Petru: Kaczyński się nie cofnie. To co się dzieje na marszach KOD, to już jest swego rodzaju pokojowa rewolucja Jak mówił w "Jeden na Jeden" Ryszard Petru:

"Kaczyński mówi, że się nie cofnie. Ja też się nie cofnę. Być może będzie potrzebna taka - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - rewolucja, by obalić rządy dobrej zmiany, które nas prowadzą do katastrofy. I zewnętrznej, i wewnętrznej. Bo gospodarka będzie się miał coraz gorzej. To już bardzo widać. Polskie firmy już przestały inwestować, są przerażone dobrą zmianą. Wydaje mi się, że to co dzieje się na ulicach miast, na marszach KOD jest już swego rodzaju rewolucją, to rewolucja pokojowa".

Jak dodał:

"Gdy mamy po drugiej stronie człowieka, który łamie prawo, który nawołuje do dyktatury, który mówi, że TK stał się suwerenem, to trudno nie używać mocniejszych słów"

Petru: PO nie jest w stanie ustalić kto będzie chodzić do telewizji, nie jest też w stanie ustalić list wyborczych Bogdan Rymanowski zapytał w "Jeden na jeden" Ryszarda Petru o sprzeciw Grzegorza Schetyny wobec wcześniejszych wyborów. Jak odpowiedział lider Nowoczesnej:

"Ja rozumiem, że PO ma wewnętrzne problemy, nie jest w stanie ustalić kto będzie chodzić do telewizji, to nie jest też w stanie ustalić list wyborczych. Jak można powiedzieć, że 3,5 roku trzeba czekać? To co się dzieje w Polsce, to są zmiany nieodwracalne - w rodzinach, wśród ludzi oni doprowadzaj do głębokiego zwarcia. Już nie ma pieniędzy na 500+. Mówię jak ekonomista: PiS nie maa z czego wziąć tych pieniędzy. Protest pielęgniarek? Poprzedni rząd tego problemu nie rozwiązał, ten też nie rozwiązuje"

Jak dodał:

"Jeżeli chodzi o mieszkania - to nie może być tak, że zgłasza się program, który ma dać pierwsze mieszkania tuż przed wyborami. To jest miało wiarygodne. PiS kiedyś proponował 3 mln mieszkań. Nie ma tego programu nawet na poziomie ustawy. Idea może być na poziomie kierunkowym, ale jest cała masa szczegółów, które są mało realne. To nie chodzi o to, by idea była dobra, tylko o to, by była implenetowalna".

Schetyna: Jeśli KOD przekształci się w partię, to będzie zagrożeniem przede wszystkim dla siebie - Jeśli KOD będzie się przekształcał w partię polityczną, to przede wszystkim będzie zagrożeniem dla siebie, stanie się jedną z wielu partii - stwierdził dziś Grzegorz Schetyna w Radiu Zet, odpowiadając na pytanie, czy KOD jest zagrożeniem dla PO. Odnosząc się także do tekstu "Wprost", szef PO powiedział, iż nie mówił na żadnym spotkaniu Platformy o podziale jedynek między PO, a KOD-em, gdyby KOD zdecydował się startować w wyborach. Jak stwierdził, gdyby dziś się nad tym zastanawiał, to nie miał by wiarygodności jako przewodniczący partii.

Schetyna o Kamińskim: Kojarzony jest jako antyplatformiany, dziś zajmuje się PO w złym stylu Grzegorz Schetyna, pytany dziś o zawieszenie Michała Kamińskiego w prawach członka klubu PO, mówił dziś w Radiu Zet:

"Zostało upomnianych kilkanaście osób, najróżniejszych, którzy nie gwarantują dyscypliny i zapominają o obowiązkach poselskich w klubie. Ja zawsze informuję o swoich występach, nie ma wyjątków, trzeba skoordynować te obecności (...) Michał Kamiński kojarzony jest jako antyplatformiany przez lata obecności w PiS-ie (...), dziś zajmuje się Platformą w złym stylu, zupełnie niepotrzebnie. Powinien pamiętać, w jakim jest dziś środowisku, rodzina jest najważniejsza"

Petru: Rozmawiałem z Ewą Kopacz na marszu. Pytałem gdzie jest Schetyna Jak mówił w "Jeden na jeden" Ryszard Petru:

"Ja nie do końca rozumiem postawy Grzegorza Schetyny. To jest marsz ponad podziałami 4 czerwca, wspomnienie obalenia komunizmu za pomocą kartki wyborczej. Nie rozumiem tej dyskusji w PO, czy iść czy nie iść na marsz. Przykro mi to, że tak się stało, to sugeruje, że opozycja nie jest się w stanie dogadać. Rozmawiałem z Ewą Kopacz na marszu. Po pierwsze, o tym - że to wielkie święto wolności. Po drugie rozmawialiśmy też o tym, że dobrze [że jest] i że maszerujemy. Pytałem gdzie jest Schetyna. To była prywatna rozmowa, rozmawialiśmy o sytuacji bieżącej, włącznie z tym co się dzieje w trakcie marszu"

Jak dodał:

"To czy PO walczy z KOD to już nie wiem. KOD jest płaszczyzną porozumienia. KOD nie zajmuje stanowiska w konkretnych sprawach. Tak długo jak nie będzie partią, to będzie fantastyczną płaszczyzną do tego typu działań, gdzie jest potrzebna jedność. Ambicje [w KOD] niektórzy mogą mieć. Kijowski wielokrotnie mnie zapewniał, że nie ma. Jeśli KOD stanie się partią polityczną, to przestanie być atrakcyjny. Nie rozumiem postawy niektórych osób z PO, które chcą z KOD walczyć, to jest absurdalne".

