Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
02.01.2017
07:49
Kosiniak-Kamysz:
Jestem gotowy do spotkania z Jarosławem Kaczyńskim i liderami partyjnymi
07:42
Kosiniak-Kamysz:
Zawieszenie protestu w Sejmie na czas rozmów to byłby gest dobrej woli
08:12
Waszczykowski:
Martwię się o wizerunek Polski. Chciałbym, aby Polska miała stabilny wizerunek
08:22
Bielan:
Chciałbym, żeby przed 11 stycznia doszło do kompromisu
08:23
08:28
Bielan:
Nie mogę ujawniać wszystkiego, ale mam pewne nadzieje na zakończenie tego konfliktu
08:28
08:30
Bielan:
Jeżeli ktoś ma większość, to ma kworum
08:34
Bielan:
Nowe propozycje dot. obecności mediów w Sejmie będą kompromisowe
08:40
Bielan:
Wiem, że będzie próba odwołania Schetyny. Mógłby go zastąpić Trzaskowski
09:59
Szymański:
To nie tylko wyzwanie dla Niemiec, ale i dla całej UE, by przywrócić obywatelom poczucie bezpieczeństwa
11:54
PO:
PiS po zamachu na TK i edukację postanowił urządzić zamach na społeczeństwo obywatelskie i organizacje pozarządowe
„Obecna władza planuje "uporządkować” tę sprawę, czyli skrajnie upartyjnić przez to, że dzisiaj chce spowodować, aby wszystkie środki wspomagające działalność obywateli w organizacjach pozarządowych przechodziły przez jeden centralny organ, jakim jest planowane powołanie Narodowego Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Jeśli rząd planuje organizować rozwój społeczeństwa obywatelskiego, to kompletne nieporozumienie. To się mieści w konwencji, jaką obserwujemy od roku, gdzie wszystko chce się scentralizować. Nie może być niczego, co jest poza bezpośrednią kontrolą rządzących. Nie tylko syndrom, ale metoda, zwyczaj Misiewiczów wprowadzany jest do organizacji pozarządowych”- Państwowy nadzór nad organizacjami społecznymi to rozwiązanie znane z Rosji, gdzie finansowane są tylko organizacje popierające rząd - dodał. Jak mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska:
"Trudno się oprzeć wrażeniu, że PiS po zamachu na TK, na edukację postanowił również urządzić zamach na społeczeństwo obywatelskie, na organizacje pozarządowe. Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego to oksymoron. Albo mamy społeczeństwo obywatelskie, albo mamy państwowy nadzór nad społeczeństwem obywatelskim”
12:40
Z Ryszardem Petru rozmawiamy w czwartek, tuż przed Sylwestrem. Pod koniec naszej rozmowy pytamy:
Wypadałoby politykowi opozycji, żeby teraz był na nartach, na wypoczynku?
- Teraz nie. Do 11 na pewno nie. Chyba że 2 dni. Są ustalone dyżury. Jedni na Wigilię, inni na Sylwestra.
W innym momencie zagadujemy:
Pan mówi jak manager. To nie są słowa, które wywołują emocje.
- My nie rozmawiamy na poziomie emocji. To - jak rozumiem - wywiad racjonalny.
*****
O prezydencie Dudzie i premier Szydło wypowiada się dość lekceważąco. Gdy na ekranie wyciszonego telewizora w gabinecie lidera Nowoczesnej na Mokotowskiej pojawia się premier na briefingu podsumowująca rok, Petru rzuca do nas: - Szczerze? Znów będzie to samo. Nawet nie chce mi się tego słuchać. Prezydent w rozmowie z nami - kilka dni wcześniej - mówił, że Petru jest od niego starszy, ale sprawdziliśmy, że jest miesiąc młodszy. W którymś momencie zagadujemy o rozmowę z Dudą:
Jak się rozmawia z gościem, który jest dokładnie w tym samym wieku?
- On jest sztywny.
Jest prezydentem.
- Wszedłem w tę formułę, natomiast co z tego, że się ze mną zgodził? Z tego nic nie wynikało.
Petru widzi siebie jako jednego z liderów pokoleniowej zmiany, która odsunie od władzy Jarosława Kaczyńskiego i jego obóz:
- My jesteśmy Europejscy, możemy dać Polakom lepsze życie, wynagrodzenia, przyjaźń, spokój, zakopanie rowów i bogactwo. On nie.
*****
- Niedługo święto Sześciu Króli.
- Lepiej brzmi. Nie uważacie? - śmieje się Petru.
- Jak się pan z tym czuje?
- Bawi mnie to. To lapsus językowy wynikający z tego, że to 6 stycznia. Robienie mi z tego wielkiego halo jest śmieszne.
- Te lapsusy się przykleiły.
- Czym innym jest lapsus słowny, szósty stycznia, sześciu króli, a czym innym że Angela Merkel była w Stasi.
- Komorowski miał wpadki i chyba to miało znaczenie.
- Twierdzenie Kaczyńskiego, że Merkel była w Stasi, ma daleko idące konsekwencje polityczne, a to jest neutralne. Przy wszystkich słabościach tej wypowiedzi.
*****
2017 - decydujący
2017 rok to będzie politycznie jaki rok?
- Obawiam się, że może to być dalsza konfrontacja ze strony PiS-u. Pogorszenie gospodarki, mocny rys w monolicie PiS-owskim, znacznie więcej błędów, niż do tej pory popełnili i rok, który wykrystalizuje lidera opozycji i sytuacja po stronie opozycji będzie jednoznaczna.
Czyli to decydujący rok.
- Decydujący na 2018/2019. To ostatni rok bez wyborów i z impetem wejdziemy w 2018, który będzie wyborczym rokiem. On ustawi scenę polityczną na wybory w 2018 roku. Zakładam, że przejmiemy inicjatywę wobec PiS-u. Dotychczas oni grali białymi, a my czarnymi. To moment, kiedy Kaczyński stracił inicjatywę. Już teraz. To kwestia tego, czy my wykorzystamy ten moment dobrze, czy źle. Czarne figury mogą przejść do ataku w momencie, kiedy białe robią błąd. Nie niepotrzebny ruch, tylko błąd.
*****
Kaczyński kontra Petru
- Spersonalizowane wybory, Kaczyński kontra lider opozycji. Wydaje się, że dużo wyższa frekwencja niż zwykle. Tak bym obstawiał. Dużo więcej na szali, niż dotychczas. Nie tylko demokracja, tylko przyszłość Polski. Gdyby 7 lat PiS był u władzy, to nie poznalibyśmy naszego kraju.
Kaczyński kontra Petru?
- Na przykład i wtedy się robi spersonalizowane trzy główne hasła: jest agresywny, psuje gospodarkę i nie ma wizji Polski, rozdaje pieniądze, jest skłócony ze wszystkimi. My jesteśmy europejscy, możemy dać Polakom lepsze życie, wynagrodzenia, przyjaźń, spokój, zakopanie rowów. On nie.
