To [współpraca w zakresie polityki zagranicznej Polski] będzie zależało od tego czy rząd, przede wszystkim premier Tusk, będzie respektował prerogatywy prezydenta i wynikającą z konstytucji rolę prezydenta, również uczestniczenie w stosunkach międzynarodowych i reprezentowanie Polski na zewnątrz – stwierdził Zbigniew Bogucki w programie „Pytanie dnia” w TVP INFO.

Jeżeli Donald Tusk będzie respektował zapisy konstytucyjne – o czym z resztą była mowa i o czym informował minister Szefernaker, po tej rozmowie, na tym krótkim briefingu przed pałacem prezydenckim – to będzie dobrze. To znaczy, że musi Donald Tusk zrozumieć że jest konstytucja, że ta konstytucja wiąże zarówno prezydenta RP, ale także premiera. Premier wielokrotnie łamał tą konstytucję – mówił dalej.

Pan prezydent był otwarty na rozmowy, rozmawiał z wieloma liderami stronnictw politycznych, także tych zaangażowanych w stronę rządową, w koalicję rządową. Niestety Donald Tusk do wczoraj nie rozumiał, że trzeba rozmawiać z prezydentem. Wicepremier Sikorski, czyli wicepremier, MSZ, też nie widział takiej potrzeby – to bardzo źle – kontynuował Bogucki.

To prezydent ma dzisiaj najświeższy, najsilniejszy i najmocniejszy mandat z wolnych demokratycznych wyborów i ta sytuacja pokazała, że przez wiele miesięcy ten rząd na czele z Donaldem Tuskiem nie potrafił wypracował relacji, dobrych relacji, przyzwoitych nawet relacji z administracją z Waszyngtonie. To jest nasz strategiczny partner, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, bezpieczeństwo energetyczne, ale także jeżeli chodzi o rozwój gospodarczy – podsumował Szef Kancelarii Prezydenta RP.