Waszczykowski: Nie interesuje mnie opinia KE. Zapoznałem się z nią pobieżnie Jak mówił Witold Waszczykowski w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie RMF:

"Zapoznałem się pobieżnie [z opinią KE]. To nie są moje kompetencje, żeby wypowiadać się na ten temat tej opinii. Jest jednostronna i nie jest to moja kompetencja, aby się wypowiadać na ten temat opinii. Wysłałem pani premier, panu prezydentowi, zdecydują komu to przekazać. Myślę, że przekazali to do parlamentu i będzie to tam procedowane. Opinia nie uwzględnia polskiej narracji. Niczym się nie przejmuje, w ogóle nie interesuje mnie opinia, bo to nie dotyczy mojego resortu”

Szef MSZ, dopytywany o refleksję po przeczytaniu opinii, stwierdził, że chętnie porozmawiałby o sprawach międzynarodowych, w których czuje się kompetentny. - To opinia, to nie jest dokument, decyzja, osąd. To opinia, którą parlament pewnie weźmie pod uwagę - dodał. Według Waszczykowskiego analiza piątkowej "Rzeczpospolitej” - według której nałożenie sankcji na Polskę nie musi wymagać jednomyślności - nie jest prawdziwa, a ponadto wiele krajów nas poprze i nie pozwoli na nałożenie sankcji. Chwilę potem ponowił apel o zmianę tematu na politykę zagraniczną.

Schetyna: Nie ma żadnej walki między mną a Kopacz, to byłoby kosmiczne - Nie ma żadnej walki między mną a Ewą Kopacz, to byłoby absurdalne i kosmiczne. Zaczynamy od początku, dziwne byłoby, gdybyśmy spierali się na poziomie ludzi, którzy tworzyli tę partię. Absurdalne byłoby dzielenie się na poziomie liderów, przywództwo w PO jest zespołowe - stwierdził dziś w Radiu Zet Grzegorz Schetyna.

Waszczykowski: Polska nie jest celem migracji, bo nie ma tutaj pracy. To my dostarczyliśmy Europie 2 mln emigrantów - Polska nie jest celem migracji, ponieważ nie ma tutaj pracy. To myśmy dostarczyli Europie 2 mln emigrantów i dzisiaj Polska nie jest celem emigracji zarobkowej. Natomiast ktokolwiek jest prześladowany na świecie i wybierze Polskę jako kraj bezpiecznej przystani, to jego aplikacja zostanie rozpatrzona - mówił Witold Waszczykowski w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie RMF. Szef MSZ dodał, że zawsze oddzielał uchodźców od emigrantów, bo na emigrantów nas nie stać, ale ci, którzy będą chcieli, mogą dotrzeć do Polski i będą pozytywnie rozpatrzeni.

Siemoniak: PO i opozycja mają większe problemy niż wątpliwości poszczególnych osób, które zastanawiają się nad swoja drogą Jak mówił dziś w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus Tomasz Siemoniak o relacjach wewnątrz PO:

"To trudna kwestia ułożenia dobrych relacji byłej przewodniczącej i wybranego w styczniu nowego przewodniczącego. Zawsze tak jest, kiedy są tak silne osobowości, trzeba trochę pracy, żeby to dobrze ułożyć. PO i opozycja maja większe problemy niż wątpliwości poszczególnych osób, które zastanawiają się nad swoja drogą"

Schetyna: Tusk i tak wróci. Będzie brał pod uwagę kandydowanie na prezydenta - Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że kadencja Donalda Tuska będzie przedłużona o 2,5 roku. To ważne dla Polski i dla niego - mówił Grzegorz Schetyna w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet. Przewodniczący PO mówił też o ew. starcie Donalda Tuska w wyborach prezydenckich: - Tusk wtedy i tak wróci, bo to 2019 rok. To za 4 lata. Wydaje mi się, że w sposób naturalny jego kandydatura, on ją będzie brał pod uwagę, ale także Polacy będą zastanawiać się, czy będą mogli na niego głosować.

Kampania za pozostaniem w UE rozważa opublikowanie plakatu z wizerunkiem Borisa Johnsona w klapie marynarki polityka skrajnej partii UKIP Nigela Farage. Takie plakaty Saatchi&Saachi pomogły konserwatystom - wbrew sondażom - wygrać samodzielną większość w ubiegłorocznych wyborach. Ed Milliband, ówczesny lider Partii Pracy w butonierce liderów partii szkockich nacjonalistów: Alexa Salmonda i Nicoli Sturgeon - do tego wzoru miałby nawiązywać plakat wymierzony w Borisa Johnsona. Chodzi o to, by najpopularniejszego obecnie polityka powiązać z budzącym strach Farage'm. David Cameron na razie zablokował publikację plakatu, bo byłoby to sprzeczne z jego przekazem, że nie będzie walczył z innymi konserwatystami ("blue-on-blue"). Niewykluczone jednak, że jeśli sondaże nadal będą wyglądać groźnie dla pozostania w UE, Downing Street sięgnie po tę broń. Co ciekawe, agencja Saatchi&Saachi, której właściciel należał do najbardziej zaufanych strategów Margaret Thatcher jest autorką najgłośniejszych i uznanych za genialne posterów wyborczych. Zaczęło się od tego: Labour isn't working - pokazującego kolejkę do urzędu pracy i będącego grą słów pomiędzy Partią Pracy a rekordowym w latach 70-tych bezrobociem: Do plakatu, bez szczęścia nawiązali stratedzy Romneya przeciw Obamie:   Ikoną polityki jest też przesłanie: Nowa Partia Pracy (New Labour), nowe zagrożenie, które jednak nie zatrzymało fali, która wyniosła Tony'ego Blaira po erze 18-letnich rządów konserwatystów:  