Obserwujemy jakąś zmianę pokoleniową w polskiej polityce?
- Do tego dojdzie jeszcze efekt zmiany pokoleniowej, czyli trochę Duda-Komorowski, Kwaśniewski-Wałęsa.
Trochę Clinton-Bush. Zawsze tak było w polityce.
- Tak, że byłbym optymistą. Kaczyński nie wygrywa wyborów.
Że oni są starzy, wy jesteście młodzi?
- Że Kaczyński jest z innego świata.
*****
Nie chcę być koniunkturalny
- W naszym programie są też rzeczy niepopularne, żeby pokazać, że po PiS-owskim populizmie jest wiarygodna alternatywa, a nie koniunkturalna. Nie chcę być koniunkturalny - mówi nam Ryszard Petru, dopytywany o konkretne różnice i z PiS-em i PO.
Jeżeli jakieś zdanie pada w tej półtoragodzinnej rozmowie najczęściej, to właśnie to: Nie chcę być koniunkturalny.
W którymś momencie naszej rozmowy wrzucamy dygresję o planie Hausnera, że SLD chciało, a Tusk wykalkulował, że jemu nie jest na rękę, żeby PO go poparła, bo nie wygra wyborów.
- Nie chcę być koniunkturalny.
A jeżeli w którymś momencie Morawiecki dojdzie do wniosku, że "robimy coś takiego jak plan Hausnera?
- Poprę.
Czyli nie jak wtedy PO?
- Nie, tym się chcemy różnić. Jesteśmy zasadniczy i nie koniunkturalni.
Tylko Platforma mimo, że jest w takim stanie, w jakim jest, to jednak wygrywała przez 8 lat wybory.
- I doprowadziła do tego, że PiS jest u władzy.
Po 8 latach…
- A dlaczego aż tak bardzo i dlaczego taki PiS?
Coraz więcej ludzi nazywa te 8 lat złotym wiekiem.
- Mam inne zdanie. To był nie najgorszy czas dla gospodarki, ale niewykorzystane szanse.
*****
Gabinet Petru mógłby należeć do kogokolwiek. Nie ma w nim nic osobistego, zwykła sofa w stylu Ikei, dwa fotele, stolik kawowy z gwiazdą betlejemską, bodaj jedynym świątecznym akcentem. Stół konferencyjny, flipchart. Ascetyczne biurko, bez komputera, na nim trochę papierów, jakieś długopisy, nieużywany kalendarz. Centrum zarządzania Nowoczesnej jest iPhone (poprzedni model) jej lidera.
Nadal pan o 22:00 wyłącza telefon?
- Wyciszam, żeby mnie SMS-y w nocy nie budziły. Nie wyłączam się całkowicie.
*****
Tym się różnimy od Platformy, że my nie uważamy, że było wszystko świetnie
Petru i jego partię gwałtowność konfliktu politycznego skleiła z Platformą i jej 8 latami, do których ustawiali się w kontrze. Petru jest rysowany przez krytyków, głównie Kukizowców, jako entuzjasta i uczestnik starego porządku, ale na nasze pytania o to, czy chce powrotu tego, co było odpowiada:
- Głosowanie na PiS było głosowaniem też na zmianę. Mają swój główny elektorat, ale wygrali na tych, którzy chcieli zmiany i mieli dosyć Platformy. To nie podział na biednych i bogatych. Ludzie chcą zmiany, a dzisiaj jest tak, że duża część chce przywrócenia reguł gry, normalnych i zmiany na lepsze. Nie wystarczy samo przywrócenie porządku demokratycznego.
Wy zamierzacie bronić jeden do jednego wszystkiego, sądownictwa, wymiaru sprawiedliwości, w stanie, w jakim ono było?
- Niezależności, jaka była i się należy. Faktem jednak jest, że sądy pracują wolno, sprawy są odwlekane, itd.
Jakiej niezależności? Sprawa Amber Gold pokazuje, że ta niezależność była fikcją, prokuratury, sądów.
- Prokuratury. Czarne owce znajdą się wszędzie.
Prezes sądu odbierał telefony od dziennikarza, który podawał się za…
- Bardzo źle.
O czym my mówimy?
- Nie chcę mówić, że sądownictwo było doskonałe. Nie znaczy, że nie było skorumpowanych sędziów - tak, jak wśród ludzi. Są skorumpowani politycy, księża i sędziowie. W programie mamy naprawę systemu sądownictwa, ale teraz musimy bronić jego niezależności.
Nie boi się pan, że ludzie uznają to, że wy bronicie starego porządku, taki, jaki on jest, a PiS go chce zmieniać?
- Tym się różnimy od Platformy, że my nie uważamy, że było wszystko świetnie, tylko muszą być podstawy fundamentów demokracji, a oprócz tego wszystko trzeba reformować, o czym jest nasz program. Tylko nie wiem, czy to ten moment, kiedy będziemy o tym rozmawiać.
Bardziej chodzi o diagnozę polityczną.
- Chcieliśmy zmian, byliśmy przeciwko ciepłej wodzie z kranu, po czym reforma sądownictwa, edukacji, rynku pracy, itd., dalsza prywatyzacja, podwyższenie wieku emerytalnego.
*****
Sejm nocą
Jeśli PiS się nie cofnie…?
- Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której przechodzimy do porządku dziennego nad tym, że głosowania odbywają się w sali kolumnowej w podejrzanych okolicznościach.
Nie boi się pan, że ta sytuacja jest dla ludzi niezrozumiała?
- Po to jesteśmy na tej sali, żeby to tłumaczyć.
Czy posłanka Mucha, która śpiewa piosenki, tłumaczy?
- Nie był to najlepszy pomysł. Powinna zostać zachowana powaga, bo to bardzo poważna sprawa.
Czy te zdjęcia, którymi jest zalewany internet, posłowie robią sobie selfie, miny…?
- Nie kojarzę specjalnych gestów, ale sygnały, że jesteśmy na sali są ważne. To nie jest miejsce do dowcipów. Ale rozumiem ludzi, którzy tam długo siedzą, bo też można być zmęczonym.
Ale nie jest to jakiś wielki heroizm.
- Nie jest to przyjemne.
Ale nie heroizm.
- Nie jest to przyjemne. Tak się mówi, dopóki tam się nie jest.
A jest tam smutno?
- Jest poważnie i nie jest wesoło. Taka wychłodzona sala sejmowa w półmroku i ludzie generalnie nie gadają.
Spędził pan tam noc?
- Nocy nie. Parę godzin nocnych.
Chyba ciekawe przeżycie? Sejm, noc, sala sejmowa.
- Przypomnę, że tam nie ma okien. Sala wygląda cały czas tak samo. Nie wiadomo, która pora dnia, oprócz tego, że są zegary.
