukadencyjność i ustawę metropolitalną tutaj, w Warszawie? - Zdecyduje się. Ten projekt gdzieś tam utknął w Sejmie. - W odpowiedniej chwili zostanie wyciągnięty. Ale to mała sprawa przy ich zapędach. Gorzej… martwię się, że wyjdziemy z UE i będziemy biedni jak mysz kościelna. To możliwe? Polexit jest możliwy? - Formalnie Kaczyński się nie wycofa, ale UE tu nie będzie. Nie będzie tu Unii i pieniędzy, za które budujemy metro, drogi rowerowe czy żłobki. ***** Trzaskowski bardziej pracowity niż się wydaje Kto będzie pani następcą tutaj, w stolicy? - Jest kilka osób w Platformie, które są w stanie wygrać, ale trzeba się napracować. Dzisiaj nic nie przychodzi za darmo, co widać po kampanii Komorowskiego. Ma pani żal do Komorowskiego, że tak niefrasobliwie poszedł do tej kampanii? - Niefrasobliwie to może za mocne słowo. Że nie podjął wysiłku w mediach społecznościowych. Tego mu zabrakło. On miał takie poparcie. Teoretycznie, nie miał prawa przegrać tych wyborów. Może był zbyt pewny siebie? - Wydaje mi się, że mógł mieć lepszy sztab, lepszą kampanię. Duda miał świetną kampanię. Jak to niektórzy mówią: PiS ma zawsze lepszą kampanię, co nie znaczy, że zawsze wygrywa. Kogo by pani chciała, żeby był kandydatem? - Uważam, że powinien być dobry kandydat i w konsekwencji dobry prezydent. Trzaskowskiego by pani chciała. Widać po oczach. - W Warszawie kandydatem musi być osoba, która ma największe szanse i jest najbardziej rozpoznawalna. Tak prywatnie - skończy się na Siemoniaku, bo Trzaskowski nie będzie chciał, bo nie chce mu się. - Jest bardziej pracowity niż się wydaje. Ten jego luz sprawia inne wrażenie. Ale nie ma pasji związanej z miastem. - Ma pasję. Myślę, że o swojej wizji Warszawy mógłby powiedzieć dużo. ***** Nie jestem beztrosko wesoła Na zdjęciach zawsze jest pani tak szeroko uśmiechnięta. - Nie jestem pogodna z natury. Nie? - Jestem uśmiechnięta, ale nie zawsze pogodna. Czasem jestem melancholijna. Naprawdę jest tak pani melancholijna? - Tak, tak. Oczywiście nie jestem bez przerwy melancholijna, ale też nie jestem beztrosko wesoła. ***** Człowiek w jakimś sensie w ogóle jest w życiu sam Odczuwa pani samotność w polityce? Popierali jak wszystko było super, a potem się odwrócili? Jak teraz pani partia się odwracała po publikacjach o reprywatyzacji? - Człowiek w jakimś sensie w ogóle jest w życiu sam. Mimo udanego małżeństwa nie mogę powiedzieć, że nigdy nie odczuwałam samotności. Po drugie, w polityce tym bardziej nie ma co oczekiwać towarzystwa. Mój mąż bardzo mnie wspiera w mojej działalności publicznej. Na partię też nie mogę narzekać. Ale są takie momenty, one są przejściowe, kiedy człowiek siłą rzeczy jest sam. To też konieczne ćwiczenie duchowe dla człowieka. To charakterystyczna cecha polityki, że jednak w pewnym momencie się zostaje samemu? - To też cecha artystów. Artyści, zwłaszcza ci, którzy tworzą nowe trendy, też są sami. Ale w takich sytuacjach chyba smutek towarzyszy, prawda? - Jest trudno, ale jak to różni mądrzy ludzie piszą, jak nie jest trudno, to człowiek się nie rozwija. Miała pani dosyć? - Tak żeby zupełnie to nie. Czasem są momenty, że mam dosyć, ale bez jakiegoś przygnębienia. Wierzy pani