Po zwycięstwie w Portoryko Clinton brakuje już mniej niż 30 delegatów do zapewnienia sobie nominacji Tylko 26 delegatów brakuje Hillary Clinton do zapewnienia sobie nominacji Partii Demokratycznej na prezydenta - to najnowsze wyliczenia AP. "New York Times" podaje, że Clinton potrzebuje jeszcze tylko 28 delegatów. Clinton wygrała w weekend prawybory w dwóch prawyborach na Karaibach. W niedzielę w Portoryko i w sobotę na Wyspach Dziewiczych, Hillary zdobyła odpowiednio 33 i 7 delegatów - tzw. "pledged delegates". Zgodnie z wyliczeniami AP, Clinton ma ich teraz 1,809 , a Sanders - 1,520. Gdy doliczy się superdelegatów, to Clinton ma już 2,357 a Sanders 1,566. To wszystko sprawia, że już we wtorek w nocy - po ogłoszeniu rezultatów m.in. z New Jersey i Kalifornii - Clinton przekroczy liczbę wymaganych delegatów do zdobycia nominacji. Sanders twierdzi, że superdelegaci zawsze mogą zmienić zdanie - aż do głosowania w Filadelfii. Ale po wtorkowych prawyborach będzie bardzo trudno przekonywać mu Demokratów, że jego zwycięstwo nie jest już tylko teoretyczne.

Jackowski o rozwiązaniach ws. CZD, które przyjdą w najbliższym czasie, Gasiuk apeluje o Biały Stół ws. kryzysu - Apelujemy o podjęcie jak najszybciej działań ponad podziałami, ponadpartyjnie. O zwołanie białego okrągłego stołu, w którym ta dramatyczna sytuacja zostanie rozwiązana - mówiła na konferencji w Sejmie Kamila Gasiuk-Pihowicz. Jak dodała posłanka Nowoczesnej:

„Oferujemy także naszą pomoc w tym, aby dojść jak najszybciej do konstruktywnych rozwiązań. Jest to naprawdę sytuacja alarmowa dla polskiego rządu. Oczekujemy podjęcia szybkich, niezwłocznych i konstruktywnych działań, aby zażegnać to niebezpieczeństwo związane z naszą opieką zdrowotną i ochroną naszego zdrowia, ale także takich, które pokażą, że temu rządowi rzeczywiście zależy na rozwiązywaniu problemu zwykłych ludzi i okazaniu szacunki tym, którzy wykonują z takim poświęceniem pracę ważną dla nas wszystkich”

Z kolei Jan Maria Jackowski z PiS zapewniał, że sytuacja jest w trakcie poważnych negocjacji, a rząd pracuje nad rozwiązaniem systemowym:

„W tej chwili jest sytuacja w trakcie poważnych negocjacji i te negocjacje przyniosą w najbliższym czasie rozwiązania. Rząd pracuje również nad rozwiązaniem systemowym, ponieważ system wynagradzania pielęgniarek w CZD, ale jest na podobnych zasadach również w innych instytucjach medycznych na terenie Polski i to wymaga rozwiązania systemowego”

Beata Mazurek dodała:

"To nie tak, że rząd jest głuchy i nieugięty wobec potrzeb czy oczekiwań środowiska pielęgniarek. Ale żeby zawrzeć porozumienie, to trzeba zawrzeć też pewien kompromis, który powinien powodować to, że troszkę jedna czy druga strona ustąpi”