Trochę jak w muzeum.
- Trochę tak. Nie mogę zaprosić na tę salę, natomiast fakt, że nie pozwolono tego kręcić dziennikarzom pokazuje, że oni się boją.
Może próbują zachować powagę sali sejmowej.
- Posłów jest 460. PiS ma 234, pozostali są różni. Jeden zaśpiewa, drugi nie. Ja nie śpiewałem.
*****
To prawda, że Schetyna powiedział panu: czy ty chcesz ze mną rozmawiać o polityce? Ze mną?
- Jeżeli tak powiedział, to mu tak samo powiedziałem.
To trochę trudna relacja.
- Szorstka przyjaźń. Trzeba mieć świadomość tego, że musimy się dogadywać.
Tego nie widać, że wy się dogadujecie. Wasi posłowie razem spędzają czas na sali sejmowej, ale tu nie widać. Mówicie o zjednoczonej opozycji, ale tego nie ma.
- Nieprawda. Współpracujemy, kiedy tego wymaga sytuacja. Wspólnie protestujemy. Napisaliśmy wspólny list do marszałka Sejmu, dlaczego nie uznajemy tamtego posiedzenia za legalne. W sprawach fundamentalnych się zgadzamy, natomiast w bieżących - jak Platforma odwołuje Kuchcińskiego, a ja mówię o wniosku o skrócenie kadencji Sejmu, to po prostu w pewnym sensie zakładamy, że będziemy się nawzajem popierać. Platforma zgłaszając wniosek o odwołanie Kuchcińskiego spodziewa się, że my go poprzemy. Tak samo spodziewam się, że Platforma poprze nas kiedy Nowoczesne zgłosi wniosek o skrócenie kadencji Sejmu. To dwie partie, trzeba o tym pamiętać.
- Tak będziemy teraz rozmawiać?
[Pies wszedł na ręce Mężyka]
- Mało poważne.
Serio?
- Żartuję.
Tak, jak śpiewanie na sali sejmowej.
- Jeszcze raz: nie był to moim zdaniem najbardziej szczęśliwy pomysł.
*****
Nowoczesna mogłaby poprzeć Tuska? Nie chciałbym składać żadnych takich deklaracji
A Donald Tusk? Odegra jakąś rolę w polskiej polityce?
- Wydaje mi się, że to bardzo mało prawdopodobne. To nie tak, że on wraca i jest krzesełko, które czeka na niego. Nie ma specjalnego krzesełka dla Donalda Tuska. Musiałby wrócić do Platformy. Z tego, co słyszałem, to nie ma miejsca dla niego.
Schetyna powie: nie, nie, sorry.
- Wystartuj w wyborach. Kiedyś Tusk tak mówił. Musiałby wystartować w wyborach.
No dobra, ale wyobraźmy sobie sytuację, że Tusk wraca do Polski, a sytuacja jest taka, jak dzisiaj. Jest pat, opozycja nie ma dużych narzędzi. Wraca Tusk i robi objazd po kraju, przychodzą tysiące ludzi na wiece. On mówi, że trzeba wrócić do Europy.
- Niech startuje na prezydenta.
Robi ruch społeczny.
- I będzie trzecia partia opozycyjna?
Albo was zmusi do tego. On zawsze mówił, że liderem jest ten, który sobie to weźmie, a nie ten, który będzie czekał.
- No właśnie, jak przyjedzie i weźmie, to ok. To nie takie proste. Wraca stamtąd, 5 lat w Brukseli. Inna dynamika.
Jak Tusk się pojawia we Wrocławiu, na jakiejś nagrodzie, to po prostu wszyscy publicyści są zahipnotyzowani. Wy musicie politycznie to brać pod uwagę.
- Oczywiście, że tak. Jak przyjdzie, to będziemy rozmawiać. Nie sądzę, żeby przyjechał. To inne warunki niż w Brukseli.
Wypowiada się pan o Tusku trochę lekceważąco.
- Dlaczego?
Zobaczymy, niech przyjedzie…
- Co mam powiedzieć?
Schetyna mówi: dobrze, na prezydenta. To nie jest w pewien sposób lekceważenie istotnego gracza?
- Nie widzę za bardzo. Przyjeżdża i?
Jak Paderewski. Wysiada z pociągu i czekają ludzie.
- Są partie polityczne, listy wyborcze, podpisy.
Jakby Tusk dzisiaj przyjechał, powiedział, że rzuca Europę, poszedł przed Sejm, to tam by były tysiące ludzi.
- Ale z tego jeszcze nic nie wynika. Jak tworzyłem partię, na Torwar przyszło 7 tys. ludzi, ale potem trzeba było robić siermiężną robotę.
Ale Tusk to umie.
- To trzeba robić od zera. To wcale nie takie proste. Nie mówię, że on by tego nie zrobił, tylko pytanie: po co?
Myśli pan, że on nie ma żadnych politycznych ambicji? Taki gracz?
- Musi skalkulować. Przyjedzie i? Na pewno nie w wyborach parlamentarnych, bo nie zdąży wystartować, a co do prezydenta, to zobaczymy. Wszystko jest możliwe. Nie chciałbym tak daleko wybiegać w przyszłość, bo to wszystko będzie pochodną wyniku wyborów parlamentarnych. Jeżeli przejmiemy władzę, będziemy się zastanawiać, kto będzie odpowiednim kandydatem na prezydenta.
Nowoczesna mogłaby poprzeć Tuska?
- Nie chciałbym składać żadnych takich deklaracji.
*****
Wierzę w to, że będzie taki przesyt ideologią i populizmem PiS-owskim
Pod hasłem podwyższenia wieku emerytalnego chcecie wygrać wybory z PiS-em?
- Uważam, że Polacy będą mieć tak dosyć populizmu, że będą chcieli rozsądku i wiarygodności.
Będą chcieli zapłacić, ponieść ten ból związany z podwyższeniem wieku emerytalnego?
- Mamy to w programie i nie mam zamiaru z tego zrezygnować. Trzeba mówić Polakom, co zrobimy, a nie ściemniać jak PiS, a potem nie robić. Jak mówił Duda o frankach czy o kwocie wolnej. Polacy będą im to wypominać. Nie chciałbym tylko o wieku emerytalnym. Mówię o żłobkach, przedszkolach dla każdego, o większych szansach na edukację na wsi, która jest bardzo złej jakości. Chodzi o to, że program jest szeroki, ale są też rzeczy niepopularne, żeby pokazać, że po PiS-owskim populizmie jest wiarygodna alternatywa, a nie koniunkturalna. Nie chcę być koniunkturalny. Nie będę robił tego…
Szlachetne… [kpiąco]
- Jestem przekonany, że będzie olbrzymia potrzeba w Polsce… Wierzę w to, że będzie taka potrzeba, taki przesyt ideologią i populizmem PiS-owskim.