w przyjaźń w polityce? - Przyjaźń jest jak miłość - jest dawaniem. Nie jest braniem. Wierzę, że ktoś może komuś dawać, na przykład w przypadku Suchockiej to myśmy się poznały 36 lat temu, ale nie w polityce. I się przyjaźnimy. ***** Wałęsa miał takie fajne powiedzenie: ona startuje na prezydenta i co? Przecież ona wódki nie pije, co ona z Rosją załatwi? Pani miała pewne takie załamanie relacji z Wałęsą, jak pani wystartowała przeciwko niemu. - I za to mnie nie lubił. Cóż mogę powiedzieć? A ja miałam do niego żal, że dopuścił do zwycięstwa lewicy. Wiedziałam, że nie wygra. Że rozwiązał Sejm z Suchocką? - To trudno jednoznacznie ocenić. Suchocka uważała, że ten Sejm się wyczerpał. Oceniała to jako konstytucjonalista, jako polityk. Mówiła, że nie bardzo widziała, co można było zrobić w tym Sejmie, jaka byłaby bardziej trwała koalicja. To o co miała pani do niego pretensje? - O to, że nie namaścił kogokolwiek - nie musiałam to być ja - kto by wygrał z Kwaśniewskim. Wydaje mi się, że to był jego błąd. Wałęsa to nie jest jakiś zwykły kandydat, który przegrywa. To jednak jest nazwisko i bohater. Nawet namaścić Strzembosza, Olechowskiego, Kuronia. Każdego, kto miałby szanse wygrać z Kwaśniewskim. Nie była pani nielojalna wobec Wałęsy? - Że wystartowałam? On tak twierdził. Uważam, że w demokracji jednak każdy ma prawo wystartować w każdej sytuacji. Nawet gdyby mi się przytrafiło, że ktoś z moich pracowników startuje obok mnie, to trudno. A Wałęsa miał takie fajne powiedzenie: ona startuje na prezydenta i co? Przecież ona wódki nie pije! Co ona załatwi z Rosją?! Lubię go za to. Fot. Urząd Miasta Stołecznego Warszawy
10:42
10:48
"Taka jest decyzja konserwatora zabytków. Póki co jakieś reguły obowiązują. Rozumiem, że prezes nie rozumie, że ktoś inny może czuć się ograniczony prawem. Na Krakowskim Przedmieściu nikt oprócz komunistów niczego nie zbudował. Ostatni pomnik postawili komuniści. Rada Miasta, którą wybrał suweren, wskazała miejsce. Teraz można by zrobić konkurs. No chyba, że usuniemy pomnik Józefa Poniatowskiego i zrobimy miejsce. Już raz go zdejmował carski urzędnik Paskiewicz"Cały wywiad 300POLITYKI z Hanną Gronkiewicz-Waltz
10:57
HGW:
PiS nie dopuści do wyborów. Coś tam wymyśli, żeby ich nie było
"Powiedzą, że jest niepokój społeczny, stan zagrożenia, terroryzm, więc przekładamy o rok, a potem o kolejny. Hollande do dziś nie odwołał stanu wyjątkowego. Kiedyś też sobie nie wyobrażaliśmy ręcznego sterowania Trybunałem Konstytucyjnym i wycinania confetti na przyjazd ministra. Ale to się wydarzyło"
11:02
11:41
Kierwiński:
Zwrócimy się do podkomisji o wszystkie wyliczenia i dokładny opis wszystkich eksperymentów
11:47
Artymowicz:
Byłbym bardzo zainteresowany debatą publiczną z Berczyńskim
12:25