Niczego nie można wykluczyć - tak w audycji POLITYKA W SAMO POŁUDNIE mówił Paweł Soloch o tym, czy Rosjanie przed szczytem NATO będą jeszcze dokonywać kolejnych prowokacyjnych takich jak na Bałtyku. Jak dodał: Proponujemy – i wydaje się, że jest ku temu konsensus – żeby na terenie Polski znajdowało się dowództwo dywizji międzynarodowej, czyli to, które koordynowałoby także działanie sił rozlokowanych w państwach bałtyckich. -- W POŁOWIE CZERWCA SPOTKANIE MINISTRÓW OBRONY NATO WS. TECHNICZNYCH SZCZEGÓŁÓW WZMOCNIENIA FLANKI NATO: "To że wschodnia flanka NATO będzie wzmocniona, to wiemy już od jakiegoś czasu. Formalnym momentem kiedy tą pewność uzyskaliśmy, to było lutowe posiedzenie ministrów obrony, wtedy zapadły formalne decyzje o tzw. wysuniętej obecności. Moment spotkania [RBN] został wybrany po wizycie sekretarza generalnego NATO i po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO. Tam zapadły kolejne decyzje polityczne, które będą ubierane w techniczne szczegóły - sprawy związane z lokowaniem wojsk, infrastruktury NATO - już na spotkaniu ministrów obrony w połowie czerwca. -- WIEMY JAKIMI WIELKOŚCIAMI OPERUJEMY: "Mówimy o siłach jednej brygady, wzmocnionych grupach batalionowych – takich, które będą w stanie prowadzić samodzielne działania bojowe, gdyby zaszła taka konieczność. Mówimy też o ciężkiej brygadzie zadeklarowanej przez Stany Zjednoczone, o środkach rozpoznania, sprzęcie. Mniej więcej wiemy, jakimi wielkościami operujemy". -- NA SZCZYCIE NATO M.IN. DYSKUSJA O REKOMENDACJI DOT. KONTAKTÓW Z ROSJĄ: "Mieszkańcy państw flankowych interesują się kwestiami twardej infrastruktury. Jest kwestia ostatecznego wypracowania rekomendacji w relacjach z Rosją. Na ostatnim spotkaniu ministrów spraw zagranicznych powstały dokumenty, którą są analizą polityki rosyjskiej, teraz jest kwestia ustalenia dalszej wspólnej polityki Sojuszu. Jest kwestia relacji z takimi państwami jak Ukraina, Gruzja. Jest kwestia cyberzagrożeń, jest mnóstwo innych tematów". -- POLSKA DEKLARUJE DZIAŁANIA NA POŁUDNIU EUROPY: "Polska wyśle fregatę na Morze Egejskie, w ramach operacji NATO. Jesteśmy bliscy decyzji o wysłaniu samolotów F-16 w ramach misji rozpoznawczych w ramach koalicji anty-ISIS". -- JEST KONSENSUS, ABY NA TERENIE POLSKI ZNALAZŁO SIĘ DOWÓDZTWO DYWIZJI MIĘDZYNARODOWEJ: "W związku z ćwiczeniami Anakonda, które zaczynają się we wtorek, na terenie Polski znajduje się kilkanaście tysięcy żołnierzy amerykańskich i ci, którzy poruszają się po naszym kraju, mogą zauważyć kolumny amerykańskich pojazdów. Część z tych żołnierzy, tak jak część sprzętu, zostaną po ćwiczeniach w Polsce – dodał. Proponujemy – i wydaje się, że jest ku temu konsensus – żeby na terenie Polski znajdowało się dowództwo dywizji międzynarodowej, czyli to, które koordynowałoby także działanie sił rozlokowanych w państwach bałtyckich. Musimy się uzbroić w cierpliwość, poczekać na wynik konsultacji". -- O ROSYJSKICH PROWOKACJACH: "Rzeczywiście niczego nie można wykluczyć, w ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z kilkoma dość prowokacyjnymi zachowaniami Rosji, zwłaszcza nad przestrzenią powietrzną Morza Bałtyckiego. Rzecz jasna, Rosjanie nie są i nie mogą być zadowoleni z rozwoju wydarzeń, ale pierwotną przyczyną zmian w polityce NATO są właśnie działania rosyjskie, to odpowiedź na politykę Moskwy". -- WSZYSTKO ZALEŻY OD POSTAWY ROSJI: "Wszystko zależy od rozwoju sytuacji, od postawy Rosji. Deklaracje o wysuniętej obecności mówią o tym, że ona może być cofnięta, jeśli zaistnieją ku temu sprzyjające okoliczności. Czyli jeśli Rosja zrezygnuje z forsowania obecności na swoich zachodnich rubieżach. Bo Rosja cały czas to kontynuuje. Odpowiedź NATO w wymiarze stricte wojskowym jest niewspółmiernie mała w stosunku do tego, co zrobili Rosjanie. Jeśli Rosjanie się nie wycofają, to NATO będzie kontynuowało rozbudowę swojej obecności. Wstępem do dialogu z Rosją nie może być nasze jednostronne rozbrojenie" fot. RDC

Minister zdrowia: Pielęgniarki eskalują swoje żądania. Nasze propozycje tuż przed porozumieniem zostały odrzucone - Porozumienie jest o włos, jeśli tylko druga strona będzie chciała osiągnięcia tego porozumienia - stwierdził dziś na konferencji prasowej poświęconej strajkowi w Centrum Zdrowia Dziecka Konstanty Radziwiłł. Minister zdrowia mówił:

"Na tle konfliktu w CZD, przede wszystkim myślimy o dzieciach. Robimy wszystko, by zabezpieczyć te dzieci, zagwarantować im bezpieczeństwo. Dzieci, które mogą być leczone w innych miejscach, będą tam leczone (...) Obecna sytuacja stawia CZD pod pytaniami o jego dalszą przyszłość. Decyzja o zamknięciu jest dramatyczna (...) Z dużym żalem odbieram to, co dzieje się w trakcie negocjacji. Dyrekcja informuje nas na bieżąco, co tam się dzieje. Na miejscu stale, bez przerwy, są obecni przedstawiciele departamentu dialogu społecznego, nasi przedstawiciele uczestniczą jako obserwatorzy wspierający negocjacje, załatwiliśmy zawodowych mediatorów. Z ust strajkujących padały złośliwe uwagi, po co tam nasi przedstawiciele, skoro nie są decyzyjni. My tam byliśmy, jesteśmy i będziemy, bo troska o dzieci jest naszym celem"

Jak dodawał:

"Z dużym żalem także odnotowuję, że sytuacja dla obserwatorów konfliktu jest coraz mniej zrozumiała. Wynegocjowaliśmy projekty, które zostały w zaskakujący sposób odrzucone - tuż przed osiągnięciem porozumienia. Dodatkowo, został zgłoszony cały szereg nowych postulatów, gdy wydawało się, że porozumienie wymagało jedynie dopracowania. A zostały wysunięte postulaty eskalujące na nowo całą sytuację. To wszystko odbywa się w sytuacji, gdy każdy dzień strajku to koszt pół miliona zł"

Radziwiłł mówił też o opozycji:

"Wspieramy strony w tym, by mogły się porozumieć. Politycy [opozycji], którzy zabierają w tej sprawie głos, powinni sami wykonać rachunek sumienia"

Minister zdrowia podkreślał, iż strajk stwarza zagrożenie dla przyszłości Centrum Zdrowia Dziecka.

Spotkanie na szczycie: liderów UE i prezydenta USA odbędzie się w Warszawie przed albo po spotkaniu przywódców krajów NATO - dowiaduje się 300POLITYKA ze źródeł zbliżonych do przewodniczącego Rady Europejskiej. Będzie miało charakter odrębny do szczytu NATO, który też w Warszawie odbędzie się 8 i 9 lipca. Ustalił to Donald Tusk z Barackiem Obamą podczas nieformalnych rozmów na marginesie odbywającego się w Japonii szczytu G-7 - słyszymy. Spotkania chciały obie strony.

W szczycie liderzy UE - prezydent USA, obok Tuska weźmie udział szef Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker. Przedmiotem rozmów ma być współpraca polityczna i gospodarcza oraz sprawy związane z bezpieczeństwem.

