Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
01.01.2017
10:56
Jakubiak:
PiS nie będzie ryzykowało ani nowych wyborów, ani żadnych ruchów personalnych
11:09
Magierowski:
Ofertą polityczną dla polskich wyborców nie może być filmik z Nitrasem
11:18
11:32
11:34
Zgorzelski:
Jest duża szansa na to, że po Nowym Roku się spotkamy i ustalimy warunki brzegowe
11:43
Sellin:
TK zaczął wreszcie normalnie funkcjonować
12:22
Dalszy ciąg kryzysu parlamentarnego i zmiany dla mediów w Sejmie to dwa tematy, które zdominują najbliższe kilkanaście dni w polityce. W styczniu poznamy decyzje prezydenta Dudy ws. reformy edukacji oraz dwóch dużych agencji ratingowych ws. ratingu Polski, nazwisko nowego przewodniczącego PE - co może mieć wpływ na krajową politykę - oraz stanowisko części sędziów TK w sprawie tzw. dublerów. Ponadto w pierwszy wtorek miesiąca rząd przyjmie założenia polskiej polityki zagranicznej na 2017 rok, a 20 stycznia Donald Trump obejmie urząd nowego prezydenta USA.
*****
Kryzys parlamentarny. 11 stycznia to kluczowa data w tzw. kryzysie parlamentarnym Choć senackie komisje już w najbliższym tygodniu rozpoczną prace nad ustawą budżetową na 2017 rok, to dopiero w następną środę o 9:00 rozpocznie się posiedzenie Senatu ws. budżetu, a o 12:00 posiedzenie Sejmu. W praktyce tego dnia okaże się, czy konflikt zmierza do zaostrzenia, czy też będzie stopniowo wygasać. PiS będzie musiało podjąć decyzję, czy jest zdolne do kompromisu, a opozycja - do zakończenia okupacji sali sejmowej.
Zmiany dla mediów w Sejmie. Do 6 stycznia mają być przedstawione nowe propozycje zmian pracy mediów w parlamencie. Poprzednie plany marszałka Kuchcińskiego - zakaz kamer w większości miejsc oraz limit 2 dziennikarzy na jedną redakcję - spotkały się z powszechną krytyką, zarówno przedstawicieli mediów, jak i polityków PiS, a nawet prezydenta Dudy. Dlatego nowe propozycje przygotowuje marszałek Karczewski. Jak słyszymy, porozumienie ma być bardziej elastyczne, by zadowolić dziennikarzy.
Trybunał. W styczniu - jak zapowiedział sędzia Biernat w GW - “starsi” sędziowie przedstawią swoje stanowisko ws. 3 sędziów TK, tzw. dublerów. Ostatnie wydarzenia pokazały, że w Trybunale raczej nie dojdzie do dwuwładzy, natomiast sędziowie wybrani w poprzedniej kadencjach konsekwentnie nie będą akceptować obecności wspomnianych dublerów. Tak czy inaczej, kryzys konstytucyjny nie będzie już tak często wracać na żółte paski. W styczniu Sejm być może wybierze jeszcze nowego sędziego TK. Według medialnych doniesień, sędzia Wróbel chce odejść z Trybunału.
Nowy szef PE. 17 stycznia dojdzie do wyboru nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Kandydatem EPP na to stanowisko jest Antonio Tajani, a Socjalistów i Demokratów - Gianni Pittella. Decyzja EPP będzie mieć wpływ także na polską politykę - jeżeli następcą Schulza zostanie chadek, to trzy stanowiska w UE: szefowie RE, PE i KE będą pełnić politycy z nadania EPP. W przeszłości pojawiały się głosy - chociażby ze strony włoskiego rządu - że ”jeżeli szefem PE zostanie chadek, to otwiera się sprawa Donalda Tuska”.
Rating Polski. 13 stycznia dwie duże agencje ratingowe: Moody's i Fitch wystawią zaktualizowane oceny wiarygodności kredytowej Polski. W ubiegłym roku obie agencje utrzymały rating naszego kraju na niezmienionym poziomie, natomiast Standard & Poor’s obniżyło długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej do poziomu BBB+ z A-.
Reforma edukacji. W ciągu najbliższych dni prezydent Duda powinien podjąć decyzję w sprawie dwóch ustaw dot. reformy edukacji - Senat przegłosował reformę bez poprawek 16 grudnia. Trudno przypuszczać, by prezydent zdecydował się na zablokowanie jednej z ważniejszych zmian rządu PiS, choć w rozmowie z 300POLITYKĄ mówił: - Jeżeli chodzi o reformę edukacji, też ją obiecywałem. Ale ona musi być dobrze zrobiona. Tak, żeby nie doprowadziła do żadnych istotnych zaburzeń, jeżeli chodzi o sytuację dzieci.