"Bardzo się cieszę, przede wszystkim z tego, że za moment będę mógł podpisać tę ważną ustawę o zmianie Kodeksu karnego, ustawę o o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz Kodeksu postępowania karnego. Cieszę się dlatego, że z mojego punktu widzenia jest to nie tylko ustawa ważna, ale nie jest to też ustawa zwykła, bo to specyficzny projekt, który jest moją inicjatywą ustawodawczą, czyli prezydenta, ale przygotowaną wspólnie, co z całą mocą chciałbym podkreślić, z Rzecznikiem Praw Dziecka i jego współpracownikami, Rzecznikiem Praw Obywatelskich i jego współpracownikami, Rzecznikiem Finansowym oraz Rzecznikiem Praw Pacjenta. Pracowaliśmy wspólnie nad tymi przepisami, pracowało także Biuro Interwencyjnej Pomocy Prawnej, czyli tzw. Dudapomoc w Kancelarii Prezydenta - młodzi prawnicy, którzy ze mną jako prezydentem współpracują na co dzień, zajmując się zwykłymi, ludzkimi sprawami”Jak dodał:
"Te zmiany przepisów, które dzisiaj jako ustawa zostaną podpisane, zmierzają do zwiększenia prawno-karnej ochrony osób małoletnich, zwłaszcza poniżej 15 roku życia i osób nieporadnych życiowo. Zmierzają wiec do zwiększenia prawno-karnej ochrony najsłabszych, tych, które najłatwiej skrzywdzić i tych, które skrzywdzone, mają najtrudniej w poszukiwaniu pomocy, oparcia. Te przepisy zmierzają ku temu, aby ich sytuację prawną i procesową wzmocnią, ale - co najważniejsze - stanowią efekt wspólnej pracy, także w pewnym sensie zsumowanych doświadczeń, przedstawicieli państwa rzeczników, samych rzeczników, prawników w Kancelarii Prezydenta, a także moich. Doświadczeń z różnych sytuacji, z którymi zetknęliśmy się w życiu”- Ta ustawa, przygotowana we współpracy prezydenta z wspomnianymi instytucjami, została praktycznie jednomyślnie przez obie izby parlamentu - podkreślił PAD.
13:19
Schetyna:
Wczoraj widzieliśmy teatr nienawiści nie tylko z udziałem polityków PiS, ale także PAD
"W piątek w wystąpieniu w Sejmie, uzasadniając wniosek o konstruktywne wotum nieufności, mówiłem jaka nas, według Platformy, powinna być Polska. Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale użyłem też sformułowania, że oczekujemy i zrobimy wszystko, aby Polska była zdrowa psychicznie. To memento dla tego wszystkiego, co zdarzyło się od wczoraj i co dzieje się w ostatnich godzinach, bo inaczej nie jestem w stanie tego określić, w jaki sposób można opisywać tę tragiczną rzeczywistość 10 kwietnia 2010 roku, niż albo przez cynizm, albo przez rzeczywiście tezy, opinie, które są formułowane w stanie albo skrajnych emocji, albo braku równowagi psychicznej. przecież to, co usłyszeliśmy wczoraj, jest jedną wielką kompromitacją. Już nie mówię o tym, że publiczne pieniądze są wydatkowane na te aktywności, bo też mówiłem o tym w piątek: te wszystkie rzeczy, łamanie prawa, ale też łupienie budżetu państwa, Skarbu Państwa - za to wszystko ci, który to robią, za to odpowiedzą”Jak mówił dalej przewodniczący PO:
"Ale oprócz tego, co widzieliśmy w tzw. pseudonaukowej relacji czy prezentacji, to wszystko miało potwierdzenie na Krakowskim Przedmieściu, w drugiej odsłonie, kompletnego teatru nienawiści, który widzieliśmy, nie tylko z udziałem polityków PiS, ale także prezydenta Dudy. Mówiłem o prezydenturze partyjno-rekreacyjnej przez ostatni czas, od momentu wyborów. Dzisiaj czy wczoraj widzieliśmy tę pierwszą część. Może rzeczywiście mniej szkód dla Polski, dla tej trudnej sytuacji, trudnego wspomnienia o 10 kwietnia 2010 roku, robi prezydent, kiedy wyjeżdża po raz siódmy raz na narty, niż wypowiadając się w taki sposób, jak zrobił to wczoraj. Mówię o tym z przykrością ze smutkiem i przykrością, bo z roku na rok. Mam wrażenie, że PiS cynicznie chce Polakom czy części naszym rodakom wytłumaczyć, potwierdzić, uzasadnić absurdalna tezę o zamachu, wybuchu i tym wszystkim, co się z tym wiąże”