I że gospodarka bardzo zwolni.
- Nie spodziewałem się, że tak bardzo zwolni, jak teraz. Ja się nie spodziewałem.
To zbiór mniej lub bardziej atrakcyjnych haseł, ale ludzie tego tak nie widzą, że wy macie alternatywę wobec PiS.
- Wiemy o tym, będę musiał nad tym pracować, żeby zobaczyli. Ale teraz są inne tematy na agendzie.
Ale może są tu i sto metrów dalej. A na 200 km dalej są inne tematy.
- Wolałbym mówić o programie, niż o sali kolumnowej i podejrzanym
głosowaniu. Ale taka jest sytuacja i wiem, że jak będzie kampania, to będzie łatwiej zaprezentować program, bo wtedy się skupiamy na tym, co poszczególne partie proponują. Dzisiaj miałem kilka wywiadów w Sejmie i byłem pytany o Waszczykowskiego, Putina, o Smoleńsk. Taki jest dyskurs w Polsce.
To bieżączka.
- Mówię tylko o tym, że media biorą bieżączkę. Mieliśmy we wrześniu konwencję programową - uważam, że udaną - i wolałbym więcej o tym mówić, tylko nie ma takiej możliwości. Nie ma teraz dyskusji programowej.
*****
Musi być obóz zjednoczonej opozycji - wąski, a nie szeroki
- Musi być obóz zjednoczonej opozycji - wąski, a nie szeroki.
Wąski? Czyli wy i Platforma.
- Być może ktoś jeszcze, ale nie szeroko. Nie widzę z kim. Musi być porozumienie programowe.
Z Czarzastym nie?
- Nie widzę powodów. Nie możemy się za bardzo rozjeżdżać w programach. Prawda? Będzie lider tego obozu i to będą bardzo spersonalizowane wybory.
Będzie jeden lider?
- Musi być.
A kto nim będzie?
- Zależy, kiedy będą wybory.
Schetyna mówi, że to się rozstrzygnie przed wyborami, że sondaże wskażą tę osobę.
- Tak sądzę. I to będą bardzo spersonalizowane wybory.
Po drodze są wybory samorządowe, w których Platforma ma lepszy punkt startowy niż wy.
- Nie przejmuję się.
Schetyna powie: to wybory samorządowe wskażą lidera opozycji. I Platforma dostanie dobry wynik do sejmików, bo wystawi pełne listy, ma działaczy.
- Akurat do sejmików się nie przejmuję, bo mamy pełne listy.
Ale na prezydentów Platforma wygra tu, tam, siam.
- Biorę to pod uwagę i wiem, jak dużo kandydatów będzie chciało poparcie dużo szerszego obozu niż Platformy. Będzie starało się przejść na pozycję niezależnych prezydentów.
Już w wyborach samorządowych możecie wystartować razem z Platformą?
- Na dzisiaj nie mam takiego pomysłu.
Koalicje w sejmikach.
- Tak, ale na dzisiaj nie widzę takiej potrzeby. Natomiast nie wykluczam, że za 2 lata może być potrzeba, bo dynamika jest niesamowita.
*****
Tylko ujemne dynamiki
A jak ekonomista ocenia grudzień do grudnia?
- Tylko ujemne dynamiki. Gospodarka strasznie w dół, program Morawieckiego, czyli spowolnienie gospodarcze i realizacja wizji Kaczyńskiego kosztem wzrostu - to właśnie widać - a polska demokracja jest słabsza. Bez Trybunału, media publiczne przejęte.
Gospodarka w dół - w jakim sensie?
- Mamy dużo niższą dynamikę wzrostu niż miała być.
Ale to też wynika z sytuacji na świecie.
- Jako ekonomista mogę powiedzieć - sprawdzałem to - że takiego spadku inwestycji nie było. Nie pamiętam przez ostatnich kilkanaście lat.
Ale te inwestycje chyba ruszyły?
- Jeżeli będą spadać, to muszą być odtworzeniowe inwestycje. To bardzo ujemna dynamika. Firmy po prostu wstrzymują się z inwestycjami. Nie ma tak, że wyprzedają wszystko, tylko jak mają podjąć decyzję inwestycyjną, to wolą poczekać, bo nie wiadomo, co PiS zrobi.
A po Brexicie firmy w Wielkiej Brytanii się nie wstrzymują z decyzjami?
- W Wielkiej Brytanii mamy poważny kryzys. Osłabienie funta, nieprzewidywalność. Tam też taki błąd mentalnie politycznie i strategicznie. Tutaj mamy osobę, która myśli, że jest I sekretarzem i nie wiadomo, co wymyśli, a te sygnały, że przedsiębiorcy nie inwestują, bo go nie lubią, świadczą o braku jakiegokolwiek pojęcia, jakimi prawami rządzi się gospodarka.
Jaki jest inny kraj, oprócz Niemiec, o którym można powiedzieć, że jest stabilny politycznie, przewidywalny i nie ma pokusy...? Mówimy o większych krajach. Który z tych większych krajów jest stabilnie polityczny?
- A w którym kraju obawialibyście się, że rząd może wyjść z UE? Na Węgrzech.
Nie wiemy. Najprędzej przyszła prezydent Francji.
- Le Pen? Ale ona jeszcze jest daleka, a Kaczyński rządzi.
*****
Będą musieli podnieść podatki
Premier Szydło mówi: przywracamy godne życie Polakom.
- Ale kłamie, bo Polacy nie będą mieli godnego życia za jej rządów. Życie na kredyt, który trzeba zaraz spłacić, nie jest godnym życiem. Jestem przekonany, że pod koniec 2017 roku większość Polaków będzie miało przeświadczenie, że sprawy idą w złym kierunku.
Że to nie działa?
- Bo to nie może działać. Mówię to jako ekonomista.
Rząd podwyższy podatki na następny rok? Ogłosi to na 8 miesięcy przed kampanią?
- Wolałby tego nie robić.
Na 2019 muszą podnieść podatki?
- Tak uważam.
To podniosą bogatym.
- Może, tylko niewiele na nich zyskają. To nie takie proste. Będą zmuszeni do podwyższenia podatków.
Przecież chcą obniżyć VAT za 2 lata.
- Chciałbym to zobaczyć. Nie wierzę w to.
Tak jest zapisane w ustawie. Będą to zmieniać w kampanii?
- Powiedzą, że się nie dało, że ktoś tam, coś tam.
*****
Nie rozmawiamy na poziomie emocji. To - jak rozumiem - wywiad racjonalny
A Polska była krajem sprawiedliwym, jest krajem sprawiedliwym?