Fot. Senat
18:13
Kaczyński:
Nie ma politycznego pata. My dysponujemy kworum, nie ma wątpliwości, że ono było
- Nie ma politycznego pata z tego względu, że my dysponujemy kworum w Sejmie - mówił Jarosław Kaczyński w rozmowie z Elizą Olczyk i Jerzym Jachowiczem w programie "Dwoje na jednego” w Polskim Radiu 24. Prezes PiS przyznał, że "nie ma najmniejszej wątpliwości co do kworum”. - Opozycja żyje w błędzie, jeśli sądzi, że zdoła sparaliżować działania w Sejmie protestem w sali plenarnej - dodał. Oto wybrane fragmenty z rozmowy.
-- NIE MA POLITYCZNEGO PATA: "Nie ma politycznego pata z tego względu, że my dysponujemy kworum w Sejmie. Jeżeli opozycja będzie się upierała przy swojej postawie, która jest łamaniem prawa w najczystszym tego słowa znaczeniu, i to zarówno tego prawa wewnątrzsejmowego, czyli regulaminu, jak i tego prawa, które obowiązuje w państwie, w tym także - w moim przekonaniu, choć to jest do oceny wymiaru sprawiedliwości - prawa karnego, to będziemy musieli działać tak, jak działaliśmy w trakcie uchwalania budżetu i innych ustaw. Powtarzam: wymóg konstytucyjny jednoznacznie sformułowany to wymóg kworum i to kworum mamy. Jeżeli opozycja będzie stosowała dotychczasowe metody, to cóż, nie będziemy mieli innego wyjścia”
-- NIE MA WĄTPLIWOŚCI, ŻE BYŁO KWORUM: "Każde głosowanie było sprawdzeniem kworum. Było zwykle 236 osób na sali. W dwóch głosowaniach, czy to na skutek pomyłki, albo głosowania kogoś, kto zwykle nie głosował, bo tam było troszkę posłów, które nie głosowali, było 237. Nie ma najmniejszej wątpliwości co do kworum. Jest także możliwość zidentyfikowania na zdjęciach i filmach wszystkich posłów, po nazwiskach, którzy brali w tym udział. To było działanie legalne, a że tak przebiegało, jak przebiegało, to na zamówienie opozycji”
-- NIE MAMY ZAMIARU UŻYĆ SIŁY: "My się nie zgadzamy na to, żeby rządziła mniejszość. Demokracja polega na tym, że rządzi większość, a nie mniejszość. Druga strona próbuje narzucić rządy mniejszości nawet przy użyciu nielegalnych metod. Powtarzam: blokowanie mównicy, stołu prezydialnego to działanie całkowicie nielegalne. Nikt nie krytykował tego, że swego czasu wobec Samoobrony - która zresztą nie posunęła się tak daleko - użyto siły. Nikt tego nie krytykował, a w Polsce obowiązuje konstytucyjna zasada równości obywateli wobec prawa. Nie mamy zamiaru używać siły, ale warto przypomnieć, że oni działają w sposób, który całkowicie upoważnia do tego, żeby użyć wobec nich siły”
-- WIERZĘ, ŻE PIS UTRZYMA SIĘ W DOBREJ FORMIE, TAKŻE PO MNIE: "Jeżeli chodzi o politykę, także Kościół, ja do wieku emerytalnego jeszcze trochę mam. Kilka lat, niedużo, ale jednak kilka lat. Zawsze warto myśleć o tym, co będzie. Głęboko wierzę, że PiS utrzyma się w dobrej formie, także po mnie. Nigdy nie stosowałem takiej polityki, bo jakość ludzi jest inna, jaką stosował Donald Tusk w swojej partii. Jego odejście spowodowało, że został zastąpiony - przy całym szacunku - przez osoby niezbyt do tej roli przygotowaną. Sądzę, że jest już w tej chwili wybór kilku osób przygotowanych nieporównanie lepiej niż pani Kopacz”
Fot. PiS
18:33
Kaczyński:
Opozycja żyje w błędzie, jeśli sądzi, że zdoła sparaliżować działania w Sejmie protestem w sali plenarnej
21:22
Łapiński:
Nie potrafimy skutecznie chwalić się sukcesami. Spalamy się w konfliktach
"Powinniśmy wrócić do zasad komunikacji, które były w kampanii prezydenckiej i parlamentarnej. Wrócić do formułowania swojego pozytywnego przekazu bez oglądania się na działania przeciwników"
Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
Odtworzenie urzędu cenzorskiego
- Bosak o rządowym projekcie wdrażającym DSA
Gorący temat
news
Gorący temat
Czy rząd naprawdę biernie patrzy na likwidację miejsc pracy?
- Morawiecki
Gorący temat
Sprytna próba przyspieszenia rotacji
- Żukowska chce by Czarzasty prowadził głosowania, a Hołownia wyszedł przed Sejm
Gorący temat
Witaj na 300polityka AI!
Zadaj pytanie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć świat polityki, kampanii wyborczych, mediów i strategii. AI odpowie na podstawie wiarygodnych źródeł i aktualnych danych.