13:25
Schetyna:
Nie mam wiedzy na temat zmian czy roszad personalnych w innych klubach parlamentarnych
"Nie mam wiedzy na temat zmian czy roszad personalnych w innych klubach parlamentarnych, także opozycyjnych. Wiem, że to wywołuje wielkie emocje, bo byłem w Sejmie parędziesiąt minut temu. Zawsze mówię, że relacje między partiami opozycyjnymi, szczególnie wtedy, kiedy partia rządząca ma bezwzględną większość i nie musi mieć. koalicjanta, te relacje między partiami opozycyjnymi i parlamentarzystami są bardzo ważne. Mówiłem to od pierwszego dnia po wyborach i bardzo się cieszę, że te relacje w dobry sposób się wzmocniły przez protest, który wspólnie organizowaliśmy po 16 grudnia, też w sprawie obecności mediów w parlamencie. Mam nadzieję, że nie zdarzy się nic tak złego, co mogłoby te relacje pogorszyć. Każdy pisze swoją historię swojej obecności w parlamencie. Bardzo szanuję i doceniam aktywność, obecność i świeżość polityków Nowoczesnej. To partia, która jest nową w polskiej polityce, też nową w dojrzałym, doświadczonym w Sejmie. Uważam, że wprowadzili rzeczywiście sporo nowego, ożywczego fermentu i to tylko dobrze. Życzę im wszystkim, parlamentarzystom z tego ugrupowania jak najlepiej”
13:42
14:31
14:35
GW:
Joanna Augustynowska występuje z Nowoczesnej
"Nie jest jednak prawdą, że zamierza wiązać się z Platformą, czy ucieka przed spadającymi sondażami. Jej krok to efekt bałaganu i coraz większego chaosu towarzyszącego działaniom .N i jej lidera"
15:53
15:57
Broniarz:
Mamy 830 tys. podpisów
19:43
"Nie musiałem tego robić [informować go], bo 15 minut później dowiedziałby się z mediów, ale uważałem, że tak należy, że państwo polskie powinno go poinformować z wyprzedzeniem. Byłem u siebie na wsi. W tej sprawie powiem szczerze: spytałem o opinię moją mamę. Powiedziała: tak, zrób to, będzie to gest. De facto łączono nas dwa razy (…) Był opanowany, ale miał też swoje takie natychmiastowe reakcje. Mówił, że to wina tabloidów i waszej polityki, w domniemaniu wtedy zrozumiałem to jako polityki zakupowej, jeżeli chodzi o samoloty”
19:50
Sikorski:
Lech Kaczyński uważał, że Macierewicz jest konfabulantem i partaczem
20:00
Sikorski:
Chciałbym wiedzieć, która z kilkudziesięciu teorii nt. tego, co stało się w Smoleńsku, jest aktualna
"Rosyjscy kontrolerzy ewidentnie popełnili błędy, natomiast nie rozumiem, bo jestem laikiem. Jak może być sytuacja, w której słychać uderzenia w drzewa i krzyki, przerażenia pilotów, a nie słychać wybuchu?"
20:10
Augustynowska:
Moja dalsza współpraca w klubie Nowoczesnej jest niemożliwa
21:03
-- ONI MAJĄ SKŁONNOŚĆ DO POMNIKÓW, A MY DO ŻYCIA DZISIAJ I JUTRO - 300POLITYKA u Hanny Gronkiewicz-Waltz.
“Nie była pani złośliwa w sprawie pomnika Lecha Kaczyńskiego?
– Nie.
Trochę by pani zakończyła spór.
– Mam naruszyć zasady dla Jarosława Kaczyńskiego? Ja tak nie potrafię.
Obniżyłaby pani poziom wrogości Polaków.
– Taka jest decyzja konserwatora zabytków. Póki co jakieś reguły obowiązują”.