------------------------

EU-US Leaders Meeting in July 

Warsaw will host EU- US leaders summit - European Council President Donald Tusk agreed with the US President barack Obama - a source close to the EU Council says 300POLITYKA.  The EU-US leaders' meeting was agreed between Tusk and Obama during their informal talks during the G7 summit in Japan - we hear.

Tusk, together with European Commission President Jean-Claude Juncker and US President Barack Obama hold an EU-US Leaders Meeting in July. The meeting will be held on the margins (before or after) of the NATO summit in Warsaw.

Political, economic and international security challenges and transatlantic unity will be discussed by the leaders.

W czwartek Sejm zajmie się projektem ustawy o TK autorstwa PiS Pierwsze czytanie złożonego przez PiS projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zaplanowano - według wstępnego harmonogramu - na czwartek, na 13:15. To ten projekt, który - jak pisaliśmy na 300POLITYCE - wpłynął do Sejmu tuż przed długim majowym weekendem, a w ostatni piątek został skierowany do rozpatrzenia. Propozycja PiS zakłada, że rozprawa w pełnym składzie wymagałaby udziału co najmniej 11 z 15 sędziów. Ponadto, zasada rozpatrywania spraw według kolejności wpływu nie dotyczyłaby m.in. wniosków ws. ustawy o TK. W praktyce, dzięki projektowi PiS mogłoby w grudniu "przejąć” Trybunał. Zgromadzenie Ogólne - zgodnie z projektem - przedstawi bowiem 3 kandydatów na stanowisko prezesa TK, a więc jeden z nich będzie wskazany przez sędziów Trybunału, wybranych już w tej kadencji parlamentu.

W piątek Sejm wybierze nowego prezesa NBP Głosowanie nad powołaniem Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego odbędzie się w piątek. Blok głosowań - z powodu miesięcznicy smoleńskiej - rozpocznie się o 10:30 i potrwa 2 godziny, do 12:30.

Bochenek: Złożyliśmy wniosek o poszerzenie porządku obrad o informację rządu dot. CZD - Złożyliśmy wniosek o poszerzenie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o informację rządu nt. sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka - poinformował na briefingu w Sejmie rzecznik rządu Rafał Bochenek. Sejm 3-dniowe posiedzenie rozpoczyna w najbliższą środę o 9:00.

Spotkanie bilateralne Obama-Duda w Warszawie m.in. o bezpieczeństwie w Europie W piątek 8 lipca przed południem - jeszcze przed formalnym rozpoczęciem szczytu NATO w Warszawie - ma odbyć się bilateralne spotkanie prezydenta Obamy z prezydentem Dudą. Prezydent Obama - jak poinformował Biały Dom - przyleci do Polski w czwartek 7 lipca wieczorem. Informacje o spotkaniu bilateralnym i jego terminie na szczeblu głów państw potwierdzili też 300POLITYCE przedstawiciele administracji prezydenta Dudy. Jak poinformował Biały Dom, tematem spotkania mają być m.in. relacje polsko-amerykańskie i bezpieczeństwo Europy

W nowym spocie sztab Clinton eksponuje podziały w GOP po kolejnej kontrowersyjnej wypowiedzi Trumpa Sędzia Gonzalo Curiel - który orzeka w sprawie dotyczącej Trump University,jednego z nieudanych projektów biznesowych Trumpa - jest od kilku dni w centrum amerykańskiej kampanii prezydenckiej. Stało się tak po tym, jak Donald Trump stwierdził, że sędzia - że względu na swoje "meksykańskie pochodzenie" - nie może być obiektywny w jego sprawie ze względu na plany Trumpa budowy muru na granicy z Meksykiem. Od tych słów odcięło się wielu Republikanów - nawet Newt Gingrich, jeden z politycznych sojuszników Trumpa. W nowym spocie internetowym te podziały eksponuje sztab Clinton. https://youtu.be/SaIyu9ze_lI?list=PLXlk_TEo7Llxi5LqDR8q7DyaLt7AtQGGi Spot ma wzmocnić przekonanie, że Republikanie - po krótkim okresie względnego spokoju - są znowu podzieleni na tle Trumpa i jego kampanii. Nie tylko słowa o Curielu wywołują w ostatnich dniach zanipokojenie partii. Największe problemy - jak informuje NBC - wywołuje to, że Trump ma bardzo słabo zorganizowany sztab, w którym kluczowe funkcje - jak np. w zespole ds. komunikacji - są nieobsadzone. To sprawia, że sztab Trumpa całkowicie nie radzi sobie np. z przygotowywaniem odpowiedzi na ataki Clinton.

Kopacz do Szydło: Proszę się wczuć w rolę rodziców, którzy dowiadują się, że najlepsi specjaliści nie mogą wyleczyć ich dziecka Jak mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Jarosławem Gugałą w "Gościu Wydarzeń” Polsat News:

"Mnie jest dzisiaj bardzo przykro z tego powodu, co się dzieje w CZD i nie szukam winnych. Jednego jestem pewna, że premier polskiego rządu, kobieta… Mnie o tyle było łatwiej, że myślałam jeszcze jako lekarz pediatra, ale dzisiaj myślę również jako babcia swojego 4-letniego wnuka. Gdybym miała dzisiaj moje dziecko, mojego wnuka, którego kocham nad życie, miała położyć w szpitalu, w którym nagle okazuje się, że nie ma dla niego miejsca, tylko dlatego, że jest spór i ktoś ze strony rządowej stawia swoje ambicje i racje ponad dobro mojego dziecka, to byłabym ogromnie rozczarowana”

Dalej była premier apelowała do obecnej szefowej rządu:

"Apeluję do pani premier: proszę się wczuć w rolę tych rodziców, którzy dowiadują się, że najlepsi specjaliści nie mogą wyleczyć ich dziecka, wnuka czy rodzeństwa. To, że nie ma tych pieniędzy w NFZ nie znaczy wcale, że jeśli jest dobra wola, aby wesprzeć tę placówkę, to niech zrobi dokładnie pani premier to, co my zrobiliśmy z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Kiedy byłam premierem, zdecydowałam się na wsparcie, wiedząc, że tam jest bardzo trudna sytuacja i tam przetransferowaliśmy - w formie pożyczki - pieniądze, które pozwoliły temu szpitalowi równie ważnemu funkcjonować bez koalicji bez kolejne miesiące”

Dorn: Partia z największymi zasobami powinna wyjść z jakimś przesłaniem. A PO jest rozlazła i bezradna Jak mówił w "Kropce nad i" Ludwik Dorn:

"Że po stronie opozycji trwa rywalizacja to jest normalne, o to kto jest najstarszym bratem, takie przeciąganie liny. Mnie jedno martwi, że to takim naturalnym kandydatem na tego starszego brata jest PO. Tylko ona jest jakaś rozlazła i bezradna. Ta demonstracja 7 maja była naprawdę imponująca, 4 czerwca cokolwiek mniej. Pomimo obecności dwóch byłych prezydentów ta skala była mniejsza. Jak PO angażuje się w jakieś przedsięwzięcie, to jest kopana po kostkach przez opozycje. Jak nie - to [też] jest kopana po kostkach. Nie wychodzi ta partia, która ma najważniejsze zasoby z jakimś przesłaniem. A powinna wyjść A Kaczyński 4 czerwca wyszedł z przesłaniem - nie tylko o rebelii"

-- NEWS 300POLITYKI: Tusk ustalił z Obamą: Szczyt liderów Unii i USA odbędzie się w Warszawie. https://300polityka.pl/news/2016/06/06/news-300-tusk-ustalil-z-obama-szczyt-liderow-unii-i-usa-odbedzie-sie-w-warszawie/

-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
Dorn: Partia z największymi zasobami powinna wyjść z jakimś przesłaniem. A PO jest rozlazła i bezradna
Kopacz do Szydło: Proszę się wczuć w rolę rodziców, którzy dowiadują się, że najlepsi specjaliści nie mogą wyleczyć ich dziecka
Spotkanie bilateralne Duda-Obama w Warszawie m.in. o bezpieczeństwie w Europie
Bochenek: Złożyliśmy wniosek o poszerzenie porządku obrad o informację rządu dot. CZD
W piątek Sejm wybierze nowego prezesa NBP
W czwartek Sejm zajmie się projektem ustawy o TK autorstwa PiS
Minister zdrowia: Pielęgniarki eskalują swoje żądania. Nasze propozycje tuż przed porozumieniem zostały odrzucone
https://300polityka.pl/live/2016/06/06/

*****

SERWISY W PIGUŁCE

-- PREMIER ANI RAZU NIE SPOTKAŁA SIĘ Z PIELĘGNIARKAMI - mówił w Faktach w swoim materiale Krzysztof Skórzyński: Od dnia, gdy pielęgniarki zdecydowały się na ostrzejszą formę strajku, ani razu nie spotkała się z nimi premier.

-- MATEUSZ KIJOWSKI W FAKTACH: Mam nadzieję, że Platforma przejdzie przez ten jakiś tam kryzys i dołączy do wszystkich sił prodemokratycznych.

-- WYDARZENIA O SŁOWACH O “REBELII”: Najbardziej komentowane słowo po 4 czerwca

-- DZIŚ OPOZYCJA JEST W TRUDNEJ SYTUACJI - teza Katarzyny Kolendy-Zaleskiej: Z obaleniem rządu może być kłopot, a innego sposobu nie ma, bo sam Petru podkreśla, że chodzi o demokratyczny, a nie rewolucyjny przewrót i dziś opozycja jest w trudnej sytuacji.

-- “WIADOMOŚCI” O SŁOWACH PROF. ZARADKIEWICZA, KTÓRE ZDANIEM SERWISU “WYWOŁAŁY BURZĘ”.

*****

WYDARZENIA POLSATU

-- WOBEC BRAKU POROZUMIENIA Z PIELĘGNIARKAMI DYREKCJA CZD ZAPOWIEDZIAŁA ZAMKNIĘCIE 4 KLINIK.

-- POROZUMIENIE BYŁO O WŁOS - GRZEGORZ KĘPKA. Po dwóch tygodniach strajku pielęgniarek sytuacja jest tak trudna, że zdaniem dyrekcji placówki nie ma innego wyjścia [niż zamykanie oddziałów]. Wg ministerstwa zdrowia strajk zagraża istnieniu placówki. I chociaż porozumienie było o włos, rozmowy po raz kolejny zakończyły się fiaskiem. Pielęgniarki miały przedstawić nowe żądania.

-- WG PIELĘGNIAREK DYREKCJA PLACÓWKI NIE NEGOCJOWAŁA ICH PROPOZYCJI - KĘPKA.

-- POSŁOWIE SPOTKAJĄ SIĘ W ŚRODĘ, KIEDY DOJDZIE DO NASTĘPNEJ RUNDY NEGOCJACJI, NIE WIADOMO - KĘPKA.

-- REBELIA STAŁO SIĘ NAJBARDZIEJ KOMENTOWANYM SŁOWEM PO SOBOCIE 4 CZERWCA.

-- WYPOWIEDŹ O REBELII PRÓBOWALI WYJAŚNIAĆ DZIŚ POLITYCY PIS - OCIEPA. Wypowiedź o rebelii dziś próbowali wyjaśnić inni politycy PiS - tak jak niegdyś słowa o gorszym sorcie. Wypadało to różnie.

-- BEATA MAZUREK: Przejawem tej rebelii są niedopuszczalne wypowiedzi polityków opozycji.