- To demokracja, która miała swoje mankamenty, czyli nieefektywność systemu publicznego i uważam, że Polskę można było lepiej zorganizować za te same pieniądze. Od służby zdrowia poczynając, bo wiadomo, że jak ktoś ma pieniądze, to może przeskoczyć kolejkę, po sądownictwo. Był to kraj, który miał dużo nieefektywności, ale to wszystko było do zorganizowania. Lepszego za te same pieniądze.
Pan mówi jak manager. To nie są słowa, które wywołują emocje.
- My nie rozmawiamy na poziomie emocji. To - jak rozumiem - wywiad racjonalny.
Tak, tylko chodzi o to, jak się nazywa pewne problemy. Ludzie lubią, jak się nazywa pewne problemy, które ich bolą. Ziobro mówi: sądy niesprawiedliwe, sędziowie to elita, oni nigdy bogatego nie ukarzą. Was ukarzą, a bogatego nie.
- W tym przekazie nie ma nic pozytywnego. Mam trochę chyba inny elektorat. Ludzie czują, że PiS jest koszmarny, ale Polska nie jest państwem dobrze zorganizowanym. Trzeba odsunąć PiS od władzy, przywrócić normalny porządek demokratyczny i lepiej zorganizować Polskę za te same pieniądze.
******
Balcerowicz
Petru zaczyna nasze spotkanie od szybkiego postawienia trzech szklanek, do których nalewa wodę. Dokładnie w ten sam, charakterystycznie powtarzalny sposób każde spotkanie zaczynał Leszek Balcerowicz.
Ma pan kontakt z Leszkiem Balcerowiczem?
- Sporadyczny.
Co on mówi?
- Dawno nie rozmawialiśmy. Wydaje mi się, że Balcerowicz jest po prostu przejęty sytuacją, która jest w kraju. Tak ogólnie bym to określił. Jest zaniepokojony.
Jest dzisiaj anachroniczny?
- Nie chcę za bardzo wchodzić w ten temat. Jest bardzo nowoczesny. Jest na Twitterze aktywny, itd. Jest bardzo przejęty sytuacją w kraju.
Wiele osób mówi, że on od kilkunastu lat powtarza to samo, a czasy się zmieniły.
- Nie jest moją rolą oceniać profesora Balcerowicza, z którym współpracowałem wiele lat.
Czy on jest punktem odniesienia?
- Zbieram punkty odniesienia w zależności od sytuacji - mamy sytuację gospodarczą, ukraińską, mamy kwestie Trybunału, natomiast pamiętajmy, że na końcu dnia biorę ryzyko decyzyjne i mój błąd jest moim błędem.
Słucha pan młodych intelektualistów, kto jest punktem odniesienia?
- Nie chciałbym podawać nazwisk, bo staram się stworzyć grupę ekspertów mojego pokolenia. Mam bardzo dużo sensownych ludzi, którzy przez to, że okrągły stół narzucił nam rytm, ekspertami są ci, którzy mają 65-70 lat, bo wtedy mieli 40 parę, jak padała komuna. Naszą rolą jest to, żebyśmy zbudowali na bazie 40-latków zaplecze intelektualne.
*****
Wygram w Końskich
Robicie badania? Co z nich wynika?
- Upraszczając: badamy postrzeganie poszczególnych liderów, czy nasz przekaz trafia. Ponoć pokazuje, że coś mówimy, a ludzie co innego słyszą. To trzeba skorygować. Zdjęcie postrzegania w danym momencie. Istotnie zmienił się nasz wizerunek po wejściu do parlamentu. Uzyskaliśmy istotnie wyborców w grupie 60+. Był mega przyrost. Oni nie głosowali na nas, ale to był drugi wybór, być może bali się utraty głosu. Druga kwestia - istotnie zmienił się wizerunek po marszach KOD. Z partii korporacyjno-biznesowej na szeroko-masową, gdzie mamy dobry kontakt z ludźmi. Chodzi o postrzeganie, jak jesteśmy postrzegani w tym kryzysie, itp. No i swing vote. Czyli ci, którzy byli na nas skłonni zagłosować, dlaczego nie są w stanie.
A twardy elektorat?
- Nie mogę zrobić takiego błędu, jak Platforma, czyli zapomnieć o własnym elektoracie. Nie wolno zawieść swojej bazy. Przecież na Nowoczesną zagłosował bazowy elektorat PO. Nie można go zawieść - przedsiębiorcy, nauczyciele, lekarze, wolne zawody, artyści. Ci ludzie muszą czuć reprezentację.
Schetyna mówił, że w Końskich wygrywa się wybory, a nie na Wilanowie.
- Wygram w Końskich. Jeżeli będą wszystkie elementy razem: program, sposób bycia, wizerunek, szansa, nadzieja. My chcemy być nadzieją, a PiS nigdy nie będzie nadzieją.
*****
60 pompek
Biega pan jeszcze?
- Mam zrekonstruowane więzadło.
Cały czas?
- Chodzę na siłownię i mam ćwiczenia, żeby odtworzyć. Jestem bardzo dobrze sfitowany, natomiast nie mogę biegać.
Ile pan podnosi kilo?
- Nie wiem. Robię inne ćwiczenia. Pompek zrobię dużo.
Ile?
- 60. To dużo czy mało?
Dużo, jeśli ciągiem.
- Nie chciałbym więcej deklarować.
A Schetyna zrobiłby?
- Nie rozmawialiśmy o tym.
*****
Rutte mi zawsze mówi: wyjmuj portfel, jak robisz zdjęcie
Kończymy rozmowę, bo Petru się spieszy na jakieś spotkanie. Towarzyszący nam Jakub Szymczuk prosi szefa Nowoczesnej o jeszcze kilka ujęć na stojąco.
- Rutte [premier Holandii] mi zawsze mówi: wyjmuj portfel, jak robisz zdjęcie.
Ludzie mówią: jak on może walczyć o władzę i to, że będzie kontrolował budżet, skoro jego partia nie potrafi zarządzać swoimi pieniędzmi i decyzją PKW traci subwencję? - zagadujemy na odchodne.
- PiS też stracił w 2007 i o tym się nie mówi. Podeszli do tego administracyjnie. Tam nie było przestępstwa. A zostało potraktowane, jakby te pieniądze pochodziły z przestępstwa.