-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
Augustynowska: Moja dalsza współpraca w klubie Nowoczesnej jest niemożliwa
Sikorski: Lech Kaczyński uważał, że Macierewicz jest konfabulantem i partaczem
Sikorski o rozmowie z Kaczyńskim 10 kwietnia: W tej sprawie sprawie spytałem o opinię moją mamę
Broniarz: Mamy 830 tys. podpisów
Śpiewak odpowiada na wywiad 300: HGW będzie zapamiętana jako polityk, który oddał Warszawę i warszawiaków w ręce mafii
GW: Joanna Augustynowska występuje z Nowoczesnej
Schetyna o Misiewiczu: To pokazuje pozycję Macierewicza. To świadectwo tego, że PiS-em rządzą misie-pisie
Schetyna: Nie mam wiedzy na temat zmian czy roszad personalnych w innych klubach parlamentarnych
https://300polityka.pl/live/2017/04/11/
*****
WYDARZENIA POLSATU
-- PIS NIE MA WĄTPLIWOŚCI, ŻE KATASTROFA SMOLEŃSKA TO NIE BYŁ ZWYKŁY WYPADEK.
-- TEZA TEGO WYSTĄPIENIA PŁYNĘŁA Z USTALEŃ PODKOMISJI - Ociepa dalej: Kaczyński w pełni się z nimi identyfikuje.
-- TO NIE PIERWSZA TAK MOCNA WYPOWIEDŹ KACZYŃSKIEGO O TYM, CO WYDARZYŁO SIĘ W SMOLEŃSKU - Ociepa: Teza o zamachu pojawiała się w wystąpieniach prezesa PiS już wcześniej, choćby wtedy, gdy prasa donosiła o śladach trotylu.
-- TYM RAZEM KACZYŃSKI WYSTĘPUJE JEDNAK NIE JAKO POLITYK OPOZYCJI, ALE LIDER RZĄDZĄCEJ PARTII - Ociepa dalej: A zestawiając to z licznymi wypowiedziami ministra Macierewicza, trzeba zapytać o konsekwencje.
-- POLITYCY OPOZYCJI STRASZĄ, ŻE JEŻELI RZECZYWIŚCIE KTOŚ NAS NAPADNIE I BĘDZIEMY POTRZEBOWAĆ, SOJUSZNICY NIE BĘDĄ TRAKTOWAĆ NAS POWAŻNIE - Ociepa.
-- ANDRZEJ DUDA CO PRAWDA NIE WSPOMNIAŁ O ZAMACHU, ALE JEGO SŁOWA I TON KORESPONDOWAŁY Z TYM, CO MÓWIŁ PREZES PIS I NA ODWRÓT - Ociepa.
-- W TYM ROKU O POJEDNANIU WSPOMNIAŁ KACZYŃSKI, ALE MIAŁ NA MYŚLI PRZYSZŁOŚĆ, A NIE TERAŹNIEJSZOŚĆ - Ociepa.
-- DWIE WERSJE PRZYCZYN KATASTROFY I KAŻDY ZOSTAJE PRZY SWOJEJ.
-- NERWOWO W NOWOCZESNEJ, 3 POSŁÓW ZOSTAŁO ZAWIESZONYCH.
-- PLATFORMA NIC O TRANSFERZE NIE WIE - Dorota Gawryluk.
-- PRASA INFORMUJE O PLANOWANYM TRANSFERZE DO PLATFORMY TROJGA POSŁÓW NOWOCZESNEJ, OD DZIŚ ZAWIESZONYCH POSŁÓW - Piotr Michalak.
-- TAJEMNICĄ POLISZYNELA JEST TO, ŻE W WIELU SPRAWACH, M.IN. WSPÓŁPRACY W SZEROKIM BLOKU OPOZYCJI MIELI ONI INNE ZDANIE NIŻ PRZEWODNICZĄCY PETRU.
-- GRZEGORZ FURGO: Jakaś histeryczna reakcja moich kolegów z Nowoczesnej nastąpiła. Tylko tyle mogę powiedzieć.
-- SZEFOWIE PLATFORMY OFICJALNIE NIC O POTENCJALNYCH TRANSFERACH NIE SŁYSZELI - Michalak.
-- SŁAWOMIR NEUMANN: NIe chcę komentować wewnętrznych spraw w zaprzyjaźnionym klubie.
-- PREZYDENT DUDA PODPISAŁ NOWELIZACJĘ USTAWY, KTÓRA ZAOSTRZA KARY ZA PRZESTĘPSTWA WOBEC NIELETNICH - bez materiału.
