Wiem, widziałem to wczoraj, że komisja śledcza pana Jońskiego stała się już jakimś przedwyborczym cyrkiem. Tam chodzi już tylko i wyłącznie o to, żeby wylansować kilka osób w zbliżających się wyborach do PE. Jeżeli pan sprawdzi, jak długo pracowały poprzednie komisje śledcze w polskim parlamencie, żądna nie pracowała krócej niż 2 lata, a średni czas takiej pracy to było 2,5 roku. Teraz nagle, w ciągu 6 miesięcy, wszyscy mają zdążyć, dlatego że pan Joński postanowił kandydować do PE w czerwcu – stwierdził Adam Bielan w RMF24.