Fot. Jakub Szymczuk
13:06
13:51
14:05
14:18
15:06
Zaremba:
PiS zastanawia się czy rękami prezydenta nie odłożyć reformy edukacji
"W tym pierwszym przypadku chodziło nie tyle o weto polityczne, ile o odesłanie nowego prawa do Trybunału Konstytucyjnego. Niemniej prezes PiS zareagował niezadowoleniem. Natomiast możliwość weta wobec ustawy edukacyjnej wywołała gorączkowe, nadal ciągnące się narady w otoczeniu Kaczyńskiego. Wielu polityków PiS namawia go do nie naciskania prezydenta aby zmienił zdanie. Pojawia się obawa przed wiosennym strajkiem nauczycieli. Posłowie terenowi i samorządowcy obawiają się nieustających kłopotów z przekształcaniem szkół i zwalnianiem nauczycieli. Minister Zalewska próbuje ostatnio rozwiewać te obawy, ale przekonanie, że reforma jest robiona na kolanie, utrwaliła się w wielu umysłach"- Decyzję trzeba podjąć szybko i jest to jeden z najbardziej dramatycznych dylematów obecnej ekipy rządowej. Oczywiście nie można też wykluczyć weta prezydenta dokonanego wbrew Kaczyńskiemu. Wtedy tak czy inaczej nie da się go w Sejmie obalić. Ale dylemat ma dziś PiS a nie pałac prezydencki - pisze dalej Zaremba. Prezydent Duda już przed świętami sugerował, że nie jest zadowolony z reformy edukacji. W rozmowie z 300POLITYKĄ mówił: - Jeżeli chodzi o reformę edukacji, też ją obiecywałem. Ale ona musi być dobrze zrobiona. Tak, żeby nie doprowadziła do żadnych istotnych zaburzeń, jeżeli chodzi o sytuację dzieci. - Podejmę w tym zakresie decyzję, jak dostanę ustawę - dodał PAD.
16:34
Przygotowania do kampanii samorządowej, demonstracja poparcia dla rządu, kolejne etap wyborów wewnętrznych w partii i druga część kongresu - PiS planuje intensywny początek 2017 roku. Jak dowiaduje się 300POLITYKA, PiS już wkrótce ogłosi kiedy odbędzie się zapowiadana od kilku tygodniu duża demonstracja poparcia dla rządu. Najbardziej prawdopodobne terminy (ze względów logistycznych i organizacyjnych będzie to zapewne sobota) to 14 lub 21 stycznia.
Już po rozpoczęciu protestu opozycji w Sejmie na zapleczu PiS i wokół partii - wyrażane mniej lub bardziej oficjalnie - pojawiły się głosy o konieczności zorganizowania dużej demonstracji, pokazującej wsparcie dla rządu. Piotr Duda, lider "Solidarności" powiedział wręcz, ze opozycja zostanie wręcz "nakryta czapkami", a Joachim Brudziński pod koniec grudnia zadeklarował w Radiu Maryja, że "Nie zawahamy się odwołać do tych, dzięki którym rządzimy; termin i miejsce marszu poparcia dla rządów PiS zostaną wyraźnie ogłoszone". Ten termin to druga lub trzecia sobota stycznia. Jeszcze przed rozpoczęciem kryzysu pisaliśmy, że PiS po raz pierwszy - 13 grudnia - miał problemy z mobilizacją. Styczniowa demonstracja ma pokazać, że rząd Beaty Szydło i wprowadzane zmiany mają cały czas ogromne poparcie społeczne. To będzie swoista "demonstracja politycznej siły" na starcie nowego roku.
Co więcej, PiS przygotowuje też drugą część kongresu partii. Jego wyborcza część odbyła się na początku lipca 2016. Później politycy PiS wielokrotnie mówili o części drugiej - programowej, podsumowującej i wyznaczającej nowe kierunki na 2017. Stanisław Karczewski pod koniec września w audycji "Polityka w samo południe" mówił o styczniu jako terminie kongresu. Jak powiedział: "Być może grudzień, bardziej wskazywałbym na datę styczniową, podsumujemy to, co się działo przez rok i dwa miesiące. Pokażemy również to, co rząd będzie planował, to co będziemy planowali wprowadzać w przyszłości". Teraz najczęściej mówi się o drugiej połowie lutego. Jarosław Kaczyński 15 grudnia tak mówił o kongresie w rozmowie z "RZ": Przedstawimy nowy dokument, nową propozycję, być może właśnie wtedy pokażemy nasz projekt uregulowania statusu opozycji.
W PiS w styczniu rozpocznie się też kolejny etap wyborów władz partii - tym razem na poziomie powiatów/gmin. To nie koniec - Prawo i Sprawiedliwość planuje też rozpoczęcie przygotowań do wyborów samorządowych. Na początku roku zostaną powołani tzw. "super-koorydnatorzy" w każdym województwie, którzy będą odpowiedzialni za przygotowanie kampanii. Politycy PiS w 2016 twierdzili, że maja to być przede wszystkim nowi parlamentarzyści, który są w Sejmie po raz pierwszy. O ich powołaniu do tej roli kilkukrotnie mówił Jarosław Kaczyński. Jak się dowiadujemy, lider PiS najprawdopodobniej wkrótce powróci też do objazdów struktur. Ten cykl spotkań został zapoczątkowany w II połowie 2016 roku, Kaczyński odwiedził m.in. Lublin i Olsztyn.
fot. PiS
17:36
Terlecki:
Kierownictwo PiS nie rozważa możliwości odłożenia w czasie reformy edukacji
18:36
Mazurek:
Szczerba w zakresie łamania regulaminu Sejmu jest recydywistą
18:40
Mazurek:
Jeżeli PAD ma wątpliwości ws. budżetu, to nie powinien podpisywać ustawy dezubekizacyjnej
18:46
Mazurek:
Niewpuszczenie dziennikarzy na komisję? Też się temu dziwię i tego nie rozumiem
18:46
Rosa:
Nie martwi mnie brak Petru w Polsce, tylko brak kworum podczas głosowania nad budżetem
19:27
Morawiecki:
Apeluję do samorządowców, żeby nie czekali z inwestycjami na rok wyborczy
19:42
Schetyna:
Nie komentuje spraw prywatnych. Ani partyjnych zaprzyjaźnionej partii
19:51
Schetyna:
Jeśli nie będzie przełomu, to my będziemy trwać w sali plenarnej Sejmu
19:52
Morawiecki:
Proces dobrowolnej konwersji kredytów frankowych przebiega za wolno
20:04
Gowin:
Mamy jeszcze tydzień, żeby wynegocjować porozumienie. Toczą się rozmowy z liderami chyba wszystkich partii
20:09
20:11
20:14
Gowin:
Schetyna zdaje sobie sprawę, że to, co się dzieje, jest pułapką także dla niego samego i Platformy
20:23
Gowin:
Musimy się zastanowić, czy nie należy zrezygnować z niektórych reform
20:31
Gowin:
Dzisiaj długo rozmawiałem z Kaczyńskim. W większości spraw się zgadzaliśmy
21:01
-- NIE CHCĘ BYĆ KONIUNKTURALNY - O KLUCZOWYM 2017 300POLITYKA ROZMAWIA Z RYSZARDEM PETRU: “ - W naszym programie są też rzeczy niepopularne, żeby pokazać, że po PiS-owskim populizmie jest wiarygodna alternatywa, a nie koniunkturalna. Nie chcę być koniunkturalny - mówi nam Ryszard Petru, dopytywany o konkretne różnice i z PiS-em i PO. Jeżeli jakieś zdanie pada w tej półtoragodzinnej rozmowie najczęściej, to właśnie to: Nie chcę być koniunkturalny”.
https://300polityka.pl/news/2017/01/02/nie-chce-byc-koniunkturalny-o-kluczowym-2017-300polityka-rozmawia-z-ryszardem-petru/
-- PETRU O TYM, CZY POLITYKOWI OPOZYCJI WYPADAŁOBY BYĆ NA WYPOCZYNKU: ”- Z Ryszardem Petru rozmawiamy w czwartek, tuż przed Sylwestrem. Pod koniec naszej rozmowy pytamy:
Wypadałoby politykowi opozycji, żeby teraz był na nartach, na wypoczynku?