-- CEZARY TOMCZYK: W TAKIM UKŁADZIE JAROSŁAW KACZYŃSKI JEST IMPERATOREM I RZĄDZI GWIAZDĄ ŚMIERCI.

-- GWIEZDNE WOJNY STAJĄ SIĘ FILMEM, KTÓRYM ŚWIADOMIE LUB NIE POLSCY POLITYCY POWOŁUJĄ SIĘ NAJCHĘTNIEJ - OCIEPA.

*****

FAKTY TVN

-- CZD ZAMYKA 4 ODDZIAŁY, STRAJK PIELĘGNIAREK TRWA JUŻ 2 TYGODNIE, NADZIEI NA KOMPROMIS NIE MA.

-- TO NAJWYŻSZY POLITYCZNY CZAS, BY REAGOWAĆ - Justyna Pochanke: Politycy omijają placówkę jak gorący kartofel, a to najwyższy polityczny czas, by reagować. W ramach polityki prorodzinnej szpital zrobił więcej, niż wszystkie rządy razem wzięte.

-- PORANNA WIZYTA WICEMINISTRA NIE ZMIENIŁA NIC - Krzysztof Skórzyński: Kolejne komunikaty są fatalne. Poranna wizyta wiceministra zdrowia nie zmieniła kompletnie nic. Pielęgniarki przedstawiły mu - jak twierdzi - kompletnie nowe warunki porozumienia, potem trwało przerzucanie się dokumentami - raz robił to wiceminister z dyrekcją, raz protestujące pielęgniarki.

-- PREMIER ANI RAZU NIE SPOTKAŁA SIĘ Z PIELĘGNIARKAMI - Skórzyński: Od dnia, gdy pielęgniarki zdecydowały się na ostrzejszą formę strajku, ani razu nie spotkała się z nimi premier.

-- W MATERIALE PRZYPOMNIENIE, ŻE PREMIER SZYDŁO W KAMPANII ZABIEGAŁA O POPARCIE ŚRODOWISKA PIELĘGNIAREK I ZAPROSIŁA JE DO SEJMU.

-- JESZCZE JEDEN OBRAZEK Z KOŃCÓWKI KAMPANII ANDRZEJA DUDY, KTÓREJ SZEFOWĄ BYŁA BEATA SZYDŁO: “Będziecie miały oparcie w prezydencie, daje na to panią uroczyste słowo honoru”.

-- RYSZARD PETRU NIE WIDZI JUŻ ŚWIATEŁKA w TUNELU, TERAZ CHCE IŚĆ Z PREZESEM NA ZWARCIE.

-- OPOZYCJA PONOWIE SIĘ POLICZYŁA - Katarzyna Kolenda-Zaleska: Opozycja ponownie się policzyła. Zobaczyła, że opór społeczny wobec rządów PiS nie słabnie.

-- AGNIESZKA POMASKA: Rewolucja tak naprawdę już się dzieje.

-- KOLENDA-ZALESKA DALEJ: I zrozumiała równocześnie, że Jarosław Kaczyński na nią nie pozwoli i się nie cofnie.

-- DZIŚ OPOZYCJA JEST W TRUDNEJ SYTUACJI - Kolenda-Zaleska: Z obaleniem rządu może być kłopot, a innego sposobu nie ma, bo sam Petru podkreśla, że chodzi o demokratyczny, a nie rewolucyjny przewrót i dziś opozycja jest w trudnej sytuacji.

-- NAWET KIJOWSKI NIE MA WĄTPLIWOŚCI, ŻE NA WCZEŚNIEJSZE WYBORY JEST ZA WCZEŚNIE - Kolenda-Zaleska dalej.

-- MATEUSZ KIJOWSKI: Wszyscy jesteśmy trochę w rozsypce, znaczy w sensie opozycja jest w rozsypce, partie są w rozsypce. Wszyscy się muczą trochę poukładać, zrozumieć, przygotować lepiej. W tej chwili gdyby były kolejne wybory, to pewnie wynik by się specjalnie nie różnił od poprzednich.

-- OPOZYCJA NA ZARZUT O REBELIĘ BŁYSKAWICZNIE ZNALAZŁA ODPOWIEDŹ I JEDEN WSPÓLNY PRZEKAZ DNIA - Kolenda-Zaleska.

-- CEZARY TOMCZYK: Tym razem nie trafił. Bo jeżeli jestem rebelią i ludzie do mnie, to znaczy, że on jest mistrzem ciemnej strony mocy, czyli Imperatorem, a Gwiazda Śmierci jest na Nowogrodzkiej. Ale jest jedno przesłanie, które chciałbym skierować do Jarosława Kaczyńskiego: zawsze na końcu dobro zwycięża.

-- PLATFORMA LEKKO DYSTANSUJE SIĘ OD INICJATYW KOD-u - Kolenda-Zaleska: Nie weszła do koalicji “Równość. Wolność. Demokracja”, ale we wszystkich marszach uczestniczy.

-- KIJOWSKI: Mam nadzieję, że Platforma przejdzie przez ten jakiś tam kryzys i dołączy do wszystkich sił prodemokratycznych.

-- SZEFA MSZ NIE INTERESUJE OPINIA KOMISJI WENECKIEJ.

-- BYŁOBY DOBRZE, GDYBY SŁOWA O BRAKU STOSUNKÓW POLSKI Z KE WYNIKAŁY TYLKO ZE ZNIECIERPLIWIENIA MSZ - Jakub Sobieniowski: Bo UE już wkrótce decydować o sprawach dla Polaków ważnych i potencjalnie kosztowych, jeżeli nie uda się przeforsować polskiego punktu widzenia.

*****

WIADOMOŚCI TVP

-- SŁOWA PROF. KAMILA ZARADKIEWICZA WYWOŁAŁY BURZĘ - twierdzą “Wiadomości”.

