Jedynym politykiem w Polsce w ostatnich latach, o którym media rosyjskie pisały „nasz człowiek, czyli rosyjski człowiek w Warszawie”, to był Donald Tusk. To było wtedy, kiedy Tusk pojechał do Moskwy i propagował politykę resetu, zbliżenia z Rosją taką, jaką ona jest, jak mówił, czyli z Rosją Putina. Było to już po inwazji w Gruzji – stwierdził Adam Bielan w RMF24.