- Teraz nie. Do 11 na pewno nie. Chyba że 2 dni. Są ustalone dyżury. Jedni na Wigilię, inni na Sylwestra”.
-- NIE MA SPECJALNEGO KRZESEŁKA DLA DONALDA TUSKA - mówi dalej Petru: “ - Wydaje mi się, że to bardzo mało prawdopodobne [powrót Tuska do polskiej polityki]. To nie tak, że on wraca i jest krzesełko, które czeka na niego. Nie ma specjalnego krzesełka dla Donalda Tuska. Musiałby wrócić do Platformy. Z tego, co słyszałem, to nie ma miejsca dla niego”.
-- POLITYCZNE PLANY PIS NA POCZĄTEK 2017 ROKU. https://300polityka.pl/news/2017/01/02/plany-pis-na-poczatek-2017-demonstracja-poparcia-dla-rzadu-ii-czesc-kongresu-i-przygotowania-do-wyborow-samorzadowych/
-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
Gowin: Dzisiaj długo rozmawiałem z Kaczyńskim. W większości spraw się zgadzaliśmy
Gowin: Musimy się zastanowić, czy nie należy zrezygnować z niektórych reform
Gowin: Schetyna zdaje sobie sprawę, że to, co się dzieje, jest pułapką także dla niego samego i Platformy
Mazurek o wyjeździe Petru: To kuriozalny strzał w stopę
Gowin o proteście: Z każdym dniem mam wrażenie, że to my raczej wyjdziemy z tego zwycięsko, tylko Polski szkoda
Gowin: Mamy jeszcze tydzień, żeby wynegocjować porozumienie. Toczą się rozmowy z liderami chyba wszystkich partii
Morawiecki: Proces dobrowolnej konwersji kredytów frankowych przebiega za wolno
Schetyna: Nie komentuje spraw prywatnych. Ani partyjnych zaprzyjaźnionej partii
Mazurek: Niewpuszczenie dziennikarzy na komisję? Też się temu dziwię i tego nie rozumiem
Mazurek: Jeżeli PAD ma wątpliwości ws. budżetu, to nie powinien podpisywać ustawy dezubekizacyjnej
Mazurek: Szczerba w zakresie łamania regulaminu Sejmu jest recydywistą
https://300polityka.pl/live/2017/01/02/
*****
WYDARZENIA POLSATU
-- POSŁOWIE PLATFORMY I NOWOCZESNEJ ZAPOWIADAJĄ, ŻE NIE OPUSZCZĄ SALI PLENARNEJ DOPÓKI NIE DOJDZIE DO PONOWNEGO GŁOSOWANIA NAD BUDŻETEM.
-- PRETEKSTU DO KRYTYKI I PLOTEK DOSTARCZYŁ LIDER NOWOCZESNEJ SWOIM WYJAZDEM NA SYLWESTRA NA MADERĘ - Jarosław Gugała.
-- OPOZYCJA ZMUSIŁA RZĄDZĄCYCH DO SZUKANIA WARIANTU B - Ociepa: Jarosław Kaczyński mówi już o nim otwarcie.
-- JAN GRABIEC: Protestujemy razem. Nie wiem, co robi lider Nowoczesnej. Proszę mnie o to nie pytać.
-- TO ZDJĘCIE, ZROBIONE W SAMOLOCIE PRZEZ JEDNEGO Z PASAŻERÓW, MOŻE SPOWODOWAĆ, ŻE PROTEST NA SALI SEJMOWEJ STRACI SWÓJ IMPET - Ociepa.
-- PETRU JESZCZE NIEDAWNO ZAGRZEWAJĄCY SWOICH POSŁÓW I WYBORCÓW, TERAZ WYJECHAŁ Z PARTYJNĄ KOLEŻANKĄ NA MADERĘ - Ociepa.
-- ICH WSPÓLNA FOTOGRAFIA ZROBIŁA DZIŚ FURORĘ NA SPOŁECZNOŚCIOWYCH PORTALACH - Ociepa dalej.
-- JESZCZE PRZED POŁUDNIEM POLITYCY NOWOCZESNEJ MÓWILI, ŻE NIE WIEDZĄ, GDZIE JEST ICH LIDER - Ociepa: Później wili się, żeby z kłopotliwej sytuacji jakoś wybrnąć.
-- POLITYCY NOWOCZESNEJ TŁUMACZĄ, ŻE PROTESTUJĄ NA SALI ROTACYJNEJ, A PETRU NA GRAFIKU W TYCH DNIACH NIE BYŁO - Ociepa.
-- MAREK SUSKI: Ciamajdy okupują, a szefowie flirtują. No cóż, na miłość nie ma lekarstwa po prostu.
-- TO NIE PIERWSZA SYTUACJA, Z KTÓREJ PROTESTUJĄCA NA SALI OPOZYCJA MUSI SIĘ TŁUMACZYĆ - Ociepa.
-- PETRU MA WRÓCIĆ DO KRAJU JESZCZE DZIŚ WIECZOREM - Ociepa dalej.
*****
FAKTY TVN
-- NADAL BRAK PUBLIKACJI TAŚM Z MAKER W SALI KOLUMNOWEJ - zapowiedź: Prezydent ma wątpliwości, ale prezes nie. Na Sali Kolumnowej “było kworum” - zapewnia Kaczyński. Marszałek Sejmu nie zgodził się na publikację zapisu ze wszystkich kamer, prezes nie zgadza się, żeby rządziła mniejszość. W sejmie wciąż protestuje opozycja, choć jeden z liderów robi sobie wolne.
-- NAWET KRÓTKI URLOP, KIEDY OPOZYCJA CHCE, BY JEJ PROTEST TRAKTOWANO SERIO, JEST NIEZRĘCZNOŚCIĄ - Krzysztof Skórzyński.
-- TĘ NIEZRĘCZNOŚĆ POTĘGUJĄ JESZCZE SAMI POSŁOWIE NOWOCZESNEJ TAK TŁUMACZĄC LIDERA - Skórzyński.
-- KATARZYNA LUBNAUER O TYM, ŻE “MIAŁ WOLNE”.