*****
FAKTY TVN
-- Jakub Sobieniowski o motywie wybuchów w kolejnych raportach Macierewicza.
-- DLA MACIEREWICZA BRAK DOWODÓW NA WYBUCH JEST DOWODEM - Sobieniowski.
-- MISIEWICZ WRACA NA POLITYCZNO-BIZNESOWE SALONY, CZY PRZEZ PRZYPADEK NOMINACJA ZBIEGŁA SIĘ Z ROCZNICĄ I CZY MACIEREWICZ CHCIAŁ KOMUŚ COŚ UDOWODNIĆ - zapowiedź.
-- PREMIER NIE CHCIAŁA SIĘ NAWET ZATRZYMAĆ NA PYTANIE O KOLEJNY AWANS MISIEWICZA - Krzysztof Skórzyński.
-- SPROWADZANIE DO ŻARTU JEST WYRAZEM BEZRADNOŚCI WAŻNYCH POLITYKÓW PIS NA KOLEJNE AWANSE I ZASZCZYTY MISIEWICZA - Skórzyński.
-- PROMOTOR KARIERY MISIEWICZA - MACIEREWICZ BYŁ CENTRALNĄ POSTACIĄ OBCHODÓW - Skórzyński.
-- PREMIER, PREZES MÓWI JEDNO, MACIEREWICZ NIE REAGUJE - W. Kosiniak- Kamysz.
-- AWANSE MISIEWICZA TO DOWÓD OSTENTACJI I KOMPLETNEGO LEKCEWAŻENIA PREZESA I PREMIER - Skórzyński.
-- SERIA WYPOWIEDZI JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO O MISIEWICZU.
-- WYRAZ BEZRADNOŚCI - Skórzyński o wypowiedziach polityków PiS.
-- NIC MI NIE WIADOMO O TYM, ŻEBY OSOBA O TAKICH KOMPETENCJACH MIAŁABY POZOSTAĆ W OGÓLE BEZ PRACY - Ryszard Terlecki.
-- WCZORAJSZY AWANS JEST SYGNAŁEM WYSŁANYM PRZEZ SZEFA MON, ŻE NIKT NIE MA PRAWA MU NIC DYKTOWAĆ, WŁĄCZYWSZY W TO PREZESA PIS - Skórzyński.
-- SIKORSKI ZEZNAŁ, ŻE MSZ NIE PRZYGOTOWYWAŁ WIZYTY I ŻE NAJLEPSZYM OKREŚLENIEM BYŁOBY “PIELGRZYMKA” - Maciej Knapik o przesłuchaniu Sikorskiego.
-- POLITYCY PIS NIEPRZEKONUJĄCO TŁUMACZĄ BRAK IZABELI JARUGI- NOWACKIEJ. PYTANIE CZY COŚ Z TYM ZOSTANIE ZROBIONE CZY UZNAMY ŻE SPRAWY NIE MA - zapowiedź.
-- POLITYCY PIS PRZYZNAJĄ, ŻE SYTUACJA JEST NIEZRĘCZNA - Paweł Płuska.
-- WYDAJE MI SIĘ, ŻE TAM SĄ NAZWISKA MINISTRÓW, KTÓRZY PEŁNILI FUNKCJE GDY PREZYDENTEM BYŁ LECH KACZYŃSKI - Ryszard Terlecki.
-- JEŻELI NIEŚWIADOME, TO DLACZEGO NIKT NIE OBIECAŁ, ŻE TO ZOSTANIE NAPRAWIONE? - Płuska
-- TO BYŁO JAWNE ZAPRZECZENIE SŁÓW O SZACUNKU - Płuska.
-- WCIĄŻ NIE WIADOMO KTO I WG JAKIEGO KLUCZA UZGODNIŁ LISTĘ OSÓB WYMIENIONYCH NA TABLICY - Płuska.
-- PETRU MOŻE STRACIĆ SZEFA KLUBU - zapowiedź: W przyszłym tygodniu może stracić stanowisko szefa klubu parlamentarnego - wcześniej trójkę posłów. To ciąg dalszy kłopotów lidera .Nowoczesnej Ryszarda Petru. Spadki w sondażach, kłótnie w partii i przegrywana rywalizacja z Grzegorzem Schetyna o miano lidera opozycji.