-- TO PYTANIE O TO, CZY POLSKA BĘDZIE KSZTAŁTOWANA PRZEZ DEMOKRATYCZNIE WŁADZE I OBYWATELI, CZY TO BĘDZIE POLSKA WĄSKIEJ GRUPY OLIGARCHÓW POLITYCZNYCH - Kamil Zaradkiewicz w “Dziś Wieczorem”.

-- NIKT NIE ZWOLNIŁ TRYBUNAŁU OD PRZESTRZEGANIA KONSTYTUCJI - prof. Genowefa Grabowska.

-- RUSZAJĄ NAJWIĘKSZE MANEWRY WOJSKOWE W POLSCE OD UPADKU UKŁADU WARSZAWSKIEGO - ekipa “Wiadomości” jako pierwsza została wpuszczona na teren ćwiczeń.

-- SZEF MON MÓWI O NACISKACH, JAKIE ROSJANIE MIELI WYWIERAĆ NA POLSKI RZĄD PO TRAGEDII SMOLEŃSKIEJ - taka wiedza ma m.in. pochodzić z depesz i raportów służb specjalnych - Marcin Tulicki.

-- NAD CENTRUM ZDROWIA DZIECKA ZAPADŁA GROŹBA LIKWIDACJI - fragment zapowiedzi.

-- ŻĄDANIA PIELĘGNIAREK PRZEKRACZAJĄ MOŻLIWOŚCI SZPITALA, STRATY Z POWODU STRAJKU PRZEKROCZYŁY JUŻ 5 MLN ZŁ - Małgorzata Wiśniewska.

-- ZBIGNIEW ZIOBRO REZYGNUJE Z 500 ZŁ NA DZIECKO NA RZECZ POTRZEBUJĄCEJ RODZINY - materiał Bartłomieja Graczaka.

Dorn: W przekazie PiS UE jest zagrożeniem dla niepodległości. Rosja gdzieś zniknęła. To największa zbrodnia obozu władzy Jak mówił w "Kropce nad i" Ludwik Dorn:

"W przekazie PiS podstawowym zagrożeniem dla niepodległości [Polski] jest UE i najsilniejsze państwa w UE. A Rosja i to co się dzieje na wschodzie - gdzieś zniknęło. Czym nam zagraża Rosja? Czy Rosja zagraża naszej suwerenności? Nie. To Timmermans zagraża. To jest największa zbrodnia tego obozu władzy: przesterowywanie takiej świadomości geopolitycznej Polaków. Sejm podejmuje uchwały w kontekście już wprost: zagraża nam UE. To jest podstawowe zagrożenie dla suwerenności i honoru"

Wydaje się, że Leave osiągnęło w poniedziałek momentum swojej kampanii. Potwierdzają to dwa najnowsze sondaże online pracownii ICM i YouGov i dwa inne dając zwolennikom wystąpienia z UE 4-5 proc. przewagę. Eurosceptyków szczególnie cieszy badanie YouGov, w których ich rezultat wynosi teraz 45%, a miesiąc temu był o 5 punktów procentowych gorszy. Coraz mocniejsze słowa padają w Wielkiej Brytanii przed unijnym referendum. Były konserwatywny premier John Major oskarżył obóz zwolenników wystąpienia z Unii o prowadzenie "podłej" i "nieszczerej kampanii". Z kolei konserwatywna posłanka Nadine Dorries, która tydzień temu zażądała dymisji Davida Camerona, tym razem stwierdziła, że premier i kanclerz "okłamali” swoich posłów i próbowali na nich wymusić podporządkowanie się linii partyjnej. John Major powiedział w politycznym talk-show Andrew Marra, że „złości” go sposób w jaki Leave zwodzi Brytyjczyków. "Ja wiem, Międzynarodowy Fundusz Walutowy wie i Boris [Johnson] też wie, że nie wysyłamy do Unii 350 mln funtów tygodniowo." Były premier twierdzi także, że ekipa eurosceptyków rozumie, że członkostwo Turcji w Unii to przyszłość tak odległa, że niemająca wpływu na losy UK w najbliższych latach. Dodał również, że za "dziwaczne" uważa przekonanie, że kampania Leave chce bronić brytyjskiej służby zdrowia: "Michael Gove chciał prywatyzacji NHS-u, Boris chciał nałożyć opłaty, a Iain Duncan Smith proponował wprowadzenie systemu ubezpieczeń społecznych. W ich rękach NHS jest tak bezpieczny, jak chomik w obecności głodnego pytona.” Boris Johnson, Michael Gove i Gisela Stuart (eurosceptyczka z Partii Pracy) nie ustają z kolei w atakach na Davida Camerona. W tekście opublikowanym przez The Telegraph twierdzą, że Wielka Brytania jest bezsilna wobec państw strefy euro. Negocjacje premiera Camerona doprowadziły ich zdaniem do pogorszenia statusu UK w UE, ponieważ oddały możliwość zawetowania propozycji zgłaszanych przez inne państwa w Radzie Europejskiej. Według tria Gove-Johnson-Stuart premier naraził tym samym brytyjską gospodarkę na olbrzymie straty, a brytyjskich podatników na finansowanie kolejnych pomysłów ratowania strefy euro. "Gdy państwa strefy euro zagłosują wspólnie za wsparciem upadającego systemu, mogą narzucić nam swoją wolę i zmusić do akceptacji praw, nie leżących w naszym interesie." - czytamy w The Telegraph. W nowym tygodniu grupa kontynuuje ataki na układ wynegocjowany przez Camerona w lutym, przepowiadając m.in., że Unia przygotowuje dla Wielkiej Brytanii kolejny gigantyczny rachunek do zapłacenia po referendum. UKpolitics po polsku