-- WYPOWIEDŹ RYSZARDA PETRU Z ROZMOWY Z 300POLITYKĄ.
-- OPOZYCJA POD NIEOBECNOŚĆ PETRU PODTRZYMAŁA DECYZJĘ, ŻE PROTESTUJE - fragment transmisji Tu Jest Sejm.
-- JAROSŁAW KACZYŃSKI POZBAWIŁ OPOZYCJĘ ZŁUDZEŃ, ŻE BĘDZIE POWTÓRZENIE GŁOSOWAŃ - fragment wywiadu z PR24.
-- PREZES MA RACJĘ, Z PEWNOŚCIĄ MOŻNA WSZYSTKO SPRAWDZIĆ I POLICZYĆ, ALE KANCELARIA SEJMU KONSEKWENTNIE ODMAWIA OPINII PUBLICZNEJ DOSTĘPU Z DWÓCH DODATKOWYCH KAMER, CO MOGŁOBY POTWIERDZIĆ SŁOWA KACZYŃSKIEGO - Skórzyński.
-- WYPOWIEDŹ ADAMA BIELANA, ŻE POWINNY BYĆ JAWNE.
-- ALE TO NIE WICEMARSZAŁEK SENATU DECYDUJE - Skórzyński.
-- BYŁABY TO JASNA ODPOWIEDŹ OPOZYCJI OPARTA NA FAKTACH, A NIE NA SŁOWACH LIDERA WIĘKSZOŚCI - Skórzyński.
-- GDZIE SĄ ŚMIGŁOWCE, KTÓRE OBIECAŁ MACIEREWICZ DO KOŃCA ROKU- zapowiedź: Gdzie są śmigłowce? Miały być do końca 2016 roku, a tymczasem już rok 2017 zaczyna się bez nich. Po tym, jak Polska przestała rozmawiać z Francją, minister Macierewicz obiecał wojsku maszyny z Mielca. Później nawet z Ukrainy. Co wyszło z zapowiedzi?
-- JAKUB SOBIENIOWSKI CYTUJE MISIEWICZA, ŻE OPÓŹNIENIE JEST “ZNIKOME”.
-- PROSZĘ PYTAĆ MINISTRA, NIE JESTEM MINISTREM OBRONY - Marek Suski.
-- NIE JEST WAŻNY TERMIN TYLKO, ŻEBY WYBRAĆ MASZYNY SPEŁNIAJĄCY POTRZEBY WOJSKA - Jacek Sasin.
-- TO KOLEJNA PORAŻKA MACIEREWICZA - Sobieniowski.
-- OPOZYCJA NIE TYLKO KRYTYKUJE, ALE I CHWALI KONTYNUACJĘ UMOWY NA POCISKI MANEWRUJĄCE.
-- MON ŻYJE CHWILOWĄ, KRÓTKOTRWAŁĄ PROPAGANDĄ - Stanisław Koziej.
*****
WIADOMOŚCI TVP
-- DOBRE WIADOMOŚCI Z GOSPODARKI: Dobre informacje z gospodarki. Nastroje w polskim przemyśle są najlepsze od półtora roku, a deficyt budżetu - najniższy od niemal dekady - zapowiedź.
-- RANO BYŁA INNA WERSJA DOT. PODRÓŻY RYSZARDA PETRU: Gdzie jest Ryszard Petru? Internet obiegło zdjęcie lidera Nowoczesnej w towarzystwie posłanki Joanny Schmidt na pokładzie samolotu. Jak informują internauci - był to lot do Portugalii. Żaden z posłów Nowoczesnej tego nie potwierdza. Choć oficjalna wersja brzmi teraz, że to wyprawa w sprawach partyjnych, to jeszcze dziś rano była nieco inna - zapowiedź.
-- KATARZYNA LUBNAUER RANO ZAPEWNIAŁA, ŻE NIE WIE, GDZIE JEST RANO RYSZARD PETRU. Ale już po południu zapewniała, że to był wcześniej zaplanowany wyjazd - Ewa Bugała.
-- FRAGMENT WYWIADU 300POLITYKI Z PETRU.
-- LUBNAUER: Cały czas mam kontakt z Petru.
-- WERSJI O PARTYJNYM WYJEŹDZIE NIE POTWIERDZA WICEMARSZAŁEK SEJMU Z NOWOCZESNEJ - Bugała.
-- BARBARA DOLNIAK: Nie zajmuję się sprawami prywatnymi swoich kolegów i koleżanek.
-- TEMAT OKAZAŁ SIĘ - DELIKATNIE RZECZ UJMUJĄC - TRUDNY. Nie udało nam się skontaktować z Petru. Odzywała się jedynie poczta głosowa w języku portugalskIm - Bugała.
-- WYPRAWĄ LIDERA NOWOCZESNEJ ZASKOCZENI SĄ POLITYCY PO - Bugała.
-- POSŁANKA SCHMIDT JEST W NOWOCZESNEJ OD SAMEGO POCZĄTKU. W ubiegłym roku została po raz pierwszy posłanką. Dziś jej biuro poselskie było nieczynne. Internauci cały dzień zastanawiają się jakie to partyjne sprawy połączyły dwójkę polityków Nowoczesnej. Chociaż powód podróży może być zupełnie prozaiczny - Bugała.
-- FRAGMENT FILMU “WNIEBOWZIĘCI”: Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać.
-- UMIARKOWANA OPOZYCJA PRZECIWKO RADYKAŁOM: Posłowie Kukiz'15 i PSL krytykują akcję polityków Platformy i Nowoczesnej, którzy okupują sejmową salę posiedzeń. Wśród partii umiarkowanej opozycji, rośnie sprzeciw wobec blokowania prac parlamentu - zapowiedź.
-- POLITYCY OPOZYCJI ZOSTAJĄ W SALI PLENARNEJ DO 11 STYCZNIA, ALE JUŻ WIDAĆ, ŻE ZASTANAWIAJĄ SIĘ CO DALEJ - Jarosław Olechowski.
-- PO I NOWOCZESNA STAWIAJĄ ZAPOROWE WARUNKI POROZUMIENIA. Ale nawet wśród opozycyjnych partii pomysł blokowania sali plenarnej budzi coraz większy sprzeciw - Olechowski.
Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
Odtworzenie urzędu cenzorskiego
- Bosak o rządowym projekcie wdrażającym DSA
Gorący temat
news
Gorący temat
Czy rząd naprawdę biernie patrzy na likwidację miejsc pracy?
- Morawiecki
Gorący temat
Sprytna próba przyspieszenia rotacji
- Żukowska chce by Czarzasty prowadził głosowania, a Hołownia wyszedł przed Sejm
Gorący temat
Witaj na 300polityka AI!
Zadaj pytanie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć świat polityki, kampanii wyborczych, mediów i strategii. AI odpowie na podstawie wiarygodnych źródeł i aktualnych danych.