-- W KLUBIE NOWOCZESNEJ ROŚNIE PRZEKONANIE, ŻE NALEŻY ROZŁĄCZYĆ STANOWISKA SZEFA PARTII I PARTII - Katarzyna Kolenda-Zaleska: W klubie Nowoczesnej rośnie przekonanie, że Ryszard Petru powinien rozdzielić funkcje przewodniczącego klubu i partii. Posłowie tłumaczą to nową strategią i wyborami samorządowymi. Wśród kandydatek na szefową klubu rozważane są: Kamila Gasiuk-Pihowicz, Katarzyna Lubnauer i Barbara Dolniak.
-- NA RAZIE TAKIE DECYZJE NIE SĄ PODJĘTE, BĘDZIEMY O TYM ROZMAWIAĆ - Barbara Dolniak.
-- NOWA STRATEGIA JEST DLA NOWOCZESNEJ NIEZBĘDNA - KKZ: Nowa strategia jest dla Nowoczesnej niezbędna, by zatrzymać exodus z partii. Na razie z klubu odchodzi troje posłów. W ciągu kilku godzin mają ogłosić swoją decyzję.
-- LIDER NIE SŁUCHA NIKOGO, ZACHOWUJE SIĘ JAK RANNY NIEDŹWIEDŹ - Grzegorz Furgo.
-- SZEF PO POWŚCIĄGLIWY, ŻEBY NIE BYĆ OSKARŻONYM O ROZBIJANIE OPOZYCJI - KKZ.
-- MAREK SOWA: Wyciągnąć wnioski.
-- PODEJMOWAŁ NIEZROZUMIAŁE POLITYCZNIE DECYZJE, JAK NEGOCJACJE Z JAROSŁAWEM KACZYŃSKIM - KKZ.
-- TYLKO PLATFORMA MA WYSTARCZAJĄCE DOŚWIADCZENIE POLITYCZNE - Rafał Trzaskowski.
-- Ryszard Petru nie chciał we wtorek komentować wewnętrznych kłopotów partii.
*****
WIADOMOŚCI TVP
-- TYSIĄCE OSÓB na Krakowskim Przedmieściu - Ewa Bugała.
-- FRAGMENTY WYSTĄPIEŃ: PAD i Kaczyńskiego.
-- LASEK NIE CHCE KONFRONTACJI Z KOMISJĄ MACIEREWICZA - zapowiedź: Naukowcy, którzy przeprowadzili serię badań i eksperymentów podkreślają, że są otwarci na naukową dyskusję. Ale niezgadzający się z tymi tezami, były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, Maciej Lasek, debaty nie chce.
-- PODKOMISJA JEST OTWARTA NA MERYTORYCZNĄ DYSKUSJĘ - Jan Korab.
-- ASTROFIZYK I ASTRONOM UZNAWANY PRZEZ PO ZA EKSPERTA OD WYPADKÓW LOTNICZYCH - Korab o Artymowiczu.
-- TO BYŁA PIELGRZYMKA - Sikorski o wizycie Lecha Kaczyńskiego: To była pielgrzymka, a nie wizyta państwowa czy oficjalna - tak były szef dyplomacji określił lot polskiej delegacji do Smoleńska.
-- JEGO CELEM BYŁA EUROPEIZACJA ROSJI - Bartłomiej Graczak o zeznaniach Sikorskiego.
-- PO ROZMOWIE NA MOLO NASTĄPIŁ ZASADNICZY ZWROT W RELACJACH POLSKI Z ROSJĄ - Graczak.
-- SIKORSKI RADZIŁ PREZYDENTOWI WIZYTĘ W MOSKWIE 9 MAJA - Graczak.
-- NAZYWANIE WIZYTY PIELGRZYMKĄ OBURZYŁO OBECNE NA SALI RODZINY OFIAR - Graczak.
-- PO KATASTROFIE NADAL CELEM POLITYKI SIKORSKIEGO BYŁA EUROPEIZACJA ROSJI, JEJ KONSEKWENCJE WIDAĆ DO DZISIAJ - Graczak.
