– W tym kontekście nie mam sobie nic do zarzucenia, ponieważ ci państwo [dwoje radnych PiS w sejmiku woj. podlaskiego] po prostu zdradzili. Nie mieli do tego żadnych powodów, nikt im nie dał takich powodów. Byli, że tak powiem, zaopiekowani, w związku z czym podjęli taką decyzję, która jest nieracjonalna – powiedział Jacek Sasin w „Gościu Radia ZET”.

– To jest nieprawda – nie usłyszeli, że nie zostaną w zarządzie. Nie było jeszcze na tym etapie w ogóle rozmów. […] My szukaliśmy dopiero większości – zaznaczył.