-- MEDIALNE MANIPULACJE WOKÓŁ KATASTROFY - zapowiedź: Katastrofa smoleńska, niemal od samego początku, stała się przedmiotem celowych medialnych manipulacji. Dziennikarze, publikowali informacje, m.in o wywieraniu presji na pilotów Tupolewa czy kłótni w kokpicie. Informacje, które jak się później okazało, nie miały nic wspólnego z rzeczywistością.
-- POLITYCY PO OTRZYMALI PRZEKAZY DNIA SMSAMI O WINIE PILOTÓW - Damian Diaz.
-- UJAWNIŁ TO GEN. PETELICKI, KTÓRY PÓŹNIEJ ZOSTAŁ ZNALEZIONY MARTWY, A ŚLEDCZY UZNALI, ŻE TO SAMOBÓJSTWO.
-- JOANNA KOMOLKA INFORMOWAŁA O STENOGRAMACH W TVN24 - “jeżeli nie wyląduje to mnie zabije/zabiją”.
-- DAMIAN DIAZ O RZEKOMYCH KŁÓTNIACH Z PILOTEM, NACISKACH ITD.
-- JEŻELI WSZYSTKO JEST JASNE I NIE STOI ZA NICZYM CIEMNA SIŁA TO PO CO ROZPOWSZECHNIAĆ TAKIE FAŁSZYWE INFORMACJE - Dominik Zdort.
-- JAZGOT, KRZYKI, OBELGI - Marcin Tulicki o Obywatelach RP zakłócających obchody rocznicy.
-- ZAKŁÓCALI NAWET WTEDY KIEDY BYŁ ŚPIEWANY HYMN POLSKI - Tulicki.
-- WŚRÓD NICH BYŁ JACEK KOZŁOWSKI, WIELOKROTNIE ZAMYKAŁ STADION LEGII ZA ZAKŁÓCANIE PORZĄDKU PRZEZ KIBICÓW - Tulicki.
-- WIELU UWAŻA ICH ZA BARDZIEJ AGRESYWNYCH NASTĘPCÓW KOD - Tulicki.
-- NOWOCZESNA W KRYZYSIE, KLUB MOŻE OPUŚCIĆ NAWET KILKUNASTU POSŁÓW - zapowiedź: Nowoczesna w kryzysie. Partia Ryszarda Petru wkrótce może stać się znacznie mniejszym klubem, bo ugrupowanie może opuścić - jak wynika z naszych informacji - nawet kilkunastu posłów. I byłby to sprzeciw wobec obecnego przywództwa. Wczoraj za to, że trójka z nich nie zdementowała informacji na ten temat - została zawieszona.
-- W KULUARACH AŻ HUCZY, ŻE KILKUNASTU POSŁÓW CHCE PRZEJŚĆ DO PO.
-- WPADKI POSŁÓW NOWOCZESNEJ.
-- SAM SZEF NOWOCZESNEJ JEST ULUBIEŃCEM TABLOIDÓW, KOLEDZY ZARZUCAJĄ MU ŻE NIE POTRAFI ZARZĄDZAĆ PARTIĄ.
-- W WYBORACH W STARGARDZIE PLATFORMA ROZBIJAŁA JEDNOŚĆ OPOZYCJI I JEJ KANDYDATKA PONIOSŁA WIELKĄ KLĘSKĘ W JEDNYM W JEJ MATECZNIKÓW.
Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
Odtworzenie urzędu cenzorskiego
- Bosak o rządowym projekcie wdrażającym DSA
Gorący temat
news
Gorący temat
Czy rząd naprawdę biernie patrzy na likwidację miejsc pracy?
- Morawiecki
Gorący temat
Sprytna próba przyspieszenia rotacji
- Żukowska chce by Czarzasty prowadził głosowania, a Hołownia wyszedł przed Sejm
Gorący temat
Witaj na 300polityka AI!
Zadaj pytanie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć świat polityki, kampanii wyborczych, mediów i strategii. AI odpowie na podstawie wiarygodnych źródeł i aktualnych danych.